Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem

🎁 4. edycja #rozdajo na #ksiazki pod patronatem #kzp! 📘

Weź udział

Tytuł: Powrót do wiedzy szkolnej.


Aż mi was szkoda i jednocześnie wam zazdroszczę.


Szkoda bo jest ściana teksu do przeczytania.


A zazdroszczę bo sam bym chciał takie wpisy czytać.


Ciąg dalszy do wpisu nr 102


Znacie tych ludzi co mówili?


A po co mam się tego uczyć? Przecież to mi się nie przyda!


Może sami tak mówiliście?


Bo ja tak, i to nie raz, chociaż głównie na przedmiotach lingwistycznych, bo ścisłe lubialem.


No to teraz wam pokażę jak wiedza szkolna przydaje się w życiu. I nie będzie tu o twierdzeniu Pitagorasa, twierdzeniu Talesa czy inne sinusy, cosinusy, tangensy i cotangensy.


Dzisiaj będą korki z fizyki z gimnazjum.


A dokładniej to TERMODYNAMIKA.


Trzy ważne zwroty. Izochora, izobara i izoterma.


Cóż to oznacza? A no nic innego jak stałość objętości, ciśnienia lub temperatury.


Jeśli mamy jakąś określoną i niezmienną masę gazu to nie ważne którą wartość fizyczną zmienimy to jedna inna też zmieni wartość. Łatwiej i obrazowo? Proszę bardzo, przykład:


Mamy strzykawkę 100ml, nabieramy powietrza idealnie 100ml, zatykamy końcówkę. Mamy wartości, p=1x10⁵Pa*, V=0,1dm³, T=293K. Podstawiamy to do wzoru pV/T=const i wychodzi nam 34,129.


Teraz ściskamy strzykawkę tak by objętość gazu spadła do 50ml, czekamy chwilę by wyrównały się temperatury i teraz mamy p=2x10⁵Pa, V=0,05dm³, T=293K. Po podstawieniu do wzoru wychodzi takie samo 34,129.


Jeśli np utrzymamy objętość 50ml, ale podgrzejmy strzykawkę np suszarką do włosów do 60°C czyli 333K to ciśnienie zamiast 1 atm* będzie 1,273 atm*.


Pierwszy przykład to izoterma, drugi to izochora, izobary nie chce mi się opisywać.


Ale do rzeczy, do rzeczy, gdzie jest nawiązanie do wpisu o rurce?


Już tłumaczę. Tamten wpis był o pozbyciu się wody z parownika układu chłodniczego.


(BTW, zapomniałem go wtedy otagować i miał słaby rozgłos)


Wody już nie powinno być, teraz są przygotowania żeby spiąć układ do kupy i go uruchomić. Tyle żeby to zrobić trzeba wiedzieć ile czynnika trzeba wpuścić. Normalnie takie rzeczy są napisane na tabliczce znamionowej, tutaj takowej brak. Więc będzie to błądzenie na oślep, no chyba że ktoś ma kaganek oświaty i użyje go do oświetlenia sobie drogi.


Łączymy wątki do kupy. Wymiennik ciepła ma jakąś objętość którą chcemy poznać, oznaczmy ją V1. Do tej przestrzeni nabiłem p1=0,9MPa* argonu (trzecie zdjęcie).


Później do układu podłączylem opróżnione


(opróżnione czyli wypompowane powietrze, próżnia inaczej mówiąc) naczynie o znanej objętości, w moim przypadku 13,4dm³.


Po odkręceniu zaworów ciśnienia się wyrównały, masa gazu się nie zmieniła więc była to przemiana izotermiczna, w stałej temperaturze zmieniły się parametry p i V.


Które przyjęły teraz wartość p2=192kPa oraz V2=V1+13,4dm³


Jak można przeczytać trochę wyżej, jeśli mamy stałą masę gazu to pV/T=const.


Czy to będzie p1V1/T czy p2V2/T to wartość ma być taka sama, czyli p1V1/T=p2V2/T.


Pozbywamy się T z mianownika bo w obu przypadkach jest takie samo i zostaje nam p1V1=p2V2. V2=V1+Vd


Podstawiamy do wzoru w tych samych jednostkach


0,9[MPa]*V1=0,192[MPa]*(V1+13,4[dm³]


Po wymnożeniu wychodzi takie coś:


0,9V1=0,192V1+2,573


0,708V1=2,573


V1=3,634dm³


Wuala-szek.


W ten oto prosty sposób, bezinwazyjnie zmierzyłem objętość wymiennika ciepła, a w sumie to dwóch bo i skraplacz też tak testowałem.


Zadanie dla chętnych (tak, ty też jesteś chętny). Na ostatnim zdjęciu są pomiary p1 i p2 dla skraplacza, pojemność dodatkowa to 13,4dm3


Policz objętość skraplacza.


Teraz znając objętość wymienników mogę policzyć ile masowo powinno zmieścić się czynnika do układu i bezpiecznie go uruchomić.


Oto jest potęga nauki.


I dlatego jak jest okazja to warto się uczyć, bo nigdy nie wiesz co co się przyda za kilka lat.


* po co te gwiazki? W momencie gdy jednostki są w Paskalach to ciśnienie jest absolutne, a gdy piszę o barach czy atmosferach to jest to ciśnienie względne, czyli względem ciśnienia otoczenia.


#Konstruktorelektrykamator


#fizyka


#nauka


#hobby


#pompaciepla

c552636c-6fd6-41c6-b251-cfc3c424fb8d
5f2743f7-60ca-40a3-b351-228a0ce06de4
3f05cd20-6bbf-4414-baa5-387dd4c80e6b
8afa662c-cf4e-4735-a688-b62ce4e6e7a3
b34d9e00-44da-48b5-ac54-5b3bebb96923
Felonious_Gru

@myoniwy a uprawnienia na f-gazy są?

Emitefil

@myoniwy rozumiem, że napełniłeś instalację taką ilością czynnika jaka obliczyłeś pojemność? Uruchamiałes i pracuje prawidłowo? Raczej w takiej sytuacji powinieneś sie kierować tym jak układ będzie pracował (dobić tak aby uzyskać określone ciśnienia pracy). TZR wymieniałeś czy został stary? Nie wróżę sukcesu, zwłaszcza jeżeli układ był zalany wodą.

Zaloguj się aby komentować

Coala

Ziomek od codziennego imperium romanum to jeden z moich ulubionych świrów

Zaloguj się aby komentować

Alky

I po wtóre: są jakieś konkretne rowki, gdzie kończy się jedna piosenka, a zaczyna następna? Czy znowu trzeba robić kropki korektorem jak w jakimś średniowieczu?

orfan

@Scooter Fajny film na temat tego, jak dziś wyglada sytuacja z Phillipsem

https://www.youtube.com/watch?v=WE58YisgFeQ

argonauta

Ciekawostka:

Pierwotnie pyty CD miały maksymalnie pojemność 74 minut, był to wymóg jednego z zarządców SONY, który zażyczył sobie by na płycie zmieściła się 9-ta Symfonia Beethovena.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Ka'aper, egipski skryba i kapłan, żyjący około 5,5 tys. lat temu.

Drewniany posąg, znaleziony w jego grobowcu jest niesamowicie fotorealistyczny.


Dzięki dobrze płatnej, siedzącej pracy mężczyzna dorobił się pulchnych polików, drugiego podbródka oraz okazałego bebzona.


#ciekawostki #zabytki

4407389a-2120-460e-988c-5fe8ea69a704
c07f99a5-21b7-4f39-92a0-2a7a1ac0cf08
73324b93-8756-4f24-8089-8b4066ce4607
4f833582-d267-46ce-8931-99feeaa1d2ee
monke

@GazelkaFarelka widać napracowanko ale te sutki to chyba przed samym fajrantem były robione xD

jacoslaw

Jak to jest być skrybą, dobrze?

VonTrupka

@GazelkaFarelka włosy niestety nie przetrwały

tak jak u sporej ilości polskich facetów

problem w tym, że już za ich życia (´・‸・ ` )

Zaloguj się aby komentować

0-700-880-777


Halo, czy to #konstruktorelektrykamator? Bo ja mam problem z woltaiko, prosz szybko przyjechać.


Tak, tak mniej więcej wyglądają moje rozmowy z ludźmi którzy mają problem z fotowoltaiką. Pierwszy problem jaki mają to nie potrafią dobrze tego wypowiedzieć, słyszałem już takie określenia:


-woltaika


-wolframika


-fotowoltaNika


Drugi problemem to lokalizacja, a raczej stan infrastruktury technicznej. Czyli pół kilometra od transformatora, IPZ przy dobrych wiatrach 3Ω i oni się dziwią że jak pchają 15A w sieć to im napięcie rośnie, żarówki się przepalają, a falownik się ciągle wyłącza.


No i weź pan cos zrób żeby to działało, sąsiad se tak ustawił że mu działa cały czas. (No tak, ale napięcie w sieci w południe to 270V).


Trzeci problem to wykonawcy którzy nie sprawdzają takich rzeczy jak IPZ, i wychodzą kwiatki jak wyżej. Albo tacy co coś tam zapamiętali o elektryce z lekcji w gimanzjum i teraz koszą kokosy na tych co nic nie zapamiętali.


Dzisiaj byłem na zgłoszeniu, że aplikacja pokazuje jakieś tam dane, ale całkowicie z rzyci. To co wykazuje zakład energetyczny nie jak się ma do tego co pokazuje aplikacja od PV.


Gdzie był problem?


Problemy są w sumie 3, zaczynamy od najprostszego, czyli przewód komunikacyjny łączący falownik o moduł pomiaru mocy. Zastosowali zwykły 5x0,75 a powinna być ekranowana skrętka.


Drugi to RCD 30mA i to jeszcze AC. Gdzie powinna być przynajmniej 100 a najlepiej 300mA i klasa przynajmniej A. (Ale to za drogo by było)


No i cream de la cream.


Przekładniki prądowe powinny mierzyć ten sam prąd co licznik zakładu energetycznego, ale tu ktoś nie padumał i założył je tak że mierzyły tylko prąd instalacji odbiorczej. Dlatego mimo że PV produkowała duże ilości energii to aplikacja pokazywała znacznie mniej, bo tylko tyle ile zużywały odbiorniki. Nie pokazywała eksportu, mimo że jest i to spory.


Niestety sposób zamontowania przekładników nie został uwieczniony na zdjęciu. Ale ta pajęczyna już pokazuje że nie jest to szczyt estetyki.


#fotowoltaika #oze #elektryka

45b9ac1e-f383-4c7d-a7d2-36b636ef5ec0
c8990c9b-d969-4105-b053-8441b4ba3bfb
cf109ad6-9c2c-4e88-a00c-5c83acca0a8a
3155d7b8-a70f-45bc-993b-e6c47425c232
Test_Testowy

Widzę że Łęcina poszedł w fotowoltaikę

Nic się nie nauczył z skręcania kabelków i dalej odpierdala fuszerkę

obiektywny2023

@myoniwy można podłączyć panel bezpośrednio do odbiornika np. grzałki wody? czy koniecznie musi być przez sterownik, falownik itp?

co się stanie jeśli podłącze panel bezpośrednio pod grzałkę, bez żadnego sterownika?

imie-nazwisko

@myoniwy Zatem kilka pytań (bo ja w ogóle w gimnazjum nie miałem elektryki, a nawet do gimnazjum nie chodziłem).

  • czy takim problemem byłoby zainstalowanie przetwornicy step down, żeby obniżyć napięcie? Albo w transformatorze, albo u odbiorców?

  • jakaś firma wypuściła falowniki z grzałka, która ma obciążeniem obniżac napięcie - jak to działa?

  • co należałoby zrobić, aby przystosować sieć do dużej ilości prosumentów?

Zaloguj się aby komentować

szasznik

@smierdakow - Dasz linka do miejsca gdzie są takie ładne mapki?

nobodys

Biedny majonez kętrzyński

Zaloguj się aby komentować

Przyrodni brat Adolfa Hitlera i jego piwiarnia w Berlinie


Adolf Hitler nie lubił słuchać o przyrodnim bracie. Alois Matzelsberger, później uznany oficjalnie jako Alois Hitler, został kelnerem i przez sporą część życia wikłał się w kłopoty z prawem Heiden odnotowuje, że w wieku 18 lat młodzian został skazany na pięć miesięcy więzenia za kradzież, a gdy miał 20 lat, odsiedział kolejne osiem miesięcy za recydywę. W końcu przeprowadził się do Niemiec, gdzie wpadł w następne tarapaty. W 1924 r., gdy Adolf Hitler usychał z bezczynności w więzieniu, sąd w Hamburgu skazał Aloisa na pół roku więzienia za bigamię. Heiden pisze, że później przeniósł się on do Anglii, gdzie szybko założył rodzinę, którą później porzucił.


Objęcie władzy przez narodowych socjalistów oznaczało dla Aloisa nadejście lepszych czasów. Otworzył na przedmieściach Berlina bierstube (niewielką piwiarnię), a tuż przed wybuchem wojny przeniósł ją na Wittenbergplatz w modnej dzielnicy miasta. Chętnie odwiedzali ją nazistowscy funkcjonariusze, a w początkach wojny, gdy brakowało jedzenia, jej spiżarnie były syto zaopatrzone. Zachodziłem tam od czasu do czasu. Alois zbliżał się do sześciedziesiątki, był korpulentnym, prostym i dobrodusznym mężczyzną, który powierzchownością nie przypominał słynnego przyrodniego brata. Prawdę powiedziawszy, wyglądał jak setki innych właścicieli małych piwiarni w Niemczech czy Austrii. Interes szedł mu dobrze i Alois niezależnie od przeszłości ewidentnie cieszył się dostatnim życiem. Bał się tylko jednego: że przyrodni brat w chwili napadu wstrętu lub gniewu, cofnie mu licencję. W maleńkiej piwiarni mówiło się czasami, że kanclerz i Fuhrer Rzeszy ubolewa nad istnieniem owej pamiątki skromnego pochodzenia jego familii. Pamiętam, że sam Alois nigdy nie dawał się wciągnąć w rozmowy o przyrodnim bracie. Była to roztropna postawa, choć niezwykle irytująca dla tych z nas, którzy próbowali dowiedzieć się czegoś o pochodzeniu człowieka, który zdążył już ruszyć na podbój Europy.


William L. Shirer "Powstanie i upadek III Rzeszy. Tom 1. Hitler i narodziny III Rzeszy"


Ilustracje:

1 Alois Matzelsberger/Hitler


10/∞


#codziennaiiirzesza -> tag do czarnolistowania/subskrybowania


#historia #ksiazki

9cf7209b-5e76-435b-8f1f-c930206174d3
Hans.Kropson

Dlaczego Aloisa nie wzieli do wojska w czasie I wojny swiatowej?

Kategorie "d" mial?

Tytanowy-Owsik

@TheLastOfPierogi bez wąsa to jak Cezary Pazura ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Energetyczne patologie - Moc bierna pojemnościowa czyli arcyruchańsko. Część III.


Jak w poprzednich wpisach, pozwolę sobie na kolokwializm, ponieważ zbyt wiele osób nieznających się na energetyce zostało wydymanych za pomocą mocy biernej pojemnościowej. Nie chcę aby był to dla nich kolejny wpis zalany treścią z podręczników od elektrotechniki i teorii obwodów. Żądnych szczegółowej wiedzy i obeznanych w temacie zapraszam do sekcji komentarzy lub na priv.


1) Przydało by się omówić na wstępie rachunki, które dla wielu są czarną magią. Tak długo jak macie taryfę G*, nie powinniście się obawiać opłat za moc pojemnościową lub indukcyjną. To nieszczęście spotyka tylko klientów z taryfą A, B lub C.


Opłaty stałe  - wyliczane na podstawie mocy umownej oraz stałe narzucane przez operatora. Moc zamówioną można zmniejszyć/zwiększyć.


Energia czynna - normalnie pobierany prąd (moc czynna), liczony w kWh na bieżąco. By z tym walczyć, trzeba albo ograniczać zużycie energii lub zaczynasz ją samemu produkować.


Energia bierna - niezbędna do pracy większości maszyn, lecz niepotrzebnie pobierana (moc bierna), liczona w kVar. Walczysz z tym za pomocą kompensacji mocy biernej.


Ponadumowna energia indukcyjna - jedna ze składowych energii biernej, rozliczana bilansowo (np. średnia z miesiąca jako stosunek tgφ = energii bierna indukcyjna/energię czynną ).


Ponadumowna energia pojemnościowa - kolejna ze składowych energii biernej, rozliczana impulsowo (nie jest uśredniana, dodatkowo jako że nie mamy bufora tgφ <0,4 w rachunkach jest droższa niż indukcyjna).


Współczynnik mocy tg φ  ( fi ) - z waszego punktu widzenia, nadal energia bierna. Z warunków umownych najczęściej powinien wynosić tgφ<0,4.


Zamieściłem przykłady w postaci skanów rachunków (Przykład1; Przykład2), aby wam zobrazować powyższe pojęcia. Pomijam pierwszą stronę, bo jest tam tylko podsumowanie +vat, prawdziwe rozliczenie jest na kolejnych.


Dodałem także przykłady jak powinno wyglądać rozliczenie dla kogoś kto nie jest elektrykiem z utrzymania ruchu (Przykład1_poprawiony ; Przykład2_poprawiony)


Dlaczego rozliczenia wyglądają w taki sposób, skoro można je zamknąć w trzech punktach? Bo tak łatwiej nas dymać. Podobnie jak w poprzednim wpisie, przedstawię to na przykładzie pieczywa.


Zrobiłeś spore zakupy w piekarni ale zapomniałeś siatki, więc poprosiłeś sprzedawcę o torbę. Po transakcji spojrzałeś na rachunek i okazało się, że 30% ceny było za torbę. Szybko i łatwo nauczysz się, by następnym razem nie zapomnieć o siatce.


Dlatego dostajemy takie rozliczenia, a nie inne. Byśmy nie wiedzieli ile i za co płacimy, bo nie daj boże zaczniemy kombinować. 


*Nosz k#@%a, nie mają prawa naliczać mocy biernej w taryfie G. Jak się pojawiła na rachunku dobijać się do skutku w energetyce, to błąd w systemie, ktoś nie zmienił  literki w tabelce exela.


  1. Skoro podstawy mamy za sobą, wróćmy do tematu.

Patologia: Pojemność, czyli arcymistrzostwo w dojeniu.


Wyobraź sobie, że jesteś zarządcą krainy miodem i mlekiem płynącej. Raptem dowiadujesz się, że jesteś chory i jedynym lekarstwem to regularne spożywanie miodu. Teoretycznie nie powinno być to dla ciebie problemem ponieważ masz go od groma. W praktyce jednak jesteś wrednym debilem i nakładasz trzy razy wyższy podatek niż na producentów mleka, a dodatkowo w przeciwieństwie do mleka rozliczasz od każdej kropli. Teoretycznie powinieneś zdechnąć na brak miodu, ale w praktyce masz wyjątkowo uległych i zaradnych poddanych, więc tylko wystawiasz kolejne rachunki. 


Wiem, że powyższa przypowieść wydaje się być pozbawiona logiki i nie mieć odniesienia do naszej rzeczywistości, ale niestety ma. Nie bez powodu moc bierną pojemnościową nazywam arcymistrzostwem w dojeniu.


Sieć energetyczna w naszym kraju ma charakter indukcyjny, co wskazuje na niedokompensowanie. Wiem, że na wschodzie jest inny charakter niż na zachodzie (linie vs kable), ale średnio mamy lekkie braki w pojemności*. Dlatego nie ma moralnego lub energetycznego uzasadnienia, aby doić klientów za pojemność średnio trzy razy drożej niż za indukcję, a dodatkowo liczyć impulsowo aby nawet nie mieli szans zbilansować to sobie w ciągu tygodnia. 


Zgodzę się, żeby duże zakłady z własną stacją i służbami elektrycznymi mogły się bać pojemności i indukcji, ale szlag mnie trafia jak spotykam szkołę muzyczną bez pomieszczenia rozdzielni ale licznikiem godnym fabryki azbestu. 


Widziałem nawet budkę z burgerem, której założyli nowy licznik i zaczęli rozliczać za moc bierną. Gdzie ja mam takiemu zamontować układ kompensacyjny, w kuchni czy kiblu ?


Od dobrych ośmiu lat nie oszczędzają nikogo, sądy, urzędy, warzywniaki czy restaurację, schylą się po każdego.


*Wiem, że to się wydaje być pozbawione sensu z punktu elektrycznego, bo postawiliśmy setki farm o charakterze pojemnościowym. Zapominacie o tym, że zamontowano także dziesiątki tysięcy nowych liczników i rozpoczęto tym samym, ogólnopolską walkę z pojemnością. Chytry traci dwa razy.


3) Rozwiązanie.


Jest tylko jeden sposób na walkę z mocą bierną pojemnościową lub indukcyjną. Analiza rachunków oraz parametrów sieci i dobrany na ich podstawie osprzęt klasy przemysłowej (baterie kondensatorów, układy dławikowe, filtry aktywne itd.) lub inne rozwiązanie. Energetyki nie interesuje, że ktoś tylko kury hoduje i nawet pomieszczenia rozdzielni nie ma, jak cyferki i rubryki się zgadzają to montują nowy licznik i dają nową taryfę.


Na wasze szczęście, my polaki to jak jakieś karaluchy, prędzej się przystosujemy niż pogonimy kogoś z domu. Zamiast wyjść na ulicę, to zaczęliśmy przystosowywać sprzęt industrialny do potrzeb mikroodbiorców. Coraz częściej spotyka się w ofercie rozwiązania, które można gdzieś wepchnąć na chama, nie łamiąc przepisów. Bateria kondensatorów na dachu, dławiki w szatni (wspaniały grzejnik), filtr wyższych harmonicznych w złączu. Dodatkowo wyciszone, uszczelnione lub wersji zewnętrznej.


Tak więc rachunek w dłoń, najlepiej z trzech ostatnich miesięcy i szukamy firmy elektrycznej od kompensacji. Jak nie mamy kontaktów, to najlepiej zadzwonić do energetyki i poprosić doradcę o pomoc. Tak owszem, z jednej strony nas okradają, a z drugiej ratują. Mamy państwo w państwie, to czemu nie firmę w firmie ?


Koszt takiej usługi, to średnio opłata za moc bierną razy sześć. Więc inwestycja powinna się zwrócić w ciągu roku. Oczywiście mocno tu uśredniam: mam takich, którym układ zwrócił się w dwa miesiące i takich, którzy wyszli na prostą dopiero po dwóch latach.


Wiem, że wielu z was liczyło na inną odpowiedź, bo ledwie stać was na opłatę rachunku, a co dopiero planowanie kolejnych inwestycji. Witamy w świecie patologii, gdzie zamiast strzyc owcę całe życie, to wolą uciąć jej łeb. 


4) Na zakończenie


To żałosne, że cztery autobusy górników za pomocą opon potrafią wywalczyć miliardy dla siebie, a my elektrycy nie potrafimy wyłączyć prądu na Wiejskiej na dwa dni by przestali okradać naszych klientów. W pełni zasługujemy na to, aby montować analizatory sieci w chlewie i dostawać opiernicz niczym pracownicy stacji paliw za drogą benzynę.


Ci co się cieszą i śmieją, bo dobrze tak “prywaciarzom złodziejom”, nie martwcie się na was w domkach z taryfą G też przyjdzie czas. Liczniki jednofazowe liczące moc bierną, łatwe w montażu są już w obiegu i działają.


Najgorsze, że na każdego karła moralnego w energetyce, przypada dziesięciu porządnych, więc nie można ich po prostu wszystkich rozstrzelać, spalić i zaorać - ucierpi za dużo niewinnych ludzi. Wiem, bo z nimi współpracuję. 


Znam takich co jadą w środku nocy szacować straty po burzy, pomagają klientom oferując różne usługi pomimo okrojonych środków, nie śpią po nocach jak czytają rachunki. Tylko co z tego, jak na samej górze siedzą bezduszne mendy, które nawet nie zastanowią się nad tym czy nie niszczą właśnie komuś życia. 


Ja wiem, że ze względu na naszą sieć, nie możemy sobie pozwolić na to aby nie kontrolować współczynnika mocy u odbiorców, a rachunki są najlepszym sposobem by do tego zmusić. Tylko, że my dawno przekroczyliśmy granice rozsądku, moralności i zasad elektrotechniki, płynnie przechodząc w skrajnie ekonomiczną patologię na przestrzeni ostatnich ośmiu lat. Nie wiem tylko czy to niesamowity debilizm czy celowe działanie.


Miłego weekendu życzę.


#patoenergetyka #energetyka #elektryka

041cf791-56ff-4198-96d6-a21a2e1a3ae8
951fd6f4-72ef-4666-94ab-a1be061c6e40
d4d606fe-4a89-48a1-a95f-addf2de98abe
ad77458e-c108-4b42-9186-4d4cd24cb42e
ciszej

@Pir_oman świetny wpis, na pewno jeszcze tu wrócę

sl33ph4nd

@Pir_oman Cześć,

Odnośnie tego, że dopóki nie ma na fakturze uwzględnionej energii biernej to nie ma czym się martwić to nie byłbym tego taki pewny. Pracowałem jako serwis fotowoltaiki i znam masę przypadków gdzie po zainstalowaniu fotowoltaiki ludziom wzrastało zużycie x2 albo nawet x3. Z tego co liczyłem, zużycie rosło równomiernie z produkcją PV. Nie potrafię tego wytłumaczyć inaczej jak zawieranie dodatkowej opłaty w energii czynnej lub liczniki liczą bierną jako czynną i wchodzą takie kwiatki.

Zaloguj się aby komentować

Pierwsza Konferencja Solvaya poświęcona fizyce była historycznym wydarzeniem, które zgromadziło jedne z najbardziej błyskotliwych umysłów początku XX wieku, aby omówić nowe i zagadkowe zjawiska promieniowania i teorii kwantowej. Odbyła się ona w Brukseli w Belgii od 30 października do 3 listopada 1911 r. z inicjatywy belgijskiego chemika i przemysłowca Ernesta Solvaya, który hojnie ufundował konferencję i zaprosił 18 wybitnych fizyków z różnych krajów.


Konferencji przewodniczył Hendrik Lorentz, holenderski fizyk, który wniósł ważny wkład w elektromagnetyzm i teorię względności. Wśród uczestników byli Albert Einstein, Marie Curie, Ernest Rutherford, Max Planck, Paul Langevin, Henri Poincaré i Heike Kamerlingh Onnes.


Konferencja:

Głównym tematem konferencji była natura promieniowania i hipoteza kwantowa, według której energia nie jest ciągła, lecz dyskretna i występuje w pakietach zwanych kwantami. Hipoteza ta została wprowadzona przez Plancka w 1900 roku w celu wyjaśnienia widma promieniowania ciała doskonale czarnego i została poparta przez Einsteina w 1905 roku w celu wyjaśnienia efektu fotoelektrycznego. Było to jednak sprzeczne z klasyczną fizyką Newtona i Maxwella, która zakładała, że ​​energia jest ciągła i gładka. Konferencja miała na celu pogodzenie tych dwóch podejść i zrozumienie implikacji hipotezy kwantowej dla fizyki.


Konferencja została zorganizowana w formie cyklu wykładów poprzedzonych dyskusjami. Wykłady dotyczyły różnych aspektów promieniowania i teorii kwantowej, m.in

• termodynamika promieniowania,

• ciepło właściwe ciał stałych,

• emisja i absorpcja światła,

• budowa atomów i

• właściwości materii w niskich temperaturach.


Dyskusje były ożywione, a czasem gorące, ponieważ wyrażano i dyskutowano różne poglądy i interpretacje. Jednymi z najważniejszych punktów konferencji były:


Przedstawienie przez Einsteina jego hipotezy kwantowej światła, która sugerowała, że ​​światło składa się z cząstek (zwanych później fotonami), które zachowują się zarówno jak fale, jak i cząstki. Zaproponował również wzór na rozkład energii promieniowania ciała doskonale czarnego, który zgadzał się ze wzorem Plancka, ale wyprowadził go z innej perspektywy.


Prezentacja Rutherforda na temat jego jądrowego modelu atomu, który odkrył na początku tego roku, bombardując złotą folię cząstkami alfa. Pokazał, że większość masy i dodatniego ładunku atomu jest skoncentrowana w maleńkim jądrze w jego centrum, otoczonym chmurą elektronów.


Prezentacja Kamerlingha Onnesa na temat jego eksperymentów dotyczących nadprzewodnictwa, które odkrył w 1911 roku, schładzając rtęć do temperatury bliskiej zera bezwzględnego. Pokazał, że opór elektryczny rtęci zanika całkowicie poniżej pewnej temperatury krytycznej, wskazując na nowy stan materii.


Prezentacja Curie na temat jej badań nad promieniotwórczością, których była pionierem wraz ze swoim zmarłym mężem Pierrem Curie. Wyjaśniła, w jaki sposób niektóre pierwiastki spontanicznie emitują promieniowanie i przekształcają się w inne pierwiastki, uwalniając przy tym duże ilości energii.


Pierwsza Konferencja Solvay na temat fizyki była niezwykłym osiągnięciem, które stymulowało dalsze badania i współpracę między fizykami. Zapoczątkowało to również serię Konferencji Solvay, które odbywały się co kilka lat aż do dzisiaj, obejmując różne tematy z zakresu fizyki i chemii. Konferencja jest powszechnie uważana za jedno z najbardziej wpływowych spotkań naukowych, jakie kiedykolwiek zorganizowano, ponieważ była świadkiem narodzin współczesnej fizyki.


https://pl.wikipedia.org/wiki/Kongresy_Solvaya


#ciekawostki #ciekawostki0jcaPijo #nauka #fizyka #historia

5070d8a3-246a-4ce2-ba51-e6c73bd98167
e6a0786c-9689-4e87-943c-87905cb9556f
d0162ea9-4704-4ee4-8c43-503034a560a9
ded06f87-7d9f-46b3-9c78-dae518abcfe6
f7a823f1-b139-487d-8785-5ddc7cd7d189
Wyrocznia

Marie Curie


@0jciecPijo Kto to jest? Mógłbyś nam wytłumaczyć Polaku (jak mniemam) dlaczego nie zapisujesz imienia polskiej noblistki na polskiej stronie po polsku?


Maria Skłodowska-Curie się ta wielka Polka nazywała a nie „Marie Curie”. Nie dość, że przeinaczyłeś imię to jeszce pominąłeś polski człon nazwiska. Dlaczego?


Link do Wikipedii:


https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Maria_Sk%C5%82odowska-Curie


Zglaszam dezinformację.

0jciecPijo

@Wyrocznia +1, mój błąd.

Czytałem to po angielsku, fajne więc wrzuciłem w tłumacz i tylko z grubsza poprawiłem gdy zdanie nie miało sensu.

mati3654

@0jciecPijo ciekawi mnie jedna kwestia. W jakim języku wtedy Ci ludzie pomiędzy sobą się porozumiewali na takich konferencjach… już obowiązywał angielski jako lingua franca czy jeszcze francuski a może mieszanka jakaś była i mieli tłumaczy?

Zaloguj się aby komentować

Lądownik Hakuto R najprawdopodobniej się rozbił o powierzchnię księżyca. Ostatnie odczyty pokazywane live wskazywały prędkość 30km/h i wysokość 80m. Szczegółowe odczyty techniczne otrzymane przez ekipę iSpace wskazały na dolny marginalny poziom paliwa oraz wzrost prędkości. Mówiąc krótko brakło paliwa i nastąpiło klasyczne kabum.


#spacex #ispace #hakuto #misjekosmiczne

shogoMAD

outcome: catastrophic failure

Zaloguj się aby komentować

Hej(to)!


Na inaugurację rakietowej społeczności na #hejto leci nitka z linkami do fajnych polskich kanałów na YouTube w temacie kosmosu i rakiet. Podglądamy sobie do serniczka! Ode mnie:


Popularnonaukowe:


  • To jakiś kosmos! - długie filmy z animacjami, renderami 3d pokazującymi wnętrza popularnych rakiet, pracę silników itp.

  • Rakietomania - kosmiczne newsy, skupiające się głównie na rakietach

  • We Need More Space - aktualności, rozmowy z kosmicznymi ludźmi i comiesięczne podsumowania najważniejszych wydarzeń live

  • Astrofaza - na tym kanale szczególnie cenię rozmowy z naukowcami którzy przestawiają tematy z dziedzin jak astrofizyka czy mechanika kwantowa w prosty sposób

  • Astronarium - długie, edukacyjne odcinki o astronomii, ale też tematach technologicznych np. budowie kosmicznych teleskopów

  • Nocne niebo - dużo kosmicznych filmów, często bez komentarza, aktualności

  • Innspace - zapisy wydarzeń i rozmów live z młodymi naukowcami zafascynowanymi kosmosem

  • PTAstrobio - kanał Polskiego Towarzystwa Astrobiologicznego, liczne rozmowy i wykłady o astrobiologii

  • Astrolife - kanał o astronomii i teleskopach i wydarzeniach z nimi związanych

  • Inżynieriada - luźne nawiązanie do kosmosu, częściej pojawiają się tematy łączności i radioamatorskie, ale twórca jest inżynierem rakietowym w RocketLab


Amatorscy modelarze:


  • B_Space - młody modelarz, który szczegółowo dzieli się postępami swoich projektów

  • RQLabs - dwójka uczniów, którzy po udanej zrzutce na drukarkę 3d do zastosowań rakietowych, dzielą się postępami swoich projektów we vlogach

  • Flower Space - różnorodny content dotyczący rakiet DIY, prezentacja testów i projektów

343503c4-1697-4cbe-83c1-7cd5d82de6d7
Opornik

@rakieciara Dzięki za prezent na Święta! Miłego obżarstwa i strachu przed dodatkowymi kilogramami!


A tak poważniej - jestem słaby w temacie, czy twoim zdaniem ruscy faktycznie mieli szansę szantażować zachód w sprawie ISS (dostawy sojuzami, rosyjska część stacji) tylko zachód na czas ogarnął alternatywne sposoby dostawy zaopatrzenia i ludzi, czy też od początku był to blef?

Pamiętam na kilka dni przed napaścią napisałem o tym do Scotta Manleya, ale nie dostałem odpowiedzi, pewnie dostaje setki maili dziennie albo nie chciał dotykać śliskiego tematu.

Szuuz_Ekleer

@rakieciara Nawet nie miałem pojęcia o większości z tych kanałów, dzięki! W przeciwieństwie do rozrywkowych nie nagrywają razem zbyt często i chyba łatwo zamknąć się w bańce.

Kapitan_Delirka

@shhocker Ja też lubię oglądać jego filmy, również takie bardziej rozrykowe -Kerbale XD. Pozdrawiam

Zaloguj się aby komentować

Tak więc w nocy można było oglądać start radzieckie... znaczy kacapskie.... znaczy rosyjskiego Sojuza


Czy było warto wychodzić o 22 na dwór i wypatrywać chemtrailsów?


Kompletnie nie, start odbył się około 23:20 a rakieta leciała tak bardzo na północy, że nawet w Finlandii była lekko nad horyzontem, czego dowód mamy na zdjęciu poniżej.


Autor: Matias Takala https://twitter.com/elfsprite


Informacje o samym starcie też były ciężko dostępne z racji na blokadę informacyjną kacapstanu i na żadnym zgniłozachodnim portalu nie było oficjalnej transmisji na żywo

#astronomia #eksploracjakosmosu

0e0d98b9-1d38-4703-ad58-df7fe9cb1aeb
WujaDamian

Jakos przed pierwszą w nocy było widać jak leci nad Polska. Dwie kropki na niebie

Budo

@Oczk i co ten sojuz tam robił?

Zaloguj się aby komentować

Energetyczne patologie - rachunki, których nie powinno być. Część I.


Pozwolę sobie na kolokwialne nazewnictwo oraz upraszczanie do granic możliwości bo nie jesteśmy na elektrodzie, a ja jestem po paru piwach. Gwarantuje wam jednak, że na poparcie moich słów mam 7 dniową analizę parametrów sieci, dwoma różnymi urządzeniami oraz pomiar z zaplombowanego licznika energetyki.


Patologia: Wyższy rachunek za bycie eko. Mam klientów, którzy pobierają tyle energii co produkują. 


Przykład normalny: Wioskowo/rodzinny biznes, tartak z fotowoltaiką w ogrodzie. Słońce wstaje piłują, słońce zachodzi przestają piłować. Bilans prądowych bliski zeru, a nawet trochę na górkę. Rachunek przed fotowoltaiką 20 tysięcy miesięcznie, po montażu 19 tysięcy plus rata za usługę czyli łącznie 21 tysięcy. Ostatecznie problem rozwiązaliśmy za pomocą montażu dodatkowego układu kompensacyjnego, tak naprawdę pogarszając jego bilans (zaczęliśmy pompować indukcję by zdławić pojemność) ale zjechaliśmy rachunek do 4-5 tysięcy.


Przykład skrajny: Mieszalnia kleju z panelami na dachu. Za dnia magazyn, a w nocy odpalają gigantyczne miksery. 6 tysięcy przed fotowoltaiką, 9 tysięcy po. Ponownie, problem rozwiązany ale za pomocą dodatkowych kosztów oraz zmianą trybu pracy.


Opinia: Super oszczędność k%$#@. To się miało zwracać za parę lat, a nie za parę dekad.


Rozwiązanie: Chwycić za jaja monterów od źródeł fotowoltaiki i kazać im ustawiać inwertery na cos 0.98-0.99 indukcyjne, fabrycznie są ustawiane na 1.00 czyli “idealnie”, a to przez energetykę widziane jest jako pojemność. Lepiej poświęcić te parę kW niż płacić za pojemność.


Jak produkcja znacząco przewyższa pobór, to układ kompensacyjny i nie ma zmiłuj. Czasem prosty wystarczy jak dławik na stałe ale niekiedy kończy się na pełnym filtrze aktywnym.


Najlepszym rozwiązaniem jest rozerwać końmi paru dyrektorów na środku miasta, to reszta zastanowi się zanim ponownie wystawi rachunki.


W części drugiej: Klienci, którym źle zamontowano układ pomiarowy, więc naliczono opłaty za 5 lat wstecz.


#patoenergetyka #elektryka #energetyka

Wykuwrizator

Abstrahując od opłat za moc bierną, wynikających z niepoprawnego ustawienia falownika, co w przypadku zlecenia instalacji zewnętrznej firmie, która bierze za to kasę (co oczywiście jest karygodne), to z twojego wpisu rozumiem, że bulwersują cię również pozostałe opłaty na rachunku w przypadku praktycznie zerowego poboru z sieci, lub też niemal równego bilansu zużycie/produkcja? Odpowiedz proszę, bo jeśli źle zrozumiałem, to nie ma sensu żebym się rozpisywał na ten temat.

Soadfan

No tak, bo teraz są elektrycy po kursach, a nie po szkołach i taka wartość jak tg(fi)=0,4 jest im obca. A mówi ona właśnie o stosunku mocy biernej do czynnej. Jeśli się ją przekroczy to trzeba słono płacić. To w przypadku indukcyjnej.


W przypadku mocy biernej pojemnościowej (na przykład przewymiarowany układ kompensacji mocy biernej) płacimy już bez względu na wysokość tego stosunku.


Dlatego warto czytać i sprawdzać jakiego typu moc bierna zużywa przedsiębiorstwo.

KHOT

@Pir_oman skąd jesteś? Moja firma chętnie by z Twoich usług skorzystała (Poznań).

Zaloguj się aby komentować

GrindFaterAnona

@Deykun moze i nym pojechal gdyby 85% mieszkancow nie bylo islamistami

209po

@Deykun indonezyjskie "tak" to polskie "nie"


albo na odwrót, dokładnie nie pamiętam

Bipalium_kewense

Spotkałem się już z opinią, że indonezyjski - a razem z nim malajski, bo to praktycznie ten sam język z dwoma kodyfikacjami - to najprostszy „duży” język naturalny na świecie. Nie jest jednak w 100% fonetyczny, bo mają ciche (tzn. niewymawiane) „h” - np. w przykładzie z wideo słowo „rumah” wymawia się „ruma”. I nie wiem, po co im to (może chodzi o inne akcentowanie takich słów?). Są też dwie różne samogłoski „e” zapisywane tą samą literą: „e”, przy czym dla mnie, jak i pewnie dla większości Polaków, nie są one łatwo rozróżnialne. Niemniej jednak, to rzeczywiście bardzo regularny język, a to podwajanie słowa, by utworzyć liczbę mnogą, osobiście bardzo mi się podoba. Tym bardziej, że nie ma podwajania, jak przed słowem stoi liczba i sama w sobie oznacza mnogość. Ciekawostka: słowo „orangutan” pochodzi z indonezyjsko-malajskiego i znaczy „leśny człowiek”.

Zaloguj się aby komentować