Trafiłem w totka!

    Będę dawcą szpiku dla osoby chorej na białaczkę!!! 🎉🎉
    Musiałem się pochwalić tak się cieszę

    Zaloguj się aby komentować

    Dzień dobry,

     

    uprzejmie zawiadamiam, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wydał 62% środków mających służyć walce ze smogiem na remonty m.in. siedziby Episkopatu, budynków kurii, kościołów i plebanii. 867 milionów polskich złotych.

     

    • Parafie dostały aż 243 dotacje, 62 zakony, 33 diecezje, 14 caritasy, 11 seminaria duchowne i 3 uczelnie.

     

    • Między innymi 14,5 miliona złotych poszło tylko na remont warszawskiej siedziby Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski. Z własnego budżetu Episkopat łaskawie dołoży aż 1,5 mln złotych.

     

    • Polska nie jest żadnym katotalibanem, przestań do cholery straszyć PiS-em lewaku.

     

    Miłego popołudnia i smacznej kawusi.

     

    #jebacpis #wiadomoscipolska #putinowskapolska #polityka #bekazkatoli

    2558b940-6fcd-4597-a74c-f3849459a55d
    kotos

    Kościół to rak jak PiS tego kraju

    Paprykarz

    Jprdl xD nie to ze chce sie chwalic, ale mam firme, obrotu 3 mln rocznie. Jakbym dostal dofinansowanie nawet na 400 tys to bym robil z 13 mln. Sam tez do tego dojde, ale zajmie mi to wiecej czasu. Gdybym teraz dostal dofinansowanie na 500 tys to bym to ogarnal o wiele szybciej i pieniadze by wplywqly do budzetu, ale lepiej dac na czarna mafie. Pomyslcie, ze jest to przyklad jednego przedsiebiorstw, a takich jak ja jest pewnie duzo wiecej. ¯\_(ツ)_/¯

    Paprykarz

    Jeszczs nadmienie, ze konkurencja z mojej branzy juz mysli zeby przeniesc firme do czech

    Zaloguj się aby komentować

    No to już jest coorestwo zwykłe. W jakim kraju my żyjemy, że takie coś jest legalne. Ja mam dobry wzrok i mogłabym się nabrać a co z ludźmi starszymi, albo słabo widzącymi? Kupią margarynę w papierku z napisem masło i 82% w cenie pewnie 7zł. #afera #oszukujo

    3d2b6d63-b987-49a7-9c63-e9dbf654a25f

    Zaloguj się aby komentować

    Gdy zabronili startować Tuskowi, nic nie zrobiłem, bo nigdy Tuska nie lubiłem, libka jednego.

     

    Gdy zabronili startować liderom Lewicy, nic nie zrobiłem, bo i tak zawsze irytowała mnie ich nieskuteczność.

     

    Gdy zabronili startować Hołowni, nic nie zrobiłem, bo nie uważałem go za poważnego polityka.

     

    Gdy zabronili startować Kosiniakowi, nic nie zrobiłem, bo PSL to chorągiewka i partia lokalnych baronów.

     

    Gdy zabronili startować mojemu kandydatowi, nie było już nikogo, kto mógłby cokolwiek zrobić.

     

    • No i stało się. Partia przepchnęła przez Sejm ustawę tworzącą Komisję ds. Rosyjskich Wpływów, czyli, tłumacząc na polski, sąd kapturowy z prawem do uniemożliwienia komukolwiek startu w wyborach, wypisz-wymaluj jak w putinowskiej Rosji. Jeśli Adrian tego nie zawetuje, komisja powstanie i w sposób zupełnie niekontrolowany, nie ponosząc za to żadnej odpowiedzialności, za to mając nielegalne prerogatywy sądu, komisji śledczej i prokuratury w jednym - będzie mogła wyeliminować kogoś z wyborczego wyścigu. A wszystko to w trybie ekspresowym, z wynikami ogłoszonymi miesiąc przed wyborami.

     

    Ale w Polsce jest demokracja. Pamiętajcie.

     

    • Nie wiemy, czy te autokratyczne łby zamachną się na Tuska, bo to może spowodować nieprzewidziane reakcje. Ale przecież "wystarczy" udupić jakiegoś platformianego notabla, typu Sikorski czy Siemoniak, by osiągnąć zbliżony efekt. Wiemy natomiast, że to co Partia zrobi z tymi dyktatorskimi prerogatywami będzie wynikało tylko i wyłącznie z wyników jej PR-owych badań. Jeśli sondaże wskażą, że wystarczy Tuska zmieszać z błotem, to się to zrobi. Jak nie - to się go udupi. A jakby, dajmy na to, Lewica nagle wyprzedziłą PO w sondażach, można zrobić to samo z Czarzastym czy Zandbergiem. Nie ma ograniczeń, gdy masz przejęty Trybunał Konstytucyjny, który klepnie ci każdą putinowską ustawę, choćby jej putinowski charakter bił po oczach z daleka.

     

    Pamiętacie jak przejmowali TK i większość Polaków nie rozumiała po co? No to między innymi po to.

     

    • Tymczasem symetryzm ma się w polskim obiegu doskonale. Redaktor Jurasz na łamach Onetu oznajmia, że "liberalne elity wręczą PiS trzecią kadencję". I punktuje mniej lub bardziej trafnie co tam opozycji i owym elitom dolega, ani słowem nie zająkując się o tym, że opozycja gra w 10 przeciw 14 zawodnikom, na pochyłym boisku i z przekupionym sędzią. Tak jakby nie było całkowitej kontroli Partii w Sejmie, Pegasusa w trakcie wyborów, opinii OBWE o roli TVP w ostatnich wyborach oraz w ogóle, ostatnich zmian w kodeksie wyborczym, które de facto umożliwiają fałszerstwa, opłacania kampanii Partii z publicznych środków, prokuratury nękającej opozycję wyssanymi z palca sprawami, a jednocześnie chroniącej aparatczyków władzy przez jakąkolwiek odpowiedzialnością. Tak jakby nie było tej komisji, która - powtórzcie to sobie powoli - ma prawo zrobić z Tuskiem lub kimkolwiek innym to samo, co Putin zrobił z Nawalnym i innymi opozycjonistami - po prostu nie pozwolić mu startować.

     

    • "Biorąc pod uwagę liczbę afer, które szczególnie w ostatnim okresie towarzyszą rządom prawicy, tak długie rządy PiS są przejawem klęski opozycji, która najwyraźniej nie jest w stanie przekonać Polaków do siebie." - pisze redaktor Jurasz, ale chyba o jakimś innym kraju, w którym wszystkie media są wolne, a wyborcy są rzetelnie informowani o każdej aferze, po czym absolutnie racjonalnie ją rozważają i na tej podstawie podejmują decyzje wyborcze.

     

    • W sukurs idzie redaktor Sroczyński na łamach gazeta pe el. Wymienia pięć trucizn, które niszczą polską debatę publiczną i wymienia je całkiem z sensem, choć z dużą dozą symetryzmu. Człowiek to czyta i czeka na konkluzję pt. "zatem nie głosujmy na duopol PO-PiS" albo "stawajmy po stronie prawdy i wysokich standardów debaty, niezależnie od tego, kto je przedstawia", ale nie. Zamiast tego dostajemy zalecenie, by, I shit you now, "od codziennej polityki odciąć, nie czytać, nie słuchać, nie emocjonować się" oraz "Każdy, kto nie interesuje się polską polityką w obecnym jej kształcie jest lepszym obywatelem i mądrzejszym uczestnikiem republiki od kogoś, kto musi zaczynać dzień od wysypywania sobie tego worka śmieci na głowę."

     

    • Ktoś złośliwy mógłby powiedzieć, że to właśnie społeczna apatia, ignorancja i niechęć do bycia poinformowanym, umożliwiły Partii trwającą już ósmy rok rewolucję ustrojową, ale widocznie można na to patrzeć zgoła inaczej i promować apatię, ignorancję i niechęć do bycia poinformowanym jako cnotę.

     

    • Redaktor Radomski na łamach Krytyki Politycznej słusznie z kolei punktuje - ehem ehem - mało wiarygodny artykuł Newsweeka o rzekomych fałszerstwach wyborczych ze stemplowaniem kart kciukiem z iksem i całkiem sensownie dowodzi, że opozycja nie powinna nadużywać opowieści o potencjalnych fałszerstwach, by chwilę później stwierdzić, że "Można się oczywiście sprzeczać, na ile wiele działań obecnego rządu sprawia, że wybory rzeczywiście są uczciwe. Przyjąłbym argument, że w kraju, w którym w ten sposób funkcjonują publiczne media, trudno mówić o naprawdę wolnych wyborach." No, to miło, że redaktor przyjąłby ten argument trzy lata po tym, gdy stwierdziła to misja OBWE, cztery lata po tym, gdy Partia śmiało szpiegowała platformerski sztab oraz rok po tym jak na jaw wyszło, że nie wiadomo skąd ma SMS-y Trzaskowskiego z samego środka wyborów w 2020 roku. O takim drobiazgu jak to, że Partia pompuje się właśnie milionami z państwowych spółek nawet nie wspominam, bo przecież sprawny symetrysta takie coś odbija prostym "za Peło było tak samo" jeszcze przed poranną kawą.

     

    • Ironicznie, redaktor Radomski dodaje, że "Jeśli jednak komuś się wydaje, że za kilka miesięcy ktoś wyrzuci ich głosy do kosza na śmieci i zastąpi innymi, to tak się nie stanie. Zresztą w XXI wieku rzadko fałszuje się wyniki wyborów w tak namacalny sposób." To prawda, w XXI wieku na przykład powołuje się nielegalną komisję, która wzorem radzieckich pokazowych procesów sfabrykuje "dowody", nazwie głównego kontrkandydata na premiera ruskim agentem i po prostu uniemożliwi mu start - tak się to robi w XXI wieku. "Według badań tylko około 30 proc. z nich uważa, że najbliższe wybory przeprowadzone zostaną uczciwie. Jak znaleźliśmy się w tym miejscu?" - pyta retorycznie redaktor Radomski, by szybko uspokoić, że to wszystko wina liberalnej opozycji. Pegasus? Cuda w DPS-ach? TVP? Kodeks wyborczy? Cieszyński? Komisja? Nope. To po prostu, tak po TVP-owsku, stara, dobra i zdrowa wina Tuska.

     

    • Doprawdy, nie wiem co się musi stać, by do Polek i Polaków dotarło, że nie działamy już w realiach normalnego politycznego sporu. Czy Partia naprawdę musi - przeczytajcie to raz jeszcze powoli - wymyślić Tuskowi lub komukolwiek innemu zarzuty o szpiegostwo i zabronić mu startu w wyborach? To będzie ten moment, że wszyscy się klepną w czoło? Czy jednak wygra to krótkowzroczne pierdololo, że przecież Tusk jest taki czy śmaki, zresztą to i tak on doprowadził do zwycięstwa Partii, więc o co chodzi? Obawiam się tego drugiego, niezależnie od tego, czy będzie chodziło o Tuska, czy kogoś innego.

     

    • I większość machnie ręką, po juraszowemu wręczając Partii trzecią kadencję, w trakcie której ta śmiało pogna nas ku orbanowskiej dyktaturze, polexitowi lub jednemu i drugiemu. A gdy to się już stanie, a dynamika poczynań reżimu z Nowogrodzkiej na to właśnie wskazuje, jestem więcej niż pewien, że Polki i Polacy będą za cztery lata takimi samymi apatycznymi ignorantami, którym nie chce się poświęcić 10 minut dziennie na choćby pobieżne zdobycie informacji. A w dużych mediach będą powstawały podobne teksty, tłumaczące, że jednak nic się nie dzieje.

     

    • "To liberalne elity wręczą Partii czwartą kadencję" - mógłby napisać redaktor Jurasz, milcząc o tym, że pozbawiona objętego zakazem Tuska Platforma się posypała, a przejmująca jej elektorat Lewica tonie w aferach spowodowanych "wyciekającymi" SMS-ami obyczajowymi.

     

    • "Czy w Polsce są uczciwe wybory? Nie wiem, może nie do końca, ale skończmy z tymi bajkami o ciemnym ludzie i dyktaturze" - rozważałby redaktor Radomski w ledwo dychającej pod specjalnymi podatkami medialnymi KryPie.

     

    • "Nie interesuj się, serio, to bardzo męczące, idź się połóż, nic się nie dzieje" - mógłby napisać redaktor Sroczyński, doskonale wiedząc, że przeczyta go tylko elektorat tłamszonej i ciąganej po sądach opozycji, podczas gdy suweren będzie jak zawsze zmobilizowany, przestraszony jakimś nowym Wrogiem, a jego głosy odpowiednio podkręci się nową ordynacją wyborczą.

     

    • Brzmi niewiarygodnie? To teraz wyobraźcie sobie, że przeczytalibyście w 2015 roku o Pegasusie, Julii Przyłębskiej, ścieku na Woronicza, kodeksie wyborczym, komisji ds. wpływów, prokuraturze Ziobry, drugiej demolce Macierewicza w sektorze bezpieczeństwa, spotkaniach Partii z putinowską międzynarodówką, mailach Dworczyka itd. itp., a potem dałbym Wam wspomniane artykuły i oznajmił, że 60% Polaków nawet nie wie o co z tymi mailami Dworczyka chodzi.

     

    Brzmiałoby niewiarygodnie, prawda? Tymczasem dokładnie to się dzieje.

     

    #jebacpis #bekazpisu #polityka #wiadomoscipolska #putinowskapolska

    (tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na fb)

    9bbc9cf7-fbb5-4884-88f8-cd9330ff00fe

    Zaloguj się aby komentować

    380e93b1-44f0-4d21-8ba5-a529c8c8df33
    tatarysh

    @Wikariush ja właśnie za to ostatnio polubiłem bota gpt - zadaje pytanie, dostaje odpowiedź na dowolne pytanie - bez reklam, bez szukania stron, kilka zdań tekstu i wiem wszystko (oczywiście czasem wypadałoby zweryfikować, bo przecież się może bot mylić )

    mcy

    @Wikariush ostatnio znalazłem jakiegoś chłopa co gotuje. Skubany podaje nawet ile ml oleju i wody dolewa do patelni, nie mówiąc o ilości pieprzy cztery porkętła młynka. Z takim to zacząłem gotować.

    bekazhejto

    Panowie widzę nowi w internetach. Branża kulinarna jest popularna wśród influencerek, bo kopiujesz przepis z innej strony i dodajesz do tego 500% swojego pierdololo.
    polecam aniagotuje.pl

    Zaloguj się aby komentować

    Mamy z żoną w mieszkaniu bardzo małą łazienkę, dosłownie dwie osoby to już tłok. Żona wiadomo ma bardzo dużo kosmetyków . Zajmują praktycznie wszystkie półki, ja mam w łazience tylko dwie rzeczy i ostatnio żona spytała czy one muszą tam być bo jej przeszkadzają. Przecież ja mam tam tylko płyn do kąpieli i rower.

    MartwyKrolik

    Dziewczyna mnie kiedyś spytała, po co mam tak dużą szafę, a praktycznie od roku przychodzę ubrany w te same ciuchy. Powiedziałem, że musże gdzies ukrywać dzieci z poprzedniego małrzeństwa i zwłoki prostytutek.

    Zaloguj się aby komentować

    Pan Generał jasno powiedział, że rząd został poinformowany o czasie i wszystkie procedury ze strony wojskowych zostały w pełni zachowane.

    Obrzydliwe klakiery polityczne jak zwykle sądziły, że każdego da się przekupić albo zastraszyć. Te kreatury gabinetowe zapewne chciały pod wybory zgonić całą winę na żołnierzy i prowadzić potem wieczne postępowania dyscyplinarne i pewnie na osłodę hojne łapówki aż sprawa ucichnie.

    A tu się okazało, że oficerowie wojska to nie są oficerowie policji i nie pozwolą plamić swojego honoru oficerskiego wmawianiem win, których nie uczynili.

     

    #wiadomoscipolska #bekazpisu

    36147f85-3376-4566-8d56-b6629f67e399
    Klamra

    Nie wiem, czy to prawda, ale kiedyś tam, dawno temu przeczytałem gdzieś (nie pamiętam gdzie), że politycy ogólnie w wielu krajach, nie chcą zadzierać z armią, bo to jedyny twór w państwie, który jest zdolny do przewrotu. Nie wiem jak jest u nas, ale zawsze mi się wydawało, że generałom na wysokim szczeblu, nawet minister Obrony Narodowej nie podskakuje. Oświećcie mnie, jeśli pierdziele farmazony.

    UncleFester

    @anervis Chichot historii, ale ludzie pokroju Generała to chyba jedyna siła która byłaby w stanie wziąć za ryj hałastrę z wiejskiej. Jakiś 13 grudnia v2.0?

    Zaloguj się aby komentować

    Tydzień w reżimie (odcinki 112 i 113)

     

    …czyli czy Rosjanie w ogóle potrzebują nas szpiegować.

     

    • Na serwisie Poufna Rozmowa wyciekły kolejne maile, a w nich cuda, panie, cuda. W lipcu 2020 roku maila napisał dyrektor Sektora Bezpieczeństwa i Administracji Centralnej w ESRI Polska - firmie zarządzającej systemem map ArcGIS. W mailu podał swój login i hasło do ArcGIS-owego konta. Mail poszedł do zastępcy Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Grzegorza Matyasika oraz do znanego nam byłego eksperta NCSS Huberta Królikowskiego (wtedy dyrektora stworzonego dla niego i pod niego departamentu w Kancelarii Pinokia). Matyasik puścił go dalej do Michała Dworczyka. Wszystko na nieszyfrowanych skrzynkach. Z hasłem i loginem w treści. Wśród klientów ESRI Polska są m.in. RCB, KG Policji, KG Straży Granicznej, Szefostwo Rozpoznania Geoprzestrzennego WP, Dowództwo Komponentu Wojsk Specjalnych, SWW i CBA. Na mapach znajdziemy warstwy pokazujące np. szczegółowy plan portu wojennego w Gdyni, mapa dokładnej sieci energetycznej w Gdańskiej Stoczni Remontowej czy mapa powodziowa Warszawy z planami ewakuacji na wypadek zalania. Cebulą na torcie niech będzie to, że maila puszczono w lipcu 2020, skrzynkę Dworczyka zaczęto publikować w czerwcu 2021, a ten login i to hasło dalej działały… w ostatni piątek. Dopiero po publikacji Poufnej Rozmowy i po tym jak do ArcGIS-a zalogował się szereg dziennikarzy, ktoś to hasło zmienił. Zatem przez przynajmniej dwa lata ktoś (czytaj: białoruskie i/lub rosyjskie służby) miał dostęp do map zawierajacych niekiedy bardzo wrażliwe dane, bo jakiś dzban wysyłał hasło na nieszyfrowanym mailu innym dzbanom, a już PO WYCIEKU nikomu nie chciało się tego hasła zmienić. [1]

     

    • Tymczasem mądrość etapu wymaga, by wprowadzić kolejną ustawę o TK. Tak jak poprzednio chodziło o doraźne udupienie legalnego Trybunału w celu obsadzenia go swojakami i sparaliżowania jego prac; tak teraz chodzi o doraźne udupienie zbuntowanych swojaków i umożliwienia mu pracy nad ustawą o SN, która wedle Partii ma odblokować KPO. Sędzia Muszyński, jeden z buntowników ORAZ nielegalny dubler, twierdzi, że dostał z góry propozycję klepnięcia ustawy, którą "po wyborach się uchyli", jak to w demokracjach bywa.. Rzeczona ustawa jest jawnie niekonstytucyjna, ale akurat takimi drobiazgami TK nie zajmuje się już od 7 lat. [7]

     

    • Tymczasem, ku utrapieniu Twojego Kolegi Symetrysty, Partia po raz n-ty dostarczyła dowód, że jest formacją autorytarną. Będący de facto głównodowodzącym partyjnej propagandy szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosław Olechowski napisał do politbiura list, w którym krytykuje nowego prezesa TVP. I oznajmia, że dobre wyniki sondażowe Partii to “W dużej mierze efekt skutecznej pracy TAI i sprawnego narracyjnego oraz medialnego zarządzania kolejnymi pojawiającymi się kryzysami”. Rozumiecie? Publiczna telewizja. Szef jej agencji informacyjnej. Wprost pisze, że zarządza narracyjnie i medialnie kolejnymi kryzysami, by robić Naczelnikowi słupki. Przecież to jest standard państw autorytarnych, right here. [4]

     

    • Afera listowa w TVP skończyła się tak, że Olechowski poleciał (i ma się podobno odnaleźć w Ministerstwie Aktywów Państwowych, co się będzie chłop marnował), jego miejsce zajął wierny propagandzista Michał Adamczyk, a jego zastępcą został Samuel Pereira. Jeśli ktoś liczy na złagodzenie kursu to radzę przetrzeć okulary. [5][6]

     

    • Ponieważ robaki nie zażarły, a Polacy okazali się nie kochać papieżą tak mocno jak się Nowogrodzkiej i Kościołowi wydawało, Prezes próbuje z nowym-starym tematem i podpisał ustawę przeciwdziałającą “seksualizacji dzieci”. Wyjaśnienia udzieliła Marszałek Reasumpcja, która opowiedziała przeszywającą dreszczem historię o tym jak to zapłakana matka odkryła, że w przedszkolu jej dziecka przebierano chłopców za dziewczynki i vice versa. To dramatyczne wydarzenie miało wprawdzie miejsce w 2013 roku, a w opowieści Witek nic się kupy nie trzyma, ale to tylko fakty. W 2019 roku fakty też nie miały nic do rzeczy i kampanię oparto dokładnie na tym. [2][3]

     

    • Minister Teologii Przemysław Czarnek zapowiadał, że “nie będzie finansował instytutu, który utrzymuje tego rodzaju ludzi, którzy po prostu obrażają Polaków”. Tym rodzajem ludzi są naukowcy, konkretnie historycy i socjologowie, z kolei obrażanie Polaków polega na tym, że owi naukowcy mówią prawdę, nawet jeśli jest niewygodna. Konkretnie chodzi oczywiście o prof. Barbarę Engelking, która powiedziała w TVN24 parę zdań prawdy o stosunku Warszawiaków do płonącego getta, co uruchomiło potężny incydent kałowy całej prawicy, która jak niczego boi się przyznać, że jacyś obcy nam i dawno zmarli Polacy mogli kiedyś zachowywać się niemoralnie w sytuacji, w której trudno było zachowywać się moralnie. Tymczasem Czarnek - jak zapowiedział, tak zrobił. Na stronach ministerstwa pojawiły się nowe dofinansowania dla Polskiej Akademii Nauk. I dziwnym trafem pominięto akurat Instytut Socjologii PAN (oraz FIzyki Jądrowej, nie wiadomo czemu). Czyli władza karze finansowo za mówienie niewygodnej z prawicowego punktu widzenia prawdy. Witamy w Bordurii. [6]

     

    • W podobnym tonie szacunku do wolności naukowej wypowiedział się aparatczyk Bronisław Wildstein. Jak ujawnił portal Poufna Rozmowa, w czerwcu 2018 Wildstein napisał do Pinokia, że trzeba stworzyć nowy polsko-izraelski projekt badający Holokaust, bo ci, którzy się tym do tej pory zajmowali to “przedstawiciele pedagogiki wstydu, którzy chcą skompromitować naszą historią, a w konsekwencji tożsamość” oraz po prostu “wrogowie Polski”. Wydział Agitacji i Propagandy KC KPZR byłby dumny. [12]

     

    • Dziennikarze śledczy Wirtualnej Polski ustalili, że za hejterskim profilem na Twitterze, który sławi imię Ziobry i bierze zawzięty udział w różnych kampaniach hejtu, w tym przeciwko posłance Filiks i jej synowi - no więc za tym profilem stoi Magdalena S., pracownica wydziału wojskowego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Konto założono w maju 2016 roku. Drugą osobą, która je zaczęła obserowwać był wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Profil udostępnia głównie Soli… Suwerenną Polskę i Dariusza Mateckiego. Oczywiście sprzeciwia się “ukrainizacji Polski”. [13]

     

    • Afera w kontrolowanym przez Partię i bielanistów Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, wbrew zapewnieniom Partii jednak trwa. Do Wyborczej zgłosił się prezes jednej z firm-słupów, które dostawały wysokie dotacje na fejkowe badania, z których NCBiR ich nawet nie rozliczał. W ostatnich dniach śledztwo w sprawie Centrum wszczął unijny urząd ds. przeciwdziałania nadużyciom finansowym OLAF. Ale pamiętajcie, to tylko wymysł totalnej opozycji. [8][9]

     

    • Okazuje się, że Oskarek Szafarowicz ogarnia social media dla Łukasza “Ta firma z Wyoming tylko przypadkiem nazywa się tak jak moja” Mejzy. Dziennikarze śledczy Radia Zet twierdzą, że zatrudnienie Szafarowicza i wspólnika Mejzy Franciszka Przybyły w PKO BP było elementem umowy między Partią, a Mejzą. Czyli: Mejza głosuje razem z Partią i daje jej większość, a Partia załatwia jego dwóm przydupasom robotę w państwowym banku. [11]

     

    • Robert Bąkiewicz dostał koncesję na nadawanie kanału telewizyjnego TV MN. Tak więc owszem, w Polsce faszyści mają własną telewizję, a co? [14]

     

    • Mniej więcej tydzień po tym, jak Obajtek po raz n-ty powiedział, że gdyby Orlen obniżył ceny paliw, to Niemcy rzuciliby się na stacje, Polacy na chleb, a psy zaczęłyby szczekać spod ogona - Obajtek obniżył ceny paliw. Albo więc Orlen sprzedaje je po kosztach, albo mógł je obniżyć wcześniej, ale wolał nas naciągać. [15]

     

    • Sami zdecydujcie jak było. Ja tylko dodam, że Orlen w 2022 miał 277,5 mld złotych przychodów ze sprzedaży i 33,6 mld złotych zysku netto. [16]

     

    CEBULA NA TORCIE

    W MON poszedł odgórny ukaz, by żołnierze brali udział w narodowym dniu czytania pisma świętego. Niestety nie wiadomo, czy będą to robić przy mobilnych ołtarzach. [10]

     

    #jebacpis #bekazpisu #wiadomoscipolska #putinowskapolska #polityka

    (tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na Fb)

    dc2a9946-c846-4c84-a21e-19cdf85235b8
    lavinka

    @Wyrocznia Mój Boże, ale piecze opozycję, że ta cała forsa mogła by być ich, bo przecież tylko o to chodzi, czyż nie?

    DirtDiver

    Eh czarno-białe zdjęcie PiSowskiego padalca. Już się człowiek łudził, że jednego ścierwa mniej.

    SpokoZiomek

    @Wyrocznia Z Engelking to jest trochę inna sprawa. Ona od lat srała na polaków porównując ich w bestialstwie do niemców a żydów do aniołów(vel śmierć jako metafizyka). Nawet miała o to proces czy dwa. Te ostatnie wypowiedzi to po prostu była kropla która przelała czarę.

     

    Uprzedzając. Tak, zdaję sobie ze podczas okupacji zdarzały się gnidy szmalcownicy, ale zdarzały się po obu stronach muru getta, a twierdzenie że to byli to tylko Polacy jest bardzo dużym nadużyciem. Dla przykładu Abraham Gancwajch czy Jakub Lejkin.

    Zaloguj się aby komentować

    #katowice #slask #praca

    Hej, głupio mi tak pisać tutaj w takiej dla mnie poważnej sprawnie ale szukam jakiejś pracy dorywczej na terenie śląska (bliżej Katowic).

    Niestety wyskoczyło mi parę niespodziewanych wydatków i nie jestem w stanie związać koniec z końcem przy obecnej pracy

    Coś o sobie:

    29 lat

    Dwóch lewych rąk nie mam i każdą pracę jestem w stanie ogarnąć.

    Uczciwy i lojalny.

    Uzębienie pełne ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

    Wykształcenie średnie.

    Prawko kat. B.

    Swój samochód też posiadam w razie czego .

    Jeśli ktoś kogoś potrzebuje lub zna kogoś kto szuka kogoś do pracy to czekam na priv.

    Jeśli nie nadaje się tutaj wpis to prosiłbym moderatora o usunięcie.

    Pozdrawiam

    Gilgamesz

    @Robin2023 Idź na kasę do dowolnego sklepu albo do Mc Donald do sprzątania w nocy

    Robin2023

    Jak ktoś ma jakiś niesprawny sprzęt elektroniczny niech napisze priv, a może uda mi się go naprawić
    Na chwilę obecną jestem w kontakcie z jednym z użytkowników.
    Ogólnie to dla zaspokojenia ciekawości to otrzymałem 2 oferty na priv.

    Zaloguj się aby komentować

    ef56f80f-5a2a-4b4e-a466-b1bc625b065a
    Bystrygrzes

    z matmy tak mialem. Zrobilem wszystkie zadania w chyba godzine i cos mi sie za szybko wydawalo - Wiec lece wszystkie zadania jeszcze raz i przy koncu okazalo sie, ze 2 kartki sie skleily XD
    Pamietam, ze ostatnie zadanie to w glowie na pale liczylem, zeby tylko jakies punkty zlapac...

    motokate

    Kiedyś na kolokwium zadania kończyły się gdzieś w dwóch trzecich strony, no to cyk, napisane, pora na CSa. Poniewczasie okazało się, że na drugiej stronie był ciąg dalszy zadań... Na szczęście nabrało się więcej osób i grupowo wynegocjowaliśmy ocenianie tylko zadań z pierwszej strony.

    Benetti

    Oddasz fartucha

    Zaloguj się aby komentować

    Okrupnik
    Okrupnik
    Gruba ryba
    dd9bde12-da7f-407c-99f7-bac1da1bbb88
    milew

    Smuteczek.

    tellet

    @Okrupnik O nie nie, ostatnio również

     

    Ktoś jedzie buspasem na warszawskiej Dolince Służewieckiej w południe

     

    Co i rusz tamtędy jeżdżę, widzę dwóch strażników teksasu w oklejonym aucie, cierpliwie czekających na kolejnego PIRATTA DROGOWEGGO, by wymierzyć mu sprawiedliwość.

     

    Oczywiście na pewno w Warszawie nie ma wtedy nic bardziej pilnego np. jakichś wypadków albo chociaż ulic do patrolowania, a już na pewno jest to jedno z najniebezpieczniejszych miejsc, gdzie bez tych dwóch wspaniałych, dochodziłoby do niewyobrażalnych karamboli xD

    Zaloguj się aby komentować

    Dzień dobry.

     

    Dziennikarze TVN24 podliczyli ile razy Partia obiecywała, że już-już składa do Komisji Europejskiej wniosek o wypłatę środków z KPO. Czyli - przypomnę - skromnych 160 miliardów złotych.

     

    • Dziesięć razy. 

     

    Podliczyli też ile razy Partia ten wniosek złożyła.

     

    • Ani razu.

     

    Wniosek miał być złożony:

     

    - W III kwartale 2022

    - do 30 czerwca 2022

    - w IV kwartale 2022

    - do przełomu października i listopada

    - w listopadzie

    - na przełomie listopada i grudnia

    - pod koniec stycznia 2023

    - w lutym 2023

    - po wyroku Trybunału Przyłębskiej - czyli nie wiadomo kiedy

    - w czerwcu 2023

     

    • Wszystko to działo się przy akompaniamencie niektórych publicystów, zapewniających, że Partia tylko się tak z Unią droczy, bo przecież "oczywistym jest, że potrzebuje tych pieniędzy przed wyborami". Tymczasem ja nieustająco powtarzam, że to nie jest i nie było nigdy oczywiste, a podobne do powyższej wypowiedzi nigdy nie były poparte żadnymi dowodami czy analizami, tylko zwykłym zdroworozsądkizmem. Bo na zdrowy rozsądek - to jasne. Przecież każdy rząd, który dowiezie przed wyborami 160 miliardów, będzie miał w tych wyborach wielki bonus. Od biedy można powiedzieć, że Partia po prostu opóźniała te transfery (bo że robiła to Partia, a nie Unia, to wiedzą wszyscy ludzie rozumni), by przedwyborczy efekt propagandowy był silniejszy.

     

    Tyle że Partia wcale nie musi się kierować zdrowym rozsądkiem. I na razie mało co wskazuje, by planowała zacząć.

     

    • Jak pisałem jakiś czas temu - nawet gdyby Partia dziś wysłała wniosek, pierwsze przelewy przyjdą za wiele miesięcy, możliwe, że już po wyborach. Co ważniejsze: to nie będą pieniądze na kampanię, tylko na bardzo precyzyjnie opisane inwestycje, których realizacja trwa latami. Jeśli efekty pierwszego przelewu możemy zobaczyć na przykład za dwa lata, to po co Partii to teraz?

     

    • Ktoś powie: by odtrąbić propagandowy sukces. Na co ja odpowiem: ok, ale zwracam uwagę, że przy ŻADNEJ z wyżej wymienionych 10 okazji, Partii od tych "sukcesów" słupki nie rosły. Nawet jeśli wziąć pod uwagę tylko dwa największe deale z Komisją, te z czerwca i grudnia zeszłego roku, i skonfrontować je ze średnią sondażową, to po prostu nie widać efektu. Wychodzi na to, że Polaków niespecjalnie te unijne środki obchodzą. Ani nie dają rządowi premii za ogłaszane z pompą dowiezienie, ani nie porzucają Partii, gdy tych środków nie ma. Po prostu. Mamy to w dupie.

     

    • Chciałbym też uprzejmie przypomnieć, że warunkiem koniecznym do odblokowania KPO jest cofnięcie ziobrowych patoreform wymiaru sprawiedliwości. A to oznacza de facto wyrzucenie Ziobry i jego Suwerennego Polexitu z rządu (krok pierwszy) ,rzeczywiste cofnięcie reform, które są przecież elementem autorytarnej rewolucji (krok drugi) oraz wyjaśnienie suwerenowi, że ostatnie osiem lat sądowniczej demolki to jednak był błąd (krok trzeci). Dopiero wtedy można wysłać wniosek i być może dostać pieniążki.

     

    • Czy Partia wyrzuci Ziobrę? Trzymamy kciuki. Listy wyborcze będą pewnie układane latem i jeśli wtedy Prezes się Zbyszka pozbędzie, to przynajmniej będzie jakaś nadzieja na normalizację stosunków z Unią. Jeśli Zbyszek na listach zostanie, a po wygranych przez Partię wyborach będzie dalej ministrem, to przejmowanie wymiaru sprawiedliwości nie tylko nie zostanie cofnięte, ale zapewne przyspieszy. Bowiem - przypominam równie uprzejmie - chwilowo ten projekt wstrzymano ze względu na wybory. A w szufladzie już leżą ustawy, oj leżą. Choćby ta o spłaszczeniu struktury sądów powszechnych, która de facto będzie oznaczała wymiecenie tysięcy sędziów i zastąpienie ich wiernymi aparatczykami . Dokładnie tak samo jak miało to miejsce w prokuraturze 7 lat temu, gdzie w ciągu półtora roku awansowano lub zdegradowano, uwaga, 40% wszystkich prokuratorów w Polsce. No i sorry moi mili, ale jak Partia rozwali sądy, to będzie w zasadzie zamiecione i możemy się uczyć węgierskiego.

     

    • Mam nadzieję, że się mylę. Że albo latem Zbyszek zostanie wykrojony z partyjnych list (w co wątpię, patrząc na sondaże), albo że MIMO WSZYSTKO mamy do czynienia z misternym planem z kategorii "kurwa sprytny" i rzeczywiście gdzieś we wrześniu ogłosi się Kolejne Wielkie Zwycięstwo, a Unia zleci pierwszy przelew. Jeśli tak się nie stanie, to my tych pieniędzy po prostu nie dostaniemy, nawet jeśli przez najbliższe pół roku będą obiecane kolejne dziesięć razy.

     

    • I jeszcze jedno. Póki Partia nie cofnie ziobrowej urawniłowki, nie tylko nie dostaniemy KPO, ale może się okazać, że także środków z Funduszu Spójności. To dodatkowe skromne 300 miliardów złotych. Na przestrzeni ostatnich miesięcy kilkoro urzędników KE zapowiadało, że FS również zostanie wstrzymany. A nas to mało obchodzi. I Partia to widzi.

     

    • W tym miejscu często piszę, że któregoś dnia Partia może powiedzieć "skoro już nawet nie płacą, to po co nam ta Unia" i odpalić protokół polexitowy. Ale dziś dla odmiany dodam, że nawet jeśli tego nie zrobi, to fakt, że wstrzymanie unijnych dotacji nie robi na nas większego wrażenia, jest dla Partii sygnałem, że wcale nie musi ich odmrażać. I może zamiast polexitu wystarczy, że po wygranych wyborach po prostu odpali nowy pakiet "reform", zmiecie wolne sądy z planszy, domknie system i zrobi nam nad Wisłą prawdziwy Budapeszt. To znaczy wprowadzi ustrój, w którym zmiana władzy będzie niemal niemożliwa. Jak na Węgrzech, gdzie przecież regularnie odbywają się wybory, z których absolutnie nic nie wynika, bo prewencyjnie zmienia się ordynację. Możliwe więc, że zostaniemy w UE, ale jako pełnoprawna dyktatura.

     

    • Z dwojga złego, ten scenariusz jest mimo wszystko lepszy. Bo taką już w pełni uformowaną dyktaturę da się mimo wszystko obalić, podczas gdy powrót do UE, z której się samemu wyszło, jest raczej niemożliwy. Dobrze byśmy jednak mieli w pamięci, że "obalić dyktaturę" to proces, który może trwać latami. Orban jest premierem już 13 lat, a ma dopiero 60. I jest w zasadzie nieusuwalny. Spokojnie może pociągnąć i kolejną dekadę, co znaczy że dla milionów Węgrów będzie rządził przez znaczną część ich dorosłego życia.

     

    • Pewne jest jedno. Jeszcze kilka lat temu powszechnie uważaliśmy, że "Polacy widzą i doceniają unijne środki". Jeszcze dwa lata temu możliwość, by Komisja Europejska mogła nam je zamrozić była nazywana "opcją atomową". Za dogmat uważano, że każdy kto w jakikolwiek sposób podważy unijne transfery, popełni polityczne samobójstwo. Tymczasem okazało się, że gówno widzimy i doceniamy, opcja atomowa nie robi na nas wrażenia, a zamiast politycznego samobójstwa Partii mamy... nic.

     

    Zupełnie nic. Ani wzrosty, ani spadki., zero. Apatia. Jakby to się działo gdzieś indziej.

     

    #jebacpis #bekazpisu #wiadomoscipolska #putinowskapolska #polityka

    (tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na fb)

    0ce0e945-30f9-4e30-84ed-f2f6816a05eb
    Jim_Morrison

    Dożywocie dla tych bandytów to za mało.

    regisek

    @Wyrocznia Polacy się ruszą jak będzie realna szansa jakiejś zmiany. I nie, nie traktuję PO jako takowej, nie chcę powrotu do tego co było. Wydaje mi się, że musi nastąpić jakaś zmiana pokoleniowa, stare mordy muszą odejść. Myślałem o Razem ale jest w bloku razem z Wiosną od zaimków i robienia loda korpo oraz z SLD komucha Czarzastego. także na razie dla mnie polska polityka nie istnieje.

    Tino

    Wracam z majówki. Jak słyszę o tych polskich rykach, to mi się serio chce rzygać. Dość już tej partii. U ruskich rządzą tylko jedni. Dosyć, wystarczy. Już knuję długosiężne plany, żeby stąd wyjechać. Choć jestem na majówce we Włoszech, to pełno polakow. Jest Zakopane, polskie piękne morze, to tam jedźcie. Już wystarczy tego, co było w Polsce. Serio.

    Zaloguj się aby komentować