Przecież to jest magia jakaś. Masz dziurę do mięsa na pół pięty wywaloną- cyk plasterek- i możesz chodzić niczym Jezus po wodzie. Chodzić! Co tam! Biegać! Być jak Tomyly Dżons w Ściganym!
Ale tylko te Compeed. Nie kupujcie tych niby trochę tańszych od Salvequick bo się odklejają.
Chyba, że macie przetestowane jeszcze innych firm to proszę o recenzję.
#medycyna #bieganie #pierwszapomoc #turystyka #hiking
