Zdjęcie w tle
michal-g-1

michal-g-1

Osobistość
  • 90wpisy
  • 2504komentarzy
baklazan

@michal-g-1 Co zareagowało z czym : (((??

SilverMonkey

Najgorzej... na przyszłość polecam blu tack

Zaloguj się aby komentować

Malujemy dalej!
#michauhobby #modelarstwo

Kupiłem set farb do współczesnych polskich samolotów i kontynuuję pracę.
Rolki papieru do maskowania do tapet są beznadziejne a taśma maskująca modelarska droga. Nie wiem co robić. Jak żyć.
Pierwszy raz używam lakieru a nie akryli w aerografie. Mam problem - czym wy to rozcieńczacie jak chcecie zmienić kolor w aero? Benzyną lakową?
No ja używam płynu do mycia aero a to środek tak żrący, że boję się o to że uszkodzi plastik. Generalnie zmiana koloru = generalne przeczyszczenie sprzętu.
Gdy będę robił poprawki pędzlem - dajecie do lakieru naturalne włosie czy syntetyki? Moje doświadczenia z farbami Tamya są takie że niszczą pędzel nawet jak go myję. Nie wiem jak będzie z Hataka.
389c5cbb-4aba-42f6-90a6-4cdd9c558abf
224a3ef5-3b3f-4f12-82d9-82f2c098d660
0a6fae8a-32f5-4d7b-9b84-2fc64706d38c
1b44dc77-4536-4f82-a9c4-61502ca458a1
9
SpokoZiomek

Hataka to akryle na bazie wody? Jak Vallejo? jeśli tak to najlepszy będzie taki: https://modeledo.pl/zmywacz-farb-akrylowych-250ml-wamod

Taśmę maskującą kup taką niebieską. Jest trochę mocniejsza a cena podobna.

Jest jeszcze taka różowa marki coś z delfinem, reklamowana jako nie ruszająca farby pod nią, ale jeszcze jej nie sprawdzałem.

sidowsky

@michal-g-1 co do masek do malowania, to możesz spróbować kupić patafix, formować z niego takie wałeczki w dowolnych kształtach, przykleić do modelu a do tego patafixu normalnie kawałki papieru przykleić

baklazan

[Disclaimer: cała ta instrukcja i mikstura jest do akryli wodorozpuszczalnych, a Ty używasz Tamyia, która wymaga rozpuszczalnika, więc może być o kant d⁎⁎y : /]

@michal-g-1 Tak, trzeba przeczyścić aero przy zmianie koloru, jest to upierdliwe, ale mam już procedurę wyewoulowaną z różnych doświadczeń. Mam też swoją miksturę (zerżniętą z neta oczywiście), którą czyszczę aero i mogę powiedzieć że działa, nie muszę go rozkręcać w ogóle od dłuższego czasu.


Zawsze przy aero mam:


  • papier toaletowy/ręcznik papierowy

  • pędzelek (mój pierwszy pędzel do malowania figsów z zestawu AoS ; P, stary zużyty syntetyk)

  • czyścik w butelce, żeby wygodnie nalać do zbiorniczka

  • słoik z czystą wodą


Tak to wygląda:


  • wlewam czyścik po zakończeniu malowania jakimś kolorem/podkładem/lakierem i mieszam i szoruję pędzelkiem tak żeby wszystko co się zgromadziło w zbiorniczku się rozpuściło. Część zaschniętej farby na górze zbiorniczka zbieram palcami, bo tak jest szybciej.

  • Pędzelek płuczę w wodzie i suszę na papierze

  • wylewam gdzieś tą pierwszą "partię" czyścika, najlepiej nie odpalaj aero, żeby jakiś syf nie wleciał do środka

  • wlewam drugi raz czyścik,

  • daję maksymalne ciśnienie na aero, odkręcam blokadę spustu aero jeśli była przykręcona (u mnie w 90% wypadków) i tym razem odpalam aero, żeby czyścik wleciał do środka, doczyszczam pędzlem jeśli coś zostało

  • maczam pędzelek w czyściku i dość delikatnie (żeby nie uszkodzić igły) czyszczę dyszę aero

  • drugi raz przepuszczam czyścik przez aero, tym razem więcej, i czyszczę dyszę tak samo jak wyżej

  • wylewam to co zostało i ponownie wlewam czyścik, tym razem trochę mniej.

  • całość czyścika przepuszczam przez aero, ruszając spustem na różne sposoby w trakcie

  • na koniec masz suchy aero, do którego od razu można pakować nową farbę, albo nalać trochę czyścika do zbiorniczka, jeśli chcesz go zostawić na dłużej (to pomaga na blokującą się igłę, miałem taki problem za dużo razy : /.. - musiałem ją wyciągać obcęgami tak się zakleszczyła : /..)


Moja mikstura na czyścik jest dość prosta:


  • 1/3 płynu do mycia szyb (ja używam takiego, bo taki miałem w domu: https://www.ceneo.pl/51361072 , ale to nie wymóg)

  • 1/2 wody destylowanej (używam wody wylanej z suszarki xD - do malowania też, jest super bo może i nie jest "destylowana", ale zdemineralizowana zdecydowanie tak)

  • 1/6 izopropanol


Znalazłem ją już dawno temu na YT, a filmiku z opisem nie byłem w stanie wygrzebać, na szczęście mam ja zapisaną ^^

Zaloguj się aby komentować

W końcu pomalowałem miga!
#michauhobby #modelarstwo

Jeszcze ostatnie szlify, użyłem nawet elektrycznego pilnika + zbudowałem sobie statyw do trzymania modelu.
Generalnie dopiero uczę się posługiwać areografem. Widzę że jest to trudniejsze niż myślałem. Przede wszystkim dlatego iż dopóki farba nie leci tak naprawdę nie wiadomo gdzie się celuje. Druga rzecz to nie można czekać - jak zaczniesz się zastanawiać na włączonym strumieniu to pojawia się jeziorko farby. Trzecia sprawa - farbą rozpyla się w pewnym promieniu którego nie da się zmniejszyć. Muszę sobie zrobić maskowanie do tworzenia mniejszych plamek.
No a jak wyszło to sami oceńcie.
64776760-5025-4cbc-ba17-7f3577d39e14
92530f2f-31d9-4b77-8fb0-81df884d5279
a044108d-8601-4521-b1a9-d57d020590d2
f9d0c782-e8af-4ff5-90e5-9764b89e60c0
9
baklazan

@michal-g-1 Wcale nie wygląda jakbyś dopiero się uczył - nie zrobiłeś ciapek, nie porozlewało Ci się : ). To co sam musiałem zrozumieć po jakimś czasie, to dwie rzeczy: odległość od modelu nie może być za mała i nie żałować ciśnienia, musi być wystarczające, nie wiem czemu miałem przekonanie przez pewien czas, że dobrze jest mieć minimalne ciśnienie.


Ostatnia sprawa to to, że aero trzeba nakładać cierpliwie, cienkimi warstwami, w międzyczasie dając farbie wyschnąć. Lepiej rozcieńczyć farbę bardziej i musieć pomalować ją dwa razy, niż pomalować raz i coś sp⁎⁎⁎⁎zyć. Pospieszanie czegokolwiek jest złe w malowaniu i modelarstwie, a przy aero w szczególności.

Fly_agaric

areografem

Czym? Aerografem. Od powietrza, nie od areału. Ciekawe, że ten sam błąd namiętnie popełnia Norbert Bączyk z YT kanału Podcast Wojenne Historie

Zaloguj się aby komentować

No więc kabina na #michauhobby #modelarstwo
Jak widać szpachli jest dużo. Wydaje mi się że gdyby nie niedopasowanie elementów do siebie byłbym z tym modelem o wiele dalej. Czuję że najgorsze już za mną.
Teraz czas na ostatnie detale I pewnie jeszcze miesiąc do zakończenia prac, szykujcie się więc na dalsze spamowanie i opowieści o tym modelu
19843fe1-f080-4bcb-8ff5-920d1485d313
d5428114-9500-43be-ba0d-3b03567b68f1
462331b5-340c-4845-875a-6f99619702c3
4f41470f-1bee-44f8-82f7-38b8dd0f8d03
6
baklazan

@Z_buta_za_horyzont A to jest w sumie ciekawy wątek. Bo cierpliwość jest potrzebna kiedy robisz coś co nie daje Ci pozytywnego feedbacku. Ja np nie jestem zbyt cierpliwy, ale potrafię siedzieć nad figurką miesiąc.


Wydaje mi się że nie chodzi o to, że jesteś cierpliwy, tylko że lubisz proces. Masz w głowie jakiś cel, ale on jest daleko, są za to małe kroki. Robisz mały krok, patrzysz na efekt i się jarasz : ). Potem robisz następny i jest nawet lepiej : ). I tak budzisz się z miesiąc później z gotowym modelem, a ludzie Ci mówią "ja nie mam na takie coś cierpliwości" - no cóż, ja też nie mam : D.

Z_buta_za_horyzont

@baklazan Lubię modele, kiedyś kilka papierowych złożyłem i plastikowych z łatwiejszych zestawów. Jednak tyle mnie to nerwów kosztowało, że wolę oglądać i podziwiać innych dzieła .

Zaloguj się aby komentować

Nie śpię bo piłuję miga #michauhobby #modelarstwo

Pylica płuc i mikroplastik we krwi to mała cena za tak piękny samolot.
Odkryłem również zaletę czarnego podkładu nad białym: biały jest matowy a czarny ma lekki połysk, dzięki czemu lepiej widać zmiany faktury o drobinki kurzu (ze szpachli). Jeżeli w przyszłości będę malował srebrnym lub lakierem z połyskiem, jako bazę będę dawał również kolor z połyskiem, aby mieć czas na poprawki.
Wraz ze szlifowaniem zabudowuję kokpit. Efekty na zdjęciach

Jedno zdjęcie = jeden wieczór pracy
0b37daa9-0540-4b8d-8a0a-24fd00be0fa3
f6fb232c-17eb-4fe1-afe9-a266c64521e4
2b25d662-1076-4e6c-8315-2e526f3b4fff
9ac1caa8-61bc-452e-8060-8b980edf1298
7c18352a-2a49-4980-9451-cb1040783b5f
2
SpokoZiomek

Nie rozumiem po co tyle maskowac wokół kokpitu. Nie lepiej było czasowo przykleić owiewki(wikolem na przykład), wymaskować tylko owiewkę i wtedy podkładać?

michal-g-1

@SpokoZiomek no nie podumałem i elementy kabiny musiałem malować na 2 razy, dlatego ta część samolotu była "etap do tyłu" w stosunku do reszty. Chciałem też więcej szlifować i scpachlować środek samolotu. Teraz zajmę się kabiną jak należy ,)

Zaloguj się aby komentować

Mig-29 na #michauhobby #modelarstwo

Wszyscy pytacie się mnie jak mi idzie a praca powoli posuwa się do przodu.
Kokpit zrobiony w 80%, zajęło mi to parę dni. Nie jestem całkowicie zadowolony, nie jest to szczyt moich możliwości. Problemem jest jakość elementów ale też muszę zastanowić się nad washami i być może wyszło zbyt brudna.
No cóż - model jest bardzo wymagający ale za to uczę się na nim nowych rzeczy.

Na zdjęciu pierwszym widać grubość szpachli jaką nawaliłem. Szpachla akrylowa kurczy się przy schnięciu, ładuje więc grubo aby potem pilnikować
6e3c5ae9-2dd7-40e8-a539-0b9661d32be0
1c8c5ac4-c28c-4b4a-83d5-ad6be8d39b12
ead0a069-319d-49fc-9ce1-a2abf6396b2f
7
ErwinoRommelo

@bojowonastawionaowca pa jaki migus sliczny

baklazan

@michal-g-1 Próbowałeś Miliput albo GreenStuff? Szpachla akrylowa jest fajna do bardzo małych szczelinek, ale do dużych zawsze używałem miliput'a a dopiero ostatnio spróbowałem greenstuff i oba są świetne - przy czym miliput chyba lepiej się szlifuje, za to green stuff dużo wygodniej rzeźbi przed wyschnięciem.

baklazan

A, no i oba praktycznie się nie kurczą przy "stygnięciu".

michal-g-1

@baklazan mam putty od tamya i jest taka jak mówisz, lecz ma dwie wady:

Nie da się nakładać warstw w szczeliny mniejsze od 0.5 mm ani szlifować do warstw mniejszych od 0.5 mm (tam gdzie jest łagodne przejście z powierzchni plastiku na szpachlę)

Akryl mi się rozleje, pobrudzi wszystko, skurczy i upieprzy model, ale za to wejdzie w szczeliny i się łatwo szlifuje

Rzeznik

fajnie, że się nie poddajesz, kibicuję.

Zaloguj się aby komentować

#michauhobby #modelarstwo

Witam Was z krainy szpachli i pilnika. 3 wieczory łączyłem skrzydła z kadłubem, zobaczymy jak sprawy potoczą się dalej.
Uczę się i mam nadzieję że pozostałe elementy pójdą już sprawniej.
6da0afb4-a85e-43ae-838f-4caf06714290
5361cb06-239c-4008-99d9-2c01b6aba7ae
0ca23930-24ae-43f4-bc08-525f4f2c1a83
92448725-93c3-43d1-8eb5-50c6f2ceb1e1
1

Zaloguj się aby komentować

#michauhobby #modelarstwo

Ludzie, wy tu tak żyjecie???
Zrobiłem przerwę od w40k, kupiłem model samolotu. Mam wizję i pomysł, kupiłem też dodatki z żywicy i elementy fototrawione.

Jeszcze nigdy w życiu nie użyłem tyle szpachli. Elementy nie stykają się że sobą, luki podwozia trzeba naciągać. Elementy żywiczne są słabej jakości i ich wykrawanie to drogą przez mękę. Jednego kluczowego elementu brakuje w pudełku.
Same elementy fototrawione są super, no ale bez jaj...
Kabina z żywicy wygląda jak wyżygana, ale i tak jest lepsza niż oryginalna (widać na zdjęciu). Ciekawe jak wyjdzie po malowaniu, mimo wszystko jestem dobrej myśli.
Po tym modelu muszę wymienić moją kolekcję pilników i papierów ściernych. Zacząłem nawet wiercić elektrycznym pilnikiem, no bo nie da się.
Czy to normalne w modelach samolotów?
928a0b16-31c9-4285-8dd8-344bffffce7f
d4a70667-7838-4818-9096-c05d4c191e18
13
brain

@kodyak Logo na instrukcji od Hobby 2000

michal-g-1

@kodyak samolot jest z firmy jak na zdjęcju, natomiast dodatki z randomowej firmy z neta.

Z dodatkami czuje się zawiedziony, sam samolot wydaje się lekko niedopasowany ale jestem dobrej myśli,)

Rzeznik

Nie ma się co dziwić że tak to wygląda jak to przepak Academy z 1993 roku. Dlatego zanim się kupi model warto zorientować się czy zestaw do czegoś się nadaje, bo na rynku jest pełno modeli których klejenie to droga przez mękę.


Powodzenia w dalszych pracach

Budo

@michal-g-1 zależy jaka firma, jest mega duży rozstrzał w jakości. Z tego co widzę, to po prostu kupiłeś model i części kiepskiej jakości...

Zaloguj się aby komentować

Battle Sisters Squad na #michauhobby #warhammer40k

Generalnie jeden z najbardziej wymagających pod względem malowania oddział który robiłem. Inaczej robi się płaszcz, inaczej czarny pancerz, inaczej złote zdobienia, inaczej białe (mordęga!), inaczej ciało. Malowałem ich cały grudzień przesłuchując przez ten czas całego audiobooka. Adepta sororitas wydaje się jedną z trudniejszych armii do malowania.
Ale to dobrze.
To moje figurki na długie wieczory i doskonalenie warsztatu. Kolejne oddziały wydają się jeszcze trudniejsze.

Nawet nie czytałem ich statystyk. Gdy pomaluję cały Combat Patrol będzie sens aby sprawdzić ich w boju, poczytać o zdolnościach i umiejętnościach. To armia którą chce mieć tylko dlatego, że jej bossowie wyglądają w cholerę dobrze.
6525a7c5-0430-46ca-977a-12ea8c687b42
15f2337b-484c-42d5-993e-d0e1ee881e2a
fe9bc776-51f3-45fb-b701-d0aed31022db
3
Bjordhallen

@michal-g-1

Napiszę to jeszcze raz - ten tryptyk to mistrzostwo świata


Dobra robota !

michal-g-1

@Bjordhallen dzięki, bardzo lubię Wasze komentarze, nie tylko pochwalne

Bjordhallen

@michal-g-1

No dobra, ja bym dał.. WJYNCYJ BŁOTA!

23b4ebc2-297d-4ba5-8d80-2f817f2bd5ed

Zaloguj się aby komentować

Kroot Haounds na #michauhobby #warhammer40k

Jeżeli nie macie co robić ze swoim życiem, to zawsze możecie wieczorami siedzieć i malować psy na zielono.
Wyszły zbyt bagniście. Generalnie dobór odpowiedniego koloru zieleni jest niesamowicie trudny. Każdy z Krootów ma inny odcień (swoją drogą kolorystycznie i pod względem wyglądu niesamowicie dobrze prezentują się Krooci na tle jednolitych stylistycznie jednostek T`au) i jeszcze pracuje nad idealną paletą kolorystyczną.
Na zdjęciach mam już pierwszych Kroot Carniviores, niemniej reszta oddziału jest jeszcze malowana.

Nie mam czasu grać, nie wiem jeszcze jak wpłyną na walkę choć planuję wykorzystywać je jako suport do blokowania swoim ciałem natarcia wroga.
489702f1-04ab-44b6-a451-4f79580fd2a2
59a9f4d7-3593-4c1a-abcc-e2fbb19d79f5
d5224f4b-b567-4ab7-a595-da86e725a853
0

Zaloguj się aby komentować

Breacher Team na #michauhobby #warhammer40k

Wybaczcie długi okres nieobecności. Praca wre, nie ma czasu na sesje fotograficzne. Od czasu prac nad Adepta sororitas wykonałem już parę oddziałów, postaram się systematycznie je wrzucać.

Oddział starałem się wykonać na 110% swoich umiejętności i widzę że w paru miejscach nie dowiozłem. Mam już dość malowania niebieskich ludzików. Czeka mnie jeszcze jeden taki team, lecz teraz zajmie się fajnymi i ciekawymi modelami, aby przeplatać te nudne. Na koniec chyba będę robił drobne korekty w całej mojej piechocie.
Są to świażaki, nie sprawdzone w boju, widzę jednak że są fajniejszą piechotą niż Striker Team. Generalnie siła ognia jest duża (o ile wszyscy będą mieli linię strzału), lecz po oddaniu salwy będą masowo umierać a siła ognia będzie degradowana.

Czy widzicie jednego z T`au który dostał się na zdjęcia a nie jest z tego oddziału?
560e2c5c-047d-4f47-a6b9-07ecb72ad4c1
a13e05f1-899f-49bd-9f0d-b23da54a47ba
3ad2f389-6dab-4127-9312-d9b921be15b8
0

Zaloguj się aby komentować

Dzemik_Skrytozerca

AI nie radzi sobie ze schodami.

Mikel

Nie sądziłem że AI tak bardzo nie potrafi w perspektywę. Aż oczy bolą od krzywizny ławy i szafki RTV, czy samego TV gdzie każdy z obiektów ma inny punkt zbiegu....

e76e223b-fec7-477c-9f8c-a888c7fd4039
szwierz

Jakbys rok temu powiedzial ze to AI to nikt by ci nie uwierzyl. Dzis? Meeeeh i sama krytyka ;) Nasze wymagania rosną rownolegle do rozwoju tej technologii a moze nawet szybciej.

Zaloguj się aby komentować

Wy już po lekturze?
moja ocena na podstawierozmowy z Gemini: 2/10

"Babie lato" – więcej szumnych zapowiedzi niż głębi

Książka "Babie lato" budziła duże oczekiwania, obiecując poruszającą opowieść o dojrzałych kobietach, ich walce o siebie i dążeniu do spełnienia. Niestety, po lekturze pozostaje pewne rozczarowanie.

Płytkość postaci i schematyczność fabuły

Postacie w "Babim lecie" wydają się być bardziej szkicami niż pełnokrwistymi bohaterkami. Ich przeżycia są często przewidywalne, a motywacje płaskie. Autorka skupia się bardziej na ogólnikowych problemach kobiet dojrzałych niż na indywidualnych, unikatowych doświadczeniach każdej z nich.

Fabuła natomiast sprawia wrażenie rozciągniętej i pozbawionej zaskoczeń. Oczekiwane emocjonalne napięcie nie pojawia się, a wątki wydają się urywać w połowie, pozostawiając czytelnika z uczuciem niedosytu.

Język i styl

Choć język, którym napisana jest książka, jest płynny, to jednak brakuje mu prawdziwej poetyki. Opisy są często zbyt ogólnikowe, a dialogi pozbawione naturalności. Autorka nie wykorzystuje w pełni potencjału języka, aby wzbogacić przekaz i wywołać u czytelnika głębsze emocje.

Brak oryginalności

Tematyka dojrzełych kobiet, ich problemów i dążeń do spełnienia nie jest nowa w literaturze. "Babie lato" niestety nie wnosi nic nowego do tej dyskusji. Książka wydaje się być zbiorem wcześniej już poruszanych wątków, co sprawia, że trudno ją wyróżnić na tle innych podobnych powieści.

Podsumowanie

"Babie lato" to książka, która niestety nie spełnia pokładanych w niej nadziei. Płytkie postaci, przewidywalna fabuła i brak oryginalności sprawiają, że lektura pozostawia uczucie niedosytu. Choć autorka porusza ważne tematy, to jednak robi to w sposób zbyt ogólnikowy, nie angażując czytelnika w pełni.

Dla kogo ta książka?

"Babie lato" może zainteresować czytelników, którzy szukają lekkiej, łatwej lektury na wieczór. Jednak osoby oczekujące głębokiej, poruszającej powieści mogą być rozczarowane.
f76ccb98-9215-440e-b192-d48a41572ce7
14
Airbag

@michal-g-1 dzięki za recenzję, miałem nie kupić, ale teraz to nie kupię dwukrotnie

skorpion

@KLH2 podobno dzieci wtedy zakrywały oczy

razALgul

@skorpion

I wcisnął swojego purpurowego wojownika, w jej różowy pudding miłości...

ZohanTSW

Pchasz się w gips kolego

Zaloguj się aby komentować

Kolejne dni malowania na #michauhobby , wieczór 7 do 9

ostatnio nie mam czasu na malowanie figurek #warhammer40k , stąd słabe tempo.
Postanowiłem co wieczór dokańczać jedną figurkę. Na zdjęciach widać ile farbek potrzeba na zrobienie wszystkich detali. Pomimo włożonej pracy czuję pewien niedosyt i i tak będe jeszcze korygował te które zrobiłem.

Czy macie jakieś pro-tipy do wykorzystania? Ciekawy jestem waszych technik.
Ja np. próbowałem cieniować i akcenty robić panel-linerem lecz zupełnie to nie wychodzi. Za to pro-tip który uważam za dobry to twarz malować najpierw ciemną a później tylko rozjaśniać ją w miejscach wymagających rozjaśnienia (np. cień pod oczyma jest mniejszy od grubości końcówki pędzla, więc najpierw robię cień a później jasne w około niego)
087fca1a-ad31-410c-8507-3261ebb6cf81
1ed12971-361e-40f7-8765-50992548571a
069c7ec8-0081-453a-9bd3-c03201e33e6a
fc6f1d49-0703-4ed9-8913-49b25919787a
6
Westfield

@michal-g-1 Za⁎⁎⁎⁎sty tryptyk 😃

michal-g-1

@Westfield dzięx, zastanawiałem się jak to się nazywa

Zaloguj się aby komentować

7-my dzień malowania nowego oddziału #michauhobby

Do tej pory zrobiłem płaszcze: kolor podstawowy, drybrushing, uwidocznienie linii a później cienie rozcieńczonym kolorem. Te modele mają czarne i ciemne pancerze, dlatego staram się używać jak najmniej czerni i chcę pokazać ją w różnych odcieniach.
Każde zdjęcie = etap prac na zakończenie wieczora, poza dwoma pierwszymi gdzie było wycinanie, składanie, korekty i podkład.
05124829-5b54-42c5-a60b-a09b71d94b9f
40b26e4e-c08c-4512-bd02-125a6bc09149
521cd7f4-bdd6-48ff-888a-1af607bd1255
fa9c2c39-8688-402e-8440-82d5b737446b
c492449b-1542-4981-a1e0-35c0d3380c1a
3
Arxr

@michal-g-1

Hejto mocno jakość zmniejsza, wstawisz większą fotkę samych figsów?

Bjordhallen

@Arxr dobrze prawi, prosimy @michal-g-1

michal-g-1

@Bjordhallen @Arxr w kolejnych wpisach będę robił powiększenia. Niemniej nie pracuję nad tym regularnie to nie wiem kiedy znowu napiszę,)

Zaloguj się aby komentować

Hexmark destroyer na #michauhobby #warhammer40k

Może już widzieliście go na jakiś zdjęciach które wysyłam na hejto. Fajny model, dużo przyjemności z pracy, choć nie zastosowałem na nim nic nowego ani nie użyłem nowych technik.

Chyba jedna z najbardziej potrzebnych jednostek Necronów: dobry supporter dla jednostek strzelających (pozwala aktywować overwach), strzela również w fazie strzelania przeciwnika, strzela nawet w walce wręcz. Solidny rozp***dalator.
34baf0f9-19bf-491e-a593-e06c6651c824
675ba8fd-e359-4e7d-b704-37009c55cdda
1a8476db-ce16-475a-b1da-8b784ac38a08
884a831d-aafb-4e7b-a517-dd31051e33e0
0

Zaloguj się aby komentować

UR-025 na #michauhobby #warhammer40k

Jakież było moje zdziwienie gdy właśnie o tej jednej figurce przypadkiem znalazłem 1,5 h materiału na yt a prowadzący uważa ją za jedną z najciekawszych postaci w całym uniwersum W zasadzie o tym aspekcie warharmera są godziny podcastów.
LORE figurki kojarzyłem, niemniej nie sądziłem iż jest tak olbrzymi, do tego występuje w książkach.

Swojego czasu pomalowałem sobie niniejszy model, który zamówiłem osobno wraz z paroma małymi dodatkami. Nawet nie myślałem o nim robić wpisu na hejto.Kojarzyłem grę z której pochodzi, bardzo spodobało mi się to iż można kupić ją osobno. Fajny styl podchodzący bardziej pod Herezję Horusa niż 40k, zwłaszcza że figurki kupuję z uwagi na ich wygląd a nie statystyki. Niemniej statsy też są i można nią grać dołączając do legionów Space Marines jako agent imperium.

Mechanika w grze również jest w jakiś sposób spójna z lore, UR-025 może się regenerować, więc, powiedzmy, nawet po przegranej bitwie się naprawi i jest to spójne z historią świata. Niemniej pod moim dowództwem nie ma zbyt wielu sukcesów Ludzi w w40k mam raczej słabych, używam UR-025 do utrzymywania Markerów na tyłach (więcej zyskuje posyłając silniejsze jednostki do przodu i używając go jako wsparcie z zaplecza) choć ma na swoim koncie już parę własnoręcznie zastrzelonych necronów.

https://youtu.be/864KYrldWlw?si=Pfmzjh6yFZYfPjs5
https://youtu.be/am\_\_NWyU2ws?si=fj2aq0hwz8AgJ-HP
84dff8fc-841b-487f-9bba-4ebb275f5953
1ed7129b-56f8-4700-8ccd-a666edb7a432
e02864ea-8874-4b1e-842d-3881f0050947
70a439b7-155a-4924-a30c-1334a7877223
0

Zaloguj się aby komentować

Iluminor Szeras na #michauhobby #warhammer40k

Chciałem sprawdzić się malując trudny model. Miałem przy tym masę przyjemności i satysfakcji.
Co było trudne? Wszystkie odstające elementy, które należało pomalować osobno i kleić dopiero na sam koniec prac. Jest ich całkiem sporo, cała fala krwi trzyma się na kawałeczku plastiku grubości włosa i sam nie wiem jak to możliwe, że jeszcze nie odpadła. Prawdopodobnie to najbardziej urywający się element z tego modelu.
Malowanie to dużo różnorodnych elementów malowanych na inne sposoby. Sam rozbryzg krwi zrobiłem bez areografu, wystarczyły rozcieńczone warstwy.

Jak sprawdza się w boju? To dziad z niemożebnie potężnym pancerzem. W zasadzie strzelanie do niego nie ma sensu bo trzeba by na to poświęcić 3-4 rundy nie strzelania do innych a i tak może użyć reanomation protocol. Za to w ataku jest ok, choć d⁎⁎y nie urywa jak na taki power. Za to roztacza wokół siebie aurę -1 AP / +1 AP i to jest gamechanger. Dzięki niemu moc moich necronów niebywale wzrosła.
4ea3c822-35ef-42c6-8f5b-629329904e28
5f705a2f-6893-4242-a225-d4939a868e6a
dedab33a-1e34-4fc8-8232-6cc546965480
f94352d2-bcda-47cb-b2ef-f64cf43fda94
7
michal-g-1

Tu jeszcze przed malowaniem podstawki i niektórych wykończeń. Specyfiką tak złożonych modeli jest to iż trzeba powtarzać zakończone już fazy malowania na detalach i łączeniach

712d2371-15ef-40d4-bfbc-ba91db26eca9
koniecswiata

@michal-g-1 Podziwiam za cierpliwość. Mnie szlag by trafił po jakichś 10 sekundach od rozpoczęcia.

HolQ

@michal-g-1 ja tak trochę z innej bajki pytanie dotyczące warhammera, bo nigdy nie gralem. Na jakiej zasadzie działa tworzenie zestawu jednostek? Sam sobie wymyślasz i sobie kupujesz? Wiem że niektóre są drogie, ale wydaje mi sie że można w miarę tanio kupić blueprinty i wydrukować samemu. Jak uwzględnisz taki wydruk zamiast org to jest traktowany jako oszukiwanie ?

michal-g-1

@HolQ są proste zasady dotyczące tego kogo możesz mieć w swojej armii, każda jednostka (jednostka zawiera od 1 do 20 modeli w zależności od zasad dla jednostki) kosztuje ileśtam punktów (zazwyczaj od 80 do 200) I tworzysz armię za 1000, 2000 lub 4000 punktów. Można kupować fanowskie modele 3D i je drukować w żywicy. Wychodzi taniej i moi kumple tak robią.

Czy można druk 3d używać w turniejach? Nie wiem, chyba bywa różnie i z tego co czytam na forach to raczej nie ma z tym problemu.

Ja po roku malowania mam jednostki za 1800 punktów lecz w 3 różnych armiach i jeszcze nigdy nie grałem turniejowo

michal-g-1

@HolQ modele 3d z neta w detalach różnią się od tych oficjalnych. Wg mnie są czasem brzydsze;)

Modele mają też różne uzbrojenie i czasem ludzie drukują 3d tylko lepsze bronię do oryginalnych jednostek


Są też mega wielkie jednostki tytanów i statków kosmicznych których nie ma oficjalnych modeli i to fani je robią a mają oficjalne statystyki

Zaloguj się aby komentować

Pathfinder Team na #michauhobby #warhammer40k

Dzisiaj team który zrobiłem na rozgrzewkę przed większym projektem.
Bardzo przyjemnie się składało i malowało, mam już dobry paten na robienie linii pomiędzy płytami pancerza: generalnie maluję figurkę farbą akrylową a linie robię linnerem olejnym. Dzięki temu mogę zmywać nadmiar linnera bez niszczenia warstwy akrylu.

W walce sprawdzają się lepiej niż moja dotychczasowa piechota, Fire Warior Team: 3 jednostki mają bardzo fajne bronie nadające się na pancerne cele. Wystawienie ich kosztuje też nieco więcej punktów. Upierdliwością jest to iż w ramach jednego oddziału typów broni jest 5-6 i strzelanie wszystkimi jest przydługawe.
Kolejnym plusem jest to iż taki oddział można użyć do gier w formacie Kill Team, co będę rozeznawał w przyszłości
54c07535-09ea-4f78-a000-f12b472bb82b
5
Arlekin

@michal-g-1

Od dłuższego czasu przeglądam Twoje prace i jestem pod wrażeniem. Przypomina mi to prace Angel Giraldez'a, którego kurs kiedyś kupiłem. Zmierzam do tego, że nigdy nie miałem czasu i sposobności, aby podjąć się nauki malowania figurek, stąd też chciałbym zadać pytanie.


Ile czasu (pi razy drzwi) potrzeba aby osiągnąć Twój poziom? Jest to Twoja praca czy hobby?

michal-g-1

@Arlekin bardzo dziękuję za takie słowa uznania Nie czuje się specem od figurek, niemniej jeżeli miałbyś jakieś pytania to śmiało się pytaj, chętnie odpowiem.


Czas? Miałem baardzo dużo przerwy od kiedy pierwszy raz malowałem figurki i zacząłem od kilku modeli samolotów itp. tak więc ćwiczyłem technikę i zbierałem warsztat. Powiedzmy że po roku od kiedy zacząłem robić modele i oglądać filmiki na yt mam obecny poziom.

I myślę że warsztat jest kluczowy: masę $$ wydałem na dobre pędzle, farby, efekty, narzędzia itp i to robi robotę.

To co mi niesamowicie ułatwiło pracę to pędzle z sobola syberyjskiego + mydło do pędzli z rossmana + preparat do utrzymywania włosia pędzla. Dzięki temu mam te same 3 pędzle już drugi rok, są idealne a zawsze wkurzałem się jak jeden włosek idzie w bok i to rujnuje dokładność pracy (oczywiście do washy, drybrushingu i malowania powierzchni mam inne pędzle).

Kolejna rzecz to staram się robić często i mało: gdy widzę że mi się nie chce lub do północy zostało pół godziny to odkładam kolejny etap. Wtedy na następny dzień robię to samo dokładniej niż poprzedniego dnia bym robił szybciej.

Arlekin

@michal-g-1 ok, dzięki za odpowiedź. Od pewnego pasjonata dowiedziałem się, że nie tyle farby i pędzle są istotne w całym tym procesie. Jakość figurek też ma znaczenie. Ile jest w tym prawdy?

Mam nemesis autorstwa Adama Kwapińskiego czy nawet Witcher The Old War z projektu KickStartera, i tak trochę martwię się, że spartolę sprawę przy malowaniu.


Nie dziwię się, że akuratnie figurki z Warhammera są znacznie droższe od typ spopularyzowanych planszówek. Jakość wykonania widać gołym okiem.

Zaloguj się aby komentować

Następna