Zdjęcie w tle
Wiadomości Polska

Społeczność

Wiadomości Polska

5k+
Magnetar_Mike

Ale ci Niemcy źli. Najpotężniejsza gospodarka UE i przy okazji czwarta na świecie. Bez nich nie istniałby nasz eksport.


Podczas pandemii nasza gospodarka nie załamała się, bo tym Niemcom trzeba było na eksport.


Już kurwa pomijam pokraczność i nieudolność obozu rządzącego, który żyje poklepywaniem amerykańskim, kiedy to Nasz Prezydent Doktor nauk prawniczych Andrzej Duda nie raczył pogratulować facetowi, który jak się okazało jako jedyny miał cojones względem ruskich.


Kurwa, jakim trzeba być ciężkim imbecylem, żeby tego nie rozumieć?

Zaloguj się aby komentować

Przykład Węgier, czyli dlaczego możesz żyć w państwie autorytarnym, choć na ulicach nie ma czołgów.

  • Raz na jakiś czas, szczególnie, gdy moje posty przenikają do innych baniek informacyjnych, ktoś zarzuca mi, że nie można nazywać Polski państwem autorytarnym, pół-autorytarnym, zmieniającym się w autorytarne, państwem z erodującą demokracją i rządami prawa, ponieważ “na ulicach nie ma czołgów, a ty nie siedzisz w więzieniu, ani nie leżysz w lesie z dziurą w głowie”. Według mnie, ten pogląd wynika z potrzeby posiadania komfortu psychicznego, jaki daje poczucie, że nic specjalnego się nie dzieje. Według mnie, ten pogląd jest mylny i bardzo niebezpieczny. No bo spójrzmy na Węgry.

  • Na Węgrzech nie ma masowych represji. Nikt nie wtrąca setek dziennikarzy i opozycjonistów do więzienia. Nie ma żadnych obozów pracy, węgierskiej Łubianki, ani politycznych morderstw. Zwykły Węgier może sobie napisać w internecie, że Orban to menda i nic mu się nie stanie. Z całą pewnością, nie ma też czołgów na ulicach.

  • A mimo to, Orban rządzi już 13 lat i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić, bo system, który stworzył, po prostu taką zmianę utrudnia tak bardzo, że właściwie czyni ją niemożliwą. Orban nie wtrąca do więzień dziennikarzy, bo kontroluje przygniatającą większość mediów w kraju i po prostu nie musi tego robić. Nie delegalizuje partii opozycyjnych, bo przed każdymi wyborami tak zmienia ordynację, że partie te i tak nie mają szansy wygrać. Nie wypuszcza na ulicę wojska, bo na tyle skutecznie manipuluje nastrojami społecznymi, że nie ma tego wojska na kogo wysyłać.

  • Krótko mówiąc, Orban nie zachowuje się jak tyran, jakiego możemy znać z podręczników do historii, bo po prostu nie musi, gdyż osiągnął dokładnie ten sam efekt środkami mniej efektownymi. Efektem tym jest zapewnienie sobie niekontrolowanej przez nikogo władzy. Bowiem Orban jest dyktatorem. A mimo to, przez 13 lat nie oddał do nikogo ani jednego strzału.

  • Wróćmy do Polski. Jestem pierwszym, który się zgodzi, że od początku rządów Partii, niektórzy z antypisu nadużywają na przykład określenia “ustrój totalitarny”. Zgodzę się również, że takie nadużycie dezawuuje ten termin i powoduje szyderczą reakcję. Ten fakt nie wyklucza się jednak z faktem, że liczne działania Partii, które - co nieustająco podkreślam - zostały wprowadzone w życie w pierwszych miesiącach jej rządów, wprost demontowały elementy demokratycznego państwa prawa i zastępowały je… no właśnie, elementami autorytarnymi. Sorry, ale jeśli prawem nie jest to, co jest zapisane w ustawach i w konstytucji, tylko to, co Naczelnikowi się uwidzi danego dnia jako prawo - to z czym my mamy niby do czynienia? Bo z pewnością nie z demokracją czy praworządnością, prawda?

  • Demokratyczne państwo prawa to nie lewacki wymysł, czy fanaberia sączących latte hipsterów z dużego miasta, tylko system, który narodził się po setkach lat okropnych doświadczeń z królami, cesarzami, dyktatorami i innymi pierwszymi sekretarzami. I według mnie, podstawową cechą tego ustroju jest OGRANICZANIE władzy. Dlatego władza jest podzielona, żeby prezydent, parlament, rząd i sądy, mogły się nawzajem kontrolować i uniemożliwiać zaprowadzenie tyranii jednego człowieka lub ośrodka politycznego. Po to mamy konstytucję, by rządząca partia nie mogła sobie uchwalać dowolnego prawa. Po to mamy zagwarantowaną wolność wypowiedzi i mediów, by obywatele mogli być możliwie dobrze poinformowani o tym, co się dzieje. Po to mamy wybory, by umożliwić bezkrwawe i stabilne przekazanie władzy.

  • Partia w dużej mierze wymiksowała się z wielu tych ograniczeń. Po prostu już im nie podlega. Jak Orban. I jak u Orbana, nie oddano przy tym ani jednego strzału, a na ulicy nie pojawiły się żadne czołgi.

  • W Polsce nie ma w zasadzie żadnej instytucji, która ograniczałaby Partię na polu stanowionego prawa. No sorry, ale nie ma. Mieliśmy taką instytucję, nazywała się Trybunałem Konstytucyjnym i przez 25 lat działała bardzo dobrze, skutecznie ograniczając władzę kolejnych rządów. Aż przyszła Partia, która w - podkreślmy to wyraźnie - pierwszych tygodniach swoich rządów, po prostu ten Trybunał zniszczyła. Od tej pory, Prezes może sobie uchwalić dowolną ustawę, która może łamać konstytucję (teraz wartą tyle, ile papier, na którym ją spisano) w dowolnie wielu punktach - i absolutnie nic się nie stanie.

  • Nie ma żadnej instytucji, która ograniczałaby Partię na płaszczyźnie karnej. Ilość spraw, które ziobrowa prokuratura umorzyła, zanim komukolwiek postawiono jakieś prawdziwe zarzuty, idzie już w setki. Aparatczyk Partii może ukraść dowolne pieniądze i złamać dowolne przepisy i póki nie wpadnie akurat w trakcie kampanii (jak wiceminister Wawrzyk), to nic mu się nie stanie.

  • Wreszcie Partia nie podlega normalnej, demokratycznej procedurze wyborczej, przez którą może stracić władzę. Wybory w Polsce nie są fikcją (jak na Węgrzech), ale reguły gry są już tak nagięte, że nie ma sensu udawać, że są jeszcze uczciwe. Kilka milionów ludzi jest karmionych toporną propagandą, wydalaną przez telewizję, która de facto stanowi sztab wyborczy Partii. Kolejne kampanie wyborcze są nielegalnie finansowane z państwowych środków, co daje ogromną przewagę nad pozbawionymi takiego kanału partiami opozycyjnymi. Kodeks wyborczy został ewidentnie napisany tak, by dodać Partii kilkaset tysięcy głosów. Wreszcie przynajmniej w trakcie jednych wyborów, Partia po prostu szpiegowała platformerski sztab, a zdobyte wtedy informacje z pewnością do dziś są wykorzystywane do szantażowania i zastraszania opozycyjnych polityków.

  • Mimo to, Partia zachowuje nad KO ledwie kilkuprocentową przewagę i wedle wszystkich sondaży nie ma samodzielnej większości, a wedle większości zachowuje skromną przewagę w koalicji z Konfederacją. Czy zatem można powiedzieć, że gdyby nie te wszystkie narzędzia wpływu na proces wyborczy, a także gdyby nie fakt, że Partia od ośmiu lat nie ma żadnych ograniczeń w uchwalaniu prawa oraz nie podlega żadnej kontroli karnej (czyli nie pada ofiarą własnych afer, co rujnowałoby jej słupki) Partia już dziś przegrałaby wybory? Tak. Czy zatem wychodzi na to, że Partia utrzymuje się na powierzchni dzięki całej tej palecie autorytarnych zachowań? Owszem. Zatem czy to jest demokratyczne państwo prawa? Nie.

  • Ale czołgów na ulicach nie ma, podobnie jak nowej Berezy Kartuskiej. CBA nie wpadło mi jeszcze z drzwiami do domu, nikt mnie nie pobił, ani nie skazał w pokazowym procesie. Więc wiecie, może przesadzam, bo w Polsce nic się nie dzieje, nie ma żadnego reżimu.

Zupełnie jak na Węgrzech.

#jebacpis #bekazpisu #polityka #wiadomoscipolska #putinowskapolska
(Tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na fb)
a5bb541b-c965-4a32-8493-28abda1f6884
FourF

jednak wolałbym mieszkać w tak "totalitarnym" państwie jak Węgry gdzie mogę bezpiecznie wyjść na ulicę

niż takim rajem "wolnościowym" jak USA gdzie wyrzucą mnie z pracy jak nie będę używał zaimków albo mój sklep

okradnie banda czarnych, we francji i uk tak samo a kanada już podąża w ich ślady

wielkaberta

@Wyrocznia

Kiedy ty czołgi widziałeś na terenie UE w protestach? Kiedy ty widziałeś interwencję wojskową po 90-tych?

Odnosisz się do jakiegoś ekstremalnego przypadku.

Ten argument jest inwalidny. Jak coś to wchodzą pały, armaty wodne, pociski gumowe.

Interwencja wojskowa do utrzymywania porządku (nie licząc katastrof), to zbyt duży kaliber.


>Zwykły Węgier może sobie napisać w internecie, że Orban to menda i nic mu się nie stanie


To i tak lepiej. U nas za nazwanie prezydenta debilem ciągną Cię do sądów:

https://www.rp.pl/prawo-karne/art38510341-sn-koniec-sprawy-zulczyka-ktory-nazwal-andrzeja-dude-debilem-kary-nie-bedzie


>Orban nie wtrąca do więzień dziennikarzy, bo kontroluje przygniatającą większość mediów w kraju i po prostu nie musi tego robić.


Super, u nas trzeba wysłać ABW do zabrania laptopa (Latkowski), Marcin Torz z SE dostaje ofertę przekupstwa od Sutryka, obecnie dziennikarze są wypytywania o pisanie na siostrę Mateusza Morawieckiego.


>że partie te i tak nie mają szansy wygrać.


Chodzi o to?

https://www.politico.eu/article/hungary-viktor-orban-rule-by-decree/


>Krótko mówiąc, Orban nie zachowuje się jak tyran [...] bo po prostu nie musi, gdyż osiągnął dokładnie ten sam efekt środkami mniej efektownymi. Efektem tym jest zapewnienie sobie niekontrolowanej przez nikogo władzy. Bowiem Orban jest dyktatorem.


Ale żeś dowalił. Czyli Orban nie zachowuje się jak tyran, ale jest dyktatorem. Sprzeczność.

Nie jest dyktatorem, jest premierem.

Tony Blair był 10 lat premierem, Merkel 16 lat.


>Demokratyczne państwo prawa to nie lewacki wymysł, czy fanaberia sączących latte hipsterów z dużego miasta, tylko system, który narodził się po setkach lat okropnych doświadczeń z królami, cesarzami, dyktatorami i innymi pierwszymi sekretarzami.


Wytłumacz mi, jak po rewolucji francuskiej, Napoleon przejął władzę absolutną XD

Ale chociaż Amerykanie pokazali klasę. Bo oprócz wywalczenia sobie wolności, zdali sobie sprawę z pytania "jak nie popaść ponownie w tyranię".


>Demokratyczne państwo prawa to nie lewacki wymysł, czy fanaberia sączących latte hipsterów z dużego miasta, tylko system, który narodził się po setkach lat okropnych doświadczeń z królami, cesarzami, dyktatorami i innymi pierwszymi sekretarzami.


#kurwaopie , ale to jakieś urojenia, czy kogoś cytujesz?


>I według mnie, podstawową cechą tego ustroju jest OGRANICZANIE władzy.

Pic related


>W Polsce nie ma w zasadzie żadnej instytucji, która ograniczałaby Partię na polu stanowionego prawa. No sorry, ale nie ma.

>Nie ma żadnej instytucji, która ograniczałaby Partię na płaszczyźnie karnej.

>Wybory w Polsce nie są fikcją (jak na Węgrzech), ale reguły gry są już tak nagięte, że nie ma sensu udawać, że są jeszcze uczciwe.

Nie rozumiem, piszesz tezę o Węgrach, potem przenosisz się do Polski, "moving the goalpost", a potem, że "jak na Węgrzech".


Z twojego artykułu wnioskuję, że Węgry są bardziej praworządne i mniej represyjne. Udaje im się dłużej rządzić?

A w Polsce mamy większy rozpierdol robiony przez obecną partię i jest ogólnie chujnia


To już wolę Węgry od naszego kraju na to wygląda.


>Ale czołgów na ulicach nie ma

No nie ma też ich nigdzie w UE. Wniosek z tego jest prosty, ŻODYN!

1a9c61ee-ab90-4050-8853-33e2614f1723
VonTrupka

Przeczytałem co napisałeś. Zgubiłem wątek dwukrotnie, po czym swierdziłem że niewiem o czym piszesz całościowo.


Do madziarów na pewno pojadę czy to orban będzie dychał czy też nie.

Dalej nie potrafię się w ogóle odnieść bo chaos w twoim wpisie.

Zaloguj się aby komentować

O to są mega ciekawe wyniki sondażowe.

Ponad 80% Polaków ocenia swoją sytuację materialną jako tako, dobrze lub bardzo dobrze.

A gdy oceniamy sytuację ogólną, to jedynie ok. 30% uważa, że jest dobrze.

Ciekawe czy to wynik medialnego prania mózgów czy naszej skłonności do narzekania między sobą, a może niemal każdy ma się za wyjątkowego względem innych.

#wiadomoscipolska #ciekawostki
2e416a5f-faf3-46ef-aeb9-2822d3183f6d
Legitymacja-Szkolna

@smierdakow nie wiem z kiedy to badanie, ale uważam że ludziom żyje się coraz lepiej niezmiennie od 30 lat. Każdy rok jest po prostu lepszy od poprzedniego. W moim przypadku też tak jest co prawda na rynek pracy na poważnie wszedłem dopiero w 2019 roku więc nie tak dawno, ale od tamtego czasu cały czas się rozwijam zarabiam dużo lepiej i żyje mi się lepiej. Oczywiście nie jest to zasługa państwa tylko bardziej mojego prywatnego rozwoju. Ja również swoją sytuację materialną określił na raczej dobrą lub dobrą. A z drugiej strony sytuację gospodarczą na złą.

rmbobster

Nie można porównywać tych dwóch pytań. Sytuacja materialna mojej rodziny jest dobra tylko dzięki mojej i żony ciężkiej pracy.

parapet-inferno

@smierdakow stereotypowe myślenie, opisano to w książce factfullness

Zaloguj się aby komentować

U Was też już benzyna i ropa poniżej 6 zł mimo że złoty osłabł, a ropa drożeje? Czekam na komemtarz tych "ekspertów" ktorzy jakiś czas temu jechali po mnie, jak pisałem, że orlen ręcznie steruje cenami i zawyża je w stosunku do tego ile litr Pb czy ON powinien (w tamtym czasie) kosztować, względem cen ropy i kursu dolara. Ile to się wtedy naczytałem, że cena musi być wyższa, bo wzrosły ceny, wynagrodzenia, kosztu energii, transportu itd. Czekam na argumenty teraz, bo to by znaczyło, że wspomniane już nie urosły ale mało tego, lecą na łeb na szyję xD Cóż taka tam kolejna aferka PISu, coście skurwysyny uczynili z tą krainą...
#polityka #bekazpisu
7208ab46-65ff-4758-987b-a0ce1a9212e6
VonTrupka

>względem cen ropy i kursu dolara


@jaczyliktoo tej, ale bez pierdolenia

cena paliwa w polsce nie idzie wg kursu brent, tylko jest warunkowana kosztem produkcji


sam się sporo wkurwiałem o co chodzi, ale jak się zakręcić wokół tematu to nagle rzeczy stają się jasne


...i jeszcze bardziej wkurwiające

nie potrafię przez to szperać dalej jaki inny kraj warunkuje koszt paliw względem kosztów jego produkcji <_<

Neq

Wczoraj tankowałem na małej stacji, która zawsze miała ceny niższe niż sępień. Cena na niej o 36 groszy wyższa. Ale i tak nie tankuje na brudnej pale

scooby-1

Po wygraniu wyborów odbiją se z nadwyżką jak będzie po 8, także luz. Monopol działa

Zaloguj się aby komentować

motokate

@smierdakow Beka z pisu, myślą, że ściema na poziomie tej kierowanej do elektoratu sprawdzi się w kontaktach na poziomie europejskim.

Zaloguj się aby komentować

A pani Agnieszka Holland wiecznie niezorientowana, że jej "artystyczne wypociny" uderzają w polityczne tematy i ona w ogóle jest zaskoczona, że film "Zielona granica" wywołał taką burzę. Zapytana o to, czy film celowo został pokazany w trakcie kampanii wyborczej odpowiedziała, że kierowała się kalendarzem festiwali filmowych. Jak to pięknie wszystko można zaplanować i wyreżyserować
59ff0516-a59d-4293-8008-2212c808c266
PanGargamel

@Eber widziałeś film?

SzwarcenegerKibordu

Nic dziwnego, że to ogrodzenie tak szybko powstało. Tylu ogarniętych ludzi z łopatami, pyp pyp pyk i zrobione. Dziękujemy.

Annually6411

PiS się zesrał o ten film,, bo chcą przykryć aferę wizowa. Mam nadzieję, że opozycja nie złapie tego haczyka.

Zaloguj się aby komentować

Dziękujmy Bogu za polski hip hop!

Polska fonografia po raz pierwszy znalazła się w gronie dwudziestu najbardziej kasowych potęg świata

Jej wartość wzrosła o połowę w porównaniu z 2019 r. i wynosi już 661,4 mln zł. Polacy wydają na muzykę coraz więcej, choć sprzedaż płyt CD zauważalnie spada.

Jak przypomniano, w pierwszej dziesiątce największych hitów w Spotify aż dziewięć to utwory polskich artystów, w tym: White 2115, sanah, Mata, SB Maffija, Oki, Young Igi, Bedoes 2115, Malik Montana, Żabson, Kukon.

https://businessinsider.com.pl/gospodarka/rekordowa-wartosc-polskiej-muzyki-jestesmy-w-czolowce-swiatowych-poteg/vf7g9hl?utm_source=tw_bi&utm_medium=social&utm_campaign=onetsg_fb

#wiadomoscipolska #gospodarka #muzyka
pol-scot

@smierdakow trochę śmiesznie brzmią te pseudonimy, nie słyszałem żadnego z ich utworów

Zaloguj się aby komentować

W trakcie kampanii wyborczej 2019 roku Partia szpiegowała Pegasusem trzech generałów, w tym generała Waldemara Skrzypczaka, który prowadził wtedy rozmowy z opozycją na temat ewentualnego startu z jej list.

Dzień dobry, w Polsce jest demokracja.

  • Podkreślam wielokrotnie (zaznaczyłem to także wyraźnie w książce), że afera Pegasusa ciągle trwa. Błędnym jest przekonanie, że skoro Partia utraciła dostęp do programu pod koniec 2021 roku, to temat jest załatwiony. Nie jest. Przynajmniej z kilku powodów.

  • Po pierwsze: nawet licząc tych trzech generałów, znamy ledwie 15 nazwisk ofiar programu, a Partia w 2017 roku wykupiła aż 40 licencji, które zużyła w trzy lata, po czym dokupiła nieznaną ilość nowych. Zakładając średnie zużycie rzędu 13 licencji rocznie, możemy zakładać, że ofiar było około 50. Nie znamy zatem około 35 nazwisk. Czyli tak jakby 70% wszystkich. Część z nich zapewne nie wie, że padło ofiarą reżimu, tak jak - według Wyborczej - nie wiedział o tym generał Skrzypczak. Musimy jednak zakładać, że inni mogą wiedzieć i być tą drogą po prostu zastraszani. Mówimy o ludziach związanych z szeroko pojętą opozycją, być może o znanych i ważnych politykach i działaczach. Nie ma co udawać, że taki szantaż nie ma wpływu na ich zachowanie, w tym także w trakcie obecnej kampanii wyborczej.

  • Dla jasności: tak, taki szantaż jest banalnie prosty. Wyobraźcie sobie, że jesteście działaczami średnio-wysokiego szczebla w którejś partii opozycyjnej. Jest rok 2019, środek kampanii, wykonujecie dziesiątki telefonów dziennie, wysyłacie setki wiadomości różnymi komunikatorami, atmosfera jest nerwowa. Czy jesteście pewni na 100%, że nikomu nie napisaliście, dajmy na to, że kierownictwo partii to banda idiotów? Że ktoś podejmuje złe decyzje? Że Wy, albo ktoś w Waszej partii pije, bierze narkotyki, ma romans, spowodował wypadek samochodowy? Na pewno nie przedstawiliście nikomu, żadnego idiotycznego pomysłu, który po odpowiedniej obróbce medialnej można uznać za skandaliczny? No właśnie. To teraz wyobraźcie sobie, co z taką informacją mogą zrobić Samuel Pereira i Zbigniew Ziobro. Już widzę ten nagłówek w TVP: "skandal w partii X, działacz Y ujawna alkoholizm Tuska/Schetyny/Budki/Biedronia/Czarzastego/Zandberga/Hołowni/Kosiniaka".

Ale to nie wszystko, bowiem...

  • Po drugie, ważniejsze: Pegasus nie atakuje tylko jednej osoby, tylko wszystkich, z którymi ta osoba rozmawia. Możecie być grzecznymi działaczami, którzy nie napisali nikomu nic kompromitującego, ale ktoś napisał to Wam - a Ziobro z Kamińskim nadal to przeczytają. Co ważne: niezależnie od tego, czy celowali Pegasusem w Was, czy w Waszego rozmówcę. Zatem błędem jest mówić tylko o tych 35 osobach, bo realnie ludzi dotkniętych Pegasusem są tysiące. Nie, to nie jest żadna przesada. Osoba publiczna spokojnie rozmawia z setkami ludzi i wysyła wiadomości do kolejnych setek. Dodajmy do tego, że Pegasus przejmuje całkowitą kontrolę nad telefonem, więc o ile w międzyczasie nie zmieniliście konta na Google'u, Apple'u, Messengerze, WhatsAppie itd., to Ziobro może spokojnie czytać Wasze wiadomości nawet sprzed dekady. Przesada? Cóż, ja mam konto googlowe już ponad 15 lat i mam na nim bilety lotnicze, które kupowałem w 2008 roku. Mamy zatem pokaźną rzeszę ludzi z ogromną bazą ich korespondencji. COŚ się zawsze znajdzie, nie miejmy złudzeń.

  • Po trzecie: fakt, że pozostałe ofiary się nie ujawniają, może być przesłanką, przemawiającą za tym, że są zastraszane. Przypomnę, że sprawdzenie swojego telefonu pod kątem inwigilacji jest proste i darmowe. Musimy przynajmniej zakładać, że niektóre ofiary o tym wiedzą. Czemu więc się nie ujawniają? No właśnie. 

  • Po czwarte wreszcie: Partii nikt, ale to absolutnie nikt, z Pegasusa nie rozliczył. Po prostu. Mijają dwa lata, odkąd dowiedzieliśmy się, że reżim używa broni antyterrorystycznej przeciwko politycznym oponentom. Dwa lata, odką wiemy, że program kupiono całkowicie nielegalnie i używano bez żadnej kontroli, zresztą łamiąc przy tym kolejne paragrafy. Nikogo nie pociągnięto za to do żadnej odpowiedzialności. Żadnej. Większość głównych aktorów tego spektaklu normalnie kandyduje teraz do Sejmu i zapewne zachowa ministerialne stanowiska.

  • Miejcie to w pamięci, gdy ktoś Wam znowu powie, że nie wolno nazywać Partii "reżimem", a Polski choćby "państwem z erodującą demokracją". Jak dla mnie, władza, która może bezkarnie szpiegować opozycję, korzystając z iście radzieckich wzorców, naruszać tym rzekomo nienaruszalne wybory, czerpać z tego korzyści polityczne i utrzymywać się dzięki temu przy władzy - no więc według mnie, taka władza jest po prostu reżimem. Ale ja posypuję truskawki cukrem...

  • Czy opozycja przegrała wybory w 2019 i jest jaka jest TYLKO przez Pegasusa? Oczywiście nie. Czy Pegasus sabotuje jej działania i nadal ma wpływ na jej skuteczność? Oczywiście tak. Czy gdyby nie Pegasus, Partii cztery lata temu zabrakłoby tych 6 głosów większości? Możliwe. 

  • Czy powinniśmy udawać, że to się nie stało, tylko dlatego, że Partia stworzyła system, w którym ma zagwarantowaną bezkarność i brak kontroli?

Absolutnie nie.

#jebacpis #zostaniecierozliczeni #polityka #wiadomoscipolska #putinowskapolska
(Tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na fb)
a5851a87-54cd-48bb-b1bc-99627c78ee4f
Dzemik_Skrytozerca

Watergate.


Tak to powinno się skończyć.

internauta

Skrzypczak to dobry chłop i patriota - szkoda go, bo czegoś takiego ze strony rządu własnej Ojczyzny na pewno się nie spodziewał.

FourF

Podczas Marszu Niepodległości w czasach rządów platformy minister sienkiewicz zainscenizował przez swoich prowokatorów spalenie budki przed ambasadą rosji

Zaloguj się aby komentować

Full Metal Jacket, Pluton i wiele innych filmów, które zostały wyprodukowane przez amerykańskie wytwórnie, bez problemu zostały wyświetlane w kinach, w USA. Otrzymały one status kultowych, między innymi za to, że ukazywały one patologię w armii oraz bezsens wojny w Wietnamie. Tam qrwa nie było mowy o świętych żołnierzach i świętej polityce rządu USA. Oj nie.
Dobrze, że wtedy w USA nie rządził PiS, bo przed seansami Amerykanie musieliby oglądać spoty propagandowe z bólem tyłka rządzących o wyświetlany film.
SZKALOWANIE AMERYKAŃSKIEGO MUNDURU I AMERYKAŃSKIEGO ZOŁNIERZA, TO SOWIECI SPONSOROWALI TE FILMY REEEEEE!!
No, jakoś czołowi politycy tamtych czasów w USA tak nie krzyczeli. Widocznie mieli więcej rozumu niż polityk pis-u, czy tam innych partii dla 'prawdziwych Polaków'

Film Holland to pewnie będzie kontrowersyjne filmidło, które faktycznie będzie przedstawiało sytuację na granicy w naciągany sposób, ale działania pisowców w oczach każdego inteligentnego człowieka tylko ten film uwiarygodnią, bo jak taki reżim jak pis KOGOŚ atakuje, to ten KTOŚ jest raczej postacią pozytywną.
Parafrazując częstą retorykę wyborców Konfy: róbcie pisowcy tak dalej, a film Holland dostanie Oskara i zarobi setki milionów

Zresztą pisowcy co tak naskoczyli na ten film, sami obrażają polski mundur.
Oficer trzymający parasol nad misiewiczem, polityczne przemówienia na świętach Wojska Polskiego, obrażanie dowódców naszej armii w sprawie rakiety z Przewodowa i tej rakiety spod Bydgoszczy. No i wpuszczanie nielegalnych imigrantów legalnymi kanałami. Chłopaki na granicy po nocach biegają po lasach, a pis zarabia kasę na tych samych imigrantach, których SG ściga, bo Ci ( imigranci ) nie dali w łapę naszemu MSZ.

xD
Jakimi zakompleksionymi typami są politycy pis-u, to brak mi słów...

#bekazprawakow #bekazpisu #polityka #kultura
Kahzad

@Fingolfin_89 podstawowa różnica, która podsumowuje błędną analogię: USA walczyło na terenie Wietnamu, dziesiątki tysięcy kilometrów od swojego terenu i nigdy ich byt państwowy nie był zagrożony w wyniku tej wojny.

U nas to my jesteśmy atakowani i to nasi ludzie stoją na granicy ryzykując zdrowiem i życiem. Jeżeli Polska w tej sytuacji popełni błąd w ocenie zagrożenia to może nas to kosztować drogo.

Capo_di_Sicilia

Mam mieszane uczucia. Z jednej strony sie zgodze, ze tego typu film to jakas forma pluralizmu, ale z drugiej czuc w powoetrzu jakas ojkofobie i szkalowanie naszych sluzb. W zasadzie fo na jakiej podstawie powinnismy przyjac tych ludzi? Tez nie rozumiem czemu pushbacki sa nielegalne skoro ktos lamie prawo? Jak bede chcial wejsc sila do jednostki wojskowej to mnie też siłą stamtąd wypchna. Skoro pushback jest nielegalny to moze zabierzmy sluzby i niech se przychodzi tu kazdy kto chce

Annually6411

Należy jeszcze dodać, że :

- firma ogarniająca wizy jest też zamieszania w ściąganie ludzi na granice

- jak powstał serial Wataha to jakoś bólu dupy nie pamiętam

Zaloguj się aby komentować

Następna