Zdjęcie w tle
Wiadomości Polska

Społeczność

Wiadomości Polska

5k+
Sweet_acc_pr0sa

@paulusll ale jest gdzies jakies info wg jakich kontraktow jest wycinka bo nie chce zasiadac w ławie oburzonych bez tej wiedzy a jednoczesnie jestemvza leniwy aby sam sprawdzić wiec panie OP daj info xd

ZygoteNeverborn

Mamy tu jakiegoś fachowca od wycinki i obróbki drewna? Niech się wypowie. Bo o ile się nie mylę to drewno wymaga sezonowania, więc możliwe, że to co ścięto w 2023 w 2024 dopiero wyjeżdżało za granicę.


Tak na szybko znalazłem: https://www.nacomito.com.pl/jak-dlugo-trzeba-sezonowac-drewno/


Czas potrzebny na sezonowanie drewna zależy od kilku czynników, takich jak gatunek drewna, grubość, wilgotność początkowa i warunki otoczenia. Ogólnie rzecz biorąc, drewno powinno być sezonowane przez co najmniej 6-12 miesięcy, aby osiągnąć optymalną wilgotność. Jednak niektóre gatunki drewna, takie jak dąb czy buk, mogą wymagać nawet 1-2 lat sezonowania.


Jedyne co na tym przykładzie dobrze widać, że z Twittera można dowiedzieć się gówno.

Time_Machine

Las to jest uprawa drewna. Las się wycina, żeby sprzedać drewno. Kto tego nie rozumie?

Zaloguj się aby komentować

Od wielu miesięcy mam wrażenie, że wyborcy Memcena to ten sam sort a nawet ci sami ludzie co fani niejakiego „Buddy”. Ten sam chłopski rozum, to samo wypieranie wszelkich faktów, ten sam fanatyzm i doszukiwanie się we wszystkim podwójnego dna. Ludzie, którzy zrobili sobie swojego bożka, którego będą bronić nawet jakby przejechał po pijaku zakonnicę w ciąży.

#jebackonfederacje #bekazkonfederacji #polityka #putinowskapolska #zostaniecierozliczeni
49859fd8-ebb2-46ef-8335-ffd69e267e94
12
kitty95

@Wyrocznia odkrycie, że gdzieś 60% społeczeństwa (pis+konfa+ekstrema z innych stron), to skrajni debile.


Większym problemem jest, że trzeba wśród tych debili funkcjonować.

dziedzicpruski

@Wyrocznia To są fani nie tylko Buddy, ale też innego piewcy chłopskiego rozumu, który niedawno wsparł Memcena na wiecu. Niejakiego Stanoskiego.

Pokazuje to, że grają do jednej bramki. Już wiadomo, że Stanoski nie zbierze podpisów, bo nie ma po co. Może będzie zbierał, ale tylko dla podbicia popularności, którą się podzieli z Memcenem.

Zważywszy na całokształt wcześniejszych dokonań Stanowskiego, z których wynika, że jest pisowskim agentem wpływu, to wyłania się obraz obecnego sojuszu PiS i Konfy.

Nie wiadomo tylko czy ten sojusz ma na celu wygraną Memcena czy Nałrokiego.

Memcen pewnie myśli, że to on będzie tym, który będzie ostatnią nadzieją PiSu. Jarek zapewne ma inny plan na skonsumowanie przystawek.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Wyrocznia w sumie to jakby się tak nad tym zastanowić to się to łączy dość dobrze. Fanboje buddy to nie ma się co oszukiwać- nastolatki, przecież nikt dorosły poza innymi w to umoczonymi, nie będzie się bił w internetach za jakiegoś randomowego łysego typa, który sprzedaje za każdym razem którąś z wersji swojej płaczliwej historyjki o tym jak to był biedny ale wyjechał na zmywak do Anglii na 2 miesiące i był w stanie odłożyć hajsu na rozkręcenie firmy samochodowej. A elektorat konfy? No... znowu pomijając dorosłych, którzy są w to umoczeni, zaczyna się dokładnie na etapie szkoły średniej i potocznie się na to mówi kucowanie. No przecież pamiętam jeszcze moją szkołę średnią i co się odpierdalało nawet w mojej własnej klasie na przerwach, jak łazili i powtarzali hasła. Kiedyś się kucowało dla jego ekscelencji putina" krula, teraz jak korwinoida jego własna partia się pozbyła (już chyba 3. raz w jego karierze politycznej xD) ta sama ciemna masa naturalnie zaczęła stać za dohtórem memcwele. Jedni i drudzy szukają jakiegoś łatwego potwierdzenia, że "byłeś nikim ale możesz być kimś", jedni i drudzy szukają autorytetu-idola, który "będzie blisko nich", jedni i drudzy próbują tą postawą zaimponować wszystkim wokoło, i w końcu jedni i drudzy pi⁎⁎⁎⁎lą tak, że uszy schną

Zaloguj się aby komentować

jenot

@Wyrocznia Musisz komentować zdjęcie z pogrzebu ?

Zmarła sobie Pani, ktoś musi być tym mądrzejszym i zachować resztki kultury + godności człowieka.

Zaloguj się aby komentować

Skarbiec NBP zapełnia się złotem. Polski bank na początku tego roku wznowił zakupy kruszcu, który stanowi coraz większą część rezerw. Nowe dane wskazują, że ich łączna wartość zbliża się coraz bardziej do okrągłego biliona.

Dobiliśmy do 480 ton. Idziemy w kierunku 500 ton. Zbliżamy się do zasobów Europejskiego Banku Centralnego — ogłosił tydzień temu prezes NBP. To oznacza, że bank nie rezygnuje z zakupów kruszcu.

Najnowsze statystyki pokazują, że ilość złota wchodzącego w skład rezerw walutowych Narodowego Banku Polskiego (NBP) wyniosła 15,44 mln uncji na koniec lutego. Wzrosła o 0,932 mln uncji porównaniu do poprzedniego miesiąca.
Jedna uncja to około 31,1 g złota, co daje wspomniane przez szefa NBP 480 ton kruszcu.

Oficjalne aktywa rezerwowe, których prawie jedną piątą stanowi złoto, ogółem na koniec lutego miały wartość 220,5 mld euro wobec 217,11 mld euro miesiąc wcześniej. Przy aktualny kursie wspólnej waluty daje to łączną sumę 926 mld zł.

Złoto w rezerwach banków centralnych ma kilka zastosowań. To m.in. zabezpieczenie przed kryzysem. Duże rezerwy mogą zwiększać zaufanie do danej waluty, zwłaszcza przy wysokiej inflacji.

Banki centralne trzymają złoto, aby nie polegać wyłącznie na dolarach, euro czy innych walutach rezerwowych, które mogą tracić na wartości.

W sytuacjach ekstremalnych (np. sankcje, załamanie systemu finansowego) złoto może służyć do międzynarodowych rozliczeń.

https://businessinsider.com.pl/gospodarka/nbp-zwieksza-rezerwy-zlota-tyle-jest-w-skarbcu/qlfeh23

#wiadomoscipolska #polska #nbp #zloto
9
maximilianan

@damw no i spoko w sumie. Sam tak trzymam część oszczędności.

Taxidriver

@maximilianan gdzie kupujesz złoto?

maximilianan

@Taxidriver na revolucie. Nie mam go fizycznie, także to chyba trochę inna inwestycja.

TheCaptain

@damw Skarbiec NBP zapełnia się złotem.


25% jest u nas tylko. Pozostałe 75% w UK i USA, także mamy je głównie wirtualnie

damw

@TheCaptain no w przypadku przechowywania tego złota poza granicami kraju zawsze są te argumenty podnoszone - czy w razie zawirowań na świecie lepiej mieć to u siebie w kraju, czy jednak bliżej giełd złota (jak np Londyńska Giełda Złota) gdzie ewentualnie można dużo szybciej sprzedać (ale też przy okazji nie mając gwarancji, że można będzie zawsze robić z tym złotem co się tylko będzie chciało)

jenot

@damw To jest jedna z pozytywnych rzeczy, że NBP metodycznie skupuje od wielu lat złoto, chyba gdzieś od wojny w Donbasie zaczęli iść tym kierunkiem. Przynajmniej tyle dobrego od naszego Jaszczompa.

Zaloguj się aby komentować

A nasi piloci F-35 kontynuują szkolenie w USA. Tym razem pierwsze tankowanie w powietrzu:

Polski samolot 5. generacji z polskim pilotem za sterami po raz pierwszy pobrał paliwo z samolotu tankowania powietrznego. Operacja miała miejsce 6 marca.

Polski F-35A pobrał paliwo od KC-135 Stratotanker należącego do 126. Skrzydła Lotniczego Gwardii Narodowej z Illinois. Samolot tankowania powietrznego wystartował z bazy Scott w Illinois, natomiast polska maszyna z bazy w Ebbing. Do spotkania doszło nad stanem Arkansas, gdzie Polak z sukcesem pobrał paliwo.

Jednostka, która przetaczała paliwo do polskiego samolotu nieprzypadkowo należała do 126. Skrzydła. Gwardia Narodowa Illinois tradycyjnie współpracuje bowiem z Siłami Zbrojnymi RP, jeszcze od 1993 roku. Na co dzień jej tankowce dostarczają paliwo samolotom amerykańskim z 57. dywizjonu myśliwskiego, a także samolotom polskim.

„Dla mnie bycie pierwszym polskim pilotem F-35, który wykonał tankowanie w powietrzu, było zaszczytem”, powiedział polski uczeń-pilot. „Dodatkowo, fakt, że zrobiłem to z samolotem z Illinois - stanu, w którym jest tak wielu Polaków było po prostu niesamowitym doświadczeniem. Prawdopodobnie niektórzy z nich nawet służą dzisiaj w 126. Skrzydle i może wspierali ten samolot w tym dniu. Jest to niesamowitym doświadczeniem i sprawiło, że poczułem się dumny”.

https://defence24.pl/sily-zbrojne/husarz-zatankowal

#husarz #wojsko #wiadomoscipolska
0

Zaloguj się aby komentować

Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł Defence24.pl, pierwsza umowa wykonawcza na seryjne bojowe wozy piechoty Borsuk prawdopodobnie zostanie podpisana w przyszłym tygodniu, w środę 26 marca lub czwartek 27 marca. Na czwartkowym posiedzeniu sejmowej podkomisji stałej do spraw polskiego przemysłu obronnego prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Krzysztof Trofiniak poinformował, że projekt umowy znajduje się w Prokuratorii Generalnej.

Przedmiotem umowy wykonawczej ma być dostawa do Sił Zbrojnych RP pierwszej, liczącej 116 egzemplarzy partii bojowych wozów piechoty Borsuk. Zgodnie z obecnie obowiązującą strukturą brygad pancernych, zmechanizowanych i zmotoryzowanych zakup tylu Borsuków umożliwi przezbrojenie dwóch batalionów zmechanizowanych liczących po 58 wozów każdy. Pojazdy zostaną dostarczone w podstawowej konfiguracji, czyli z bezzałogowym modułem uzbrojenia ZSSW-30 opracowanym przez konsorcjum zawiązane przez Hutę Stalowa Wola i WB Electronics.

Może w końcu się coś tym kierunku ruszy... Umowa ramowa na 1400 sztuk podpisana była 2 lata temu...
28 lutego 2023 roku przedstawiciele Agencji Uzbrojenia, PGZ i HSW podpisali umowę ramową na dostawę prawie 1400 Borsuków oraz pojazdów specjalistycznych na jego bazie. Z tej liczby ponad 1000 sztuk mają stanowić bojowe wozy piechoty. Równolegle w HSW trwają prace badawczo-rozwojowe nad ciężkim bojowym wozem piechoty (CBWP), które są realizowane ze środków własnych spółki. Według dostępnej wiedzy zapotrzebowanie na takie pojazdy w Wojsku Polskim wynosi około 700 egzemplarzy.

https://defence24.pl/przemysl/wiemy-kiedy-mon-kupi-borsuki-news-defence24

#borsuk #wojsko #wiadomoscipolska
1
bori

@damw Niby fajnie, ale patrząc na mały desant w pojeździe bez zmiany struktury plutonu raczej się nie obędzie...

Zaloguj się aby komentować

Poradnik wyborcy - marzec 2025.

Tytułem wstępu:

  • Odpowiedzialność Donalda Tuska i PiS za występujące w Polsce problemy wymaga rozróżnienia okresów ich rządów oraz wpływu, jaki mieli na poszczególne obszary. PiS rządził Polską od listopada 2015 do grudnia 2023 (8 lat), a Tusk od grudnia 2023 do teraz (niecałe 1,5 roku, stan na marzec 2025). Przyjrzyjmy się temu krok po kroku, oceniając ich wkład w obecny stan rzeczy.

1. Wysokie ceny w sklepach, restauracjach i miejscowościach turystycznych:

  • PiS (70%): Inflacja zaczęła rosnąć za ich rządów – od 2,5% w 2019 r. do 14,4% w 2022 r. (GUS). To efekt globalnych szoków (pandemia, wojna), ale też polityki PiS: hojne programy socjalne (500+, 13. emerytura) zwiększyły popyt, co napędzało ceny. Do tego słaba reakcja na kryzys energetyczny i brak długoterminowych działań stabilizujących rynek.

  • Tusk (30%): Po objęciu władzy inflacja spadła (do 4,8% w grudniu 2024), ale ceny pozostały wysokie, bo nie cofnął się efekt kumulacji. Utrzymał tarcze antyinflacyjne, ale nie wprowadził nowych narzędzi obniżających ceny detaliczne. Jego wpływ jest mniejszy, bo działa na już rozkręconym problemie.

2. Drogi prąd i gaz:

  • PiS (80%): Polska energetyka za PiS została oparta na węglu (70% miksu), co naraziło kraj na wysokie koszty emisji CO2 w systemie ETS UE. Długoterminowe kontrakty gazowe (np. z Gazpromem, później USA) i brak inwestycji w OZE (blokada wiatraków na lądzie) spowodowały, że ceny energii wzrosły dramatycznie po 2021 r. Tarcze energetyczne były doraźne, ale nie rozwiązały problemu.

  • Tusk (20%): Nie zmienił struktury energetycznej w ciągu roku – to proces na dekady. Utrzymuje regulacje cen dla gospodarstw domowych, ale brak szybkich działań (np. renegocjacja kontraktów gazowych) obciąża go częściowo. Problem odziedziczył, ale nie widać przełomu.

3. Droga benzyna:

  • PiS (60%): Ceny paliw wzrosły za ich rządów przez podatki (akcyza, VAT, opłata paliwowa) i politykę Orlenu, który pod kontrolą państwa windował marże. Po 2021 r. nie obniżyli obciążeń fiskalnych, mimo rosnących kosztów życia.

  • Tusk (40%): Obiecywał tańsze paliwo (5,19 zł), ale nie obniżył podatków ani nie wpłynął na Orlen, który dalej zarabia rekordowo. Jego odpowiedzialność rośnie, bo miał czas na reakcję, a efektów brak – choć punkt startowy zawdzięcza PiS.

4. Drogie kredyty i niskie oprocentowanie lokat:

  • PiS (70%): Stopy procentowe NBP wzrosły z 0,1% w 2020 r. do 5,75% w 2022 r. za ich rządów, bo RPP (pod wpływem politycznym PiS via Glapiński) późno reagowała na inflację. Wysoki deficyt budżetowy (np. 184 mld zł w 2023 r.) też utrudniał obniżki stóp.

  • Tusk (30%): Nie ma bezpośredniego wpływu na RPP, ale jego polityka budżetowa (deficyt 289 mld zł na 2025 r., nowe wydatki socjalne) utrzymuje presję inflacyjną, co zniechęca do obniżek stóp. Banki nadal korzystają na różnicach w oprocentowaniu – to bardziej rynek niż rząd.

5. Drogie mieszkania:

  • PiS (85%): Boom cen mieszkań zaczął się za ich rządów: brak programów budownictwa społecznego (np. "Mieszkanie+" zakończyło się fiaskiem – zbudowano ok. 15 tys. lokali zamiast 100 tys.), tanie kredyty (stopy bliskie 0% do 2021 r.) i inflacja materiałów budowlanych. To oni pozwolili na rozgrzanie rynku.

  • Tusk (15%): Nie wprowadził jeszcze skutecznych działań (np. tanich kredytów czy masowego budownictwa), ale miał mało czasu. Odpowiedzialność rośnie, jeśli nie zacznie działać.

6. Wysokie opłaty za żłobki i przedszkola:

  • PiS (75%): Niedoinwestowanie infrastruktury opiekuńczej i brak systemowego wsparcia samorządów to ich spuścizna. Programy typu 500+ nie przełożyły się na lepszą dostępność miejsc.

  • Tusk (25%): "Babciowe" i zapowiedzi wsparcia rodzin to krok, ale brak konkretów na obniżenie opłat czy zwiększenie miejsc. Problem strukturalny, który dopiero zaczyna adresować.

7. Drogie wizyty lekarskie:

  • PiS (90%): Chroniczne niedofinansowanie NFZ (5-6% PKB zamiast obiecywanych 7%), odpływ lekarzy i brak reform to ich 8-letnia zasługa. Prywatna służba zdrowia rozkwitła kosztem publicznej.

  • Tusk (10%): Zapowiada zwiększenie nakładów na zdrowie, ale efekty nie są jeszcze widoczne. Za wcześnie, by go winić, ale brak szybkich działań nie pomaga.

8. Imigracja i płace:

  • PiS (60%): To za ich rządów zaczęto masowo sprowadzać imigrantów (głównie Ukraińców – ok. 1,5 mln pozwoleń na pracę w latach 2015-2023), choć oficjalnie byli przeciw. Brak polityki integracyjnej i starzenie się społeczeństwa to ich dziedzictwo.

  • Tusk (40%): Kontynuuje i otwarcie popiera imigrację (np. z Ukrainy, Białorusi), argumentując potrzebami rynku pracy. Jego odpowiedzialność rośnie, bo aktywnie kształtuje tę politykę.

Podsumowanie w procentach (orientacyjnie):

  • PiS: 70-80% – większość problemów narastała za ich 8-letnich rządów przez zaniedbania, krótkoterminowe rozwiązania i brak strategii.

  • Tusk: 20-40% – odpowiada za brak szybkich działań korygujących i niespełnienie obietnic, ale działa krótko i na trudnej bazie odziedziczonej po PiS.

Komentarz:

PiS miał więcej czasu i możliwości, by zapobiec wielu problemom (energetyka, mieszkania, zdrowie), ale wybrał populizm i doraźność. Tusk dostał gospodarkę w kryzysie i choć nie pogorszył jej drastycznie, rozczarowuje brakiem przełomowych decyzji. Odpowiedzialność jest więc nierówna – PiS zbudował fundamenty obecnych kłopotów, a Tusk na razie nie potrafi ich skutecznie rozbroić.

Na kogo głosować:

Jeśli jesteś spawaczem na UoP w Polsce, powinieneś głosować na partię, która:

1. Zagwarantuje wysokie płace i godne warunki pracy
 2. Zadba o stabilność zatrudnienia i ochronę przed zwolnieniami
 3. Obniży podatki dla pracowników (np. podniesienie kwoty wolnej od podatku)
 4. Zahamuje wzrost kosztów życia (inflacja, mieszkania, energia)

Analiza programów

  • Nowa Lewica / Razem – Najmocniej promuje prawa pracowników: wyższa płaca minimalna, silniejsze związki zawodowe, ograniczenie umów śmieciowych, tanie mieszkania na wynajem. Dobre dla pracowników fizycznych na UoP.

  • PiS – Podniósł płacę minimalną i wprowadził 800+ oraz zerowy PIT do 26 r.ż., ale jednocześnie Polski Ład uderzył w część pracowników. Dobre, jeśli liczysz na socjal.

  • Konfederacja – Chce niskich podatków, ale proponuje łatwiejsze zwalnianie pracowników i likwidację płacy minimalnej, co jest niekorzystne dla etatowców.

  • KO / Trzecia Droga – Proponują podniesienie kwoty wolnej od podatku i zachowanie płacy minimalnej, ale są bardziej liberalni dla pracodawców.

Wniosek:

Jeśli chcesz wyższej pensji i lepszej ochrony pracownika → Lewica / Razem.

Jeśli zależy Ci na programach socjalnych → PiS.

Jeśli chcesz niższych podatków, ale mniej ochrony pracy → KO / Trzecia Droga.

Mądry spawacz na UoP raczej nie zagłosuje na Konfederację, bo ta stawia na łatwiejsze zwalnianie i likwidację płacy minimalnej.

#wybory #polityka #putinowskapolska
01f9a3be-43ed-4db6-ae67-4b8ab834ad52
22
maximilianan

@Wyrocznia akurat te tanie kredyty na mieszkania nie spowodują spadków cen

moderacja_sie_nie_myje3

@maximilianan No nie żartuj, tym razem na pewno się uda. Każdy który się zadłużył po uszy będzie klaskać nimi jak za mieszkanie wcześniej warte bańkę, teraz 500k po spadku, a kredyciku zostało jeszcze dwa miliony do spłaty.

wielkaberta

@Wyrocznia

Nie dopierdalam się, ale uzupełniam:


Ad 3.


  • To całe 5,19 to była jego wycena do ilu można by było opuścić cenę paliwa w w momencie kiedy o tym gadał.

  • Pewnie teraz by oscylowało wokół tego, a może mniej?


Ad 5.


  • Zapomniałeś o BK2% przez PiS i teraz PO chciało BK0%

  • Całe szczęście koalicjanci i.e. Lewica, a potem Hołownia poblokowali chore ambicje PO-PSL. Cały czas brną w zaparte, że programy kredytowe muszą wejść co pewnie budzi nadzieję wśród deweloperów w przetrzymywaniu cen.


Ad 8.


  • Dopłaty do złóbków to była korzystna sytuacja dla gmin które musiały dotychczas dopłacać z własnego budżetu. Wraz z wejściem programu nastąpiło przerzucenie opłat.

BTW, jeśli chcemy głosować dobrze to wpierw trzeba wprowadzić system STV a nie obecną patologię w postaci dwu-etapowych szachów 4d.

jenot

PiS (80%): Polska energetyka za PiS została oparta na węglu (70% miksu), co naraziło kraj na wysokie koszty emisji CO2 w systemie ETS UE. Długoterminowe kontrakty gazowe (np. z Gazpromem, później USA) i brak inwestycji w OZE (blokada wiatraków na lądzie) spowodowały, że ceny energii wzrosły dramatycznie po 2021 r. Tarcze energetyczne były doraźne, ale nie rozwiązały problemu.


Przecież to oni rozpoczęli programy masowego dotowania FV/PV


Długoterminowe kontrakty gazowe

Zawarło SLD xD

A potem PO przedłużyło niekorzystne kontrakty.


W 2010 r. rząd PO-PSL zawarł kontrakt, który zwiększył uzależnienie Polski od dostaw rosyjskiego gazu. Kontrola NIK ujawniła szereg nieprawidłowości w negocjacjach, które ze strony rządu prowadził minister gospodarki Waldemar Pawlak.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować