#samobojstwo

10
59
Taka sytuacja w temacie zamarzniętej dziewczynki, ktorej nikt nie pomógł. Wracam sobie z roboty w poniedzialek i nad przejsciem podziemnym stoi sobie jakiś chlopak z liną przywiązaną do barierki. Przejscie dość że ruchliwe i co chwila ktoś idzie, podchodzę do niego, jeden koniec przywiązany do barierek, drugi w rece jeszcze, mocno zdenerwowany. Tak pierwsza myśl, bedzie sie wieszał no to wszedłem tam do niego i zagaduje co robi, żeby nie odpierdolił czegoś głupiego. Zaczał się denerwować, zebym dał mu spokój nie robił scen boon tu jakies węzły ćwiczy do wspinaczki czy coś. Zacząłem cos gadać, ze w środku miasta to tak dziwne miejsce a on coraz bardziej jakby zdenerwowany, zebym sie odczepił nie moja sprawa, zebym dal mu spokój bo nie chce widowiska. Tak troche mi nie grało bo ślady butów odbite z drugiej strony barierki byly a kilka metrów w doł tam wiec cos nie gra tlumaczenie. Odszedl od tych barierek wkurzony, ja tak odszedlem zebym mial go na oku w razie czego i szybki telefon na Straz Miejska bo mieli najblizej a znam chłopaków. Byli za chwile doslownie i wiecie co? Chłopak pękł, okazało sie ze miał 21 lat cos mu w życiu nie poszło i chciał ze sobą skończyć. Zabrali go do szpitala. A co najlepsze?
Ze z daleka widziałem jak tam stoi z tą liną a ludzie szli i dosłownie spuszczali głowę. Przeszło doslownie ze 30 osób i nikt sie nie zainteresował. Kilka dni temu pisalem jak sie wyjebalem na lodzie i kobiety dwie zwialy na drugą stronę ulicy zeby tylko nie pomoc. Teraz też każdy udawał ze nie widzi chociaz stojacy ktos z liną nad tunelem to raczej niezbyt normalny widok. A potem lament przechodniów do dziennikarzy w tv ze łolaboga znieczulica. Niestety tak to wyglada u nas...

A najlepsze ze prawie chłopu uwierzyłem ze wspinaczkę jakąś ćwiczy ale pomyslalem ze zadzwonie, najwyzej debila z siebie zrobie bo potem bede se w brodu pluł jakby co. Jak widać było warto...
Pozdrawiam i zwracajcie większą uwagę i reagujcie, to tylko kilka minut waszego czasu a mozecie komus zycie uratowac...
#czujedobrzeczlowiek #depresja #samobojstwo #pieklomezczyzn
AureliaNova

@adam_photolive mnie najbardziej wkurza, że odwracają głowę stare baby/dziadki, które potem najgłośniejsze są w wywiadach, jaka to znieczulica.


Takich sytuacji mi się zdarzyło kilka, i zawsze jakaś młoda osoba próbowała reagować. A obok np: bazar, gdzie czarno od moherów. No i rozj_bal mnie wywiad po tragedii: "widział Pan, to czemu nie zareagował?" "Do Kościoła chciałem zdążyć"

El_Nero

Jeśli to prawda, to gratuluję dobrej postawy.

sebie_juki

@adam_photolive znieczulica niestety postępuje od dziesięcioleci, jest tylko coraz gorzej.

Jeszcze brakuje krzywych akcji (żeby nie inspirować - nie przytoczę szczegółów) rodem z Nowego Jorku z przełomu lat 70./80. a nikt nie będzie próbował pomagać rannemu/nieprzytomnemu.

Zaloguj się aby komentować

https://www.lifenews.com/2023/10/31/netherlands-is-euthanizing-people-just-because-they-have-autism/
https://care.org.uk/news/2023/10/medical-study-shows-autistic-people-have-been-euthanized-in-the-netherlands
https://apnews.com/article/euthanasia-autism-intellectual-disabilities-netherlands-b5c4906d0305dd97e16da363575c03ae
https://nypost.com/2023/06/29/netherlands-doctors-are-euthanizing-people-with-autism/
I jak tu nie być prawakiem nienawidzącym lewactwa... - zamiast pomocy czy czegoś to zaoferują ci "pomoc" w zabiciu się żeby cię pociąć na organy dla bogatych... Autyzm jako uzasadnienie dla poddania się eutanazji ?!! Spójrzmy prawdzie w oczy, to są nazistowskie "eugeniczne" porządki.

Tak przy okazji przypomnę również inny przypadek z Kanady:
https://nationalpost.com/news/canadian-veterans-assisted-suicide
https://nypost.com/2022/08/22/canadian-soldier-with-ptsd-outraged-when-va-suggested-euthanasia/

#autyzm #eutanazja #wiadomosciswiat #samobojstwo #holandia #totalnieniespiseg
aberotryfnofobia

@dsol17 Eutanazja nadal z definicji pozostaje wykonana z woli bezpośrednio zainteresowanego.

Belzebub

Chcącemu nie dzieje się krzywda. Żaden z ciebie prawak tylko lewar zwyczajny jak wiesz lepiej jak mają dysponować swoim życiem. Nikt ich do niczego nie zmusza

GtotheG

@dsol17 polecam historię chłopaka z autyzmem - Chris-Chan. Czasami (w ekstremalnych przypadkach) lepiej może poddać taką osobę eutanazji niż żeby się męczyła. Oczywiście zależy od lvl tego autyzmu - funkcjonuje normalnie czy w ogóle nie funkcjonuje i jest zależna od innych w 100%.

Zaloguj się aby komentować

Wiele razy słyszałem wypowiedzi typu "jeśli samobójca chce się zabić, to to i tak zrobi" i w sumie nie wiedziałem co o tym myśleć. Nigdy się nie spotkałem z wypowiedzią zwrotną, że tak na prawdę nie wszystko co się chce i się do tego się dąży, jest w końcu osiągalne.
-nie zagadujesz do dziewczyn, więc nie chcesz mieć dziewczyny,
-nie udało Ci się że studiami/uczeniem się, więc nie chcesz więcej zarabiać/ mieć lepszą pracę,
-itd.
Można pod takie myślenie przypisać tak na prawdę wszystko, ale jakoś się tak słyszy jedynie w kontekście samobójstwa.
#samobojstwo
DiscoKhan

@UzytkownikHejto to już spotkałeś. Jakby ktoś poważnie chciał więcej zarabiać to robiłby wiele w tym kierunku żeby zmienić swoją sytuację życiową, jeżeli tego nie robi to najprawdopodobniej mu na tym nie zależy. I też spoko, nie każdy musi być materialistą, nie ważne jak mocno taki czysto majątkowy tryb życia jest promowany. Nie każdy dba o pieniądze nawet jeżeli kompletnie bez pieniędzy obecnie nie da się funkcjonować.


Jeżeli nic się nie robi konkretnego w kierunku posiadania dziewczyn to może rzeczywiście relacje damsko-męskie nie są dla tej osoby? Nie trzeba być od razu gejem czy tam biseksualnym, osoby aseksualne też istnieją, zresztą to zazwyczaj jest spektrum i ktoś może być powiedzmy w 80% aseksualny i w 20% heteroseksualny.


Sam miałem depresję i mnie wyrwało właśnie to, że gdybym chciał ze sobą skończyć to w zasadzie nic nie stoi na przeszkodzie. Ale najwyraźniej sam siebie oszukiwalen a skoro zamierzam dalej żyć wbrew oszukiwaniu samego siebie to trzeba zacząć życie łapać za kark i z niego korzystać w taki sposób który odpowiada mojemu charakterowi.

Zaloguj się aby komentować

Hejtownicy! Wrzuciłem już pod jednym postem ten link ale widzę że jest potrzeba przedstawić to porównanie szerszemu gronu. Przez głośne wypadki drogowe jedzie się po praktycznie każdym kto śmie przekraczać choć odrobinę dozwoloną prędkość. Nie bronię nikogo, zwłaszcza kto robi to nagminnie. ALE w kontekście "wszyscy się pozabijajmy w ten sposób" sugeruję poszerzyć nieco światopogląd zamiast wykorzystywać sytuację do przesadnego kryminalizowania wszystkich kierowców. Bo skończy się to tak że przez takie kwiki będziemy jeździć wyłącznie autonomicznymi kokonami jak w np. "Raporcie mniejszości". Trochę mniej emocji i nieco więcej logiki.
https://ciekaweliczby.pl/samobojstwa_wypadki_drogowe_2022/
#motoryzacja #wypadki #polskiedrogi #statystyka #samobojstwo
Kubilaj_Khan

@dolchus ale po co znacznie przekraczać prędkość? Nie jesteśmy sami na drodze. Lepiej jak wszyscy będą płynnie i przepisowo jechać (jak np w UK). Wszyscy dojadą do celu bez stresu

, auto malo spali i dojedziesz żywy.


Samoluby jeżdżące 200+ nigdzie się nie spieszą, jeżdżą tak zawsze. Ciagle przyspieszają, hamują, spychaja innych z drogi, zaburzają płynność ruchu a ugrają w tem sposób tylko parę minut.


To nie jest akceptowalne. Trzeba zachować bezpieczny odstęp i nie przekraczać prędkości. 140? To bardzo dużo. W UK jest 112 km/h i jakoś ludzie żyją i nic się zlego nie dzieje jeżdżąc 112km/h.

nogiweza

tylko w ciągu wakacji zatrzymano 20 tysięcy nietrzeźwych kierowców. A mowa tylko o tych których złapano. Jesteśmy krajem alkoholików którzy myślą tylko o czubku własnego nosa. Nie wspomnę już o kulturze drogowej która też pozostaje wiele do życzenia (parkowanie na chodnikach, zieleni czy wjazdach). A większość rozumnych ludzi nie robi nic z nieznacznego przekraczania prędkości dostosowanego do warunków na drodze ale niestety dla reszty głąbów jest to furtka do zapierdalania 150+ km/h poza zabudowanym czy 90 w zabudowanym

Zaloguj się aby komentować

Jak to jest być samobójcą?

Moim zdaniem w dniu przeciwdziałania samobójstwom najważniejsze jest uświadomienie sobie że zjawisko to najczęściej ma wymiar przewlekły i zaczyna się od całkiem niepozornych i niewinnych elementów.

Samobójstwa są chyba najczęściej budzącym podejrzenia rodzajem zgonów

To dosyć zrozumiałe. Ktoś kto sam odbiera sobie życie rzadko mieści się w naszej powszedniej logice. Samobójstwa często popełniają osoby do których „to nie pasuje”, którzy „mieli normalne życie” albo po których „nic nie wskazywało, że to planują”.

Takie myślenie wynika zapewne z przekonania, że pomiędzy samobójcami a resztą ludzi jest jakaś przepaść nie do przeskoczenia. Ktoś żyje „normalnym życiem” a w pewnym momencie postanawia je, z powodów których po prostu nie da się zrozumieć, samodzielnie zakończyć. Jak jednak wskazują badacze tego zjawiska jest to bardzo niebezpieczny mit.

Jednym z najbardziej „zrozumiałych” samobójstw o jakich słyszałem było zastrzelenie się przez człowieka który cierpiał na zaawansowaną postać złośliwego nowotworu.

Mówię o zrozumiałym samobójstwie, bo akurat w tym wypadku łatwo sobie wyjaśnić takie postepowanie i wejść w buty tego człowieka. Rak potrafi być czymś piekielnym, sprowadzać ból w takiej sile, że nie pomagają najmocniejsze opioidy. A nawet jeśli pomagają, to co to za życie leżeć przykutym do łóżka i dogłębnie naćpanym?

Jednak te piekielne katusze nie pojawiają się nigdy znikąd. Największy problem z nowotworami jest taki, że najczęściej są zbyt późno wykrywane. Początkowo są to malutkie zmiany, które można bez problemu zaleczyć. A na absolutnym początku zmian nie ma w ogóle. Komórka nowotworowa jest zdrową komórką, która wadliwie zmutowała.

Podobnie można opisać proces samobójczy.

Suicydolodzy (czyli badacze samobójstw) stworzyli kilka różnych modeli które pokazują jak zwykły człowiek doprowadzony zostaje do momentu w którym postanawia odebrać swoje życie.

*Nie będę przytaczał tutaj tych modeli, są zaskakująco szczegółowo opisane na polskiej Wikipedii:
https://pl.wikipedia.org/wiki/My%C5%9Bli_samob%C3%B3jcze#Rola_my%C5%9Bli_samob%C3%B3jczych_w_teoretycznych_modelach_zachowa%C5%84_samob%C3%B3jczych *

Kiedy zaczniemy postrzegać samo samobójstwo jako finał jakiegoś szerszego procesu cała sprawa nagle zaczyna się robić zdecydowanie bardziej zrozumiała. Poprzedzające, zwłaszcza początkowe fazy dotyczą tego co przeżywa masa ludzi. Oczywiście, nie muszą one doprowadzić do targnięcia się na własne życie, tak jak pojedyncza komórka nowotworowa może zostać unicestwiona przez organizm. Może. Ale nie musi.

Dla wielu ludzi to jest niepojęte, jak można w jednym momencie założyć sobie na głowę sznur i zeskoczyć z krzesła. I słusznie, bo to nie dzieje się w jednym momencie. Ten proces zazwyczaj trwa bardzo długo, czasami nawet latami. Warto go poznać, bo może się okazać, że ktoś już od dawna zaczął popełniać samobójstwo.

Ale jeszcze o tym nie wie.  

PS: Rzadko proszę o share, ale wyjątkowo problem jest poważny i warto żeby jak najwięcej osób uświadomiło sobie, że samobójstwo tak jak rak może dotknąć każdego i prawie zawsze jest to finał pewnego procesu. Natomiast jeżeli chcesz mieć pewność, że moje wpisy do Ciebie dotrą to zapisz się na mój newsletter. Następne (drugie) wydanie planuję pod koniec przyszłego tygodnia (wraz z nowym formatem wpisów na IG!)

https://www.filozofiadlajanuszy.pl/newsletter/

PS2: Natomiast jeżeli podoba Ci się to co robię to możesz wrzucić mi kilka złotych do skarbonki:

https://buycoffee.to/filozofiadlajanuszy

#psychologia #psychiatria #samobojstwo #suicydologia #filozofiadlajanuszy
40e38a69-8fb1-4f64-a570-a229d65d90cb
wstreczyciel

@loginnahejto.pl Jako że mam doświadczenie 26 lat niewykrytej depresji, w której miałem myśli samobójcze, to jestem pewien, że większość samobójców to niezdiagnozowana depresja.

rakokuc

W życiu trzeba po prostu uważać. Chwila nieuwagi i żyletka sama ląduje w dłoni, a wanna wypełnia się przyjemnie ciepłą wodą.

Dudleus

Zawsze zazdroszczę samobójcom, że im się udało bo ja z swoimi umiejętnościami bym coś zepsuł

Zaloguj się aby komentować

„Byłem w sekcie cz. 3”:

https://youtu.be/mFnhX0MAALY

Efekty katolickiej edukacji w Fundacji Maximilianum referuje pani prezes. Kilkuletnie dzieci „szantażują emocjonalnie” wychowawców, że się zabiją, więc będziemy je karać zbiorowo za niegrzeczne zachowanie.

Część 1: https://www.youtube.com/watch?v=ALMDzcSI3Fs
Kazanie opiekuna duchowego fundacji: https://odysee.com/kadzinski

Poniżej pełna treść maila wysłanego przez panią prezes Fundacji Dobrej Edukacji „Maximilianum” do rodziców kilkuletnich dzieci „formowanych w duchu katolickim i patriotycznym”. Pisownia oryginalna.

#egzorcyzmypolskie #afera #depresja #samobojstwo #dzieci

*****

From: kancelaria <kancelariawspolnoty@[domena].com>
Sent: Thursday, August 24, 2017 5:58 PM
To: undisclosed-recipients:
Subject: Zachowanie dzieci na zajęciach

Drodzy rodzice!

Chciałabym poruszyć mocno problematyczną kwestię zachowania naszych dzieci na zajęciach. Dzieci nie szanują dorosłych, nie traktują ich jako autorytetu, ignorują polecenia, odzywają się niegrzecznie, często pomijając elementarne zasady kultury. W stosunku do siebie nawzajem są złośliwi, wyśmiewają się, biją, szarpią, wyzywają. Tyczy się to oczywiście głównie chłopców, ale i dziewczynkom daleko do wzajemnej życzliwości i posłuszeństwa. Ksiądz dawno już poruszał już tę kwestię w kazaniach, ale jakby bez oddolnego odzewu.

Takie informacje spływają od nauczycieli praktycznie wszystkich przedmiotów, także od uczących mężczyzn, nawet od [cenzura] i [cenzura], których zajęcia są dla dzieci atrakcją, więc proszę, żebyśmy nie szukali winy w nauczycielach. To my wychowujemy te dzieci, a szacunek do drugiego człowieka, zwłaszcza starszego jest podstawowym założeniem wychowania katolickiego.

Nasze dzieci są stosunkowo małe , wychowywane bez telewizji, w pełnych rodzinach, w konkretnym systemie wartości. Tym bardziej dziwią sytuacje takie jak obrażanie się na nauczycieli, strojenie fochów, wprost odmawianie wykonywania poleceń, rzucanie się na podłogę, histerie, bezczelne odpowiedzi, mówienie na " Ty" do nauczycieli, czy szantaże emocjonalne w stylu "zabije się", "zabije Was", "jestem najgorszy", "wszyscy mnie nienawidzą", niektórzy rysują karteczki ,nie przepisują uważnie zadań z tablicy, leżą na ławkach, trzymają buty na krzesłach, spacerują po sali jakby to było boisko, nie zapisują pracy domowej, brzydko prowadza zeszyt, oszukują. 

Bardzo proszę, szczególnie ojców, o skuteczną interwencję w tej sprawie, ponowną rozmowę z dziećmi, ustalenie konsekwencji i większe zainteresowanie (w regulaminie zajęć obowiązkiem był regularny kontakt z nauczycielem, co do postępów i zachowania dzieci- kto to traktuje poważnie).

Część tych zachowań w "porządnej" szkole wymagałaby wezwania rodziców do dyrekcji szkoły, zabrania dziecka z konkretnej szkoły itp. Trudno sobie też wyobrazić zajęcia za kilka lat, gdyby takie zachowania się wzmogły.

W ramach zajęć wprowadzimy też na pewno nowe i wspólne dla wszystkich konsekwencje.

Oddaję Wasze rodziny Niepokalanej!

Z wdzięcznością za dar współtworzenia Maximilianum!

[cenzura]

--
www.fundacjamaximilianum.pl
18d039a2-67f6-4403-a2fb-47ef876d8bd8
wrtc

Co się stało z częścią drugą?

Zaloguj się aby komentować

W 2022 roku w Polsce:
- 5108 osób zginęło w wyniku samobójstwa
- 1896 osób zginęło w wypadkach drogowych
- 507 osób zostało zabitych
- 419 osób utonęło
- 180 osób zginęło w pracy.

#wiadomoscipolska #samobojstwo
c7dea8d3-7ed4-4fd8-a1aa-0e63be3d3271
PanDomostos

@smierdakow Akurat zalatuje manipulacją w kwestii samobójstw. Ilość się zgadza, ale średnia samobójstw w Polsce jest 2x niższa od średniej unijnej, ale niema jak to siać herezje.

cansado

Gratuluję 5108 odważnym szczęściarzom i zazdroszczę.

Zaloguj się aby komentować

Do obserwowanych tagów na hejto doszło #depresja #samobojstwo i #psychiatryk bo nie ma jeszcze #szpitalpsychiatryczny.
Nie wiem, jakoś lubię sobie wchodzić na te tagi i czytać.

#gownowpis
grzyp-prawdziwek

No spoko, nie gadałem z rodziną od 2 lat. Obejdzie się chociaż czasem mi odphyerdala z samotności

Emantes

@aberotryfnofobia coś w tym jest. Nawet sam J Peterson zauważył, że ludziom (głownie chodziło o mężczyzn z objawami depresji około 30, też się do nich zaliczam)pomaga oglądanie lub słuchanie jego wywodów. Opanował do perfekcji a raczej ma talent do przekazywania wiedzy w bardzo emocjonujący sposób. Czasami odlatuje bo jednak ta skrajność chrześcijańska i konserwatywna jest u niego wyczuwalna, to po za tym można bardzo obszernie poszerzyć sobie wiedzę z psychologii, zweryfikować swoje poglądy i dokonać samooceny.

aberotryfnofobia

korwa przepraszam za wołanie jak dodawałam wpis to myślałam że normalnie trzeba kliknąć w taki mały popup przy tagi i go zamienia na link. A się teraz okazało że hasztag i napis wystarczy i się robi tag po zatwierdzeniu wpisu.

Zaloguj się aby komentować

Oto Gary Hoy. Były prawnik.
Co odjebal, że były? Ano kitę.
Kiedy kolejnym razem będziecie się starali udowodnić komuś coś organoleptycznie na podstawie tego co usłyszeliście od eksperta w danej dziedzinie przypomnijcie sobie co ten typ odwalił.
A przypominam, że odwalił kitę.
Za niecały tydzień rocznica jego smierci, chociaż tyle mu zostało z jego krotkiego życia że kilkadziesiąt osób przeczyta o nim 30 lat później na portalu że śmiesznymi obrazkami w Polsce.
A oto co miało miejsce.
W dniu 9 lipca 1993 roku pan mecenas Gary Hoy oprowadzał po swoim biurowcu grupę studentów. W pewnym momencie postanowił pochwalić się młodziakom czego to oni teraz w tych szklanych domach nie mają. Jedną z takich rzeczy godnych pochwały były niezniszczalne okna.
Dokładny przebieg zdarzeń nie jest nigdzie dobrze zachowany jednak można wyobrazić sobie to tak:
- A tu mam niezniszczalne okna! - mówi mecenas do grupy
- Akurat - mówi Mati z trzeciej C.
- To pa tera.
Potem nastąpiła demonstracja siły i Gary rzucił się z pełnym impetem na szybę.
I tu pewnie myślicie sobie "o kurwa co za debil, pewnie pękła XD".
A właśnie, że nie.
Szyba w momencie uderzenia nie nosiła najmniejszych śladów zarysowań czy pęknięć. Po prostu wyleciała ze zniszczonej framugi, razem z Garym.
#zycieismierc #samobojstwo
#ciekawostki #usa #niewiemjaktootagowac
65077be8-2ea9-4441-891c-51900ec87c94
Mr_Cucumber

@bizonsky Ciekawe czy dostał nagrodę Darwina?

sraty-pierdaty

W sumie mi się smutno zrobiło :(

banan-smietana

@bizonsky co więcej gary był najlepszym prawnikiem w firmie w której pracował i po jego śmierci firma upadła.

Zaloguj się aby komentować

Heja, 3 h temu była próba samobójcza.
#samobojstwo #smierc #przegryw #psychiatria
yeebhany

@Zjedzon ziomku co sie dzieje na obiekcie ze az tak?

Bolec39

@Zjedzon nie odpierdalaj lipy kumplu... ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Dalmierz_Ploza

@Zjedzon Wołasz o pomoc i ją dostaniesz. Na początek doraźną. A reszta to dość długi proces by poukładać sobie myśli. Mam nadzieję, że trafisz na kogoś ogarniętego kto pomoże Ci się uporać z Twoim stanem.


Zignoruj to pierdolenie niektórych wyżej, tylko sobie stan można pogorszyć. Musi się ktoś Tobą na serio zająć i powoli tłumaczyć od podstaw co się z Tobą dzieje i dobrze dobrać leki na ten czas.

Zaloguj się aby komentować

brak chęci do życia, brak chęci do zrobienia jedzenia albo kawy
za to chęć do #samobojstwo
#gownowpis #niedojebaniemozgowe
Pan_Wiesio

idź się leczyć, proszę.

JacekSasinPL

@aberotryfnofobia ja się zawsze bałem zabić. Wielokrotnie miałem na to ochotę, ale zawsze bałem się bólu.

JamesOwens

Ustaliliśny już, że nie chcesz naszej pomocy. Czyli jesteś zwykłą atencjuszką jakich wiele.

Zaloguj się aby komentować

Halo, mam pytanie - w jaki sposób nie popełnić samobójstwa?
Pytam się bo wziąłem się dziś za obiektywną ocenę swojego życia i wychodzi mi że nie powinienem żyć bo to staje się po prostu głupie, no i ja też jestem głupi i popierdolony.
Serio uważam że jestem głupi.
Wszyscy robią lepiej ode mnie wszystko.
Po prostu uważam że jako człowiek zawiodłem wszystkich. Jestem za głupi żeby dalej żyć. Zjebałem więcej niż się dało zjebać, teraz już za późno na naprawienie życia.
#przegryw #depresja #samobojstwo #pytanie
Sezonowiec

Zanim się zdecydujesz to pomyśl o pójściu do psychiatry po jakieś dobre tabsy i zapisz się na terapię lub sesję terapeutyczną na psychodelach. W Polsce ponoć już gdzieś to robią, a może coś poukładać pod deklem. Skoro nie masz nic do stracenia to może coś zmienić. Nie piszę tego dynamiczniak tylko byłem już blisko.

Debil13

@smutny_login pytanie czy warto żyć...

Lime

@smutny_login spierdolilem w zyciu wiele, spalilem nie jeden most przez wlasne niedojebanie mozgowe i pewnie to nie koniec moich bledow; nie mam latwo, heh, nigdy nie mialem ale tocze te kupe dalej, nie raz powatpiewajac w sens-kazdy gryzie ten temat, mniej lub bardziej;

jesli jestes opornie nastawiony na jakas terapie wspomagana lekami, to moze udalbys sie do jakiegos szamana na sesje z ayahuasca czy grzybami w celu zresetowania banki?

Zaloguj się aby komentować

Następna