Przed drugim sezonem #fallout chciałbym przejść po raz pierwszy New Vegas, ale chyba nie dam rady psychicznie... Mam na gogu wersje super hiper extra delux ze wszystkimi dodatkami i w ogóle, a gra już w międzyczasie dwa razy się tak scrashowała, że musiałem ją reinstalować, notorycznie trafiam na niekończące się loadingi, które są podobno znanym problemem od premiery. Próbowałem wgrywać mody (w końcu Bethesda) to gra potrafiła zacząć chrupać w losowym momencie, odinstalowałem mody, chrupanie pozostało, dzisiaj spędziłem najpierw 30 minut, żeby wejść do fortu Followersów, bo gra wchodziła w nieskończony loading między lokacjami, jak się udało to przeskoczyć, to teraz nie moge wyjść, bo jest dokładnie ten sam problem...
Zawsze mnie śmieszyło to psioczenie na #bethesda , ale w końcu chyba zaczynam rozumieć o co chodzi...
Na dzisiaj się poddaje, jutro podejmę rękawice po raz kolejny...























