#relacje

2
66

T.Mobile wypuściło fajny raport o rozmowach z bliskimi. Raczej ciekawostki niż twarda wiedza, ale jest sporo fajnych porad dla ludzi którzy uchodzą za trudnych rozmówców.


Metodologia: Badanie jakościowe metodami wywiadów pogłębionych i eksploracji etnograficznych N=22, badanie ilościowe metodą CAWI N=1005


#ciekawostki #badaniaspoleczne #relacje

6004644a-dbfe-4b7f-ac44-4e73bac4f529
szatkus

A może po prostu 30% osób przesadza?

Zaloguj się aby komentować

@Half_NEET_Half_Amazing zapytał o ghosting o tu: https://www.hejto.pl/wpis/dobra-troche-powazniejszy-temat-chce-z-wami-skonsultowac-co-myslicie-o-ghostowan

A ja chciałbym zapytać o to czy próbowaliście kontaktować się z dawnymi znajomymi /przyjaciółmi (ze szkoły, studiów, byłej pracy) z którymi kiedyś mieliście częsty kontakt i czy te ponowione relacje ponownie ożyły tj. czy spotkaliście się przynajmniej drugi raz lub więcej?

Osobiście próbowałem kilkukrotnie jako pierwszy się odzywać do kilku osób z dawnego otoczenia. Spotkania były mniej lub bardziej udane ale nigdy nie doszło do ponownego spotkania zainicjowanego przez drugą stronę. Biorę pod uwagę, że może to być z przyczyny mojego charakteru ale niekoniecznie musi tak być 😉 oczywiście argumentem są też dzieci, obowiązki i rodzina. Czy też macie podobne doświadczenia?

#zapytajhejto #relacje

ipoqi

Spotkałem się że znajomym z czasów studiów, nie widziałem się z nim koło 11 lat. Był przelotem w moim mieście, poszliśmy na piwo, skończyło się na 5. Mamy kontakt na messengerze, mamy grupę w parę osób, większości nie widziałem na żywo od paru lat ale codziennie idzie wymiana wiadomości.

NatenczasWojski

@bishop też się nad tym zastanawiałem ale tak po prostu jest.


Znajomości powstają przy okazji dlatego że jesteśmy w jednym miejscu w jednym czasie.


Jeśli znajomość się kończy w momencie gdy ta wspólnota miejsca i czasu się skończyła, to znaczy że nie ma żadnego innego powodu dla którego powstała i istniała.


Wiem że to przykre ale tak jest.

zjadacz_cebuli

@bishop 2 lata temu kumpel zaaramżował spotkanie z klasy z kilkoma osobami, było udane i wesołe. Umówiliśmy się na następny rok ale już bez niego xD no i w tym roku mieliśmy już dwa takie spotkania a kolejne zaplanowane na grudzień w większym gronie o jedną koleżankę. Nie jest źle jak na to że jesteśmy 19 lat po maturze. Ja tam akurat sam się nie odzywam do starych znajomych bo nie widzę w tym sensu

Zaloguj się aby komentować

Umypaszka

@Only2Genders panie, nie po to nie mam konta na fb i wykopie żeby te gównowpisy na moim hejto widzieć

Zaloguj się aby komentować

Są ludzie określani jako demiseksualni, którzy nie odczuwają pobudzenia seksualnego dopóki nie stworzą relacji z partnerem, a poza tym są aseksualni. Dało mi to do myślenia, bo mam wrażenie że istnieją dwa podejścia do związków i intymności - sprawdźmy.


#zwiazki #seks #relacje



#ankieta

Jakie masz podejście do seksu i relacji?

135 Głosów
Alembik

@M_B_A OP to pedał, ale tak poza tym to potrzebuję więzi. Przy każdej dziewczynie, w której się kochałem, zauroczenie przychodziło z czasem.

TRPEnjoyer

Większość ludzi działa tak samo i działa "normalnie", w zależności od tego, co jej normą dla jakiej płci, reagują poprawnie na wydzielane podczas seksu (i nie tylko) hormony i się buzzwordami nie przejmują. Jeśli z dostępnych opcji w ankiecie któraś jest prawdziwa, to trzecia.

Zaloguj się aby komentować

Kiedyś, siedząc na #emigracja rozważałem sobie o sprawach natury raczej ważnej na tym ziemskim padole. Nieodłącznym elementem rozważań była też chłodna kalkulacja - bo jak się okazało (przynajmniej w moim przypadku) - była ona jednym z najsilniejszych narzędzi w procesie podejmowania decyzji. Na pewno wielu z Was tak robi i/lub czasem się nad tym zastanawia, ale uważam, że warto wziąć dwie rzeczy na ruszt - śmierć i czas, nieco częściej niż to robimy. Nawet gwoli ćwiczenia uważności.


Jestem dzieckiem raczej starszych rodziców (dziś już po 70), co niekoniecznie współgrało z moim hedonistycznym, a nie rodzinnym trybem życia. Jak się jest hedonistą 2000km od domów (rozwód rodziców - mieszkają 800km od siebie w Polsce) to raczej ciężko o dbanie o rodzinne więzi, o czas na rozmowę ze staruszkiem, o dotyk, o prezent.


Jak siedziałem na kiblu i rozważałem kalkulując to moi rodzice mieli po 66 lat. Przeciętna długość życia to powiedzmy 77. Odwiedzałem Polskę (max) dwa razy do roku. Uznajmy realistycznie, że 1,5 raza rocznie. 11 lat x 1.5 = Zobaczę moich rodziców jeszcze 16 razy w życiu. Przy dość dobrych wiatrach. O kurdebele. Dzie hedonizm, dzie gonna be alright?


A ile razy przytulę ukochaną osobę przed narodzinami dziecka, które pewnie pojawi się w przeciągu dwóch lat? Jeśli wybiorę chłodny i zapracowany tryb życia to może 50, jeśli poczuję, że pobyt na tym padole jest jednak łatwo policzalny i odpalę protokuł "tu i teraz" to może 700 razy.


Jak miałem 27 lat to powiedziałem przyjaciołom z dzieciństwa, że zostało nam około 5 spotkań przed 30. Może postarajmy aby się odbyły zamiast robić dwie rzeczy na raz i rodzielać uwagę, a bo praca, a bo inne zobowiązania. Mądrzyłem się samemu będąc wmieszanym w swoistą nieobecność, odkładanie, odraczanie, wiarę w jednorożce, które mówiły że życie jest wieczne i że jutro ogarnę.


Teraz różowy wyszedł gdzieś do miasta, ja pakuję graty i jedziemy na wakacje, jedne z bardzo niewielu, które możemy wspólnie przeżyć. Po drodze odwiedzimy mojego tatę - jedno z niewielu spotkań, które nam zostało. I dobrze, bo życie jest po to aby je przeżyć i umrzeć. Warto jednak dobre decyzje podjąć przed faktem, że zmienić już nic nie możemy. Ja ją podjąłem. Zamieszkałem między mamą, a tatą, a jednorożca hoduje na podwórku. Można podziwiać, nie dotykać.


To tyle. Jeśli tego nie robisz - podlicz - a zdziwisz się jak mało najbardziej wartościowych chwil w życiu Ci zostało. Może zaboli. Uj z tym. Życie w prawdzie jest lepsze.


Elo i udanego weekendu Tosie, Tomki.


#rodzina #relacje #wpiszdupy #gownowpis

e4f36762-4de8-4b3c-8067-c35eac7d422f
Mikel

@Afterlife Bardzo mądre słowa.


Kiedyś znajomy podrzucił mi metodę liczenia tygodni do końca życia. Nie korzystam, choć ciekawa i czytając Twój wpis mi o niej przypomniałeś.

Chodzi o to że liczenie lat do końca życia jest bez sensu, bo mimo tego że czas zapierdala jeden rok to względnie dużo czasu na zrobienie czegoś. Jeżeli więc pomyślisz że zostało Ci około 35 lat do końca życia - to pomyślisz że mniej więcej tyle już przeżyłeś a to przecież szmat czasu. Niektórzy dopiero rozkręcali firmy w tym wieku

Jeżeli pomyliczysz ile dni zostało Ci do końca - wtedy wyjdzie Ci jakaś abstrakcyjna liczba, tak duża że aż nie ma się czym martwić. Dla 35 lat jest to prawie 13 tysiecy dni - Brzmi jak "w c⁎⁎j"

Natomiast tygodnie są do tego idealne. Ile jesteś zrobić w ciągu tygodnia? Całkiem dużo. Tydzień to taki odpowiedni okres żeby przysiąść i zrobić coś z czego będą efekty. A ile tych tygodni Ci zostało? Dla 35 lat jest to raptem 1820 tygodni. Policz ile tygodni zostało Ci do 40tki, ile do emerytury a ile do śmierci. Ten tysiąc czy dwa tysiące tygodni to względnie nie jest tak dużo.

Paczka zapalek ma 42 sztuki. Tydzien ma 52. Kup wiec kilkadziesiat paczek i kazdego tygodnia spalaj jedna zapalke zastanawiajac sie co w tym tygodniu udalo Ci sie osiagnac i popatrz na te pozostale paczki, z mysla ze nie zostalo ich wcale tak duzo.


Creepy w c⁎⁎j jak ludzki mózg nie ogarnia perspektywy minionego i pozostałego czasu.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Pytanie w kontekście relacji międzyludzkich. Z iloma osobami utrzymujecie regularny kontakt, jeśli chodzi o osoby spoza rodziny - przyjaciół i znajomych. Chodzi np. o spotykanie się minimum raz w miesiącu lub wymienianie wiadomości/smsów.


#zwiazki #relacje #ludzie #ankieta #rozmowy

Z iloma osobami utrzymujesz regularny kontakt?

647 Głosów
Budo

@Knight mieszkam za granicą i nie mam tutaj wielu przyjaciół (ludzie wracają do pl, albo wyjeżdżają gdzie indziej), ale mam na szczęście dużą grupę bliskich przyjaciół w PL co jest prawdziwym szczęściem

notak

@Knight U mnie doliczylem sie 9, jakbym mial wiecej czasu to chcialbym sie czesciej spotykac z osobami ktore nie moglem tu wliczyc (kontakt rzadziej niz raz w miesiacu). Tak to widujemy sie pare razy w roku.

moderacja_sie_nie_myje3

@Knight Współosadzeni się liczą?

Zaloguj się aby komentować

Jak byście ocenili taką sytuację?


Macie dobrego kumpla, nie przyjaciel, ale dużo bardziej zażyła znajomość niż kolega. Znacie się ładnych kilka lat.


Kumpel wraz z żoną żyje głównie z prowadzenia działalności polegającej na organizowaniu imprez dla dzieciaków, w tym przejażdżek motorówką.


I teraz dochodzi do takiej sytuacji, że kumpel ma wypadek, przez jakiś czas jest w gipsie i jest ograniczony ruchowo.


Deklarujecie, że jak coś będzie potrzebował, a żona nie ogarnie, to żeby dzwonił.


No i pewnego dnia dzwoni, że ma akurat imprezę i czy byście nie pomogli i popływali z jakimiś obcymi dzieciakami.


Po krótkim zastanowieniu odmawiacie, bo raz to odpowiedzialność, bo kto idzie do pierdla jak coś się stanie? Dwa, to jest biznes kumpla, więc czemu mielibyście bezinteresownie pomagać, do normalnej pracy też byście za niego poszli?


Od tego momentu relacja wyraźnie się ochłodziła.


#hydepark #relacje #kumple

Co w takiej sytuacji?

144 Głosów
kitty95

Z tej aniekty wyłania się przygnębiający obraz niemalże połowy społeczeństwa, które nie ma wyobraźni i żadnego pojęcia o odpowiedzialności. Hurr durr i jakoś to będzie.

Budo

@kitty95 ogólnie to pomóc, ale kwestia ubezpieczenia, uprawnień i szkolenia pozostaje do wyjaśnienia.

Peregrin

Zapytałbym grzecznie, czy go przypadkiem nie popierdoliło, i czy wypadek nie spowodował upośledzenia mózgu, a zwłaszcza obszarów odpowiedzialnych za zdrowy rozsądek i wyobraźnię. Pozdrawiam cieplutko!

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Czy przyjaźnisz/kolegujesz się z osobą na którą zawsze możesz liczyć?



#ankieta #relacje

5e0a10e0-7c62-4814-8907-8573ff6f2322

Jak w temacie.

12 Głosów

Zaloguj się aby komentować

#psychologia #rozwojosobisty #relacje

Nie znalazłem w polskim internecie nawiązania do One-Upper więc nazwałbym roboczo "O Krok Lepszy Przechwalacz" bo nie jest to typowy opis zwykłego przechwalania czy samochwały tylko zjawisko 'przebijania' wszystkiego co mówi rozmówca.

*** wymagana znajomość angielskiego lub translator ***

https://www.linkedin.com/pulse/how-talk-one-upper-without-losing-your-damn-mind-larry-jones/

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Następna