#psychologia

27
1109

Dostaniesz 1 000 000 usd. Jest tylko jeden warunek: osoba której nienawidzisz całym sercem (teściowa, sąsiad co pali na klatce wyborca Nawrockiego/Trzaskowskiego, stara baba co mieszka wyżej i łazi w podkowach, kuzyn bananek co tata mu kupił Porsche na komunię, nie wiem twój szef na magazynie gdzie tyrasz, wymyśl se) dostanie 3 000 000 usd.


Bierzesz? Proszę o tą pierwszą dyktowaną atawistycznymi odruchami myśl jakie pojawiły się w twojej głowie w trakcie czytania / myślenia, w pierwszej sekundzie kiedy cyfry ułożyły się w liczbę 3 000 000.


#glupiehejtozabawy #psychologia #bogactwosomsiada



#ankieta

Bierzesz?

571 Głosów
Giban

Nie mam nikogo kogo bym nienawidził, a nawet jakbym miał, to po zdobyciu miliona dolcze, nigdy więcej bym tej osoby na oczy nie zobaczył xD

Peregrin

@Michumi chyba tylko głupi Tuk by nie wziął :v

Mr88m

Tylko głupi by nie wziął

Zaloguj się aby komentować

#fafasiezaburza #depresja #mania #psychologia #psychiatria #iinnetakietakie


TLDR: Duży progres w małych rzeczach.


58.

Żyje sobie ostatnio w poczuciu osobliwego spokoju. Bez szaleństw, wzmocnionej ekscytacji, czy poczucia wyższości. Ot tak mijają mi dni, na wyregulowanym chillu.

Ciężej mi co prawda wejść w głębiej siebie, bez tych silnych emocji i wewnętrznych wybuchów (może to też kwestia bycia nafaszerowanym paroma stabilizatorami), ale chyba nie na tym polega życie, aby stale grzebać w swojej głowie.


Staram się wychodzić z koszmarów społecznych konwenansów i akceptować rzeczy na poziomie realnych zagrożeń, niżeli obaw jak dane rzeczy mogą zostać odebrane przez innych. Ostatnio zaspałam, potężnie zaspałam, dobre palulku było. Z taką mocą czasami nie idzie wygrać. Tego dnia byłam zobowiązana do grupowych spotkań z rodzicami, więc lipa. Powinnam być punktualnie. Normalnie wstałabym w pełna paniki że zawiodłam, że nie potrafię sprostać danym obowiązkom, że d⁎⁎a i kupa ze mnie. Wiecie, te milutkie i cieplutkie epitety na samego siebie. A tak, zdałam sobie sprawę, że stało się, przykra sprawa i nie zmienię tego stanu rzeczy. Prosta refleksja, że wściekanie się na siebie nie sprawi, że magicznie anuluje opóźnienie w czasie. Miałam też świadomość, że w spotkaniu uczestniczą inne terapeutki, więc rodzice będą i tak zaopiekowani. Zebrałam się najszybciej jak mogłam, zapakowałam w auto i w 40 min byłam już w pracy. Weszłam, bez przesadnego poczucia winy przeprosiłam i dzień leciał dalej, pomimo potknięcia. Magic!

Ja zdaje sobie sprawę, że to pierdoła, że dla niektórych to oczywiste i automatyczne, lecz dla mojej osóbki to sygnał, że trud jaki wkładam w osobisty rozwój pozwala mi na wyjście z utartych schematów i nadmiernej krytyki ukierunkowanej na powolną samozagładę. To dobre uczucie.


Niedługo też zbieram się na pierwszą improwizowaną podróż. Od Świnoujścia, stopniowo w dół w kierunku Wawy. Bez planu i zapewnionego noclegu. Dzień po dniu w innym miejscu. Ufam sobie, wiem że ogarnę, a jak nie ogarnę to nic się nie stanie. Będę mieć śpiworek, więc spanko w aucie też jest brane pod uwagę. Why not. Po ostatniej podróży zauważyłam, że lubię spędzać ze sobą czas.


Mam świadomość, że to co piszę, może być odbierane jako pysznienie się do samej siebie, ale musicie mi uwierzyć, że w ten sposób wyrażam dumę i radość z tego że powoli odnajduje spokój w swoim życiu, oraz głowie. Czuję, że zaczynam być taką osobą, jaką zawsze chciałam być pomimo tego że wiele rzeczy które działy się w moim życiu, sukcesywnie chciały to zniweczyć.


No czuj dobrze człowiek.

Dobrego dnia, pysznej kawusi czy herbatki i zaczynamy dzionek Hejtowicze!

41ba60e6-5cf8-4147-8819-8b26dceffa73
Fly_agaric

Brzmi jak szara zwykła normalność, więc podążasz chyba we właściwym kierunku. Brak ciągłej huśtawki skrajnych nastrojów, to właśnie stabilizacja, więc leki chyba robią dobrze.

Tak, życie nie polega na ciągłym szarpaniu się ze sobą i staczaniu bitew wewnątrz własnej głowy. Jest spora różnica między tym a autorefleksją, której - jak widać - dalej ci nie brakuje i, do której powinnaś się ograniczać.

Oby tak dalej!

Shivaa

Rozumiem ten punkt widzenia, tym bardziej gratuluję małych kroczków naprzód, kropla drąży skałę!

CzosnkowySmok

@Fafalala mam właśnie dokładnie tak samo, jakbym sam pisał to co przeżywasz

Zaloguj się aby komentować

emocja to nie ból


Co by było gdyby ktoś wraz z pierwszym prototypowym monitorem wpisał do niego mały program modulujący barwy, a program ten przechodził na kolejne generacje zostając z nami do dnia dzisiejszego zmieniając odbiór wszystkiego co się na nim pojawia?

Po tym czasie stał się on czymś oczywistym, czymś o czym nikt nikomu nie powiedział.


Siła która przychodzi wraz z bodźcem,

lub która jest reakcją na inną siłę wewnątrz lub na zewnątrz.

Nie przychodzi wraz z bólem. (oczywiście raczej)


Nie mówię że nic nie boli, albo że ból w ogóle jest fałszywy, nie chcę zaklinać rzeczywistości.

Piję do faktu iż większość naszego rozumienia emocji, stanów samopoczucia, odczuwania bodźców (śpiewu ptaków, przejazdu aut, kolorów itd) jest zanieczyszczona błędem poznawczym iż większość z tego musi jakoś boleć, musi być ciężkie i stosunkowo okrutną ręką kształtować nasze ja swoim istnieniem.


A to nie tak

Niechęć, opór do zmian którą niesie bodziec powoduje iż walka która następuje wywołuje meta mierzenie sobie przyrodzenia i przepychanie się na zasadzie "kto silniejszy", przy tym wyjaławiając całą okolicę naszych ciał energetycznych (psychiki, na niższych/głębszych warstwach).

Nieoczyszczona niechęć do wszelkiego stworzenia idąca od małego niczym latorośl wojny i krwawego bożka wcina się udając słuszne i zbawienne narzędzie oporu - zachowania siebie, w każdy akt kontaktu z obcym, ze zmianą.

Wywołując ból psychiczny, który odbija się: na ciele (zmęczenie, choroby skóry, stawów, słabość mięśni, niewydolne narządy) w psychice jako zwyczajna niechęć, brak siły, prokrastynacja, anhedonia; emocjonalny jako boląca gęsta pustka lub duchowy, jako byt siedzący na nas, jako ktoś kto sie pod nas podszywa próbując nas kontrolować.


A ten ból, ten typ "ja", już nie jest nam potrzebny

A na pewno, nie w takiej wersji


#glosotchlani #filozofia #filozofiadlajanuszy #psychologia #tworczoscwlasna #stoicyzm

Szlachetkin_Szalony

Pytanie, jak nauczyć się czuć; być w eterycznej fali bodźca bez zatracania siebie? Bez dominowania źródła czy walczenia z siłą bodźca?

Jak się pogodzić z głębinami?

Zaloguj się aby komentować

Klamra

@Kaligula_Minus 6 lat terapii here. I też tak uważam (° ͜ʖ °) I mi z tym doskonale!

Zaloguj się aby komentować

Jak mam do wyboru przyjemny sen albo nieprzyjemny, to zdecydowanie wolę ten drugi.


Przy przyjemnym śnie człowiek żałuje że się obudził, a przynajmniej żałuję że jego życie nie jest takie jak we śnie.


Nieprzyjemny sen przynajmniej sprawia że chcesz wracać do rzeczywistości.


#zalesie #sny #rzeczywistosc #przemysleniazdupy #psychologia

344a5923-d32c-45e6-bb40-b984bb757732
Opornik userbar

Jakie sny wolisz

46 Głosów
moll

@Opornik dziwna klasyfikacja, ja mam tylko porąbane xD

radziol

@Opornik nie pamiętam snów

gwynebleid

wracamy z przytupem do codzienności po urlopie

#muzyka #eurowizja

https://youtu.be/3rrWZ6cldsA?si=nA-ZAkqM4j84lnEE

Zaloguj się aby komentować

Za każdym je⁎⁎⁎ym razem.


W kontekście niskiej dzietności trzeba jeszcze rozpatrywać temat wielkiego tabu w naszym pięknym kurwidołku, czyli toksyczność rodziców.


Kto ma/miał toksyka rodzica, to wcale się do zakładania świętej rodziny nie kwapi.


Pisałem tu jakiś czas temu, że matka miała niezłośliwego guza wycinanego, a ojciec się w tym czasie połamał. No to dobry synek dymał po kilkadziesiąt km żeby ich ogarniać.


Od tej pory jak mi sprawy układają gdzieś drogę obok rodzinnego bloczydłowiska, to wpadam do starszych, czy to chwilę pogadać, czy coś im tam kupić, tak jak np. dziś po zgrzewce wody, żeby nie tachali w upale. Mniej więcej raz na tydzień, dwa. Poza tym w tym wieku, to każde dzisiaj może być ostatnim.


I co? I jak tylko mnie stara zobaczyła, to je⁎⁎⁎ła tekstem na wejście "co ty domu swojego nie masz"?


J⁎⁎⁎ny 100% krystaliczny toksyk.


Po takiej pigułce, to autentycznie poziom energii spada na -100.


I nie dziwię się absolutnie, że ludzie nie chcą powtarzać spierdolenia domów rodzinnych.


#hydepark #psychologia #rodzice #toksyk

w0jmar

@kitty95


Po takiej pigułce, to autentycznie poziom energii spada na -100.


U kogoś kto "staruszków" traktuje jakby miał 13 lat a oni byli w sile wieku.


Dorośnij psychicznie.

Teraz Ty jesteś ten dorosły, opiekun.

W tym momencie lepiej ogarniasz życie niż oni.

I wiesz co jest dla nich lepsze.

A że Ci przygadają?

Co ty kurde - kwiatuszek jesteś? Ubyło Cię?


Jak nie daj Boże ogarnie ich demencja - tez sie popłaczesz - jak Ci przygadają?


Ogarnij się i opiekuj.

I dziekuj za tą szanse że możesz to robić.

Half_NEET_Half_Amazing

zimny chów + toksyczność here

pierwszy raz normalna rodzinę zobaczyłem jak przychodziłem do ex w gości

Zaloguj się aby komentować

#fafasiezaburza #depresja #mania #psychologia #psychiatria #chad


TLDR: Świrkowy come back, czyli ciamkam o tym samym w kółko i w kółko.


57.

Jakoś było mi wstyd pisać ostatnio, a chciałam bardzo. Mój tag to takie epitafium z narzekania. Ja tak nie chce. W moim życiu nie jest tragicznie, jak właściwie to zarysowuje. Mam radości, mam smutki jak każdy. Jestem kochana i ja też kocham. Mam pasje, mam przyjaciół, mam miłość. Moje życie to nie tylko choroba. To tętniący tysiącem barw obraz, zmieniający się tak dynamicznie, że nie wiadomo czasem co na nim jest. Potrafi olśnić jak i przygnębić. Czasem zieleń się z czerwienią miesza. Złoto z brązem. Ten obraz oddycha, zupełnie jak ja.


Znów mnie oderwało. Już od lutego słyszałam że jestem w górce, ale kłóciłam się że mam prawo czuć się dobrze. Ciągnęłam to do końca kwietnia, aż się zrobiło grubo. Głupie wydatki, mało spanka, niemożności bycia bez działania, agresja etc. U psychiatrki już spina, bo widać że kontakt z bazą coraz gorszy. Wysoka hipomania tak też rzekła. Cieszę się, że umiałam się zgłosić po pomoc.

Dostałam nowego dropsa po którym wpadłam w dołka, o czym chyba pisałam. Na szybko na szczęście przeszło, bo już się bałam że po mnie. Teraz już jestem na ziemi. To dobre uczucie.


Dobra, nie ma co więcej strzępić ryja. Nie chcę temu poświęcać więcej czasu niż jest to potrzebne. Warto uwagę skupić na zdrowiu i równowadze, przynajmniej tak chcę zrobić. Show must go on!!!! Żyje, oddycham, walczę.


Jakby co komiks z moim story został wydany już jakoś w poprzednim tygodniu: Przerysowani II komiksowe opowieści o samouszkodzeniach. Sama go jeszcze nie czytałam w całości. Jakoś nie mam gotowości. Jest specyficzny, z dwoma perspektywami. Nie wiem jak to wytłumaczyć. To jedna z 10 powieści, jakie się tam znajdują jakby co.

Jeżeli chcecie poszerzyć wiedzę o mechanizmie samouszkodzeń to polecam się z nią zapoznać. Zarówno jako narzędzie i ciekawostkę. Zwłaszcza że temat jest jakoś tak po macoszemu potraktowany.


Dobrego dnia i uroczyście przysięgam mniej skupiać się na negatywach. Ament.

125c2dfe-07fb-49fd-9ced-c1f1cddd4da7
PanNiepoprawny

@Fafalala trzymam za Ciebie kciuki!

splash545

@Fafalala ten Twój post cały aż kipi akceptacją. Gratuluję, to ważny i duży krok.

Widzę, że już nie myślisz w kategoriach, że byś chciała mieć tak czy inaczej, tylko przyjmujesz to co masz i dostrzegasz w tym sporo zalet. Odnajdujesz się w tym wszystkim i potrafisz to docenić. Bywa ciężko, nie jest też idealnie. Ale czy musi? No właśnie.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

AdelbertVonBimberstein

@Kazix prędzej się zapierdole niż pójdę do psychologa.

Co nie znaczy, że u kogoś nie musi działać.

Zaloguj się aby komentować

Udzielałem wywiadu o preferencjach zawodowych studentowi psychologii i po wszystkim czuję jak stres ze mnie schodzi, bo nie rozmawiam z nikim za bardzo na ten temat. Też pierwszy raz komuś spoza najbliższej rodziny powiedziałem, że gram na klawiszach w czasie wolnym bo wstydzę się o tym mówić. Jak się pisze anonimowo to też co innego.

Tak to jeszcze były pytania czy rodzina wspiera w decyzjach zawodowych, jakie są relacje z rodziną.

#psychologia

HolQ

@Dudleus

gram na klawiszach w czasie wolnym bo wstydzę się o tym mówić

Chlopie....masz wiecej zainteresowan i hobby niz 90% moich znajomych i na pewno duza większą część osob które znasz...nawet jeśli idzie Ci chujowo to wstydzenie sie jest ostatnia rzeczą jaką powinieneś robić! Wstydzić sie powinien tylko ten, kto jedyne czym sie zajmuję w czasie wolnym to "netflix, piwo, chill".

dolitd

Wstydzisz się mówić, że grasz na klawiszach? Jak byłem mniej więcej w Twoim wieku, to miałem ziomka który grał na akordeonie.


Niedawno dowiedziałem się, że jest gejem, ale to nie ma nic wspólnego z tematem.


😉

jedikk

@Dudleus a w co grasz? :-)

Zaloguj się aby komentować

binarna_mlockarnia

@dolchus dokladnie ja tez nie bede glosowal na kandydata obywatelskiego

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Jak ten dylemat rozwiązać?


Nie chce mi się absolutnie nic robić.


Ale jak nic nie robię, to mam wyrzuty sumienia i poczucie traconego czasu.


#hydepark #gownowpis #psychologia

NatenczasWojski

@kitty95 prokrastynacja z depresją?


Mam to samo

AdelbertVonBimberstein

@kitty95 ubierz buty. To jest proste. Jak już ubierzesz to coś zrobisz.

CzosnkowySmok

@kitty95 trzeba czasami odpuścić, nic nie robienie jest też fajne. Po prostu nic nie robić dla samego siebie. Potraktować to jako coś co ci się należy od czasu do czasu, bo to nie jest zmarnowany czas, to dobry czas dla samego siebie.

Zaloguj się aby komentować

Szukam książki na temat świadomego życia - tzn. jak odnaleźć co chce w życiu robić, jak regularnie dokonywać przemyśleń i wyciagać wnioski na temat swojego życia, jak zmieniać życie by było lepsze.

Macie coś do polecenia?


#psychologia #ksiazki

splash545

@januszzzz cała filozofia stoicka polega na tym, żeby starać się żyć w przemyślany sposób. Podejmować decyzje w oparciu o uprzednie refleksje, nie podejmować ich pod wpływem chwili i emocji. Poznanie siebie i dążenie do jak największej samoświadomości również jest ważnym elementem stoickiej ścieżki.

Dobrą książką jako wstęp do stoicyzmu będzie: Sztuka życia według stoików - Piotra Stankiewicza.


Natomiast odpowiedź na pytanie:

jak regularnie dokonywać przemyśleń

znajdziesz szybko w podcaście "Ze stoickim spokojem" Tomasza Mazura, odcinek 5 - czym jest i jak skutecznie praktykować przegląd siebie. Zresztą polecam cały ten podcast.

serel

Cztery tysiące tygodni

ZohanTSW

Może coś o poznaniu siebie? To brzmi trywialnie, ale tak naprawdę mało kto zna siebie, a w twoim przypadku może na to wskazywać "jak odnaleźć co chce w życiu robić". Jak to było w "Chłopaki nie płaczą", zadaj sobie pytanie, co chcesz w życiu robić. Często odpowiedzią na to jest "nie wiem". Poznaj zatem siebie!

Zaloguj się aby komentować

Przegiołem cooo?


Prawie przyjaciółka, alkoholiczka (niezłych znajomych sobie dobrałem) no i w 99% przypadków była mi pomocna empatyczna, troskliwa. Bardzo mnie lubiła itd.


A ja na fotę piwa które przesłała, napisałem „alkoholik”.


Ona w tym tygodniu w którym się to wydarzyło, była dość sukowata, wredna, odburkiwala często.

No i też odburknęła, ja nie wytrzymałem i obsmarowałem ją gównem i poleciłem aby się nachlała fest. Ona zwyzywała zaś mnie, na co ja kazałem jej wypierdalać i zablokowałem na głównym komunikatorze.


Głupia sprawa w sumie ale czuję się z tym lepiej. Ona pewnie cierpi i jej smutno, a ja zachowałem się jak kretyn.


Co powinienem zrobić, co obie strony powinny obiektywnie zrobić. Czy wgl warto to latać, czy też nie. Co z tym zrobić.


Poproszę o chłodną z boku opinie.


#przyjaciel #klotnia #psychologia #alkoholizm

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow

Dzemik_Skrytozerca

Każdy może mieć zły dzień.


Przepros, byle szybko.


Jeśli to nie pomoże, to cóż. Przynajmniej Ty się nie będziesz gryzł.

kajak98

@Dzemik_Skrytozerca ale właśnie o dziwo jest mi dobrze, czuję spokój a nie ciągłą irytację jej uzależnieniem, wahaniami nastroju itd.. 🤔


Niby przyjaciółka, ale… sam nie wiem xD

Bystrygrzes

@kajak98 odblokuj ja i wyslij pindola a nastepnie zapytaj czy przegioles

JanPapiez2

Jeezuuu poczułem się jak na epulsie w 2003 roku. Tam też były takie dramy wśród gimnazjalistów 🥰🥰

Zaloguj się aby komentować

Gwan-ak District, Seoul, KOREA

TFR:

2022 0.422

2023 0.38

2024 0.40


źródło:

tyqwer16 @ twixer


#demografia #psychologia #nauka #socjologia #spoleczenstwo #dzietnosc

4581592d-c838-406b-9bfe-d75edb3a5870
jonas

Jaka piękna katastrofa i nawet nie trzeba było bombardowań ani zarazy, żeby kraj spokojnie sobie wymarł.

Zaloguj się aby komentować