Zdjęcie w tle
zomers

zomers

Osobistość
  • 46wpisy
  • 952komentarzy

Normik, żonaty, dzieciaty, kredyciaż, pracoholik, gadżeciarz.

nyszom

Ciekawe czy mieli taką scenę w magazynie na wszelki wypadek. Ogarnięcie ekranu takiej wielkości z dnia na dzień nie wydaje się prostym zadaniem, szczególnie w środku sezonu festiwalowego.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

PanNiepoprawny

@zomers nie kupuj - zbuduj samemu

Janusz.Mustermann

@zomers u mnie must have... :)

damw

@zomers dodane do listy życzeń xD

Zaloguj się aby komentować

Wygląda na to, że #tomorrowland się odbędzie w tym roku, tylko z drobnymi zakłóceniami pierwszego dnia (od tylko brak sceny głównej, co się spaliła). Jeszcze nie wiadomo, gdzie dzisiaj będzie MainStage, ale z punktu widzenia takiego dziadka jak ja, któremu pozostały już tylko streamy na Youtube, nie ma to większego znaczenia.
d75dc752-37f4-4505-8a4b-44c4b93f5a4e
0

Zaloguj się aby komentować

Tegoroczny Mainstage #tomorrowland przed i niestety po
Zobaczymy co wymyślą, póki co nic nie jest odwołane, DreamVille (camping) dzisiaj normalnie zostanie otwarty. Może się okaże, że to będzie "legendarny" Tomorrowland, w sensie pozytywnym oczywiście.
Intryguje mnie to, że to wszystko wygląda, jakby było bardzo łatwo palne - podczas festiwalu jest mnóstwo pokazów pirotechnicznych, więc wydawać by się mogło, że powinno być w miarę ognioodporne.
5e826548-5737-4ddf-8aa2-6518f42f6ddf
30d4ba13-38d7-4ba4-98cf-4e866e2ef57c
4a356e41-7b36-47e7-9e55-eece28bbf5b0
10
NatenczasWojski

@zomers prawie wszystko się pali, kwestia temperatury i czasu. Materiały o wysokiej odporności na ogień są bardzo drogie w porównaniu z tymi używanymi na co dzień. Ceny to 5-10x więcej i na przykład trudna obróbka oraz bardzo ograniczona liczba firm które się tym zajmują.


Przy konstrukcji która ma postać parę dni to jest totalnie bez sensu, szczególnie że tutaj ma wyglądać a nie być trwałe.


Zabezpiecza się lokalnie plus systemy wykrywania pożaru i liczymy na szybką reakcję. Widać tutaj wymknęło się spod kontroli albo może ktoś specjalnie podpalił.

Arkil

Makieta "Lodowego Świata"(to mi przychodzi na myśl, po pierwszym zdjęciu) tak łatwo poszła z dymem... O ironio 🙈🙃

winiucho

To chyba najszybciej idzie z epoxy zrobić i jakichś pianek PU więc nie dziwota, że nic niezostało oprócz stali, która raczej już też na złom się nadaje.

Zaloguj się aby komentować

Koledzy i koleżanki posiadający #dzieci
Temat: Moczenie się 5latka w nocy
Generalnie młody odpieluchowany był jak miał 2 lata. Wiadomo, posikiwanie w nocy, mogło się zdarzyć, więc pieluchy były w gotowości. Ale skończył już 5 lat i nadal problem jest. Konsultowaliśmy jakiś czas temu z Internistą, mówił, że do 6 roku życia może tak być, nie dawać mu pić po 18. O ile jak tak zrobimy i dopilnujemy aby się wysikał, to na luzie wytrzyma, wstaje rano, wiadro wysika, więc ma sprawny system. Ale jak pójdzie do lokalnego dealera kakao (babcia) to się złoi w środku w nocy, a co najlepsze, w ogóle go to nie budzi, spałby w tym moczu do południa. Czy ktoś z tagu #rodzicielstwo miał podobne doświadczenia? Czy problem rzeczywiście magicznie rozwiązywał się sam, czy jednak wymagane były jakieś konsultacje specjalisty. Starszy syn tego problemu nie miał, od 3 roku życia potrafił wstać w nocy i iść do kibla.
27
RACO

Przed swoim snem bierzesz waflokrucha do toalety jak wiesz że był pojony, sadzasz na muszle, robi co trzeba i odkładasz do kojo spać.

grzymislaw-mocowladny

Ja się moczyłem jeszcze w wieku 7 lat. A może i 8. Nie pamiętam. Wiem że miałem już sporą świadomość i przy jakiejś wizycie u pedagoga miałem sobie przed snem wmawiać że jak mi się zachce siku to mam się obudzić i iść do WC. Podziałało. Mój 5 latek jeszcze mu się zdarza, ale zawsze przed snem siusiu. Generalnie jeszcze go ok 23 zanosiłem na śpiocha żeby sobie jeszcze posiusiał ale od 2 tyg. jest spokój.

Fen

Ja dobrze rozumiem, że babcia nie potrafi zrozumieć zdania: "Nie dawaj mu nic do picia po 18:00." ? A co gorsze, Ty jako łojciec nie potrafisz tego wytłumaczyć babci łopatologicznie?


W dziwnych czasach żyjemy, w dziwnych...

Zaloguj się aby komentować

Ciekawe, kiedy @bojowonastawionaowca się wkurzy na tag #owcaspam !
Dla zainteresowanych: Wan2gp, model Vace FusionX, lokalnie RTX 5080, 10 minut generowania
P.S. Szkoda, że Animowane Webp nie działają, bo wypadają lepiej w jakości, plus widzę, że gif głupieje z prędkością odtwarzania.
b3345a56-680f-46c5-901d-4ff6e8f73d0b
16
vredo

@zomers Owiec to jest niespotykanie spokojny człowiek (owiec), raczej się nie wkurzy. A ten tag to hołd dla jego wełniastej godności, on to lubi

Gepard_z_Libii

lepszy byłby mundur jak u Jaruzela

Half_NEET_Half_Amazing

to najspokojniejsza owca jaką widziałem

Zaloguj się aby komentować

Nie ma co się oszukiwać, że krewetki z #airfryer , są lepsze niż te zrobione na masełku z czosnkiem (lub cytryną), ale kazali ograniczać tłuszcz, to ograniczam. Ale za to wszelkie kombinacje grzanek, wychodzą prawie tak dobrze jak na grillu!
5b088dbe-1b1e-4e1f-b33d-bdbec467dcf7
15
GazelkaFarelka

@zomers Sranie w banie z tym ograniczaniem tłuszczu, poza jakimś gównem smażonym na głębokim oleju - na zdrowie. Zgodnie z najnowszymi wytycznymi 40% kcal w diecie powinno pochodzić z tłuszczów.


Masełko, śmietana, tłuste sery, oleje tłoczone na zimno, tłuste ryby, pestki i nasiona, czerwone mięso.

GazelkaFarelka

@zomers Niealkoholowe stłuszczenie wątroby jest od węglowodanów a nie od tłuszczy. Krewetki usmaż na maśle a zamiast tego wyjeb ten chlebek.

Opornik

@zomers gadacie o tych frajerach a tak na prawdę nic ciekawego jeszcze nie wrzuciliście.

Zaloguj się aby komentować

vredo

@zomers Łańcuch ci się kończy

dradrian_zwierachs

bacz na goroli, ażeby Ci hebli nie wyryli;)

<śląski kontekst>

https://music.youtube.com/watch?v=6BuRMB1scZM

Zaloguj się aby komentować

Człowiek ma już te 42 lata, wiadomo, śmieciarka była parę razy, ale z takim wiekiem, to koledzy i koleżanki, pora się badać i naprawdę tego nie odpuszczajcie!
SERIO BADANIA KONTROLNE, nawet jak czujecie się dobrze!
Medicover się kurzył, więc ogarnąłem szybko USG/Krew wyszły problemy z wątrobą, stłuszczenie, niby nic wielkiego, ot mniej żreć, ale nie ukrywam, że od jakiegoś czasu brakowało mi motywacji, aby się wziąć za te głupie 8kg nadwagi. I jak się człowiek wziął, to od razu przerzucił się na dietę śródziemnomorską, przestał żreć na noc i stary koń se kupił rower - ostatni rower własny, posiadałem przed 20ką. I powiem wam, że to byłą super decyzja, drugi dzień i się w rowerze zakochałem, już kombinuję, jak bardziej na około, można dojechać z pracy do domu, bo te 8km to pikuś
Dzisiaj jeszcze tylko gastrolog i usg jąderek (wazektomia), więc trzymajcie kciuki, co by nie wyszło coś, co mnie zdemotywuje, do działania, albo gorzej do życia.
#zdrowie #hejto40plus
9f00b470-78aa-4fba-adbb-3b96da90e6b8
ca03d553-4f7c-45a0-a67c-111fef9161ff
11
NatenczasWojski

@zomers kolonoskopia zrobiona?

Z_buta_za_horyzont

Dojedź rowerem tę nadwagę .

Zaloguj się aby komentować

Czy ktoś może wie, dlaczego w #torun paliwo jest dużo droższe? Jechałem wczoraj z Polski południowej, taka Jelenia Góra, okolice Wrocławia - 5,86. Zawyżona cena w Szklarskiej Porębie 5,97. Toruń - 6,19. Taki drogi koszt transportu paliwa do nas? Obserwuję to od kilkunastu lat, ale nadal nie znam przyczyny.
11
cebulaZrosolu

@zomers w #pulawymiasto nie byłeś

Czasem jakby tak policzyć to taniej wyjdzie do Lublina pojechać zatankować xD

Analnydestruktor

@zomers tak jak z rybami, nad morzem ryby najdroższe

ipoqi

Szczerze mówiąc nie wiem ale nawet miejscowych to dziwi odkąd pamiętam.

Zaloguj się aby komentować

Tomoe

5.50zł to pod Warszawą było ostatnio

Zaloguj się aby komentować

Koledzy z tagu #mechanikasamochodowa na pewno wiedzą, co to jest na zdjęciu.
Dla mnie to jest takie coś, co zrobiło puff i musiałem z rodzinką spędzić 5h na słońcu, w obcym kraju. Za podłączenie z powrotem, tego czegoś, musiałem słono zapłacić, mimo iż tego czegoś, nie dopiął Pan mechanik z ASO, przy przeglądzie po 60k kilometrów, który zrobiłem za czasu, przed wyjazdem, aby mieć 200% pewności, sprawności pojazdu.
Nie będę pisał co to za marka, no chyba, że ani serwis, ani marka, ostatecznie nie poczują się do odpowiedzialności, w kwestii kosztów holowania, serwisu, niepotrzebnego noclegu, w kraju, przez który tylko byłem przejazdem. Na ten moment ubezpieczenie mobilności auta się wypięło, aczkolwiek wszystko zorganizowali, więc nie mam im za złe.
Padam na ryj - rodzinka to zasnęła już pół godziny temu przy włączonym TV - nie dziwię się im, 5h w pełnym słońcu w górach Austrii, do tego jak już skombinowaliśmy trasę autobusu, a w Polsce dogadali się po Angielsku z Astryjakami, to przyszła burza, normalnie COMBO na maksa.
Ale w tym wszystkim najlepsza była Pani z autobusu. Dogadywałem się z nią w łamanym niemieckim, ale wyjaśniłem, że na tej górce "auto kaput", a jechaliśmy do hotelu. W trakcie jazdy, okazało się, że auto naprawione i mam 20 minut na odbiór - trasa na szczęście była obok serwisu - powiedziałem jej, że nie jedziemy dalej, tylko przystanek za serwisem, a on stanęłam nam autobusem przed bramą serwisu. To było super, nasi synowie klaskali xD
#podroze bo może ku przestrodze, aby mieć komplet ubezpieczeń, my je mieliśmy, i pewnie będziemy po kolei z nich odzyskiwać kasę, jak serwis się wypnie... aj no już się wypiął xD
7a9792f1-2dd7-42a7-8026-f815d24aadab
5
Goldie

To jest zawsze to ryzyko niestety. Ja też poraz trzeci planuje w tym roku pojechać do Włoch. Samochód z 2006 roku byłem przy przebiegu koło 240000 i 260000 teraz 290000. Trochę się boję przez 6 lat zawiódł tylko albo aż 2 razy tak że była wymagana laweta. Już rozważałem zakup albo nawet jakiś wynajem ale właśnie skąd gwarancja że ten z przebiegiem na przykład tych 60k tak samo się nie zepsuje jak swojego już dobrze znam. A na pytanie czemu nie samolot to to już w ogóle dla mnie jest najgrosza opcja nienawidzę latać, a to gadanie o 3 godziny i jesteś na Krecie dobra 2 godziny przed na lotnisku godzina przed wyjazd z domu, godzina wyjście z lotniska i czekanie na walizki, godzina zanim się wszyscy do busa zejdą, godzina drogi do hotelu i mamy czas łączny jak dojazd samochodem do Włoch a po drodze jeszcze można wiele zwiedzić. A niech się jeszcze lot opoźni czy coś to w ogóle, tu się nawet od biedy kimnę w samochodzie czy coś.

zomers

@Goldie ja mieszam wyjazdy. Jak gdzieś lecimy, to i tak wynajmuje samochód, bo lubimy jeździć bocznymi drogami. Nawet teraz, dopiero co staliśmy przy jeziorze, z ciepłą wodą, gdzie dzieciaki budowały "most" z górskich skał. A samochodu byłem pewien. On zrobił 5k od tego serwisu, no ale widzisz. Stare auta też czasem lepiej sobie radzą, jak o nie dbasz.

Zaloguj się aby komentować

bartek555

Jaka nocna, 10 rano chopie

zomers

@bartek555 się biedny zanudzisz przez tą różnicę czasu

bartek555

@zomers no, wkurwiacie mnie z tym spaniem w ciagu dnia

voy.Wu

racja, pora iść spać. a Ty gdzie się bierzesz?


edit: a to już sobie wschód słońca obejrzę w sumie

zomers

@voy.Wu cel na dzisiaj, obiad w Pradze i noc pod granicą Austria. Jutro Garda we Włoszech.

voy.Wu

@zomers uuuu to najs. szerokiej drogi.


aha, może Ci się przyda: jak będziesz we Włoszech to tak się ręką pokazuje "dzień dobry" zawsze odwzajemniają uśmiechem.

Felonious_Gru

@zomers mało tego towaru

Zaloguj się aby komentować

Harpersy

Na dzień matki były obrazki z żelazkiem, zlewem z naczyniami, pralką itd? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

zomers

@Harpersy zrobili jeden dzień rodziny, na oba święta, zarówno w przedszkolu jak i szkole. Ale żona mówi, że nie kojarzy, aby do jej prezentu, było coś takiego. Ogólnie sterotypami polecieli, zaskoczyli mnie, bo jak był dzień chłopaka w szkole, to mamuśki kupowały też prezenty dla dziewczynek, aby nie były smutne - lusterka.

Harpersy

@zomers seksizm od małego

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Koledzy, koleżanki, jak to zabezpieczyć, co by się nie zniszczyło - sklejka na oko 4mm, pewnie farby plakatowe. Jakiś lakier bezbarwny w spray? Prezent od syna, pilnuje strasznie czy noszę, więc fajnie jakby przetrwało, kto ma #dzieci , to zrozumie ;)
#diy #stolarstwo
4e01d011-04b2-46d0-b562-8a916bb68500
32
GitHub

Impregnat do drewna w sprayu. Możliwe jak najbardziej bezbarwny. Ja bym nie malował tego pędzlem żeby nie naruszyć malowania które już jest na sklejce. Pewnie po takim czasie farba już nie zejdzie no ale wiadomo. Strzeżonego ;)

No i zabezpieczyć to miejsce gdzie drewno łączy się z łancuszkiem żeby za szybko to miejsce nie pękło

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@zomers może klej dwuskładnikowy bezbarwny

Krzakowiec

@zomers - jak chcesz ładnie i żeby jeszcze była fajna wizualnie warstwa wypukła to epoksyd, choć dziurkę trzeba wtedy dobrze zabezpieczyć.


Ale tak całkowicie szczerze - wziąłbym po prostu lakier bezbarwny w puszce i potraktował kilkoma warstwami zgodnie z instrukcją z opakowania.


Zabezpieczy dobrze, dostępne każdym sklepie i proste w użyciu, przy okazji zabezpieczysz też krawędzie żeby nie dostawała się tam wilgoć.


Ale jakbyś chciał epoksydem i nie wiesz jak, pisz śmiało pomogę jak mogę ;)

Zaloguj się aby komentować

No dzisiejszy poniedziałek to jakaś masakra. Teraz wracam do domu, myślę nadrobię dzień bo same spotkania i problemy w #pracbaza , potem jeszcze szybko na występ syna, a tu w domu brak prądu :(
#zalesie
c94a8ebe-0388-4910-8ce4-b4b10443699d
0

Zaloguj się aby komentować

Dojazd do pracy w deszczowy poniedziałek, to najgorsze combo jakie może być - z pół godziny na dojazd, odprowadzkę syna do przedszkola i kupno jakiegoś śniadania do pracy, zrobiła się godzina.

Deszcz, wiadomo, normalny czynnik spowalniający ruch, bo nie każdy ma porządne opony, czy auto reagujące na pieszych szaro-czarnych kurtkach, wbiegających na ulicę, osłaniając się parasolką, w kierunku nadjeżdżającego samochodu. No i Ci co pewnie poszli by piechotą, pojechali rowerem, dzisiaj wzięli samochód.

Ale zwiększony ruch w poniedziałek rano, czy w piątek popołudniu, tutaj mam problem logiczny, z czego to wynika, bo nie sądzę, aby kilkadziesiąt procent lokalnego społeczeństwa, nocowało w pracy przez 4 noce w tygodniu. No ok, są tacy, co jadą w poniedziałek do pracy autem, potem zostawiają pod dworcem, i resztę tygodnia jadą pociągiem, no ale nie aż tylu.

No nic, koniec #zalesie na dojazd do pracy, bo zaraz zacznie się inny wkurzający aspekt poniedziałku w #pracbaza - odpalenie się współpracowników, którzy w piątek od 10 to już praktycznie nie pracowali, maila człowiek nie uświadczył, a teraz chyba za mocno wypoczęli przez weekend, albo zauważyli jak bardzo są w d..., i zaraz będzie pół skrzynki SPAMu i piętset telefonów. O prywacie nie wspomnę, ale tutaj sam jestem Sobie winien, bo ją nadrabiam w weekendy.

Ehh, miłego dzionka, wszystkim - ale jak masz zamiar mi wysłać maila, to nie
1
Fishery

@zomers Pociesz się że zaraz wakacje i poranny ruch zmaleje o 40%.

Zaloguj się aby komentować

Następna