@JaktologinniepoprawnyWTF uważaj na wejście usb. U mnie to ono się wysrało po czasie

@deafone

Powinny być otwarte ale za ekstra kasę dla pracowników.

Czyli chcesz powiedzieć że markety otwarte w niedziele to głównie postsowiecki standard ? ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽

@Slavica u mnie jest na zielono, więc nie marudzę

@deafone czyżby była już Polska od morza do morza? xD

pierwsza fota od dołu trochę creepy

@deafone miał kupić kartony, a kupił butelki.

@panbomboni bo nie jest głupi i domyślił się, że intencją żony była zawartość kartonu, a nie sam karton. Bystry chłop

@Gamtaro2 nie aż taki bystry, skoro czego innego się nie domyślił ;)

@woohoo Przedstawianie wykorzystana kawałka mosiężnej blaszki jako marnotrawienia zasobów.

@6502 no ale przecież nie pisałbym tego inaczej niż jako kontrargument do tezy, że jest to ekologiczne rozwiązane. Jest wielorazowe i pewnie dawniej można byłoby uznać to za użyteczne, ale dzisiaj już nie bardzo, z resztą wszystko jest w sympatycznej dyskusji w komentarzach powyżej. Jeśli jednak uważasz, że taka blaszka to nic przy odrzutowcach najbogatszych, to oczywiście masz rację, ale osobiście staram się minimalizować w swoim życiu ilość zbędnych rzeczy

@jarezz @woohoo nie chcę kolegów podpuszczać,ale podobne listy zakupowe są dostępne na thingiverse

@Afrobiker a ja wczoraj znalazłem towar tak taki jak z rok nie bylo

@PaczeIok Zaintrygowałeś mnie. Pochwal się jaki

@Afrobiker Nie no, ja nie mam najmniejszego problemu z tym - sam robię biżuterię, sam korzystam z chińczyków i mam czasem zaporowe ceny.

Dla mnie problemem jest to, że wielokrotnie chciałem dać zarobić polskiej firmie, ale finalnie tak mnie chcą ruchać jeśli chodzi o cenę że finalnie i tak wracam do chińczyka, bo nie zapłacę 100x więcej tylko dlatego, że oclił hurtową przesyłkę i zapłacił VAT. - wolałbym sytuację w której chińczyk trochę zarabia, polak trochę zarabia bo robi przebitkę x2 albo x2.5 a ja mam produkt który mam szybko i bez problemów mogę wykorzystywać u siebie.

No ale rozumiem że tak to nie działa u nas, także już od lat wolę handlować z chińczykami jeśli chodzi o półprodukty + bardzo lokalne sklepiki w których znamy się od lat i wspólnie się wspieramy.

@Dissociated Zwracasz i w powodzie podajesz że nie działa. Ostatnio zwracałem powerbanka i wrócili mi hajsik bo nie chciałem nowego.

@octave25 Ja nie chce zwrotu pieniędzy, tylko jeśli jest gdzieś taka możliwość, to żeby zamienili na działające :V
Ale chyba nie ma innej opcji, jak tylko zwrócić i zamówić jeszcze raz...

@Dissociated zwracasz i piszesz do suportu że chcesz nowy towar. Jak maja to ci wyślą. Jak nie to dostaniesz kasę i se kupisz. Ostatnio zwracałem po 1,5 roku powerbanka i proponował mi nowy a ja nie chciałem wiec zwrócili mi kasę. I kupiłem inny wydajniejszy z upustem 70%, bo akurat trafiłem na okazje.

@lukmar Przypadkiem nie, teraz mam sprzęty od della, są świetne ale tak jak mówiłem, natec mnie nie zawiódł nigdy

@lukmar okreslam swoj budzet i moje oczekiwania, potem na kilku stronach typu media markt, euro rtv itd. patrze co oferuja co spelnia moje oczekiwania a na koniec opcjonalnie sprawdzam na ceneo czy jest gdzies istotnie taniej i voila xd wiadomo, ze jesli cos wykracza nie wiem 50zl ponad budzet ale ma ficzer ktorego nie mam w oczekiwaniach ale moze troche ulatwic zycie to doplacam

Jak w dzisiejszych czasach kupujecie #elektronika ?

@lukmar głównie allegro, jak jakieś popularniejsze elementy, zwykle coś dobieram do smarta i tyle. W zwykłych, stacjonarnych sklepach zwykle jest tak, że po prostu "nie ma", nawet te 10 lat temu już tak było. Albo jest droższe niż na allegro z przesyłką. A elementy w takich lokalnych sklepach też potrafią być niskiej jakości, np. gniazdko jack, kóre rozpada się od samego patrzenia. A na allegro, jak towar jest gównianej jakości to można zwrócić i elo.
Ewentualnie jakieś aliexpress, ale trzeba się liczyć z tym, że to chińszczyzna i może być różnej jakości. Chociaż niektóre elementy i moduły zdarza się znaleźć taniej na allegro niż u chińczyka.
Jak jakieś mniej popularne elementy to tme.eu, tylko tam znowu trzeba zapłacić za wysyłkę.

@Anon Bo są tylko pośrednikiem, jak allegro/amazon a to właściwy sprzedawca ustala cenę.

@Jim_Morrison Widzę, że inne sklepy się wystawiają. Ale magazyny z podpisem morele.net to nie są oni? Oni nie sprzedają nic? Jak to wygląda w przypadku x-kom czy komputronika?

@Anon Xkom i komputron sprzedają tylko swój towar, Morele działa tak, jak amazon czy allegro czyli sprzedają i swój, i w chuj innych sprzedawców.

@Zielonypomidor Skoro są biodegradowalne to ja nie widzę przeciwwskazań.

@JaktologinniepoprawnyWTF W sumie.

@JaktologinniepoprawnyWTF świetne zakupy, pozdrawiam

@MarianoaItaliano

Jak kupię zepsuty spleśniały jogurt czy śmierdzące mięso to nie mogę go przynieść po zwrot gotówki bo to produkt spożywczy

nie rozróżniasz reklamacji od zwrotu.

To co tam można zwracać

zwracać możesz niespożywcze, spożywczych nigdy się nie zwracało.

@walus002 Aha, ok. Ja nie wiem jak jest w PL bo w UK mogę zwracać co chcę, bez podawania powodu, zwłaszcza w marketach. W sklepach prywatnych też, ale trzeba wołać kierownika przeważnie.

@zryyytyyy błąd. Ty też nie rozróżniasz zwrotów od reklamacji. To że zwrócili Ci kasę nie znaczy, że to jest "zwrot towaru" zwracać możesz produkty niespożywcze.
To co zrobili to rozpatrzyli na miejscu reklamację/rękojmię oddając Ci pieniądze.
Mała różnica ale to wciąż była reklamacją na jakość produktu z natychmiastową decyzją o zwrocie gotówki.

Artykuł mówi o zwrotach czyli kupiłeś sobie tam mikser ale jednak go nie chcesz i oddajesz i wtedy dostaniesz voucher na zakupy.

@Fen nie wiem czy jeszcze istnieją gajland.pl miałem ja, moi rodzice mają teraz. Byś wiedział co z nimi robiło małe dziecko to byś nie uwierzył bo dalej wyglądają jak nowe (gruby materiał zaciemniającycy+ powłoka odbijająca). Co do milimetra spasowane i w dodatku nie były w max widełkach cenowych w tamtym czasie, a raczej była to jedna z tańszych ofert. Jak jest opcja to weź próbniki materiałów, mi dużo pomogły w wyborze

@jestem_na_dworzu @Sulik Dzięki bardzo, obczaję obie firmy

@Fen proszę bardzo. Tapparella jest radomską firmą. Z własnego doświadczenia polecam, bo od lat mam akurat takie plisy, o które pytałeś. Bardzo proste w założeniu.

Dawno żurku nie jadłem

@ivanar może dlatego, że są z Polski

@Deokario ja cały czas czekam na Ruffles Pieczony Kurczak

@Deokario Może ogólnie szukaj czipsów o smaku Teriyaki, jak te.

@Seele Oj tak. Niestety przez czas smak się co raz bardziej zaciera. Ale crunchipsy pieczone skrzydełka (czy jakoś tak) mnie miło zaskoczyły ostatnio.

@moll Dlatego biurokracja jest zbędna, gdyby to wszystko uprościć nie potrzebna by była taka ilość urzędników.
Ja miałem tak z trampkami x2.
Za pierwszym razem kupiłem w deichman i się rozjebały po miesiącu bo miałem dziury na piętach to usłyszałem o deszczu, złym podłożu, że źle chodzę.
a to jak zaczyna padać to co mam buty do ręki wziąć i boso iść?
a jak zmienia mi się kostka na drogę żwirową to co ja mam w tych butach kurwa fruwać?
przeszedłem się przed babką i zapytałem czy wg. niej źle chodzę. Zgłupiała ale odpuściłem.
poczytałem sobie o swoich prawach i kupiłem trampki w mc arturze i wiedziałem, że drugi raz już się nie dam.
Po miesiącu dokładnie to samo: dziury na piętach.
Idę z reklamacją a tam ta sama śpiewka ze strony sprzedawcy jak i mojej.
ale już mówię rękojmia babka dalej swoje a ja na to no, że dowiodę swoich praw u rzecznika konsumentów.
Śpiewka od razu zmieniona!
Może Pan sobie wybrać nową parę butów.
Reklamowałem trampki przed kostkę ale spodobały mi się takie za kostkę.
Babeczka już miła powiedziała, że mogę sobie wziąć te jak dopłacę różnicę w cenie.
Wymieniałem te buty co miesiąc.
Babeczka mnie zapamiętała i już od drugiego razu mówiła proszę sobie wybrać nowe.
po zimie mi się już nie chciało xDDDDDD

@listopad_anonim w UK dostałbyś nowe słuchawki nowy model bez gadania.

Może weź kase i kup uzywane na allegro?

@Frus ale po co uprościć jak dla Twojego "dobra" można to skomplikować do 10 rodzajów "ochrony konsumenta" w zależności od koniunkcji planet i aktualnego wpływu prądów morskich na rozród hipopotama...
No właśnie najlepsze jest to, że jak się powołasz na rzecznika praw konsumenta to od razu rurka mięknie i jednak w ramach gwarancji się da. Miałam tak z wymianą lodówki - przyjechała puknięta, kurierzy podrobili podpis i zwinęli się, zanim sprzęt został rozpakowany i sprawdzony. Przez tydzień nie mogłam doprosić się o wymianę na pełnowartościową, bo "co pani przeszkadzają te drzwi, jak sprzęt sprawny" (podłączyliśmy sprawdzić czy chłodzi, w razie jakby wymieniali same drzwi zamiast całej lodówki). A tak magiczne zaklęcie i w ciągu 3 dni miałam nowiutką, a panom już się tak nie spieszyło z ewakuacją z miejsca dostawy