Zdjęcie w tle
lukmar

lukmar

Autorytet
  • 432wpisy
  • 1655komentarzy

Można ze mną pogadać m.in. o LEGO, muzyce, żeglarstwie, sztukach walki i programowaniu. Na stałe w 🇩🇰

Romanzholandii

wszystkiego najlepszego młodziaku.

Karol2137

Ehhh, 12 dni starszy ode mnie. Człowiek to zawsze będzie ten najmłodszy guwniorz

AndzelaBomba

Spóźnione o dzień 💯 lat! 🎉🍾

Zaloguj się aby komentować

Weźcie mnie przekonajcie żeby zagłosować na Trzaskowskiego.

Nie wątpię że Trzaskowski ma kompetencje, znajomości i doświadczenie. Problem polega na tym że nie wierzę w absolutnie ani jedno jego słowo. Nie uważam go za patriotę, któremu zależałoby na dobry Polski. Widzę w nim członka ekipy, która przyklepywała Nord Streamy, pomysł CPK zbywała stwierdzeniem "że przecież w Berlinie jest duże lotnisko", a na wschodzie chcieliby otwierać granicę z Białorusią.

Wiadomo że Nawrocki nie nadaje się do niczego, ale jednocześnie nie mam za grosz zaufania do Trzaskowskiego. Wątpię, że w aktualnie trudnych czasach będzie podejmował decyzje opłacalne dla Polski.

Czy faktycznie Nawrocki jest tak zły ze muszę głosować na gościa, któremu nie ufam i boję się że może nas wpakować w bagno?

Generalnie, chciałbym całkowitego odsunięcia PiSu, żeby skończyli wreszcie na śmietniku historii. Martwi mnie tylko, że powoli ich miejsce przejmuje Konfederacja. Do tej pory zamierzałem umyć ręce i oddać nieważny głos, ale zaczynam się wahać.

#polityka #polska #wybory
51
mordaJakZiemniaczek

W bagno? W bagnie to już byliśmy, co może być gorszego od szopek z Orlenem, funduszem sprawiedliwości, lasami państwowymi, izerą, radami nadzorczymi, kilometrowkami, wałami na covidzie i zablokowaniu funduszy z uni po rozjebaniu sądownictwa? Jakie bagno sobie wyobrażasz?

MostlyRenegade

Widzę w nim członka ekipy, która przyklepywała Nord Streamy, pomysł CPK zbywała stwierdzeniem "że przecież w Berlinie jest duże lotnisko"

@lukmar słaby bait

Fly_agaric

Nie ściemniaj, głosuj śmiało na Nawrockiego! Ton twego komenta dobitnie wskazuje, gdzie kierujesz swe sympatie i wymijający koment o Nawrockim tego nie zmienia. Nie głosowanie też gra pod Nawrockiego, więc nawet jeśli nie pójdziesz, to i tak na jedno wychodzi.

No kuwa, jaki wybór ma uczciwy człowiek: bandyta, oszust, sutener i kibol z ustawek w jednym, albo mydłek z platformy popierający lgbt, ale za to bez powiązań bandyckich, znający języki i kulturalny. Kuwa, waga zarzutów wobec Trzaskowskiego poraża, nie to, co u Nawrockiego, nie?

Zaloguj się aby komentować

5tgbnhy6

wow, jak sie nie ma sentymentu, to gra warta uwagi?

Zaloguj się aby komentować

W ogóle zapomniałem wrzucić, a w zeszłym tygodni doszły mi tegoroczne gratisy na May the 4th. Czyli od trzech lat jestem na bieżąco.

#lego #starwars
4a52f842-0d0a-4104-bcac-1e825609e6c8
faaf7aff-c296-4caf-bb0c-f006b28a2240
1
lukmar

Ten w prawym dolnym rogu robi całkiem spoko wrażenie na żywo bo to "trójwymiarowy" (a tak naprawdę wykonany w druku soczewkowym( obrazek przedstawiający wybuchający ładunek sejsmiczny z drugiej części. Technologia z tazosów w czipsach z początku XXI wieku xD


Youtube, bo nie chce mi się nagrywać.

Zaloguj się aby komentować

Siedzę se i myślę jakim cudem Braun ma w Polsce 6% poparcia. Jak to się stało, że nie grzeje ławy pomiędzy Bartoszewiczem a Maciakiem? Kto na niego zagłosował? Jak do tego w ogóle doszło? Kto w Polsce mający prawa wyborcze bierze tego człowieka na poważnie?

#polityka #wybory #braun #szerokifrontgasnicowy
466ef157-5e53-4da3-a49d-e5ec17d46e2d
5
starszy_mechanik

pewnie młodzi ludzie którym mózg wyprano o inwazji uchodźców z nożami w zębach

Lopez_

@starszy_mechanik Otóż nie. Na Brauna nie głosowało dużo młodych.

ZohanTSW

Wychodzi na to, że pula niezdecydowanych wyborców, która głosowała na Kukiza, potem Hołownię, teraz zagłosowała po części na Mentzenie i po części na Brauna.

Bjordhallen

@lukmar mam 2 osoby w rodzinie i opierają swój głos na:

1. Silne państwo co czerpie technologię z Niemców i surowce z Rosji - czyli Polska silna jak Białoruś

2. Siła nienawiści - Bem style - zastraszać i pluć na wszystkich w koło bo :

Niemcy na nas plują,

Czesi na nas plują, Ukraińcy żrą nasze podatki,

USA nietoleruje nas na równi

Chiny zalewają nas badziewiem

UE nas terroryzuje

Zaloguj się aby komentować

O jak ja tęskniłem za latem. Na zimówkach ta sama trasa to około 3,5l / 100km. Widać na drugim screenie ze średnim spalaniem z ostatnich 4k km.
Auto to Kia Ceed PHEV. Dzisiaj troje pasażerów. Trasa mniej więcej pół na pół krajówki i autostrada.
Do kosztów paliwa dochodzi jakieś 8kWh z baterii, ładowane z kabla, które zużywam na trasie.

#samochody #spalanie #ekologia
1bbf39cc-f92f-4b9d-a681-7f47aa9a4605
8be982db-d231-42ab-ae33-f21556788be8
14
cebulaZrosolu

@lukmar w sumie prawie takie same koszta jak ja i moja hybryda bezyna-lpg

lukmar

@Bystrygrzes znalazłem w internecie. W Danii nie można przecież tak szybko jeździć ;)

b58f00d6-82c1-4a43-ba5d-9fe7b40d378c
radidadi

@lukmar o ile droższa była wersja PHEV od zwykłej benzyny?

lukmar

@radidadi Nie wiem. Patrzyłem tylko na hybrydy. Ale tak jak teraz rzuciłem okiem na duńskie serwisy to wydaje się podobnie cenowo.

radidadi

@lukmar z tego co widzę to ceed sw phev kosztuje 146k w wersji L a porównywalny ceed sw 129k (wersja L, automat). Za różnicę w cenie kupisz ponad 2500l benzyny

Zaloguj się aby komentować

Sąsiad podlewał mi kwiatki i najwyraźniej przelał mi kaktusa. Jest coś co mogę z nim zrobić żeby go jakoś odratować?
Planuję usunąć martwe części i wymienić ziemię na świeżą.
Jeżeli odetnę zgniłą część od tego co się położył, to ma szansę odbić jeżeli go włożę do ziemi?

#rosliny #ogrodnictwo #kaktusy #roslinydoniczkowe
a4f7806d-a199-4e1e-bbd7-5222a02af2ef
e407a004-6319-4d32-8a72-2ba0a4f22593
fc16668b-bcd8-4c1e-ae45-8ebeeead417f
5
skorpion

@lukmar ja bym ratował w ten sposób właśnie.

lukmar

@wiatraczeg Jak dla mnie w ogóle nie pachnie, ale ja mam słaby węch. Zleciało się trochę muszek do niego.

wiatraczeg

@lukmar jak nie pachnie to nawet dobrze, do odratowania po przesadzeniu/ukorzenieniu

lukmar

No powiedzmy że naprawiłem.

Wsadziłem do nowej ziemi i na razie nie podlewam wcale. Zobaczymy co z tego będzie.

d1a5e98a-29b9-4fff-9c1e-72b6bb1f89d6
af509486-5113-49c4-8ca5-677ff41c8042

Zaloguj się aby komentować

lukmar

Widać po templatce że chłopaki wzięli sobie do serca słowa Fenriza - big sunglasses - cool band.

Zaloguj się aby komentować

Ej, co się właściwie stało z Hołownią?

W trakcie zeszłorocznej zmiany rządu, kiedy zaczynał jako marszałek, wydawało się że miał ogromne poparcie. Wysoka oglądalność nowego kanału na YT, duża aprobata społeczna. Dużo ludzi wróżyło mu prezydenturę w tym roku.

A teraz sondaże dają mu po 5-6%. Skąd taki spadek w porównaniu do oczekiwań na początku kadencji?

Mieszkam za granicą i praktycznie nie śledzę mediów, poza tym co dociera do mnie czasem w socialach, więc nie jestem jakoś super na bieżąco. Nie spisuje się jako marszałek?

#polityka #holownia #polska2050 #polska
2e8b5ff2-9a20-412e-be2f-6f1e05144785
12
Hilalum

@lukmar po pierwsze koalicja z PSL - najgorszą mafią w tym kraju, która obecnie blokuje wszystkie reformy i jedyne co robi to knuje jak tu sypnąć dziesiątki miliardów złotych deweloperom i bankom. Po drugie - chłop praktycznie nie prowadzi kampnaii wyborczej, tu aż go jakiś dziadek za to dosłownie zjebał ostatnio. xD

https://x.com/SzkKontaktowe/status/1904947322074927394

100mph

@lukmar Hołownia stara się być politykiem godzącym obie strony sporu, przez co naraził się zarówno wyborcom PIS m.in. swoimi decyzjami dot. Wąsika i Kamińskiego, jak i wyborcom PO m.in. swoimi głosami przeciwko odebraniu immunitetu Kaczyńskiemu.

Nie jest skrajny, a to się nie sprzedaje. Rubio po przegranej prekampanii z Trumpem powiedział kiedyś, że zawsze wygra kandydat o troszeczkę bardziej skrajny i to prawda. I dlatego Rubio teraz występuje w tv z krzyżem na czole xD


EDIT: No i jeszcze jedno - ciężko rozpoznać posłów PL2050. W żaden sposób się nie wyróżniają dla osób nie obytych z polityką. To daje wrażenie jakoby ich nie było, a to wpływa też na kampanię prezydencką.

ferculorum

@lukmar Jednym z największych tematów poprzednich wyborów były prawa kobiet i dostęp do bezpiecznej aborcji. Stara opozycja mocno robiła na tym kampanię, a jak doszła do władzy to trzecia droga pokazała się z bardziej konserwatywnej strony tracąc poparcie.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

https://github.com/chrislgarry/Apollo-11/

Repozytorium na GtiHubie zawierające oryginalny kod źródłowy sterujący komputerami modułu dowodzenia (Comanche055) oraz modułu księżycowego (Luminary099) programu Apollo (czyli lądowania na Księżycu w roku 1969).

W opisie repozytorium znajdują się linki do oryginalnych skanów kart na których był zapisany oryginalny kod.

Ta sekcja w artykule na Wikipedii oraz pliki readme poszczególnych modułów mówią nieco więcej o działaniu tego komputera. Ja nie jestem wykwalifikowany żeby cokolwiek tutaj tłumaczyć xD

#ciekawostki #kosmos #apollo11 #programowanie #assembler #retrocomputing
49fdbf77-944c-43cb-9755-98e4e4f3ab2f
11
damw

@lukmar jak sobie przypominam zajęcia z assemblera na uczelni, to aż mi teraz słabo. Kilkanaście lat temu to było i od tamtej pory nawet 1 linijki nie musiałem w tym na szczęście napisać

w0jmar

@damw


zajęcia z assemblera na uczelni, to aż mi teraz słabo


Śląska Polibuda?

inty

@w0jmar @damw aż mi się moja polibuda opole przypomniała - rysowanie fraktali, zwalnianie pamięci, liczenie całek i macierz... Ach

Passpy

@lukmar z takich moich malych osiągnięć to mi się udało napisać quicksorta w assemblerze

Zaloguj się aby komentować

W ramach przerzucania się na europejskie produkty, uznałem że rozejrzę się za europejską przeglądarką internetową.
Wychodzi na to, że w zasadzie jedyna opcja to Vivaldi, czyli przeglądarka stworzona przez Norwegów, której CEO jest współzałożyciel Opery. Jako że to właśnie Opera była moim daily przez ostatnich kilka lat, uznałem że przesiadka nie powinna być trudna.
W zasadzie jedynym ficzerem Opery, bez którego trudno byłoby mi żyć są tzw. workspace'y, czyli oddzielne "pulpity" w przeglądarce, między którymi można się płynnie przełączać. Dzięki temu mam oddzielny bałagan główny, oddzielny bałagan do kodzenia, bałagan z filmami, itd. Każdy bałagan ma swoją kategorię i swój własny workspace. Vivaldi jest chyba jedyną przeglądarką obo Opery, która ma to natywnie, bez instalowania jakichś rozszerzeń.

Po około dobie użytkowania nie mam w zasadzie żadnych zastrzeżeń. Opcji customizacji jest mnóstwo i dopiero zaczynam się nimi bawić. Myślę, że zostanie ze mną na jakiś czas.

#przegladarki #opera #vivaldi #buyfromeu (a w tym wypadku EEA) #kupujeuropejskie #europa #komputery
56611c23-a202-486d-8b00-312ccb8919e8
16
Villdeo

Vivaldi polecam całym sercem, korzystam już chyba z 10 lat

JarosG

@lukmar Używam od wieków. Zapłaczę się jak chromium przejdzie na manifest V3 i vivaldi będzie też musiało wyciąć sporo wtyczek (w tym uBlocka). Mam nadzieję, że nie będą się śpieszyli z migracją do V3, albo wymyślą coś, żeby temat ominąć. Inaczej czeka mnie firefox a on niestety jest mało elastyczny jeśli chodzi o wygląd i nawet z wtyczkami nie sposób go ogarnąć, żeby był dla mnie wygodny.

Onestone

@lukmar Dzięki Twojemu wpisowi od dziś śmigam na Vivaldi i, jak dotąd, jestem zadowolony. To nie jest moje pierwsze podejście do tej przeglądarki, bo miałem już tam konto. Nie pamiętam czemu wtedy przestałem używać.

Zaloguj się aby komentować

Kilka myśli ode mnie oraz zainspirowanych komentarzami z reddita o wczorajszej walce Błachowicza z Ulbergiem. Kolejność w sumie losowa.

  • Błachowicz jest w świetnej formie jak na 42 lata. Jednak mimo wszystko nadal - Błachowicz ma 42 lata i to jest widoczne. Szczególnie było to widać po walce, kiedy Jano ledwo stał, spocony jak ruda mysz, a Carlos wyglądał jakby mógł spokojnie polecieć jeszcze ze dwie rundy.
  • Po pierwszej rundzie ktoś wrzucił tweeta że już teraz widać że walka będzie na split decision. Ostatecznie tak się nie stało, ale faktycznie było blisko. W zasadzie wszystkie walki Janka od utraty pasa takie były (Ankalayev, Poatan, i teraz Ulberg). Wiadomo, że nie ma co go usprawiedliwiać - powinien sam się bronić swoimi wynikami w klatce. Niemniej, ciekawe jakby się potoczył ten etap jego kariery, gdyby trafił na kilku bardziej przychylnych sędziów.
  • Waga półciężka UFC stała się dywizją low-kicków. Nuuuudyyyy. Co drugi ma petardę w prawej ręce, ale boją się ich używać, żeby nie wpaść na kontrę. Wczorajsza walka dobrze to pokazała - wzajemne obijanie piszczeli w oczekiwaniu na błąd przeciwnika. Rozumiem podejście obu stron. Jano ma 42 lata, został ojcem, kariera się powoli kończy - nie ma już takiej agresji jak kiedyś. Z kolei Carlos podszedł do byłego mistrza zachowawczo, bo "Legendarna Polska Siła" może i jest wyświechtanym frazesem, ale wszyscy wiemy że Błachowicz potrafi znokautować. Niemniej - nudno się to ogląda.
  • Tylko Czeski Samuraj może nas uratować! Serio, czekam na jego powrót po kontuzji. To jest chyba jedyny zawodnik w półciężkiej, który nie boi się pójść na wymianę, a jednocześnie potrafi dobrze boksować. Nie widziałem lepszego show w tej kategorii od jego walki z Teixeirą.

#sport #sztukiwalki #mma #ufc #janblachowicz
5acf56ff-9fd2-42c6-87f4-d2c5759cbb7d
0

Zaloguj się aby komentować

No dobra. Napisałem się recenzji książek zamiast pracować od rana, to teraz proszę pioruny. Potrzebuję jeszcze 60 w następne 4h. Mem na zachętę.

#hejtowyzwanie #memy #humorobrazkowy #heheszki
ba9b835f-6658-43a7-a3bf-ba3e626874d7
0

Zaloguj się aby komentować

520 + 1 = 521

Tytuł: Bóg Imperator Diuny
Autor: Frank Herbert
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Rebis
Format: książka papierowa
ISBN: 9788381884754
Liczba stron: 536
Ocena: 8/10

Za mną kolejna, czwarta już, część cyklu. Będą spoilery.

No jest grubo. Przeskok o 3500 lat do przodu. Leto II jest praktycznie niezniszczalną, omnipotentną hybrydą człowieka i czerwia. Fremeni w zasadzie wyginęli. Na Arrakis płyną rzeki. Gdzie tu jest Diuna w tej Diunie?

Mimo tego wszystkiego, mam wrażenie, że to jest część którą przeczytałem najszybciej. Prawdopodobnie przez to, że fabuła jest w zasadzie jednowątkowa. Wszystko kręci się dookoła Boga Imperatora, a wątki poboczne, które by go nie dotyczyły praktycznie nie istnieją.

Zostawia to dużo miejsca na filozoficzne rozważania. Na temat natury władzy, wolnej woli i tak dalej. Przez całą książkę bardzo trudno jest postawić jednoznaczna ocenę głównego bohatera. Bo jak ocenić wszechmocnego Boga? Nie wiadomo czy Leto jest dobrym, czy złym bohaterem. Jego niemal nieskończona wiedza, sprawia że praktycznie nie jest w stanie czuć emocji. Nieczęste momenty kiedy to się zdarza, sprawiają mu przyjemność, nawet jeżeli są to emocje negatywne - lepiej czuć złość, niż nie czuć nic. I takie rozważania ciągną się przez ponad 500 stron.

Jedynym, obok Leta, bohaterem, który powraca z poprzednich części jest Duncan Idaho, a raczej jego kolejna z rzędu iteracja pod postacią gholi. Stanowi dla Leto swego rodzaju maskotkę, ulubieńca mimo woli. Prowokuje to ciekawe przemyślenia na temat klonowania, niekoniecznie z woli klonowanego.

W porównaniu do doniosłości całego dzieła, zakończenie jest nieco rozczarowujące. Koniec Boga Imperatora okazał się zaskakująco… łatwy do przeprowadzenia. Oczywiście sam opis zakończenia jest na bardzo wysokim, godnym Herberta, poziomie. Tylko sama intryga, która do tego końca doprowadziła wydaje się trochę za prosta.

Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #czytanie #ksiazki #scifi #diuna
22230ee4-999e-4048-95a4-1fc75cb3a96c
3
LondoMollari

Koniec Boga Imperatora okazał się zaskakująco… łatwy do przeprowadzenia.

@lukmar Jest łatwy, bo Leto tak zdecydował, uznawszy, że przyszedł właściwy moment na koniec, a ludzkość dojrzała do wolności.

fonfi

@lukmar To jest jedyna (jak do tej pory) część, zarówno z głównego cyklu jak i ze wszystkich pobocznych z uniwersum, po której cieszyłem się, że już koniec. Wymęczyły mnie te filozoficzne rozkminy...

Zaloguj się aby komentować

519 + 1 = 520

Tytuł: Rozdroże Kruków
Autor: Andrzej Sapkowski
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: superNOWA
Format: książka papierowa
ISBN: 9788375782073
Liczba stron: 292
Ocena: 6/10

Geralt - podrostek, który ledwo co ukończył szkolenie w Kaer Morhen - po raz pierwszy wyrusza na wiedźmiński szlak. Jest… ciężko. Angażuje się, ufa we wszystko co widzi, popełnia błędy i czasem jedynie łut szczęścia sprawia, że wychodzi obronną ręką z opresji.

Po kilku latach od ukończenia #3wiedźmin3 i jeszcze kilku więcej od przeczytania całej “sagi” wróciłem do książek autorstwa Andrzeja Sapkowskiego.

Koncepcja odkrycia początku przygody Geralta jest interesująca. Z jednej strony jest to świeże. Czytelnicy mogą razem z bohaterem przeżyć przygody, które sprawiły że Geralt stał się chłodnym cynikiem jakiego znamy z późniejszych chronologicznie opowiadań. Dowiadujemy się jak wyglądały jego kształtujące początki na wiedźmińskim szlaku.

Z drugiej strony, w dobie wyciskania ostaniej kropli z każdej popularnej franczyzy, takie nadmierne eksplorowanie pobocznych wątków zaczyna mnie nużyć. Czy naprawdę musimy wiedzieć wszystko o każdej postaci? To nie jest do końca krytyka tej książki, tylko generalnego trendu, ale myślę, że niektóre wątki byłyby lepsze, gdyby pozostały niedopowiedziane.

Mimo tych zastrzeżeń, Rozdroże Kruków jest dobrą książką. Czyta się lekko, a historia, choć momentami przewidywalna, jest wciągająca
Czuć że przedstawiony świat faktycznie jest młodszy. Potworów jest więcej, a atak na Kaer Morhen funkcjonuje w społecznej świadomości jako stosunkowo niedawne wydarzenie.

Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #czytanie #ksiazki #fantastyka #wiedzmin
0b009a98-8230-4e0c-95bf-32af7147f9b1
0

Zaloguj się aby komentować

518 + 1 = 519

Tytuł: Ukochane równanie profesora
Autor: Yoko Ogawa
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo: Tajfuny
Format: audiobook
Lektor: Magdalena Kumorek
ISBN: 9788395243325
Liczba stron: 192
Ocena: 6/10

Krótkie opowiadanie japońskiej autorki. Samotna matka pracująca jako pomoc domowa zostaje zatrudniona do opieki nad emerytowanym profesorem matematyki. Zlecenie jest o tyle wyjątkowe, że naukowiec w przeszłości uległ wypadkowi, którego efektem ubocznym jest brak pamięci na dłużej niż 180 minut w przeszłość.
W związku ze swoją niepełnosprawnością nie opuszcza domu, a jego jedynym zajęciem jest rozwiązywanie łamigłówek matematycznych.

Z czasem pomiędzy gosposią a profesorem nawiązuje się relacja. Ona zaczyna przyprowadzać swojego dziesięcioletniego syna, a profesor daje się namówić na krótkie wyjścia z domu. Przez książkę przewija się motyw matematyki, o której profesor opowiada swoim gościom, jednak ten wątek jest poprowadzony w taki sposób, żeby nie zniechęcić czytelników nie mających z tą dziedziną nic wspólnego. Pomaga w tym pierwszoosobowa narracja z punktu widzenia prostej gosposi domowej.

Generalnie, jest to dość prosta, obyczajowa opowieść. Postaci nie mają imion, a, mimo że akcja dzieje się w Japonii, historia jest na tyle alegoryczna, że mogłaby wydarzyć się wszędzie. Rzadko mam do czynienia z tego rodzaju literaturą, ale muszę stwierdzić że słuchałem z przyjemnością. Jest momentami wzruszająco, ale cały czas bezpiecznie. Comfort book.

Audiobook został mi puszczony przez żonę w trakcie podróży samochodem. Cały odsłuch trwa około 6 godzin, więc w sam raz na dłuższą trasę. Czyta kobieta, co dobrze współgra z pierwszoosobową narracją.

Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #czytanie #ksiazki #japonia #matematyka
8b4f8bbd-70b2-4185-bbc2-d4966848df77
0

Zaloguj się aby komentować

517 + 1 = 518

Tytuł: Historia LEGO
Autor: Jens Andersen
Kategoria: Biografia
Wydawnictwo: W. A. B.
Format: książka papierowa
ISBN: 9788383182544
Liczba stron: 496
Ocena: 6/10

W zeszłym roku na emeryturę odszedł Kjeld Kirk Chritiansen - wieloletni prezes i członek zarządu grupy LEGO, a także wnuk Olego Kirka Christiansena - założyciela firmy LEGO.

Kjeld jest drugoplanowym bohaterem książki napisanej przez Jensa Andersena, a zarazem jednym z głównych źródeł autora. Książka jest przeplatana akapitami wspomnień odchodzącego prezesa. Głównym bohaterem jednak jest sama grupa LEGO.

Książka jest podzielona na rozdziały, z których każdy opisuje kolejną dekadę istnienia firmy poczynając od lat trzydziestych dwudziestego wieku. Posiłkując się wspomnieniami prezesa seniora, śledzimy historię, która zaczynaja się od drewnianych figurę, a z czasem rewolucjonizuje świat zabawek systemem klocków do budowania. Tłem historii oraz motorem napędowym firmy jest saga rodziny Kirk Christiansen, która od czterech pokoleń dzierży ster i jest decyzyjnym właścicielem firmy. Książka opisuje zmiany pokoleniowe, oraz różnice w podejściu do zarządzania kolejno Olego, Godtfreda, Kjelda, i w końcu nadchodzącego Thomasa.

Znajdziemy tu historie o pożarach, tragicznych wypadkach, kredytach, błędnych decyzjach i wielu innych kryzysach, które sprawiały że grupa LEGO stawała u progu bankructwa.

Początek książki jest zdecydowanie jej mocniejszą stroną. Historia duńskiego cieśli, który w trakcie kryzysu lat 30. zajął się robieniem zabawek, żeby połączyć koniec z końcem, nie była do tej pory często opowiadana. Początkowe rozdziały są krótsze, a historia w nich zawarta (mimo że prawie stuletnia) wydaje się być świeższa. Czytamy w nich o początkach firmy i jej niepewnych pierwszych krokach w kierunku nowoczesnego tworzywa jakim był plastik.

Z czasem książka traci nieco impet. Dokończenie jej zajęło mi ponad rok. Prawdopodobnie dużo łatwiej jest opowiadać historie dawno minione, kiedy większość ludzi, którym można nieopatrznie nadepnąć na odcisk już od dłuższego nie żyje. Jest to pozycja napisana przez fana, dla fanów, pod ścisłym nadzorem kierownictwa grupy LEGO. Nie ma tu zbyt wielu pikantnych ani kontrowersyjnych szczegółów. Momentami może być zbyt laurkowo. Przydałoby się nieco więcej mięsa.

Niemniej, dla fanów duńskich klocków jest to pozycja obowiązkowa.

Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #czytanie #ksiazki #lego #theLEGOgroup
a93caa9f-ee7b-4861-a6db-a5a23d24ecec
2
Yes_Man

@lukmar dzięki za recenzję, wrzucam na listę

Zaloguj się aby komentować

516 + 1 = 517

Tytuł: Limes Inferior
Autor: Janusz A. Zajdel
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: superNOWA
Format: książka papierowa
ISBN: 978-83-7578-026-0
Liczba stron: 274
Ocena: 7/10

Rozwój technologiczny sprawił że życie w przyszłości jest dużo łatwiejsze. Niewielka grupa ludzi nadzoruje zautomatyzowaną produkcję, podczas gdy reszta społeczeństwa korzysta z dobrodziejstw przychodu gwarantowanego.

Jednak czy na pewno jest tak kolorowo? Wszyscy mają taki sam dostęp do edukacji, a co za tym idzie Równe Szanse. Żeby rozróżnić obywateli, wprowadzony został system kastowy. Każdy ma przydzieloną numeryczną klasę od 0 do 6, w zależności od ilorazu inteligencji (im niżej tym lepiej). Dochód gwarantowany jest taki sam dla każdego, ale zaspokaja tylko podstawowe potrzeby. Tym, którzy naprawdę chcieliby korzystać z życia potrzebny jest dodatkowy dochód, a do zatrudnienia potrzebna jest dobra klasa inteligencji. Do tego dziewczyny nie chcą umawiać się z facetami powyżej “czwórki”.

Jednak, czy ten nowy wspaniały świat faktycznie jest pozbawiony wad?

Janusz Zajdel stworzył konspekt tej książki w 1979 roku. Przewidział w nim istnienie internetu (u niego pod nazwą Globalnego Systemu Komputerowego - Syskomu), elektroniczną identyfikację obywateli, publiczne samochody dostępne na minuty, i wiele innych. Książka jest satyrą na PRL - odgórnie narzucony system, o którym wszyscy wiedzą że nie działa, ale jednocześnie zgodnie naginają rzeczywistość, żeby zadowolić Wielkiego Brata, który im ten system narzucił. Zajdel zręcznie omija cenzurę, opisując w swojej książce absurdy systemu, ukryte pod kalką społeczeństwa przyszłości.

Odkrywanie tego świata odrobinę zepsuł mi opis z tyłu okładki. W czterech zdaniach streszczono całą fabułę, w tym wszystkie zwroty akcji. Jednakowoż, każdy ówcześnie żyjący mógł się spodziewać jaki jest faktyczny obraz tego pozornie idyllicznego świata. Fabuła tej książki, choć niewątpliwie dobra, jest raczej pretekstem do pokazania absurdów komunizmu, na każdym szczeblu drabiny społecznej.

Polska fantastyka urosła na eskapizmie i omijaniu cenzury. Świat, w którym żyli autorzy dostarczał niezliczonych inspiracji, a często jedynym dozwolonym sposobem na krytykę ówczesnego sytemu, było ukrycie go w odległej przyszłości. Limes Inferior słusznie jest klasyką tego gatunku.

Moje wydanie zostało opatrzone posłowiem autorstwa Macieja Parowskiego, napisanym w kwietniu 1989, na dwa miesiące przed upadkiem PRL. Pan Maciej mógł sobie już pozwolić na bardziej otwarte opisanie paralel pomiędzy światem Limes Inferior, a gierkowską Polską. W ten sposób podsumował on swoją recenzję:

(…) jest to świat oryginalny, literacko barwny, nawet zabawny, jego atrakcyjność nie wyczerpuje się w trafności aluzji. Zajdlowska konstrukcja dostarczała czytelnikom szczególnych satysfakcji estetycznych i intelektualnych. Nie zmniejszą się one, mam nadzieję, nawet teraz, gdy rzeczywiste mechanizmy, które inspirowały Zajdla do pisania zostały nazwane i będę (podobno) demontowane.

Pisząc te słowa trzydzieści sześć lat później mogę stwierdzić że moje satysfakcje z czytania nie uległy zmniejszeniu.

Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #czytanie #ksiazki #fantastyka #prl
a656644c-8579-4c85-8f7e-1cbb07e415a8
5
Aleksandros

@lukmar Też się nadziałem na ten spoiler na okładce. W moim egzemplarzu zakleiłem go naklejką. Może uratuje to kiedyś lekturę moim dzieciom

pi0t

@lukmar jedna z moich ulubionych książek tego autora, kiedyś muszę do niej wrócić

Jarasznikos

@lukmar Do teraz mam bardzo mieszane zdanie na temat zakończenia. Jest trochę z czapy.

Zaloguj się aby komentować

Następna