#ewolucja

4
82

Żaba Darwina (lub Gardłoród Darwina) Gatunek który został odkryty przez Charlesa Darwina w latach 30. XIX wieku podczas jego słynnej podróży na statku Beagle po Ameryce Południowej.

Znana z jednego z najbardziej niezwykłych sposobów opieki nad potomstwem w świecie zwierząt. Samiec żaby Darwina po zapłodnieniu jaj połyka kijanki i przechowuje je w swoim worku głosowym (tym samym, którego zwykle używa do rechotania!). Tam młode rozwijają się bezpiecznie przez kilka tygodni, aż przeobrażą się w miniaturowe żabki. Dopiero wtedy samiec je „wypluwa” do świata zewnętrznego.

#czywieszze #ciekawostki #ewolucja #biologia #nauka

aaded557-d2e5-4fdb-97e6-b364b39df0f9
Hoszin

pluje dziećmi? po⁎⁎⁎⁎ne, ale chyba jest też żaba co przechowuje kijanki na swoich plechach.

Zaloguj się aby komentować

DŻDŻOWNICE - OSTATNIA OBSESJA DARWINA [14 minut]

W drugiej połowie XIX wieku, w swoim ogrodzie na południu Anglii, sędziwy Karol Darwin - już po opublikowaniu teorii ewolucji - rozpoczął serię nietypowych eksperymentów. Ich bohaterami były... dżdżownice. Wydawać by się mogło, że po takim dorobku naukowym zajmowanie się robakami to jedynie kaprys starzejącego się uczonego, jednak było dokładnie odwrotnie.


Darwin fascynował się wpływem drobnych organizmów na świat przyrody. Już w 1837 roku zauważył, że ziemia w polu, która wcześniej była pokryta gruzem, z czasem została oczyszczona - jak się okazało, za sprawą pracy dżdżownic. To proste spostrzeżenie stało się początkiem trwającej ponad 40 lat obsesji, którą Darwin zakończył książką The Formation of Vegetable Mould through the Action of Worms, opublikowaną na pół roku przed śmiercią. W ramach badań Darwin poddawał dżdżownice różnym próbom: oferował im różne pokarmy, wystawiał na działanie światła i ciepła, krzyczał na nie, a nawet kazał synowi grać im na fagocie, by sprawdzić ich reakcje na dźwięk. Jednak głównym celem było zrozumienie, jak te niewielkie zwierzęta przekształcają środowisko. Darwin zauważył, że poprzez przemieszczanie się w glebie i trawienie materii organicznej, dżdżownice wpływają na jej strukturę i skład. Dziś proces ten nazywamy bioturbacją.


Darwin podejrzewał, że te niepozorne organizmy mogą mieć ogromny wpływ na historię Ziemi. W jego czasach brakowało jednak danych kopalnych, które mogłyby potwierdzić tę hipotezę. Dziś już wiemy, że miał rację - i to bardziej, niż mógł przypuszczać.


Świat Robaków sprzed pół miliarda lat

W zapisie kopalnym z końca ediakara, a tuż przed kambrem, pojawiają się pierwsze prymitywne robaki - organizmy zdolne do drążenia w osadach. Ich działalność była pierwszą formą bioturbacji w historii życia. Ten moment określany jest przez paleontologów mianem "Worm World" - Światem Robaków. Dzięki ich działalności powieżchnia dna morskiego uległa dramatycznym zmianom: stała się bardziej miękka, bardziej zróżnicowana i bogatsza w dostępne składniki odżywcze. Dla przymocowanych do twardego podłoża organizmów ediakariańskich był to cios nie do przetrwania, ale dla bardziej ruchliwych zwierząt kambryjskich - gigantyczna szansa. To właśnie dzięki robakom doszło do eksplozji kambryjskiej, czyli nagłego pojawienia się złożonych, ruchliwych zwierząt, których potomkami jesteśmy również my.


Tego już nie usunę, musiałem przetestować jak działa wgrywanie.

--------------

#ciekawostki #ewolucja #filmikdokumentalny #minidokument #ogladajzdziwenem #pbseons #robaki"

Heheszki

@Umypaszka

no kurczę, to krzyczenie na robaki i granie im na fagocie to brzmi jak moja codzienność z sąsiadami xDD

c3eafaf5-61c4-489d-9855-e1615eb9720b
Umypaszka

@Heheszki nigdy bym nie napisała "viewsów" i "btw", źle użyty lennyfejsik też

jeszcze musi poczwiczyć ten ejaj

szon_konery

"powieżchnia" Nie wiem, o co się przyczepić (bo moje zdolności intelektualne nie pozwalają mi na przeczytanie tekstu ze zrozumieniem), więc się przyczepię o pierdołę 😉

Alembik

@Dziwen Biedne stworzenia czasów Ediakary... Tęsknię za tymi wielkimi bąbloliściami unoszącymi się na spokojnym prądzie oceanicznym. Zamykam oczy i widzę je jako wspomnienie wspomnienia... Płaskie stworzenia powoli przesuwające się po morskim dnie...

To już nie wróci...

56f65be0-2a6d-451b-bfd9-c9a122845a7d

Zaloguj się aby komentować

Czy wiesz, które części naszego ciała są stosunkowo najbardziej unerwione?


Świetnie to przedstawa homunkulus Penfielda.


Przedstawienie homunkulusa Penfielda polega na zobrazowaniu mapy ciała człowieka na powierzchni kory mózgowej – w szczególności w okolicach kory ruchowej (zakręt przedśrodkowy) i czuciowej (zakręt zaśrodkowy).

Kanadyjski neurochirurg Wilder Penfield w latach 30.–50. XX w. podczas operacji mózgu u pacjentów z padaczką stymulował elektrycznie różne fragmenty kory. Dzięki temu mógł zaobserwować, że podrażnienie określonych obszarów wywołuje u pacjenta konkretne wrażenia (np. dotyk, mrowienie) albo ruchy w ściśle określonych częściach ciała.

Na tej podstawie stworzył homunkulusa – zdeformowaną postać człowieka, w której wielkość poszczególnych elementów odpowiada gęstości unerwienia i precyzji kontroli ruchowej, a nie rzeczywistym proporcjom ciała.


Dlatego homunkulus ma ogromne dłonie, usta i język, a stosunkowo małe tułów czy nogi.


#czywieszze #nauka #biologia #ewolucja #ciekawostki

aa0f3182-d1fa-43cb-9b8c-33aaa5996e6a
c119ccb7-f2e0-4665-a381-13d32ad2fdb0
eloyard

To mógł wymyślić tylko ktoś, kto nie nadepnął na lego...

Zaloguj się aby komentować

Felonious_Gru

@LeniwaPanda TLDW: dupom oddychały jak ogur morski

binarna_mlockarnia

@Felonious_Gru czyta teoria tlumaczy tez znany fakt, iż w zabitych dechami wsiach psy dupami szczekają?

LeniwaPanda

@Felonious_Gru oddychanie powietrzem to tylko jeden z problemów

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zastanawialiście się kiedyś jak wyewoluowały płuca u ryb lądowych (wliczając nas)? Otóż nie ze skrzel, jakby się mogło wydawać, tylko z przełyku. To właśnie dlatego oddychamy i jemy tą samą rurką i z każdym posiłkiem ryzykujemy, że się udławimy i umrzemy w męczarniach.


Wymiana gazowa może zachodzić w praktycznie każdej mokrej, dobrze ukrwionej, nie chronionej tkance mającej kontakt z powietrzem atmosferycznym. Dlatego nasi, jeszcze całkiem wodni, przodkowie, którzy coraz śmielej zapuszczali się na ląd mogli przedłużyć czas przebywania na powierzchni przez zaczerpywanie powietrza do jelit. U niektórych pojawiła się mutacja, która spowodowała, że na przełyku pojawiła się mała torebka, która okazała się bardzo pomocna. Nie zapychało jej jedzenie i mogła odpowiadać tylko za wymianę gazową. Takie mutanty mogły przebywać na lądzie, albo w bardzo słabo natlenionych wodach znacznie dłużej. Potem ewolucja zrobiła swoje i rozwinęła ten przypadkowo powstały nowy organ by działał coraz lepiej, już jako wyspecjalizowane płuco.


Kolejna ciekawostka jest taka, że ryby które posiadają pęcherz pławny zyskały go, bo ich przodkowie wrócili do wody i nie potrzebowali już płuca do oddychania, ale natura znalazła dla tego organu nową funkcję. Dlatego np. rekiny takiego pęcherza nie mają. Ich ścieżka ewolucji oddzieliła się od naszej dużo wcześniej, zanim zyskaliśmy płuco.


#ewolucja #natura #ciekawostki

hellgihad

@lurker_z_internetu To w co się zmieniły czy wyewoluowały skrzela w takim razie u ryb lądowych?

lurker_z_internetu

@hellgihad nie wiem, poszukaj i zrób nowy wpis na #ciekawostki :)

hellgihad

@lurker_z_internetu Dobra sprawdziłem sobie i generalnie skrzela przekształciły się w elementy głowy, szyi, ucha i gardła. Myślałem że coś ciekawszego z nich wyszło

SpokoZiomek

@lurker_z_internetu (...)zaczerpywanie powietrza do jelit.

Czyli w pewnym momencie oddychaliśmy dupami?

lurker_z_internetu

@SpokoZiomek na tym etapie raczej tylko buziom.

SpokoZiomek

@lurker_z_internetu To strasznie długą drogę musiało powietrze to przejść z buzi do jelit.

sumrzeczny

Jest jakiś przykład, wykopaliskowy albo istniejący, takiego „niepełnego” płuca?

lurker_z_internetu

@sumrzeczny nie jest możliwe by zachowały się skamieliny tak delikatnych tkanek. Jak to było dokładnie nie dowiemy się nigdy.


Bardzo przydatne w szukaniu śladów ewolucji jest przyglądanie się embriogenezie. To jak w zarodku powstają poszczególne organy mówi nam bardzo dużo o przebiegu ewolucji. I płuca wydzielają się u zarodka właśnie z przełyku.


To kiedy organ zaczął się pojawiać można określić patrząc jakie gatunki mają podobny organ (również o podobnej embriogenezie) i kiedy mieliśmy ostatniego przodka. W przypadku płuc musi to być przodek wszystkich ryb kostnych, do których należymy.

Zaloguj się aby komentować

FILMIK

DLACZEGO NIE BYŁO DRUGIEJ ERY GADÓW? [11 minut]


66 milionów lat temu świat się skończył – dla dinozaurów i wielu innych gatunków. Asteroida, która uderzyła w Ziemię, zmiotła 75% życia, "zgasła" fotosynteza, planeta zamarzła, a wielkie zwierzęta z epoki gadów – nawet jeśli przetrwały sam impakt – nie przeżyły długiego, ciemnego, zimnego głodu. To wtedy ssaki zaczęły swoją ekspansję. Ale dlaczego właśnie one? Czemu to nie ocalałe gady przejęły planetę? Przecież były bardziej oszczędne energetycznie, szybciej się rozmnażały, miały mniej wymagające potomstwo – wszystko, co powinno im dać przewagę w postapokaliptycznym świecie. A jednak stało się odwrotnie. Czasami odpowiedź nie leży w cechach przetrwania... tylko w chorobach.


Hipoteza FIMS – ssaki kontra świat pełen zarodników

Tu wchodzi hipoteza, która wciąż jest na marginesie nauki, ale przyciąga uwagę: FIMS (Fungal Infection-Mammalian Selection). Zakłada ona, że to eksplozja grzybów po wyginięciu dinozaurów dała ssakom przewagę ewolucyjną. Brzmi absurdalnie? A jednak – ciemność, chłód i gnijąca biomasa stworzyły raj dla królestwa grzybów. W tym czasie w atmosferze unosiły się chmury zarodników, a ziemię pokryły grzybowe łąki. Wiadomo z badań współczesnych, że gady (i inne zmiennocieplne) są znacznie bardziej podatne na infekcje grzybicze niż ssaki. Nasze ciała są po prostu za ciepłe dla większości grzybów. Jeśli po wyginięciu dinozaurów gady masowo padały ofiarą infekcji, podczas gdy ssaki były w dużej mierze odporne, to nagle staje się jasne, kto miał lepszy start w odbudowie życia na Ziemi.


Prolog epoki ssaków

Grzyby mogły być zarówno zagrożeniem, jak i źródłem pożywienia – a ssaki były wystarczająco aktywne i ciepłokrwiste, by je znaleźć, zjeść i nie paść po drodze. FIMS tłumaczy więc, czemu świat nie przeszedł od razu do „drugiej epoki gadów”, choć na papierze to one miały lepsze karty. Trudno będzie to kiedyś udowodnić bezpośrednio, bo choroby rzadko zostawiają ślady w skamieniałościach. Ale jedno jest pewne – grzyby mogły ocalić nasze linie rodowe przez eliminację konkurencji. Jeśli hipoteza jest prawdziwa, to zanim nastała era ssaków... mieliśmy epizod epoki grzybów. Bez niej – nie byłoby nas tu wcale.


Postanowiłem streszczać wam lekko te filmiki, choć nie na tyle, by oddać ich całościowy przekaz. Nadal warto obejrzeć, jak zainteresuje was taki uproszczony opis.

JAK MIEĆ POLSKIE NAPISY? - nie zawsze będą piękne, ale powinny wystarczyć.

Więcej tego typu wpisów znajdziesz w społeczności Oglądaj z DZIWENEM

#ciekawostki #ewolucja #filmikdokumentalny #minidokument #ogladajzdziwenem #pbseons #ssaki #wymieranie

Michumi

@Dziwen dziwen to wszystko

RogerThat

Grzyby nas wyhodowały, żebyśmy zniszczyli doszczętnie rośliny i żeby to grzyby mogły wyrosnąć ponad nie i zawładnąć niepodzielnie ziemią. Wspomnicie moje słowa.

Zaloguj się aby komentować

Następna