Zdjęcie w tle
dziadekmarian

dziadekmarian

Sum
  • 66wpisy
  • 815komentarzy
Hej Ziomeczki i Ziomalki! Co tam u Was dziś na klacie?

Nie no, żartuję. Ktoś odlewa na OLX Emarati Musk. Chciałbym zapytać, czy ktoś z Was kojarzy tę osobę. Wygląda mi na bezpieczny zakup, ale tak chciałem zapytać, i trochę też poinformować ewentualnych chętnych

#perfumy
Qtafonix

@dziadekmarian u mnie dość wierny klon Oud Satin Mood od Niny Ricci Rose Extase Absolu w travel sprayu którego kupiłem na Brastach sto lat temu. Biorę go czasem na wakacje i sprawuje się bardzo fajnie

Zaloguj się aby komentować

Ekhm...

Jeden z moich ulubionych zapachów sprzed roku: YSL Opium Pour Homme. Wstępnie 8 strzałów - taką mam rutynę. Po godzinie, zaraz przed wyjściem z domku uznałem, że już go nie czuję. Dopsik około 6x. W ciopągu ok. Nieofensywnie, choć ta mała sfera się wytworzyła. Bardzo miło.

W tej pracy akurat się przebieram. Zostawiam ciuchy, a na nowe na...kładam Al Oud. Po sześciu godzinach z powrotem zakładam te ubrania, w których przyjechałem, i... niewiele czuję. Jest smutno, bo to jeden z zaledwie kilku mainstreamowych zapachów, które przetrwały kanonadę o wiele nowszych i bardziej modnych (przynajmniej na tym najbardziej progresywnym w polskim internecie, hejtowym tagu), jakże wartościowych smrodków. Dziś, po kilku miesiącach rozstania z YSL Opium okaxuje się, że zapach wciąż kocham; jednak jego trwałość... Tutaj sprostuję: nie ma sensu dopsikiwać w celu zebrania nadmiernej ilości tanich nut bazy wokół siebie. To nie działa.. Żeby nie było - nie chodzi mi też o atomową projekcję; wystarczyłoby czuć zapach przy sobie przez kilka godzin. Jednak nawet tego nie można po Opium oczekiwać. I jestem delikatnie wkurwiony, bo to w moim mniemaniu genialny zapach.

Być może macie podobne doświadczenia z Opium. I możliwe, że po tejj stracie znaleźliście ukojenie w jakimś innym zapachu. Jeśli tak - proszę, dajcie jakieś wskazówki.

Tymczasem ze złości kupiłem 3 Yasy (ostatnio z żalu po innym specyfiku zakupiłem dwa). Takie to smutne pożegnanie z bardzo dobrym zapachem...

#perfumy
c32b0794-8990-4595-a707-a77ab66a17cd
pomidorowazupa

Szczerze musze sie przyznac ze Opium jakos pamietam jak przez mgle ibco do niego sie nie wypowiem. Ale ponoc Fate Woman z Amouage podobnie gra i tu potwierdzam przyzwoitw parametry. Drugi gagatek jest od Frederic Malle Noir Epices, nie znam go ale mam go na oku.

nigerian_prince

@dziadekmarian Nie znam remedium, ale podejrzewam chroniczne zmęczenie olofaktoryczne. Arabskie gęste siekiery koślawią percepcję jak z używkami, trzeba coraz silniejszych bodźców.

dziadekmarian

@nigerian_prince Postaram się tak na to spojrzeć i coś z tym zrobić

Jurek_Kiler

@dziadekmarian Nie robiłem dokładnych testów, ale na pierwszy niuch nosa EIGHT & BOB Egypt wydaje mi się dosyć podobny. Oczywiście zdania ekspertów są podzielone a parametry Egypta można uznać za niemrawe.

Chavez

@Jurek_Kiler mam Opium i Egypt i nigdy bym ich nie nazwał podobnymi. Parametry Egypt ma na mnie dobre - spokojnie wyczuwam je Ok 6-8 godzin przy wstrzemięźliwej aplikacji

Jurek_Kiler

@Chavez Nie są identyczne, ale wyczuwam podobieństwo, a parametry na mnie były takie sobie. Napisałem, że zdania są podzielone, tak że wszystko się zgadza:)

Zaloguj się aby komentować

wonsz

Dobre podjeby też wpadły...aż się tego megatrona chce sprawdzić czy lepszy od Khadjal Stellar Oud

a841a570-a813-4ca1-aec7-7e5228674228
204d2df2-404e-4c8b-bf86-6cf4c1daed61
Mywave

@wonsz xddd,ciekawy asortyment tam ma.

Pablo_Pablito_Santo_Subito

@wonsz w tym miesiącu będę testował Maison Alhambra Megara, podobno niezły i mocny klon Megamare

Zaloguj się aby komentować

No bo Alhambre psikasz w kiblu, siedzisz tam 3 godziny żeby nikt nie musiał mierzyć się z niekonwencjonalnym otwarciem; a po tych trzech godzinach wychodzisz cały w bieli, żeby przez następne dwa tygodnie wszyscy mogli się przekonać, jak pachnie prawdziwa wanilina. Top opcja w tej kasie - znajdź lepszą. Czego nie rozumiesz?!

Goodnight friends

#perfumy

Zaloguj się aby komentować

Czy mieliście przypadkiem do czynienia z "Diabłami Polskimi" od Kamila Bańkowskiego? Interesujacy temat na serię - stąd moje zainteresowanie samymi zapachami. Jeśli ktoś coś wie, to dziękuję z góry!

#perfumy
lynx_

Drzewno-przyprawowe klimaty, nie orientalne, z wyjątkiem Czerńca . Można zamówić sample set. Polecam

dziadekmarian

@saradonin @lynx_ Dziękuję! Przekonaliscie :)))

fantasmagorian

Z diabłami polskimi może nie, ale testowałam inne zapachy Kamila i ma chłopak talent, byłam naprawdę pozytywnie zaskoczona

Zaloguj się aby komentować

Brać? Kurba, nie mam piniędzy.

#perfumy
0d176faf-19be-4d73-aaa4-219c73b7d8f7
dziadekmarian

85ml. A ja głupi myślałem, że pełny

Qtafonix

@dziadekmarian sprawdź priv

prodigium

@dziadekmarian pieniądze przychodzą i odchodzą a flakony zostają

Cris80

@dziadekmarian w tej cenie można już myśleć o kupnie, wcześniej chciał dużo za dużo, z tego co pamiętam to pierwsza cena to było 190€

Zaloguj się aby komentować

Dziędobry.

Czasami (coraz częściej) zdarza się, że ktoś zadaje mi pytanie dotyczące perfum. Trudno jest mi odpowiadać na te dotyczące zapachów typu "pussy magnet, tylko taniej". Nigdy mnie te zapachy nie interesowały. Pamiętam hajp na feromony na przełomie lat 90/00. Coś tam niby myślałem, żeby kupić, sprawdzić... ale no właśnie: tutaj za każdym razem wskakiwało to moje dobre wychowanie: "nie oszukuj". Możesz osiągnąć sukces bez trików. Dziś widzę, że to prawda - ani ryj, ani zapach, ani słowa, nie zapewnią nam szczęścia. Co prawda dzięki nim możemy szczęścia dotknąć; jednak utrzymać je - to już całkiem inna para kaloszy. Poza tym nie wszystko, co z początku wydaje nam się naszą najlepszą drogą, taką pozostaje. Zmieniamy się. Nie stoimy w miejscu. To chyba dobry znak.

W przypadku dekantów - proszę spojrzeć na półeczkę/do pudełeczka. Konsekwencje naszych nietrafionych wyborów przepychają się w walce o pierwszeństwo. Ale my jesteśmy już o kilometry dalej w naszej przygodzie.

Dobra, jednak gadamy tu o zapachach.

No i trafia się wreszcie w Twoim zyciu osoba zajarana zapachami. Pyta Cię o coraz bardziej wymagające rzeczy. To nie są pytania o wyższość Madmoiselle nad J'adore. Lecą pytania o perfumy pachnące chlebem, trupem, lasem, ciastem, śpiworem, żeglarzem, okrętem. Zaglądasz więc do szafy: właśnie tej z niechcianymi dziećmi. Tymi, co od trzech lub więcej miesięcy z piąstką w buzi czekają na ten Twój jeden ruch, który wreszcie wpuści upragniony snop światła do pudełka. I (hej, czy to dziwne?) znajdujesz w tym pudełeczku zapach: idealną odpowiedź na precyzyjne pytanie osoby, którą traktujesz bardzo poważnie (przynajmniej w tym roku). Już wiesz, że oddasz go "za darmo". Oczywiście - zdążyłeś już to obiecać.... Jeszcze tylko jeden krok: psikasz go - żeby ostatecznie potwierdzić sobie ten swój idealny zmysł rozpoznawania wyrafinowanych potrzeb ludzi z Twojego otoczenia. I wtedy nagle okazuje się, że ten zapach w chuj Ci się podoba...

Chyba nie ma sensu pisać więcej.



#perfumy #gownowpis
Barcol

@dziadekmarian rel xD Jak oddelegowałem próbki w gratisy to teraz nad nimi rozpaczam. Psikłem się na przykład takim Wood Elementals którego testowałem tylko na samym początku mojej kariery, i to w sumie mega zajebisty zapach jest xD

Zaloguj się aby komentować

Xerjoff Mamluk

Miałem w życiu tę niewątpliwą przyjemność być obecnym podczas zbioru miodu. Spróbować tej lejącej się z plastra cieczy zanim jeszcze zgęstniała. To był dobry czas w moim życiu. Zaś osoba, która mi to wszystko pokazała, znaczyła dla mnie bardzo wiele. Podczas jednego z tych zbiorów dzień był wyjątkowo piękny a pszczoły nadzwyczaj spokojne – stąd sam zbiór odbywał się bez użycia dymu.

Mamluk to w mojej przygodzie pierwsze perfumy, które do złudzenia odwzorowują zapach świeżo odsklepionego plastra wielokwiatowego miodu, wyjętego prosto z ula. I wcale nie zdziwiłbym się, gdyby były jedyne. Mógłbym się doszukiwać zapachu ściany czy rozgrzanej w słońcu farby; albo narzekać, że nie ma tu ani śladu woni pozostawionej przez dymiarkę (która najczęściej jest niezbędna podczas zbioru). Jednak wobec tych oczywistych skojarzeń czepianie się takich szczegółów nie ma sensu, bowiem zapach rzeczywiście przeniósł mnie do konkretnego miejsca i konkretnej chwili. Mój nos mówi: nie do wiary.

Na pewno jest to genialna replika spektakularnej chwili z życia pszczelarza. Czy jednak nadaje się do noszenia? Nie wiem. Jest dość słodko; w późniejszej fazie można go pomylić z jakimś tytoniowcem, więc zapewne nadaje się dla fanów tytoniowych zapachów.

Sentymentalnie 10/10. Jako coś do noszenia - nie śmiem dać mniej, niż 8. Czy to pachnidło przekonałoby starożytnych Mameluków? Myślę, że tak.

dzienx @CheemsFBI
bc934f1a-4bb0-4af0-9aff-2b23b74d4074
Pirat200

@dziadekmarian najbardziej pszczelarskie perfumy jakie znam, to Beaute du Diable Les Liquides Imaginaires. Nazwa wylosowana z kapelusza, cóż poradzić, lecz w środku flaszki odnajduję wzorowo odtworzony zapach propolisu. Kto miał przyjemność zaciągnąć się aromatem otwartego ula, albo powąchać zeskrobany z ramek propolis, ten zrozumie ten zapach.

Zaloguj się aby komentować

prodigium

Rosendo na L4L latał po 450. Myślę, że jak ktoś bardzo chce rosendo to lepiej polować na oryginał niż na klona za 150

dziadekmarian

@prodigium Pewnie tak. Ale być może w czerystuosobowej grupie ktoś skorzysta.

Zaloguj się aby komentować

Wyobraźmy sobie taką sytuację: trzech cyganów jedzie rowerem po czekoladę. Oczywiście jednym rowerem, bo dlaczegóż by dwoma. Jest z górki, mkną dość prędko. Jadą po jedną czekoladę. I oczywiście jeszcze nie wiedzą, po jaką. Albo nawet po którą.
W pewnej chwili mijają Supersam i jeden z cyganów krzyczy:
-Tato, skręcamy w prawo!
Ale nie skręcają w prawo, bo w międzyczasie ktoś już zdążył zapierdolić kierownicę.

Marc-Antoine Barrois - cyGanymede

O Ganymede czytałem już nie raz. Z opowieści odebrałem to pachnidło jako dość polaryzujące, przy czym utożsamiałem się bardziej z tymi przychylnymi opiniami. Tak sobie wyobrażałem nasze spotkanie: polubimy się. Od MAB do tej pory poznałem jedynie Encelade – moim zdaniem dość spektakularny i oryginalny zapach. I tak, jak się spodziewałem: z Ganymede nie jest inaczej.

Już w otwarciu poczułem tę, opisywaną niejednokrotnie, świeżo pomalowaną ścianę. Ale nie taką z pędzlem przyklejonym do parapetu i zdeptaną popielniczką na środku pokoju. To świeżutko pomalowana ściana w czystym pokoju. Lekkiej kwaśności w otwarciu dodaje mandarynka – choć tu akurat się wymądrzam, bo ja czuję cytrynę. A ten słynny ni-to-drzewny ni-to-lakierowy niuansik (kojarzący mi się trochę z Bois Imperial) to prawdopodobnie połączenie osmantusa (w tym przypadku wończa pachnąca) z akigalawood. No i niby syntetyk, chemol... jednak akigalawood jest tak naprawdę produktem oksydacji enzymatycznej (brzmi groźnie, choć to tylko utlenienie) olejku paczulowego a następnie wyekstrahowania stamtąd kilku ciekawych substancji, m.in rotundonu (produkt oksydacji alfa-guaienu zawartego w olejku paczulowym), który to naturalnie występuje na przykład w drewnie agarowym, pieprzu czy (w mniejszej ilości) winie. Olejek pozbawiany jest również substancji nadającej mu ziemisty charakter - tak naprawdę to chuj jeden wie, która to substancja, bo jest ich tam dość dużo. Na pewno więcej, niż cyganów na rowerze.

Zatem paczula okradziona z nut ziemistych daje nam taki drewniano-czekoladowy, lekko słodkawy niuansik. Nie skręca ani w lewo, ani w prawo; mandarynka znika niczym kierownica z roweru i na kilka godzin zostajemy z nieofensywną i nawet dość elegancką, drzewno-czekoladowo-miodową bazą.

Gdybym był cyganem, swoim dzieciom dawałbym imiona pochodzące od nazw księżyców Jowisza i kazałbym im orbitować wokół siebie w drodze na zakupy. Ganimedes byłby tym, który rozmawia z panią przy kasie.

6/10 (niestety, mam coś z tym akigalawoodem na pieńku)

Za uprzejmością @CheemsFBI

#perfumy #recenzjeperfum #heheszki
5e4013c2-337c-480e-a137-53c4e0b91c8c
saradonin

polaryzujący XD

taki 3,6 bym powiedział

f7a1fac1-26e0-4cfb-9cd1-6c92deaaa7cb

Zaloguj się aby komentować

Za uprzejmością @CheemsFBI

morza szum
ptaków śpiew
zakręć kran bo cieknie zlew
łoskot fal
śniady tors
specjal w puszce, chleb i dorsz
szłaś przez skwer
z tyłu pies
pachniesz jak wędzony leszcz
morza szum
ptaków śpiew
skąd tu, kurwa, tyle mew

Jak widać, niewiele nadmorskich wspomnień mam w zanadrzu. Jestem raczej leśnym/górskim podróżnikiem. Bliżej mi do małych strumyczków czy leśnych rozlewisk niż do monumentalnych akwenów. Podobnie morskie/wodne zapachy to nie do końca był mój typ przygody i jakoś do niej nie tęskniłem. Jednak trudno tęsknić do czegoś, czego się nie zna.

Profvmvm Roma – Acqua di Sale zdecydowanie zmienia moje spojrzenie na wodne zapachy o 180, a może nawet i o 360 stopni (Celsjusza oczywiście). Pierwszy niuch od razu przeniósł mnie na estoński przylądek Purekkari, którego zachodni brzeg wręcz usłany był morskimi algami w dniu, w którym to miałem niewątpliwą przyjemność tam przebywać. Wysychające w słońcu algi oraz sól osadzająca się na parujących kamieniach – w Acqua di Sale naprawdę to czuć. Ponadto (gdybym nie spojrzał na nuty) można się doszukać czegoś na podobieństwo anyżu oraz delikatnie skórzanych nut. Całość owszem, jest przestrzenna, wodna i słona. Ma jednak w sobie również nutę ulotnej słodyczy w ilości, którą nawet najbardziej zagorzały hejter słodkich ulepów określi jako “nieduża”. Trzeba zaznaczyć, że nie jest to świeżak; określiłbym go nawet jako dość ciężki i zalegający.

Okazuje się, że nawet w tak małych pieniądzach da się zrobić coś oryginalnego. A tak na serio: czy zapach jest wart tych 11 złotych za mililitr? W mojej ocenie jest, choć z flakonem zapewne utknąłbym na długo. Natomiast dziesięciomililitrową odlewkę szanowałbym i oszczędzał na specjalne okazje – to dlatego, że zapach jest naprawdę oryginalny i osobliwy. Trzeba również wspomnieć, że cholernie wydajny i bardzo trwały.

zapach: 8/10
oryginalność: 9/10

#perfumy #recenzjeperfum
23193d17-e241-4d62-8712-1c3ceb42e21e
Okrutnik

AdS, to moje Top 10. Przykład bardzo prostego zapachu, zupełne przeciwieństwo arabskiego bizancjum. Są jednak okazję, w których taka prostota jest wręcz porządana. Trwałość dwa prysznice.

Zaloguj się aby komentować

Muszę Państwu powiedzieć, że czuję się dziś trochę tak, jak pod koniec jakiegoś przeeedługaśnego, epickiego RPG. Kiedy odkryłem Safari Extreme, to przeczuwałem, że ostatni rozdział jest blisko. No i dziś napierdalam się z jednym z finałowych bossów - Yas Almas. Początek to kardamon - łudząco podobny do tego w African Leather. Jednak w owocowym, lekko kremowym otoczeniu. Jest tu ta (znana mi od niedawna) arabska gładkość. Zapach niesamowity. Wrzucam przy okazji #conaklaciewariacie - choć wiem, że dla niektórych to już prawie koniec dnia, ja dopiero się rozkręcam Miłego wieczora/ru!

edit: zapomniałem dodać, że oczywiście każda dobra gra ma jakiś DLC i masę subquestów, więc jeszcze się razem pomęczymy

#perfumy
a64b9aa5-5538-43af-ba71-4aaa141f4d09
kris1111

@dziadekmarian dzisiaj były 3 strzały Roja Fetish Parfum- zawsze zapewni mi wolne miejsce w poczekalni do stomatologa i skróci wizytę do niezbędnego minimum xD

dziadekmarian

@kris1111 są sposoby xD

CheemsFBI

@dziadekmarian U mnie dziś wylosował się Gucci Intense Oud.

RumClapton

@dziadekmarian Dziś rano do pracy nie wleciało nic, daje wszystkim odpocząć od fougerowego ciągu od początku roku. Po pracy wleciał Acqua di Gio edt, rzeczywiści nie jest najgorzej z najnowszymi wypustami, ale też szału nie ma. Na dobranoc na testy YSL Libre Parfum i liczę na sen, w którym mi Dua Lipa z reklamy tańcuje na narządzie kopulacyjnym . Pora iść spać by jutro móc od 7.00 pomęczyć ludzi w pracy klasykami perfumowymi z ubiegłego wieku, od nowego roku zero zahamowań, ale na razie oszczędnie z aplikacją. Pozdrawiam

dziadekmarian

@RumClapton Bardzo fajne plany xD Jednak uważaj Kolego na sny z Duą - Panna Lipa wciąż jest zaniepokojona ilością polskich faszystów (w tej chwili jest to jakieś 13 osób), zatem ważne może być to, w jakim obuwiu będzie Ci po tym wszystkim skakać AdG wciąż nie znam (albo nie pamiętam), ale jest jakiś plan, żeby spróbować Miłego poranka!

RumClapton

@dziadekmarian Skąd info o faszystach?

A może i w szpilkach skakać, to tylko sen ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ADG polecam od razu całą linię poznać, fajne świeżaki, dla mnie Profondo top mimo że pierwsze testy wypadły nudno to teraz jest to taki dumb reach.

Zaloguj się aby komentować

Następna