Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem
Zdjęcie w tle
saradonin_redux

saradonin_redux

Fenomen

Dołączył/a: 12.05.2024

  • 208wpisy
  • 1336komentarzy

Wj 30,34-38

      837 + 1 = 838

      Tytuł: Unicestwienie
      Autor: Jeff VanderMeer
      Kategoria: fantasy, science fiction
      Wydawnictwo: Otwarte
      Liczba stron: 232
      Ocena: 7/10

      Trochę mi zeszło na tak krótką książkę, gdyż z braku czasu czytałem ją w krótkich urywkach nie pozwalających na pełna imersję. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że źle do tej lektury podszedłem, że znacząco zyskałaby, gdyby poświęcić jej 2-3 dłuższe sesje.

      Cztery kobiety ruszają jako dwunasta ekspedycja do Strefy X, dziwacznego, opuszczonego obszaru, gdzie natura wymyka się prawom fizyki, a poprzednie wyprawy kończyły się… no właśnie, nikt do końca nie wie jak.

      Uwagę zwraca specyficzny sposób prowadzenia narracji. Pierwszoosobowa forma notatek, złożona z licznych zdań prostych, sztucznie brzmiących dialogów, celowe unikanie imion bohaterek konsekwentnie zastąpione określeniem pełnionej funkcji, dodatkowo w polskim tłumaczeniu w formie feminatywu raczej niezbyt naturalnego w języku potocznym. Ta stylistyka, początkowo nieco drażniąca i wymagająca przyzwyczajenia okazuje się przemyślanym zabiegiem pokazującym szczególną i zmienną w czasie perspektywę. Styl zmienia się wraz z biegiem wydarzeń, początkowo subtelnie, zdania stają się bardziej złożone, opisy mniej rzeczowe a bardziej poetyckie, a sceny chaotyczne, tworzące coraz bardziej gęstniejącą, hipnotyczną i paranoiczną zarazem atmosferę.

      #bookmeter #czytajzhejto #ksiazki
      d1ab6358-6269-422a-a38f-33c2db445804
      4

      Podobne od Zielona Sowa też robią robotę. Za dużo marchewek, zimowe zabawy, o lwie i myszy i u nas bestseller o dwóch wiewiórkach co sobie niedarowaly, łykają jak Amerykanie opioidy.

      Sorry ale tytułów nie pamiętam.

      Cała seria tego jest. Moja namłodsza uwielbia Gekona który odkrył echo

      aa53087f-6ea4-4237-9aa1-47a5a65d17e0

      @saradonin_redux uwielbiam całą serię a ta o koali to moja ulubiona 😍

      Zaloguj się aby komentować

      Zamówiłem ogromne butle ciekawych przyjemniaczków na sezon wiosna-lato, więc podzielę się częścią ich zawartości.

      Acqua di Parma Buongiorno - 4,2/ml
      Hermès Terre d'Hermès Eau Givrée - 2/ml

      Szkło 3zł. Paczkomat 12zł, DPD do punktu 8zł.

      #perfumy #rozbiorka
      dbe651be-88ad-4071-836b-a10a8d038086
      42f2ae83-a101-4aab-8271-cd6de3f75b83
      15

      Chłop idzie spać wcześnie jak emeryt, a tu mu w międzyczasie rozbiórka nieźle leci.

      Wszystkie deklaracje zapisane, Hermesa już mam, AdP dopiero zamówiony, będzie pewnie ok środy.


      Acqua di Parma Buongiorno - zostało 25ml

      Hermès Terre d'Hermès Eau Givrée - zostało 20ml

      @saradonin_redux wezmę ostatnie 20ml hermesa

      @saradonin_redux ta AdP ma taką trwałość jak pozostałe świeżaki tej marki czy poprawili się?

      Zaloguj się aby komentować

      O, kolejny flakon do wykorzystania nigdy xD

      Zaloguj się aby komentować

      Zaloguj się aby komentować

      @saradonin_redux nie będą BO GO GURWA NIGDY NIE ROBIŁEŚ

      Zaloguj się aby komentować

      Jak wiecie mam trochę różnych kadzideł, dymów i dziwaków, natomiast ostatnio chętnie się psikam takimi bardziej "normickimi" perfumami typu Meo Spirito, czy Acqua di Parma Buongiorno (pewnie kupię flaszkę, kiedy tylko znów pojawi się 180ml w akceptowalnej cenie). Rozważam dodanie jeszcze jakiegoś bardziej normalnego pachnidła, ale relatywnie dobrej jakości, do poziomu chemola dylana się nie zniżę. Chodzi mi po głowie jakiś Xerjoff Fiero, który kiedyś zrobił na mnie niezłe wrażenie, przy tym jest trwały i nie kosztuje majątku, ale w związku z tym, że mało znam takich perfum, to chętnie posłucham, co z tej kategorii sami lubicie i używacie najczęściej.
      #perfumy
      bfc522fd-d7e2-4877-a205-25640e675e75
      19

      Zawsze polecam Tauera Orange Star oraz Aqva Amara.

      @saradonin_redux oprócz wyżej wspomnianego Kourosa, u mnie taką funkcję pełni jeszcze Bortnikoff Moss Cologne i Nikolai New York Intense. Kiedyś miałem Prada Amber PH - btw. najlepsze mydełko w perfumach - i w sumie to żałuję sprzedaży. Niedawno chodził mi też po głowie Chanel Platinum Egoiste

      @saradonin_redux Panie, Fiero z każdym psikanym razem mi się bardziej podoba zapachem i trwałością, więc mocny+. Bardziej niebiesko, to mi siedzi bardzo Foconero od TT i Gentle Fluidity Silver MFK, Foconero to się nawet latem po wieczornym prysznicu psikam. Do tego z normickich ale fajnych osobiście polecam Gisada Ambassador Intense, mimo, że klimat Sausage elixir, to jakiś taki przyjemny i Dior Homo 2020 tak jak się między ludzi idzie 😉

      Zaloguj się aby komentować

      Esbjörn Svensson Trio - Dolores in a Shoestand
      wersja z Live in Hamburg (2007), oryginalnie utwór ukazał się na Tuesday Wonderland (2006)

      Skoro już @LeniwaPanda przypomniał mi o EST z okazji międzynarodowego dnia jazzu, to niech będzie coś pozytywnego, coś z mojego ulubionego wydawnictwa koncertowego tego artysty. Oczywiście polecam posłuchać całego koncertu.
      #jazz #ecmstylejazz #nutysaradonina

      https://www.youtube.com/watch?v=LX1ubHrl3_A
      0

      Zaloguj się aby komentować

      753 + 1 = 754

      Tytuł: Trzy stygmaty Palmera Eldritcha
      Autor: Philip K. Dick
      Kategoria: fantasy, science fiction
      Wydawnictwo: Rebis
      Format: książka papierowa
      Liczba stron: 241
      Ocena: 5/10

      Narkotykowa incepcja, sałatka z iluzji, w 1964 roku zapewne błyskotliwa i nowatorska idea, dziś jednak wyraźnie nadgryziona zębem czasu podobnie jak jej forma. Archaiczne uniwersum przyszłości wynikające z luźnej fantazji autora. Dialogi dość prymitywne niczym z sitcomów, a relacje uproszczone, okraszone melodramatycznym nadęciem oraz szczyptą seksizmu w charakterystycznym dla lat 60-tych stylu, niczym James T. Kirk obłapiający wszystkie wzdychające kosmitki z cyckami. Za to jak zwykle u Dicka lekko się czytało, a pod koniec z tej sałatki wyszedł całkiem smaczny bigos.

      #bookmeter #czytajzhejto #ksiazki
      bfda7afc-7ec7-48e5-92a8-be74fe169c1f
      2

      @saradonin_redux to intrygujące. Przyszedłeś na obiad, gdy goście już dawno wyszli i narzekasz, że potrawy zimne i wystrój wczorajszy. Lata temu, czytałem to z wielkim zainteresowaniem i liczyłem na jakiś ciąg dalszy. Jak dziś by to smakowało, nie chcę sprawdzać. Lubię tamten smak.

      Zaloguj się aby komentować

      Hehehehe skad ja to znam. Myslalem ze tycie jest proste.

      @saradonin_redux 7% BF? Shieeet

      oraz, to Ile Ty jesz, że nie tyjesz?

      @saradonin_redux przejebane to jest. Człowiek męczy się z żarciem, a tu się okazuje, że trzeba dorzucić jeszcze trochę kalorii.

      Zaloguj się aby komentować

      740 + 1 = 741

      Tytuł: Zielone piórko Zbigniewa. Skarpetki kontratakują!
      Autor: Justyna Bednarek
      Kategoria: literatura dziecięca
      Wydawnictwo: Poradnia K
      Format: książka papierowa
      Liczba stron: 184
      Ocena: 8/10

      Książka dla dzieci, która została naprawdę fajnie napisana, fabuła wciąga, a napięcie jest umiejętnie stopniowane. Czytałem młodemu z przyjemnością. Jak dotąd moja ulubiona z serii.

      #bookmeter ##ksiazki ##czytajzhejto
      8f21fc2b-a333-449b-a2fb-6f230282a226
      2

      O co do jasnej ciasnej w niej chodziło? Z córką nie raz nawet po jednym rozdziale pytaliśmy siebie nawzajem o co chodzi? Oj chyba do tej książki nie wrócimy.

      Zaloguj się aby komentować

      Rewelacyjne paski, gdyby ktoś szukał: miękkie, nie wrzynają się i nie ślizgają. Nie wiem ile wytrzymują , bo cienias jestem. Wcześniej miałem jakieś tanie parciane z Decathlona i wrzynały się w nadgarstki, więc jest przepaść.
      #hejtokoksy #silownia
      1ed0f2bc-e73e-4766-821e-299b10391270
      22

      @saradonin_redux paski ssraski, trenuj siłe przedramion i dłoni a nie jakieś paski

      @saradonin_redux potwierdzam, używam od kilkunastu miesięcy, wciąż są w dobrym stanie, zero przetarć

      Zaloguj się aby komentować

      @saradonin_redux uoo Diaghilev w takiej cenie😃

      @saradonin_redux świetna cena na Diaghilev, szarpał by jak Reksio szynkę

      kusi wziąć drugiego do kolekcji, zawsze miałby brata do zabawy.

      Zaloguj się aby komentować

      @saradonin_redux beaufort super 😍, u mnie selperniku z January scents

      @saradonin_redux Ensar Oud Tibetan Musk PP - coraz bardziej się do niego przekonuje; co prawda nie jest to stricte kadzidlak, ale tak go rozpatrując, jest dla mnie najprzyjemniejszym i najbardziej komfortowym zapachem w tej kategorii

      Zaloguj się aby komentować

      727 + 1 = 728

      Tytuł: Ślepowidzenie
      Autor: Peter Watts
      Kategoria: fantasy, science fiction
      Wydawnictwo: Mag
      Format: książka papierowa
      Liczba stron: 336
      Ocena: 8/10

      Przyznam szczerze, że nie była to najlżejsza lektura, ale za to okazała się bardzo wciągająca. Peter Watts proponuje spojrzenie na zagadnienie pierwszego kontaktu całkowicie odmienne od tego, do czego przyzwyczaiła nas popularna literatura czy kino. Wrzuca czytelnika w ciąg inteligentnie poprowadzonej, ale też nieco chaotycznej narracji, przeplatanej częstymi retrospekcjami, osadzonej w przyszłości dalece interpolowanej ze współczesnej rzeczywistości, a jednak opartej na istniejących hipotezach (co częściowo wyjaśnia posłowie). Jak na dobre sci-fi przystało pobudza umysł licznymi eksperymentami myślowymi oraz rozważaniami filozoficznymi dotyczącymi takich zagadnień jak samoświadomość, inteligencja, czy granice człowieczeństwa. Niejednokrotnie musiałem się zatrzymać i przemyśleć istotę tego, co właśnie przeczytałem, w związku czym mogę polecić książkę jako źródło zarówno rozrywki jak i umysłowej gimnastyki.

      Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz

      #bookmeter #czytajzhejto #ksiazki
      2bc7950b-1f10-45e8-8728-52aa112f48e2
      4

      Bardzo ciekawa i niepokojąca pozycja.

      Do czytania polecam soundtrack z 28 Days Later wg mnie pasuje idealnie.

      Echopraksja też niczego sobie 😃

      @saradonin_redux Ja z kolei polecam Trylogię Ryfterów tego samego autora. Lektura lżejsza w czytaniu ale też świetna.

      Zaloguj się aby komentować

      o co chodzi z tą insulinoodpornością? to jakaś aktualna wymówka dlaczego jest się grubym czy coś poważniejszego?

      @saradonin_redux this, tylko mała poprawka na ostatni obrazek - ten zesrany wrzeszczy "nieeee nie mogłeś tak po prostu schudnąć bez liczenia kalorii, pierdolisz bzdury, diety keto i posty przerywane to wymysły Julek z instagrama" 😆

      @saradonin_redux Kobiety zrobią wszystko, aby schudnąć poza trzymaniem deficytu i treningiem siłowym 😉

      Zaloguj się aby komentować

      Vader - Silent Empire
      z albumu De Profundis (1996)

      De Profundis ma w mym sercu szczególne miejsce, a pierwszy kontakt z tym albumem doskonale pamiętam.

      Wróciliśmy po feriach do szkoły. Większość ferii spędziłem u dziadków na wsi, a mój dobry kolega u ciotki nad morzem. Nie było streamingu, a fizyczne nośniki były relatywnie drogie, więc często pożyczaliśmy sobie różne nagrania i kolega pożyczył właśnie kilka kaset od brata ciotecznego.
      -- dla Ciebie też coś mam - powiedział i wręczył mi dwie kasety magnetofonowe - brat mówi, że dobre (znał się chłop na rzeczy).
      Oczywiście wiedział, że lubię cięższe brzmienia, tylko że dla mnie cięższe wówczas oznaczały np. starsze Metalliki albo jakieś Acid Drinkers, a o istnieniu deathmetalu nawet nie miałem pojęcia.

      Far Beyond Driven Pantery polubiłem niemal od razu, natomiast De Profundis przyjąłem nieco bardziej sceptycznie:
      -- co to k***a ma być!? Jakiś łomot i chaos, tego się nie da słuchać - i wyłączyłem magnetofon. Pozamiatało mnie od pierwszych minut.

      Wróciłem do tego nagrania po dwóch tygodniach i przepadłem. Wszystko zaczęło się od Silent Empire.

      https://youtu.be/_C4mWTS1QPM?si=TKcpnICu_ktNYurB

      #metal #deathmetal #nutysaradonina
      2

      @saradonin_redux ależ to jest majstersztyk...

      Zaloguj się aby komentować

      Zaloguj się aby komentować

      Cityfit widzę. Też dostałem info by przyjść 😀

      @Rmbajlo juz dawno skonczyli 😉

      @Rmbajlo tak, największa zaleta, to właśnie że jest zawsze otwarte nieważne czy święto, niedziela czy 3 w nocy

      Zaloguj się aby komentować

      Kolega wczytał save z lat 2000, samymi perełkami wypryskuje się ostatnimi czasy

      @J.26 cofam sie w czasie, tak wyglądam jak wchodze do pokoju z moimi starociami (kto ma wiedzieć ten wie) xD

      fff536fc-4c0a-4c40-920e-a0833b42f3fa

      @Lekofi daj spokój pane, ja tam się czuje jak w ekskluzywnej perfumerii a nie jakiejś tam Syforze czy Dulasie które stały się marketami 🤣

      Zaloguj się aby komentować

      Następna