To byl najbardziej pojebany trip w moim zyciu.
W ciagu 4 tygodni i tylko 30-33 os zalogi:
- chiefa mechanika syn mial wypadek samochody i zmarl na miejscu
- zona bosmana miala wypadek na motocyklu i zlamala miednice
- steward zlamal palec
- 2 mechanik mial jakas bakterie ktora doslownie zzerala mu skore, cos jak swierzb tylko gorsze
- marynarz wyslany do szpitala z jakims giga pryszczem na karku, wielkosci pilki pingpongowej
- i teraz sie dowiadujemy, ze synek innego marynarza jest w szpitalu na ostatniej prostej…
Niech to chuj, jutro do domu. Dbajcie o siebie.
#barteknamorzu #pracbaza #bezpieczenstwo #zdrowie #marynarz
#statki