@razALgul podoba mi się stylistyka tych starych tekstów.
Określenia "wielki", "wybitnie", "niemal" użyte w powyższych kontekstach dzisiejszych żulnarystów piekły by siarczyście. A przecież tak mocno podkreślają dynamikę wydarzeń...
No i ramy czasowe... najpierw solidny twardy fakt, 10 dni temu. Potem bardzo naturalne "wczoraj", "dwa dni temu", to określenia tak bliskie i działające na wyobraźnię, że realnie zwiększają namacalność sprawy. No i podkreślają, że sprawa, zupełnie jak Trojak, jest jeszcze ciepła.
Moja wyobrażnia mlaska jak to czytam.
@plemnik_w_piwie stylistyka to raz, ale przede wszystkim ilość przekazywanych informacji. To jest raptem kilka zdań, a treści tyle co w dzisiejszym artykule na a4
@emdet czy najbliższa niedziela będzie handlowa? 🫠
@plemnik_w_piwie Wysoki, nawet wybitny był poziom medycyny przedwojennej widać 🙂
Brukowce z dzisiaj kontynuują solidnie rozwiniętą tradycję, jak widać.
Zaloguj się aby komentować

Badał technologię, która mogła "zmienić bieg historii". Zginął we własnym domu
Nuno Loureiro, dyrektor Centrum Nauki o Plazmie i Fuzji MIT, został zastrzelony we własnym domu. Ceniony fizyk zajmował się badaniami nad fuzją jądrową, która, jak podkreślał, "zmieni bieg historii ludzkości".
. #nauka #fizyka
#konstruktorelektrykamator
Takie trochę #zalesie
Aktualnie jedna z pierwszych klas #elektryka ma temat II prawo Kirchhoffa. Ćwiczenie mega proste. Klasa jest podzielona na 3 grupy, bo jest ich sporo w klasie.
I zauważyłem że sposób narysowania schematu ma spory wpływ na szybkość podłączenia układu.
Lewa wersja była mega problematyczna, zeszły sie dwie lekcje z podłączeniem.
A wersja prawa jest dla nich na tyle prosta że podłączyli i zrobili pomiary w trakcie jednej lekcji.

@myoniwy Pamiętam z technikum, że takie problemy były dość częste. Poza tym jeszcze zrozumienie połączeń szeregowych i równoległych przy trochę bardziej skomplikowanych schematach. To trzeba po prostu poczuć/zaskoczyć, tak jak napisał @fonfi.
Przypomniałeś mi jak miałem z Kirchoffem (a dokładniej metodą węzłową) zagwozdkę i zapytałem na elektrodzie - najpierw usunęli temat, bo uznali że forum nie jest od nauczania ludzi i oczekuję gotowców, przy rozmowie z modem stwierdził, że czekam na gotowca, nie dając nic od siebie wg. punktu 2137.69 regulaminu (to mu pokazuję co usunął że tam były moje obliczenia jak to rozumuję a nie ze "rozwiążcie mi") a potem w końcu przyznał rację i temat przywrócił. Szkoda, że po kolokwium xD
jak zawodówka to jeszcze ok
jak technikum to nie ok XD
Zaloguj się aby komentować

Wołowina, kleszcz i tajemniczy zgon zdrowego mężczyny
Zdrowy 47-letni pilot linii lotniczych zmarł nagle kilka godzin po obiedzie. Patolodzy zakwalifikowali jego śmierć jako niewyjaśniony przypadek. Po wielu miesiącach, dzięki uporowi żony okazało się, że zabiła go... wołowina, a specjaliści mogli opisać pierwszy znany śmiertelny przypadek zespołu...
@razALgul RODO w starych gazetach to coś pięknego
Zaloguj się aby komentować
@razALgul kiedyś to była moralność, nie to co ta współczesna degeneracja
,,w ich gwarze" xD
Ludzie: robią co chcą, dobrze się bawią nikomu nie szkodząc Inni ludzie: "Tak k⁎⁎wa być nie może!"
Zaloguj się aby komentować
"W roku 2022 alkohol zupełnie zniknie z powierzchni ziemi. Tyiko kilku rzadkich degeneratów spoźywać będzie pokryjomu to, co świat uważać będzie wówczas za truciznę" pomylił się dość mocno.
@dez_ przecież zniknął, tylko kilku nas zostało 😉
Kobiety najbliżej prawdy były
Czym był ten przymiot, którym zaraził się Pan Stanisław R?
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@razALgul "nie wiem, czy najman to cymbal, czy gra cymbala, ale wiem, ze zarobil juz wiecej niz ty i ja zarobiny w ciagu zycia" - moj dawny znajomek, ciezko sie nie zgodzic
@lechaim masz 100% racji...
@lechaim jest to nieprawda
Zgodzę się zatem, że zarobił dużo. Nie znaczy, że ma dużo. Zapewne i ty i Twój kumpel macie netto więcej, jeśli nie jesteście na minusie
@razALgul i szkoda, że sie nie doczekał
well that escalated quickly
Zaloguj się aby komentować
#chemia #biologia #biochemia #historia
Dimetylortęć – związek chemiczny, kompleks alkilowy rtęci. Jest bardzo niebezpieczną trucizną. Jej cząsteczka ma strukturę liniową.
~
Związek ten przenika przez typowe zabezpieczenia stosowane w laboratoriach (rękawice gumowe, fartuchy) i jest wchłaniany przez skórę do układu krwionośnego. Nie jest znana dokładna dawka LD50 dla tego związku. Wiadomo jednak, że dawka rzędu 0,05 ml wchłonięta przez skórę jest śmiertelna dla ludzi.
~
Dane te pochodzą z opisu przypadku śmierci jednej z ofiar tego związku Karen Wetterhahn, profesor toksykologii z Dartmouth College w stanie New Hampshire, w USA. Karen Wetterhahn jako doświadczony toksykolog miała świadomość, że pracuje z trucizną, ale nie wiedziano jeszcze wtedy, że związek ten potrafi przeniknąć przez typowe rękawice laboratoryjne. Jak wynika z jej zeszytu laboratoryjnego 14 sierpnia 1996 wykonywała ona eksperymenty z dimetylortęcią, w trakcie których pękła fiolka z tym związkiem o pojemności 0,5 ml. Jako doświadczony toksykolog pracowała z tym związkiem pod wyciągiem, w odpowiednim stroju i rękawicach gumowych. Po wykonaniu eksperymentu zdjęła ona prawidłowo rękawice i umieściła je w specjalnym koszu na toksyczne odpady. Na początku stycznia 1997 pojawiły się u niej pierwsze symptomy zatrucia dimetylortęcią. 28 stycznia 1997 r. zbadano stężenie dimetylortęci w jej krwi i stwierdzono, że przekracza 4 mg/l – co 80-krotnie przekracza graniczne stężenie śmiertelne tego związku i było już w tym momencie wiadomo, że nic nie jest w stanie uratować już jej życia. Zmarła 8 lipca 1997, w wieku 48 lat[6].
Wetterhahn wspominała później, że kilka kropel dimetylortęci spadło z końcówki pipety na jej dłoń chronioną lateksową rękawicą. Nie sądząc, że grozi jej natychmiastowe niebezpieczeństwo, ponieważ stosowała wszystkie zalecane środki ostrożności, przystąpiła do sprzątania miejsca zdarzenia przed zdjęciem odzieży ochronnej.
~
Późniejsze testy wykazały jednak, że dimetylortęć może szybko przenikać przez kilka rodzajów lateksowych rękawic i wnikać w skórę w ciągu około 15 sekund. Narażenie zostało później potwierdzone analizą włosów, która wykazała gwałtowny wzrost poziomu rtęci 17 dni po początkowym wypadku, osiągający szczyt po 39 dniach, a następnie stopniowy spadek. Około trzech miesięcy po początkowym zdarzeniu Wetterhahn zaczęła doświadczać krótkich epizodów dyskomfortu w jamie brzusznej i zauważyła znaczną utratę masy ciała. Bardziej charakterystyczne objawy neurologiczne zatrucia rtęcią, w tym utrata równowagi i niewyraźna mowa, pojawiły się w styczniu 1997 roku, pięć miesięcy po wypadku. W tym momencie badania potwierdziły ciężkie zatrucie rtęcią.
[...]
Pomimo intensywnej terapii chelatującej jej stan szybko się pogarszał. Trzy tygodnie po pojawieniu się pierwszych objawów neurologicznych Wetterhahn zapadła w stan przypominający stan wegetatywny, przerywany okresami skrajnego pobudzenia. Jeden z jej byłych studentów powiedział: „Jej mąż widział, jak po jej twarzy spływają łzy. Zapytałem, czy cierpi. Lekarze powiedzieli, że wyglądało na to, iż jej mózg nie był już nawet w stanie rejestrować bólu”.
~
Wetterhahn została odłączona od aparatury podtrzymującej życie i uznana za zmarłą 8 czerwca 1997 roku, dziesięć miesięcy po początkowym narażeniu. Przypadek ten dowiódł, że standardowe środki ostrożności obowiązujące w tamtym czasie, których Wetterhahn skrupulatnie przestrzegała, były niewystarczające w przypadku „super-toksycznych” substancji chemicznych, takich jak dimetylortęć.

Pytanie do ludzi w temacie - czy dzisiaj mamy lepsze środki ostrożności/bezpieczenstwa?
@big-bolt Tu nie było problemem, że nie były wtedy dostępne odpowiednie środki ochrony osobistej tylko fakt, że ona nie wiedziała że dimetylortęć tak szybko przenika przez rękawiczkę laboratoryjną. Do tego jak kilka kropel dimetylortęci spadły jej na dłoń w rękawiczce, to jej kultura pracy też pozostawiała wiele do życzenia. Mało prawdopodobne, że te kilka kropel spadło na raz. Ubrudziła sobie rękawiczkę dimetylortęcią i nadal niechlujnie pracowała kapiąc sobie po rękach. Po pierwszej kropli powinna była przerwać pracę i od razu zmienić rękawiczki a nie rozprzestrzeniać jeszcze truciznę. Z wysoce toksycznymi związkami chemicznymi pracuje się od ponad stu lat i jak tylko wiadomo z czym się ma do czynienia a ktoś nie jest dyletantem to jest to bezpieczne.
Zaloguj się aby komentować
@Deykun Ten sam rodzaj soczewki stoi za fenomenem pocztówek z mrugającymi azjatkami lub trójwymiarowymi kotkami.
https://www.youtube.com/watch?v=oXC1iNJ3vZM
Zaloguj się aby komentować
Nie dało sie jako znalezisko więc dodaję tak.
https://www.jaist.ac.jp/english/whatsnew/press/2025/12/17-1.html
Zespół badawczy kierowany przez prof. Eijiro Miyako odkrył, że bakteria jelitowa izolowana z płazów i gadów potrafi całkowicie eliminować guzy po pojedynczym podaniu.
Badacze wykazali, że naturalne bakterie z jelit tych zwierząt mogą połączyć bezpośrednie zabijanie komórek nowotworowych z aktywacją układu odpornościowego, co prowadzi do kompleksowego zniszczenia guza.
W tekście jest podkreślone, że ta metoda przewyższa skuteczność standardowej chemioterapii i immunoterapii, nie powodując przy tym negatywnego wpływu na zdrowe tkanki.
Bakteria Ewingella americana wykazuje dwutorowy mechanizm:
Selektywne niszczenie komórek nowotworowych poprzez gromadzenie się w środowisku guza.
Stymulację układu odpornościowego — aktywuje T-komórki, B-komórki i neutrofile, które wspierają eliminację nowotworu.
W modelu mysiego raka jelita grubego pojedyncze dożylne podanie bakterii doprowadziło do 100% całkowitej remisji nowotworu.
Bakteria nie kolonizuje normalnych narządów, jest szybko usuwana z krwiobiegu i wywołuje jedynie krótkotrwałą, łagodną odpowiedź zapalną.
#nauka #zdrowie #ciekawostki
Wołam @GazelkaFarelka bo kojarzę z twoich wpisów że lubisz takie tematy xd
@Czokowoko

Jeśli dobrze widzę, badania były na 'mysim modelu', to znaczy że myszy z rakiem zostały wyleczone, czy mysie komórki rakowe hodowane w probówce zostały wyleczone?
Będą badania kliniczne, będziemy się emocjonować.
Zaloguj się aby komentować


Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Kiedy ostatnio byliście przynajmniej cały dzień offline?
zdefiniuj dzień offline
@Half_NEET_Half_Amazing zero Internetu
@A_a
nie przypominam sobie takiego dnia w ostatniej dekadzie
¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
Jak jestem w górach to czasami nie mam zasięgu ¯\_(ツ)_/¯
@A_a słuszne pytanie, ale wiesz...

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować












