

Trismagist
- 10wpisy
- 113komentarzy
- 2obserwujących
W nawiązaniu do śmierci molestowanego chłopaka chciałbym wam powiedzieć taka mała historię. Obsługiwałem informatycznie pewną poradnię psychologiczno pedagogiczna przez jakieś 2 lata. W takich poradniach prowadzi się diagnozę dzieci praktycznie w każdym wieku w sumie we wszelakich zaburzeniach. Od "prozaicznych" zaburzeń mowy, problemach wypowiadania głosek po bardziej poważne typu brak skupienia na zadaniu, niski iloraz inteligencji, po bardzo poważne np zaburzeń seksualnych bądź problemów z agresją. Całe spektrum problemów i próba pomocy, terapii czy skieronie do specjalnej szkoły w razie potrzeby. Tyle wstępu.
Te wszystkie diagnozy babeczki trzymały na starym windows do który robił za "serwer" oraz na pendrive które chodziły z rąk do rąk. Diagnozy były pisane na laptopach które później babeczki brały do domu w celu uzupełnienia dokumentów itp. Oczywiście obieg dokumentów latał po prywatnych mailach " bo tak wygodniej". Obligatoryjne wprowadziłem im szyfrowanie danych, każdy dostał służbowego pendrive z numerem żeby było wiadomo kto jest za niego odpowiedzialny, szyfrowanie laptopów i zabezpieczenia przed utratą danych. Wiązało się to oczywiście z pewnymi kosztami. Zacząłem im zwracać uwagę że bez sensu trzymają stare dane "dzieci" które już są dorosłe i 15 letnie pliki są nie aktualne więc po co utrzymywać stare dane osobowe. Odpowiedz "Nikt nie ma czasu tego przeglądać i sortować."
Po kilkunastu miesiącach współpracy miałem przestać się czepiać "bo to nie jest bank i tam nie ma absolutnie żadnych ważnych danych"
Kumacie klimat? Diagnozy w których jest jasno napisane kto z jakim peselem, miejscem zamieszkania, imionami rodziców itp mogły zostać upublicznione bo komuś nie chciało się wpisywać hasła do kompa. Gdyby taka diagnoza wypłynęła by w o taki człowiek zostałby zestygmatyzowany do końca życia. Nikt by nie zatrudnił kogoś kto np ma problemy koncentracja bądź przyswajaniem wiedzy. Żyjemy w globalnej wiosce, to nie są lata '90 że jak ktoś chce zerwać z przeszłością to wystarczy że wyjeździe do sąsiedniego miasta.
Ewakuowałem się stamtąd z powodu niechęci i oporu przy współpracy. Na pewno w razie wycieku jakichkolwiek danych był bym pierwszy do odstrzału.

@Atarax Problem w tym, że w kraju z gówna i kartonu nie za bardzo jest gdzie coś takiego zgłosić.
Zaloguj się aby komentować
@Trismagist jakie to jest stare... i zajebiaszcze. Łap pioruna
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@Trismagist kurwa dawno się tak nie uśmiałem xD co to za film?
@lexico Sukiyaki Western Django
@Trismagist Myślałem, że sobie w kulki lecisz, a Ty jesteś bezczelnie szczery.
Zaloguj się aby komentować
#hejto Ale weźcie zróbcie sortowanie, żeby nieodczytane powiadomienia pojawiały się na górze listy. Rysunek niepowiązany.

popieram
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Baranek poliglota
Jak dobrze byc barankiem
i wstawac sobie rankiem,
i biegac na polanke,
i spiewac sobie tak:
bee, bee, bee, kopytka niosa mnie,
bee, bee, bee, kopytka niosa mnie.
How good to be baranek
and wake up sobie ranek
and running to polanek
and singing just like that:
be, be, be, kopytka taking me,
be, be, be, kopytka taking me.
So gut zu sein baranek
aufsteigen sobie ranek
und gehen aus polanek,
und singen so wie als:
bich, bich, bich, kopytka tragen mich,
bich, bich, bich, kopytka tragen mich.
C`est bien d`etre un baranek
et se berer sobie ranek
et courir sur polanek
et chanter comme ca:
boit, boit, boit, kopytka portent moi,
boit, boit, boit, kopytka portent moi.
Bene essere baranek
alzarsi sobie ranek
corere na polanek
e cantare me si:
be, be, be, kopytka portano me,
be, be, be, kopytka portano me.

@Trismagist ten wierszyk to chyba ma z 50 lat
@Trismagist aż mi się harcerskie pląsy przypomniały
@Trismagist ( ✧≖ ͜ʖ≖) urocze
Zaloguj się aby komentować
18+
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna