Temat: Transport publiczny
Rymy: Wieje- śmierdzi- grzeje - śmierci
#naczteryrymy #zafirewallem
Zaloguj się aby komentować
Staram się nie smutać za bardzo.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Jesteście bohaterkami i jednocześnie cholernie twardymi osobami i zyczę Ci zebyś w to naprawdę uwierzyła.
Sam fakt, że robisz coś z tymi traumami, przeżywasz je na nowo nie chowając się przed nimi to naprawdę duża próba charakteru, dobrze słyszeć że idziesz do przodu :)
A rodzice? Nie komentuje, bo nie ma sensu - każdy ma swoje traumy i oni odwrotnie od Ciebie nie poradzili sobie z nimi, więc wzrastaj dalej i życzę duuuzo empatii do samej siebie, bo jesteś zajebista a na pewno często i niesłusznie o tym zapominasz.
Trzymam kciuksy!
Jesteś dzielną Kobietą. Ty i siostra możecie być trenerkami uczącymi jak walczyć z psychopatami. Dajesz radę mimo zaorania psychicznego. Jeśli chcesz pogadać pisz na priv. Myślę, że każda forma kontaktu z normalnymi ludźmi będzie terapią. A kiedyś uwierzysz, że Jestes wartościową i ładną kobietą.
@Fafalala zauważam pewną prawidłowość w zdiagnozowanym Chad'zie, a trudnymi relacjami w domu, z ojcem zwłaszcza. W bliskim otoczeniu mam taki przypadek i też był związany z ojcem (w tamtym przypadku despotą i alkoholikiem zarazem, nie wiem jak z tym alkoholem u Ciebie). Wiem natomiast że dobrze dobrane leki przy chadzie potrafią działać bardzo dobrze, do tego stopnia, że owa osoba może całkowicie wrócić do zwykłego życia. Mało tego, zdecydować się na prowadzenie własnej działalności (z sukcesem) !
Trzymam kciuki!
Zaloguj się aby komentować
@Fafalala trzymaj się, nic nie jest w stanie ci przeszkodzić, ryjem do przodu, zawsze
Afirmacje działają?
Tak jestem Ci wdzięczny że się tym podzieliłaś że aż wysłałem Ci napiwek na Suppi, daj znać czy dotarł bo nie wiem jak to działa :)
Zaloguj się aby komentować
@Fafalala wygląda jak Uroczysko. W ogóle świetne są te festiwale, lubię, ale już nie mam sił.
@Fafalala fajny taki festiwal, a skoro dobrze wpłynął na Ciebie to tym lepiej. Widać, że dobry klimat
@Fafalala marzy mi się trio po LSD, ale brak dostępu + strach
Zaloguj się aby komentować
Mam kumpla z podobnymi problemami. Sporo ćpa, z ciekawości jak to wyglądało u Ciebie?
@Fafalala sorki, że dopiero teraz piszę komentarz ale to hejtopiwo wybiło mnie z rytmu na kilka dni
A tak co ja Ci tu będę pisał, już kilka osób zawarło trafne myśli w komentarzach.
Praktycznie wszystkie zmiany w życiu są ciężkie i przerażające - fajny odcinek o tym ma Niedźwiedzka w swoim podcaście. Ale z czasem będzie lepiej i łatwiej a ja wiem, że dasz radę bo jesteś mega ogarnięta
Fajnie, że mogłaś wziąć w procesie kreacji tego komiku, bardzo mnie ciekawi jaki będzie efekt końcowy.
Nie chcesz wracać do szpitala, ale buntujesz się przeciwko lekom?
Ci wszyscy, którzy wracają, robią dokładnie to samo.
Skąd ta awersja do leków?
Mam nadciśnienie, biorę leki. Do końca życia.
Mam raka - biorę chemię, i cieszę się, że żyję.
Mam cukrzycę, mierzę cukier i biorę insulinę.
Jesteś kolejną osobą z chad, która ma tako sprzeciw do leków? Czy to jest część tej choroby?
Jesteś jakąś wyjątkowa, że wymagasz od wszechświata, żebyś Ty jedna była zdrowa bez leków? C'mon...
Mój kolega zachorował na cukrzycę na studiach = całe życie na lekach. No i?
Zaloguj się aby komentować
Pewien umarly poeta z kawiarenki #zafirewallem napisał kiedyś « Na końcu sam siebie za wszystko przeproszę. », też tak musisz, przeprosić nawet jak niema za co, odpuścić i sama siebie polubić tak jak mu lubimy ciebie, ale jak to zrobić to niewiem. Pozdrowionka i przytulasy!
@Fafalala Nie widzę powodu do wstydu, nie zrobiłaś sobie tego sama ani się o to nie prosiłaś. Dla mnie twoje wpisy są bardziej interesujące niż znakomita większość produkcji tutaj.
Cześć, tu Daniel od Przerysowanych. Cieszę się, że czekasz na komiks, jestem w trakcie pracy nad nim. Chciałbym z Tobą skonsultować szkice, jeśli zdążysz odpowiedzieć w tym tygodniu. Mój mail: zerodc [at] wp.pl Pozdrawiam!
Zaloguj się aby komentować
@Fafalala co to jest mgła myślowa?
@Fafalala
Trzymam kciuki za ciebie!
Zaloguj się aby komentować
@Fafalala
progres
Postęp!
(sorry musiałem
Niech to motyla kolonoskopia, aż musiałem sprawdzić czy nie ściemniasz i nadal stosuje się elektrowstrząsy.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Terapia_elektrowstrz%C4%85sowa
@Fafalala No i oczywiście w komiksie.... papieros
po staremu życzę zdrowia i żebyś się tam trzymała.
Jak człowiek się czymś zajmie to trochę to odwraca uwagę od sytuacji. No dopóki nie problemy nie wracają i nie walą sierpowego między oczy... U mnie deprecha złagodzona pracą. Co prawda na czarno,ale nie mam czasu myśleć - ot przerobie,szukam w międzyczasie i choć nie mam czasu zauważyć że nie znajduję i że nadal jest jednak do dupy... No dopóki koledzy z roboty nie włączą radia z tymi cholernymi radosnymi piosenkami o tych cholernych szczęśliwych ludziach żyjących normalniejszym życiem. Wtedy trzeba się mobilizować by mimo wszystko działać dalej.
Ja powoli zaczynam sobie uświadamiać, że być może właśnie nadmierne ciśnienie na rozwiązanie każdego problemu może mi bardziej utrudniać życie nić pomagać.
@LondoMollari : Zaraz zaraz, to można nauczyć się tak nie robić ?
@Fafalala Próbowałaś już chodzić z lekarzami na obchód i diagnozować pacjentów?
Podpowiem jeszcze tylko, że na korytarzu można grać w badmintona.
Trzymaj się tam!
Zaloguj się aby komentować
@Fafalala Trzymaj się cieplutko wśród tych wariatów, a my tu trzymamy kciuki żebyś wyzdrowiała
Ehh szkoda ze tak ci zle ostatnio, te blizny w glowie sa najgorsze bo nigdy nie przestaja bolec, a drapac je mozna kazda mysla. Zchowaj sie pod kocyk tam gdzie nikt i nic cie nie znajdzie, ta faza przeminie, trzeba ja przespac, czy oczy otwarte czy szeroko zamkniete trzeba przeczekac az wszystko stanie sie znosne. Wiem o co biega, blizcy by wszystko zrobili ale wszystko to i tak za malo, oni nie wiedza ze do szklanki bez dna nie wlejesz nic mimo staran. Badz silna trzymaj sie tam, patrz sie na wschod, nadzieja wroci 5ego dnia o swicie.
« Niewolnicy na bazarach namiętności
Pełno sznyt na nadgarstkach
Najmniejszych wątpliwości
Chyba mnie rozumiesz źle
Przecież nie winię Cię o rzeczy
Na które nie masz wpływu
Pomyśl nim zaprzeczysz »
Tak jakoś przeoczyłem twój wpis bo tyle się działo. Nieodmiennie zdrowia życzę.
Zaloguj się aby komentować
@Fafalala trzymaj się tam, jesteśmy z Tobą! Spróbuj się nie poddawać. Wierzę w Ciebie i wiem, że wygrasz ta nie równą walkę z umysłem. Pamiętaj, że wzloty i upadki będą mniejsze bądź większe grunt żeby się nie poddawać
@Fafalala dajesz rade w tym szpitalu! Pozdrawiam
Sorki za brak kontaktu - działo się (i znów się na ryj wyjebało ech...) 3maj się tam. Życie jest jak papier toaletowy ale ta #depresja to i tak wredna kurwa. Trzeba ciągnąć do przodu,kiedyś i tak umrzemy więc póki jesteśmy głupi musimy wierzyć,że skoro nadzieja jest naszą matką to może jednak ta zdzira kocha swe dzieci i że może ma to jakiś głębszy sens
Zaloguj się aby komentować