#epidemie

0
5

Byłem u ojca i piłem sobie kawkę, a w tle leciały jakieś polityczne pierdy, których nie dało się słuchać. Tate skomentował i przełączył na Vive czy inny kanał muzyczny.

I tak jak nie oglądam- tak się zachwyciłem.

Nie, nie żenującym klipem Miley Cyrus, w którym giba się jak pierdolony rezus. XD

Tym teledyskiem Laga Dyga

https://m.youtube.com/watch?v=vBynw9Isr28&pp=ygUVbGFkeSBnYWdhIGFicmFjYWRhYnJh


Absolutny majstersztyk, głównie wizualny, w barokowo- manichejskim wydaniu.

Nie wiem na ile inspiracją mogły być prawdziwe wydarzenia ze Strasburga z 1518r. tzw. dancing plaque:


*Tłumaczenie przez AI*

W lipcu 1518 roku kobieta znana jako Frau Troffea weszła na wąską uliczkę w Strasburgu we Francji i rozpoczęła gorączkowy taneczny szał, który trwał od czterech do sześciu dni. Pod koniec tygodnia dołączyło do niej 34 innych osób, a w ciągu miesiąca tłum tańczących, podskakujących i pląsających ludzi urósł do 400 osób.


Władze zaleciły „więcej tańca” jako lekarstwo dla dręczonych tancerzy, ale pod koniec lata dziesiątki mieszkańców Alzackiego miasta zmarły na zawały serca, udary i z wycieńczenia spowodowanego nieprzerwanym tańcem.


Przez wieki to dziwaczne wydarzenie, znane pod nazwą plagi tańca lub epidemii tańca z 1518 roku, wprawiało naukowców w zakłopotanie, gdy próbowali znaleźć przyczynę bezmyślnego, intensywnego i ostatecznie śmiertelnego tańca. Historyk John Waller, autor nadchodzącej książki „A Time to Dance, A Time to Die: The Extraordinary Story of the Dancing Plague of 1518” („Czas tańczyć, czas umierać: Niezwykła historia plagi tańca z 1518 roku”), długo badał tę chorobę i twierdzi, że rozwiązał jej zagadkę.


„To, że wydarzenie miało miejsce, jest bezsporne” — powiedział Waller, profesor Uniwersytetu Stanowego Michigan, który napisał także artykuł na ten temat, przyjęty do publikacji w czasopiśmie Endeavour.


Waller wyjaśnił, że historyczne zapisy dokumentujące zgony spowodowane tańcem — takie jak notatki lekarzy, kazania wygłaszane w katedrze, lokalne i regionalne kroniki, a nawet ogłoszenia wydawane przez radę miasta Strasburga w szczytowym momencie tanecznego szaleństwa — „nie pozostawiają wątpliwości co do faktu, że (ofiary) tańczyły”.


„Ci ludzie nie tylko drżeli, trzęśli się czy mieli konwulsje; mimo że byli w transie, ich ręce i nogi poruszały się tak, jakby celowo tańczyli” — powiedział.


Możliwe przyczyny


Eugene Backman, autor książki z 1952 roku „Religious Dances in the Christian Church and in Popular Medicine” („Tańce religijne w Kościele chrześcijańskim i w ludowej medycynie”), poszukiwał biologicznego lub chemicznego źródła manii tańca. Backman i inni eksperci tamtego okresu uważali, że najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem jest sporysz — pleśń rosnąca na łodygach wilgotnego żyta. Spożyta nieświadomie w chlebie, pleśń ta może wywoływać gwałtowne drgawki i omamy, ale, jak zaznacza Waller, nie powoduje „skoordynowanych ruchów trwających całymi dniami”.


Gdy socjolog Robert Bartholomew z australijskiego James Cook University badał to zjawisko, zaproponował teorię, że tancerze wykonywali ekstatyczny rytuał herezyjnej sekty. Jednak Waller odpowiada: „nie ma dowodów na to, by ci ludzie chcieli tańczyć”.


„Wręcz przeciwnie” — dodał — „według zapisanych relacji, wyrażali strach i desperację”.


Nietypowe wydarzenia poprzedzające epidemię


Seria klęsk głodu, spowodowana przez srogie zimy, piekące lata, nagłe przymrozki niszczące plony oraz przerażające burze gradowe, poprzedziła maniaczy taniec — wyjaśnia Waller. Fale śmierci z powodu niedożywienia przetaczały się przez region. Ci, którzy przetrwali, często byli zmuszeni do zabicia wszystkich swoich zwierząt gospodarskich, zaciągania pożyczek, a w końcu do wychodzenia na ulice i żebrania.


Okolicę pustoszyły epidemie ospy, syfilisu, trądu, a także nowej wówczas choroby znanej jako „angielski pot”.


„Region ogarnęła trwoga i irracjonalny lęk” — powiedział Waller.


Jednym z tych lęków, wywodzącym się z legendy chrześcijańskiej, było przekonanie, że jeśli ktoś rozgniewa św. Wita — sycylijskiego męczennika zmarłego w 303 roku — ten zesłać może plagę przymusowego tańca.


Waller wierzy więc, że przyczyną epidemii była tak zwana „masowa choroba psychogenna” — forma zbiorowej histerii, która zwykle poprzedzona jest skrajnym stresem psychicznym.


Zbiorowa histeria


Ivan Crozier, wykładowca w Science Studies Unit na Uniwersytecie w Edynburgu, powiedział portalowi Discovery News, że „całkowicie zgadza się” z wnioskami Wallera.


„Jego kulturowe wyjaśnienie, połączone z uwzględnieniem kontekstu warunków życia ludzi nad Renem i Mozelą w tamtym okresie, jest bardzo przekonujące i przewyższa argumenty dotyczące sporyszu, który jest związkiem podobnym do LSD” — stwierdził Crozier.


„Sporysz wywoływał u ludzi wizje, a nie energię do tańca” — dodał.


Crozier jest światowym autorytetem w kwestii jeszcze innej epidemii zbiorowej histerii: koro.


Od co najmniej 300 roku p.n.e. epidemie koro — irracjonalnego lęku mężczyzn przed tym, że ich genitalia zostały skradzione lub śmiertelnie kurczą się do wnętrza ciała — przetaczały się przez różne rejony świata, zwłaszcza Afrykę i Azję. Najnowszy udokumentowany przypadek miał miejsce w 1967 roku, kiedy to według artykułu w Singapore Medical Journal ponad 1000 mężczyzn używało klamerek i zacisków, próbując chronić się przed paraliżującym strachem.


„W obu przypadkach widzimy, jak kwestie kulturowe wpływają na zbiorowe zachowania” — wyjaśnił Crozier, tłumacząc, że istniejące wcześniej przesądy, lęki i przekonania, zarówno w przypadku koro, jak i epidemii tańca, doprowadziły do tego, że grupowe wierzenia przerodziły się w „działanie zbiorowe”.


Waller wyjaśnił, że ofiary często wpadają w mimowolny stan transu, podsycany stresem psychicznym oraz oczekiwaniem, że ulegną zmianie stanu świadomości.


„Dlatego w grupach doświadczających poważnych trudności społecznych i ekonomicznych, trans może być wysoce zaraźliwy” — powiedział.


Śmiertelny taniec i... śmiech


Co najmniej siedem innych ognisk epidemii tańca odnotowano w średniowiecznej Europie, głównie w rejonach otaczających Strasburg. Według raportów medycznych, w bardziej współczesnej historii duża epidemia miała miejsce na Madagaskarze w latach 40. XIX wieku — opisano wówczas „ludzi tańczących dziko, w stanie transu, przekonanych, że są opętani przez duchy”.


Być może najdziwniejszym udokumentowanym przypadkiem zbiorowej histerii była epidemia śmiechu w Tanganice (dziś Tanzania) w 1962 roku. Artykuł opublikowany rok później w Central African Journal of Medicine opisał to wydarzenie.


Wszystko zaczęło się od żartu opowiedzianego przez uczniów w szkole z internatem. Młode dziewczęta zaczęły niekontrolowanie się śmiać. Początkowo były to krótkie napady śmiechu, które z czasem wydłużały się do godzin, a nawet dni.


Ofiary, niemal wyłącznie dziewczęta, cierpiały na bóle, omdlenia, problemy z oddychaniem, wysypki oraz napady płaczu — wszystko to było związane z histerycznym śmiechem. Potwierdzając starą prawdę, że śmiech jest zaraźliwy, epidemia rozprzestrzeniła się na rodziców uczniów, inne szkoły i okoliczne wioski.


Minęło osiemnaście miesięcy, zanim epidemia śmiechu ustała.


Leczenie umysłu


Według epidemiologa medycznego Timothy’ego Jonesa, adiunkta w dziedzinie medycyny prewencyjnej w Vanderbilt University School of Medicine, który sam opisał przypadek histerii w Belgii po spożyciu napoju gazowanego, „epidemie chorób psychogennych prawdopodobnie występują częściej, niż się powszechnie przypuszcza, a wiele z nich pozostaje niezauważonych”.


Jones zaleca, aby lekarze zajmujący się takimi przypadkami „staram się oddzielić osoby z objawami powiązanymi z ogniskiem epidemii”, przeprowadzali badania w celu wykluczenia innych przyczyn, monitorowali pacjentów, zapewniali tlen w przypadku hiperwentylacji, starali się minimalizować niepokój jednostki, powiadamiali władze sanitarne oraz zapewniali pacjentów, że choć ich objawy „są realne... pogłoski i raporty o domniemanych przyczynach nie są tożsame z potwierdzonymi wynikami badań”.


Poza swoim znaczeniem medycznym, Waller uważa, że takie epidemie, zwłaszcza te z minionych wieków, mają „ogromną wartość historyczną”.


Według niego plaga tańca „wiele mówi nam o niezwykłej wierze ludzi późnego średniowiecza w świat nadprzyrodzony, ale także pokazuje, do jakich ekstremów może nas doprowadzić strach i irracjonalność”.


Dodał: „Mało które wydarzenie, moim zdaniem, tak wyraźnie ukazuje niezwykły potencjał ludzkiego umysłu.”


https://web.archive.org/web/20121013075434/http://dsc.discovery.com/news/2008/08/01/dancing-death-mystery.html


#sredniowiecze #epidemie #psychologia #ciekawostki

aleextra

za⁎⁎⁎⁎sta ciekawostka

PlatynowyBazant20

@AdelbertVonBimberstein a ten żart z Tanzanii znasz?

AdelbertVonBimberstein

@PlatynowyBazant20 ten w sprawie pumy?

PlatynowyBazant20

@AdelbertVonBimberstein jakiej pumy? 🙂

jimmy_gonzale

Fajna ciekawostka ale to nie ma nic wspólnego z teledyskiem

Zaloguj się aby komentować

Nowa książka!

Czym były i jak mogły działać octy złodziejskiej? Jakie powidełko stosowano na epidemie od starożytności do XIX w.? Jak opracowano w XVIII-wiecznym Wrocławiu matematyczny model ospy? Jakie postacie leku wykonywano z ambry, i co ma ona wspólnego z bursztynem? W jaki sposób próbowano leczyć choroby zakaźne aromaterapią? Jak leczono choroby weneryczne w starożytności?

To tylko niektóre z tematów, które poruszamy w nowo przygotowanej monografii "Epidemia: historyczne metody leczenia i prewencji".

Do książek zamówionych w przedsprzedaży dodajemy tematyczną, specjalną zakładkę oraz podpis redaktora tomu — Aleksandra K. Smakosza (jak chcecie zindywidualizowaną dedykację, napisać proszę w uwagach do zamówienie ;))


www.pharmacopola.pl/sklep


Patroni medialni:

Muzeum Mydła i Historii Brudu

Pracownia Alchemika


#pharmacopola #gulosus

#ziola #epidemie #historia #ciekawostkihistoryczne

a3302fca-cfdc-4fbb-a89f-e81e6af51455

Zaloguj się aby komentować

witterboo

@dsol17 Kill Bill hehe Czyli człowiek, który od kilku dekad powtarza, że ludzi na Świecie jest zbyt wielu i trzeba jakoś przyhamować ten przyrost ludności, ale w 2020 zmienia zdanie i mówi, że istnieje potrzeba ratowania ludzi przed śmiercią przy pomocy szczepionek DDD:D

katarzyna-bluesky

Ja mam pretensje do ogółu.

bimberman

@witterboo tak mają symboliczny sposób przekazywania informacji, na wystąpieniach TED chwalił się że za pomocą szczepionek można zredukować przyrost naturalny. Mało kto ogląda te rzeczy więc ostrzegł tych mądrzejszych reszta mniej mądrych będzie się bała i przyjmie kolejny preparat aby się dobrowolnie wysterylizować

9d75522a-0a9b-477a-a0b0-5e7ce453db1e

Zaloguj się aby komentować

Serdecznie zapraszam do zapoznania się z trzecim odcinkiem Podcastu Pharmacopola.


Tematyka odcinka:


Surowce aromatyczne stosowane są od czasów najdawniejszych po współczesne m.in. do walki z chorobami zakaźnymi. Do XIX w. nie znano przyczyn chorób zakaźnych i praktycznie nie istniały skuteczne formy walki z regularnie nawracającymi epidemiami.


Z dostępnych środków profilaktycznych i leczniczych na szczególną uwagę zasługują jednak surowce aromatyczne. Były one stosowane w różnych formach na przestrzeni tysiącleci. Jedną z najstarszych, pozostających w użyciu do dziś i cieszących się największą popularnością jest kadzidło. Niektóre z tych form uległy znacznym modyfikacjom lub przestały odgrywać większą rolę (pomandery, octy lecznicze). Współczesne badania naukowe wskazują na pewien potencjał substancji aromatycznych w walce z chorobami zakaźnymi, który nie udało się nadal wyeliminować.


Spotify: https://open.spotify.com/episode/5rB2wjnyanRrkxPFeWrNoV?si=325f3dcd511443a4&nd=1


YouTube: https://youtu.be/EiyeuXIwFGo


ITunes: https://podcasts.apple.com/pl/podcast/aromatyczna-walka-z-epidemiami/id1654717978?i=1000597115117


Anchor: https://anchor.fm/pharmacopola


Google podcast: https://podcasts.google.com/feed/aHR0cHM6Ly9hbmNob3IuZm0vcy9jYzQzODZkYy9wb2RjYXN0L3Jzcw/episode/NTE4ZGJkNmQtNWFiZi00NWZmLWI5MGQtNWVlYjg4MjE1YmFm?sa=X&ved=0CAgQuIEEahcKEwjIsq6txvH8AhUAAAAAHQAAAAAQLA


Główna strona z bezpłatnym czasopismem Pharmacopola i naszymi książkami: https://www.pharmacopola.pl


https://www.facebook.com/pharmacopolawydawnictwo/


https://www.instagram.com/alexander_gulosus/


https://www.instagram.com/pharmacopolawydawnictwo/


https://www.youtube.com/@pharmacopola_redakcja


https://www.tiktok.com/@pharmacopola.wydawnictwo


Patronite: https://patronite.pl/pharmacopola


Buycoffee: https://buycoffee.to/pharmacopola/


Moje książki: https://pharmacopola.pl/sklep/


#gulosus #pharmacopola


#farmacja #epidemie #ziola #ziololecznictwo #aromaterapia

Aromatyczna walka z epidemiami

Aromatyczna walka z epidemiami

Listen to this episode from Pharmacopola Podcast on Spotify. Surowce aromatyczne stosowane są od czasów najdawniejszych po współczesne m.in. do walki z chorobami zakaźnymi. Do XIX w. nie znano przyczyn chorób zakaźnych i praktycznie nie istniały skuteczne formy walki z regularnie nawracającymi epidemiami. Z dostępnych środków profilaktycznych i leczniczych na szczególną uwagę zasługują jednak surowce aromatyczne. Były one stosowane w różnych formach na przestrzeni tysiącleci. Jedną z najstarszych, pozostających w użyciu do dziś i cieszących się największą popularnością jest kadzidło. Niektóre z tych form uległy znacznym modyfikacjom lub przestały odgrywać większą rolę (pomandery, octy lecznicze). Współczesne badania naukowe wskazują na pewien potencjał substancji aromatycznych w walce z chorobami zakaźnymi, który nie udało się nadal wyeliminować. Odcinek oparty na tekście Marty K. Grochowalskiej: "Aromatyczna walka z epidemiami od starożytności do XIX w. — kadzidło, pomander i ocet leczniczy", opublikowanym w monografii "Epidemie — od historycznych postaci leku po COVID-19 (A. Smakosz, M. Dąsal (red.))". Czytał Łukasz Martowski. Bezpłatne czasopismo Pharmacopola: https://www.pharmacopola.pl/numery/ Wsparcie na portalu Patronite: https://patronite.pl/pharmacopola Wsparcie na portalu buycoffee: https://buycoffee.to/pharmacopola Zapraszamy również na nasz kanał na YouTube, gdzie poza podcastami publikujemy wykłady i filmy dotyczące historii farmacji i medycyny, ziołolecznictwa, aromaterapii, farmakologii i etnobotaniki: https://www.youtube.com/@pharmacopola_redakcja Nasze książki dostępne są w sklepie: https://www.pharmacopola.pl/sklep

Spotify
7ef44e00-6465-4a73-9563-5533322b387f
Zielonypomidor

@Gulosus Jak zwykle bardzo ciekawe ale Mars napada.

Zaloguj się aby komentować