#zycie

5
197
Kto rano wstaje temu pan Bóg daje...
Ta jesne.
Kto rano wstaje ten będzie nie wyspany a Bóg dał mi w paczkoamcie nadprogramową paczkę a z racji że jestem uczciwy to zadzwoniłem na infolinię InPost.

ja: dzwonie
Bot: dzień dobry jestem bla bla bla sztuczna inteligencja pomogę ci
Bot: widzę że masz paczki na ten nr tel podaj numer paczki z którą jest problem (cztery ostatnie liczby)
Ja: łącz z konsultantem
Bot: nie zrozumiałem
Ja: K O N S U L T A N T
bot: niestety konsultanci pracują 7 - 22
Ja: patrzę na zegarek 6:52 plus pogoda 7° i deszcz
Wyglądałem trochę jak na zdjęciu niżej xd
To czekam na ta magiczna 7

Próba nr 2

Bot: dzień dobry bla bla bla
Ja: łącz mnie z kimś kto ma mózg
Bot: ok, łącze z konsultantem.

Po 10 minutach i dwóch konsultantach paczka wróciła do paczkomatu. Więc jeśli jesteś ze Szczecina i zamówiłeś z allegro jakieś uszczelki to nie ma za co.

#inpost #heheszki #pasta ale jednak #zycie #czujedobrzeczlowiek
1041719b-c5aa-4abb-9be7-87125fe755c1

Zaloguj się aby komentować

Stary provaider przestał spełniać moje oczekiwana więc zacząłem czyścić skrzynkę przed zamknięciem, sprawdzam wszystko przed usunięciem i znalazłem jakimś cudem moją ustną prace maturalną ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Duży sentyment mam do niej ponieważ jest to praca która cześciowo wpłyneła na mnie i moje postawy a jeszcze bardziej zrobiła to osoba z którą omawiałem swoją prace.

Człowiek nie jest idealny a przy niej był własnie taki etap w życiu który w jakiś sposób ukierował mnie czy jako osoba trudna pójdę w stronę patusów czy będę przynajmniej aspirował do bycia, obcowania z ludzmi lepszymi odemnie.
Praca przy niej zaczęła uświadamiać mi że droga na skróty nie jest drogą najlepszą chociaż nawyk pozostał.
Słysze że łatwo oceniam ale ciężko ocenia się samego siebie a jeszcze ciężej się odrzuca pomysły, poglądy z którymi człowiek symatyzuje ponieważ są w jakiś sposób wadliwe, niekompatybilne.
To w sumie spowodowało że dziś lubię dyskutować w kulturalny sposób z osobami z którymi się nie zgadzam niż lizać i być lizanym po dupie., awers do lizodupów mam silny.

W pracy nie pozwolono mi na przedatawienie postaci Boga jako postaci fantastycznej, w sumie słusznie bo był to rok po moim hardcore ateiźme (nawiasem mówiąc debilizm) a poglądy agnostyczne nie były w pełni ukształtowane a wiem że chciałbym w pracy prowokować przelewając do niej swoją złość.

No i lata strzeliły, młodość uciekła, młodzieńcza beztroskość zniknęła tak jak piękne młode ciała.

#gownowpis #dyskusje #zycie #matura #fantasy
82e30303-26af-481c-a089-cbd71eb59afa

Zaloguj się aby komentować

Jak się zabić bezboleśnie i zostawić po sobie przystojnego trupa?

W aktualnych czasach dążenia do nieosiągalnych celów, nieśmiertelności, wiecznej młodości, pełnej akceptacji otoczenia i samouwielbiania zapominamy o pewnym aspekcie życia jakim jest śmierć.
Kwestia czy umrzemy jest oczywista, ale jak to zrobimy jest poniekąd w naszych rękach.
Wchodzenia maszyniście na traumę reszty życia jest kurestwem, tak samo jak wydyndanie się w lesie gdzie może nas znaleźć jakiś dziecko przechadzające się na ten przykład z psem czy kotem.
Pytanie jakie mamy opcje, jeśli już musielibyśmy z różnych powodów. Nie być roślinką dla rodziny, finansową tragedią leczenia czy innymi tego typu kwestiami.

#zycie #smierc #bycalboniebyc
Mielonkazdzika

@deafone nie mam takich zapedow ale jak by trzeba bylo to pewnie bym wyjechal do Indii, upil sie i poplywal w gangesie. Im tam chyba to zwisa.

dsol17

@deafone trup to trup,serio masz takie pomysły ? Daruj sobie brachu,umrzeć jeszcze zdążymy.

Mynameis60

@deafone Złoty strzał. Helena zawsze z chęcią utuli do wiecznego snu okrywając ciepłym kocem na dobranoc.

Zaloguj się aby komentować

Game changerem w moim życiu jest lek amantadyna, to co na covida było popularne. Dostałem to jak ostatnio byłem w szpitalu. Choruję na stwardnienie rozsiane i jedynym objawem jaki mam to jest, a w sumie było - kurewskie zmęczenie. Szczególnie latem, ale to takie zmęczenie, że jak było ciepło to ni chuja ani gadać, ani łazić, ani nic. Trup jednym słowem. A odkąd mi dali ten Amantix, co prawda jako leczenie off label to jest zupełnie inne życie. Mam energię cały dzień. I to nie jest placebo, bo się tak dobrze nie czułem naprawdę długo. Od 2 miesięcy czuję się szos. I na rowerze zapierdalam i codziennie nad morze łazimy, na siłowni full pizda. Zajebiste są te piguły. Jak ktoś z jakiegoś powodu jest ciągle zmęczony to może spróbować jako leczenie ostatniej szansy xD

#gownowpis #zycie #choroby
vinclav

@evilonep Czekaj, czy ty ostatnio nie miałeś napadu padaczkowego od jakiegoś leku? Co tu się...

vredo

"Choruję na stwardnienie rozsiane"

Nie wiedziałem.


Byk

Ciekawe czy na RZS, też tak zadziała, bo też wiecznie chodzę wypompowany. Od prowadzącego dostałeś, czy psychiatra?

Zaloguj się aby komentować

https://streamable.com/vqfzca

ehhh

#ehhh #heheszki #zycie
bartek555

podoba mi sie koncowka - eh, jebac to.

vredo

Na końcu jest "oh" czyli tłumacząc na nasze "jebać to, nic z tego nie będzie, idę do żabki po dwusetę" - chociaż i tak już na początku się gnojek zatacza xd

Weź tu zatrudnij dwulatka z piętnastoletnim doświadczeniem na budowę, no niby da się.

Chunx

Tak czy inaczej silny skubaniec

Zaloguj się aby komentować

Lodger - I Love Death

Animacja z roku 2004 stworzona w formacie SWF (Shockwave Flash) o życiu.
Dobitne i poniekąd depresyjne.

https://www.youtube.com/watch?v=ZV0V49WWlWU - wersja HD
i z kanału twórcy https://www.youtube.com/watch?v=BoFQV4jXun4
Jak ktoś ma link do SWF to proszę się podzielić.

. #muzyka #deaftone #lodger #2004 #ilovedeath #depresja #zycie #rutyna
5tgbnhy6

Jak ktos zna zespol tylko z kilku animacji, to polecam sobie odpalic dyskografie ze spotifaja, fajnie graja chlopaki.

Zaloguj się aby komentować

Na jaką specjalizacje mam isc skoro nie dostalam sie na dermatologie?

do wyboru: kardiologia, reumatologia

#zycie
Opornik

@jmuhha na pewno nie chirurgia.

koszotorobur

@jmuhha - idź na to gdzie kolejki do takiego specjalisty są największe - wtedy będziesz mogła prywatnie wołać sobie taką kasę, że w kilka lat dorobisz się domu, samochodu i kota.

Zaloguj się aby komentować

Dobry wieczór.

Jak dobrze wiecie, ludzie czasem podążają za piorunującymi. Ktoś wam da pioruna, a wy sprawdzacie "od kogo oni są".
Tak też było w moim wypadku i poczytałem kilka wpisów użytkowniczki @koniecswiata publikującej ciekawe wpisy na tematy kształtowania własnej osoby.

Temat, który chciałbym poruszyć jest związany z nazwanym teraz przeze mnie "pielęgnowaniem traumy". Oznacza to krótko mówiąc sytuację, w której po praktycznym dostosowaniu się do życia, ktoś po trudnym przeżyciu wciąż ocenia swoje poczynania w kontekście przeżytego "mocnego kopa".

Powiedzmy, że może to być kara więzienna, długa hospitalizacja, odłączenie od społeczeństwa z różnych innych powodów, psychiczne załamanie. Człowiek po jakimś czasie siłą rzeczy ocenia to czego doświadcza w kontekście traumy. Jeżeli trudne wydarzenie odcięło go od jakichś możliwości, bardziej przeżywa powrót lub trudności w ponownym przeżywaniu tego, co kiedyś go cieszyło.

Jednak co, kiedy mija czas, człowiek się asymiluje, ale dalej ocenia wszystko w kontekście swojego dawnego problemu?

Np. sądzi, że może żądać mniej, bo lepiej, że cokolwiek ma. Że jest, niezależnie od sytuacji, szczęściarzem, bo było gorzej.

Czy człowiek powinien całe życie czuć się jakby wstał z martwych, czy raczej w pewnym momencie powinien zakopać swoją przeszłość i raczej czerpać z życia tak, jakby nic się nigdy nie wydarzyło? Czy może powinien wybudować własny pomnik, który będzie czcił do śmierci? Oczywiście są sytuacje, które pozostawiają piętno aż do śmierci, ale nie wszystkie mają taką moc. Nie czuję się osobą kompetentną do stawiania ostatecznych wniosków, ale może ktoś miałby ochotę przedstawić swoją wizję na postawione zagadnienie.

Nawiasem mówiąc, ostrożnie z tymi piorunami

#dyskusje #psychologia #pytanie #zycie
splash545

@FrytBajt2057 wydarzenie, które by determinowało nasze całe późniejsze życie w sposób niekorzystny, ograniczający nas.

wydarzenie odcięło go od jakichś możliwości, bardziej przeżywa powrót lub trudności w ponownym przeżywaniu tego, co kiedyś go cieszyło

Stoicy nazwaliby taką zmianę postrzegania jako nabyte przez nas fałszywe wyobrażenie. Takie wyobrażenie byłoby określone jednoznacznie jako coś czego trzeba się pozbyć i należałaby to zrobić jak najszybciej się da.

PornoKing

Po traumie/mocnych przeżyciach masz szerszą skalę porównania do trudności w życiu. Chyba każdy, kto otrze się o realne widmo śmierci, bardziej docenia życie i mniej się przejmuje „pierdołami”. Można to przekuć na swojego rodzaju stoicyzm.

GrindFaterAnona

ciekawe wpisy na tematy kształtowania własnej osoby

@FrytBajt2057 dla mnie to oksymoron ale cieszę się, ze macie wspolne zainteresowania

Zaloguj się aby komentować

Tak się ostatnio zastanawiam jakie zdanie opisuje mnie w tym momencie mojego życia.
Wyszło mi:
"A tak dobrze się zapowiadał."
A jak to byłoby u Was?
#rozkminy #zycie
DiscoKhan

@psalek babcia mi karierę księdza zapowiadała jak byłem młody to na pewno oczekiwania zawiodłem.


Też kurna jakie czasy, w sumie ta fucha księdza jeszc nie tak dawno to zła nie była byleby mężatek nie ruszać i uważać żeby nikt zdjęć nie porobił jak się jeździło na dziewczyny no ale jak młodszy byłem to ja myślałem że z tym celibatem to jest tak na poważnie xd

Sebgat

Wszystko pięknie, tylko baby brak.

Zaloguj się aby komentować

W sumie to nie wiem co napisać.

Właśnie jestem w mega dołku. Zadziwiające, nie cierpię ludzi właśnie za to. Nie mogę nic napisać. Bo nie ma w ludziach nic więcej ponad to co widzę. Jestem naturalnie chyba mnichem. Jak zostać mnichem?

Jestem żabą.

#kiciochpyta #zycie #pieskiezycie
ff13d66d-49ab-4d49-b303-9a5c32b2c4a2
UmytaPacha

@vinclav nie cierpisz ludzi bo jesteś w dołku?

Zaloguj się aby komentować

. #memy #zycie
17fe2130-02f9-43f6-9468-eb660d577262
Yogahim

Smutne i dla wielu prawdziwe

cweliat

@deafone smutne ale w wielu przypadkach nieuniknione. Przychodze do domu po 8h przed komputerem i mam dosc, a zeby porobic oplaty, zrobic jakis research odnosnie kupna auta, zaplanowac i porezerwowac wakacje, pouczyc sie czegos, trzeba znowu siadac do komputera. Jebla idzie dostac

Zaloguj się aby komentować

Od jakiegoś czasu czuję potrzebę przynależenia do jakiejś społeczności. Brakuje mi interakcji z ludźmi chciałbym stać się częścią jakiejś grupy. Jednak zupełnie nie wiem, co mogłoby to być. Raczej odpadają ruchy religijne, bo nie jestem katolikiem. Co robić? Gdzie iść?

#zycie #rozterki
zed123

Schronisko dla bezdomnych zwierząt. Sprawdzone, polecam.

Orzech

@DerMirker 4chan

Giban

@DerMirker Sztuki walki, ja HEMS lubie na przykład

Zaloguj się aby komentować

Jak chcecie żeby Wasze życie uległo zmianie na lepsze to należy zrobić 3 rzeczy:

  1. Kupić odkurzacz co sam jeździ
  2. Zacząć ćwiczyć
  3. Przestać chlać

I to wystarczy.

#gownowpis #zycie
Budo

@evilonep dałem plusa, ale odkurzacz to chyba overkill, przynajmniej u mnie jak posprzątanie podłogi zajmuje mi pół godzinki.

Shivaa

Mam 2/3 jest nieźle 😅

Half_NEET_Half_Amazing

@evilonep 

miałem komplet nic się nie zmieniło

Zaloguj się aby komentować

Jakie macie doswiadczenia z kłótniami rodzin o spadek?

Moja mama z bratem nie odzywa sie juz 16 lat, nie widziałem kuzynek tez tyle czasu, ostatnio w sadzie gdy wujek walczyl o zachowek. Rodzina rozbita, mimo testamentu.

Teraz powoli sie szykujemy na odejscie tescia bo przerzuty z kiepskimi rokowaniami, do kasy wystartuje tesciowa, moja zona i jej siostra. Wszystkie cwane i juz z poczuciem krzywdy. Bedzie ostro.

Pytalem zony czy zdaje sobie sprawe ze po wszystkim więzy rodzinne moga zostać pozrywane ale tak "kocha" swoja rodzine ze stwierdzila ze ma to gdzieś. Jak kiedyś przylatywala do Polski na weekend to jechala do mojej rodziny a swojej nawet nie mowila ze jest. Nasza corka tez ich nie lubi, nie muszę mowic ze ja też?

Dobrze by bylo aby tesc sam wszystko podzielil ale on chyba odrzuca mysli ze to może byc bliski koniec, nie wiem czy z nim o tym rozmawiac...

#rodzina #zycie
AdelbertVonBimberstein

@NatenczasWojski Polskie prawo jest na tyle pojebane że nawet jak sam zdecydujesz co komu, a komu nic, to i tak ma to w dupie i wszystkim równo czyli gówno (w uproszczeniu bo są zasady co… ile… komu).

WolandWspanialy

@NatenczasWojski U mnie było sporo na gębę a mało na papierze i trochę atmosfera się popsuła. Ponadto uważam że to w chuj niesprawiedliwe że skarga kasacyjna jest okolicznością utrudniającą (a w praktyce uniemożliwiającą) sprzedaż nieruchomości.

artur-2

Jestem wdzięczny, że moją rodzinę ominęły kłótnie o spadek. Po śmierci rodziców mamy było trochę nieścisłości, ale na szczęście wszyscy szybko się dogadali. U ojca było jeszcze lepiej, całe rodzeństwo usiadło razem i w zasadzie w jeden wieczór podzieliło wszystko w taki sposób, że nikt nie był niezadowolony (chociaż nie powiedziałbym, że każdy dostał "po równo")

Zaloguj się aby komentować

Następna