Tego pana nie trzeba nikomu przedstawiać. 31 maja, czyli już za kilka godzin kończy 93 lata. Niech żyje 200, bo drugiego takiego prędko nie będzie. Jest naszym łącznikiem ze światem, który już nie istnieje. Ikona męskości, symbol USA, znany na całym globie tak jak Coca Cola czy McDonalds. Wszyscy wychowaliśmy się na jego kultowych filmach i ciężko sobie wyobrazić że może go kiedyś już po prostu nie być. Jeden z nielicznych w Hollywood, którzy odnieśli sukces po obu stronach kamery. Do tego śpiewanie też całkiem nieźle mu wychodziło. Prawdziwy człowiek orkiestra.
W jednym z wywiadów powiedział że w młodości, spędzając czas ze swoim dziadkiem, który był po 90-tce (dożył 92) pomyślał sobie: kto chciałby żyć tak długo?
Ostatnio w mediach pojawiły się spekulacje dotyczące jego stanu zdrowia. Wyliczyli że nie pokazywał się publicznie od ponad roku a kto w dzisiejszych czasach nie świeci gębą w mediach ten nie istnieje. Zapomniano że chłop ma ponad 90 lat a w tym wieku nie biega się po ściankach. Jedno z jego ostatnich zdjęć jest z końca listopada 2022 i pochodzi z instagrama jego córki (Francesca Eastwood) na którym jest ona oraz Clint z wnukiem.
#filmy #hollywood #usa #kino


żyjący człowiek legenda. oby nam żył jak najdłużej.
What You spooks up to?
Co knujecie smoluchy?
Zaloguj się aby komentować