Podejście większości ludzi z osiedli.
"Płacę to wymagam"
"Oni mają za to płacone"
#spoleczenstwo
#praca
#ludzie
#bekazpodludzi
#patologia
#smieci
#behawioryzm




Podejście większości ludzi z osiedli.
"Płacę to wymagam"
"Oni mają za to płacone"
#spoleczenstwo
#praca
#ludzie
#bekazpodludzi
#patologia
#smieci
#behawioryzm




@Zielonywewszystkim nie broniąc brudasów, w jakim promieniu są kosze na śmieci?
Raz lazlem z psim gównem w woreczku 25 minut zanim znalazłem kosz
@Michumi Najbliższy 40 m, zaraz w wejściu na osiedle nie sposób go nie zobaczyć. Przy każdej ławce oraz wejściu na klatki.
Nienawidzę brudasów
To teraz wyobraź sobie, że sporo z tych je⁎⁎⁎⁎ch prosiaków robi tak też w parkingach podziemnych. Nie czaję, jak k⁎⁎wa można być taką j⁎⁎⁎ną świnią, żeby pierwsze co robić po otwarciu drzwi auta, to wyjebanie paki po czipsach.
Zaloguj się aby komentować
Jak już spamować to po całości.
A jakby ktoś pytał, na osiedlach nadal stabilnie.
#osiedle
#ludzie
#behawioryzm
#zdjecia
#karnykutas
#smieszne



Komentarz usunięty
Sam nie parkuje w takich miejscach, wolę 1km przejść z buta. Tutaj jednak nie widzę nikogo zablokowanego. U mnie na osiedlu są miejsca gdzie od frontu ktoś Cię zastawia i masz połowę mniej przestrzeni niż tutaj na wyjazd. Ktoś kto to przykleił ma małego siurka i próbuje się dowartościować najwyraźniej.
@Tapporauta
Tutaj jednak nie widzę nikogo zablokowanego.
Jeżeli to jest droga przeciwpożarowa to wóz strażacki już tak łatwo nie przejedzie i karny kutas w pełni zasłużony. Myślisz tu i teraz, jednak droga ma być niezablokowana również w wypadku potencjalnego zdarzenia i przyjazdu służb, które nie przyjeżdżają ratować ludzi małymi osobówkami.
@Mikel ok, załóżmy ze chodzi o drogę pożarową, nie czyjeś predyspozycje do oceniania parkowania innych. Jak tam nie ma 2.5m szerokości na swobodny przejazd wozu to chyba ślepy jestem. Szerokość takiego Mercedesa z lusterkami to jakieś 2,20. Tam jest spokojnie 1,5x szerokości tego wozu. Jest wiele miejsc w centrum gdzie masz wężej z dojazdem i nikt o to problemu nie robi.
@Zielonywewszystkim ja sobie muszę takie naklejki kupił i wlepiać tym co mi drogę ppoż zastawiają.
K⁎⁎wa gamonie
@cebulaZrosolu Ja tam tylko sprzątam i obserwuję.
Zaloguj się aby komentować

Materiał ze studentami z USA, którzy odkryli, że na uniwersytetach zostali poddani praniu mózgów, formujących ich patrzenie na siebie i świat przez pryzmat lewicowej ideologii. Rezultatem była utrata radości życia, dopatrywanie się wszędzie agresji, strach, osłabienie relacji z ludźmi i strata...
Mam problem z moim kotem i może ktoś z Was miał podobną sytuację. Mam dwulatka, który ostatnio w nocy zaczął drapać drzwi, uderzać w nie łapami i głośno miauczeć, jakby chciał nas za wszelką cenę obudzić. Wcześniej tak się nie zachowywał. W domu mamy jeszcze jednego kota – rocznego – i oba mieszkają razem od roku, dogadują się dobrze.
Ostatnio zmieniłem karmę, która kotu bardzo smakuje, ale nie wiem, czy to może mieć coś wspólnego z tym zachowaniem. Czy ktoś ma pomysł, co może być przyczyną i jak temu zaradzić? Dodam, że młodszy kot zachowuje się w nocy normalnie.
#koty #zwierzeta #pytanie #behawioryzm #problemyzkotem #karma #noc
Kot chce tej karmy i ma w poważaniu że śpisz. Ja swojego wystawiam w nocy za drzwi i wszyscy śpią spokojnie¯\_(ツ)_/¯
Za duzo prawdziwego miesa, zew sie budzi. Koty to zwierzeta nocne, moje potrafia od czpy wstac w nocy, ponapierdzielac sie przez 30 min i wrocic do spania
@Component2094 Gdy Cię obudzi to pod żadnym pozorem nie dawaj mu żadnej nagrody - nie baw się z nim, absolutnie nie karm itp. Koty mega szybko uczą się wymuszać a potem ciężko je tego oduczyć.
Zaloguj się aby komentować
Hej, potrzebuję Waszej pomocy - jakie macie rady dla każdego kociarza albo osoby która postanowiła, że adoptuje kota?
Piszę kilka różnych artykułów i postów dla znajomego który planuje stworzyć markę własnych kocich mebli i z doświadczenia wiem, że pytając wpadnę na dużo więcej ciekawych rzeczy niż gdybym szukał sam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Rady na które już wpadłem, a które nie są oczywiste:
Jeśli masz kota nie planuj kupna mebli z prawdziwej skóry. W praktyce prawdopodobnie nie zastąpisz żadnym drapakiem takiego mebla. Jeśli już masz, przygotuj się na najgorsze.
Przyzwyczajaj swojego kota od początku do dotykania kocich łapek i używania szczotki - im wcześniej tym lepiej.
Zrób chociaż jedno miejsce dla kota przy oknie. Nieważne czy to będzie mebel, półka czy parapet.
Na podstawie tego i innych wątków napiszę podsumowanie pod #kotyfikacja bo wątek jest cholernie ciekawy i choć mam koty od lat (już pomijając fakt, że jestem psiarzem) znalazłem masę ciekawych rad od innych ludzi które mogą pomóc w zasadzie każdemu kociarzowi
#koty #behawioryzm

Moja rada dla każdego kociarza to pozbycie się kota.
Kociarze nie zauważają tego, ale zawsze od nich śmierdzi kotem i jego sikami, do tego kurzy się od nich sierścią.
Mało tego, wcale nie jest zdrowe wydchajac sierść całymi dniami.
Najlepszy mebel dla kota to karton, bo można go w niego spakować i wywieźć do lasu.
O to to. Pozbyć się tego błędu ewolucji.
@GODPL Ciebie powinni spakować w karton i wywieźć do lasu. Najlepiej do rezerwatu pełnego niedźwiedzi i wilków na noc.
Nie brać kota, będziesz żałował. Przygotuj się na brud, smród, chamstwo i pasożytnictwo. Nie zjesz już w spokoju żadnego posiłku przez najbliże lata. Nie ugotujesz już posiłku w spokoju przez najbliższe lata. Śmierdziel bedzie wchodził wszędzie nawet jak będziesz z nim walczył(spryskiwacz z wodą działa najlepiej, ale nie łudź się. Gdy tylko wyjdziesz z domu, śmierdziel pojawi się tam gdzie nie może wchodzic). Obszczanie kanapy/sofy/łóżka, zażyganie dywanów, zaszczanie butów, porysowane ściany od skakania śmierdziela po nich, to samo z meblami. Wspominałem, że nie ma gorszego smrodu od szczyn kota? Dodaje, że jego ekskrementy musisz sprzątać przynajmniej raz dziennie bo naszcza gdzies indziej. To jest k⁎⁎wa krzyż pański. Darcie mordy w nocy/rano bo śmierdziel coś chce, a Ty akurat śpisz... kudły są wszędzie, codzienne odkurzanie albo pogodzenie się z życiem w syfie.
@cebulion No i tutaj jest duża różnica czy zostałeś "zmuszony" do posiadania kota, czy sam świadomie to zrobiłeś.
Jeśli traktujesz kota jak zabawkę, a zwierzęta jak kot, pies, papuga, jeż, fretka itp to dla Ciebie po prostu element wystroju a nie swego rodzaju członek rodziny - odpuść. I nic w tym absolutnie nie jest złego, przecież nie każdy musi mieć zwierze.
Tym bardziej, że to najczęściej długoletnie i grube zobowiązanie.
Nie jestem "kocim wojownikiem" bo dobrze wiem, że koty to chuje i uwierzcie mi, mam świadomość jak bardzo potrafią namieszać w życiu, szczególnie gdy tak naprawdę nie przemyślałeś tej decyzji i naglę w Twoim życiu pojawił się zwierzak a Ty się zaczynasz wkurzać, że PRZEZ NIEGO Twoje życie wygląda jak wygląda.
Jesteśmy chyba dorośli - jeśli masz żałować posiadania zwierzęta, to akurat sytuacja inna niż posiadanie dziecka: lepiej dla Ciebie, żebyś zorganizował mu dom, w którym będzie po prostu kochany, niż żebyś się z nim męczył na każdym kroku.
I nie mówię tu absolutnie o oddaniu do schroniska czy fundacji: Wziąłeś/uratowałeś kota? To nie zrzucaj własnych decyzji na innych i sam znajdź mu odpowiedni dom, no chyba że nie masz już na to siły/przestrzeni życiowej, wtedy wiadomo, rób tak żeby było dobrze.
Kurde, wychodzę na jakiegoś wojującego aktywistę xD
@cebulion
Mam kota niewychodzącego, który ma "swój" pokój - oczywiście ten pokój pełni również inne funkcje, ale generalnie kota tam się zamyka na noc, albo pod nieobecność domowników. Ma tam dwie kuwety, wodę i żarcie oraz miejsce do spania i generalnie jak śmierdzi (z kuwety/misek z żarciem) to tam, a nie w całym domu/mieszkaniu.
Na pewno kot to obowiązek, bo kuwety trzeba raz dziennie wyczyścić, miski myć itd. Ja mam robota sprzątającego, który codziennie rano sprząta mieszkanie, więc nie narzekam na problem sierści.
Kot to również koszty - żarcie, żwirek, szczepienie, odrobaczanie + sporadyczne wizyty u weta np. w przypadku pogorszenia stanu zdrowia.
Gdybym miał się zdecydować na kota, to pewnie nie decydowałbym się, ale mojego kota, a właściwie kotkę znalazłem i już została - generalnie pomimo wszystkich wymienionych obowiązków nie żałuję tej decyzji, bo jest też sporo plusów.
Rodzice mają trzy koty - również wszystkie znalezione - ale mieszkają na wsi, a koty są wychodzące, wiec całkowicie odpada im obowiązek związany z kuwetami, bo koty w 99% przypadków załatwiają się na zewnątrz - kuwety wciąż stoją, ale są nieużywane. Koty część czasu spędzają na zewnątrz, część w domu - odpada problem smrodu, natomiast przez wzgląd, że są wychodzące to dochodzi problem brudu, który przynoszą.
Jak czytałem inne komentarze, że ich koty rzygają, sikają do butów, czy oznaczają moczem terytorium - to może to wynikać z niewłaściwej opieki i może warto się temu przyjrzeć, bo to nie jest normalne.
Zaloguj się aby komentować
#koty #Behawioryzm Jak myslicie, co on tam sobie roi w tej główce, zdobycz? przyjaciel który umiera? hmm
https://www.youtube.com/watch?v=1un8PwtKCYM
@szukajek Przyśniła mu się pusta micha
Zaloguj się aby komentować