Zjedzon
★Inspirator
A Ty Pjoter na kogo głosowałeś?
#sztukasprawiedliwa #konkursnanajbardziejgownianymemznosaczem
#sztukasprawiedliwa #konkursnanajbardziejgownianymemznosaczem
no, na kogo? Powiedz ojcu sprawiedliwemu
Zaloguj się aby komentować
Zjedzon
★Inspirator
- 64wpisy
- 282komentarzy
Dżem dobry, jestem Zjedzontko. 👉👈 Moje życiowe zasady: hetero = oski
Zjedzon
★Inspirator
Śniło Wam się kiedyś że dostawaliście prekursor buprenorfiny (takie coś chyba nie istnieje) przez wenflon do wątroby? Miałem taki chory sen.
#narkotykizawszespoko #zjedzonwszpitalu
#narkotykizawszespoko #zjedzonwszpitalu
Zaloguj się aby komentować
Zjedzon
★Inspirator
Właśnie jadę do miejsca z terapią i programem (nie ośrodka) na konsultację, trzymajcie kciuki żeby mi pomogli
#zjedzonwszpitalu
#zjedzonwszpitalu
Zaloguj się aby komentować
Zjedzon
★Inspirator
Teraz rodzice chcą mnie zamknąć w jakimś ośrodku w Gliwicach (ja z Krakowa) na 3 miesiące. No zajebisty pomysł, co nie?
#zjedzonwszpitalu
#zjedzonwszpitalu
Zaloguj się aby komentować
Zjedzon
★Inspirator
Hej. Dzisiaj wyszedłem ze szpitala. Wreszcie w domu, we własnym łóżeczku. Nawet nie wiecie jak się za tym stęskniłem. Niniejszym zamykam tag (mam nadzieję że na zawsze) #zjedzonwszpitalu
Papatki ❤️
Papatki ❤️
@Zjedzon nie no ziomus, trzymaj tag. Dasz rade!
@Zjedzon gratulacje byku
Zaloguj się aby komentować
Zjedzon
★Inspirator
Siemka. Zostałem sam, bez towarzystwa w podobnym wieku. Jedna dziewczyna wyszła a dwie przeniesiono na psychiatrię. Spędzam dni głównie na spaniu, chociaż wczoraj odwiedził mnie znajomy, a dzisiaj przyjaciółka ze szkoły. Myślę, jaką robotą się zająć po wyjściu, może w jakiejś żabce mnie zatrudnią?
#zjedzonwszpitalu
#zjedzonwszpitalu
@Zjedzon Dasz rade.
Nieironicznie Buda z Żarciem.
@Zjedzon jak masz prawko to kurierka. Dużo kontaktu z ludźmi, trochę fizyczna, a mniej użerania się niż w żabce. Tylko nie utknij tam dłużej niż rok
Zaloguj się aby komentować
Zjedzon
★Inspirator
Właśnie padłem ofiarą samogwałtu :(
#zjedzonwszpitalu
#zjedzonwszpitalu
Skąd wiesz, może ktoś podglądał akurat?
@Zjedzon Coraz szybciej wiruje świat
Jak kolumna Zygmunta stanął mi ptak
Idę przed siebie sam nie wiem gdzie
A zboczona siła prowadzi mnie
Teraz już wiem co zrobiłaś kochana
Pigułka do piwa została dodana
Na sobie sam dokonałem nokautu
Autoerotyzm Pigułka samogwałtu
@Zjedzon Zgłoś na milicję!
Zaloguj się aby komentować
Zjedzon
★Inspirator
@chiruno h-hej Anon. Jesteś może wolny? >///<
Zaloguj się aby komentować
Zjedzon
★Inspirator
Hej wszystkim. Póki co u mnie jest w porządku. Wczoraj była mama, dała mi troszkę jedzenia. Już powoli lekarze przestają mi dawać bunondol, bo w lekach po kolacji go nie miałem. Dzisiaj na wieczór przyjechał ordynator i zrobił obchód z pielęgniarką. Na obiad było jakieś gówno, na śniadanie i kolację w sumie też. Teraz czekam na leki wieczorne aby można było pójść w spanking. A jak tam u Was?
#zjedzonwszpitalu #szpital i #narkotykizawszespoko dla zasięgu
#zjedzonwszpitalu #szpital i #narkotykizawszespoko dla zasięgu
@Zjedzon czlowiek idzie na odwyl i dostaje kurwa depresji bo przecież w polskiej skuzbie zdrowia ktos by sie pochorowal gdyby jedzenie bylo dobre
U mnie o dziwo bardzo dobrze, trzymam mocno kciuki
Ehh sily i wytrwania, pisz codziennie jak tam Co tam
Zaloguj się aby komentować
Zjedzon
★Inspirator
Pozdrawiam, smacznego i nawzajem :3
Dzisiaj za dużo się nie działo. Dużo spałem, swędzi mnie wszystko, troszkę katarku jest, więc leciutkie odstawienie się już zaczyna. A na kolację dzisiaj, jak to pani pielęgniarka powiedziała, suszi po polsku, niezawijane. Czyli paprykarz. A jak tam Wasze dnie minęły kochani?
#szpitalnejedzenie #szpital #zjedzonwszpitalu
Dzisiaj za dużo się nie działo. Dużo spałem, swędzi mnie wszystko, troszkę katarku jest, więc leciutkie odstawienie się już zaczyna. A na kolację dzisiaj, jak to pani pielęgniarka powiedziała, suszi po polsku, niezawijane. Czyli paprykarz. A jak tam Wasze dnie minęły kochani?
#szpitalnejedzenie #szpital #zjedzonwszpitalu
Suszi po polsku haha
U mnie nuda, zaraz idę poćwiczyć.
@Zjedzon Trochę mnie bawi urozmaicenie w postaci chleba i bułek. W sumie lepsze to niż nic ale szału nie ma.
Smacznego mimo wszystko!
smacznego życzę.
Zaloguj się aby komentować
Zjedzon
★Inspirator
Ciężko mi się wczoraj zasypiało pomimo tego, że wziąłem ketrel o 21, przez chrapanie współlokatora zasnąłem prawdopodobnie koło północy. Doszedł do nas nowy chłopak po próbie samobójczej. Rozmawiałem też już z psychiatrą, rozmowa przebiegła pomyślnie, zupełnie inaczej niż ostatnim razem przesłuchiwała mnie psychiatra w czerwcu. Na śniadanie był chleb, bułka, masło, wędlina i biała rzodkiew. Zjadłem wszystko. Tęsknię już za świeżym powietrzem. Była już kolacja, były leki wieczorne. Znowu przez złośliwy przypadek połknąłem wieczorny bunondol. Z nowym bardzo dobrze się rozmawia, jedna z dziewczyn (też po samobóju) rano została przeniesiona na "3 piętro" czyli na oddział psychiatryczny. Czas pomiędzy obiadem a kolacją przespałem, choć po samym obiedzie miałem nudności i poty, czyli odstawienne objawy. Dostałem coś przeciwwymiotnego na nudności i mogłem spokojnie zasnąć. Została mi już tylko paczka papierosów, bo przez nudę więcej palę. Jutro może wpadnie do mnie mama z kubkiem i, mam nadzieję, jakimiś spożywczymi rzeczami. Mam wielką ochotę na maślankę owocową. A co tam u Was misie #szpital #narkotykizawszespoko #zjedzonwszpitalu
@Zjedzon A Citabax nie?
Bądź twardy jak żelki z biedronki!
@Zjedzon wykorzystaj sytuacje i rzuc palenie. Pozdro tam!
Zaloguj się aby komentować
Zjedzon
★Inspirator
Na prośbę @GrindFaterAnona
Był czerwiec. Gorunc, "Kaziu dawaj pifko" i takie tam inne. Po wykładzie na AGH miałem się spotkać z moim kolegą, którego poznałem na vipok. Czas na wykładzie niesamowicie się dłużył, ale wreszcie nastąpił koniec. Nareszcie. Wybiegłem z budynku wydziału i tam czekał na mnie on - uroczy smol chłopiec-femboj z długimi włoskami i problemami psychicznymi. Znaliśmy się już, więc przywitaliśmy się przytulasem i ruszyliśmy na rajd po aptekach. Cel był oczywisty: nakupować tjokodiny, zjeść je i się razem cieszyć przyjemnym opiowym ciepełkiem. Jakąś godzinę chodziliśmy i szukaliśmy aptek, aż wreszcie to mieliśmy: on miał 26, a ja 32 tabletki. Rzut beretem od naszej lokalizacji było wzgórze wawelskie na bulwarach, toteż tam się udaliśmy. Na wzgórzu rozłożyliśmy się na trawce i przystąpiliśmy do konsumpcji. 4 tabletki do ust, pogryźć ignorując ohydny gorzki smak kodeiny i sulfogwajakolu, popić. I tak aż do końca tabletek. Potem okres oczekiwania na rozpoczęcie działania kodeiny, umilany rozmową między sobą. Rozmawialiśmy o wszystkim, o tym co robimy, jak nam minął czas tygodnia albo dwóch od naszego ostatniego spotkania... W końcu pomimo ciepłej pogody poczułem w środku to przyjemne, niedające się opisać słowami ciepełko. Kodeina oraz jej metabolit czyli morfina zaczynały działać. Rozmawialiśmy o naprawdę przeróżnych rzeczach, trzymaliśmy się za rączki, przytulaliśmy się... Już nie pamiętam, w którym momencie zorientowałem się, że zakochałem się w chłopaku. Był to dla mnie pewien przełom, aczkolwiek było mi z tym okej. A nawet nie okej, odpowiadało mi to. Po jakichś 2 i pół godziny poszliśmy do niego do mieszkanka. Tam chwilkę razem leżeliśmy na łyżeczkę na jego materacu, daliśmy sobie nawzajem buzi w czółko. Potem ja odpoczywałem a on klikał jakiś kod na komputerze. Po jakichś 10 minutach znowu się położył prowokacyjnie koło mnie a ja go objąłem. Był bardzo delikatny, ale tak miło było mi go tulić... Nie chciałem puścić, ale wiedziałem, że w końcu będę musiał. Nic więcej się nie wydarzyło, ale był to nasz taki mały romansik. Do domu wróciłem tak szczęśliwy i przepełniony endorfinami jak nigdy do tamtej pory.
#narkotykizawszespoko #opiowraki #zjedzonwszpitalu
Był czerwiec. Gorunc, "Kaziu dawaj pifko" i takie tam inne. Po wykładzie na AGH miałem się spotkać z moim kolegą, którego poznałem na vipok. Czas na wykładzie niesamowicie się dłużył, ale wreszcie nastąpił koniec. Nareszcie. Wybiegłem z budynku wydziału i tam czekał na mnie on - uroczy smol chłopiec-femboj z długimi włoskami i problemami psychicznymi. Znaliśmy się już, więc przywitaliśmy się przytulasem i ruszyliśmy na rajd po aptekach. Cel był oczywisty: nakupować tjokodiny, zjeść je i się razem cieszyć przyjemnym opiowym ciepełkiem. Jakąś godzinę chodziliśmy i szukaliśmy aptek, aż wreszcie to mieliśmy: on miał 26, a ja 32 tabletki. Rzut beretem od naszej lokalizacji było wzgórze wawelskie na bulwarach, toteż tam się udaliśmy. Na wzgórzu rozłożyliśmy się na trawce i przystąpiliśmy do konsumpcji. 4 tabletki do ust, pogryźć ignorując ohydny gorzki smak kodeiny i sulfogwajakolu, popić. I tak aż do końca tabletek. Potem okres oczekiwania na rozpoczęcie działania kodeiny, umilany rozmową między sobą. Rozmawialiśmy o wszystkim, o tym co robimy, jak nam minął czas tygodnia albo dwóch od naszego ostatniego spotkania... W końcu pomimo ciepłej pogody poczułem w środku to przyjemne, niedające się opisać słowami ciepełko. Kodeina oraz jej metabolit czyli morfina zaczynały działać. Rozmawialiśmy o naprawdę przeróżnych rzeczach, trzymaliśmy się za rączki, przytulaliśmy się... Już nie pamiętam, w którym momencie zorientowałem się, że zakochałem się w chłopaku. Był to dla mnie pewien przełom, aczkolwiek było mi z tym okej. A nawet nie okej, odpowiadało mi to. Po jakichś 2 i pół godziny poszliśmy do niego do mieszkanka. Tam chwilkę razem leżeliśmy na łyżeczkę na jego materacu, daliśmy sobie nawzajem buzi w czółko. Potem ja odpoczywałem a on klikał jakiś kod na komputerze. Po jakichś 10 minutach znowu się położył prowokacyjnie koło mnie a ja go objąłem. Był bardzo delikatny, ale tak miło było mi go tulić... Nie chciałem puścić, ale wiedziałem, że w końcu będę musiał. Nic więcej się nie wydarzyło, ale był to nasz taki mały romansik. Do domu wróciłem tak szczęśliwy i przepełniony endorfinami jak nigdy do tamtej pory.
#narkotykizawszespoko #opiowraki #zjedzonwszpitalu
@Zjedzon (｡◕‿‿◕｡)
Zaloguj się aby komentować
Zjedzon
★Inspirator
No i stało się. Jestem na detoksie w szpitalu. Poznałem fajną dziewczynę, rok młodszą ode mnie, z podobnym problemem czyli (kod według ICD10) F11, a mówiąc po ludzku, uzależnieniem od opioidów. Trafiła tutaj high as a kite po morfinie, była półprzytomna i mamrotala. Po obiedzie (barszcz komunistyczny czyli czerwony) dostałem bunondol i objawy odstawienne mi przeszły. Teraz siedziałem sobie i notowałem przebieg dnia w notesiku który dostałem od mamy jako prezent urodzinowy. Na razie nie jest źle. Niestety zauważyłem, że więcej palę. Ale niestety tak wygląda szpitalna rzeczywistość, nie mam co robić, nudzę się, więc więcej palę. Trzymajcie za mnie kciuki żeby następne dni były jeszcze lepsze.
#narkotykizawszespoko #szpital #gownowpis oraz nowy tag na którym planuję codziennie opowiadać co i jak: #zjedzonwszpitalu
#narkotykizawszespoko #szpital #gownowpis oraz nowy tag na którym planuję codziennie opowiadać co i jak: #zjedzonwszpitalu
@Zjedzon Been there, done that., ale po alko. W ogóle to tylko lekko ponad połowa ludzi to jacyś typowi uzależnieni starcy, którym życie się powywracało. Reszta ludzi to zazwyczaj młodzi z dobrych rodzin którzy popłynęli.im wcześniej tym lepiej. Tak mi się wydaje.
Zostałem nawet tydzień dłużej niż musiałem. Był tam taki chłopak ok 30 co siedział tam od miesiąca mając nadzieję na przerzucenie go na terapię, bo pewnie nie miał gdzie wracać. Inny dwa i pół miesiąca czekał, bo też nie miał gdzie wrócić. Jeszcze inny spał w namiocie, bo stara dała mu ultimatum: albo nie ćpa, albo ma wypierdalać. W ogóle sporo ciekawych ludzi poznałem i ich historie. Powodzenia. I załatw sobie jakieś puzzle, karty, lub krzyżówki
Brałeś opioidy to powiedz mi co to jest feta? (Serio pytam bo nie wiem, a muszę się dowiedzieć)
@Zjedzon dawaj serie opowieści retrospektywistycznych o tym jak się wjebałeś w to gówno
Zaloguj się aby komentować
Zjedzon
★Inspirator
Detoks w poniedziałek. Już niedługo.
Trzymaj się wariacie!
Zaloguj się aby komentować
Zjedzon
★Inspirator
W poniedziałek idę na detoks. Mama się rozpłakała. Trzymajcie za mnie kciuki żeby się udało i żebym wyszedł z tego gówna zwanego opioidami. :(
#narkotykizawszespoko #opiowraki #szpital #gownowpis
#narkotykizawszespoko #opiowraki #szpital #gownowpis
@Zjedzon Trzymaj się! Skąd jesteś? Może bym podjechał? #sosnowiec
Mi nikt nie pisał powodzenia. Ćpaj dalej
Powodzenia, fajne sugestie dostałeś. Ja jak zabrałem się za trening też założyłem sobie notesik, powodzenia i zdrowia Tomku!
Zaloguj się aby komentować
Zjedzon
★Inspirator
@Nedkely h-hej Anon~
Kiedy link do xhamster? ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)
@Zjedzon Co robisz?
Zaloguj się aby komentować
Zjedzon
★Inspirator
A tutaj nasz ukochany JE Krul z fembojem na konwencie anime. UwU
#femboy #korwin #heheszki
#femboy #korwin #heheszki
Jestem ciekaw, czy wiedział, że to chłopiec.
HOMOKORWINIZM JEDYNĄ RACJĄ NARODU ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Zjedzon obrzydlistwo
Zaloguj się aby komentować
Zjedzon
★Inspirator
Właśnie decyzją lekarza wyjebano mnie ze studiów zanim w ogóle na nie poszedłem. Najdłuższe wakacje życia nabierają nowego znaczenia.
#studia #przegryw #zalesie #heheszki ale to jest śmiech przez łzy.
#studia #przegryw #zalesie #heheszki ale to jest śmiech przez łzy.
@Zjedzon Jakieś bezpieczeństwo wewnętrzne czy tam inna strategia wojskowa?
@Zjedzon a co dokładnie było nie tak z badaniami?
@Zjedzon idź do innego / prywatnego lekarza medycyny pracy, może wyda inne orzeczenie niż pierwszy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
Zjedzon
★Inspirator
@KLH @Drathir zgodnie z obietnicą
https://www.youtube.com/watch?v=ECuXKm24aDI
#metal #muzyka #tworczoscwlasna
https://www.youtube.com/watch?v=ECuXKm24aDI
#metal #muzyka #tworczoscwlasna
Mi się podoba. To z doliną najmniej.
Tytuły też dobre. Musisz zatytułować jakoś 15 i 14
Zaloguj się aby komentować
Zjedzon
★Inspirator
Ehhhh wszystko to jakieś takie nie wiem
#przegryw #ehhh
#przegryw #ehhh
@Zjedzon Wszystko wydaje się takie samo a jednak inne jest wszystko
Zaloguj się aby komentować