#klimat #ekologia #fitfor55 #samochodyelektryczne #energetyka
@Ragnarokk
przyklejanie się do ulic tylko ośmiesza sprawę, zamiast pomóc
Dzisiaj by się przebić z przekazem trzeba kontrowersji. Samo pikietowanie z ulotkami niewiele da.
Podam przykład:
- Chcesz niskim nakładem wypromować firmę graficzną?
- Nic prostszego, zwolnij panią co nie umie Corela
A gdybyś nawet pchał potężne pieniądze w reklamy, szeptanki, to nie nabierzesz tak rozgłosu jak kontrowersją.
Czy też schować głowę w piasek i udawać, że problemu nie ma i przerzucić ów na przyszłe pokolenia.
Ja widzę to tak: zachodnie społeczeństwo zdaje sobie sprawę, że żyje w zanieczyszczonym środowisku. Ale żyjemy zbyt krótko by zauważać różnicę zmian na lepsze czy na gorsze. Próby poprawy sytuacji systemowo zajmują dużo czasu, a proekologiczne ruchy dobrze o tym wiedzą. Podbijają jednak stawkę, by temat nie ucichł, bo jak wspomniałem wcześniej - trudno zauważyć zmiany w skali lat czy dekad.
Dobre pytanie Panie Grzybku.
Ciekawie jak sie potoczy dyskusja. Ja ze wzgledu na deficyty czasowe (ktoz ich nie ma...) dramatycznie uproszcze:
Jak masz drzazge w paluszku a gwozdzia w glowie to najpierw wypadaloby sie zajac tym w mozgu.
Czytaj: bierzemy pareto i patrzymy kto i gdzie najbardziej zanieczyszcza i tam sie zajmujemy - nastepnie dalej i dalej.
A zatem powinnismy naciskac na Chiny (okolo 30% swiatowych zanieczyszczen) i USA (nie znam obecnych szacunkow, ale wiesc internetowa glosi ze tez sa wysoko) zanim dojdziemy do Europy (pojedyncze procenty "winy" jako cala UE ).
Nawet pojedynczy czlowiek zastanawiajac sie nad zakupem kolejnego gadzetu moze sprobowac sobie go odmowic (bo na 90% bedzie pochodzil z Chin).
@Ragnarokk zdrowy rozsądek, geografia i dobranie się do dupy korporacjom.
Zdrowy rozsądek - np. plastik i tak robimy z odpadów, jak już nie da się bardziej przetworzyć - spalarnie. To lepsze niż śmieci w chmurze co sezon, no tam możemy filtrować spaliny
Geografia - np. jak żyjesz w miejscu gdzie mało słoneczka to emisyjności nie oszukasz, bez grzania zimą zmarzniemy. Naciskać na elektrownie atomowe i je w końcu postawić. Wtedy wspieranie fotowoltaiką czy innymi eko-pogodozależnymi cudami ma sens.
Korporacje - np. pierwsza z brzegu polityka opakowaniowa:
- obrót szkłem - wszycy takie same butelki
- owoce w opakowaniach zbiorczy, a nie awokado w tekturkach i folii na sztuki
- cała reszta - opakowanie adekwatne do zawartości, a nie zabawki w paczkach, gdzie 2/3 to powietrze, albo tubka pasty do zębów w zafoliowanym z zewnątrz kartoniku
Zaloguj się aby komentować