Zdjęcie w tle
koszotorobur

koszotorobur

Fanatyk
  • 467wpisy
  • 18003komentarzy

Cockpit to webowy interfejs graficzny dla serwerów, przeznaczony dla wszystkich, zwłaszcza dla tych, którzy są:

  • Nowi w Linuksie (w tym administratorów Windows)

  • Zaznajomieni z Linuksem i chcą łatwego, graficznego sposobu zarządzania serwerami

  • Ekspertami administrowania Linuksem, którzy głównie korzystają z innych narzędzi, ale chcą mieć przegląd poszczególnych systemów


#technologia #komputery #cockpit #linux

17b4e267-afdd-4abb-aa4c-7fc26c92cf84
pierdonauta_kosmolony

Stop windowsowizacji Linuxa! Aplikacje z czytelnym UI niech wracają do siebie.

Fausto

Mam obslugiwac serwery z gui i to webowego, gdzie najwieksza frajda w tej pracy to terminal? Nee eee. Dodatkowo widzę tu nowy wektor ataku, na własne zyczenie dodany. :p

30ohm

@koszotorobur mam nie przyjemność administrować serwerami windows i robi się dokładnie tak samo jak linux, za pomocą ansible. Zamiast komend bash są powershell. Ta nakładka jest jak to niektórzy określają ladminów, nie wyobrażam sobie nawet 5 maszyn administrować nakładką webową.

Zaloguj się aby komentować

caparone

serwer debian ze względu na stabilność a stacjonarna wcześniej mint zeby nie bawić się w problemy z instalacją softu, gdyż nie miałem czasu na walkę z systemem a potrzebowałem sprawnego, aktualnie cachyos do zabawy

GoodLuke

Jakoś z przyzwyczajenia zawsze instaluję Ubuntu Server LTS.

Najmniej problemów mi sprawia.


A jak chcę urozmaicić serwer, to wybieram Fedora Server.

Fedora ma fajny feature, out-of-the-box.

Po instalacji wchodzę w przeglądarce na adres:9090 i odpala mi się panel sterowania serwerem przez WWW

60d551aa-6130-4f60-a7fc-b36348f16ecb
nicram

O dziwo ja nie zaczynałem od Linuxa, tylko OpenBSD (wiele lat temu). Przeszedłem na Linuxa kiedy wielordzeniowość stała się standardem i Linux szybko to adaptował. Nie pamiętam pierwszej dystrybucji, która postawiłem na serwerze, ale byłem przerażony brakiem spójności i jakością materiałów dotyczących Linuxa w sieci. Na szczęście dzisiaj wygląda to już zupełnie inaczej. Ale odnośnie pytania, to tak:

Debiana używam ze względu na szybki start i dość małe zjadanie zasobów do urządzeń, które mają jakieś proste zadania robić. Np. jakiś terminal, który działa jako serwer druku/skanowania, albo serwer NAS. Proxmox to też Debian, czyli można powiedzieć, że korzystam tutaj z Debiana do stawiania maszyn wirtualnych. Natomiast ja w ogóle nie lubię, i unikam jeżeli się da kontenerów (docker/podman), i nie wiem jak by się zachowywał w tym zakresie. Natomiast co do najnowszych wydań Debiana 12/13 - to potwierdzam, że ma pewne błędy na poziomie jądra - np. w Proxmox zdarzało się bezsensowne zjadanie zasobów CPU i przez to zwiększone zapotrzebowanie na prąd, mimo że nic niestandardowego się nie działo. Okazało się, że dotyczy to więcej osób i jest to błąd w samym kernelu. Został on naprawiony z czasem, ale... Nadal mam w jednym self-made serwerku jakąś sieciówkę 2,5G, której Debian/Proxmox w ogóle nie obsługuje, i też widziałem jest to zgłoszone (od co najmniej kilku/kilkunastu miesięcy), no ale póki co po prostu nie działa. Debian jest też fajny pod tym względem, że jest nudny, niewiele się zmienia i przez to przechodzenie pomiędzy kolejnymi wydaniami dla mnie nie przynosiły nigdy większych problemów.


Do serwerów bardziej wielozadaniowych wykorzystuję natomiast RHEL lub jego klon Rocky Linux. Tu zaznaczę, że w przeciwieństwie do osób wyżej, nie pracuję w deweloperce ani dużym korpo i przez to specyfika tego co robię jest inna. Nie przygotowuję środowisk dla koderów itp. tylko właśnie stawiam dla klientów serwery czy tam planuje i wdrażam jakieś szersze rozwiązania sieciowe (w sensie usługi + rozplanowanie sieci). No w każdym razie lubię ten system za to, że SELinux jest fajnie zintegrowany już na starcie, co trochę poprawia bezpieczeństwo, mimo że obsługa tego jest dość toporna (trzeba zrozumieć po prostu jak to działa pod spodem). Druga rzecz, to mega stabilność - i nie chodzi mi tutaj o działanie że się nie wiesza, tylko o fakt że jak już poskładam sobie jakieś skrypty co coś automatyzują, usprawniają, cośtam robią z systemem - to bardzo łatwo się to przenosi, i przeżywa prawidłowo migrację do nowszych wydań. Mam wrażenie, że na poziomie jądra systemu, też jest to bardziej przemyślane niż w Debianie. Wspominałem już też o maszynach wirtualnych - w pewnych wypadkach tutaj tez odpalałem KVM, i też nie było przykrych niespodzianek. Wspominany wcześniej cockpit świetnie działa w RH i ma fajny interfejs do zarządzania wirtualkami (wiadomo, że to nie Proxmox, ale do prostych zadań starczy). Tak, że jeżeli firma potrzebuje jakiegoś VPN, baz danych czy jakichś intranetowych systemów to chętnie im stawiam na tym. Do tego no support jest, co jest ogromnym atutem (i dokumentacja RH też jest fajna).
* - tutaj muszę dodać, że mimo iż unikam dockera jak tylko mogę, to CentOS/EL to system, na którym kiedyś właśnie wpadłem na błąd w implementacji (a raczej nie wiem, domyślnej konfiguracji). Na szczęście udało się to obejść po mojej stronie edytując ustawienia OSa, ale niesmak pozostał


Ubuntu Server - nie lubię. To dla mnie taki Debian, tylko jakby ktoś chciał specjalnie go przedobrzyć i nawalił kilka sosów w różnych smakach. Wydaje mi się, że Ubuntu tutaj jednak musiało iść w tym kierunku aby zarabiać. Natomiast osobiście nie przepadam, wolę czystego Debiana. No i polityka wciskania snapa, który łączy wady flatpaka i appimg mnie trochę obezwładnia.


Fedora Server - Bardzo mały kontakt miałem, wydaje mi się, że Fedora desktop czy server to po prostu pole doświadczalne dla EL.


Na desktopie w domu używam Windows 10 (mam multiboot z Fedorą desktop, którą uruchamiam raz do roku żeby zaktualizować) - bo używam masę softu, którego nie ma na Linux jak CorelDraw, CaptureOne, Affinity, Vegas Pro, VideoStudio i naprawdę wiele innego softu, w tym sieciowego do analizy WiFi, map ciepła sieci bezprzewodowych, czy nawet do rysowania schematów sieci. No i faktycznie z tego softu czasem korzystam, więc bez sensu by było wszystko to porzucić mimo masy wydanych złotówek. Na desktopie wyjazdowym/roboczym mam - RHEL - bo umożliwia mi wygodną pracę i testowanie bezpośrednio tego co tam sobie grzebię. No i jest to mega toporny system na desktop. Znaczy się da, i z KDE wygląda ładnie (Gnome to totalna porażka do zaorania, nie wiem jakim cudem to jest popularne i defaultem w tylu distro, przecież to jest masakryczne guano), ale na desktop EL ma masę błędów i niedoróbek niestety, i małą bazę softu. Trzeba było stawiać Minta

Zaloguj się aby komentować

TyGrySSek

Też mi się trafiły fajne liczby

ffb63d67-a682-4804-8630-7c62e6a12ad0

Zaloguj się aby komentować

#aktorzygłosowi #gry #dubbing


Troy Baker - to amerykański aktor głosowy i muzyk, którego wszechstronny talent uczynił go jednym z najbardziej rozpoznawalnych głosów w grach wideo, animacji i dubbingu.


Słynie z umiejętności nadawania postaciom szerokiego spektrum emocji, od chłodnych antybohaterów po pełnych złożoności protagonistów.


Krótka biografia

  • Pochodzenie i młodość: Urodzony 1 kwietnia 1976 w Dallas, wychowywał się w Teksasie. Zainteresowanie aktorstwem i muzyką pojawiło się już we wczesnej młodości.

  • Wejście do branży: Zanim stał się ikoną dubbingu gier, pracował jako muzyk i aktor teatralny. Przełom w karierze przyniosły role w grach wideo oraz praca w studiach nagraniowych.

  • Poza dubbingiem: Baker jest także piosenkarzem i autorem piosenek; występował z zespołami i wydawał solowe materiały muzyczne.

Najważniejsze i najbardziej rozpoznawalne role

  • The Last of Us (Joel) - jedna z najbardziej cenionych ról w grach - emocjonalna i wielowarstwowa kreacja.

  • BioShock Infinite (Booker DeWitt) - złożona postać w grze o wciągającej i wielowątkowej fabule.

  • Uncharted 4 (Sam Drake) - zagrał brata głównej postaci w jednej z najgłośniejszych serii gier przygodowych.

  • Death Standing 1 i 2 (Higgs) - w brawurowy i emocjonalny sposób zagrał głównego antagonistę.

  • Indiana Jones And The Great Circle (Indiana Jones) - gra tak świetnie, że można go pomylić z młodym Harrisonem Fordem.

Troy jest jednym z niewielu aktorów którym udało się zagrać zarówno Batmana jak i Jokera.

Jako aktor przyczynił się do przejścia branży gier od prostych, funkcyjnych nagrań dialogów do pełnoprawnej aktorskiej sztuki.

Jego zdolność do tworzenia wielowymiarowych postaci pomogła ugruntować pozycję gier fabularnych jako formy sztuki opowiadania historii - dzięki temu wiele produkcji, w których zagrał, zyskało większe uznanie krytyków i zdobyło miłość graczy.

3fbd4918-aafe-4f4f-af44-51a4de40a892
c3f838d6-8dc4-4ec4-b5f5-076213a4b796
025a12ec-13f5-4a47-9259-2ca22e4df0d5
nbzwdsdzbcps

@koszotorobur Sam go najbardziej kojarzę z Dota: Dragon’s Blood.

Zaloguj się aby komentować

sumrzeczny

Bardziej interesujące harmonicznie niż 90% popu

Fly_agaric

Odpalam sobie czasem na emulatorze i to jedna z niewielu gierek, które w mojej pamięci się bronią. Ogólnie to staram się tego nie robić, bo psuje sobie wspomnienia. Te gierki dziś nie prezentują się tak dobrze. Za to ogromny sentyment mam do gierek z automatów (MAME) i SNES/GBA - w to mogę trzaskać bez opamiętania, bo nawet wyglądem pozostają ponadczasowe.

Bonus dla zainteresowanych - lista mojej ulubionej muzyki z SIDa C64 (+1 kawałek w hołdzie Amidze):

https://www.youtube.com/watch?v=liy6CF50Bz0&list=PLsvwa3qJ2C8OuaK_Z8kfbrfhhPTSsXdtN&pp=gAQB
TO JEST LISTA, NIE TYLKO JEDEN KAWAŁEK - trza kliknąć.

PanW

Commando sztosik gierka i muza.


W tym roku na BOOM! Party 2025 usłyszałem to... i oszalałem


https://www.youtube.com/watch?v=DYUj_vfZ6PI&list=RDDYUj_vfZ6PI&start_radio=1

Zaloguj się aby komentować

Trzy pierwsze serie Attack on Titan zakupione z zamiarem sprezentowania


Zazdroszczę bo obdarowany jeszcze tego nie oglądał


Czwarta seria zamówiona w preorderze - w sam raz by dotarła na święta: https://store.crunchyroll.com/products/attack-on-titan--final-season-complete--bluray--steelbook-704400111365.html


#anime #attackontitan

52f436a6-7a89-4047-b690-9091bf4e834a
8067cb08-649e-43f7-867f-f1d1f97fdf60
nbzwdsdzbcps

@koszotorobur Nie jestem zbyt wielkim fanem filmów na nośnikach ale AoT to rzeczywiście dobrze zrobione anime, gdzie nie ma różnych kolorów włosów by rozróżnić postacie, jest bardzo rozbudowane i widać, że autor starał się trzymać spójność między sezonami. Najbardziej zaskoczył mnie poziom foreshadowingu i jego easter eggi gdzie łatwiej je zauważyć przy ponownym obejrzeniu. Poziom szczegółów rzeczywiście jest ogromny i jestem pod wrażeniem jego pracy.

Zaloguj się aby komentować

Klamra

Wake up Samurai. We have a Happy Birthday to burn.

Zaloguj się aby komentować

Dziś minęło 2 lata mojego pobytu na Hejto.


Z najfajniejszych rzeczy jakie mi się tu przytrafiły to:

  • Fajni ludzie do pogadania

  • Shitcommenting - czyli pisanie gówno komentarzy w zastraszających ilościach (średnio 23 komentarze dziennie )

  • #statystykihejto

  • #edmcat

  • #hejtoszukaczka: https://hejto-szukaczka.vercel.app/

  • Gry z tagu #koszotoroburgames i #dziwentorobur


Może to nie dużo - ale uczciwie zapracowane


A co się Wam w moim dotychczasowym pobycie tu podobało (lub nie)?


#koszotorobur

efae22be-1a63-4931-a749-880709fe2a08
vredo

@koszotorobur A ja dalej nie naumiałem się czytać Twojego nicku, korposzczurku

Opornik

@koszotorobur hejtosiusiaczka

Felonious_Gru

@koszotorobur

pisanie gówno komentarzy w zastraszających ilościach (średnio 23 komentarze dziennie )

Ja bym tak nie umiał ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Knight

Ah, pytong - dzięki, oberżę sobie później.

Pamiętam jak na studiach robiliśmy zadanka z big data, kolega pisał programik w pythonie, ja cpp. Siedzieliśmy na skype i kodziliśmy. Co prawda jemu development zajął połowę tego co mnie, ale za to on czekał 30 minut na wyniki a ja 30 sekund

Catharsis

Ja akurat nie przepadam fes za Pythonem i jak tylko mogę to staram się go unikać xd. Nienawidzę jego składni, braku klamerek czy średników, ogólnie bardzo jest dla mnie nieczytelny.

baklazan

Oto historia najbardziej lubianego języka programowania na świecie: Pythona.

@koszotorobur Wg statystyk stackoverflow najbardziej lubiany jest Rust, któryś rok z rzędu:

https://survey.stackoverflow.co/2025/technology#2-programming-scripting-and-markup-languages

Zaloguj się aby komentować

binarna_mlockarnia

@koszotorobur żałuje, ze ci dałam...

Zaloguj się aby komentować

The Document Foundation, organizacja dostarczająca popularny otwartoźródłowy pakiet biurowy LibreOffice, ogłosiła, że najnowsza wersja oprogramowania (25.8) jest pierwszą wersją ich pakietu biurowego strategicznie zbliżającą użytkowników do osiągnięcia suwerenności cyfrowej.


Najnowsza wersja pakietu LibreOffice skierowana jest do organizacji rządowych i przedsiębiorstw dążących do niezależności od zagranicznych dostawców oprogramowania i infrastruktury chmurowej.


Pakiet LibreOffice nie posiada obecnie żadnej telemetrii, umożliwia pracę w trybie offline i oferuje szyfrowanie dokumentów przy pomocy OpenPGP.


Nowe funkcje pakietu bezpośrednio adresują obawy związane z bezpieczeństwem narodowym, inwigilacją obcych mocarstw oraz backdoorami w oprogramowaniu. Pakiet nie wymaga dostępu do Internetu dla żadnych ze swoich funkcji i oferuje pełny wgląd do kodu źródłowego, który rządy mogą poddać audytowi.


Organy rządowe w Niemczech, Danii i Francji, wraz z ministerstwami krajowymi we Włoszech i Brazylii, wdrożyły LibreOffice, aby zapewnić zgodność z RODO, krajowymi przepisami dotyczącymi zamówień publicznych i wymogami dotyczącymi lokalizacji usług IT, jednocześnie eliminując nieprzewidywalne koszty licencji od innych dostawców oprogramowania biurowego.


Źródło: https://blog.documentfoundation.org/blog/2025/08/25/libreoffice-25-8-backgrounder/


#technologia #komputery #opensource #libreoffice

30ohm

Jakby standardy Microsoftu nie ssały same w sobie, czyli office 365 nie radzi sobie z plikami office 365. Taki hindi development. Także nie radzi sobie z tym libreoffice i inne chińskie wynalazki. Dostajesz docx z tabelkami i obrazkami, wszystko wygląda jak jedno wielkie gówno. Wtedy trzeba właściwego produktu. Jakby zniknął ten monopol to byłoby znacznie prościej.

WujekAlien

@koszotorobur tak mi się skojarzyło, że kiedyś kupiłem dożywotnią licencję na apkę do pisania książek, która była oparta częściowo na LibreOffice. Nie mam pojęcia jak się nazywa, więc raczej szansa na znalezienie maila z kodem, linkiem do apki przepadła.

PanW

Wpisujcie miasta! XD

7e4589ad-aaa2-4d6b-9571-0f70443f8220

Zaloguj się aby komentować

ErwinoRommelo

Topka topek, skillsy w docie up od samego sluchania.

Zaloguj się aby komentować

roadie

Niedziela wieczór - humor popsuty

Na hejto od rana krążą smuty

W powietrzu się gorzkie żale unoszą

Użytkownicy o powrót Cioci proszą


Na rowerze w rajstopach jeździli

Ciocie Moll tym mocno wkurwili

Teraz piszemy żałobne wierszyki

Żeby Ciocia wróciła w nasze szyki

onpanopticon

Ciocia nie uciekła, lecz z uśmiechem

spogląda na dziatwę zza zasłony

obserwując swe wychowawcze plony

delektuje się wolności oddechem


Wróci gdy tylko spokój odzyska,

a w oku znowu zapłonie iskra.


A na jej powrót ma być porządek,

bo znowu ucieknie do swoich grządek!


@koszotorobur @roadie

fonfi

@moll

Jeślim zawinił, czego obawiam się szczerze,

To swoje konto lub rower złożę w ofierze,

A nawet w jaskrawym zacznę jeździć trykocie,

Byle z powrotem sprowadzić nam ciocię.



@koszotorobur @roadie @onpanopticon

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Świńskie żebra w sosie Smoky BBQ, ziemniory potłuczone z masłem i śmietaną oraz sałatka typu coleslaw (taka sama jak wczoraj bo mi zasmakowała).


Zapraszam do oraz .


#jedzenie #gotowanie #gotujzhejto

52372eb1-2b0b-42cc-b8be-54b6525f51f2

Zaloguj się aby komentować

Jak nie zapiorunujesz steka toś weganin


Stek jest wysmażony na medium gdyż tak sobie zażyczyła konsumująca go osoba.


Stek to Sirloin z irlandzkiej krowy - został podany z sosem pieprzowym, podsmażoną cebulką, podsmażonymi pieczarkami, ziemniaczkami pieczonymi i surówką typu coleslaw - wszystko przygotowane na świeżo.


Wiem z pierwszej ręki, że bardzo smakował


Więcej zdjęć nie ma bo trzeba było robić następny a nie myśleć o lansowaniu się na Hejto


#jedzenie #gotowanie #gotujzhejto

78428007-a6d4-4b54-a1f0-b4605f7d554b
6e945817-1c26-4047-b40b-8241eafdda33
dolchus

@koszotorobur Nie lubię wegan, bo jedzą jedzenie mojemu jedzeniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Michumi

@koszotorobur wygląda jak wątroba z rakiem

Zaloguj się aby komentować

BiggusDickus

@koszotorobur Test your might!

BiggusDickus

@koszotorobur Cały soundtrack mam w swojej nostalgicznej playliście A co do Halcyon + On + On to mimo wszystko mi się jednak bardziej z Hakerami kojarzy

Zaloguj się aby komentować

Kolejny nostalgiczny wpis growy - tym razem o magazynie Neo Plus.


Czasopismo powstało po odejściu redaktora o ksywie "Gulash" z magazynu Neo - sam redaktor we wstępniaku widocznym na zdjęciu nazywa założenie konkurencyjnego magazynu opuszczeniem rodzinnego gniazda (gdzie w Neo pisali, że nasrał do gniazda ).


Nie wiem czemu ale posiadam dwa egzemplarze pierwszego numeru


Za to statnim numerem jaki posiadam jest numer 92 widoczny na zdjęciu - później magazyn przestałem kupować.


W mojej kolekcji z niewiadomych przyczyn brakuje numerów 25 oraz 90.


Tutaj trochę informacji o powstaniu i upadku Neo Plus: https://strefapsx.pl/neo-plus-koniec/


#retrogaming #retrogry #nostalgia

769dc24d-3d6e-4442-807d-e543114e4d63
335f1e92-f2d7-46d3-a1ac-8933650bf341
458c3f76-6cfa-4b68-ac8e-d0fe50db0911
Taxidriver

O proszę, ja Gulash’a pamiętam z SecretService, gdzie prowadził kącik o bijatykach.

Nawet nie wiedziałem, że był w innym magazynie.

Jaki był powód odejścia z Neo? Czym to niby nasral do gniazda?

Zaloguj się aby komentować

koszotorobur

@LeniwaPanda - still long way to go

LeniwaPanda

@koszotorobur nie tak dużo. Poczekaj aż @A_a wróci ʕ•ᴥ•ʔ

koszotorobur

@InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz - dla każdego co tam lubi

bori

@koszotorobur Ciiii, ucisz się, bo jeszcze Cię usłyszą!

koszotorobur

@bori - ale mnie to nie przeszkadza

Zaloguj się aby komentować

Następna