#szkola

5
509

Na fali chwalenia się osiągnięciami, chciałem Was zapytać:

Z czego byliście i nadal jesteście dumni z wydarzeń z dzieciństwa?

Ja zacznę. Dawno temu, w dolnośląskiej telewizji był teleturniej o wiedzy o ruchu drogowym dla dzieci. Miał on promować bezpieczeństwo, uczyć na kartę rowerową itp. Jako 10-latek zdobyłem drugie miejsce w szkolnych eliminacjach do tego teleturnieju. Nadal cieszę na to wspomnienie, mimo że to Michał, kolega z klasy wystąpił w telewizji.

Rok później, na matematyce, sam odkryłem, że sześciokąt foremny składa się z 6 trójkątów równobocznych i mogę z łatwością obliczyć jego pole powierzchni. Czułem się jak Einstein. Dobrze, że nie wyrwałem się z tym odkryciem na forum klasy, bo na kolejnych lekcjach okazało się, że nie jestem pierwszy.

#szkola #dziecinstwo #chwalesie #duma #osiagniecie

utede

W wieku 15 lat przejechałem się policyjną suką. Co prawda zgarnęli mnie najebanego po zakończeniu roku szkolnego, ale nadal.

6502

@fisti Może nie z dzieciństwa, ale wieku nastoletniego - wygrałem konkurs na najlepszego ucznia w zawodzie na Dolnym Śląsku ʕ•ᴥ•ʔ
Inb4 - nie chodzi o zawód dla rodziców, w tym jestem zbyt dobry i chciałem dać szansę innym ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

kuba-brylka

Dostałem dwójkę na koniec z Polskiego, podszedłem do komisyjnego zdawania i koleżanki polonistki zgodnie uznały, że nie ma co, typowy dwójkowy uczeń. No i przyszły wyniki egzaminów końcowych w gimnazjum 50/50 z polskiego i 49/50 z matematyki. Najwyższy wynik w szkole, który to odczytywała moja wychowawczyni, polonistka cudowne uczucie

Zaloguj się aby komentować

nbzwdsdzbcps

@nietzsche Z nieprzerwaną roczną wartą uczniów i rodziców to ten dyrektor popłynął. Potem poczytałem o tym, że ciąża nigdy nie zagraża matce i leczeniu homoseksualizmu. Ale dzban, szkoda, że go prawdopodobnie nie da się wyleczyć z chłopskiego rozumu.

kodyak

@nietzsche aż ciężko uwierzyć. Rozumiem że nie stracił roboty za pierwszym razem bo nie było chętnego na stanowisko?

Zaloguj się aby komentować

jimmy_gonzale

Inwestycja zaczyna powoli się zwracać

Zaloguj się aby komentować

Syn wybrał sobie szkołe techniczną, konkretnie to technik budowlaniec o najszerszym zakresie wiedzy w tej specjalizacji, teraz ma praktyki, a co, niech sie uczy demolki

#budownictwo #szkola

30d293f3-8d0e-427d-885b-187f949b2e52
mannoroth

@winiucho już leci na harnasiu, lubelskiej i wicerojach czy jeszcze nie?

Jarasznikos

@winiucho Fachura. Ja za nastolatka u znajomego pomagałem w demolce pod remont w łazience to nawet okularów nie dali. Kafelki tam były od dwóch fachowców. Jeden zrobił na odwal, to te kafle można było ściągać bez włączonego młota. Wkładałeś dłutko, podważałeś i pyk, kafelka odchodziła. Drugi do⁎⁎⁎ał je tak idealnie, że trzeba było skuwać centymetr po centymetrze.

Zaloguj się aby komentować

rm-rf

Aż poczułem ten zapach palonego kurzu

Ringo

Tu Zetka - raz na lekcji biologii widziałem jak tego używają... ciekawe ale nie wiem czy obecnie pełni inną funkcję niż pojemnik na kurz

Catharsis

@evilonep Widziałem to wiele razy w szkole, ale nigdy nie wiedziałem do czego służy bo nikt nigdy tego nie używał xD.

Zaloguj się aby komentować

Większość osób, które czytają tego typu mapy nie rozumie, że tutaj nie chodzi o to, w którym kraju są najbardziej inteligentni ludzie tylko o kraj z najmniejszymi dysproporcjami. Dokładniej o to, w którym kraju jest najmniej osób o niskim intelekcie. IQ w okolicach setki to nie jest bardzo wysokie IQ. Setkę przewiduje się dla średniaczka co to się zbytnio nie wyróżnia intelektem. Dodatkowo, większy wpływ na "odchylenie" od setki mają nie osoby z bardzo wysokim IQ a te z bardzo niskim, bo ich jest z zasady więcej w zestawieniu od geniuszy o ponadprzeciętnie wysokim IQ. Jakie z tego płyną wnioski? Kraje o bardzo wysokim "średnim IQ" odznaczają się bardzo niską ilością osób o dwucyfrowym IQ w porównaniu z innymi krajami. Czy to źle? Wręcz przeciwnie. Mówimy tutaj o znakomicie zrealizowanych programach edukacji, zwalczaniu wykluczenia wśród uczniów ale też o odpowiednim podejściu do powszechnego kształcenia. #edukacja #szkola #ciekawostki #nauka #mapy

20f1948b-661b-4f4d-9532-73b403c379af
Furto

Przecież to jest IDzD. Widziałem kiedyś zestawienie ze źródłami i mieliśmy poniżej 100.

korfos

@Rimfire IQ jest raczej kiepskim odniesieniem się do inteligencji populacji. Już lepsze jest to co podał @zuchtomek To też nie jest idealne, ale pokazuje przynajmniej jakieś konkretnejsze dane.

Zaloguj się aby komentować

Przerażają mnie rodzice w grupie od młodego... Inba rano taka, że telefon był aż czerwony od powiadomień. No ale do rzeczy, sali gimnastycznej w szkole u młodego jeszcze nie ma i było powiedziane, że jeśli pogoda pozwoli to będą chodzić na spacery, place zabaw i inne tego typu aktywności na świeżym powietrzu w ramach W-F. Jeśli będzie lało, to pakują dupska do komunikacji miejskiej i jadą 5min do jednej z dwóch szkół podstawowych które salę gimnastyczne mają. Coś tam rodzice pomarudzili ale się zgodzili na takie coś.


Dziś na Śląsku od rana idealna pogoda na spacer, 0 stopni, słoneczko pięknie świeci, zero wiatru aż mnie nosiło żeby się przejść. Innego zdania było 3/4 rodziców od młodego z grupy i zostawili swoje dzieci w domu bo będą chorzy.... Mój młody spodnioki na rzyć ubroł, koszulka termoaktywna, mycka, dres klubowy i z uśmiechem od ucha do ucha na W-fie się stawił.


Co do sali gimnastycznej, to będą mieli za⁎⁎⁎⁎stą halę sportową w szkole tylko nie wiadomo kiedy XD Stary wójt rozpoczął budowę, nowy wójt od roku stara się o jakieś dofinansowanie i tak sobie czeka nowa hala ukończona w 95% na lepsze czasy. Mogli nie ruszać starej sali żeby dzieci miały gdzie ćwiczyć, no ale postanowili przekształcić ją na świetlice która również nie jest gotowa. xd

#szkola #rodzicielstwo

FriendGatherArena

@paulusll we spodniokach na wf? dyć sie zapoci

Olmec

Kiedyś znajoma mi opowiadała, że w Anglii nie ma czegoś takiego jak zła pogoda. Dzieciaki w szkole wychodzą na dwór niezależnie od warunków (oczywiście w ramach rozsądku, nikt w burzę z piorunami nie wychodzi), niezależnie czy wiatr czy deszcz, czy zimno. Mają się ubrać i hartować.

Ktoś z Anglii potwierdzi?

Maciek

@paulusll grupy whatsappowe to dla mnie przestrzeń która burzy mi wizję mojego pokolenia jako tego ogarniętego. Jestem autentycznie przerażony jak dużą debatę powodują tematy typu "co kupić na dzień nauczyciela", "kto wręczy prezent", "czy chusteczki kupujemy sami, czy robimy składkę i kupują opiekunki".


I to są debaty, tak jak piszesz, po kilkadziesiąt, lub nawet klkaset wiadomości. I mam wrażenie że najbardziej niepożądani są w takich dyskusjach ludzie proponujący proste rzeczy.


Jak na pierwszym zebraniu w tym roku jeden rodzic zaproponował aby zamiast zbierać hajs na różne składki w gotówce kolejno od każdego to korzystać ze szkolnej kasy i tam każdy będzie miał swoje subkonto i będzie widać kto na co wpłacał i ile i nikt się nie będzie musiał martwić o widoczność takich informacji, to myślałem że go pozostali zjedzą.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Amhon

@radziol u mnie w technikum jak ktoś nazwał nauczyciela profesorem to mógł być wywalony za drzwi za swój poziom ingoranctwa. Bardzo to tepili.

30ohm

@radziol dodając ten obrazek to można ich śmiało nazywać profesorami. Pewnie niektórzy magistrzy chcieli sobie podbudować ego, tylko obecnie to każdy debil jest w stanie zrobić taki tytuł, ba nawet na doktorat jest nie wiele więcej wymagane gdzie sam jestem przykładem.

126b72e3-79a1-4f35-8553-895917a87665
Umypaszka

ja znam to profesorowanie tylko z opowieści innych z internetu, nigdy w szkole tak nie mówił

Zaloguj się aby komentować

W Dniu Edukacji Narodowej sięgając pamięcią do czasów szkolnych muszę przyznać, że zdecydowana większość moich nauczycieli była spoko. Kumaci ludzie. Dyrekcja też była okej w każdej ze szkół, nie zatrudniali takich co się nie nadają. Wyjątkiem zawsze były babki od plastyki, które z perspektywy czasu na podstawie ich zachowań z wysokim prawdopodobieństwem cierpiały na bordera. A tak to było w porządku.


#gownowpis #szkola

evilonep userbar
WatluszPierwszy

@evilonep Ja akurat miałem fajnego faceta od plastyki. Gość nam dawał masę kreatywnych zadań. Z wyglądu był jak ci internowani kolesie w czasach PRL. Sweter, broda, dłuższe włosy. Fajny facet. Jak nas kiedyś spotkał grających po lekcjach w kosza, to podszedł i z nami zagrał. Miał bardzo ładną żonę z tego, co pamiętam

Najbardziej powalona była baba od fizyki, która się na nas darła i wyzywała od idiotów i baranów.

ColonelWalterKurtz

U mnie zdecydowana większość nauczycieli to w najlepszym wypadku wypaleni wyrobnicy, trochę zupełnych psychopatów i jakiś randomów co nie wiedzieli co po studiach mają zrobić ze sobą to poszli do szkoły uczyć.

Niemniej super wspominam babkę o polskiego z gimbazy, która co miesiąc robiła lekcję na której wybrane osoby miały zaprezentować całkowicie dowolną książkę. W moim sercu zawsze pozostanie też belfer od polaka w licbazie (zaraz po studiach) który był mega luźny ale tak wykładał wszystko, że nasza klasa najlepiej zdała polaka na maturze i plotka głosiła że za to mu w tej szkole nie przedłużyli umowy bo stare coorvy które gnębiły młodzież od dekad źle na tym tle wypadały XD

Vampiress

U mnie było na odwrót, 95% kadry to Grażyny zatrudnione po koneksjach rodzinnych, które do roboty przychodziły tylko na ploteczki, a pracować im się nie chciało i w większości przypadków nawet nie musiałyby pracować, bo bogato wyszły za mąż albo pochodziły z zamożnych domów. Poznałam jedynie 4 quality nauczycielki.

Zaloguj się aby komentować

Następna