#prl

3
431

Zaloguj się aby komentować

Sadziłem w ogrodzie nowy krzaczek, w miejscu gdzie kiedyś dziadek miał wysypisko śmieci. Znalazłem taką czarkę. Ktoś wie co to może być? Te wzroki są zrobione od wewnętrznej strony,na danie jest napis SP6. #niewiemjakotagowac #prl #pytanie

4aecc6c5-01f8-4db3-ac84-9deee5378e33
NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Umpolung sprawdź czy nie świeci w ciemności xD

MoralneSalto

@Umpolung to stary znicz, oznaczenie SP najprawdopodobniej od Spółdzielnia Pracy. Lata ok 60te. Fajna znajdka!

Umpolung

@MoralneSalto Myślisz, że ma jakąkolwiek wartość kolekcjonerską? Bo u mnie prędzej czy później trafi na śmietnik, a mógłbym komuś oddać i by ocalało.

MoralneSalto

@Umpolung wartości kolekcjonerskiej raczej nie, ale ja to bym z tego np. musztardniczke zrobiła czy posadziła jakiś kwiatek, który nie wymaga dziurek w doniczce fajna rzecz, warto dać jej drugie życie

Wlacza

może to kałamarz ze szkoły podstawowej nr6

Zaloguj się aby komentować

To już 45 lat....


Kariera Nikodema Dyzmy – polski siedmioodcinkowy serial telewizyjny emitowany po raz pierwszy przez Telewizję Polską od 6 kwietnia 1980 do 18 maja 1980. Scenariusz serialu powstał na podstawie powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza o tym samym tytule z 1931 roku.


Reżyserem serialu był Jan Rybkowski, który 24 lata wcześniej wyreżyserował filmową adaptację powieści pt. Nikodem Dyzma. Współreżyserem filmu był operator Marek Nowicki, który reżyserował część serialu, gdy Jan Rybkowski musiał zejść z planu z powodu poważnej choroby. 


Plenery do filmu kręcone były w następujących lokacjach: Łódź (al. 1 Maja, ul. Moniuszki, ul. Piotrkowska), Zaborów (ówczesny „Dom Dziennikarza”, obecnie Pałac Goldstandów – serialowe Koborowo), Nieborów (ogrody pałacowe – scena rozmowy Żorża Ponimirskiego z Dyzmą), Warszawa (róg Al. Ujazdowskich i ul. Wilczej, lotnisko na Bemowie, Tor wyścigów konnych Służewiec).


https://pl.wikipedia.org/wiki/Kariera_Nikodema_Dyzmy_(serial_telewizyjny)


#seriale #ciekawostki #prl

308feed4-4883-404a-8c35-762622da20a5
n3sk

Tym się tłukło po wioskach i lasach w latach 90. Cud, że się nie zabiłem na tym Wiejskim Sprzęcie Kaskaderskim xD

995c0ae7-f640-47a3-8944-31aef20096ba
damw

@n3sk u mnie w garażu dziadek miał Komara właśnie. WSK znowu miał chyba wujek na wsi

n3sk

@damw Ja miałem WSK od dziadka, chwalił się, że jeździł nią w "beczce śmierci" hehe

Zaloguj się aby komentować

W biedro za 69.90 zł jest wersja Monopoly PRL. Polecam dla fanow czasów "..gdzie nie było w sklepach niczego a mimo to życie było jakieś piekniejsze.." Cukiernia słodka dziurka mój faworyt :].

#gryplanszowe #prl #biedronka #monopoly

71414ea4-ba75-4ed1-9ba9-bfd977ff6f30
D21h4d

to chyba jakiś zakład pracy chronionej

ZygoteNeverborn

gdzie nie było w sklepach niczego a mimo to życie było jakieś piekniejsze


Ta, a potem gówniarzeria w to wierzy.

Ringo

@REXus O to to, właśnie miałem napisać. Koniecznie z dodatkiem "ogonek" (dodaje 6 gracza a także pewien zasób, który działa jako joker a jest to po prostu... wódka :D ). Nowa kosztuje z około 100 PLN a używana co najmniej połowę tej kwoty. Mam od tego autora grę "Wybory 1919" w której sporo jest negatywnej interakcji. A sama gra "Kolejka" została zakazana w Rosji za krytykę ustroju komunistycznego. Trzeba przyznać, autor może być dumny :)

REXus

@Ringo zakazana w Rosji powiadasz? Tego nie wiedziałem...


Czas rozłożyć

Zaloguj się aby komentować

izopropanol

Mam sąsiada, byłego wojskowego, dopiero w zeszłym roku kupił pierwszy pojazd zasilany benzyną, ma 70l. Tak zatankował do niego olej, mimo że pistolet nie pasował.

Rmbajlo

@Felonious_Gru ja kiedyś autem zaparkowalem niepoprawnie tyłem do budynku . W tym samym czasie z tyłu rozmawiała jakąś dwójka osób: mężczyzna i kobieta. Miałem silnik uruchomiony chwilę dłużej więc zaczęło i m to przeszkadzać. W pewnym momencie babka do mnie podeszła i zapytała czy muszę mieć włączony silnik i czy muszę tak spalinami dawać. (5min nie stałem nawet) Ja wtedy to Twoje stwierdzenie przekręciłem i powiedziałem " to diesel on nie kopci" . To samo babka przekazala swojemu facetowi. 😆

d.vil

@Rmbajlo 'geniusz', nie dość, że smrodzisz bez sensu, to jeszcze się tym chwalisz...

Michumi

@Rmbajlo przypomniałeś mi sytuację z mojego poprzedniego mieszkania jakiś kurwa inteligent stał zimą późnym wieczorem pod oknami w bloku charczącym dieslem z 20 minut, dwa razy miał zwróconą uwagę to cwaniakował. W pewnym w momencie na jego auto Poleciało kilkanaście bateryjek AA, szyby do wymiany lakier do poprawki wgniecenia na karoserii. Pewnie jakiemuś ptakowi wypadły. Latał potem po klatce dzwonił do drzwi i oskarżał randomowych ludzi że to oni rzucili mu te bateryjki, skończył z liściem w ryj jak się bardziej nerwowy sąsiad wkurwił że mu do domu się wpierdala. Jak to się mówi nie Pochwalam ale rozumiem ha ha

Half_NEET_Half_Amazing

nie interesuj się pan

bo pan kociej mordy dostaniesz

Zaloguj się aby komentować

Taki mocno prywatny wpis, może to nikogo nie zainteresować.

Zwiedzałem dzisiaj ze swoją Kasią Richmond Castle, bo oboje lubimy zabytki. Wpadliśmy też do sklepu z pamiątkami przy wejściu i oglądając kącik dla dzieciaków nagle stanąłem jak wryty.

Pudełko farbek. Ma kilka poziomów, które odkręca sie jeden od drugiego i każdy poziom to różne odcienie kolorów.

Miałem identyczne za dzieciaka, czyli tak około 35 lat temu. Nawet już zapomniałem, że takie posiadałem!

Szybko wysłałem zdjęcie do siostry, bo może pamięć mi płata jakieś figle, ale i ona je pamięta.

Musiałem je sobie kupić, za dawne, proste czasy, kiedy człowiek wyjmował kartkę z bloku technicznego, trochę wody w kubku i miał zabawę na cały dzień z takimi farbkami. Najlepiej wydane siedem funtów.

No, nostalgłem mocno, muszę przyznać!

Swoją drogą, jaka jest koneksja między zestawem farbek z końca PRL`u i tych - nie mam pojęcia. Może mieliśmy je "z darów" jak to się wtedy mówiło, może jakaś polska firma kopiowała zachodnie wyroby, trudno powiedzieć.

Ktoś inny takie pamięta z tamtych czasów? Może to teraz w Polsce popularne jest?

#nostalgia #prl #farby #komuna #lata80 #lata90 #ciekawostki

e21c3bc3-ce99-40ca-8304-8cb70dfd02c9
b8aa7597-3c93-47c8-8b8c-144d22786def
02bb5c32-b307-4700-adcc-641b3c327b8b
Lemon_

@Felidiusz Kiedy ma się dziecko, to wraca cała masa różnych fajnych wspomnień z dzieciństwa: budowanie z klocków, zjeżdżanie na sankach, rysowanie, lepienie z plasteliny itp.

Felidiusz

@Lemon_ Dzieci nie mam, ale chyba już powoli dziadzieję i wracam z nostalgią do własnych lat dziecięcych, chociaż wcale takie sielankowe nie były.

Zaloguj się aby komentować

516 + 1 = 517


Tytuł: Limes Inferior

Autor: Janusz A. Zajdel

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: superNOWA

Format: książka papierowa

ISBN: 978-83-7578-026-0

Liczba stron: 274

Ocena: 7/10


Rozwój technologiczny sprawił że życie w przyszłości jest dużo łatwiejsze. Niewielka grupa ludzi nadzoruje zautomatyzowaną produkcję, podczas gdy reszta społeczeństwa korzysta z dobrodziejstw przychodu gwarantowanego.


Jednak czy na pewno jest tak kolorowo? Wszyscy mają taki sam dostęp do edukacji, a co za tym idzie Równe Szanse. Żeby rozróżnić obywateli, wprowadzony został system kastowy. Każdy ma przydzieloną numeryczną klasę od 0 do 6, w zależności od ilorazu inteligencji (im niżej tym lepiej). Dochód gwarantowany jest taki sam dla każdego, ale zaspokaja tylko podstawowe potrzeby. Tym, którzy naprawdę chcieliby korzystać z życia potrzebny jest dodatkowy dochód, a do zatrudnienia potrzebna jest dobra klasa inteligencji. Do tego dziewczyny nie chcą umawiać się z facetami powyżej “czwórki”.


Jednak, czy ten nowy wspaniały świat faktycznie jest pozbawiony wad?


Janusz Zajdel stworzył konspekt tej książki w 1979 roku. Przewidział w nim istnienie internetu (u niego pod nazwą Globalnego Systemu Komputerowego - Syskomu), elektroniczną identyfikację obywateli, publiczne samochody dostępne na minuty, i wiele innych. Książka jest satyrą na PRL - odgórnie narzucony system, o którym wszyscy wiedzą że nie działa, ale jednocześnie zgodnie naginają rzeczywistość, żeby zadowolić Wielkiego Brata, który im ten system narzucił. Zajdel zręcznie omija cenzurę, opisując w swojej książce absurdy systemu, ukryte pod kalką społeczeństwa przyszłości.


Odkrywanie tego świata odrobinę zepsuł mi opis z tyłu okładki. W czterech zdaniach streszczono całą fabułę, w tym wszystkie zwroty akcji. Jednakowoż, każdy ówcześnie żyjący mógł się spodziewać jaki jest faktyczny obraz tego pozornie idyllicznego świata. Fabuła tej książki, choć niewątpliwie dobra, jest raczej pretekstem do pokazania absurdów komunizmu, na każdym szczeblu drabiny społecznej.


Polska fantastyka urosła na eskapizmie i omijaniu cenzury. Świat, w którym żyli autorzy dostarczał niezliczonych inspiracji, a często jedynym dozwolonym sposobem na krytykę ówczesnego sytemu, było ukrycie go w odległej przyszłości. Limes Inferior słusznie jest klasyką tego gatunku.


Moje wydanie zostało opatrzone posłowiem autorstwa Macieja Parowskiego, napisanym w kwietniu 1989, na dwa miesiące przed upadkiem PRL. Pan Maciej mógł sobie już pozwolić na bardziej otwarte opisanie paralel pomiędzy światem Limes Inferior, a gierkowską Polską. W ten sposób podsumował on swoją recenzję:


(…) jest to świat oryginalny, literacko barwny, nawet zabawny, jego atrakcyjność nie wyczerpuje się w trafności aluzji. Zajdlowska konstrukcja dostarczała czytelnikom szczególnych satysfakcji estetycznych i intelektualnych. Nie zmniejszą się one, mam nadzieję, nawet teraz, gdy rzeczywiste mechanizmy, które inspirowały Zajdla do pisania zostały nazwane i będę (podobno) demontowane.


Pisząc te słowa trzydzieści sześć lat później mogę stwierdzić że moje satysfakcje z czytania nie uległy zmniejszeniu.


Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #czytanie #ksiazki #fantastyka #prl

a656644c-8579-4c85-8f7e-1cbb07e415a8
Aleksandros

@lukmar Też się nadziałem na ten spoiler na okładce. W moim egzemplarzu zakleiłem go naklejką. Może uratuje to kiedyś lekturę moim dzieciom

pi0t

@lukmar jedna z moich ulubionych książek tego autora, kiedyś muszę do niej wrócić

Jarasznikos

@lukmar Do teraz mam bardzo mieszane zdanie na temat zakończenia. Jest trochę z czapy.

Zaloguj się aby komentować

libertarianin

Mmmm PRL, bieda smród, brud i ubóstwo. Super sprawa dla każdego boomera z łojcem w partii

szukajek

kurfa to jest gif a ja sie zastanawiam kto mi myszką rusza:/

farby1

Ta. Napewno. Tęsknie jak za kokluszem.

Zaloguj się aby komentować

Zbrodnie rodziny Zakrzewskich


Spokojną noc 3 listopada 1969 r. przerwał pożar gospodarstwa rolnego należącego do Mieczysława Lipy, sołtysa Rzepina, znajdującego się nieopodal Starachowic, obecnie w województwie świętokrzyskim. Gdy członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej oraz funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej dotarli do zgliszczy jednorodzinnego domu, odnaleźli w nim zwłoki 5-osobowej rodziny. Szybko okazała się, że wszystkie ofiary zostały zamordowane, a pożar miał na celu jedynie zatrzeć ślady zbrodni.


Oprócz wspomnianego 45-letniego Mieczysława, odnaleziono ciała jego matki – Marianny (81 l.), bratowej – Zofii (54 l.) oraz 27-letniego bratanka – Władysława. Najmłodszą ofiarą była będąca w zaawansowanej ciąży 18-letnia Krystyna, żona Władysława.

Kto mógł dopuścić się tak okrutnej zbrodni? Śledczy stanęli przed trudnym wyzwaniem, ponieważ większość śladów została zniszczona przez ogień oraz akcję gaśniczą.

„[…] Na ciele wszystkich denatów można wyszczególnić następujące rodzaje ran: rąbane, tłuczone, miażdżone głowy i twarzy. Na ciele Mieczysława Lipy dodatkowo zidentyfikowano pięć ran kłutych w obrębie klatki piersiowej. Jedna z nich, o głębokości około 3 cm, została zadana ciosem w plecy […]”.

Podczas sekcji, w płucach ofiar odnaleziono fragmenty sadzy, co oznaczało, że w momencie pożaru Lipowie jeszcze oddychali. Jednocześnie biegli zanotowali, że stan ich obrażeń był na tyle poważny, że niezależnie od wzniecenia ognia, żaden z nich nie przeżyłby kolejnych godzin.

Śledczy powrócili także do trzech niewyjaśnionych zabójstw popełnionych w okolicy. Były one o tyle zastanawiające, że ich ofiary sprawowały w okolicy wysokie funkcje urzędnicze, a dwaj zabici mężczyźni byli sołtysami pobliskich wsi.

Wśród nich znaleźli się Czesław Zakrzewski oraz jego ojciec – Józef, dwaj mieszkańcy Rzepina, okoliczni awanturnicy, wcześniej wielokrotnie notowani. Jak donieśli świadkowie, byli oni skonfliktowani z sołtysem, który ponaglał ich do spłaty zaległych podatków.

Więcej zapraszam do linku poniżej.


https://thecrimes.pl/zbrodnie-rodziny-zakrzewskich/


#kryminalne #prl #ciekawostki #gownowpis

2d0ba5f9-864d-4d96-b7e2-7bbb747637e6
0e250e54-9e8f-4db6-8f77-4c183d9d7ee5
e1acc32d-3af3-4965-b178-73f82455053d
fdb8f22d-726d-48ec-9669-dc8c45759f59

Zaloguj się aby komentować

Jurajski_Huncwot

@SonyKrokiet

znalazł je syn założycieli muzeum w Otrębusach

Ciekawe jak ma na imię ten syn

Pamiętam, że było wspomniane o możliwości lekkiej renowacji i przywróceniu do funkcjonowania o własnych siłach tego pojazdu. Tylko znając tamtą stronę to całkiem możliwe, że tylko na słowach skończyło się

SonyKrokiet

Pamiętam, że było wspomniane o możliwości lekkiej renowacji i przywróceniu do funkcjonowania o własnych siłach tego pojazdu


@Jurajski_Huncwot picrel ( ͡° ͜ʖ ͡°) osobiście w to wątpię że to się stanie w ogóle, jeśli tak - to miło się zaskoczę XD prędzej w Wenie go uruchomią i zrobią rundę XD

2806b78d-a22f-4991-b819-c91685e91f8d
e6fe4aad-8b1e-41db-954d-9279497d18e7
Jurajski_Huncwot

@SonyKrokiet Warszawę dla Weny uruchomili, ale to było akurat nie tak wielkie wyzwanie. Tam pozostaje jeszcze kwestia co będzie klikać się

Zaloguj się aby komentować

owczareknietrzymryjski

@radek-piotr-krasny kojarzę takie krówki w ukraińskich sklepach w Polsce

Statyczny_Stefek

@radek-piotr-krasny ale takiego kruchego czy w wersji mordokleja?

fisti

@radek-piotr-krasny jak to się nazywa? Pierwszy raz widzę, rocznik '85.

Zaloguj się aby komentować

cododiaska

@Alawar

Czy ktoś mi, kurna, po 40 czy ilu tam latach, wyjaśni łaskawie do czego jest ten dekiel?

12f6d8ba-0e56-49f4-9617-9ec98877b10c
Alawar

@cododiaska Z tyłu na dupie się to zakręca. To jest zaślepka.

cododiaska

@Alawar

Z takimi fikuśnymi żeberkami zaślepka? Mam dziwne przeczucie, że to do "czegoś" jest. Tylko nie wiem do czego.

Giban

Mama taki ma, nadal działa jak złoto, tylko jest głośny jak koparka :p

Zaloguj się aby komentować