#pociagi #pkp #programowanie #2jednostkowe0wydajnosciowych
Kiedyś to tak działało, że pokazywało orientacyjnie gdzie pociąg może się znajdować. Chyba nawet nie pobierano lokalizacji pociągu tylko szacowano pozycję na podstawie rozkładu i opóźnień
Tak to jest jak się pisze szybko, byle działało, żeby klient widział i się cieszył że działa. Potem w realiach nic nie działa i trzeba iść długą, ale (bardziej) poprawną drogą i zrobić choć trochę porządnie xD
Ech te małpy nigdy się nie nauczą
@Deykun akurat to wszystko działało średnio. Wcale nie był to żaden tracking online, tylko system miał informację (z opóźnieniem ok. 10-15 minut) o której pociąg dojechał na stację i z niej odjechał.
Jak pociąg dojechał, system sprawdzał o której ma z niej odjechać i zaczynał "przesuwać" ikonkę pociągu na mapie, bo znał przebieg trasy i czas przyjazdu do kolejnej stacji, więc "znał" średnią prędkość.
Jak wspomniałem, były opóźnienia w aktualizacji czasów przyjazdu i odjazdu, co rodziło śmieszne sytuacje. Np. Pociąg przyjechał o 11:00, miał odjechać o 11:02. System więc przyjął, że pociąg odjechał i 11:02 i ikonkę pociągu już "przesuwał" na mapie, a pociąg stał na stacji, bo nie mógł ruszyć. Dopiero jak po 10 minutach przyszła aktualizacja, że pociąg w ogóle nie odjechał, to system teleportował znowu pociąg na stację i zaczynał znowu wirtualnie przesuwać ikonkę do kolejnej aktualizacji za 10 minut xD
Zaloguj się aby komentować