@suseu Ty wariacie! Ty zwariowany wariacie!!
Na odbiór #hejtopaka czekałam cały dzień, bo u mamy stacjonowałam. Od razu po powrocie potuptałam do paczkomatu. Z paczuszką pod pachą maszerowałam z uśmiechem godnym psychola zadowolonego że zwłoki mu ładnie do paczuszki weszły. Walizka pizd w kąt, nożyczki w łapkę i rozpracowuję folie. Otwieram kwiatuszkowe pudełko, a tam...
Folia, folia i jeszcze raz folia bąbelkowa! Po same brzegi, aż pisnełam z zachwytu. Best paczka ever! XDD Znaczy folii było wiele, fajnie, ale to co w niej się skrywało to dopiero rozemocjonowało serce. Niespodzianka w niespodziance, każda rzecz pięknie zapakowana. Fajnie że Ci się chciało. :)
Od razu dorwałam się do listu, treść można byłoby powiedzieć zwyczajna, ale tak bardzo od serca i to mnie mega wzruszyło. Bo ziomeczka w sumie prawie nie znam, ale czułam że Susełek chcę abym była szczęśliwa i to było magiczne. Wariat zrobił mi nawet kartkę. Już wiem prawie gdzie mieszkasz, wyczekuj mnie o świcie. :D
Giganciki bajka, kiedyś dużo tego miałam, ale stały się ofiarą syndromu "dziecko wyjeżdża na studia, więc trzeba wypierdzielić wszystko z pokoju". Z radością poczytam.
Były też poksy! Hahahaaa, jak ja lubię pokemony. A tutaj mam nawet cały deck. Teraz jak ktoś wyzwie mnie na ulicy na pojedynek, z dumą wyciągnę je zza pazuchy. Już nic mnie nie zaskoczy i w końcu zostanę mistrzem pokemon.
Książka bardzo intrygująca. Strzeżcie się wariaty z #hejtopiwo, będę Was teraz czytać jak z nut. XD
Piweczka jak to piweczka, nie zmarnują się. Wiecie jak jest. ;) Idealne na niedzielny wieczór. Podzielę się z moim niebieskim, bo kocha pszeniczniaki. :)
No i cukieraski. Dziękuję bardzo za to że są wegańskie i to jeszcze tyle. Jak dałam opis, to pomyślałam na uj pisałam o tych wegańskich słodyczach i problem ludziom robisz, a teraz się cieszę. Lubię krówki. XDDD
Świeczunie pięknie pachną i jak to baba. Lubię sobie trochę popatrzeć w kontrolowany płomień.
Susełku tak bardzo Ci dziękuję. Tak wiele wspaniałych uczuć podarowałeś tą paczuszką. Ekscytacja, wzruszenie, radość, śmiech. Jak niebieski wszedł w momencie rozpakowywania, to ja do niego z tak dużym uśmiechem że ledwo słowa wyszły z ust, obłożona folią bąbelkową i papierem "MAM HEJTO PAKĘ I JEST CUDOWNAAA". XDDD
DZIĘKUJĘ!





























