#pieniadze

9
1004

Uważam, że pokolenia lat 80 i 90 to są absolutnie najlepsze roczniki jakie "wyprodukowała" Polska po 45 roku. Niestety, ale w dużej mierze te pokolenia dorastały albo w totalnej biedzie, albo w kraju już ustawionym przez boomerów i leśnych dziadków, którzy dorobili się na wałkach. Proszę, nie przyjmujcie tego jako zero-jedynkową ocenę, bo Polacy mają tendencję do myślenia czarno-białego, ale jednak takie są fakty. W każdych rocznikach znajdziemy debili, ale według mnie jednak poziom ludzi lat 80' i 90' jest najwyższy. Zacznijmy od tego, że owe pokolenia


-Nie są przeładowane propagandą PRLu. Mam tu na myśli szczególnie: kult zapierdolu i przodownictwa pracy, wszelkie uprzedzenia, dziwne nawyki, strach przed nieznanym, kult wodzostwa i nieomylności liderów, szefów, autorytetów etc


-Dorastały w erze rozwoju technologii i są świetnie zaznajomieni z komputerami, mediami społecznościowymi oraz trendami globalnymi. Podczas gdy 50-60-70 latkowie są robieni na kasę w bambuko na każdym kroku w postaci pokazu garnków, wysylania kasy fikcyjnym policjantom czy klikaniu w podejrzane linki i zostawianiu danych, my bierzemy takie coś po prostu śmiechem.


-Są ze wszystkim na bieżąco dzięki temu, że pracujemy w erze digitalizacji. Rozwijamy się w pracy, nie zostajemy w tyle, uczymy się nowych rzeczy wraz z ich rozwojem (szczególnie AI).


-Potrafią zmienić pracę, nie przywiązują się na siłę do jednego miejsca, szukają lepszych perspektyw, nie boją się podejmować ryzyka, kiedy jest ono konieczne


-Są świadomi swoich przekonań i poglądów. Nie robimy i nie myślimy wbrew sobie, bo "co sąsiad powie", lub "co ksiądz powie". Jeśli ktoś jest bardziej prawicowy czy lewicowy, to nie dba o to, co powiedzą o nim ludzie. Łatwiej też nas zrazić do partii politycznych - ktoś nas wydyma lub zdenerwuje, to po prostu odpuszczamy. I tu fajnym dowodem są spore wahania poparcia dla Trzeciej Drogi czy Konfederacji. Duża wtopa? Ja się wypisuje, przynajmniej na jakiś czas. Jednocześnie betonoza PO-PiSu i wybaczanie im wszystkiego co możliwe.


Mimo to, bądźmy szczerzy - nic nie znaczymy w dzisiejszej Polsce. Kraj ustawiony jest pod leśnych dziadków, którzy budowali ten system. Widać to od firm po spółki skarbu państwa, związki (np sportowe) i różnej maści stołki, gdzie po prostu absolutnie rządzą brzuchaci panowie z wąsem i ich grażynki. Komunę w tym kraju czuć jeszcze w wielu miejscach.


Pokolenia lat 50 i 60 trzymają ten kraj za mordę i rządzą tak, jakby po nich mógł być nawet armagedon. III RP to jest po prostu plama na honorze tego tysiącletniego Państwa.


Mamy najwyższe kredyty hipoteczne w Unii, drugie największe tempo wzrostu cen mieszkań na rynku #nieruchomosci i do tego jeden z najgorszych rynków pracy w UE. Za to stare solidaruchy są już załadowane w kilka-kilkanaście mieszkań, poustawiani ze swoimi kolesiami w różnorakich spółkach, generalnie trzymają wszystko w ryzach od najmniejszych organizacji publicznych, po uniwersytety i rządy.


Dziś 30 latek musi na atrakcje pokolenia PRL po prostu ZAPIERDALAĆ. Płacić podatki na ich zachcianki i premie, utrzymywać z własnej kieszeni ich umowy z deweloperami i innym lobby, opłacać ich emerytury. Jesteśmy jak chomik w kółku we własnym kraju.


Wielu ludzi nie stać na potomstwo. Mamy jeden z najniższych wskaźników demografii w Europie. Nie stać nas na mieszkania lub płacimy bardzo wysokie raty kredytu. Na każdym kroku jesteśmy dymani i okradani, choć gro z nas ma dużo większą wiedzę ogólną, jak i zawodową od 20-30 lat starszych rodaków, którzy spijają śmietankę na wałach w 90' i 00'.


Smutne.


#gownowpis #przemyslenia #pracbaza #pieniadze #gospodarka #ekonomia #zycie

Gustawff

A co z rocznikami 75-79?

TRPEnjoyer

O patrz, nawet mam piosenkę dla ciebie:

https://www.youtube.com/watch?v=h7ES_rO9bFM

...problem w tym, że łysy z Kombii nie jest z twojego pokolenia, ups. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


To będzie dla niektórych kontrowersyjne, ale według mnie generacja zaraz po "dzieciach lat 90" jest mniej głupia niż byli tzw millenialsi w ich wieku. Dostęp do internetu światowego od gówniaka zrobił swoje.

Gorzej sytuacja wygląda dla ludzi urodzonych z tabletem w ręku o attention span rzędu 21.37sekund

Zaloguj się aby komentować

Czuję... niesmak czy coś xD


Mam siostrę, żadnych konfliktów, siostra całkiem spoko (choć męża ma dość tępego). Ogólnie oni to typowa polska rodzina z podkarpacia, czyli nie głodują, ale szału też nie ma. Mieszkają z teściami. Za wiele kontaktu nie mamy, ale wydaje mi się, że się lubimy.


Ja z kolei w IT robię z niebieskim to sobie radzimy. Mój tato sprzedał dom po dziadkach i stwierdził, że hajsy podzieli, zostawi sobie 1/3, i dwóm córkom da też po 1/3.


Ja mówię od razu - "tata, ja sobie radzę, daj to mojej siostrze". Trochę oponował, dwa razy potem pytał czy na pewno - na pewno. Nie myślałam co siostra zrobi z kasą, ale spodziewałam się jakichś inwestycji w dom (bo coś tam robią remonty itd), może jakaś wycieczka, żeby wiecznie nie dziadować na wakacjach.


No a siostra... wpłaciła na jakieś tam magiczne konto, które założyła na swojego syna... Którego osobiście nie znoszę (zresztą czasem mam wrażenie, że ona też). Co ciekawe - nie usłyszałam nawet "dziękuję", o tym, że tata tę kasę już sprezentował i że ona została wydana dowiedziałam się z pół roku po sprawie.


No kurde, niby nie mogę mieć żalu do niej (choć jednak podziękowanie byłoby miłe), bo nie rezygnowałam ze swojej części na żadnych warunkach, ale jednak lubię moją siostrę, a nie jej dziecko i nie chciałam mu sponsorować 100+ ekstra kafli na osiemnastkę.


Nie mogę pozbyć się żalu zwanego "trzeba było brać i przepieprzyć na głupoty".


#pieniadze #rodzina

bartek555

Jesli chcialas, zeby te pieniadze byly przeznaczone na konkretny cel to trzeba bylo to powiedziec, ze stawiasz taki warunek. Twoja siostra to nie ty, ma inne priorytety i inna wizje.

mehdnpl

trochę xd

jak czytałem to myślałem że siostra przewaliła hajs u buka albo wydała na to samochód na który ich nie stać.

a ona zabezpieczyła przyszłość dzieciaka

ColonelWalterKurtz

IMO trzeba było brać hajs ale jak już podjęłaś taką decyzję to musisz się pogodzić z tym co sobie siostra z tym zrobiła (a nie zrobiła głupio cokolwiek sądząc o jej latorośli). Rozumiem też frustracje, że nawet tego nikt nie zauważył...

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Kuba0788

Socjalnie taki bęben wyhodował, żeby było więcej powitanko reklamowej.

Zaloguj się aby komentować

Zastanawiam się jak ci ludzie żyją w dużych miastach xD W tej chwili koszt mieszkania ok 55m2 to jakieś 600k. Do tego dochodzi dobre 100k na remont, co daje nam 700k.


Przy wkładzie własnym na poziomie 21 %, rata kredytu to ok 3700 zł. Przy czym, para musi zaoszczędzić aż 145k mieszkając do tej pory na wynajmie, więc bez pomocy rodziców wydaje się to fikcją, no ale dobra.


3700 zł + ok 900 zł czynsz z rachunkami to 4600 zł. Tyle trzeba płacić co miesiąc za mieszkanie przez X-lat, które jest rzekomo twoje.


Mówimy tu o pakiecie "minimum" dla pary 2+1, a więc dwójki ludzi, którzy chcą mieć dziecko. Najpierw muszą uzbierać po +70k na łebka, a potem płacić 4600 zł miesięcznie, żeby mieć gdzie spać XD Oczywiście cena nieruchomości nie jest brana ze ścisłego centrum, a raczej obrzeżnych dzielnic.


W sytuacji, gdy ktoś ma dwójkę dzieci, ma przesrane, bo musi być chyba dyrektorem w firmie lub handlowcem w bardzo dochodowej branży, opcjonalnie lekarzem lub dobrym adwokatem (to jest bardzo konkurencyjna branża).


Weźmy sobie taki związek: Strażak i nauczycielka. Nie sa to złe zawody. Taki strażak zarabia z 6k. Ale 2300 zł musi oddać na mieszkanie. Zostaje mu 3700 zł. Minus koszty wyżywienia, paliwo, wydatki na dziecko (same 800+ nie pokryje wszystkiego) i chłop się musi martwić, czy naprawi auto, lub ma dylemat czy iść do dentysty w tym miesiącu czy kupić sobie buty XDDDDDDDD


Wegetacja. Branie kredytu na mieszkanie powyżej 40m2 we dwójkę, to trzeba zarabiać we dwójkę jakieś 18k, żeby wyżyć. Ile osób tyle zarabia, rynek pracy weryfikuje. Zwykłych ludzi jest jednak więcej niż zamożnych. Nie tylko programistów czy inżynierów, ale też: specjalistek ds kadr i płac, pielęgniarek, nauczycielek czy strażaków, policjantów, urzędników czy elektryków. Ich zawody są też potrzebne.


W obecnej chwili zarabiam niewiele mniej niż ten strażak, a jeszcze mogę podnieść sobie w robocie progi premiowe. I powiem tak - mam własne mieszkanie w części domu (do remontu co prawda), ale przy moich obecnych zarobkach na poziomie 5300 zł nie ruszam nawet tego i siedzę u starych i oszczędzam, bo za rok-półtora jak zmienię pracę na lepiej płatną, to wtedy dopiero się wyniosę (w mojej branży doświadczenie jest jak złoto, a ja mam 28 lat i obecnie fajną pracę pod kątem zdobywania go). Nie wyobrażam sobie, żebym musiał sobie liczyć grosz do grosza każdego miesiąca i żreć żarcie z promocji z Biedronki albo tankować do połowy auto lub nie wyjść na piwo z kumplami w sobotę. A ja żyję w mieście 100k ludzi, a nie Gdańsku czy Krakowie.


Pytanie brzmi - jak ci ludzie żyją?


#nieruchomosci #pieniadze #zycie #takaprawda #gownowpis #przemyslenia

Spider

Całe życie na kredycie. Pół życia nie brałem ani jednego kredytu i tak zamierzam przeżyc kolejną połowe :).

ZohanTSW

Też się zastanawiam jak ci ludzie żyją, mam kredyt 2% (rata zaledwie 2500), pensję programisty + żona coś dorzuci, a i tak do niedawna udawało nam się przepieprzyć cały hajs na same ważne rzeczy. Na wakacjach nie byliśmy.

Opłaty mamy znacznie wyższe, bo mamy dom, ale kurde faja, dopiero po moim przejściu na jdg stać nas na jakieś remonty

ColonelWalterKurtz

Pytanie brzmi - jak ci ludzie żyją?


normalnie tylko dużo zarabiają i zapierdalają

Zaloguj się aby komentować

A wy co? Dalej dla tego Janusza za najniższą krajową? Tak się zarabia!


Orlen ujawnił zarobki członków zarządu w 2024 r. Były prezes Daniel Obajtek, który w ubiegłym roku przepracował w firmie jeden miesiąc, zarobił ponad 650 tys. zł. Odchodząc z firmy, zainkasował ponad 1 mln zł odprawy. Największa polska spółka ujawniła zarobki pozostałych członków kierownictwa, a także wyniki finansowe, które okazały się dużo gorsze od tych z 2023 r.


Obecny europoseł, który w ubiegłym roku przepracował w firmie jeden miesiąc, zarobił ponad 650 tys. zł, czyli jego dniówka (biorąc pod uwagę 31 dni) przekroczyła 21 tys. zł. To nie wszystko, odchodząc z firmy, zainkasował ponad 1 mln zł odprawy.

#obajtek #orlen #zarobki #pieniadze #polityka https://www.fakt.pl/pieniadze/daniel-obajtek-w-orlenie-650-tys-zl-za-miesiac-pracy-1-mln-odprawy/4jh8vcp

maximilianan

@Banan11 jego dniówka to więcej niż moja wypłata netto miesięcznie.

Gustawff

Nawet tego nie czytam. Szkoda nerwów.

Krzysztof_M

Te zarobki to przecież jakaś paranoja!

Zaloguj się aby komentować

michal-g-1

To znajdź se lepszą pracę LOL

Shizue

3k najem i 15k od metra? to musi być wojewódzkie - jak ktoś zarabia w takim mieście poniżej minimalnej to przerobić go na papkę dla świń bo nic z niego nie będzie.

SpokoZiomek

15k za metr? To chyba jakieś zadupiue jak #pulawymiasto . W Wawie jest już 20k.

Zaloguj się aby komentować

W moim mieście otworzyli nową pizzerię. Sieciówka, nazwy nie podam. Miasto średniej wielkości. Dużych perspektyw tutaj nie ma. Jak zarabiasz, to albo własny biznes, albo handel B2B w regionie, albo jesteś inżynierem w tym przemysłowym mieście lub pracujesz zdalnie.


Ceny? 45-55 zł za pizzę włoską. Koszt wytworzenia jest śmiesznie niski. Taka pizza w piecu robi się krótko, zawiera ledwie kilka składników. Może i droższych niż najtańszy ser, ale przy średnicy 32 cm i włoskim stylu tworzenia placka, nie jest tego nawalone jak w przypadku amerykańskich "pizzo-zapiekanek".


Dlaczego w Polsce tak przepłacamy za jedzenie? Gdyby obliczyć marżę na pizzy, jest ona gigantyczna. Za 45-55 zł w tym mieście można zjeść polędwicę wieprzową z talarkami i miską sałatki ze świeżych warzyw lub 2 daniowy obiad. Tutaj koszt produktów, jak i samej pracy personelu i przyrządzenia jest nieporównywalnie wyższy. Pizza włoska w piecu robi się max kilka minut.


Przy najprostszej pizzy wystarczy ciasto, sos pomidorowy, ser i oregano. 3 minuty i gotowa. Mimo to kosztuje ona 44,99.


Polacy absolutnie nie są świadomymi konsumentami. Czy ich stać? Naturalnie ich nie stać w dużej ilości przypadków na taki wydatek. Ale chodzą, bo nie chcą pokazać, że nie mają. Chodzą, bo nie chcą być gorsi od tych na zachodzie. Chodzą, bo nie chcą sobie odmawiać jakiejkolwiek przyjemności w tym kraju, w którym tyle ich dobija.


Dla przykładu: Koszt takiej pizzy w Niemczech to jakieś 50-60 zł, do 70 zł. Przy zarobkach kilkukrotnie wyższych. Fajny przykład pizzerii z Hamburga (porównujemy to do miasta, będącego na jego tle pipidówą), gdzie identyczna Margherita kosztuje 51,60 zł. Czyli tylko o jakieś 6,60 zł drożej XD


Patologia.


#pieniadze #biznes #heheszki #januszebiznesu #gospodarka #ekonomia #gownowpis #gastronomia #przemyslenia #jedzenie

rith

ale chłop ma rację, że ceny gastro w PL pojebało. Also, mam na osiedlu 2 bardzo smaczne pizzerie i tutaj płacę 35-45 za pizzę. Także jeśli gdzieś jest 50+ to najzwyczajniej w świecie jest drogo ( ͠° ͟ʖ ͡°)

wielkaberta

@Lopez_

Czy wyjdzie taniej w chacie?

Na pewno, jeśli polecisz nieco hurtem. Bo robić jedną pizzę to jest potężna strata energii i aż szkoda. Już dwie zrobić jest lepiej.


>Przy najprostszej pizzy wystarczy ciasto, sos pomidorowy, ser i oregano. 3 minuty i gotowa.

Z c⁎⁎ja spadłeś jeśli nie z byka. Włoską pizzę? Nie pisz o robieniu pizzy jak się nie znasz.

Mrożonej pizzy nie zrobisz w 3 minuty.


Samemu zrobić na chacie, to jednak wydatek jest w postaci eksploatacji prądu / gazu + własny czas.


  • piekarnik z niczego się nie nagrzeje, tu już nagrzanie kamienia to wydatek w cebulionach za prąd. Lub też grill gazowy czy też takie "spirale" elektryczne pod kamień

  • czas na przygotowanie: Zarobić ciasto z 1kg mąki i dzielić to na 5 porcji, potem zapakować w naoliwione pudełka do lodówki na minimum 48 godzin do 2 tygodni to między 30 min - 1 godzine

  • część imprezy spędzasz na przygotowania i żonglowaniu między upieczonym plackiem,a przygotowywaniem kolejnej

BetonowyTomasz

@Lopez_ niech ktoś powie dla chłopa co to ZUS i ile kosztuje gaz do pieca xd

Zaloguj się aby komentować

ArmandoNumber5

@A_a a najlepiej jak złotówkę się znalazło kopiąc doły w piasku. [̲̅$̲̅(̲̅ ͡° ͜ʖ ͡°̲̅)̲̅$̲̅]

SpokoZiomek

Pamiętam jak Big Milki były za 1pln. Kurła, stary jestem. ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽

strzepan

Rożek za złotówkę, a potem weszły takie większe, w srebrnym papierku, za bodaj 1,80 zł, ale conajmniej dwa razy taki duży jak tamten i miał taki fajny wafelek, który wraz z rozpuszczaniem się zawartości nasiąkał, zmieniając się z kruchego w gumowaty.

Zaloguj się aby komentować

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@bori kątówką obleć albo na stacjonarnej szlifierce taśmowej

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@bori ja zawsze to wrzucałem do gorącej wody z dużą ilością soli ¯\_(ツ)_/¯

Zaloguj się aby komentować

wiatraczeg

@merti za pierwszym razem się udało xD

Zaloguj się aby komentować

Ostatnio zrobiło się dużo hałasu o to, że Mentzen powiedział, że studia powinny być płatne. I powiem tak - nie zgodzę się. tym. Nie jestem zwolennikiem nadmiernej prywatyzacji.


Ale tu pojawia się pytanie. Właściwie, to po co mamy utrzymywać stos kierunków na studiach dziennych, które są często zbędne? Nie bardzo rozumiem dlaczego z budżetu mamy utrzymywać masę wykładowców i płacić za program na takich kierunkach jak Kulturoznawstwo,Europeistyka,Administracja,Turystyka i inne cuda.


Ja magisterkę robiłem zaocznie. Czyli płatnie. Wiecie po co? Żeby pracować, zdobywać doświadczenie i edukować się w tym samym czasie. I to było dobre rozwiązanie.


Ogólnie nie widzę sensu płacić podatków na to, by komuś przedłużać młodość. Postudiuje 5 lat jakieś gówno i potem wyjedzie za granicę lub pójdzie klepać do korpo coś, czego się i tak nie uczył na żadnym uniwerku. Zbędne wydatki po prostu.


#edukacja #studbaza #pracbaza #pieniadze #gospodarka

lechaim

A pijaków zostawiać na ulicy, na c⁎⁎j to leczyc/podnosić.


Zieeef.

wiatraczeg

@Lopez_ no tak, przecież można potrenować operowanie na babci .. stara jest, jej już nie zależy xD


Skąd wy się bierzecie?!

kodyak

@Lopez_ za dużo tu chłopskiego rozumu

Zaloguj się aby komentować

ech straciłam koleżanke bo oczywiście pokłóciłiśmy się o hajs ( ͡° ʖ̯ ͡°) aczkolwiek ja nie bede odpuszczac, bo tysiak drogą nie chodzi a ona mysli, ze jej odpuszcze


#pieniadze

Fen

Jak się można pokłócić o hajs? Pożyczyła i nie chce oddać? To co to za szmira, a nie koleżanka...

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@jmuhha ej ej ej- jak ona od ciebie pożyczyła i teraz się miga od oddania to nie jest żadna kłótnia o hajs, tylko próba odzyskania twojej własnej kasy i wina jest tylko po stronie tej cwaniary- nie masz się po co czuć źle. Inna sprawa, że to jest idealna odpowiedź na to, czemu ja o kasie z nikim nigdy nie rozmawiam, a już z pewnością nie pożyczam. Nie dam, bo nie mam, a nawet jakbym miał to nie dam, bo potrzebuję i spierdalaj, bo siebie jednak w tym równaniu stawiam wyżej od innych. Chcesz pożyczać, proszę bardzo- tu jest bank, tam jest bank, a tam dalej jeszcze jeden, idź do nich, podpisz umowę i spokojnie spłacaj razem z odsetkami, a nie licz na frajera, który ci da kasę na piękne oczy, a potem będzie bujanie się i słuchanie "oj tam oj tam noooo może kiedyś no co ci tak się spieszy", ja ci żadnej kasy na krzywy ryj, albo żyrowania kredytów sponsorował nie będę. Z bankiem nie będzie takich gierek- nie zapłaci, elo, pójdzie kara, blokada konta, albo windykacja. Tylko właśnie z dokładnie tego powodu ona przyszła do ciebie

Zaloguj się aby komentować

Ja pi⁎⁎⁎⁎le co to jest za plaga. Przyjaciółka różowej wy⁎⁎⁎⁎la ponad 70 k bo przyjaciółka jej poleciła piramidę finansową. Laska miała kasę na start w życiu ale koleżaneczka poleciła jej niby inwestycje życia. Nie dociera to do mnie w ogóle co ona zrobiła i jak można być takim deklem. Przecież tyle się teraz mówi o tych wszystkich pseudo platformach. Brak słów..... Jeszcze pożyczyła od mojej 3 k. Cieszę się z każdej zaoszczędzonej sztówy a tu takie rzeczy.


#piramida #pieniadze #inwestycje #ciekawostinwestycyjne #bitcoin

66bf3d34-0f09-4ca8-8c52-7f246f7baa29
MementoMori

Tak poznaje się wartościowych ludzi xd

dolchus

Jak pożyczysz znajomemu 50zł i nigdy więcej go nie zobaczysz - najlepiej wydane pieniądze.

ALE przy 3k nawet w PLN to już przesada

Zaloguj się aby komentować

Mieliśmy na Hejto sporo dyskusji odnośnie targowania się. Widziałem opinie, że "to cebula", że "po co", że "albo Cię stać albo nie".


Tymczasem wczoraj pobiłem swój życiowy rekord kupując dobry samochód za 45% ceny z ogłoszenia. Mało tego, dostalem w gratisie komplet opon zimowych na alufelgach.


Jak do tego doszło? W grę weszło kilka czynników:

-samochód był długo wystawiany na niepopularnym portalu, przez co nie było oddźwięku;

-jego konfiguracja jest mało pożądana na rynku wtórnym (czego nie było widać w lakonicznym ogłoszeniu);

-właściciel już dawno zakupił drugie auto a tego chciał się pozbyć z podwórka;

-trafiłem po prostu na fajnego człowieka.


Całość negocjacji odbyła się w bardzo sympatycznej i kulturalnej atmosferze. Nawet rano dostałem od Pana sms, żebym uważał jadąc do pracy, bo jest ślisko.


Nie bójcie się rozmawiać bo odpowiednimi argumentami można wiele osiągnąć. Bywają różne sytuacje, nie raz ktoś chce się po prostu pozbyć przedmiotu.


Oczywiście trzeba pamiętać, że gdy druga strona nie chce negocjować należy odpuścić.


#pieniadze #motoryzacja #samochody

Michumi

@CoryTrevor ja kupiłem mieszkanie 60kpln taniej niż było wystawione

Po prostu nie miałem tylu pieniędzy a typ myślał że się targuję i jeszcze dorzucił w cenie miejsce parkingowe

Slash

Trafiłeś na bogatego człowieka.

kitty95

@CoryTrevor podaj cenę w wartościach bezwzględnych, bo 45% od 10k, to nie to samo co od 100k.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Gadam z jedną znajomą, co zostawiła chłopa. Dlaczego? Krótka sprzeczka i księżniczka ma takie powodzenie, że nie wykorzystał swojej szansy. Chłop życiowo, a ona praca dorywcza i studia, generalnie to co dawała to "siebie".


Ostatnio cwiczę na siłce i słysze rozmowy 2-3 Julek na temat tego, że "wymieniają chłopaków na lepsze modele" i jakie mają wymagania. I kim są? Karynami z taśmy produkcyjnej xD


Inne przykłady to relacje moich ziomków ostatnio i moje prywatne doświadczenia pod tym kątem, że łatwiej o seks niż związek, a baby chcą głównie doświadczać, przeżywać i się bawić.


Jakie to marne. Dla mnie ideał życia i niedoścignione marzenie to życie niczym z "Ojca Chrzestnego" (bez elementu przestępczości) - rodzinny biznes, dom, kilkoro dzieci, wierna żona będąca podporą dla męża i duży nacisk na wychowanie, edukacje synów i przygotowanie ich do przejęcia po mnie schedy. Do tego gro lojalnych ludzi i kontaktów.


I tak żył mój dziadek (poza biznesem, był adwokatem) - świetny zawód, kasa, dużo znajomości, wielu oddanych mu przyjaciół, rodzina blisko siebie w której był autorytetem i numerem 1 w hierarchii wręcz. Do tego dążę, ale na razie to co mam, to kontakty biznesowe budowane w pracy + grupę przyjaciół od nastu lat na dobre i na złe i jakieś perspektywy zawodowe + dom rodzinny (już duże mieszkanie w nim w spadku) więc jakieś fundamenty są.


A o czym marzy kobieta? Podróże, imprezy, drogie ciuchy i gadżety, krótkie relacje, niezobowiązujący seks, brak zobowiązań i dzieci oraz odpoczynek. Nic nie daję, dużo biorę.


Moje trzy ciotki - wykształcone, towrazyskie, ale przy tym wierne przy mężach, rodziły 2-3 dzieci, zajmowały się domem i wspierały ich, pomagając budowac ich biznesy i pracując razem z nimi na sukces rodziny. I dziś żyja tak, jak ja marzę żyć. Ale to nie jest to pokolenie...


To się w pale nie mieści jak się rozjechały oczekiwania w społeczeństwie xDD Social media, feminizm i mainstream wyparł babom mózgi.


#zalesie #logikarozowychpaskow #p0lka #takaprawda #gownowpis #biznes #przemyslenia #pieniadze #revoltagainstmodernworld

Odwrocuawiacz

Pokolenie zahaczone covidem to moim zdaniem odpad ludzki, wiadomo nie wszyscy ale bardzo wiele osób.

W sumie żeśmy sfarcili tym, że na UA wojna i mieliśmy napływ siły roboczej bo w innym wypadku już teraz byłyby poważne braki kadrowe, nowe i westycje już zmagają się z problemami ze znalezieniem ludzi.


Co do samych kobiet to niestety mam w otoczeniu młode sztuki i jestem w szoku jak noe wiele trzeba by teraz taką zaliczyć...

Niestety wzorce z niebieskiej platformy i youtuberzy wbijają im do głowy, że kasa leci z nieba.

Jeszcze póki jest się młodym i głupim to najmniejszy problem gorzej jak taki ściek dorośnie do 30-tki na garbie rodziców i zacznie kleić, że jest mniej więcej tam gdzie normalni ludzie w wieku 17-20 lat, nic swojego, grosze na koncie i tatuaż albo jakiś kolczyk w pępku i tyle z dorobku życiowego, nawet znajomości się pokończą bo te same ameby porozchodzą się w swoje strony albo skończą z dzieciakami

HolenderskiWafel

Dla mnie ideał życia i niedoścignione marzenie to życie niczym z "Ojca Chrzestnego" (bez elementu przestępczości)

to był dosyć istotny element tego życia, tak pochopnie bym go nie odrzucał xD

Panda

Trochę się zgodzę, bo dużo bab ma teraz siano w głowie, ale jednak tych normalnych też jest całkiem sporo. Nie wiem, może po prostu te puste bardziej dostrzegamy, tak jak widzimy pojebaną młodzież w większości, a przecież też jest dużo fajnych młodych ludzi.

Zaloguj się aby komentować