Teutonia nigdy nie była oficjalną nazwą. To określenie w ogóle nie istniało do okolic Romantyzmu. Dlatego Niemcy mnie najbardziej zdziwiły, bo najwcześniejszym luźno zjednoczonym królestwem było Sacrum Imperium Romanum, czyli Święte Cesarstwo Rzymskie, choć i tak w tamtym okresie większość regionów stosowała własne nazwy, jak Bawaria, a nie Sacrum Imperium Romanum. Pierwszym faktycznym słowem opisującym tę krainę przez jej mieszkańców, jako całość, to było Deutschland, czyli to samo słowo, którego używają teraz. W starych tekstach pojawiało się czasem Regnum Teutonicorum, ale to była nazwa nadana temu regionowi przez obcych, najprawdopodobniej Włochów, a nie samą ludność, która tam żyła i istnieje podejrzenie, że miało to znaczenie pejoratywne.
Z ciekawości sprawdziłem więcej terminów i ktoś naprawdę mocno popłynął. Mamy tu mix nazw Rzymskich, nazw regionów, a nie krajów, czy określeń, które w ogóle nie istniały, a przynajmniej nie w takim sensie. Szwecja to Sverige, a nie Svea, które chyba nawet nie istnieje. Jeżeli używamy rzymskiego regionu Lusitania dla Portugalii, a nie Portus Cale, to czemu Hiszpania to Iberia [nazwa regionu, a nie kraju], a nie Hispania? Danubia - Austria oesusie. To jak nazwać Polskę Nadwiślem [Danubia - region w okolicy Dunaju, nigdy bezpośrednio nie powiązany jako określenie Austrii]. Ostarrîchi, czyli kraina wschodnia podporządkowana władcy to poprawna nazwa.
TLDR @UmytaPacha ma rację.