1613 + 1 = 1614
Tytuł: Carrie
Autor: Stephen King
Kategoria: horror
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Format: książka papierowa
Liczba stron: 254
Ocena: 7/10
Łapanie nowej książki po dłuższej serii z konkretnym autorem zawsze daje mi małe wtf, co tu się dzieje, o czym on pisze 😅
Chociaż Carrie nie jest dla mnie nowością, bo pierwszy raz przeczytałam ją za dzieciaka, ale zawsze jakoś do mnie wracała.
Styl pisania tym razem był dla mnie nieco za szybki, trochę trudno było złapać oddech, co również potęgowane było brakiem rozdziałów oraz tym, że cała historia dzieje się na przełomie dni.
Carrie jest dla mnie trochę taką biblią dla dzieciaków, które były gnębione w szkole i sekretnie marzyły o mocach głównej bohaterki. Bo które z nas nie chciało czasem roznieść tego wszystkiego w pył, aby zemścić się za wszystkie wyrządzone krzywdy? No ja na pewno chciałam xD
Jak dla mnie książka mogła być dłuższa, dłużej budować napięcie, ale wciąż pozostaje jedną z moich ulubionych pozycji Kinga.
#bookmeter