#hobby

55
1625

[MOC] Wskrzeszenie króla Zar’Kharela

Na ziemiach Kaleem Zam'qnar przez wiele lat panował tyran, samozwańczy bóg śmierci - król Zar’Kharel. Dziewięć lat temu został zgładzony. Jednak jego fanatyczni wyznawcy znaleźli sposób by go wskrzesić!

Pełna galeria/więcej do czytania na blogu LEGO - https://bricks.kalais.net/pl/post142

YouTube - https://www.youtube.com/watch?v=eVGqqwvoPz4

#lego #tworczoscwlasna #hobby #zainteresowania #makieta #fantasyart #fantasy

Janusz.Mustermann

@Kalais wydaje mi się, że widziałem go na wystawie w Kobyłce, mam rację?

Kalais

@Janusz.Mustermann Tak Byłem w Kobyłce

Zaloguj się aby komentować

Budowa mojego SZD-9 Bocian powoli zmierza do końca. Na tapet trafiła owiewka kabiny — od początku zakładałem, że w modelu będzie otwarta, tak jak w oryginale. To jednak oznacza jedno: owiewkę trzeba zrobić od podstaw, bo zestawowa jest zbyt gruba oraz w Bocianie owiewka jest dwudzielna (przód otwierany na prawo, tył odsuwany do tyłu).

Najlepszą metodą jest tłoczenie próżniowe. W skrócie wygląda to tak:

  1. Buduję sobie małe urządzenie — pudełko z pokrywką pełną otworów, do którego podłączam odkurzacz.

  2. Na pokrywce stawiam kopyto.

  3. W ramkę napinam kawałek cienkiej folii (np. z opakowań), podgrzewam ją, aż stanie się ciągliwa.

  4. Naciągniętą folię przykładam nad kopyto, włączam podciśnienie i… materiał zostaje zassany na formę.

  5. Po ostygnięciu otrzymuję cienką, lekką owiewkę idealnie dopasowaną do kształtu.

Na zdjęciach widać kolejno: kopyto zrobione z tektury impregnowanej CA w trakcie przygotowań, ta sama forma już w podkładzie i wypolerowana, ustawiona na komorze próżniowej, a obok ramka do rozpinania folii, gotowa, wytłoczona owiewka i na końcu porównanie grubości z oryginalnym elementem.

Jeśli ktoś jest zainteresowany tą metoda polecam wygooglowanie sobie "vacuum forming diy"

#modelarskarzeznia #modelarstwo #diy #hobby

8154f63f-8619-42b1-82de-9c3ef7516ad9
260367f7-8e1e-446b-ab44-8c929d0040e8
adf9948d-064d-4b58-a2ea-7f5cbf683e57
200a3ab9-d3c9-4e21-9703-2600f9bfdd82
michal-g-1

To będzie piękny Bocian

Rzeznik

@michal-g-1 mam nadzieję

Zaloguj się aby komentować

Wostok Ałmaz w wersji "firanka".


Pisałem już o tym, że moim zdaniem mało co tak silnie wpłynęło na kulturę i wyobraźnię ludzi, jak lot w Kosmos. Wspominałem również, że po udanym wystrzeleniu Gagarina w 1961 r., ruskie fabryki zegarkowe pozmieniały nazwy na "kosmiczne". To nie tak, że taka moda. Po prostu fakt wpisał się w maszynę propagandową Związku Radzieckiego, która sukces pozaziemskich misji tłoczyła do głów w każdy możliwy sposób. Zatem Czystopolska Fabryka Zegarów została w roku 1965 "Wostokiem", które to słowo oznacza "wschód", ale tutaj konkretnie odnosi się do serii sowieckich lotów orbitalnych. Wostok 1 to Gagarin, lot sterowany z Ziemi (którą okrążył). Wostok 2, kilka miesięcy później - Titow, pierwszy człowiek spędzający na orbicie ponad dobę. Wostok 3 i 4 - pierwszy wspólny załogowy lot 2 statków kosmicznych. Wostok 5 (Bykowski) startował równolegle z Wostok 6, (Tiereszkowa, pierwsza kobieta poza Ziemią) w 1963 r. Z "piątki" emitowana była transmisja telewizyjna, puszczana dalej po demoludach i państwach Zachodu.


W Czystopolu produkowano kilkanaście marek i brandów, z których np. Wostok i Ałmaz ("diament") na mechanizmie 28xx 18 kamieni różniły się chyba wyłącznie napisem na tarczy. Wykorzystywały ten sam mechanizm i kopertę, chyba w niektórych modelach wskazówki były odmienne. Wychodziły równolegle w latach 60-tych, po czym w 1969 r. dokonano unifikacji marek i dalej istniał już tylko "Wostok".


Tutaj wieczorna dłubaninka, właśnie coś takiego. Na mostku logo Czystopolskiej, czyli produkcja przed 1965 r., ale brak wybitej daty, co mnie dziwi. W zespole balansowym stary typ zabezpieczenia antywstrząsowego. Zegarek po lekkim zalaniu, spora patyna na tarczy, chyba niepotrzebnie ją próbowałem przemyć. Po umyciu ruszył od pierwszego razu ale jeszcze kuleje, przypuszczalnie jest problem z górnym łożyskiem balansu. Szkło do wymiany, bo trzaśnięte, ale chwilowo nie mam takiego, więc tylko przepolerowane.


Kiepskie światło, na żywo wygląda lepiej. Fajna masywna uszata koperta typu "krab", pasek kupiony na starociach.


#tikutak #zegarki #zainteresowania #hobby #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu

24c297f8-8fc9-4f8a-a3ee-6a35c4578e77
6be2d85e-e58a-40d2-b7c6-9dd07f76e3cc
6eb27c59-e512-40c1-b528-a0e898c55be5

Zaloguj się aby komentować

WatluszPierwszy

@Kalais Miałem za dzieciaka taki mały pojazd z tej serii. Bardzo go lubiłem ze względu na zieloną szybkę.

Kalais

@WatluszPierwszy No extra ten kolor szybek był. I nadal jest Tylko ciężko znaleźć nie porysowane po tylu latach.

Romanzholandii

@Kalais mogliby reaktywować. Te dusze szybki w dwóch kolorach

bori

@Kalais Jeśli chodzi o kosmiczne zestawy, to zawsze nieosiągalnym marzeniem były bazy z monorailem...

91792225-0190-468d-890a-012fca9b4aac
4127fd99-9034-4459-b0d8-8e81ab7a56f3
Kalais

@bori Ta pierwsza tak. Tą drugą zobaczyłem pierwszy raz dopiero jako dorosły. PESEL Dla mnie to właściwie wszystko z katalogów było nieosiągalnym marzeniem z dzieciństwa Oglądałem godzinami te katalogi, i próbowałem z garstki klocków, którą miałem, budować te zestawy. Najbardziej się śliniłem do piratów, zamków i baz/statków kosmicznych. Katalogi właściwie do dziś znam na pamięć

Zaloguj się aby komentować

Wostok, Wostok. Notabene, Istniała też na zachodnim rynku niemiecka marka "Ostwok", wykorzystująca mechanizmy zegarkowe z Czystopola.


Tutaj jedna z ładniejszych metamorfoz niskobudżetowych. Kupiony na starociach za 5 zł jako niechodzący złomek. Pęknięte szkło, sekundnik spadł z osi, urwana tarcza, ale koperta w dobrym stanie i mechanizm do dopieszczenia. Duży, garniturowy, bardzo uniwersalny wygląd, klasyka bez zbędnych elementów, jedynie koperta jest troszkę dziwniejsza, bo lekko owalna.


Po serwisie, polerce koperty, wymianie szkła, wymianie koronki, dorobieniu uszczelki pod dekiel. Lubię zegarki z czarną tarczą, ale ich fotografowanie to katorga. Tutaj na nowej chińskiej podstawce. Wiem, pasek różowy, ale to pod kolor mojej nowej rangi


#tikutak #zegarki #zainteresowania #hobby #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu

e82da895-5ae4-4b4d-b0e7-63655fa06596
5116a753-0695-465f-a6f5-96f4d0d2d1ba

Zaloguj się aby komentować

Przyszły itemy z Chin. Kluba zegarmistrzowska, czyli rodzaj uniwersalnego uchwytu, przedłużki wałków, glinka, podkładka. Do teleskopów pan Chińczyk dołożył mały wihajsterek do ich zmieniania, a do glinki - drewniane czyszczaki. No fajno.


#tikutak #zegarki #hobby

65c3504a-1312-4b82-979f-f1d1835ad5cb

Zaloguj się aby komentować

Pora zacząć nocną zmianę po dziennej zmianie ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Dzisiaj na warsztat wsiadają nareszcie umiejętności w postaci kart.

Czyli na starcie będzie tylko jeden skok, ale po zdobyciu umiejętności, będzie można w końcu wykonać double jump i dostać się do innych lokacji.
#rhr #programowanie #chwalesie #gry #hobby

db2cb517-e9b8-4bfc-92fc-11137532c5bb
Greyman

@Gagger chciałbym umić w programowanie. Takie prawdziwe, a nie gównoskrypty w powershellu do roboty.

Gagger

@Greyman Jak chcesz się nauczyć, a nie tylko "a chcę napisać" to w rok ogarniesz, mi zajęło właśnie coś około 12-15 miesięcy na naukę, potem jakieś głupie pisanie gry na VR, potem 3D, 2D izometryk, klikacz
I teraz właśnie 2D sidescroller


Rok i tak minie.
Ale trzeba pamiętać, że taka nauka to pożegnanie się z życiem poza komputerem, bo siedzisz i ogarniasz pętle warunkowe czy zależność warunków ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ

Greyman

@Gagger z żoną, dziećmi i pracą na pełen etat to raczej niewykonalne. Ale pomarzyć można. Pętle i warunki mi niestraszne, raczej jak już to strona kreatywna leży.

wec-wec

@Gagger strasznie wkurzający font. Do nagłówków jeszcze by uszedł, ale opisy powinieneś dać czymś lżejszym dla oka.

Gagger

@wec-wec Font jest specjalnie dobrany do tematyki gry.
Gra jest Dark Fantasy, z elementami dark souls i głównym nurcie Metroidvanii

Font jest stylizowany na XVI wieczne pisma, stosowane w pismach świętych, przekazach czy właśnie stylu czarnej magii.
Dlatego ten font wręcz idealnie pasuje do gry, bo zgadza się z jej tematyką.

Ponadto gry, które korzystają z zwykłych fontów idą na łatwiznę, były też tematy o tym, że twórczość w grach zanika, bo nawet fonty są brane typu Arial ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

plemnik_w_piwie

@Gagger dobra, stylizacja jest ważna ale bez przesady. Czcionka jest po to by była czytelna. Ta tutaj jest bardzo ładna, ale faktycznie wymaga skupienia. Ty robiles tego fonta albo masz opcję jego edycji? Może warto pojedyncze litery skompromisować, albo pobawić się trochę kerningiem.

Turborealizm też jest jest opcją, lepiej widzieć że aktora przebranego za Godzillę, niż montować sceny że smokami z komodo

inty

@Gagger na jakim silniku robisz grę?

Gagger

@inty Unreal Engine 5

inty

@Gagger dzięki za opdowiedź! Właśnie też sobie ostastnio ściągnąłem UE i bawię się w 3D ale bardzo dużo rzeczy do ogarniecia i trochę to przytłacza

Zaloguj się aby komentować

Kolega @KHOT posłał mnie kiedyś na straceńczą misję: przekazał szczątki swojego noworuskiego "komandira", bo może uda się go ożywić. Ludzkie panisko, chyba dobrze rozumie, że jak powiedziałem że zajrzę to zajrzę, i nie musi co pół roku przypominać.


W przesyłce otrzymałem kopertę z koronką, tarczę i wskazówki. To już coś. Koperta w bardzo dobrym stanie, niestety, mechanizm automatyczny wywiało - szkoda, bo automaty Wostoka były nawet udane. Obecnie trudno go zdobyć, a jeśli już, to w cenie całego zegarka, więc bez sensu. Rozpocząłem zatem poszukiwania odpowiedniego mechanizmu nie-automatycznego, czyli manualnego, który mógłby zostać użyty. Dopiero we wrześniu dawca został rozebrany i zaserwisowany. Wcześniej sama koperta z wymienionymi uszczelkami i koronką przeszła test szczelności - po prostu zabrałem ją na basen, gdzie przez godzinę pływałem z nią i nurkowałem do 2 m . Po ocenieniu szczelności, umyty i naoliwiony mechanizm połączyłem z tarczą, koronką i wskazówkami. Dawca miał datownik z czerwonymi cyframi, więc podmieniłem na oryginalny, niech już wygląda tak, jak wyszedł z fabryki. No i mam dwie wiadomości, dobrą i złą. Dobra jest taka, że zegarek chodzi. Zła - że z trudem. Tak bywa z mechanizmami z odzysku, nie wiadomo, co tam z nimi było wcześniej. Generalnie, do ponownej rozbiórki i diagnozy, przypuszczam, że jedna z osi może być minimalnie skrzywiona. Ale jest szansa na sukces.


Zegarek noworuski, oceniam że produkcja już po 2000 r. Na tarczy i deklu rosyjskie symbole, proszę nie bijcie - taki się urodził., nie jego wina (ani tym bardziej moja). Ładny bezel, koperta chromowana, płaskie mineralne szkło.


@KHOT, jeśli tu jeszcze zaglądasz, trzymaj kciuki! To nie jest tak, że ja zapomniałem, wcale a wcale!


#tikutak #zegarki #zainteresowania #hobby #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu

a86677ba-8cf1-4f0a-9874-74cc224816d1
3df1bf27-d959-463e-a0ed-1af447d91c83
78779f0d-56af-4ff5-b6a2-9ef0e6935111

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry. Jakiś czas temu w Krośnie odbył się XI Festiwal Modelarski Galicjada na którym były prezentowane zarówno modele kartonowe jak i plastikowe. Zapraszam do zobaczenia zdjęć - w tym poście i poniższych komentarzach bedą modele plastikowe różnych klas.

#modelarskarzeznia #modelarstwo #hobby

be67fea3-9bd2-475b-8258-dc041f69b8ff
aa73c141-495f-43b3-9215-8d0260879893
057a3dd1-4c81-41ed-a212-b34d6383f0d9
07b362cd-41e5-4b94-949c-7b8cf807e2ae
17a47c9d-1a2a-41bd-9b44-7623e4991b13

Czasem na warsztacie trzeba zrobić miejsce na coś innego niż skrzyneczki - popełniłam serię kartek świątecznych Początkowo planowałam zrobić tylko kilka kartek z zimowymi ptaszynami, ale tak trochę z rozpędu zaprojektowałam też parę sztuk z motywami #dnd - dwie ze smokami i jedną z sowodźwiadkiem z #baldursgate3.


Kartki mają około 15 x 15 cm i są w formie rozkładanej okiennicy zawiązywanej z boku wstążką. Wewnątrz jest miejsce na wklejenie dopasowanej kolorem do całości wstawki z życzeniami. Życzenia mogą być oczywiście personalizowane Całość projektowana we własnym zakresie, elementy lekko wypukłe ręcznie wycinane.


Jeśli ktoś reflektowałby na zakup, cena to 30 zł od sztuki plus koszty wysyłki, mogę też wykonać ten sam motyw w innych wariantach kolorystycznych lub, z małą dopłatą, dorzucić do kompozycji elementy personalizowane. Jeśli ktoś chciałby zamówić na święta skrzyneczkę z dopasowaną do niej kartką tego typu, również jest taka opcja


Więcej szpargałów twórczych z Pracowni Apaturium tradycyjnie na #apaturiart


#rekodzielo #handmade #diy #chwalesie #hobby #kartki #swieta #ptaki #smoki #fantastyka #fantasy #rpg

20310eca-8724-4c91-8632-1c9ea26a28a0
138056b5-42a7-4afc-b64f-87b9aa15de0b
c169ce41-732c-466a-afec-e7e7133655de
23926aa1-0f75-4a5a-b2f3-e3e8988e0861

Zaloguj się aby komentować

W końcu udało mi się dokończyć tekst wstępu do gry. 
Udało mi się wymyślić fajny i ciekawy wstęp tekstowy dla intra. 

Poza tym dodałem kilku nowych przeciwników. 
Jednym z nich jest pająk, który pojawia się tylko w pobliżu gracza, nie porusza się i nie idzie w jego stronę, czeka na ofiarę w jednym miejscu. 
Posiada 2 ataki, zwykłe uderzenie przednimi nogami oraz wyplucie jadu na duży obszar. 

Kolejnym jest owad kamikaze, który po zauważeniu gracza leci w jego stronę, żądli go a następnie wybucha. 
Zadając łącznie 2pkt obrażeń. 

Dodatkowo udało mi się w fajny sposób zaznaczyć pułapki, aby nikt nie pomylił ich z wyposażeniem świata, przykładowe kolce widoczne na filmie mają efekt krwi na kolcach oraz lekkie czerwone podświetlenie. 

Co najważniejsze, zmieniłem także element przechodzenia między poziomami, teraz jest to słup światła z wizualnym efektem, a nie dym jak poprzednio, nie wzbudza już to obaw o jakąś pułapkę. 

Jak na Metroidvanię przystało, zabity potwór już się nie odrodzi. 
Możemy wejść ponownie na ten sam poziom a on zostanie na miejscu gdzie umarł (a raczej jego spawnu) 
Tak samo zbierany Ember zapisuje swoją wartość i gracz może wyczerpać je tylko raz jak i kwiaty życia. 
Jeżeli ktoś zbierze 3 z 5 odłamków emberu, to po ponownym wejściu na poziom, te same złoże będzie miało tylko 2 odłamki w sobie. 

Na koniec poprawiłem warstwę wizualną, teraz wszystko zgadza się z sobą, nie ma różnych styli graficznych. 
Menu jest proste i przyjemne dla oka. 

https://youtu.be/sZEYYjd05ts
#rhr #gry #programowanie #hobby #chwalesie #steam

Alembik

@Gagger Bardzo fajnie.

Zaloguj się aby komentować

Hejcia, zegarkowe świry! Byliście dziś grzeczni? Zasłużyliście na coś fajnego?....


No to bardzo mnie jest przykro, bo nic fajnego nie mam


Dobra, zatrzymajmy tę karuzelę śmiechu. W poprzednim wpisie wspomniałem, że w miarę obcinania kosztów procesu produkcyjnego, wykonanie zegarków radzieckich było coraz bardziej "oszczędne". Tja. No shit Sherlock. Mechanizmy, dawniej starannie wykończone, zrobiły się surowe. Zachowano ich walory użytkowe, bez najmniejszych dodatków dekoracyjnych. Przypomina mi to dzisiejsze mechanizmy chińskie, w których zredukowano absolutnie wszystko to, co zredukować dało się. A piękne być nie muszą, wszak wiadomo, że i tak znajdą nabywcę tam, gdzie główne kryterium zakupu stanowi cena.


Na początku lat 90-tych szukając dodatkowych zysków przyjęto pomysł, aby - przez utworzoną spółkę - córkę "Wostok - Design" w Moskwie (czyli dość daleko od Czystopola, jak im się to spinało?) - realizować indywidualne zamówienia na wykonania tarcz. Można sobie było, dla przykładu, zamówić zegarek specjalnie malowany na okoliczność rocznicy ślubu, albo z logotypami jakiegoś zakładu pracy. A ichniejsze Towarzystwo Przyjaźni zamówiło na cyferblacie wizerunek kosmonautki Walentiny Tiereszkowej (był to zegarek upominkowy dla biur w 67 krajach).

Dalej: w 1998 r. całkowicie zmodernizowano linię technologiczną oraz wprowadzono "czyste technologie" w branży galwanicznej, co - jak pisze producent - "pozwoliło oczyścić o 80% okoliczne rzeki z chromu". Aha. To już wiem, gdzie wcześniej lądowały ścieki fabryczne. Z drugiej strony, takie innowacje umożliwiły wykonywanie kolorowych powłok galwanicznych. Z trzeciej strony, no przecież, w końcu można było uzyskać złocisty kolor koperty bez użycia złota (używano do tego soli różnych metali).


Tu na zdjęciu Wostok "śnieżynka", czyli cywilna wersja małego "komandira". Ciągle ten sam mechanizm 24xx, ciągle bezel, ciągle zakręcana koronka, prosta i czytelna forma. I właśnie tutaj widać, jak już na zmodyfikowanych liniach produkcyjnych wykonywano powłoki imitujące złoto. W źródłach znajduje się wzmianki o użyciu do tego celu soli tytanu. Pomimo korzystnego wyglądu, takie wersje były mało odporne na wycieranie się.


#tikutak #zegarki #zainteresowania #hobby #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu

c872c606-8957-4e87-9110-0b8c6c8be257
Heheszki

Świetna instrukcja. "Użyj cudzej ręki i zapasowej mycki by docisnąć maskę tlenową do twarzy "

xniorvox

@Heheszki Dziś jest prościej: "Zapnij pasy".

Heheszki

@xniorvox XDDD to już trochę zbyt grube jak dla mnie. Śmieszne, ale tak na krawędzi mowy nienawiści xD Ja to szanuje, bo nie cackasz się

Zaloguj się aby komentować

Malowanie po numerach, idealna chillerka na jesienno-zimowe wieczory. Jadę z tematem. Zamierzam odnotowywać ile czasu zajmie mi pomalowanie całości, ciekawe ile wyjdzie na koniec. Po tym bydlaki może w końcu spróbuję haftu diamentowego, ponoć też super :D #malowanieponumerach #hobby #relaks

942beeca-bf66-45eb-ae8a-2ce3d06290ce
bishop

Jak to się nazywa oficjalnie?

Trypsyna

@Half_NEET_Half_Amazing na allegro

owczareknietrzymryjski

@Trypsyna jak tylko wyjdą ci plany tajnego urządzenia z tego obrazka to go nie buduj, to teleport (czwarty odcinek ostatniego sezonu Futuramy był o malowaniu po numerach)

215c67e5-8703-4eee-b9d0-6c8d29f75b08

Zaloguj się aby komentować

[ZDJĘCIA] Minifigurki LEGO wyruszają na MTB

Druga część z sesji foto z Nokią N8. Tym razem połączyłem 3 moje hobby LEGO, fotografia oraz rowery. Uwielbiam właściwie wszystkie odmiany MTB jak downhill, enduro, dirt, freeride, trail itp.

Pełna galeria/więcej do czytania na blogu LEGO - https://bricks.kalais.net/pl/post140

#lego #tworczoscwlasna #mojezdjecie #hobby #zainteresowania #mtb #rower

LITE

@Kalais Enduro here

Zaloguj się aby komentować

Znów Komandir.


To jest mój prywatny zegarek, który jako nowy, kupiony na straganie od Ruskich, dostałem od brata gdzieś na przełomie lat 80/90. Model określany jako "Kadet" albo "Junior" ze względu na niewielki rozmiar.


Historia z nim związana jest taka, że gdzieś tak w 6 - 7 klasie podstawówki jeden z klasowych koleżków, wg dzisiejszych standardów powiedzielibyśmy: inteligentosceptyczny, szalał na przerwie. Znalazł gdzieś śrubę i rzucał nią po sali lekcyjnej może nie pełnej dzieci, bo część przecież była na korytarzu, ale i nie pustej. Pocisk odbił się od sufitu i trafił akurat w mój zegarek.

No zatrzęsło mnie. Złapałem go za wszarz i nastraszyłem jego matką, której bał się panicznie, bo potrafiła lać go w d....pasem. Koleżka obsrał się, obiecał, że zegarek naprawi....no cóż. Po kilku interwencjach przyszedł koniec roku szkolnego, a pęknięte szkło, jak widać, jest do dzisiaj.


Zegarek wyprodukowany na wewnętrzny, radziecki rynek, co widać po cyrylicy na tarczy. Nie widać tego na zdjęciu, ale tonowane kolory cyferblatu mają to, co jest charakterystyczne dla Wostoka - spękania lakieru. Takie krakle to niemal znak rozpoznawczy fabryki. Centralnie znaczek z igrającym na falach delfinkiem, no bo wodoodporność, mordo. Logo w postaci nazwy fabryki oraz oznaczenie ilości kamieni po ukosie, symetrycznie do osi. Pomimo takiej ilości znaków graficznych, niewielka tarcza jest czytelna. Zakręcana duża koronka, obrotowy bezel, kopertę chyba można określić jako "krab". Raz w życiu był u zegarmistrza, żeby go otworzyć, facet musiał umieścić go w imadle i napierać z buły specjalnym kluczem do dekli.


#tikutak #zegarki #ciekawostki #zaintersowania #hobby #gruparatowaniapoziomu

fcc86fe3-eb2e-49e1-91e4-15a41e87b748
bc348ea5-df65-4199-ad10-d5370d9035bb
xniorvox

Bajka o Babie Jadze

077c4e0e-0aa5-4c06-9b62-3b5720964a7f
splash545

@t0mek ło bardzo fajny, nosiłbym! Z tych starych Wostoków to zawsze mnie odrzucały te tarcze z gwiazdą czy czołgiem, a tu elegancki delfin.

t0mek

@splash545 sporo tego śmiga, tylko ten jest dość mały jak na dzisiejsze standardy

szamaan

@t0mek wydawało mi się, że mam Komandira, ale ktoś mnie uświadomił, że to chińszczyzna. Swoją drogą to nie spodziewałem się, że i to podrabiają...

6c6e256b-0e34-420d-8884-b28b0e87ad2e
t0mek

@szamaan tak, chiniak. W środku inny mechanizm, brak zakręcanej koronki, różnice w rysunkach na tarczy i bezelu. Ale pokaże godzinę jak każdy inny zegarek.

Zaloguj się aby komentować

Takie tam dwa małe pudełeczka Lovecraftiańskie z mechanizmami i mackami:


#rekodzielo #handmade #diy #hobby #lovecraft #rpg #tworczoscwlasna #apaturiart #pracowniaapaturium

0251d724-d5ab-4775-9526-2328c3b314f0
9f289544-49e6-4c72-bc9b-98b20f800f34
2a089f58-c713-4fd1-9c02-77cf0f273493

Komandirskie.


Kontynuujemy Czystopolską Fabrykę Zegarków.


W 1965 r. na targach w Lipsku CzCzZ dostał wielki medal i dyplom za zegarek "Wostok" z mechanizmem precyzyjnym 28xx (22 kamienie). Wtedy jeszcze produkowali różne marki. Ministerstwo Obrony zamówiło u nich zegarek z przeznaczeniem dla kadry dowódczej, miał mieć podwyższoną szczelność i odporność na zabrudzenia. Tak powstała pierwsza wersja zegarka "Komandirskie" ("dowódcowski"? Nie wiem, jak to przetłumaczyć. "Komendancki"? Chyba tak lepiej).


Był to zegarek w kopercie chromowanej lub złoconej na mechanizmie 2234 o 18 kamieniach, czyli ten sam, co np. w Mirach i wczesnych Wostokach, ale z dodaną stop-sekundą. Rozwiązanie to miało umożliwiać synchronizowanie czasomierzy do skoordynowanych działań militarnych. Nie spotykało się go w powszechnej sprzedaży, a tylko w wewnętrznych sklepach "Wojentorg", przeznaczonych dla personelu wojskowego. Późniejsze modele były również nadawane jako prezenty uznaniowe, np. od ministra. Na tarczy miały napis "Komandirskie", czerwoną gwiazdę, ew. dopisek "Czystopol" i zwykle również "zakaz MO" (tzn. zamówienie Ministerstwa Obrony). Produkcja trwała ok. 60 lat i ich wygląd oraz rozwiązania zmieniały się w tym czasie. Po zmianie nazwy producenta z Czystopolskiej Fabryki na "Wostok", oraz po przemianowaniu wszystkich produkowanych brandów również na "Wostok", zegarki wojskowe żyły własnym życiem i ciągle wychodziły jako submarka "Komandirskie". Ba, pojawiły się też Generalskie, Kapitańskie, Lejtnanckie, Sierżanckie i jakieś tam jeszcze (Chorążowskie? nie pamiętam), ale już o wiele rzadziej spotykane. Sam zegarek otrzymał w latach 70-tych nowy mechanizm 24xx, średnio dokładny ale bardzo trwały, ten sam szedł do wszystkich Wostoków w tamtym czasie. Dołożono mu datownik, zakręcaną koronkę i - nie wiem po co - obrotowy bezel. Taka wersja miała wodoszczelność do 100 m zanurzenia. Wypuszczono go na rynek cywilny, gdzie stał się bardzo popularny.


W latach 90-tych, w trudnym okresie Pierestrojki, produkowano go w plastikowych kopertach o różnym kształcie.


Zdjęcie przykładowe z neta zegarka z lat 90-tych.


#tikutak #zegarki #zainteresowania #hobby #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu

e12134a4-3187-4dc6-a163-ecfe3588d849
Fly_agaric

"Komandirskie" ("dowódcowski"? Nie wiem, jak to przetłumaczyć. "Komendancki"? Chyba tak lepiej).

A może po prostu: dowódcze?

Zaloguj się aby komentować

Niedawno ukończony kolejny projekt na zamówienie: drewniane pudełeczko na pióro ozdobione przedstawieniem Murasaki Shikibu, japońskiej pisarki i poetki żyjącej na przełomie X i XI wieku, autorki dzieła uznawanego za pierwszą nowoczesną powieść - Genji monogatari (Opowieść o Genjim). Wnętrze pudełka wyklejone w całości zielonym filcem, z przodu metalowe zapięcie.


Więcej moich szpargałów twórczych tradycyjnie na #apaturiart


#handmade #rekodzielo #diy #hobby #chwalesie #pracowniaapaturium i trochę #kaligrafia #piorawieczne

fe7211a9-6261-4abe-a1c8-30b6977dc724
suseu

@Apaturia A ile za taka skrzyneczkę potrzeba pieniędzy wydać?

Apaturia

@suseu Zależy od projektu i pracochłonności wykonania - ale tak ogólnie, pudełeczko-piórnik tego samego formatu ozdobione na wszystkich powierzchniach i w całości wyklejone od wewnątrz filcem to koszt od ok. 100 zł.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Następna