@radziol Nie wiem jak teraz, ale jak ostatnio była afera to rodzice mieli 100% funkcjonalności - przez www.
Płatny był dodatkowy dostęp przez appkę.
A poza tym, coraz więcej głosów się przebija do opinii publicznej, że dzienniki 'rozpieszczają' dzieci i podcinają skrzydła.
-
Wszystkie okołoszkolne obowiązki spadają na rodziców - dziecko nie musi pamiętać, że na jutro ma przynieść kasztany - cała odpowiedzialność spada na rodzica bo dostanie wiadomość.
-
Jak dziecko dostało kiedyś słabą ocenę to miało czas 'pokombinować' i ją jakoś poprawić (dodatkowo zapunktować u nauczyciela, czy po prostu poprawić na następnej lekcji) zanim dowiedzą się rodzice - teraz nawet nie zdążą do domu wrócić, a rodzic już wie
Byłem jednym z pierwszych roczników na których to testowano - jeszcze równolegle z dziennikiem papierowym.
Udało mi się go popsuć na kilka dnia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Potem edytować DNSy szkolne tak, że nauczycielom nie działało.
No i w domu też miałem dodane przekierowanie w pliku hosts, ale i tu się ojciec w końcu zorientował bo w pracy mu działało, a w domu nie