Żonglowanie z innej perspektywy

https://streamable.com/lfdnpr

#ciekawostki
SuperSzturmowiec

liczyłem na większy biust skoro takie ujęcie xD

Felonious_Gru

@cebulaZrosolu taką armatą jakby nagrali to by było jeszcze skuteczniej

https://youtu.be/BD5y4BhQxxM?si=gKYs5BGbCW3mQMd9

Zaloguj się aby komentować

#konstruktorelektrykamator znów będzie bawił się w wykładowcę z elektrotechniki i bedzie odprawiał to swoje elektryczne mambo jumbo.

Muszę was wprowadzić w historię po co, na co, dlaczego do tego doszło i co to za rysunki.
Jakiś czas temu zamontowałem sobie w końcu siłowniki do automatycznego otwierania i zamykania bramy. Fajna sprawa, ale jak się okazało już po montażu, że zasieg pilotów nie jest taki jaki bym sie spodziewał. 20m z za rogu domu i już nie łapie. Na drodze ze 100m i to z podniesionym pilotem. Ale oczywiście nie położyłem sobie przewodu antenowego między sterownikiem a samą bramą/słupkiem. A klientom zawsze to kładę bo wiem że warto.
Całe szczęście fotokomorki mam podlaczone za pomocą skrętki czyli 4 pary po 2x0,5mm (średnicy), więc mogę użyć wolnych żył.
Tyle że skrętka komputerowa jak to ma w nazwie są to dwa druty skrecone razem i ma impedancję falową 100Ω a antena i odbiornik w sterowniku mają 50Ω, pewnie by to zadziałało gdybym podpiął jedną żyłę jako GND a drugą jako sygnał, tyle że jest to linia symetryczna a antena i odbiornik są asymetryczne. Brak dopasowania impedancjnego i zły typ lini transmisyjnej dają marne szanse na poprawę sygnału.
Co trzeba zrobić?
Doprowadzic do symetryzacji i zmienić impedancję.
Jak to się robi?
Za pomocą elementów nazywanych BalUnami.
Od Balanced-Unbalanced, są jeszcze UnUny, i może BalBalny (to ostatnie to już niezłe słowotwórstwo, bo nie spotkałem takiej nazwy).
Impedancja jest to odpowiednik rezystancji w świecie prądów przemiennych. Przykład dla łatwiejszego zrozumienia, każda taka linia transmisyjna ma za zadanie przesłać jakąś moc, czasami są to μW a czasami MW.
Wzór na moc to P=U²/R (u nas R i Z [impedancja] mogą być stosowane zamiennie dla ułatwienia)
No to tak, mamy jakąś moc P przesłać przez linię o impedancji R, którą potem za pomocą baluna dopasowaliśmy do lini o impedancji 2R
Czyli U1²/R1=U2²/2R1, przekształcamy wzór na postać U1²*2R1=U2²/R1, pozbywamy się R1 i zostaje nam 2*U1²=U2².
Obie strony dajemy pod pierwiastek i wychodzi nam że U2=√2*U1.
Co zrobić żeby zwiększyć napiecie o √2 razy? No można np nawinąć transformator. Tylko transformator na 433MHz to nie taka prosta sprawa, rdzeń byłby mocno problematyczny, moce niewielkie to i gabaryty rdzenia i drutu mikroskopijne.
No to jak to zrobić inaczej?
Każdy kto mial styczność z #elektryka trójfazową to powinien wiedzieć że jest różnica czy są dwa czy trzy kabelki i że napięcie fazy względem ziemi to 230V ale już między dwoma fazami to 400V. Skąd to się bierze?
A no stąd że każda z faz ma szczyt sinusoidy w innym momencie, w innej fazie (czasie).
Zmieniamy punkt odniesienia z ziemi na inną fazę która już sama ma jakieś napięcie względem ziemi.
Czyli co musimy zrobic?
Przesunąć nasz sygnał w fazie tak by suma wektorów była o √2 razy większa od podstawowej wartości? Czyli o ile musimy przesunąć tą fazę? Z prostych obliczen sinusa wychodzi że o 270° czyli 3/4 pełnego koła, czyli okresu.
Tu dochodzimy do punktu gdzie zaczyna się dziwnie, i może trochę swędzieć was mózg.
Prędkość sygnału elektrycznego jest uwarunkowana szybkością ładowania dielektryka. Prędkość światła (sygnałów elektrycznych również) w próżni to blisko 300'000km/s. Prędkość sygnału elektrycznego w typowym przewodzie antenowym to 66% tej wartości czyli 200'000km/s. Wciąż są to wartości kosmiczne. Taki sygnał mógłby okrążyć ziemię 5x w sekundę. Ale dobra, idziemy dalej.
Okres (odwrotność częstotliwości T=1/f) sygnału 433MHz to 2,3ns, nanosekundy, czyli 0,0000000023s. 3/4 z tej wartości to 1,725ns, mnożymy tą wartość przez prędkość sygnału w przewodzie antenowym i daje nam to wartość 0,345m. Takiej długości przewód jest potrzebny żeby napięcie na jego końcach
było o √2 razy większe niż sygnał wejściowy.
Na rysunku zaznaczyłem przesunięcie o 3/4 lambda oraz sumę wektorów napięć powstałych z tego przesunięcia.
Skoro już mamy dopasowanie impedancyjne oraz jednoczesną symetryzację to można puścić sygnał w linię i mieć nadzieję że wszystko będzie działało.
Taki balun działa poprawnie tylko dla jednej konkretnej częstotliwości, każda odchyłka częstotliwości powoduje że sygnał słabnie, zmienia się impedancja, jest to wtedy taka forma filtra pasmowo przepustowego.

Naszukałem się w internecie długi czas informacji jak zbudować taki balun 1:2 na koncentryku. Brak informacji. Są w wersji 1:4 albo 1:9, albo wersja 1:2 ale z transformatorem do anten typu delta. Ale to nie te częstotliwości i nie te gabaryty transformatora. Ale żadnych informacji o budowie takiego z koncentryka.
Dopiero jeden filmik jakiegoś radioamatora z USA dał mi pomysł z przesunięciem fazowym. Skoro działa w wersji dla 1:4 i 1:9 to powinno działać dla 1:2.
Symulacje w LTSpice potwierdzają że będzie to działać.

Niestety nie mam sprzętu pomiarowego na takie częstotliwości. Więc jedyny sposób pomiaru to będą testy zasięgu.
Może by tak sobie kupić nanoVNA?
myoniwy userbar
55f8a083-f698-415e-a8c1-571fb8afbf21
93196381-bbee-43a2-b2c7-5ef3cdfd7845

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
bojowonastawionaowca

@Bajo-Jajo nie same wróble były za to odpowiedzialne, tylko przede wszystkim "genialny plan" Mao i pozbycie się wszelkich metalowych narzędzi - no ale dyskutuję z memem

bleblebator-bombambulator

To był celowy plan Mao mający na celu wybicie wsi aby zmusić chińczyków do przeprowadzki do miast. Organizacje praw człowieka mówiły w swoim czasie o 70 mln ofiar, a chiny nie zaprzeczają.

Erebus

Komentarz usunięty przez moderatora

Zaloguj się aby komentować

Kontrola nawodnienia

Już po dziewiątej - wypiliście choć szklankę wody w ramach #codziennepiciu ? Jak nie, to warto to nadrobić - miejscami w Polsce będzie dziś ponad 25°C.

Btw, zawsze zastanawia mnie, jak ludzie to robią, że w trakcie wysiłku nic nie piją. Ja wysycham już po pierwszych 15 minutach

#woda #odwodnienie #picie
Wrzoo userbar
25a7a393-b2bc-41f7-82f0-699806268f4c

Zaloguj się aby komentować

#heheszkipolityczne #polityka #problemypierwszegoswiata
ccec4605-e23f-4933-853b-100a94556e82
Klamra

@Matka_oszczaka_ssie_za_piataka Wypad na czarno Szwajcarski pseudopolaku


(° ͜ʖ °)

JamnikWTwojejStarej

A ja nie głosuję na Konfederację, ale nie lubię tych zakrętek. Po prostu mnie wkurzają i je odrywam

Zaloguj się aby komentować

Jednym prostym trikiem przechytrzył przemysł homeopatyczny, zobacz jak!

Wpadł mi w oko dzisiejszy wpis z gorących i zauważyłem pewne niezrozumienie fenomenu homeopatii.
https://www.hejto.pl/wpis/podczas-opieki-nad-moja-chrzesnica-dostalem-instrukcje-jakimi-lekami-i-w-jakich-

Dla wyjaśnienia przeliczę, ile trzeba dodać czego, żeby uzyskać preparat homeopatyczny z tego wpisu.
https://www.aquavitae.com.pl/product-pol-13117-Heel-Lymphomyosot-krople-30-ml.html

Jako bazę weźmy basen olimpijski głębokość 2 m, szerokość 25 m i długość 51,3m.
To 2565 metrów sześciennych.
Stężenie alkoholu to 35%, zatem potrzebujemy 900 metrów sześciennych alkoholu i 1670m3 wody. Fenomen zmniejszania się objętości mieszaniny po zmieszaniu alkoholu z wodą pozwolę sobie ominąć, może za to nie spłonę na stosie jak średniowieczni alchemicy.
Wróćmy do tych 900m3. Kojarzycie cysterny co wożą paliwo na stacje? Taka typowa wielka cysterna ma 30 tysięcy litrów pojemności,czyli 30m3.
Potrzebujemy 30 cystern alkoholu i ponad 55 cystern wody.
Baza gotowa, teraz bierzemy się za składniki "aktywne". Na szczęście według homeopatów ten preparat jest dosyć słaby (według nich im bardziej rozcieńczysz tym mocniej daje w palnik) więc da się coś policzyć.

Do tego gara (ze Słowakami, hehe) wrzucamy kolejno:
Składniki na 100g według etykiety:
Myosotis arvensis D3, Veronica officinalis D3, Teucrium scorodonia D3, Pinus silvestris D4, Gentiana lutea D5, Sarsaparilla D6, Scrophularia nodosa D3, Calcium phosphoricum D12, Natrium sulfuricum D4, Fumaria officinalis D4, Levothyroxinum D12, Araneus diadematus D6 ana 5 g; Geranium robertianum D4, Nasturtium aquaticum D4, Ferrum jodatum D12 ana 10 g,.

No go do basenowego gara potrzebujemy:

  1. Myosotis arvensis, niezapominajka polna. D3, czyli całkiem zacne 2500 litrów kwiatka. Może płatków, może całego. Na pewno nie ekstraktu.
  2. Veronica officinalis, Przetacznik leśny, również D3, czyli 2500 litrów kwiatka. Nie ekstraktu, kwiatka.
  3. Teucrium scorodonia D3,Ożanka nierównoząbkowa, takie coś między pokrzywą a chmielem. Znowu D3, 2500 litrów
  4. Pinus silvestrus, sosna zwyczajna, tym razem D4, a więc 250 litrów, zapewne igieł.
  5. Gentiana lutea, goryczka żółta. Lecimy w górę z mocą, pewnie droższa od igieł sosnowych. D5, czyli 25 litrów tego krzaczka.
  6. Sarsaparilla, kolcorośl. Taki zamiennik melisy, zalecane dawkowanie łyżeczka na szklankę naparu lub pół łyżeczki proszku doustnie 2-3 razy dziennie. Niestety to już kosztuje, więc znowu lecimy z mocą w górę: D6. 2,5 litra dorzucamy do gara.
  7. Scrophularia nodosa, Trędownik bulwiasty. Wykazuje działanie przeciwzapalne przy stosowaniu tak jak w punkcie poprzednim. Do naszego olimpijskiego gara wrzucamy D3, czyli 2500 litrów.
  8. Calcium phosphoricum, fosforan wapnia. przeciwutleniacz, prostymi słowami - konserwant. D12, czyli wrzucamy 2.5g, pół łyżeczki od herbaty. Według wierzeń homeopatów to jesteśmy już jak w formalinie xD
  9. Natrium sulfuricum, siarczan sodu. Suplement diety dla kur w stężeniu 0.05% do 0.5%. tutaj mamy D4, czyli 0.01%. wrzucamy 250 litrów do gara
  10. Fumaria officinalis, Dymnica pospolita, łagodzi wzdęcia i niestrawności (bardzo ważne w leczeniu przeziębienia), D4, a więc 250 litrów.
  11. Levothyroxinum, lewotroksyna, syntetyczny zamiennik hormonu tarczycy. Jako lek dawka w jednej tabletce wynosi 25-125 mikrogramów. Wrócimy do tego później. Na razie wlewany zgodnie z potencją D12, a więc 2.5g, pół łyżeczki od herbaty wlewamy do naszego basenu olimpijskiego.
  12. Araneus diadematus, jebany PAJĄK KRZYŻAK. No i się okazuje, że produkt nie jest wegański. Niestety nie jestem pewny co znaczy "ana 5g", prawdopodobnie, że d6 by wyszło, gdyby wlać to na 5g produktu. a nie na 100g. Czyli mamy 2.5 litra *5/100. 125ml, pół szklanki pająka krzyżaka do basenu. Fujka.
  13. Geranium robertianum, bodziszek cuchnący. Zioło do leczenia biegunki i krwotoków z nosa. Co prawda zewnętrznie, a nie wewnętrznie, ale brzmi spoko. Dorzucamy D4, żeby nie było za mocno, 250 litrów.
  14. Nasturtium aquaticum, rukiew wodna, takie coś między rukolą a brukselką. D4, 250 litrów.
  15. Ferrum jodatum , prawidłowo ferrum iodatum, jodek żelaza. Znowu popularny jako suplement jodu dla kur. D12 ana 10 g,., czyli z tego co rozumiem D13, 0.25 ml, umoczony czubek łyżeczki.

Przypominam, że pisałem ilości potrzebne do wrzucenia do basenu olimpijskiego, czyli 85 cystern dowożących paliwo na stację benzynową.

Wróćmy do lewotroksyny, hormonu tarczycowego: 2.5g to 2500mg, czyli 2500000ug. 100000(słownie sto tysięcy) dawek tego leku mamy w basenie.
Butelka ma 30ml, jeden litr z basenu wystarczy na 33 butelki.
Basen ma 2565m3, czyli 2565000 litrów (słownie dwa i pół miliona i jeszcze trochę litrów).
napełnimy tym 85 milionów butelek specyfiku.
2500000ug lewotroksyny rozlewamy do 84000000 butelek.
Jeśli jeszcze mi się nie pojebało z zerami, to trzeba wypić 33 butelki żeby otrzymać 25ug lewotroksyny, czyli minimalną dawkę leczniczą.

Preparat ma zalecane dawkowanie 15-20 kropli. Dajmy 20 dla równych szans. Kropla ma 0.2ml, czyli jedna dawka to 4ml. Jakieś 8 dawek w butelce (za 60zl).
33 butelki to jakieś 260 dawek.

A wiecie,co jest jeszcze śmieszniejsze? Drogi ten preparat, co nie? 60zł za 8 dawek. To żeby nie płacić tyle to należy wlać te 30ml do szklanki, uzupełnić 300ml wody i potrząsnąć.
Dostajemy 330ml roztworu o 10x mocniejszym działaniu. Czyli z 8 dawek zrobiło nam się 800 dawek. TAK PROSZĘ PAŃSTWA DZIAŁA HOMEOPATIA

#zdrowie #cebuladeals #homeopatia #szarlatani
Felonious_Gru userbar
c4632390-c6bc-42ed-94c1-b82f60c990ef
RACO

Mam w rodzinie i to nawet bardzo blisko jednego z główniejszych homeopatów na Polskę, i zwyczajnie nie odzywam się w dyskusjach widząc jak to jest temat niezrozumiany i jak są głoszone powielane plotki i oszczerstwa przez innych lekarzy specjalistów z koneksjami politycznymi. Bo zwyczajnie homeopatia osiąga lepsze wyniki leczenia niż ich opłacane wciskane leki przez koncerny farmaceutyczne.


@Felonious_Gru dziękuję za wytłumaczenie innym choć odrobiny tematu homeopatii.

Bajo-Jajo

homeopatia dziala na efekcie placebo, ale sam fakt ze sprzedaja ich preparaty za takie pieniadze to juz zdzierstwo

UncleFester

@Felonious_Gru

Chociaż homeopatię uważam za szarlatanerię, to w kwestii formalnej, Opie spieprzyłeś obliczenia dokumentnie.

Te czarodziejskie D3, D4, D12 to tak zwane potencje dziesiętne, czyli ilość iteracji rozcieńczeń 1:9 składnik/rozpuszczalnik, inaczej mówiąc do kompozycji preparatu bierzemy odpowiednio rozcieńczone roztwory składników.

Natomiast czarodziejskie "ana 5g" oznacza w recepturze farmaceutycznej "weź po 5 gram", czyli pierwszych 12 składników bierzemy po 5 gram roztworów DX, a trzy ostatnie po 10 gram roztworów DX. Reszta do 100g preparatu to baza.

I cała ta "basenowa" policzanka to a dodatkowo wprowadziłeś ludzi w błąd.

Zaloguj się aby komentować

1897 "Lady Godiva" - John Maler Collier (1850-1934)
Angielska pół-legenda, pół-prawda, pół-nieprawda.

Żyjąca w XI wieku Godiva (staroang. Godgifu/Godyfu = Bożydara) była żoną lorda Coventry i - jak na czasy przystało - była mocno zaangażowana we wspieranie Kościoła. Najbardziej zapisała się w kulturze dzięki dużo późniejszej średniowiecznej legendzie:
Otóż jej mąż Leofric miał być strasznym dusigroszem uciskającym ogromnymi podatkami mieszkańców Coventry (nieopodal Birmingham). Godiva wielokrotnie błagała męża, by zlitował się nad ludem, aż ten w końcu postawił warunek - przejedź się nago konno przez rynek, a ja obniżę podatki.
I teraz są różne wersje: jedna mówi o przejechaniu nagiej Godivy przez rynek pełen ludzi w asyście dwóch rycerzy, inna popularniejsza - że przejechała przez rynek opustoszały po oficjalnym obwieszczeniu nakazu zamknięcia się w domach i niewyglądania przez okno. Do drugiej wersji z czasem dokleił się krawiec "Peeping Tom", który nie usłuchał nakazu i podglądał gołą szlachciankę z ukrycia. Za karę stracił wzrok.
#historiazpaszkom #malarstwo i 2/7 #golombabe
UmytaPacha userbar
330a236c-5b1c-4b10-8c86-99474387e74b
DiscoKhan

@UmytaPacha się zarzekałaś, że znanych obrazów nie będziesz wrzucać :PP


Inna rzecz, że nazwiska autora nie aomeitalem ale tk już szczegół xd

Wrzoo

@UmytaPacha

I'm a racing car passing by, like Lady Godiva

I'm gonna go, go, go there's no stopping me

Pan_Buk

@UmytaPacha Mam tylko nadzieję, że nie oślepniemy od oglądania tego obrazu.

Zaloguj się aby komentować

Tydzień korzystania z Fairphona 4 z Lineage OS za mną:
- aplikacja bankowa działa
- inpost, olx nie działają
- zainstalowałem proton vpn
- bootloader zostawiłem odblokowany

Generalnie jestem zadowolony z tego zakupu, bateria nie trzyma jakoś rewelacyjnie długo, ale wystarczająco dla mnie. W końcu uwolniłem się od usług Goolag, ograniczyłem ilość aplikacji. Czuję się nieco bardziej wolny, a taki był zamiar. Świadomość, że mogę ten telefon samodzielnie naprawić i użytkować bardzo długo jest krzepiąca. #smartfony #fairphone
ae1e401f-d804-4f32-8b9b-45d2b3cbde57
Boski

Wiele aplikacji systemowych ma również aplikacje webowe, więc można ich używać przez przeglądarkę. Sam tak robiłem na Huaweiach bez Googla.

Erebus

@DerMirker

- inpost, olx nie działają

wada dyskwalifikująca.

poza tym nie wiem po co ktoś kupuje przedmiot z myślą o naprawianiu. ja kupuję takie rzeczy żeby się nie psuły.

a jeśli chodzi o późniejszą wymianę procesora to ja jednak wolę kupić flagowca zamiast wymieniać co chwilę na kolejnego średniaka jak niektórzy robią z kartami graficznymi w komputerach.

VonTrupka

O aplikacji inpostu już pisałem w twoich wcześniejszych wątkach. Pakę da się w pewien sposób odebrać przy użyciu apki, ale tylko QR kodem


Natomiast co do olyksa to mnie zdziwiłeś, bo działa u mnie.

Chyba że nie o samo przeglądanie ogłoszeń chodzi.

Zaloguj się aby komentować

Próbowaliście kupić na jutro bilet na pociąg? Może się to nie udać, a przynajmniej nie na głównych trasach miedzy dużymi miastami, w tańszych pociągach. Większość jest już wyprzedana. A sezon się jeszcze nie zaczął…

Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego regularnie brakuje miejscówek w pociągach PKP IC/TLK? Gdyż po Polsce jeździ zwyczajnie bardzo, ale to bardzo mało pociągów.

U nas standardem jest kilkanaście pociągów miedzy dużymi miastami na dobę, w innych państwach UE - kilkadziesiąt.

Porównałem liczbę połączeń jutro, w niedzielę 19 maja na głównych trasach w Polsce i na wybranych trasach zagranicą:

🚆 Wrocław-Warszawa - 12 pociągów, w tym 10 tanich (TLK lub IC)

🚆 Poznań-Warszawa - 14 pociągów, w tym 9 tanich

🚆Katowice-Warszawa - 16 pociągów, w tym 11 tanich

🚆Gdańska-Warszawa - 26 pociągów, w tym 10 tanich

🚆Kraków - Katowice - 19 pociągów, w tym 19 tanich

🚆 Wrocław - Poznań 17 pociągów, w tym 17 tanich

Tymczasem zagranicą:

🚆Rzym - Mediolan - 81 pociągów

🚆 Zurich - Berno - 55 pociągów

🚆 Praga - Brno - 35 pociągów

🚆 Paryż - Lyon - 32 pociągi

🚆 Berlin - Monachium - 22 pociągi

Zwiększenie częstotliwości kursowania pociągów to największe wyzwanie stojące przed 🇵🇱 koleją. Przez ostatnie lata PKP Intercity nie realizowała swojego planu zakupów taboru. PKP Intercity musi kupować 70 wagonów rocznie, żeby ich tabor się nie starzał.

Nie bez przyczyny Polacy jeżdżą dwa razy rzadziej koleją niż średnio w UE. To nie tak, że nie lubimy kolei, po prostu mamy zbyt słabą ofertę.

https://twitter.com/MarekJozefiak/status/1791901386625495134?t=8Be2eN5dWyoNT7UJ5YfuLg&s=19

#pociagi #pkp #kolej
186eecf5-e29c-416e-9c46-80750963ef67
matips

Polska stawia na samochody. Nic nowego

GrindFaterAnona

@smierdakow ostatnio jechalem pierwszy raz do Warszawy samochodem, bo zwyczajnie mialem dosc strony pkp, jak i jej zawartosci

ismenka

Co roku mam ten sam problem, gdy mam kupować bilety na Mazury - kupuję odpowiednio wcześniej, właściwie poluję, żeby mieć gwarancję miejsca. Kilka razy nawet skusiłam się na 1. klasę, by nie jechać w ścisku i co? Dupa. W korytarzu stojący ludzie, nawet w wagonie bezprzedziałowym ktoś stoi nad tobą, i zipie. Nie potrafię tego zrozumieć, tej całej polityki sprzedawania biletów bez miejsca i bez kontroli, jeszcze w sezonie wakacyjnym, gdzie logiczne wydaje się podstawienie nowego składu, aleee niii, wincyj sprzedawać, wincyj wpychać, ludzie wytrzymają 5-godzinna podróż na stojaka.


(Swoją drogą kiedyś wracałam z Woodstocku 11 godzin stojąc prawie bez oparcia - wspaniała to była przygoda, nie powtórzę jej nigdy xD).

Zaloguj się aby komentować