Zdjęcie w tle
Wyrocznia

Wyrocznia

Gruba ryba
  • 296wpisy
  • 1730komentarzy
  • 125obserwujących

Tydzień w reżimie.

 

  • Partia przepchnęła przez Sejm ustawę tworzącą tzw. Komisję ds. Rosyjskich Wpływów. Pisałem o tym parokrotnie, więc może podsumujmy w punktach:

 

- komisja jest niekonstytucyjna na kilka sposobów, ale Partia ma TK, więc takie coś jak niekonstytucyjność już w Polsce nie istnieje

 

- członków komisji będzie powoływał Sejm, czyli Partia

 

- przewodniczącego wybierze premier, czyli Partia

 

- komisja będzie mogła wezwać każdego

 

- przez “każdego” rozumie się “każdego”, nie tylko polityków opozycji, ale też dziennikarzy, przedsiębiorców, każdego

 

- będzie dostawała wszelkie dokumenty i informacje, także niejawne, od w zasadzie wszystkich organów państwa, od służb ABW, SWW i SKW, przez prokuraturę, po NIK czy Sąd Najwyższy

 

- członkowie komisji nie będą ponosili żadnej odpowiedzialności za ich ujawnienie np. kolegom z TVP

 

- komisja będzie uznawała, czy ktoś “był pod rosyjskim wpływem”, co jest zdefiniowane tak szeroko, że może oznaczać każdego robiącego cokolwiek

 

- osobie uznanej w ten sposób za ruskiego agenta można na 10 lat zabronić pełnić publicznych urzędów, np. premiera, ministra czy posła

 

- OD TEJ DECYZJI NIE MA ODWOŁANIA

 

- jeśli decyzja będzie błędna - członkom komisji nie grozi żadna odpowiedzialność

 

Tak. To jest ustawa putinowska i nie udawajmy, że jest inaczej. W Rosji, podobnie jak w innych dyktaturach, reżim też często-gęsto pozbawia opozycjonistów prawa do startu w wyborach. U nas może się zaraz stać dokładnie to samo. 

 

Ale wybory się odbędą. Jest demokracja. [1][2][3]

 

  • Równolegle - 34 lata po upadku PRL i 8 lat po Rewolucji - przegłosowano ustawę lustrującą pracowników urzędów państwowych. Lustracji poddani zostaną wszyscy urodzeni przed 1972 rokiem, a więc około 40 tysięcy ludzi. Jeśli IPN uzna, że dany urzędnik współpracował z PRL-owskimi służbami, to urzędnika się zwolni bez możliwości odwołania. Jeśli Adrian to podpisze, kampania wyborcza będzie wzbogacona elementami polowania na czarownice. [4][5]

 

  • Nie ustaje też ofensywa ideologiczna. Mikołaj Pawlak, który z jakiegoś powodu został Rzecznikiem Praw Dziecka, zapowiedział specjalne kontrole w szkołach, które przodują w rankingu placówek przyjaznych młodzieży LGBT+. Wyjaśnimy może, że mówimy o szkołach, w których nie przymyka się oczu na przemoc wobec uczniów ze względu na ich orientację (lub “podejrzenie inności”), zapewnia im się wsparcie psychologiczne i promuje się tolerancję. Czyli, wbrew opowieściom kolportowanym przez patokonserwy, po prostu dba się o to, by dzieciaki nie były wobec siebie mendami i by wszyscy w placówce czuli się bezpiecznie. No i właśnie te szkoły chce kontrolować niedorzecznik Pawlak. Powodem jest znana prawicowa (i propagowana intensywnie przez kremlowskie trolle) teoria, jakoby homoseksualizm równał się pedofilii. Tak, to się dzieje w trzeciej dekadzie XXI wieku, w centrum Europy. [14]

 

  • Tymczasem ustawa “reformująca” po raz bodaj siódmy Trybunał Przyłębskiej, została nagle odłożona aż do czerwca, choć ledwie kilka dni temu Partia zapowiadała, że hurr durr, zrobi porządek, bo przecież skoro ma większość w Sejmie, to chyba oczywistym jest, że może sobie swobodnie zmieniać najważniejszy sąd w państwie. Ta ustawa, prawdopodobnie zresztą niekonstytucyjna, miała umożliwić magister Przyłębskiej uznanie za konstytucyjną niekonstytucyjnej ustawy o SN, która z kolei być może (choć raczej nie) spełni niektóre kamienie milowe Komisji Europejskiej, co z kolei być może (choć raczej nie) odblokuje część środków z KPO, zablokowanych wcześniejszymi niekonstytucyjnymi ustawami Partii. Porównanie z cyrkiem może się nasuwać samo, ale w takich ustrojach jak polski, taki cyrk to przecież codzienność. [6]

 

  • Przy okazji: Komisja Europejska wezwała Polskę do zapłaty zaległych kar, bo Partia ich oczywiście nie płaci. Chodzi o skromne 174 miliony. Euro. [8]

 

  • Wojna tzw. premiera z tzw. ministrem sprawiedlwości trwa. Ziobro zarzuca Pinokiowi, że zgodził się na utratę polskiej suwerenności, upokarza Polskę przed UE, pustoszy portfele Polaków, a “w kluczowych kwestiach politycznych miał mniej niż 1% racji”. Na to tzw. premier porównał go do krowy i powtórzył, że “reformy” wymiaru sprawiedliwości się nie udały. Ten punkt może brzmieć małostkowo, ot, kolejna nawalanka w obozie władzy, ale to nieprawda. W rzeczywistości obserwujemy właśnie przepychanki o wspólny lub oddzielny start Partii i SP w wyborach. A od tego, czy ziobryści pójdą z Prezesem zależy w dużej mierze to, jak bardzo polexitowy będzie kierunek Polski w ewentualnej trzeciej kadencji. Szczególnie, jeśli nowym koalicjantem zostałaby Konfederosja. [10]

 

  • A skoro już przy Przyłębskiej, to jej pierogowy trybunał odroczył właśnie rozprawę w sprawie immunitetu obcych państw przed sądami krajowymi. Tak, chodzi o Niemcy. Tak, chodzi o reparacje. Po tym, gdy Potężna Ofensywa Reparacyjna z jesieni skończyła się, gdy Niemcy powiedzieli “nein”, politbiuro wymyśliło, że każdy będzie mógł domagać się odszkodowań przed polskim sądem, co z kolei wymaga zmiany wspomnianej zasady, co z kolei ma uczynić magister Przyłębska. Partia nie ukrywa, że liczy na “kilkaset tysięcy pozwów”. Rosja? Jaka Rosja? [9]

 

  • Z kolei amerykański ambasador Mark Brzezinski napisał do Marszałek Reasumpcji i szeregu innych instytucji list, w którym w dyplomatyczny sposób zwraca uwagę, że z procedowanej w Sejmie ustawy o użytkowaniu wieczystym dobrze byłoby wyłączyć obiekty infrastruktury krytycznej, gdyż “z nowych przepisów mogą skorzystać pewne kraje, nie budzące zaufania, które mogą w ten sposób wzmocnić swoją obecność w Polsce. Niezamierzoną konsekwencją przygotowywanej nowelizacji może być to, że wspomniane nie budzące zaufania państwa mogą przedsięwziąć w polskiej infrastrukturze krytycznej ( w której skład wchodzą te nieruchomości) inwestycje wysokiego ryzyka lub nietransparentne. To z kolei mogłoby wpłynąć na działania Stanów Zjednoczonych, dwustronne relacje, działania NATO i przedsięwzięcia/operacje militarne na terenie Polski.” Na razie nie wiadomo o co dokładnie chodzi, ale takie coś spod ręki amerykańskiego ambasadora to sygnał alarmowy. [7]

 

  • Ale Pawlak to nie wszystko. Skrzydło ideowe Partii pokazuje na czym polega troska o dobrostan dzieci. Małopolska inkwizytorka oświaty Barbara Nowak doprowadziła do zawieszenia dyrektora III LO w Tarnowie. Powód? Dyrektor zareagował na prośbę o pomoc jednej z uczennic, nad którą znęcała się jej matka. Coś, co w słowniku ludzi cywilizowanych uchodzić powinno za dobry uczynek, który nie doprowadzi do kolejnej tragedii, w świecie fundamentalistów pokroju pani Nowak jest jednak atakiem na rodzinę. Dyrektor jest zawieszony i prawdopodobnie straci pracę. Uczniowie stają w jego obronie, ale to pani Nowak ma oczywiście w dupie. [12]

 

  • Podobnie rzecz ma się w Toruniu. Jak pewnie pamiętacie, kilka tygodni temu odbyły się tam rekolekcje, na których facet publicznie poniżał pół-nagą dziewczynę i wrzucił ją do klatki dla psa, co miało symbolizować pozbywanie się grzechu czy coś takiego. Wszystko to na oczach setek dzieci. Prokuratura w Toruniu właśnie odmówiła wszczęcia postępowania. [13]

 

  • Tymczasem oligarchia kwitnie. Prawie 6 milionów złotych na żonglowanie ryżem dostała fundacja Tomasza Sakiewicza, tego “partyzanta wolnego słowa”. Pieniążki przyznał KPRM, a przelał je z rezerwy budżetowej. Uprzejmie przypominam, że Sakiewicz nie kieruje “mediami sprzyjającymi władzy”, tylko “mediami należącymi do władzy”. Poprzez dość prostą sieć powiązań biznesowych, jego konglomeracik należy do spółki Srebrna, czyli do Partii. Oczywiście Partia ma prokuraturę, więc majestatyczne siedzenie Sakiewicza jest bezpieczne. [11]

 

CEBULA NA TORCIE

 

Tym razem pozytywnie - otóż faszystowskie i prorosyjskie Kamractwo się sypie. Ledwie dziś Olszański i Ludwiczek stracili dostęp do własnych serwerów, które przejęli szeregowi działacze ruchu. [15]

 

….

 

Tymczasem poza grajdołem:

 

  • Amerykańscy naukowcy doprowadzili myszy do stanu podobnego do hibernacji, za pomocą samych ultradźwięków. [1]

 

  • Astronomowie z obserwatorium na Hawajach opublikowali nowe zdjęcia powierzchni Słońca i musicie je zobaczyć. [2]

 

  • W Niemczech uruchomiono 250-metrowy detektor, najczulszy jak do tej pory, detektor, który będzie szukał cząsteczek ciemnej materii. [3]

 

  • Z kolei austriaccy inżynierowie stworzyli pierwsze urządzenie, które skutecznie transmituje stan kwantowy na odległość kilkudziesięciu kilometrów, co w przyszłości może stać się podstawą kompletnie nowej sieci komunikacyjnej. [4]

 

#wiadomoscipolska #putinowskapolska #polityka #jebacpis #bekazpisu

(tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na fb)

630712be-7792-4abe-a720-ce237cd45dbd

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry.

 

Intensywność z jaką Partia chce (lub udaje, że chce) domagać się reparacji od Niemiec, można porównać tylko z intensywnością, z jaką nie domaga się niczego od Rosji.

 

Wydawać by się mogło, że lepszego momentu nie będzie. Ale widocznie na Nowogrodzkiej uważają, że żaden moment nie jest dobry do uderzania w Rosję, a każdy w Niemcy. A moment wojny Rosji z Zachodem jest widocznie momentem najlepsiejszym.

 

I wprost mówią, że liczą na setki tysięcy spraw, które Polki i Polacy mają wytoczyć państwu niemieckiemu przed polskimi sądami.

 

Antyzachodni zwrot? Ale jaki?

 

Miłej niedzieli i smacznej kawusi.

 

#jebacpis #bekazpisu #polityka #putinowskapolska #wiadomoscipolska

(tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na fb)

1ad00488-a81b-4dbf-8329-031ed98c2d44

Zaloguj się aby komentować

Gdy zabronili startować Tuskowi, nic nie zrobiłem, bo nigdy Tuska nie lubiłem, libka jednego.

 

Gdy zabronili startować liderom Lewicy, nic nie zrobiłem, bo i tak zawsze irytowała mnie ich nieskuteczność.

 

Gdy zabronili startować Hołowni, nic nie zrobiłem, bo nie uważałem go za poważnego polityka.

 

Gdy zabronili startować Kosiniakowi, nic nie zrobiłem, bo PSL to chorągiewka i partia lokalnych baronów.

 

Gdy zabronili startować mojemu kandydatowi, nie było już nikogo, kto mógłby cokolwiek zrobić.

 

  • No i stało się. Partia przepchnęła przez Sejm ustawę tworzącą Komisję ds. Rosyjskich Wpływów, czyli, tłumacząc na polski, sąd kapturowy z prawem do uniemożliwienia komukolwiek startu w wyborach, wypisz-wymaluj jak w putinowskiej Rosji. Jeśli Adrian tego nie zawetuje, komisja powstanie i w sposób zupełnie niekontrolowany, nie ponosząc za to żadnej odpowiedzialności, za to mając nielegalne prerogatywy sądu, komisji śledczej i prokuratury w jednym - będzie mogła wyeliminować kogoś z wyborczego wyścigu. A wszystko to w trybie ekspresowym, z wynikami ogłoszonymi miesiąc przed wyborami.

 

Ale w Polsce jest demokracja. Pamiętajcie.

 

  • Nie wiemy, czy te autokratyczne łby zamachną się na Tuska, bo to może spowodować nieprzewidziane reakcje. Ale przecież "wystarczy" udupić jakiegoś platformianego notabla, typu Sikorski czy Siemoniak, by osiągnąć zbliżony efekt. Wiemy natomiast, że to co Partia zrobi z tymi dyktatorskimi prerogatywami będzie wynikało tylko i wyłącznie z wyników jej PR-owych badań. Jeśli sondaże wskażą, że wystarczy Tuska zmieszać z błotem, to się to zrobi. Jak nie - to się go udupi. A jakby, dajmy na to, Lewica nagle wyprzedziłą PO w sondażach, można zrobić to samo z Czarzastym czy Zandbergiem. Nie ma ograniczeń, gdy masz przejęty Trybunał Konstytucyjny, który klepnie ci każdą putinowską ustawę, choćby jej putinowski charakter bił po oczach z daleka.

 

Pamiętacie jak przejmowali TK i większość Polaków nie rozumiała po co? No to między innymi po to.

 

  • Tymczasem symetryzm ma się w polskim obiegu doskonale. Redaktor Jurasz na łamach Onetu oznajmia, że "liberalne elity wręczą PiS trzecią kadencję". I punktuje mniej lub bardziej trafnie co tam opozycji i owym elitom dolega, ani słowem nie zająkując się o tym, że opozycja gra w 10 przeciw 14 zawodnikom, na pochyłym boisku i z przekupionym sędzią. Tak jakby nie było całkowitej kontroli Partii w Sejmie, Pegasusa w trakcie wyborów, opinii OBWE o roli TVP w ostatnich wyborach oraz w ogóle, ostatnich zmian w kodeksie wyborczym, które de facto umożliwiają fałszerstwa, opłacania kampanii Partii z publicznych środków, prokuratury nękającej opozycję wyssanymi z palca sprawami, a jednocześnie chroniącej aparatczyków władzy przez jakąkolwiek odpowiedzialnością. Tak jakby nie było tej komisji, która - powtórzcie to sobie powoli - ma prawo zrobić z Tuskiem lub kimkolwiek innym to samo, co Putin zrobił z Nawalnym i innymi opozycjonistami - po prostu nie pozwolić mu startować.

 

  • "Biorąc pod uwagę liczbę afer, które szczególnie w ostatnim okresie towarzyszą rządom prawicy, tak długie rządy PiS są przejawem klęski opozycji, która najwyraźniej nie jest w stanie przekonać Polaków do siebie." - pisze redaktor Jurasz, ale chyba o jakimś innym kraju, w którym wszystkie media są wolne, a wyborcy są rzetelnie informowani o każdej aferze, po czym absolutnie racjonalnie ją rozważają i na tej podstawie podejmują decyzje wyborcze.

 

  • W sukurs idzie redaktor Sroczyński na łamach gazeta pe el. Wymienia pięć trucizn, które niszczą polską debatę publiczną i wymienia je całkiem z sensem, choć z dużą dozą symetryzmu. Człowiek to czyta i czeka na konkluzję pt. "zatem nie głosujmy na duopol PO-PiS" albo "stawajmy po stronie prawdy i wysokich standardów debaty, niezależnie od tego, kto je przedstawia", ale nie. Zamiast tego dostajemy zalecenie, by, I shit you now, "od codziennej polityki odciąć, nie czytać, nie słuchać, nie emocjonować się" oraz "Każdy, kto nie interesuje się polską polityką w obecnym jej kształcie jest lepszym obywatelem i mądrzejszym uczestnikiem republiki od kogoś, kto musi zaczynać dzień od wysypywania sobie tego worka śmieci na głowę."

 

  • Ktoś złośliwy mógłby powiedzieć, że to właśnie społeczna apatia, ignorancja i niechęć do bycia poinformowanym, umożliwiły Partii trwającą już ósmy rok rewolucję ustrojową, ale widocznie można na to patrzeć zgoła inaczej i promować apatię, ignorancję i niechęć do bycia poinformowanym jako cnotę.

 

  • Redaktor Radomski na łamach Krytyki Politycznej słusznie z kolei punktuje - ehem ehem - mało wiarygodny artykuł Newsweeka o rzekomych fałszerstwach wyborczych ze stemplowaniem kart kciukiem z iksem i całkiem sensownie dowodzi, że opozycja nie powinna nadużywać opowieści o potencjalnych fałszerstwach, by chwilę później stwierdzić, że "Można się oczywiście sprzeczać, na ile wiele działań obecnego rządu sprawia, że wybory rzeczywiście są uczciwe. Przyjąłbym argument, że w kraju, w którym w ten sposób funkcjonują publiczne media, trudno mówić o naprawdę wolnych wyborach." No, to miło, że redaktor przyjąłby ten argument trzy lata po tym, gdy stwierdziła to misja OBWE, cztery lata po tym, gdy Partia śmiało szpiegowała platformerski sztab oraz rok po tym jak na jaw wyszło, że nie wiadomo skąd ma SMS-y Trzaskowskiego z samego środka wyborów w 2020 roku. O takim drobiazgu jak to, że Partia pompuje się właśnie milionami z państwowych spółek nawet nie wspominam, bo przecież sprawny symetrysta takie coś odbija prostym "za Peło było tak samo" jeszcze przed poranną kawą.

 

  • Ironicznie, redaktor Radomski dodaje, że "Jeśli jednak komuś się wydaje, że za kilka miesięcy ktoś wyrzuci ich głosy do kosza na śmieci i zastąpi innymi, to tak się nie stanie. Zresztą w XXI wieku rzadko fałszuje się wyniki wyborów w tak namacalny sposób." To prawda, w XXI wieku na przykład powołuje się nielegalną komisję, która wzorem radzieckich pokazowych procesów sfabrykuje "dowody", nazwie głównego kontrkandydata na premiera ruskim agentem i po prostu uniemożliwi mu start - tak się to robi w XXI wieku. "Według badań tylko około 30 proc. z nich uważa, że najbliższe wybory przeprowadzone zostaną uczciwie. Jak znaleźliśmy się w tym miejscu?" - pyta retorycznie redaktor Radomski, by szybko uspokoić, że to wszystko wina liberalnej opozycji. Pegasus? Cuda w DPS-ach? TVP? Kodeks wyborczy? Cieszyński? Komisja? Nope. To po prostu, tak po TVP-owsku, stara, dobra i zdrowa wina Tuska.

 

  • Doprawdy, nie wiem co się musi stać, by do Polek i Polaków dotarło, że nie działamy już w realiach normalnego politycznego sporu. Czy Partia naprawdę musi - przeczytajcie to raz jeszcze powoli - wymyślić Tuskowi lub komukolwiek innemu zarzuty o szpiegostwo i zabronić mu startu w wyborach? To będzie ten moment, że wszyscy się klepną w czoło? Czy jednak wygra to krótkowzroczne pierdololo, że przecież Tusk jest taki czy śmaki, zresztą to i tak on doprowadził do zwycięstwa Partii, więc o co chodzi? Obawiam się tego drugiego, niezależnie od tego, czy będzie chodziło o Tuska, czy kogoś innego.

 

  • I większość machnie ręką, po juraszowemu wręczając Partii trzecią kadencję, w trakcie której ta śmiało pogna nas ku orbanowskiej dyktaturze, polexitowi lub jednemu i drugiemu. A gdy to się już stanie, a dynamika poczynań reżimu z Nowogrodzkiej na to właśnie wskazuje, jestem więcej niż pewien, że Polki i Polacy będą za cztery lata takimi samymi apatycznymi ignorantami, którym nie chce się poświęcić 10 minut dziennie na choćby pobieżne zdobycie informacji. A w dużych mediach będą powstawały podobne teksty, tłumaczące, że jednak nic się nie dzieje.

 

  • "To liberalne elity wręczą Partii czwartą kadencję" - mógłby napisać redaktor Jurasz, milcząc o tym, że pozbawiona objętego zakazem Tuska Platforma się posypała, a przejmująca jej elektorat Lewica tonie w aferach spowodowanych "wyciekającymi" SMS-ami obyczajowymi.

 

  • "Czy w Polsce są uczciwe wybory? Nie wiem, może nie do końca, ale skończmy z tymi bajkami o ciemnym ludzie i dyktaturze" - rozważałby redaktor Radomski w ledwo dychającej pod specjalnymi podatkami medialnymi KryPie.

 

  • "Nie interesuj się, serio, to bardzo męczące, idź się połóż, nic się nie dzieje" - mógłby napisać redaktor Sroczyński, doskonale wiedząc, że przeczyta go tylko elektorat tłamszonej i ciąganej po sądach opozycji, podczas gdy suweren będzie jak zawsze zmobilizowany, przestraszony jakimś nowym Wrogiem, a jego głosy odpowiednio podkręci się nową ordynacją wyborczą.

 

  • Brzmi niewiarygodnie? To teraz wyobraźcie sobie, że przeczytalibyście w 2015 roku o Pegasusie, Julii Przyłębskiej, ścieku na Woronicza, kodeksie wyborczym, komisji ds. wpływów, prokuraturze Ziobry, drugiej demolce Macierewicza w sektorze bezpieczeństwa, spotkaniach Partii z putinowską międzynarodówką, mailach Dworczyka itd. itp., a potem dałbym Wam wspomniane artykuły i oznajmił, że 60% Polaków nawet nie wie o co z tymi mailami Dworczyka chodzi.

 

Brzmiałoby niewiarygodnie, prawda? Tymczasem dokładnie to się dzieje.

 

#jebacpis #bekazpisu #polityka #wiadomoscipolska #putinowskapolska

(tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na fb)

9bbc9cf7-fbb5-4884-88f8-cd9330ff00fe

Zaloguj się aby komentować

Partia jak wiadomo dba o lud.

 

…zatem pogotowie nie będzie się już musiało spieszyć do chorego i tylko co dziesiąta karetka będzie miała w ekipie lekarza. 

 

Takie oto zmiany przeforsowała Partia przy okazji prac nad ustawą o zawodach medycznych.

 

Milego weekendu i trzymajcie się w zdrowiu.

 

#jebacpis #bekazpisu #putinowskapolska #wiadomoscipolska #polityka

9c3a252f-125f-4522-9679-b63b4136f29a

Zaloguj się aby komentować

Tymczasem w nadwiślańskiej Bordurii po staremu.

 

  • Oto mamy Rzecznika Praw Dziecka. A właściwie: mieliśmy. Bo obecnie mamy kolejnego religijnego fundamentalistę, którego prowadząca wojnę ze uśmiechem Partia wepchnęła na stanowisko, na którym może zamieniać swoje średniowieczne poglądy w ciało.

 

  • W normalnej sytuacji, Rzecznik Praw Dziecka zająłby się, no nie wiem, zapaścią w psychiatrii dziecięcej? Przemocą domową? Przemocą w szkołach? Niedożywieniem? Młodzieżą LGBT+, która jest dyskryminowana ze względu na swoją orientację? Dziećmi z Ukrainy? Wprowadzeniem Serious Case Review, które mogłoby zapobiec takim tragediom jak ta z ośmioletnim Kamilem z Częstochowy?

 

Wiecie: ogólnym lewactwem.

 

  • Tymczasem nasz niedorzecznik mierzy wyżej i widzi więcej. On rozumie, że trwa cywilizacyjna wojna, między ostatnim bastionem chrześcijaństwa, a wszechobecną inwazją zachodniego lewactwa. I on w tej wojnie bierze udział, za to nie bierze jeńców. Dlatego nie ma żadnych półśrodków. Szczucie na młode elgiebety nie wystarczy? Nie wystarczy, że milionom polskich nastolatków de facto odebrano edukację seksualną? Nie. Dlatego będzie się ich ścigać tam, gdzie czują się bezpiecznie.

 

  • Zrozummy dobrze co się dzieje. Rzecznik Praw Dziecka (!) będzie kontrolował AKURAT TE SZKOŁY, które są najbardziej przyjazne dla LGBT+. Co to znaczy? Na przykład to, że nauczyciele nie udają, że nie widzą, jak się gnoi kolegę z klasy, który się nieco inaczej ubiera, albo dziewczynę z niebieskimi włosami. Że w szkole jest ktoś, z kim taki uczeń może pogadać. Że uczula się innych na to, że to jest niewłaściwe i krzywdzące zachowanie, nawet jeśli w domu mogą słyszeć co innego.

 

Krótko mówiąc: chodzi o szkoły, w których panuje jakaś cywilizacja.

 

  • Niedorzecznik Pawlak jest zawzięty, nie odpuści, w końcu stawką jest przyszłość chrześcijaństwa. Dlatego bez mrugnięcia okiem powie: "Niestety w wielu przypadkach okazuje się, że dyrektorzy czy też inne instytucje nie weryfikują swoich pracowników w rejestrze pedofilów. Musimy chronić dzieci przed przestępcami i taka weryfikacja jest jednym z ważnych narzędzi, z których należy korzystać. (...) Ciekawy jest też fakt, że często to właśnie w tych fundacjach, instytucjach, które uważają się za wolnościowe i najbardziej tolerancyjne, dochodzi do różnych nieprawidłowości".

 

Człowiek niemal ma nadzieję, że Pawlak mówi o Kościele, prawda?

 

  • Zobaczcie jak daleko można zabrnąć w kłamstwa. Otóż prawicowi fundamentaliści wymyślili dawno temu, że homoseksualiści to pedofile. Kłamstwo doskonałe, bo odwołuje się do głębokich lęków obywateli o własne dzieci, oraz dlatego, że jest proste i nie wymaga żadnego głębszego rozumienia czegokolwiek. Oczywiście nauka wie od dekad, że to bzdura. Od dekad wiadomo też, że homoseksualizm nie jest chorobą, którą można się "zarazić". A mimo to, prawaki pod każdą szerokością geograficzną mówią w zasadzie to samo: czyli, że sama obecność kolegi-geja w klasie w jakiś magiczny sposób zdemoralizuje innych. A skoro tak, to temu trzeba się przeciwstawić z całą mocą. W końcu chodzi o dzieci.

 

  • Inne kłamstwo to to o "lobby LGBT". Wiecie, chodzi o ten globalny spisek homoseksualistów, który zakulisowo steruje polityką państw, w których mieszka kilka miliardów ludzi, casualowo wydaje polecenia prezydentom i biznesowym magnatom, a w wolnych chwilach programuje nam mózgi, byśmy porzucili wiarę. Jak w każdej porządnej teorii spiskowej, tak i w tej, dowodem na istnienie spisku jest brak dowodów na istnienie spisku. Im więcej mamy telefonów z kamerami HD, szybkiego internetu i pracującej na ogromnych bazach danych sztucznej inteligencji, tym bardziej ulotna jest struktura tego potężnego jakoby lobby. Im bardziej "Ideologia LGBT" nie występuje w zagranicznych wynikach wyszukiwania Google'a w kontekście innym niż "wiadomości WTF z Polski" - tym bardziej zażarcie atakuje "polskie wartości".

 

  • Wystarczy zamiast LGBT wstawić cokolwiek innego, a wszyscy bez wyjątku zobaczą bezsens i zakłamanie tej narracji. Wyobraźmy sobie, że polski rząd walczyłby z... ludźmi rudymi. Albo z odstającymi uszami. Albo leworęcznymi. Niskimi lub wysokimi. Z włosami na klacie lub bez. I wyobraźmy sobie, że jakiś klon Czarnka broniłby szkół przed "ideologią ludzi rudych", jakiś alter-Pawlak zarządzałby w nich kontrole, bo "odstające uszy korelują z przemocą wobec dzieci", a jakiś Prezes uruchamiałby w kampanii wyborczej potężnę operację dezinformacyjną, jakoby leworęczni zarażali "normalnych" swoją "przypadłością", co jest elementem spisku WHO, mającego na celu deprawowanie dzieci.

 

Sorry, ale to dokładnie tak brzmi.

 

  • Jeśli ktoś w tym momencie chce powiedzieć: chwila, ale przecież taka idiotyczna kampania przeciw elgiebetom to wypisz-wymaluj narracje Kremla - to oczywiście ma rację. Pawlak, Czarnek czy Ordo Iuris - nie spadli nam z nieba. Są owocami chowu wsobnego różnych skrajnych środowisk, przez które często-gęsto przewijają się ludzie zaskakująco prokremlowscy lub - jak w przypadku OI - są po prostu częścią większej międzynarodowej sieci, którą Kreml współkieruje i współfinansuje.

 

  • Problem polega na tym, że o ile ci kremlofilni fanatycy przez lata kręcili się na marginesie, to teraz są częścią państwa. I w imieniu tego państwa urządzają nagonkę na wybranych obywateli, np. na tych wysokich z odstającymi uszami, wróć, homoseksualnych. I ta nagonka jest bardzo, ale to bardzo podobna do tej putinowskiej, którą stworzono zresztą w tym samym celu: konsolidacji władzy, walki z wymyślonym wrogiem, dzielenia i rządzenia, wyciągania z ludzi najbardziej prymitywnych odruchów, z naciskiem na wrogość wobec Obcego.

 

No, jest może jedna różnica. Rosyjska nagonka przynajmniej nie realizuje interesów obcego imperium. A ta polska - jak najbardziej. 

 

Znowu.

 

#jebacpis #bekazpisu #wiadomoscipolska #putinowskapolska #polityka

(tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na fb)

e7a7763f-986e-4a90-888f-048e40e81464

Zaloguj się aby komentować

Sagi o „Wyborach Których Nie Było” ciąg dalszy:

 

  • Otóż Poczta Polska domaga się prawie 14 milionów złotych od Krajowego Biura Wyborczego w ramach rozliczeń "wyborów kopertowych".

 

  • Chodzi o VAT za produkcję pakietów wyborczych oraz ich utylizację. KBW odmawia. A Poczta chce utajnienia procesu w tej sprawie.

 

Informujemy, że Poczta Polska otrzymała od PKW wynagrodzenie za zadania zrealizowane w związku z organizacją wyborów w 2020 roku. Postępowanie sądowe ma charakter techniczny i dotyczy okoliczności istnienia należności podatkowej.” - pisze w oświadczeniu Poczta

 

Postępowanie sądowe ma charakter techniczny. 14 milionów polskich złotych technicznych pieniędzy.

 

Miłego dnia i smacznej kawusi.

 

#wiadomoscipolska #putinowskapolska #polityka #jebacpis #bekazpisu

40715cf4-2f1a-46f6-82ea-8aae9d8b2b6f
wrukwiony

poczta robi dalej wałki w najlepsze nawet w tej chwili

Zaloguj się aby komentować

Zgrzyty u koryta.

 

zero o Pinokiu:

  • Premier we wszystkich decyzjach unijnych się pomylił” [1]

 

Pinokio o zerze:

  • "Krowa która dużo ryczy mało mleka daje" [2]

 

Nie jestem w stanie nawet sobie wyobrazić co zero musi mieć na Naczelnika, że trzyma wszystkich za jaja. Tuż po Dniu Miliona Otwartych Szampanów pozagryzają się nawzajem.

 

#wiadomoscipolska #putinowskapolska #polityka #jebacpis #bekazpisu

cd067298-1cfc-4c41-8724-a661150e1360
Jedyny_Hrabonszcz

Mam szczerą nadzieję, że PiS podobnie jak w 2007 wypierdoli się o własne nogi. Mam też nadzieję, że potem ich ktoś rozliczy a nie dopadnie seryjny samobójca.

Dijego

@Wyrocznia Dzień Miliona Otwartych Szampanów XD Piękna nazwa

Zaloguj się aby komentować

Tydzień w reżimie.

 

  • W Sejmie do pierwszego czytania skierowano nowelizację kodeksu karnego. To ta od ośmiu lat za "dezinformację", którą opisano tak ogólnie, że można za takową uznać w zasadzie wszystko co Partii nie pasuje. A także ten od "nieumyślnego szpiegostwa". Definicja brzmi następująco: "ujawnienie informacji, mogącej wyrządzić szkodę RP, osobie lub podmiotowi, co do którego na podstawie towarzyszących okoliczności sprawca powinien przypuszczać, że bierze udział w działalności obcego wywiadu". O tym co może (czyli nawet nie musi) wyrządzić szkodę RP, zdecyduje szef ABW. Czyli Partia. Zwracam uwagę, że nie ma ani słowa o tym, by ta informacja była objęta jakąkolwiek klauzulą tajności. Potencjalny winny "powinien przypuszczać", że współpracuje z obcym wywiadem. Cóż to znaczy - zdecyduje szef ABW, czyli Partia. Jakie są "okoliczności towarzyszące" - również. Efekt może być taki, że szef ABW (czyli Partia) uzna za nieumyślnego szpiega np. opozycyjnych polityków, którzy "szczują na Polskę w Brukseli", bo przecież można twierdzić, że przez to tracimy dotacje. Albo sygnalistów, którzy będą informowali media o tym co się dzieje w spółkach Skarbu Państwa, państwowych instytucjach (jak ostatnio w Polskim Holdingu Hotelowym) czy w samej Partii. A najlepsze jest to, że szef ABW (czyli Partia) będzie mógł - uwaga, wjeżdża standard kremlowski - bez zgody sądu, ot tak, założyć komuś podsłuch, gdy uzna, że dana osoba MOŻE być nieumyślnym szpiegiem. To wystarczy. Haki będzie można produkować w ilościach hurtowych i to bez prokuratury Ziobry. Tak, to jest element państwa policyjnego. [1][2][3]

 

Pierdu pierdu, Tusk nazwał Matiego bambikiem, pierdu pierdu.

 

  • Tymczasem wedle dziennikarzy Onetu, już na najbliższym posiedzeniu Sejmu Partia spróbuje przepchnąć zawetowany przez Senat parasąd, który będzie mógł nazwać Tuska, Sikorskiego, Pawlaka, kogokolwiek ruskim agentem i zabronić mu piastować publiczne funkcje. [14]

 

  • Partia zamknęła program Mieszkanie Plus. Z obiecanych 100 tys, 350 tys oraz 3 mln mieszkań, oddano 19 tys, a buduje się 31 tys. Program zakończył się spektakularną katastrofą, ale przynajmniej lokatorzy zostali oszukani na cenach wykupu mieszkań (które okazały się, khe khe, umiarkowanie preferencyjne, co ma przynajmniej ten plus, że niektórzy i tak nie będą mogli mieszkań wykupić) i jeszcze narzekają na fuszerki. Partia klasycznie i że sporym wyprzedzeniem znalazła winnego - "układ deweloperów" i opozycję. Jak opozycja i prywaciarze mogli sabotować rządowy program, realizowany z publicznych pieniędzy na państwowej ziemi? Nie wiem, pewnie tymi samymi metodami, którymi Tusk już ósmy rok sekretnie steruje Polską i zrzuca stonkę na pola. [5][6]

 

  • Tymczasem Partia uznała, że jednak Wołyń jest ważniejszy od jakiejś tam trwającej wojny i ustami rzecznika MSZ Łukasza Jasiny oznajmiła, że Zełeński powinien za Wołyń przeprosić. A następnie Partia dodała, że “My, Polacy, wzięliśmy jako państwo polskie odpowiedzialność za zbrodnie dokonywane przez nasze państwo na Ukraińcach.” Oczywiście, dlatego wszyscy doskonale wiecie o zbrodniach w Sahryniu czy Pawłokomie, a młodzież w szkołach uczy się o Akcji Wisła czy kolonialnym stosunku przedwojennych polskich władz do Ukraińców. I pewnie dlatego, gdy ukraiński działacz chciał kilka lat temu upamiętnić ofiary z Sahrynia, to lubelski wojewoda zaczął go ścigać z pomocą IPN-owskiej prokuratury, za co wkrótce został ministrem edukacji, którym jest do dziś. [9][10][11]

 

  • Nadal nie znaleziono dwóch białoruskich balonów, ani operatorów dronów, które latały niebezpiecznie blisko samolotów lądujących w Warszawie i Katowicach. [7][8]

 

  • Grzegorz Bierecki, senator Partii, współzałożyciel i wieloletni szef sieci SKOK, przyjaciel Lecha Kaczyńskiego (też współzałożyciela SKOK) i podręcznikowy przykład polskiego oligarchy, po raz siódmy nie stawił się na rozprawie, dotyczącej zamachu na wiceszefa KNF Grzegorza Kwaśniaka. Przypomnę: w 2014 roku wynajęci przez SKOK Wołomin (należący do Kasy Krajowej SKOK, kierowanej przez Biereckiego) bandyci, napadli i prawie zabili wiceszefa KNF, który nadzorował śledztwo w sprawie gigantycznych nadużyć jakie miały w SKOK-ach miejsce. Do tej pory Bankowy Fundusz Gwarancyjny wypłacił poszkodowanym ponad 4,3 miliarda złotych z naszych podatków. Nikogo z Partii nie spotkała za to żadna nieprzyjemność, a dziesiątki SKOK-owych menedżerów normalnie pracuje w Partii i zależnych od niej instytucjach. [12][13]

 

  • Uważajcie, bo od teraz mówienie, że za inflację odpowiada ktoś inny niż Putin i pandemia, to realizowanie interesu Kremla. Serio. Tak powieszono na ogromnym bannerze na fasadzie NBP, czyli w samym centrum Warszawy. Pisałem już coś, że wojna jest dla Partii bardzo wygodna, bo pozwala nazwać każdego, ale to zupełnie każdego, ruskim agentem? Normalnie człowiek się zastanawia, czy… nie stworzą… jakiejś komisji… i specjalnych paragrafów… [15]

 

  • ZUS rozesłał do sześciu milionów emerytów broszurki z informacją o rewaloryzacji. A przy okazji “poinformował”, jak to za Tuska było emerytom źle, a teraz jest bajkowo. Tak, państwowa instytucja zajmująca się ubezpieczeniami i emeryturami wprost włącza się w kampanię wyborczą, jak na jakiejś Białorusi, a o co chodzi? [16]

 

CEBULA NA TORCIE

Biskup Marek Jędraszewski, ten od tęczowej zarazy i innych nienawistnych wyrzygów - dostał właśnie od Adriana Order Odrodzenia Polski. Ja proponuję dalej tercet Duklanowski-Matecki-Oskarek. [4]

 

#bekazpisu #jebacpis #wiadomoscipolska #putinowskapolska #polityka

(tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na fb)

eedfa1ce-da17-45e8-8f70-8bd86e5b3605

Dzień dobry.

 

Dziś moja ważna rocznica.

 

Dokładnie 7 lat temu, Partia przepchnęła przez Sejm tzw. ustawę antywiatrakową. To w niej zawarto przepis 10H, czyli że odległość wiatraka od zabudowań musi być większa od dziesięciokrotności jego wysokości. Wyłączyło to niemal całą Polskę z budowy wiatraków i w efekcie zarżnęło energetykę wiatrową.

 

I było jednym z powodów, dla których Polska zaczęła importować rekordowe ilości ruskiego węgla. Gdyby nie inwazja, pewnie działoby się to nadal.

 

Dobrej soboty.

 

#jebacpis #bekazpisu #polityka #wiadomoscipolska #putinowskapolska

(tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na fb)

03d5a056-a90a-435b-83e5-44b63828a2e9
Tichy

Mhh.. ale wiesz o co chodzi z tymi wiatrakami? Każde OZE daje nam jako krajowi ulgę na zakup powietrza czyli limitów CO2. Jeśli rośnie procent OZE w systemie to spada cena zakupu limitu. Akurat niemieckie głąby promują wiatraki bo tak sobie wymyślili bo u nich wieje a poza tym szwagier miał akurat produkcję. Jakbyśmy obie postawilibyśmy te uuuu to byśmy za prąd trochę mniej płacili (no w teorii) albo przynajmniej partia by o pół procenta obniżyła coby się ludzie cieszyli i ją wybrali. Ale nie bo będzie atom. No i tak atomu nie ma wiatraków nie ma i jest w pytę.
Zanieczyszczenie i hałas i tak są do przeżycia bo na horyzoncie mamy zero emisyjne domy. Zapewniam cię że jak zobaczysz koszty prądu po 2025 r. kiedy to wejdzie podatek emisyjny i będziesz musiał sobie dupę grzać energią elektryczną to z nostalgią wspomnisz półgodzinny hałas tego wynalazku.

El_Nero

Czytałem, że te wiatraki działają na prąd i dlatego się kręcą, a nie dlatego, że wiatr wieje.

 

Czyli dokładnie odwrotnie niż w teorii - zamiast produkować prąd z wiatru, produkują wiatr z prądu. To stąd te hałasy.

 

Szkoda, bo w moim regionie są silne wiatry, aż by się przydało to wykorzystać.

MistieCharm

Wszystko lepsze niż Słońce Peru i Platforma Oszustów.

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry.

 

Inba na opozycji z ostatniej doby: Tusk nazwał premiera niewulgarnym słowem z dziecięcej gry komputerowej.

 

Inba Partii z ostatniej doby: do pierwszego czytania został skierowany projekt nowelizacji kodeksu karnego, w którym zmienia się definicję szpiegostwa i wprowadza "szpiegostwo nieumyślne", które jest zdefiniowane w sposób tak mglisty, że za "nieumyślnego szpiega" można uznać każdego, a jak można uznać, to można inwigilować, o czym będzie decydował szef ABW i to bez zgody sądu czy prokuratury, które w ogóle nie będą musiały brać w tym udziału. 

 

Publicyści-symetryści: no bez kitu, oni są identyczni.

 

  • Dłuższy tekst o symetryzmie pisałem, ale przerwała mi go choroba, więc wrócę z nim za kilka dni. Ale tu tylko wspomnę, że jedną z cech symetryzmu jest ocenianie Partii i opozycji wedle różnych kryteriów. Na przykład obecnie trwa wielka inba, bo Tusk nazwał premiera "bambikiem". Rozumiecie? Gość od pięciu lat kłamie na praktycznie każdej konferencji, uprawia totalny nepotyzm, wykorzystuje inside knowledge do robienia grubych hajsów (np. na indeksowanych inflacją obligacjach), kręci milionowe wałki na ziemi i toleruje wszechogarniające, wielopoziomowe i totalne złodziejstwo... a Tusk po tych wszystkich latach, nazwał tego klinicznego kłamcę i marionetkę dyktatora, którego jakoś rzadko nazywa się publicznie klinicznym kłamcą i marionetką dyktatora... bambikiem. Skandal. Aż się boję sprawdzić co tam u innych opozycyjnych partii. Kto wie, może Hołownia znów nie zdjął rękawiczki, a jakiś lewicowy poseł jadł kotleta. 

 

  • W tym samym czasie z NCBiR wyciekły kolejne miliony, Partia zamknęła Potężny Program Mieszkaniowy, który wykonał kilka % normy (ale przynajmniej oszukał ludzi na pieniądze), ZUS zaczął rozsyłać emerytom orwellowskie broszurki o światłym przywództwie Partii, Sejm proceduje sąd kapturowy na politycznych wrogów ORAZ chce nazywać szpiegiem, cóż, w zasadzie kogokurwakolwiek. 

 

  • I wtedy wychodzi Twój Kolega Symetrysta, który patrzy na to wszystko z wyżyn swojej pogardy dla polsko-polskiej wojenki, marszczy po cesarsku brew i mówi: "stary, serio, wszyscy tacy sami, nie ma na kogo głosować". Ale już pal licho Twojego kolegę, może jeszcze z tego wyrośnie, gdy okaże się, że żaden prokurator nie postawi zarzutów skorumpowanemu wójtowi jego gminy, Partia zacznie prześladować jego siostrę-aktywistkę, a dziecko będzie zakuwało do obowiązkowej matury z religii. Twojemu Koledze Symetryście wybaczamy, wszak jest szarakiem, który ma prawo tego nie rozumieć, ma prawo być ignorantem i przykrywać swoją ignorancję tym symetrystycznym pierdoleniem, że niby przejrzał polityczną grę na wskroś i rozumie więcej od reszty plebejuszy.

 

  • Natomiast niepojętym jest dla mnie, że w takiej sytuacji, po ośmiu pierdolonych latach kolejnych autorytarnych ustaw, gdy władza inwigiluje opozycję w trakcie wyborów, blokuje setki miliardów środków z UE, kradnie jak nikt przedtem, mówi do nas Kremlem i pozbawia nas fundamentów demokratycznego państwa prawa, czytaj: po prostu państwa, no więc, że w takiej sytuacji znajdują się profesjonalni dziennikarze, którzy potrafią w profesjonalnych mediach pisać dysertacje o tym, że jednak mamy do czynienia z jakimś równorzędnym sporem politycznym, a nie ustrojową rewolucją, która w trzeciej kadencji może się skończyć albo pełnoprawną dyktaturą, albo polexitem, albo jednym i drugim.

 

Nie pojmę.

 

#jebacpis #bekazpisu #wiadomoscipolska #putinowskapolska #polityka

(tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na fb)

bc3356f1-fe4f-4f95-baf5-8f54597a9bc1
Mario_Puzon

@Wyrocznia tu nie powinno być napisane Polacy a wy pracy PIS hipnotyzowania propaganda TVP.

 

Jak mnie to wkurwia.
A jak powiedziałem teściowi że ta propaganda mnie wkurwia że mam telewizor ochotę wyjebać to mało z rękami do mnie nie wyskoczył, że że peło była jeszcze gorsza propaganda w TVP. Czacie?? Swój chłop ale zahipnotyzowany. I i są po prostu odklejenie umysłowo

shogoMAD

Tusk jaki by nie był zajebisty to jest już skompromitowany i się wypalił. Sam z własnej inicjatywy powinien głośno i wyraźnie zakomunikować że potrzebna jest nowa krew w PO, nie powinien kandydować. Na jego miejsce, jako twarz wypromować Trzaskowskiego.

MistieCharm

Zawsze na Konfederację, i kandydata z Konfederacji, a jak nie ma możliwości na Konfederację, lub jej kandydata, to na PiS i kandydata z PiS, żeby zniszczyć lewaków i postępaków takich jak ty.

Zaloguj się aby komentować

Taka sytuacja.

 

#jebacpis #bekazpisu #wiadomoscipolska #putinowskapolska #polityka

80469114-1580-4461-88d8-cf0f9f8007ad
maximilianan

Co to kurwa za porównanie 4 kwartału 2019 z 1 kwartałem 2023 XDDDDDDDD

Brian-Peppers

Siła nabywcza przeciętnego Szwajcara - ok. €70000 , Niemca €24,807, Przeciętnego polaka ok. €9000. To jedyna statystyka, która się liczy.

shogoMAD

mógłby się pochwalić wzrostem wpływów budżetowych, też słupki idą w górę, ciekawe dlaczego?

Zaloguj się aby komentować

  • Przypomnę, że ponad rok temu Onet opublikował miażdżącego newsa o Potężnym Wycieku Wojskowych Danych Od Śrubek Po F-16, który okazał się być co najwyżej Potężną Manipulacją. Wiem, bo sam dałem się złapać i musiałem Was potem przepraszać. 

 

  • Wtedy uznałem, że cóż, pomylili się, poszli w clickbajtozę, zdarza się. Na autorów nie zwróciłem większej uwagi. Potem wybuchła wojna i pewien dziennikarz Onetu zaczął przysyłać z frontu coraz to kolejne bzdurne teksty, w których stężenie manipulacji było tak duże, że kazało ludziom rozumnym zastanawiać się, czy przypadkiem nie jest to efekt złej woli, a nie tylko narcyzmu i słabego warsztatu dziennikarskiego.

 

  • Gdy wyżej wymieniony zwrócił już moją uwagę, zacząłem się mu przyglądać i odkryłem, że to on był także autorem sensacyjnego tekstu o Potężnym Wycieku. Pogrzebałem dalej i odkryłem, że takich tekstów jest więcej i że układają się w pewien wzór. Albo są to niczym nie podparte narracje, że Ukraina już przegrywa, albo kolejne skandale w Wojsku Polskim, które (nic nie umniejszając partactwu Partii) okazywały się być mocno naciągane lub wręcz zmyślone. Te pierwsze pisał sam, te drugie z koleżanką. On nazywa się Marcin Wyrwał, a ona Edyta Żemła.

 

  • Czy na Pomorzu rzeczywiście doszło do kolejnego Wielkiego Wycieku Wojskowych Danych, przez który żołnierze "żyją w strachu"? Nie wiem. Czy ktoś puścił na Messengerze listę 70 żołnierzy WOT? Nie wiem. Czy te dane rzeczywiście są tak wrażliwe? Nie wiem.

 

  • Na tym właśnie polega problem: po przeczytaniu tego tekstu wiem tyle ile wcześniej. Nic. Niestety, ale długa historia manipulacji obojga autorów każe mi traktować ich kolejne teksty co najwyżej jako reminder, by poczekać aż w sprawie wypowie się ktoś kompetentny. Rok temu w styczniu musiałem Was przepraszać za puszczenie ich de facto fejka o Potężnym Wycieku i nauczony tym doświadczeniem nie planuję dać się znowu zrobić w wiadomo co.

 

Oczywiście oni nie przeprosili.

 

#wiadomoscipolska #putinowskapolska #polityka #jebacpis #bekazpisu

(tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na fb)

00202e70-5a9d-4f7c-8b78-09200e49a384
Pigachu

Komentarz usunięty

Tichy

Śmierdzi ruską gangreną tyle w temacie.

lechaim

@Wyrocznia i założę się, że wiekszosc wieszajacych psow na autorze tekstów, które przeklejasz z fanpeja (wiecie, TYLKO lewactwo Onet GW TVN jebie pis) nawet nie dotrze do tego wpisu i bedzie z uporem maniaka przytykac latke POwca czy innego kogos.
To mnie szczerze martwi.

Zaloguj się aby komentować

Króciutko.

 

Dziennikarze Rzeczpospolitej opublikowali wyniki swojej kwerendy w IPN. Wynika z niej, że w czasie PRL ludzie Kościoła skrzywdzili około 1100 dzieci.

 

Władze PRL prowadziły sprawy 121 osób (119 duchownych i dwie osoby świeckie).

 

I kluczowy fragment: 

 

  • "Jak dodali, przebadane przez nich przypadki pokazują, że "sprawcy wykorzystania nie ponosili właściwie konsekwencji przewidzianych przez prawo kościelne". "Z zakonu wyrzucono tylko jednego brata zakonnego, a z seminarium jednego kleryka. Ze stanu duchownego usunięto jednego księdza. Kilku odeszło samodzielnie. Pozostali wrócili zaś do pracy - niektórzy w kolejnych parafiach dopuszczali się przestępstw. Kilku po roku 1989 uznano za ofiary totalitarnego państwa, a ich nazwiska znalazły się w leksykonach represjonowanych w okresie PRL" - czytamy w "Rzeczpospolitej"."

 

I drugi:

 

  • "To wierzchołek góry lodowej, bo zgłaszany lub wykrywany jest niewielki procent tego typu spraw" - zaznaczyli autorzy."

 

A wszystko to bez wejścia w archiwa Kurii, bo te są dla plebsu oczywiście zamknięte. Co w nich jest - nie wiemy. Wiemy natomiast, że przed 1989 rokiem Kościół te akta często niszczył, bojąc się szantażu SB. Dziećmi widocznie się aż tak nie przejmowano.

 

#bekazkatoli #wiadomoscipolska #putinowskapolska #polityka

(tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na fb)

699e7a07-9087-4293-8e80-fc5f4554f126
Pan_Buk

@Wyrocznia Smutne to strasznie.
Pamiętam, że w czasach PRL mawiano: "dzieci śmieci". Dla tych księży były pewnie warte jeszcze mniej.

kolega_z_sasiedztwa

chwila chwila chwila bo widzę tu pewne niedociągnięcia.
dziennikarze opublikowali artykuł z którego czytamy, że w czasie PRL ponad 1100 mogło (swoją drogą clickbyte bo autor już w pierwszym zdaniu pisze że MOGŁO a nie że było) być molestowanych. Ale w tym samym czasie władze PRL, aktywnie walczące z instytucją kościoła skazały ledwie 120 osób???? no info rzetelne w uj.
Dalej OP pisze że:

 

<<A wszystko to bez wejścia w archiwa Kurii, bo te są dla plebsu oczywiście zamknięte. Co w nich jest - nie wiemy. Wiemy natomiast, że przed 1989 rokiem Kościół te akta często niszczył, bojąc się szantażu SB>>

 

Kościół niszczył jakieś swoje akta, bo bał się SB, które i tak miało dostęp do akt, bo te aktualnie są dostępne w IPN więc wtedy tym bardziej władza musiała mieć do nich dostęp? Swoją drogą znowu.... kościół bał się władzy/sb a ta mając możliwość uderzać w kościół zrobiła to ledwie na 10%?

sireplama

Ilu z nich chronił Jan Papież Drugi zanim został Janem Papieżem Drugim?

Zaloguj się aby komentować

I cyk, program Mieszkanie Plus oficjalnie zamknięty.

 

  • Miało być 100 tysięcy mieszkań w rok. Potem 350 tysięcy w kilka lat. A skończyło się tak, że oddano 19 tysięcy, a buduje się ledwie 31 tysięcy kolejnych.

 

  • Czytam w newsach, że Prezes wielokrotnie mówił, że "program niestety się nie udał", po czym oczywiście zwalił winę na deweloperów, spekulantów i innych cyklistów. Ktoś jest zdziwiony?

 

  • Jak popatrzeć na partyjne Wielkie Projekty, to widać, że te naprawdę Wielkie albo okazują się być spektakularnymi katastrofami, albo Partia po orwellowsku o nich zapomina i udaje, że nigdy nie było ich na stole. To co się udaje to projekty mniejsze. Te łatwe.

 

  • 500+, wbrew partyjnej propagandzie nie było nigdy żadnym przełomowym pomysłem, tylko zwykłym transferem socjalnym. A i tu Partii udało się "zapomnieć" o waloryzacji, a także przez pierwsze trzy lata, wbrew jasnym zapowiedziom, nie wypłacać świadczenia zna pierwsze dziecko. To było naprawdę proste, ale i tak to spartolili. Oczywiście dzięki temu mogli olać prawdziwe prosocjalne działania systemowe. Bo "oni dali", więc biedaki dupa cicho.

 

  • Projekty infrastrukturalne? Pamiętacie o pogłębianiu Wisły aż do Sandomierza? Łączeniu Bałtyku z Morzem Czarnym przez Wisłę, Bug, Pinę, Prypeć i Dniepr? A o odbudowie zamków Kazimierza Wielkiego? A o milionie polskich aut elektrycznych? Te projekty były trudne i kosztowne, więc po prostu o nich zapomniano.

 

  • Jak już się za coś brali, to bywało gorzej. Oczywiście cebulą w koronie jest CPK, bo ta inwestycja jest jakąś piramidą absurdu, gdzie od kilku lat nie udało się nawet opracować biznesplanu, ani kosztorysu. Ale można by przypomnieć elektrownię w Ostrołęce, czyli kosztujące bodaj 2 miliardy betonowe słupy w polu.

 

  • No i te mieszkania. Nie dość, że jest ich kilka razy mniej, to jeszcze okazało się, że lokatorów oszukano na kosztach. Właściwie bardziej dziwi mnie, że Partia, wiedząc co nieco o sobie, w ogóle się za to zabrała. Przecież wystarczyło na tym robić propagandę, po co się męczyć z budową.

 

  • Nawet jak coś fizycznie dokończyli, to wychodzi z tego jakaś karykatura. Lotnisko w Radomiu, oj, przepraszam, "Warszawa-Radom", że niby stolica to jakiś Pekin czy Tokio, że lotnisko jest 100km od centrum. Przecież to jest żart. I dobrze pamiętam jak WSZYSCY mówili, że to się tak skończy. Podobnie z Mierzeją. Zbudować się udało, tylko nikt nie wie po co. Wszystkie zapewnienia, że "to się zwróci" zwykle kończą się właśnie na tym zdaniu, bez podawania żadnych liczb. No, ale przynajmniej kajaki sobie pływają, a wcześniej nie mogły. Drugi żart. Trzecim jest odbudowa tzw. Pałacu Saskiego, który ani nie jest Pałacem Saskim, ani nie wiadomo po co ma być odbudowany.

 

No, ale to tylko 2 mld, w porównaniu do CPK grosze. Można wyrzucić, niech się szwagrowie przy okazji nachapią.

 

  • I tyle wychodzi z tego wielkiego wstawania z kolan i prężenia muskułów. Najłatwiej drzeć się w telewizji, zabawiać gawiedź żartami o elgiebetach, puścić jakieś kremlowskie dezinfo o niemieckim kolonializmie, wydać kolejną identyczną przemowę, z której absolutnie nic nie wynika (jak ostatnie mądrości o ulu), obiecać kolejny Wielki Projekt, zapewnić, że który cielą się dwa razy w roku i cyk, pora na CS-a. 

 

  • I dopiero gdy trzeba ogarnąć jakiś projekt, to okazuje się, że mimo dostępu do w zasadzie nieograniczonych funduszy, nie udaje się zrobić nawet tego.

 

  • Mieszkanie Plus żyło krótko. Nie tęsknimy, bo nie ma za czym, ten program w zasadzie nie istniał.

 

#bekazpisu #jebacpis #wiadomoscipolska #putinowskapolska #polityka

(tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na fb)

8f284712-6567-4a51-8841-0b5647261680
Dudek

Kto miał zarobić to zarobił.

fiveoglock

Następnym razem się uda. Skończ biadolić, to jest pierwszy rząd od czasów Mieszka, co tak kocha polaków!

onuca

@Wyrocznia co do tego 500+ na pierwsze dziecko, to podziękujmy za to tzw. opozycji, która rozpoczęła wtedy narrację że PiS dzieli dzieci na lepsze i gorsze.

 

Liczyli chyba na to, że wtedy budżet to już na pewno się zawali bo faktycznie koszt programu rósł przez to dwukrotnie.

Zaloguj się aby komentować

Inflancja w Polsce: szaleje.

 

Tymczasem NBP:

 

#wiadomoscipolska #putinowskapolska #polityka #jebacpis #bekazpisu

52c5c0a7-bbea-4957-ba68-3981aaf6fffc
sireplama

Przerośnięty socjal, drukowanie gotóweczki aż się drukarki przegrzewają, zła reakcja na pandemię, zła reakcja na początek ogólnoświatowej inflacji, masowe okradanie Polaków, zniszczenie innowacyjności i przedsiębiorczości w Polsce, obniżenie kraju w każdym możliwym, pozytywnym rankingu gospodarek światowych... to wszystko to narracja Putina? Panie Putin, psi synu, raz na rok i skończony śmieć jakąś prawdę powie najwidoczniej....

Mario_Puzon

@Wyrocznia jak mnie wkurwia że NBP stał się jedną z zabawek zjebanego karakana

RzecznikHejto

Niestety albo i stety polacy to głupi naród i łykają te bzdury jak wszetecznice nasienie tirowca na parkingu w lesie. Podobnie jak ukrofile - każda konstruktywna krytyka, mówienie prawdy o ukrach, brak szacunku do nich czy nie włażenie im w dupe to onuce i narracja kremla.

Zaloguj się aby komentować

Z byciem potężnym jest jak z byciem damą... 

Jeśli musisz mówić ludziom, że nią jesteś, to znaczy, że nie jesteś. 

 

Margaret Thatcher

 

#bekazkonfederacji #bekazmemcena #jebackonfe #polityka #putinowskapolska

b401d7e5-4885-4968-9172-784c07df9603
Half_NEET_Half_Amazing

@Wyrocznia
wczoraj się starłem z kucami to do teraz mi powiadomienia przychodzą XDDD

Kismeth

No chyba, że pan kaczyński powie, że mamy to przegłosować to wtedy powiemy, że się pomyliliśmy xD

sireplama

@Wyrocznia nie wiem skąd biorą się ludzie, którzy gotowi są oddać swój głos ruskiej onucy za fałszywe obietnice bogactwa... W sumie czym oni się różnią od wyborcy PiSu?

Zaloguj się aby komentować

Tydzień w reżimie.

 

(odcinek 114, rakieta robi bzzziiiuuu)

 

  • Wszystko wskazuje na to, że rosyjska rakieta manewrująca CH-55, która w grudniu wleciała w naszą przestrzeń powietrzą, spokojnie przefrunęła sobie kilkaset kilometrów, po czym spadła w las niedaleko Bydgoszczy - no więc, że ta rakieta została olana. MON oskarża wojsko, że w grudniu o incydencie nie poinformowało. Wojsko twierdzi, że owszem. Na to MON rękami Nisztora publikuje niejawne dokumenty, które mają udowadniać, że jednak nie. Na to włącza się Adrian, który pisze oświadczenie, że nie ma się co denerwować, ale wplata w nie informację, że i on nie został w grudniu poinformowany. A już na koniec Amerykanie oświadczyli, że współpracują z polskimi władzami i “starają się ustalić nieco więcej” - co chyba znaczy, że ich również nie poinformowano w grudniu. Kartonowa karuzela się kręci i ktoś (zapewne generał Piotrowski) z niej w końcu spadnie. Pewne jest jedno: albo wojsko, albo Partia, albo wojsko i Partia - po prostu tę rakietę olały i pozwoliły jej leżeć przez pięć miesięcy w lesie. Potężna Wstanięta z Kolan Polska, po raz kolejny okazała się być Tupolewistanem. [1][2]

 

  • A jakby tego było mało, to nad Polskę wleciały dwa balony znad Białorusi i nikt nie wie gdzie są. W ciągu ostatnich dwóch dni pojawiły się informacje o znalezieniu ich szczątków w przynajmniej czterech miejscach: pod Rypinem (zdementowane przez WOT), pod Elblągiem, pod Żurominem i pod Szczecinkiem (wg RMF FM to prawda). Wiadomo tylko, że nie ma ich na naszych radarach. [3][4][5]

 

  • Partia rzuca kolejne pęta kiełbasy. 500+ ma być upgrade’owane do 800+, autostrady mają być darmowe (tylko te państwowe), a nieistniejące darmowe leki dla seniorów powyżej lat 75, mają być darmowe także dla seniorów powyżej lat 65. Sejm ma to niby uchwalić jeszcze w tej kadencji, co jest oczywiście zupełnym przypadkiem. O tym, że w pakiecie z podwyżką socjalu będzie orbanizacja, pozbawienie nas środków unijnych, z polexitem jako coraz bardziej realną opcją oraz ostateczne dojechanie wolnych sądów i domknięcie systemu - no więc o tym akurat nie wspomnieli. [17] 

 

  • Tymczasem Partia odkrywa postkomunizm w Służbie Cywilnej i zapowiada lustrację kolejnych 40 tysięcy osób. Uznani za winnych będą zwalniani bez możliwości odwołania się do sądu, ani bez prawa do indywidualnej oceny postawy w czasach PRL. Ale jak to będzie dobrze grało w kampanii. I jeszcze na miejsce zwolnionych będzie można zatrudnić czyjegoś zięcia. [8]

 

  • Tymczasem Polska, po raz czwarty z rzędu, znalazła się na ostatnim miejscu w Unii Europejskiej, jeśli chodzi o równouprawnienie osób LGBT+. Gorszy wynik od nas mają tylko: Rosja, Białoruś, Turcja, Azerbejdżan, Armenia, Monako i San Marino. [12]

 

  • A pamiętacie program Funduszu Ochrony Środowiska, który to miał ograniczyć smog poprzez dofinansowanie wymiany pieców? Otóż wniosku o dofinansowanie nie mogli złożyć właściciele domów jednorodzinnych, ale mogli księża i zakonnicy. I składali. Oko.press oraz portal Fronstory dotarły do listy beneficjentów programu. Aż 62% środków trafiło do Kościoła katolickiego. W latach 2018-2022 dostał on 867 milionów złotych, głównie na docieplenie kościołów, seminariów, siedzib kurii oraz uczelni Tadeusza Rydzyka. [9]

 

  • Senator Krzysztof Brejza twierdzi, że w postępowaniu, w którym użyto przeciwko niemu Pegasusa niszczone są dowody. Przypominam, że mówimy o fakcie szpiegowania szefa opozycyjnego sztabu wyborczego w trakcie kampanii. Ale w Polsce jest demokracja. [10]

 

  • Tymczasem Ordo Iuris proponuje karę więzienia za korektę płci u nastolatków. Obecnie nastolatek może poddać się zabiegom za zgodą rodziców i po konsultacjach ze specjalistami. Kremliści chcą tego po prostu zakazać, a lekarzom biorącym w tym udział grożą trzema latami więzienia. [11]

 

  • Michał Sopiński, ziobrowy rektor Szkoły Wyższej Wymiaru Sprawiedliwości również opowiedział się za wolnością naukową. Rektor Sopiński chce odebrać profesurę i obywatelstwo polskie naukowcom, którzy ośmielą się pisać, że niektórzy Polacy brali jakiś udział w Holokauście. Ale zaraz dodaje “golić głowy nie trzeba, bo ten ohydny kłamca Grabowski jest już łysy. Dla takich ludzi jak Jan Grabowski czy Barbara Engelking nie może być miejsca w polskiej akademii i nauce”. Oczywiście golenie na łyso to praktyka z czasów okupacji. List w obronie Barbary Engelking podpisało już ponad stu najważniejszych badaczy Zagłady z całego świata. Ale to pewnie lewacki spisek jest, bo przecież taki Sopiński nie może się mylić. Tak, ten typ kształci prawników dla Ministerstwa Sprawiedliwości, a o co chodzi? [6][7] 

 

  • A pamiętacie Miłosza Manasterskiego? Poetę, który zapragnął kariery, więc założył Agencję Informacyjną, która udaje organ oficjalny, a jest po prostu jego firmą, ale jako jej “naczelny” ma zapewniony czas antenowy w reżimowej telewizji, gdzie tylko w “Wiadomościach” występuje średnio raz w tygodniu? No to ma także Fundację, która dostała z Narodowego Instytutu Wolności trzy dotacje na 828 tysięcy złotych. Żart polega na tym, że dotacje przyznano za działalność… innej fundacji o bardzo podobnej nazwie. [13]

 

  • Oczywiście wygrali propagandziści tygodnia “Do Rzeczy”, którzy założyli portal sovereignty pe-el. Czyli “platformę skupiającą najlepszych polskich konserwatywnych felietonistów i komentatorów piszących o najważniejszych tematach, które napędzają debatę publiczną”. Na stronie czekać mają “dogłębne wywiady, porywające opinie i artykuły, które pomagają zrozumieć nasz świat”. I na to dostali z Funduszu Sprawiedliwości 2 miliony złotych. Gdy Wyborcza opisywała to kilka dni temu, profil śledziło 466 osób na Twitterze i 11 na Facebooku. Obecnie jest to 519 i 83, więc ROŚNIE. [14] [15]

 

CEBULA NA TORCIE

 

Artur Soboń, były prezes ultraprawackiego Vade Mecum, wychowaneg ultraprawackiego senatora Ryszarda Bendera, a obecnie wiceminister od spraw wszelakich, chwilowo w Ministerstwie Finansów, został wpisany na listę doradców podatkowych bez zdania odpowiedniego egzaminu. Soboń pociesza plebejuszy, którzy egzamin zdawać musieli, bo “mają nieporównanie większą wiedzę” od niego.

 

#bekazpisu #jebacpis #polityka #wiadomoscipolska #putinowskapolska

(tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na fb)

6c349543-d79d-4966-98a0-d98f0da1e174
glebogryzka

Buhahahaha.
"Tęczowy ranking ILGA-Europe ilustruje poziom równouprawnienia osób LGBTI (lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe i interpłciowe) w 49 krajach Europy, w oparciu o dane przygotowane przez europejskie organizacje społeczne działające na rzecz praw osób LGBT+. Analizę danych w Polsce przeprowadziły: Stowarzyszenie Kampania Przeciw Homofobii i Fundacja Trans-Fuzja. Ranking publikowany jest co roku w okolicach 17 maja, na kiedy przypada Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii, Bifobii i Transfobii #IDAHOBIT."

 

Ten ranking jest gówno warty .
Nie mam nic do LGBTGNFDRWM + oraz innych liter :)

Sweet_acc_pr0sa

@Wyrocznia abstrachujac od wszystkiego to korekta plci powinna byc do 21 roku jak alkohol w usa zabroniona, 16 latek/tka ktoremu hormony nakurwiaja w czerep ma decydowac czy chce byc chłopcem czy dziewczynka jak nawet nie moze prawni3 podjac decyzji czy nalać sobie wody do gardła

 

Jako dorosly, droga wolna dla kazdego jego raj, ale nastolatkow to air powinno ewentualnie w pusty czerep lac

tVoreQ

Nie mogę czytać tych newsów bo mi tylko ciśnienie podnosi 😣

Zaloguj się aby komentować