Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem

🎁 4. edycja #rozdajo na #ksiazki pod patronatem #kzp! 📘

Weź udział

No dobra, doszłam do siebie to mogę podsumować dzisiejszy start.


TLDR: Pobiegłam lepiej niż się spodziewałam, dużo srałam i myślałam że padne z wycieńczenia.


A więc, wystartowałam dziś w ultramaratonie imprezy GUR (Garmin Ultra Race) na dystansie 52 km po Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Był to mój pierwszy udział w tej imprezie. Generalnie polecam, trasa bardzo dobrze oznaczona, nie prowadziła jakimiś ujebami.

Plan A (czyli ta najlepsza opcja): Pobiec poniżej 6 godziny

Plan B: Zmieścić się w 7 godzinach

Dosyć ciężko mi było oszacować na co mnie stać, raz już biegłam podobny dystans 1,5 roku temu ale na totalnym luzie i chillerce gdzie wykręciliśmy coś koło 7,5h.

Start o 8:00. Mieliśmy wstać o 5:00, ja już od 4:25 kręciłam się w łóżku więc zdecydowałam że wstanę. Śniadanie - bułki z nutellą i dżemem oraz kawusia z zwiększoną ilością kofeiny z KFD (którą gorąco polecam). Udało się uwolnić potwora z jelit. Przebieramy się, pakujemy, po godzinie 6 wsiadamy do auta i jedziemy do Gdańska. Na miejscu odebraliśmy sprawnie pakiet, zrobiliśmy rundę drugą w toi toiu (nie było kraników ani gdzie umyć rączek, za to srogi minus). Przebraliśmy się i w sumie zaraz było już za kilka minut 8:00. Ustawiliśmy się strefie startowej, ostatnie buzi z @scorp i życzenie powodzenia. Równo o 8 wystartowaliśmy.

Warunki pogodowe niemalże idealne, 6-7 stopni. Zero opadów, praktycznie bez wiatru. Pochmurnie. Czasem gdzieniegdzie więcej błota było, no to trzeba było uważać aby się nie poślizgnąć.

Pierwsze kilometry cacy, choć (O ZGROZO) czuję że coś mi się kręci w jelitach ale w delikatnym stopniu. Postanawiam, że na pierwszy punkcie odżywczym o ile będzie toitoi to zatrzymuje się na zrzut. Po 6 kilometrze przyjmuję żel sis beta fuel. Tuptam sobie elegancko.

Pierwszy punkt odżywczy, brak toi toia. Łapię się za dwa żelki i kilka paluszków, lecę dalej. Po 16 kilometrze wlatuje drugi żel. Zaczyna mi nie fajnie jeździć po jelitach. Dobiegam do drugiego punktu odżywczego na 22 kilometrze, na nim również nie ma toi toia. Uzupełniam softlask wodą, piję z kubeczka kilka łyków elektrolitów, łapię za 2 ciasteczka i bułeczkę z czekoladą. Maszeruje i sprawnie przeżuwam. Po chwili truchtu, udaje mi się znaleźć "ustronne" miejsce na pierwszą stacje zrzutu taktycznego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Lecę dalej, skurcze jelit co jakiś czas się pojawiają. Biorę żel z kofeiną na 27 kilometrze. 30 kilometr wbijam równo z czasem 3h00' co mnie bardzo podbudowuje, gdyż wiem, że mam spory zapas czasu do zamknięcia trasy w 6h. Generalnie na płaskim i z górki lecę żwawo i systematycznie wyprzedzam pojedyncze osoby. Pod delikatne wzniosy delikatnym tuptankiem, a na mocniejszym profilach power hiking. Dobiegam na punkt odżywczy na 31 kilometrze, tu toi toia też nie ma i już wiem że chyba nigdzie nie będzie ಠ_ಠ Trochę z obawy przed rewolucją jelitową nie biorę dużo, zaledwie dwa paluszki, cukierek czekoladowy i kilka łyków herbaty. Zgernęłam również żel energetyczny na "czarną godzinę". Po 500 metrach idę się znowu schować w "ustronne" miejsce bo krecik nie puka a zaczyna walić w taborecik ( ͡° ͜ʖ ͡°). Lecę dalej, po 4 kilometrach znowu murzyn piłuje kraty. Akcja zrzut nr 3. Mam już dosyć swoich jelit xD Jest już jakiś 35-36 kilometr. Trochę robi się ciężko. Biorę żel. Czasem sobię podchodzę, czasem maszeruje. Jak jest z górki to korzystam. Po 40 km czuję, że woda powoli mi się kończy. Wyczekuje ostatniego punktu odżywczego, na który trafiam w końcu na 43 kilometrze. Uzupełniam wodę, biorę łyk energetyka, łapię kilka paluszków i maszeruje dalej wsuwając je po kolei. Widzę na zegarku, że do celu zostało mniej niż 10 kilometrów, trochę to buduje. Natomiast po 46 kilometrze już mocne demony mi weszły do bani. To już był marszobieg z podkreśleniem na marsz. Starałam się dzielić na odcinki typu dawaj przetruchtaj 250 metrów, potem drugie tyle przejdziesz etc. Podczas truchtu po prostu miałam wrażenie jakby mi miała zaraz pikawa wyskoczyć, czułam spore zmęczenie wydolnościowe. Fizyczne też, ciało bolało jak cholera. Przyjęłam żel z "czarnej godziny". Jakoś dotrwałam do 50 kilometra, a stamtąd, to już głownie było z górki w kierunku do mety. O niczym innym nie myślałam, byleby już mieć to za sobą. Na ostatniej prostej czekał na mnie mój ukochany @scorp Ostatkami sił wbiegłam na metę w czasie 5 godzin i 36 minut. Na punktach odżywczych i wizytach w krzakach spędziłam łącznie z tego 12 i pół minuty. Byłam 14 kobietą z 87, oraz drugą z mojej kategorii wiekowej.

Padłam na kolana, dochodzę do siebie w pozycji na czworaka, chce mi się płakać z wycieńczenia. @scorp mi gratuluje i myśli że to łzy szczęścia xD doprowadza mnie do ławki, podaje zupę pomidorową i owija folią nrc. W taki sposób powoli dochodzę do siebie i relacjonujemy swoje pierwsze wrażenia.

Po czasie jestem zadowolona z biegu choć uważam że mogło mi pójść lepiej. Nie wiem do końca co mogło spowodować takie rewolucje jelitowe, żele brałam te co zawsze. Może po prostu za mocno mnie wytrząchało na zbiegach, podbiegach. No nic, czasem tak bywa, uroki tego sportu. Zachowawczo mniej przyjęłam żywienia w trakcie i mocno tym przypłaciłam na koniec. Miałam kur*a serdecznie dosyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale o dziwo stopy w bardzo dobrym stanie. Tylko jednego małego odcisku się nabawiłam, który nawet w trakcie biegu nie dokuczał mi szczególnie.


#bieganie #biegajzhejto #ultramaraton

14d72cd4-82f1-454e-a043-a1eada133cf2
zed123

Gratuluję "pokonania" samej siebie i dobrego wyniku. A swoją drogą trzy "dwójki" w 12:30 to też wysoko postawiona poprzeczka. Podejrzewam, że życiówka. Czy tam rzyciówka.

Belzebub

Szacun. Ja dziś 45 minut na rowerku stacjonarnym i już mnie d⁎⁎a bolała

Zaloguj się aby komentować

238 551 + 108 = 238 659

Podczas ostatniego warszawskiego hejtopiwa koledzy i koleżanka wspólnie stwierdzili, że nie może być tak, że wszyscy wykonywali jesienne wyznania, a owcen siedział i zawijał je w te sreberka - tylko że też się muszę wykazać. Wylosowano mi 3 czynności do wykonania: napisanie sonetu (co z niewielką pomocą ghostwritera robiłem podczas 100 edycji Na Sonety), przepłynięcie Wisły (cóż..., losowanie nie było łaskawe) i przejechanie przez wszystkie dzielnice Warszawy za jednym zamachem rowerem bez wracania do poprzednio już odwiedzonej. Nie powiem, że wyjątkowo mnie to ostatnie skusiło i wyjątkowo jak na mnie szybko zacząłem przygotowywać swą wyprawę, czego rezultatami podzieliłem się z kolegą @fonfi. Trasa wyniosła około 88 km, więc jak na warunki miejskie 5h czy 6h powinno wystarczyć...

No i byłoby pięknie, gdyby nie to, że absolutnie wszystkie kolejne weekendy miałem zajęte innymi aktywnościami, w tym odwiedzinami Wrocławia i Kielc w ramach tamtejszych spotkań na hejto. W końcu przyszedł obecny tydzień, a wraz z nim w miarę przyjemne temperatury na rower i całkiem pusty weekend. Dałem znać @fonfi, że to pewnie ten weekend, jak tylko mi się zachce. Od razu zaproponował mi swoje towarzystwo, czemu początkowo nie byłem chętny (bo tylko by się musiał przeze mnie włóczyć, bez sensu) - jaki ja głupi byłem...

W końcu wczoraj dałem znać, że lepszego terminu nie będzie, jutro na 80% jadę - umówiliśmy się na 10, dopracowałem trasę (taaaa...) i w miarę wcześnie poszedłem spać (taaaaaaaaaaa).

Rano, szybki SMS o 9, że za godzinę będę gotowy, dostałem odpowiedź "Ja właśnie wiążę buty", no to jedziemy!

Trasa wiodła kolejno przez Bemowo, Wolę, Ochotę, Mokotów (mini wyprawa trwająca minutę), Śródmieście, Żoliborz, Bielany, Białołęka (gdzie miałem pierwszy mniejszy kryzys i pomstowałem zarówno na pomysłodawcę na hejtopiwie, jak i planera podróży), Targówek, Praga Północ, Praga Południe (z pitstopem), Rembertów, Wesoła, Wawer (z drugim mniejszym kryzysem), Wilanów, Ursynów (gdzie miałem największy kryzys), Włochy i w końcu Ursus - wszystkie 18 dzielnic.

Sama trasa zajęła faktycznie około 90 km z względu na niewielkie zmiany dla wygody, acz wciąż w granicach właściwych dzielnic, do tego doszedł dojazd na miejsce spotkania i powrót z Ursusa - łącznie 108 km, wraz z pitstopem zajęła nieco ponad 7h

Teraz pora na osobny akapit z podziękowaniami dla @fonfi - począwszy od pomocy przy planowaniu ominięcia problematycznych tras, przez zmotywowanie mnie do ruszania tyłkiem przez zaoferowanie towarzystwa, aż do zdecydowanie największej pomocy przy "ciągnięciu" do przodu mimo moich kryzysów czy przede wszystkim nawigowaniu - naprawdę GŁĘBOKI UKŁON. Jeśli potrzebujecie towarzystwa w większych wyprawa rowerowych, zdecydowanie polecam tego wąsacza!

A pomimo okresowego narzekania sama wyprawa 10/10, byłem w dzielnicach, do których nigdy bym się sam z własnej woli (i Woli również) nie udał, gorąco polecam

#rowerowyrownik #warszawa #jesiennewyzwania

#owcacontent

Felonious_Gru

@bojowonastawionaowca przepłynąć Wisłę? Easy xD

de60d261-69a1-44b3-83b9-27e16b6bbc0b
onpanopticon

@bojowonastawionaowca no na takie wyzwanie trudno znaleźć lepsze towarzystwo niż Pan @fonfi


Nie no, zaimponiles mi teraz owieczko. Bardzo ładny dystans w nieoczywistą porę. Jako pedalarz jestem więcej niż usatysfakcjonowany

Trypsyna

@bojowonastawionaowca Chapeau bas!

Zaloguj się aby komentować

nxo

@Trypsyna łooo pięknie, gratulacje!

notak

@Trypsyna Szacun, ja nie wiem czy kiedykolwiek więcej niż połówkę wybiegnę.

BoguslawLecina

@Trypsyna pieknie, gratulacje

Zaloguj się aby komentować

Aplikacja nazywa się mythicmaps, i rysuje takie czaderskie mapki z aktywnościami ze stravy. Jest nawet wersja japońska, więc przerobiłem sobie moją ostatnią wycieczkę z jp na właśnie taką. Apka webowa, póki co darmowa. Fajne #rower #rowerowyrownik

83a25f85-fc53-4ba3-a85d-c4cca584d1cd

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry wieczór się z Państwem,

Miło nam jest poinformować, że razem z kolegami @mles i @onpanopticon wgraliśmy kolejną aktualizację do hejtostats :

  • dodaliśmy wszystkie tagi (które pozwoliłem sobie na dole wywołać)

  • zaimportowaliśmy dane od początku 2023 roku

  • dodaliśmy menu, żeby ułatwić nawigację

  • dodaliśmy "statystyki użytkownika" (na razie zajawka) po kliknięciu w nazwę użytkownika

  • zmieniliśmy skrypt importujący, żeby obsługiwał w jednym cyklu wszystkie tagi (import co 5 min)

  • dodaliśmy obsługę ponownego pobierania postów, które zostały przez użytkowników edytowane

  • dodaliśmy rangi i kolorki rang w statystykach użytkownika

  • dużo innych drobnych zmian i optymalizacji

Niestety przez to, że sporo wpisów ma błędne dane (zwłaszcza wartości początkowe i końcowe), to liczniki się gdzieś po drodze porozjeżdżały. Najbardziej sztafeta, która w którymś momencie straciła 40tys km. Do statystyk zliczamy dane z wartości cząstkowych, więc zestawienia miesięczne i roczne powinny być ok. Ewentualne rozbieżności, które wyłapujemy i możemy poprawić - poprawiamy.


Jeśli macie jakieś uwagi, pomysły, sugestie to zapraszam do komentowania, a my działamy dalej.


#hejtostats
#rowerowyrownik

#sztafeta

#ksiezycowyspacer

#pompujwpoprzekziemi

#rokmedytacji

#deskaprzezrok

960dd188-5b40-4945-a51a-51115138d962
3029721e-be0c-4190-b05b-0c504ea39d7d
Hugs

Ale super! Świetna robota i fajnie to wyglada. Dzięki w szczególności za popmpki i deskę! 😁 Będzie do porównań z Excelem

renkeri

@fonfi Jest opcja dodania do wykresu innych agregacji czasowych np. miesiąc?

Zaloguj się aby komentować

39 821,25 + 6,10 + 13,27 = 39 840,62


Pierwszy śnieżek, pierwszy mrozik... a teraz pierwszy PRAWDZIWY śnieg!


Wczoraj rano mi wszystko poszło nie tak organizacyjnie - do tego stopnia, że w końcu - niby gotów na bieganie - uznałem, że trzeba wziąć się za różne obowiązki i zdjąłem ciuchy biegowe Niemniej, pod koniec dnia sprężyłem się i wybrałem się na last minute na siłkę - która u nas jest w weekendy czynna zaledwie do 20:00 - więc tam nawet nie bawiłem się w machanie jakimkolwiek żelastwem tylko od razu wskoczyłem na bieżnię i sobie zapodałem dość solidne interwały, na przemian 4:00 i 4:37 min/km. Dobiłem do 6 km i uznałem że styknie... i miałem rację, ledwo się wyrobiłem z kąpielą przed zamknięciem siłki xD

A z dzisiejszym dniem wiązałem spore nadzieje. Po pierwsze całą noc i poranek miał padać śnieg i trzymać -1°C - idealne warunki do biegania! Po drugie - dziś wieczorem jest koncert Electric Callboy i jestem podjarany że głowa mała
Pierwsze się spełniło - i choć sporo zamarudziłem rano i koniec końców zamiast papatonu pobiegłem minipapaton czeski to i tak byłem mega szczęśliwy, co chyba widać na zdjęciu i na filmiku

https://streamable.com/f5lj3g

Nauczony piątkowymi poślizgami nie ryzykowałem, tylko od razu założyłem terenowe salomony, których normalnie używam wyłącznie na zawody GPK. No i dziś wieczorem też się przydadzą

Miłego popołudnia i wieczoru! Bo mój będzie oooooj przedni! Synowie też już nakręceni na wyjście!

#sztafeta #bieganie

366e621d-b504-417c-87f6-07a72c716ae4
ostrynacienkim

za duzo biegasz masz zeby jak u pirata

enron

Gotów na party 🤘😁

d965722a-2fbd-4659-8d71-0faffbb17f3a

Zaloguj się aby komentować

#hejtokoksy #chwalesie #odchudzanie Chciałem się pochwalić zrzuceniem ponad 20kg ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ To nie jest tak, że zaczynałem od całkowitej kanapy, bo siłka jest w moim życiu od dawna (chociaż było to zawsze bardzo nieregularne, aż do teraz) i zaczynając redukcję nie wyglądałem aż tak źle - było trochę mięśni, było sporo tłuszczu, ale bez tragedii wizualnej. Teraz jest już bardzo dobrze, mięśnie się odsłoniły, sporo tłuszczu spaliłem, ale wiadomo jak to jest - apetyt rośnie w miarę jedzenia ( ͡~ ͜ʖ ͡°) i plan jest taki, żeby jeszcze z 5kg zrzucić i czas na powolną masę, żeby się nie zalać - ale to jeszcze z 2 miesiące.

Aktualnie trenuję planem nsuns531 - 4 dni w tygodniu. Do tego cardio - aktualnie około 1.5-2h tygodniowo. Kalorie aktualnie 2800kcal w DT, 2400kcal 2 DNT. Waga cały czas spada średnio 1kg na tydzień, więc tak zostawiam i jadę dalej ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)

Chciałem się pochwalić ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ

4eb310a6-5397-479f-9823-f2c97e75268a
splash545

@1312 duży sukces, gratuluję! Życzę wytrwałości przy doszlifowaniu.

AdelbertVonBimberstein

@1312 przepraszam, czy chciałbyś usłyszeć o naszym panu i zbawcy Twarogu?

saradonin_redux

@1312 gratuluję i witam w klubie!

7d876edf-10b5-44b2-a790-724be1bddcd9

Zaloguj się aby komentować

Nasza piękna, złota jesień nabrała już mniej pięknych odcieni szarości, a u części z nas pojawiły się nawet akcenty zimowe. Oczywiście nie było to dla nas przeszkodą i dowieźliśmy kolejną porcję ciężko wypracowanych kilometrów. Czas na #podsumowaniesztafeta za listopad 2025.


Łączny dystans: 3185,42 km (-415,41)

Liczba aktywności: 345 (-48)

Liczba uczestników: 34 (-1)


Klasyfikacja szczegółowa:


1. @scorp - 375,87 km (+59,22) / 26 aktywności (+4)

2. @enron - 303,48 km (-170,52) / 26 aktywności (-22)

3. @Trypsyna - 278,08 km (-8,58) / 26 aktywności (+6)

4. @AdelbertVonBimberstein - 240,18 km (+100,55) / 21 aktywności (+9)

5. @Z_buta_za_horyzont - 168,24 km (+104,6) / 12 aktywności (+4)

6. @Zioman - 159,99 km (-20,16) / 20 aktywności (-2)

7. @Lorn - 155,48 km / 15 aktywności

8. @Tiger_F6551-x - 119,84 km (+98,74) / 12 aktywności (+9)

9. @nxo - 119,6 km (+1,21) / 14 aktywności (0)

10. @BoguslawLecina - 117,27 km (-137,55) / 14 aktywności (-10)

11. @pluszowy_zergling - 105,89 km (-31,53) / 14 aktywności (+2)

12. @notak - 105,27 km (-57,09) / 13 aktywności (-12)

13. @domin78 - 104,66 km / 12 aktywności

14. @User - 89,1 km (+68) / 11 aktywności (+10)

15. @splash545 - 87 km (-50,6) / 7 aktywności (-6)

16. @Morfi_pl - 74,81 km (+22,61) / 17 aktywności (+5)

17. @mkbiega - 71,39 km (-73,09) / 8 aktywności (-6)

18. @renkeri - 65,32 km (-4,79) / 11 aktywności (-2)

19. @pjib - 58,92 km (-43,9) / 7 aktywności (-8)

20. @Loginus07 - 44,97 km (+13,73) / 7 aktywności (+2)

21. @lukmar - 43,48 km / 6 aktywności

22. @twombolt - 37,43 km / 6 aktywności

23. @HerrJacuch - 35,89 km (-77,85) / 4 aktywności (-6)

24. @WatluszPierwszy - 34,99 km (+1,24) / 8 aktywności (+1)

25. @TrzymamKredens - 32,23 km (-62,32) / 4 aktywności (-10)

26. @EmPfLiX - 29,42 km (-65,53) / 6 aktywności (-2)

27. @Pigachu - 29,24 km (-12,43) / 4 aktywności (-2)

28. @Piechur - 21,3 km (-27,3) / 2 aktywności (-3)

29. @bacteria - 20,46 km (+10,46) / 3 aktywności (+2)

30. @mnchk676 - 14,79 km / 2 aktywności

31. @rith - 14 km / 3 aktywności

32. @CapraCrepa - 10 km (-9,44) / 1 aktywność (-1)

33. @Tomekku - 9,87 km (+4,37) / 2 aktywności (+1)

34. @Bjordhallen - 6,96 km (-17,41) / 1 aktywność (-3)


Gratulacje dla wszystkich, niezależnie od miejsca - każdy kilometr się liczy!


Klasyfikacja przedstawia wyniki z minionego miesiąca wraz z porównaniem do miesiąca go poprzedzającego na podstawie danych z serwisu hejtostats.pl.


#bieganie #sztafeta

db0a3ce9-eafe-44c7-8fcc-22d87a3d4a80
Z_buta_za_horyzont

każdy kilometr się liczy!

No i o to w tej zabawie chodzi .

scorp

@renkeri Piękne wyniki! Dzięki za podsumowanie 😍

No i obrazek cudowny xD

domin78

Debiutancka trzynastka mi wpadła! Trzymajcie kciuki żeby w grudniu urosło trochę do góry.

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry ! Prezentujemy #podsumowanierowerowyrownik za listopad


Po wypełnieniu obowiązków służbowych mamy powrót Króla @onpanopticon ! Gratuluję Tego użytkownika nic nie zatrzyma, żaden mróz czy śnieg. Ewentualnie kończąca się bateria w lampce rowerowej


Miejsce drugie @mirek1512 jak zawsze solidny, 7 podium w tym roku !


Trzeci tym razem @austrionauta który nabił część kilometrów w dalekiej Japonii


W listopadzie swoje wpisy dodało 23 użytkowników, bardzo ładna statystyka w porównaniu z 7 osobami w analogicznym okresie w roku ubiegłym.


Po więcej statystyk zapraszam na https://hejtostats.pl


Na marginesie, zapraszam osoby kręcące w czasie zimowym w swoich domach do dodawania wpisów pod tagiem #stacjonarnyrownik Póki co jest nas dwóch ale po powrocie do zdrowia dojdzie @Furto a może tag ożyje mocniej podczas tegorocznej zimy


Lista, lista 30 TON #rowerowyrownik


@onpanopticon - 1189

@mirek1512 - 712

@austrionauta - 490

@vvitch - 471

@fonfi - 380

@cazpereq - 371

@Gilgamesh - 371

@d.vil - 346

@Rzeznik - 275

@StaryPijany - 263

@Mordi - 210

@winiucho - 182

@Trypsyna - 139

@LeniwaPanda - 133

@macgajster - 132

@Loginus07 - 111

@cebulaZrosolu - 84

@Bjordhallen - 69

@Yes_Man - 62

@mles - 60

@jakibytulogin - 54

@Ragnarokk - 45

@Statyczny_Stefek - 14

bf0d694a-8119-44a2-b426-312ed60ab30c
Loginus07

@Gilgamesh gdzie moje podium za #stacjonarnyrownik?! skandaliczny skandal!


Dzięki za świetną robotę

cazpereq

Wyleczę kolano po ostatnim upadku i wracam do zabawy Nauczka po lodzie albo wolno albo idziemy 😐 Gratulacje dla wszystkich grupa mniejsza i to normalne przy zimie Ale 23 dalej aktywnych i to jest dobry prognostyk ✌️

Atexor

@onpanopticon to jesteś Ty? Ja pierdzielę. 40 km świątek piątek czy niedziela w taką pogodę. Podgrzewane siodełko masz chociaż? Chapeu bas. I w sumie dla reszty też, ale Ty jesteś naprawdę pozytywnie zakręcony świr xD

5184c531-dd7f-4a10-aca9-a0676501ec0d

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

239 121 + 111 + 25 = 239 257


Wczoraj krócej i dziś kapkę dłużej


No cisnęło mnie, więc trudno, jeden dzień nie pośpię i się nadrobi robotę. Jazda w lekkim deszczu, po zmroku, bo wyjazd przed 17, ale 6/7 stopni to dla mnie na ten moment wiosna Samopoczucie fajne, cisnąłbym szybciej, ale jednak mokro i ciemno. Kręcić mógłbym do rana, uwielbiam jazdy nieco dłuższe, męczę się na czterdziestkach, ale albo za zimno, albo nie ma czasu.


Na zdjęciu kościół o którego istnieniu zapomniałem. Ciemno jak w d⁎⁎ie, puste pola, i nagle widzę tylko jakiś murek, to mówię stanę i się odleje obok. Podnoszę wzrok, a tu kościół xd Lekko mnie wystraszył, bo ni cholery go nie widać. A to zabytek jest, drewniany kościół z 1631 roku! Tylko stoi taki bez oświetlenia, samotnie w polach, dość daleko od zabudowań. Lampka w dłoń i nawet coś tam widać.


Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu

#rowerowyrownik

bd898c13-2fb2-4825-8a43-9a00d32eff73

Zaloguj się aby komentować

41 271,64 + 10,0 + 51,9 = 41 333,54

Jak tam młody było co w weekend biegane?

Na ten bieg miałem jedno założenie - zrobić go poniżej 5 godzin. Udało się, elegancko!

Ku mojemu zdziwieniu ani razu nie sikałem, nie srałem. Na punktach odżywczych się nie zatrzymywałem wcale, tylko łapałem banana i hopla dalej. Ogólnie jestem lekko umęczon, ale jest good.

FAJNIE. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu

#sztafeta #bieganie

33b6af7f-1a68-44d1-813e-d5adce69080e
bojowonastawionaowca

@scorp szalony Ale wyjątkowo nie czuję się gorszy, bo też aktywnie spędziłem sobotę

nxo

@scorp no mlody, pieknie nabiegane, szacun!

Zioman

@scorp potężna dawka orania nóg, wielkie gratki!

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry wieczór się z Państwem,

Przychodzę do Państwa z informacją, że wgrana została kolejna aktualizacja hejtostats:

  • dodaliśmy obsługę usuniętych postów - też je sobie teraz usuwamy

  • dodaliśmy możliwość przełączania wykresu z widoku tygodniowego na miesięczny. I z powrotem

Najważniejsze jednak, to chcielibyśmy przedstawić Wam kolegę @Marvin - neurotycznego i lekko paranoidalnego robota, którego jedynym (na razie) zadaniem będzie sprawdzanie na bieżąco poprawności Waszych wpisów. Żeby liczniki nam się nie rozjeżdżały. Jeśli @Marvin wykryje jakąś anomalię w danych, sumach, wartościach początkowych, końcowych to automatycznie doda swój egzystencjalny komentarz do Waszego wpisu. Ale jako, że @Marvin się dopiero uczy to proszę, miejcie go na oku. Jeśli zacznie Wam spamować, albo wypisywać jakieś bzdury dajcie nam znać - wyślemy go na dalsze szkolenia.


Na koniec jeszcze jedna informacja. Jako, że tag #hejtostats jest już używany do innych celów i nie chcemy go niepotrzebnie zaśmiecać (dzisiaj ostatni raz, obiecuję), to wszystko co związane z hejtostats.pl będziemy wrzucali pod tagiem #statsbymarvin - można obserwować, można czarnolistować.


I jak zawsze - jeśli macie jakieś uwagi, pomysły, sugestie to zapraszam do komentowania, a my działamy dalej.


#hejtostats
#rowerowyrownik

#sztafeta

#ksiezycowyspacer

#pompujwpoprzekziemi

#rokmedytacji

#deskaprzezrok

71a1204d-3f09-4c92-9532-ebfd379153ca
886eefa7-2685-4ed2-8ad5-3002639ad09e
Felonious_Gru

@fonfi tryb dzienny nadal nie działa

Morfi_pl

W changelog brakuje punktu: Added more bugs to fix later

Zaloguj się aby komentować

24 689 170 - 80 = 24 689 090 #pompujwpoprzekziemi

...ale nie tylko.

Wciskam tag:

#historiajednejfotografi

Ktoś powie:

#znowukurwatensmieciarz

A moze niekoniecznie...

To był czas jak już miałem własny samochód (osobny wrzut, @macgajster polubi to) nie miałem zobowiązań poza rozpoczetymi stubazami i możliwościami spędzania czasu jak mi sie podobało. Genialne! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wtedy zakwitł pomysł, że może nauczyłbym się "fajczarstwa" (to też rozwojowe historie). Od pomysłu przeszedlem do realizacji - przeczytałem wszyćko co się dało w raczkuǰącym polskim fajczarswie i ówczesnym internacie aka 0202122 #pdk i znabyłem pierwsza fajkę wrzoścową (brujerka). O dziwo, mam ją do dzisiaj pośród innych "dziesiątek fajek". 🙃

Początek był słaby...Nowa fajka (kopci), adept nie przyzwyczajony do dymu, mocy nikotyny, sztuki palenia fajki *żeby oswoić drewno") i związanych z tym "rytuałów".

I z takim targetem na nauczenie sie fajen nałogu wylądowałem w domu wczasowym KWK Siersza w Zakopanem.

Studbaza zaczynała sie od października, wycieczki szkolne licealistkek od pierwszej polowy września. #informacjekontekstowe

Starałem sie "obłaskawić fajkę", szło mi ciężko - podrażniona sluzówka i średnia w sumie przyjemność z palenia. No, ale chciałem sie "wyrózniać" (zawsze miałem ten problem - szedłem pod prąd, raczej nie za stadem).

Anyway...

Zazwyczaj było tak, że jak schodziłem ze szlaku to siadałem na werandzie DW i katowałem fajczastwo....łatwo nie było.

Jakoś pod koniec mojego tripa, jak juz zacząłem pakować samochód podbiegły do mnie te fantastyczne dziewczyny z licbazy "bo one każdego dnia obserwowały mnie na werandzie jak wracałem z gór i strasznie im sie podobało to szamaństwo z tytoniem bo pierwszy raz widziały kogoś z fajką IRL (a wcześniej to tylko herkules płaro albo szerlok) i że one chcą fotke bo widziały, że mam aparat".¯\_(ツ)_/¯

I że chcą wspólne zdjęcie ze mną.😍

Ja, piwniczak, piękne kobiety wokół mnie...no nie mogłem odmówić...heh

Ustawiłem analoga, samozadowalacz i "mamy TO!" 🙃 Nie podzieliłem sie szotami tak jak z wami, nie wziąłem żadnego adresu, kontaktu. Normalnie #debil ¯\_(ツ)_/¯ ...tylko konkutery i koszykówka w głowie! No z fajką to w sumie zacząłem przygodę (kolejne story...może).

CDN....

#gory #wakacje #fotografiaanalogowa #spierdotrip #stareludzia #fajkamniejszkodzi #bezsennosc

4a60c553-f8b0-4f66-8be4-4761b284ee18

Zaloguj się aby komentować

ErwinoRommelo

Oliwa sie konczy (° ͜ʖ °)

owczareknietrzymryjski

@scorp czy to pączusie z pączusia?

Ravm

Nikt nie zapyta czym te pączusie nadziałeś?

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

AdelbertVonBimberstein

@Trypsyna długo cię goniłem ale już nie dogonię.

Ale chociaż miesięczny PR wpadnie

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

41 198,08 + 21,37 = 41 219,45

Papatonik, trochę- ale delikatnie- wymęczony, zwłaszcza pierwsze kilometry, bo po 11 już zaskoczyło. Musiałem się ratować żelami bo 700 kcal na śniadanie (płatki owsiane z bakaliami i mikołajem czekoladowym z buta ;) ) to trochę za mało, a dodatkowo od wczorajszego biegu minęło ledwie 12 godzin i czułem to po zasobach energii- glikogen jeszcze się nie odbudował. Weszły 3 żele po 108 kcal.

Okazuje się także, że w ostatnich dniach wbiłem vo2max 56, co wiadomo jest estymacją garmina ale cieszy mnie jako trend bo zaczynałem od... vo2max 38. xD

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu

#sztafeta #bieganie

dccc9f51-9123-4c44-b5b2-4712d3b56a02
a3d2cdab-8a67-4c2d-95af-0215f75f4470
WujekAlien

Fake, garmin nigdy by nie powiedział: doskonale ;)

Zaloguj się aby komentować

Następna