Zdjęcie w tle
Książki

Społeczność

Książki

812

1718 + 1 = 1719


Tytuł: Biały głód

Autor: Aki Ollikainen

Kategoria: literatura piękna

Wydawnictwo: ArtRage

Format: książka papierowa

ISBN: 9788367515047

Liczba stron: 108

Ocena: 3/10


Finlandia, rok 1867. W kraju panuje klęska głodu, spowodowana słabymi zbiorami we wcześniejszych latach, powodem których były z kolei były ciężkie i długotrwałe zimy. Wieśniaczka Marja porzuca umierającego męża i wraz z dwójką dzieci wyrusza pieszo do Sankt Petersburga w nadziei na znalezienie tam jakiejś pracy i, przede wszystkim, jedzenia.


Nie sugerujcie się blurbami, które porównują tę książeczkę z Drogą i pieją z zachwytu, że autor był nominowany do Bookera. Biały głód to typowa przeintelektualizowana literatura dla niezbyt lotnych Juleczek alternatywek z MISH. Temat wydawał się odpowiedni dla mrocznej, wstrząsającej opowieści, czegoś w duchu Terroru Simmonsa, tymczasem wyszła historia miałka i równie emocjonująca, co grzybobranie. Narracja poszatkowana, dużo fragmentów, które się powtarzają, dwa pozostałe główne wątki – Teo i jego brata Larsa oraz Senatora – właściwie nie wiadomo po co umieszczone w tej powieści, żeby pokazać, że głód dotknął tylko biedotę, ale burżuazji i arystokracji siedzącej w dużych miastach już nie? Wow, odkrycie stulecia. No ale czego się spodziewać po powieści, gdzie już na pierwszych stronach mamy scenę, w której lekarz podczas badania ginekologicznego pacjentki strzela jej przy okazji palcówkę?


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter

92e743de-f711-43eb-9842-c4d5b1f1d7d9

1717 + 1 = 1718


Tytuł: Celibat. Opowieści o miłości i pożądaniu

Autor: Marcin Wójcik

Kategoria: reportaż

Wydawnictwo: Agora

Format: książka papierowa

Liczba stron: 304

Ocena: 6/10


Rozważania na temat sensownosci celibatu, opowieści księży o swojej z trudem utrzymywanej wstrzemięźliwości lub o grzechach z kobietami bądź kolegami po fachu.

Tak ugułem po co to na co to

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze i trzymanie człowieka za ryj, bo nie dla księdza wolna wola


#bookmeter

2d7cb964-4812-46ee-abf9-8b2299bbf8af
JapyczStasiek

Ale dzisiaj miłości na tagu, czekam na książkę o miłości księży na starość

bojowonastawionaowca

@JapyczStasiek akurat nie mam, ale akurat 2 inne książki o miłości czekają na swoją kolej na wrzucenie na #bookmeter (ale były słabe)

Zaloguj się aby komentować

1716 + 1 = 1717


Tytuł: Anioły

Autor: Denis Johnson

Kategoria: literatura piękna

Wydawnictwo: Karakter

Format: e-book

Liczba stron: 240

Ocena: 9/10


Z Johnsonem było mi jakoś nie po drodze, do czasu trafienia na kryminały Cosby'ego. Okazało się, że jak zrozumiesz taką zwykła codzienność w ulicznym getcie czarnej ulicy, gdzie śmierć wita Cię na każdym rogu, to ten brudny świat wykreowany przez Johnsona nie będzie raził Cię już tak bardzo i zaczniesz rozumieć jego sens i głębszy przekaz.


"Anioły" to paradoksalnie książka o szukaniu swojego anioła stróża, bratniej duszy, brakującego puzzla do pełni szczęscia. Tylko książka jest zupełnie nie o tym, autor skupia się na dwójce bohaterów naznaczonych życiem, którzy w poszukiwaniu szczęscia, a może nawet takiego zwykłego życia, będą w stanie przeczołgać się przez brud, ubóstwo, przemoc i kradzież, tonąc przy tym w morzu alkoholu i używek.


Fabularnie mamy dwójkę bohaterów: Jamie - kobietę uciekającą z 2 małych dzieci od przemocowego męża, oraz Billa - wyrzutka, kryminalistę i alkoholika. Każde z nich szuka dopełnienia swojego życia, a nie ma właściwie nic, nie ma też za wiele do zaoferowania sobą. Spotykają się w autobusie, później się rozstają, spotykają jeszcze raz i próbują zbudować coś od zera. Ona szuka bratniej duszy, namiastki ojca dla swoich dzieci, on szuka kogoś kto przerwie jego alkoholowy ciąg, wniesie trochę porządku do jego życia pogrążonego w chaosie.


Oboje są na drodze do samozagłady i szukają aniołów, dzięki którym stanie się cud i ta zagłada nie nastąpi. Każde z nich jest inne i każde za czymś innym goni, ale ten króliczek nie daje się złapać. Amerykański sen, a właściwie Dzwon wolności (w tym wypadku) nie dają się namacalnie dotkąć i pozostają tylko w sferze marzeń. Najsmutniejszy jest jednak los dzieci, skazanych na takie życie, choć nie ma w tym żadnej ich winy.


Trudno uwierzyć, że to debiut Johnsona, a książka ma już 42 lata. Czuć w nich ten sam styl pisania, co w kolejnych książkach, czuć, że autor już przy debiucie wiedział o czym chce pisać i co chce pokazać, jak wiele kilometrów amerykańskiego rynsztoka musiał zwiedzić, żeby poczuć prawdziwe oblicze tej przemilczanej Ameryki.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

Osobisty licznik: 198/128

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #czytajzwujkiem

d926770d-2256-41e4-b5d6-1d51c34a02e0
bojowonastawionaowca

@WujekAlien przekonaj mnie jeszcze

WujekAlien

@bojowonastawionaowca jak to co napisałem wyżej Cię nie przekonało, to chyba jednak nie polecam książki

bojowonastawionaowca

@WujekAlien xD nie no, była w polecajkach z Polityki wrzuconych przez @JapyczStasiek , teraz tutaj widzę 9/10, kusicie Panowie

Zaloguj się aby komentować

1715 + 1 = 1716 #bookmeter

Prywatny licznik: 11 + 1 = 12


Tytuł: In Memoriam

Autor: Alice Winn

Kategoria: literatura piękna

Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie

Format: książka papierowa

ISBN: 9788368263589

Liczba stron: 512

Ocena: 8/10


Książka o zderzeniu pięknej wizji bohaterstwa na wojnie, którym upajane było społeczeństwo np. w Wielkiej Brytanii w okresie I Wojny Światowej z okrucieństwem samej wojny i idącymi z nią okopowym brudem, świstem pocisków artyleryjskich i zaglądającym zewsząd spojrzeniem śmierci. Dla głównych bohaterów skończyło się to w miarę dobrze (niekoniecznie w jednym kawałku, ale przeżyli), dla milionów innych nie. Wciąż nie mogę wyjść z szoku jak okrutne było zachowanie młodych dziewcząt w Wielkiej Brytanii, "nagradzających" mężczyzn pozostałych w kraju białymi piórami, by w ten sposób ośmieszyć ich "tchórzostwo" - co tylko pokazuje jak mało wiedziano o prawdziwym obrazie wojny.


Wszystko to okraszone nastoletnią miłością chłopców z brytyjskiego akademika, ale w mojej ocenie nie było tego aż tak dużo, żeby przytłaczało ważniejszą resztę.


Nie za wiele jest u nas wydawanych książek o okropieństwie I Wojny Światowej, u nas się kojarzy przede wszystkim z odzyskaniem niepodległości. To zdecydowanie książka warta nadrobienia zaległości w tym temacie (acz oczywiście lepszy jest Remarque).


#ksiazki #iwojnaswiatowa

#owcacontent

cc0f84f9-75e9-486a-8d4b-a407c5e7247b
kopytakonia

Dobra, wystarczy na dzisiaj owcen

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!


Drugi news / 18.12.2025

Wydawnictwo MAG przedstawia częściowy zarys planu wydawniczego na okres maj - czerwiec 2026. Listę uzupełnią jeszcze trzy tytuły.


Michael J. Sullivan - "Drumindor"

Michael J. Sullivan - "Nolyn"

Brandon Sanderson - "Isles of the Emberdark"

Yoon Ha Lee - "Fortel kruka" (Uczta Wyobraźni)

Steven Erikson - "No life forsaken"

Octavia E. Butler - "Umysł mojego umysłu" (Artefakty)


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #mag #fantastyka

8648703a-a323-4895-b297-570b0362b340

Zaloguj się aby komentować

1714 + 1 = 1715 #bookmeter

Prywatny licznik: 10 + 1 = 11


Tytuł: Rozmowy o śmierci i umieraniu

Autor: Elisabeth Kübler-Ross

Kategoria: reportaż

Wydawnictwo: Media Rodzina

Format: książka papierowa

ISBN: 9788380089532

Liczba stron: 328

Ocena: 6/10


Książka, która w latach 60. ubiegłego wieku była dużym przełomem w opiece nad osobami umierającymi - wcześniejszy gwałtowny rozwój medycyny dawał przeświadczenie, że śmierć już wkrótce będzie do pokonania, więc jakiekolwiek próby rozmowy o tym są przyznaniem się do porażki, a co za tym idzie, nie można tego tematu poruszać, szczególnie w obecności pacjenta. Zresztą w ogóle wtedy pacjent przede wszystkim przeszkadzał w procesie leczenia chorób


Sama książka składa się z pokazania postaw pacjenta w obliczu śmierci (klasyczne 5 etapów), ale również zaspokojenia potrzeb rodziny pacjenta. Autorka swoje tytułowe rozmowy (najprawdopodobniej nieedytowane, więc czasem chaotyczne czy monotonne) dopełnia teorią czy didaskaliami swojego dwuletniego projektu prowadzonego w amerykańskim szpitalu.


Tak więc książka, która jeszcze 60 lat temu była przełomem... obecnie zestarzała się jak mleko pozostawione na ciepłym kaloryferze przez tydzień. Raz, że jak większość amerykańskiej psychologii jedzie Freudem (ha tfu), dwa, że absolutnie jedynym możliwym sensem śmierci zdaniem autorki jest religia (z czym gruntownie się nie zgadzam), trzy, że z każdą kolejną dłużącą się i podobną do siebie rozmową coraz mniej chce się je czytać. Obecnie jest wiele lepszych książek o rozmowach z pacjentami o śmierci, szkoda czasu na tę.


#ksiazki #smierc

#owcacontent

ad8ac4ed-5faa-4050-9067-c03c5e2cd9d2
kopytakonia

A jaką najbardziej polecisz, z tych ktore do tej pory przeczytałeś?

bojowonastawionaowca

@kopytakonia to zależy o czym konkretnie chciałbyś przeczytać

kopytakonia

@bojowonastawionaowca o rozmowach z pacjentami umierającymi, takimi, jak sobie z tym radzą, jak sie to im przekazuje etc

Zaloguj się aby komentować

1713 + 1 = 1714 #bookmeter

Prywatny licznik: 9 + 1 = 10


Tytuł: Outsiderzy

Autor: S.E. Hinton

Kategoria: literatura piękna

Wydawnictwo: Zysk i S-ka

Format: książka papierowa

ISBN: 9788381163651

Liczba stron: 216

Ocena: 7/10


Amerykański (już chyba można tak powiedzieć) klasyczek dla młodych ludzi wchodzących w świat dorosłości o rywalizacji dwóch grup wywodzących się z odmiennych klas społecznych. Główny bohater oczywiście przynależy do tej biedniejszej grupy, której największą wartością jest braterstwo, przyjaźń i odwaga. Jak ktoś lubi Buszującego w zbożu albo Chłopców z placu broni to na pewno podpasuje. Krótka i szybko się czyta.


#ksiazki

#owcacontent

311c3934-e9f9-455e-ab8c-ca8a614990a7

Zaloguj się aby komentować

1712 + 1 = 1713 #bookmeter

Prywatny licznik: 8 + 1 = 9


Tytuł: Węgry na nowo. Jak Viktor Orbán zaprogramował narodową tożsamość

Autor: Dominik Héjj

Kategoria: reportaż

Wydawnictwo: Szczeliny

Format: książka papierowa

ISBN: 9788381351829

Liczba stron: 352

Ocena: 8/10


Reportaż o Węgrzech i całym procesie transformacji Wiktora Orbana z bycia członkiem liberalnego stowarzyszenia młodzieży do osiągnięcia w kraju władzy praktycznie absolutnej. Autor nie zapomina także o wcześniejszej historii, czyli oczywiście traktacie z Trianon czy okresie komunistycznym. Sporo jest też miejsca poświęconego idei NERu, czyli utworzenia nowego pomysłu na funkcjonowanie państwa węgierskiego. Minimalnym problemem jest to, że książka jest z 2022 roku, więc nie uwzględnia obecnych problemów Orbana z opozycyjną Tiszą, niemniej wyraźnie widać, że nawet jak Orban utraci władzę, to wciąż okopanie się jego stronników we wszystkich możliwych ośrodkach "władzy" (sądownictwo, przeróżne organy administracyjne, media, etc.) będzie przepotężne i ewentualna nowa władza będzie miała gigantyczne problemy z przełamaniem tego monopolu.


Myślę, że bardzo kompleksowo opisana najnowsza historia dla osoby, która niewiele wie o tym kraju. Z minusów trochę zbyt detalicznie autor wszedł w temat Jobbiku, co mnie troszeczkę zmęczyło, ale autor się w tym temacie specjalizuje i nie dziwne, że chciał to dogłębniej pokazać. Abstrahując od tego jednego rozdziału, znakomita robota i dobra pozycja wyjściowa do kolejnych książek o Węgrzech.


#ksiazki #wegry

#owcacontent

5b2ec418-6e97-4079-bd49-379e39c97a7b
Olsen

Ja, czytając te książkę, miałem dość osobliwe Deja vu, mając w pamięci co się działo w naszym kraju niedawno. A książkę również polecam.

Zaloguj się aby komentować

1711 + 1 = 1712


Tytuł: Znachor

Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz

Kategoria: literatura piękna

Wydawnictwo: Wolne Lektury

Format: e-book

Liczba stron: 321

Ocena: 7/10


Opowiesc wielu znana za sprawa ekranizacji filmowych. Ja sam obejrzalem ten film kupe lat temu, przez co zapomnialem wiele szczegolow. Mysle, ze pomoglo mi to "przezyc ta historie ponownie". W tym miejscu chcialym tez podziekowac niemozliwemu juz do wyszukania uzytkownikowi hejto, ktory jakis czas temu wstawil tu recenzje drugiej czesci Znachora. Uswiadomil mi tym, ze istnieje druga czesc tej historii oraz przypomnial, ze nie przeczytalem jeszcze nawet tej pierwszej


Ksiazka jest po prostu dobra. Opowiada historie straty, duzej straty, przechodzi przez proces adaptacji bohaterow do ich trudnej sytuacji i zgrabnie sie konczy. Dalsze pisanie wchodzi w spoilery, takze dodam tylko, ze to typ ksiazki, ktora moge polecic do przeczytania sobie podczas ciemnych, zimowych wieczorow.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #znachor #ksiazki

18531556-d984-4e4a-aa2b-a9c444ffc7be

Zaloguj się aby komentować

1710 + 1 = 1711 #bookmeter

Prywatny licznik: 7 + 1 = 8


Tytuł: Wojna makowa

Autor: Rebecca F. Kuang

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: Fabryka Słów

Format: książka papierowa

ISBN: 9788379645275

Liczba stron: 640

Ocena: 7/10


Trochę nie czuję się odpowiednim targetem dla tego typu literatury, jako że świat fantasy do mnie nie przemawia, niemniej przebrnąłem przez pierwszą z 3 części serii i jak widać, oceniłem bardzo dobrze.


Autorka ewidentnie miała pomysł na napisanie swojego Harry'ego Pottera, tyle że w świecie chińskim i wyszło jej to naprawdę spoko. Mocno subiektywnie zdecydowanie bardziej podobał mi się początek, w zasadzie pozbawiony elementów fantastycznych, ale im dalej w las i więcej fajerwerków i nadzwyczajnych rozwiązań, tym coraz mniejszą miałem ochotę na dalsze czytanie. Nie oznacza to bynajmniej, że autorka nie potrafi pisać, tylko że po prostu nie mój typ książki Ale już dużym plusem było wyszukiwanie elementów chińskiej geografii czy historii w ramach opowieści


Po skończeniu wziąłem jeszcze do ręki drugą część, ale po parudziesięciu stronach uznałem, że nie czerpię z niej przyjemności i bez wyrzutów sumienia odłożyłem na półkę. Dla ludzi młodych, szukających nowszego odpowiednika HP pewnie będzie idealna, dla mnie zupełnie nie.


#ksiazki #fantasy

#owcacontent

f65ed7b1-599f-4936-96e9-983a62657099
Jarasznikos

@bojowonastawionaowca Nie znoszę głównej bohaterki. Jest irytująca, niestabilna, momentami głupia, do tego z powodu jej niekompetencji cierpi cała masa ludzi.

bojowonastawionaowca

@Jarasznikos ale w sumie czego innego oczekiwać od kilkunastoletniej dziewczynki?

Vampiress

@bojowonastawionaowca wgl czytałam kiedyś, nie pamiętam już, czy na Lubimyczytać, czy na Reddicie, teorię spiskową, że Kuang ukradła komuś pomysł na Wojny makowe i Yellowface to jej zawoalowana autobiografia

Rozpierpapierduchacz

@bojowonastawionaowca Kuang Pan

Zaloguj się aby komentować

1709 + 1 = 1710 #bookmeter

Prywatny licznik: 6 + 1 = 7


Tytuł: Krótko i szczęśliwie. Historie późnych miłości

Autor: Agata Romaniuk

Kategoria: reportaż

Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie

Format: książka papierowa

ISBN: 9788367324977

Liczba stron: 200

Ocena: 8/10


Jak co roku zwlekam z recenzjami przeczytanych książek - no to pora zacząć nadrabiać zaległości od marca xD Z góry przepraszam za liczbę wpisów, ograniczę się do kilku dziennie xD


Baaardzo ciepły i przyjemny reportaż o odnajdywaniu miłości w późnym wieku. Prawie wszystkie historie są pozytywne, łezka może się jak najbardziej uronić. Pomimo upłynięcia paru miesięcy pamiętam chociażby historię o odnalezieniu niespodziewanej miłości w sanatorium (tak, nikt się tego nie spodziewał :D) czy pozbawioną happy endu historię o parasolkach


Bo tak, starzejący się ludzie (i to nawet ponad średnią wieku na hejto) zdecydowanie mają prawo do szczęśliwego zakończenia, to się nie zdarza tylko pięknym i młodym Zdecydowanie polecam, książka na raz na zimowy wieczór


#ksiazki #milosc

#owcacontent

9f095ae0-ac7d-49e5-b1bb-3e07c26ff2a7
kopytakonia

Owcen ty jesteś przystojny chłopak jeszcze znajdziesz druga połówkę nie martw sie

Ps dodawaj prosze liczbę stron, bo lubię wiedzieć.

bojowonastawionaowca

@kopytakonia już znaleziona, nie musiałem czekać do podeszłego wieku xD


A listę stron wrzuciłem, ale chyba z jakąś spacją wykryło i mi się nie wrzuciła z bookmeter, poprawione

sireplama

@bojowonastawionaowca i nigdy nie zabrał na #hejtopiwo by przedstawić!

Zaloguj się aby komentować

1708 + 1 = 1709

Tytuł: Czas jest najprostszą rzeczą

Autor: Clifford D. Simak

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: Rebis

Format: książka papierowa

ISBN: 9788381885485

Liczba stron: 288

Ocena: 8/10


Pan Simak zabiera nas w podróż - choć powinienem raczej napisać gonitwę - przez stany, niepozbawioną pewnych uproszczeń i umowności, które jednak niewiele przedstawionej historii ujmują, a pozwalają przynajmniej przejść jej do sedna - bez potrzeby zbędnego meandrowania - tak jak to zresztą przeważnie bywa u starszych przedstawicieli gatunku.

Zamysł jest prosty i przedstawiony swoją drogą w blurbie: bohater w procesie pozacielesnego eksplorowania obcych planet spotyka i wchodzi w kontakt z mieszkańcem jednej nich, przez co nabywa nieokreślone umiejętności, a to z kolei stawia go na celowniku swojego pracodawcy, umożliwiającego odbywanie mu wspomnianych wypraw. Nie chcąc poznać "firmowych" konsekwencji kontaktu z obcymi i mając ku temu przesłanki, postanawia się z roboty ulotnić. I tak zaczyna się bogata w zwroty akcji i przeszkody ucieczka przez spory kawałek USA, naznaczona spotkaniami z różnymi osobami - a ich przekrój jest szeroki: służbiści, hulaki, tchórze, hipokryci, szaleńcy, wywrotowcy itd. - reprezentującymi odmienne stanowiska i nastroje panujące ówcześnie na świecie.

A jest to świat z jednej strony ciekawy, z drugiej aż przykro na niego patrzeć. Ze względu na niepowodzenie w próbach wysłania człowieka do gwiazd konwencjonalnymi metodami, spora część ludzkości, rozczarowana, odwróciła się od nauki, co doprowadziło do powrotu powszechnego "zabobonnizmu" i cofnięcia się niektórych obszarów do mentalnego średniowiecza. Nie pomaga w tym firma-hegemon, będąca byłym pracodawcą bohatera.

Ogólnie książka całkiem sprawnie przechodzi od jednej sceny do drugiej, prezentuje kolejne postacie i przedstawia nowe informacje o świecie. Czasem jednak można wyczuć nadmierną sztampowość i występowanie zbiegów okoliczności, a wątek romantyczny jest zupełnie z czapy (do tego z nastolatką, na szczęście zaledwie szczątkowy), jednakże aspekty te nie przeszkadzają za bardzo w odbiorze i nie przysłaniają faktycznej (za)wartości.

Z mojej strony książkę polecam: co ma robić dobrze, robi dobrze oraz przedstawia spojrzenie na podróże kosmiczne i ich następstwa w sposób, którego jeszcze nie spotkałem. Nie obraziłbym się, gdyby Rebis (albo ktokolwiek) wydał inne pozycje autora, bo słyszałem o nich więcej dobrego niż złego. No i powiedzcie mi, jaka jest szansa na spotkanie bohatera o tym samym imieniu zaledwie 2 książki później? Zarówno tu, jak i w "Pyłku" był Blaine.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #cliffordsimak #papierowywehikulczasu #rebis #ksiazkicerbera

52c830d1-680a-43cd-8735-fa635a71725e

Zaloguj się aby komentować

1707 + 1 = 1708


Tytuł: Opowieść podręcznej

Autor: Margaret Atwood

Kategoria: dramat, dystopia

Format: audiobook

Liczba stron: 368

Ocena: 8/10


Gilead jako totalitarne państwo powstało na ruinach USA. Kryzys płodności doprowadził do powstania systemu, w którym kobiety straciły niemal wszystkie prawa. Freda funkcjonuje w nim jako podręczna, zmuszana do rodzenia dzieci dla rodzin należących do elity. Poprzez jej codzienne doświadczenia Atwood pokazuje, jak krok po kroku rodzi się opresyjny system i jak łatwo normalność może zostać wyparta przez strach. W formie audiobooka historia wybrzmiewa szczególnie mocno, narracja ma intymny, niemal spowiedniczy charakter, co potęguje emocje i poczucie bezsilności bohaterki. Książka skłania do refleksji nad wolnością, władzą i granicami posłuszeństwa.


Lektor: Magdalena Cielecka

Czas trwania audiobooka: 11h 03m 47s


#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto

#audiobook

3ace89a4-8b0c-463c-82bd-d5e393440422
adsozmelku userbar
Hoszin

Chyba tylko obejrzałem dwa pierwsze sezony i jakoś nie miałem ochoty oglądać dalej.

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!


Wydawnictwo Prószyński i S-ka kontynuuje wznowienia ze Świata Dysku. "Ciekawe czasy" Terry'ego Pratchetta zaplanowano na 5 lutego 2026 roku. Wydanie w twardej oprawie ma 464 strony, w cenie detalicznej 65 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.


„Obyś żył w ciekawych czasach” – starożytna klątwa.

Kiedy kurierski albatros przybywa z żądaniem przysłania „Wielkiego Maga”, Rincewind zostaje wezwany do trapionego niepokojami Imperium Hongów, Sungów, Fangów, Tangów i McSweeneyów, gdzie decydują się losy tronu.

Rincewindowi pomaga Cohen Barbarzyńca, a także napędzany mrówkami komputer HEX, fraktalny motyl pogody ze skrzydełkami Mandelbrota oraz przerażająca, choć dość powolna armia, złożona z sześciu staruszków – Srebrna Orda.

Ich misją jest albo obronić, albo zdobyć Zakazane Miasto Hunghung. Niestety, instrukcje nie są jasne…


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #proszynski #fantasy #terrypratchett #pratchett #swiatdysku

7b19167a-8468-41f2-abf3-a22e9f798846
Ragnarokk

@Whoresbane Książka dobra, nie oceniajcie książki po okładce

Zaloguj się aby komentować

1705 + 1 = 1706

Tytuł: **Dlaczego zebry nie mają wrzodów? Psychofizjologia stresu** Autor: **Robert M. Sapolsky** Kategoria: psychologia Wydawnictwo: PWN Format: e-book Liczba stron: 450 Ocena: **7/10** ___

Dość ciężka książka, w której autor szeroko przedstawia aktualne poglądy (aktualne, na 2004 rok) na temat stresu, jego wpływu na ciało i psychikę i całego funkcjonowania organizmu w tym kontekście. Książka jest wymagająca, autor nie upraszcza rzeczywistości i fachowo omawia stan wiedzy, niewiedzy i wątpliwości.

#bookmeter #ksiazki #psychologia

832edf7a-ce36-46f2-9f99-0fc45730f1f4

1704 + 1 = 1705


Tytuł: Invincible 12

Autor: Robert Kirkman, Cory Walker, Ryan Ottley
Tłumaczka: Agata Cieślak

Kategoria: komiks

Wydawnictwo: Egmont Polska

Format: książka papierowa

ISBN: 9788328149267

Liczba stron: 344

Ocena: 7/10


Dotarłem do końca serii.


Ostatni tom jest taki, jakiego można było się spodziewać - dochodzi do Ostatecznych Walk z Głównymi Złymi, którzy nie odpuszczają i chcą się zemścić/udowodnić swoje racje. I można się znowu denerwować, że szkoda, że ci dobrzy nie są bardziej bezwzględni i nie zabili jednego złego, gdy była ku temu idealna okazja, dzięki temu ten był w stanie zebrać siły i zaatakować ponownie, tym razem zabijając jedną z ważniejszych postaci... ale może o to chodziło? By pokazać rasie bezwzględnych kosmitów, że da się żyć inaczej, że można się zmienić i wcale nie trzeba podbijać wszystkiego, co się tylko pojawi na horyzoncie.


Podsumowując, autor historii na przestrzeni różnych tomów poruszał ciekawe i często dojrzałe zagadnienia. Szkoda tylko, że z czasem zaczął powielać różne wątki. Nie znam się na komiksach o superbohaterach, więc trudno mi powiedzieć, czy tak jest także w przypadku innych suberbohaterów i to po prostu pewny znak rozpoznawczy tego gatunku. Dla mnie było to męczące, gdy któryś raz z kolei pojawiał się ten sam motyw z bardzo podobnymi skutkami.


Czy polecam? Chyba tak - to wciąż najfajniejsza superbohaterska rzecz, z którą miałem do czynienia. Na pewno w przyszłości poszperam w poszukiwaniu bardziej dojrzałych historii z udziałem Batmana, Supermana czy innych herosów.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #ksiazki #komiksy #czytajzhejto #fantastyka

807f25c2-1c82-4bc1-a338-191d1a54b674

Zaloguj się aby komentować

bojowonastawionaowca

@JapyczStasiek błagam, wszystko tylko nie Rudzka, tego się nie da czytać

Vampiress

@bojowonastawionaowca why?

bojowonastawionaowca

@Vampiress czytałaś cokolwiek tej autorki?


Generalnie Masłowska 2.0

bojowonastawionaowca

@JapyczStasiek A Asturiasa i Gospodinowa już wcześniej miałem na liście do czytania


Miło, że wróciłeś do pisania o książkach

ciszej

@bojowonastawionaowca tak! Wyczekiwany powrót

WujekAlien

@JapyczStasiek Dziwne zestawienie z najsłabszym Twardochem, jakiego czytałem, na czele (╯°□°)╯︵ ┻━┻
Mam przeczytane poprzednie ksiązki Rudzkiej, Johnsona i Gospodinowa i chyba zostanę przy 2 ostatnich pisarzach + Żądle

JapyczStasiek

@WujekAlien Krzywdę polecam, mi się bardzo podobała, horror w Polsce szlacheckiej

bojowonastawionaowca

@WujekAlien nie podzielasz zdania komisji wręczających nagrody Rudzkiej? :p

Zaloguj się aby komentować

Ciekawy wpis jednego z szefów Artrage o tym jak nieprzewidywalny bywa polski czytelnik xd

___

"MOŻNA TO BYŁO CHYBA PRZEWIDZIEĆ?!?!?" napisał do mnie jeden bardzo zdenerwowany klient, który nie przeczytał przy kupowaniu kolekcjonerskiej edycji "Klubu Dumas" informacji na stronie, że czekamy na książkę z drukarni i wysyłkę rozpoczniemy 15.12, a on czeka już na nią ponad tydzień. Odpowiedziałem mu kulturalnie i zgodnie z prawdą, że zamówień jest bardzo, bardzo dużo i choć wszystko idzie zgodnie z planem (to jest książki trafią do czytelników w tym tygodniu), to nie jesteśmy w stanie wysłać wszystkich na raz - to jest w dniu dostawy, w poniedziałek, zwłaszcza, że ta przyjechała równo o 16:00 (wiem, bo przy tym byłem xD). Tego zasadniczo dotyczył jego komentarz - ogromnej ilości zamówień.

A co to właściwie znaczy? Dla nas, sprzedanie 1 700 egzemplarzy jednego tytułu, właściwie w przedsprzedaży, w dwa tygodnie, w dodatku wyłącznie własnym sklepem bez udziału jakiejkolwiek dystrybucji, to jest właśnie "bardzo bardzo dużo". Ale czy można było to faktycznie przewidzieć? Odpowiedź jest taka jak zwykle: nie wiem.

Gdy ruszaliśmy z preorderami "Tęczona" byliśmy w ciężkim szoku, gdy okazało się że 24h sprzedało się 1000 egzemplarzy. Był to, i nadal jest, dla nas absolutny rekord. Sukces niespodziewany tym bardziej, że choć seria Cymelia w której "Tęcza grawitacji" się ukazała, działa niejako na zasadach kolekcjonerskich, bo tylko pierwodruk robimy w niej w twardej z obwolutą. Ale umówmy się, powieść, choć kultowa, choć od dawien dawna niedostępna, była jednak mimo wszystko wznowieniem, do tego kosztowała niemało jak na standardy polskiego czytelnika, a nader wszystko, jest to dla tzw "przeciętnego czytelnika" aczytalny bydlak na 850 stron. I to też te 850 jest tylko dlatego, że go ściaśniliśmy na tyle, aby nadal dało się odczytywać literki bez lupy, a jednocześnie by książka mieściła się w ręku. Rozumiecie więc sami, że choć mogło nam to dać jakieś pojęcie w sprawie kolejnego mniej czy bardziej specjalnego wydania innej kultowej powieści, to jednak jest to kejs dość odmienny.

"Klub Dumas" jest bowiem również powieścią kultową, dla wielu zapewne formacyjną, do tego filmowaną, ale jest też powieścią która przed naszym wznowieniem miała w Polsce już 8 wydań. Owszem, w większości okrutnie szpetnych, ale jednak nie był to przypadek - jak z Tęczonem - że jedyne wydanie (równie szpetne) sprzed 25 lat chodziło na allego po 800 zł. W dodatku równolegle do edycji kolekcjonerskiej wypuściliśmy w świat wydanie "normalne", które można dostać w "każdym sklepie z książkami", podczas gdy limitowany Dumas jest do kupienia wyłącznie u nas.

Cała ta zabawa to jest naprawdę loteria. Można mieć jakieś dane (szczątkowe), można mieć jakieś pojęcie wynikające z doświadczenia (zawsze poślednie, bo dotyczące bardzo różnych książek), a i tak na końcu najczęściej pojawia się westchnięcie z "miało wyjść inaczej".

Czy gdybym zakładał taki sukces (bo jest to sukces, przynajmniej dla mnie), zamiast "sprzedamy może tysiaka, a reszta będzie sobie kapać przez 2 lata", to zrobilibyśmy więcej tej książki niż 2 tysiące egzemplarzy? Tak i nie. Bo gdybym zrobił jej załóżmy 3 000, czy ludzie w takim tempie by ją kupowali? Czy jej poziom wyjątkowości nie zelżałby zanadto? Nie wiem tego oczywiście. Bo jedyne co wiem i co będę powtarzać do znudzenia, to to, że niewiele da się tu przewidzieć z większą dozą pewności. Ale ja tylko głośno myślę.

Te 200 egzemplarzy co zostało do sprzedaży (musimy wysłać autorowi/tłumaczowi/agentom, kilka zostawić sobie, kilka przeznaczyliśmy na cele promocyjne), chyba zejdzie w tym roku. To już tak tylko informacyjnie ;)

#ksiazki #artrage

7885d898-8c5a-45c2-b810-356fb06add32
kiri

@JapyczStasiek dobra namówiłeś

A ze dsrmowa wysyłka od 120zl, to jeszcze cos kusze wziąć, dzieki xd

ciszej

@JapyczStasiek
Na podstawie powieści powstał film Romana Polańskiego "Dziewiąte wrota".


To mnie przekonuje

WujekAlien

@ciszej bardzo dobry film, dodajmy

WujekAlien

@JapyczStasiek też zamówiłem te wydanie na początku grudnia, zobaczymy jak szybko przyjdzie

JapyczStasiek

@WujekAlien zrób recenzję wydania, jestem ciekawy czy jakość robi wrażenie

ciszej

@JapyczStasiek o tak, konieczne!

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo Zysk i S-ka ogłasza nowe wydanie prosto z Westeros. "Rycerz Siedmiu Królestw" George'a R.R. Martina w księgarniach od 31 stycznia 2026 roku. Poniżej okładka i krótko o treści.

Niemal sto lat przed wydarzeniami opisanymi w Grze o tron honor był potężniejszy niż ogień smoków.

Pojedynki, intrygi i złamane przysięgi – oto codzienność Duncana Wysokiego, młodego giermka, zwanego Dunkiem, który po śmierci swojego pana wyrusza w świat, by zdobyć imię, sławę i zaszczyty. Los stawia na jego drodze chłopca o przydomku Jajo – przyszłego króla Aegona V Targaryena – i razem trafiają w sam środek burzliwych wydarzeń w Westeros.

Dunk, wierny ideałom rycerskiego honoru, wikła się w spór między ser Eustace’em Osgreyem a nieustępliwą lady Webber z Zimnej Fosy, a później dociera na wystawny ślub w Białych Murach, gdzie przywdziewa zbroję tajemniczego Szubienicznego Rycerza. Nie przeczuwa jednak, że za turniejowym blaskiem kryje się spisek, który może zakończyć się rozlewem krwi…


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #zyskiska #fantasy #georgerrmartin #piesnloduiognia #asoiaf

c872bb1c-16b7-498f-a521-a9a26ec971ae
Modrak

18 stycznia premiera serialu. A książka już zamówiona. Nie mogę się doczekać 😁 Byle nie było kichy

zjadacz_cebuli

@Whoresbane grubas to obszedł by ziemię wzdłuż równika byle tylko nie dokończyć PLiO xD

Kaligula_Minus

@Whoresbane gdzie zakończenie pieśni lodu i ognia ja się pytam?! On to chyba umyślnie robi, żeby trolowac społeczność czytelniczą.

Whoresbane

@Kaligula_Minus WRÓCIŁA!


Martin nadal pisze. Jeszcze przeczytasz moje newsy o Wichrach Zimy i Śnie o Wiośnie

Kaligula_Minus

@Whoresbane ja myślę, ze on to pisze, potem kopyrtnie, a w testamencie zapisze, zeby opublikować 10 lat po jego śmierci xD

Zaloguj się aby komentować

1703 + 1 = 1704


Tytuł: Pamiętajcie, że byłem przeciw

Autor: Barbara Seidler

Kategoria: reportaż

Wydawnictwo: Czarne

Format: książka papierowa

Liczba stron: 274

Ocena: 7/10


Sprawy sądowe z lat ok 60-80 ubiegłego wieku. Dość ciężka lektura.

Moją uwagę przykuły kary wymierzane przez sąd, raz rażąco niskie, raz rażąco wysokie. A jak porównywać je ze sobą to okazuje się że oszustwa pieniężne są wyżej wyceniane niż brutalnie odebrane ludzkie życie.

Warta przeczytania


#bookmeter

a7822960-7e4b-44ca-af61-981a48ddd5f3
kodyak

Kacapski system wartości probowali wdrazac

Zaloguj się aby komentować

Następna