Jak widać szpachli jest dużo. Wydaje mi się że gdyby nie niedopasowanie elementów do siebie byłbym z tym modelem o wiele dalej. Czuję że najgorsze już za mną.
Teraz czas na ostatnie detale I pewnie jeszcze miesiąc do zakończenia prac, szykujcie się więc na dalsze spamowanie i opowieści o tym modelu




@Z_buta_za_horyzont A to jest w sumie ciekawy wątek. Bo cierpliwość jest potrzebna kiedy robisz coś co nie daje Ci pozytywnego feedbacku. Ja np nie jestem zbyt cierpliwy, ale potrafię siedzieć nad figurką miesiąc.
Wydaje mi się że nie chodzi o to, że jesteś cierpliwy, tylko że lubisz proces. Masz w głowie jakiś cel, ale on jest daleko, są za to małe kroki. Robisz mały krok, patrzysz na efekt i się jarasz : ). Potem robisz następny i jest nawet lepiej : ). I tak budzisz się z miesiąc później z gotowym modelem, a ludzie Ci mówią "ja nie mam na takie coś cierpliwości" - no cóż, ja też nie mam : D.