Zdjęcie w tle
totengott

totengott

Sum
  • 30wpisy
  • 349komentarzy

Pomyśl rano, że możesz nie zdążyć na wieczór, a wieczorem, że możesz nie zdążyć na poranek.

Ale #allegro jest zjebane. Znowu wciskają na siłę swoją pseudo dostawę. InPost pod oknem, a ich skrzynka na kartofle jedna na pięć wioch. No i dymaj szaraku 10km po swoje zakupy jak nie patrzysz co klikasz. Nienawidzę ich.

FriendGatherArena

@totengott ja mam blizej do paczkomatu allegro ale i tak wybieram inpost. bardzo mi sie nie podoba, ze probują przejąć ten rynek na ich własnej piersi wychodowany

totengott

@FriendGatherArena Masz rację, że gdyby nie allegro to inpost wyglądał by dzisiaj inaczej. Rozumiem też, że bardziej może im się opłacać robić swój system. Ale to w jaki sposób to robią jest skandaliczny i przez to z premedytacją nie będę z niego korzystał nawet jak by mi go w przedpokoju postawili.

Zaloguj się aby komentować

totengott

Dzięęęęękuję! Weszło.

Zaloguj się aby komentować

Wykonawca: Nailbomb

Tytuł: Point Blank

Rok wydania: 1994

Gatunek: thrash metal, industrial metal - coś koło tego


Maxa Cavalery nie trzeba przedstawiać. To poboczny projekt jego i Alex Newporta (FudgeTunel) z 1994 roku. Jak by się ktoś zastanawiał, jak zabrzmiałaby Sepultura, z samplerami, automatami perkusyjnymi itd. to ta płyta jest odpowiedzią na tego typu rozmikny. Przy nagraniach Max i spółka wykorzystywali automat perkusyjny. Z samplera wypuszczali np. dźwięki pralki do prania. Gościnnie na płycie pojawili się Dino Cazares z Fear Factory oraz członkowie Sepultury: perkusista Igor Cavalera i gitarzysta Andreas Kisser. Mówiłem już, że to Sepultura?

Przyjemnego odbioru.


https://www.youtube.com/watch?v=3mjtsXaYRV8


Bonus - FudgeTunel

https://www.youtube.com/watch?v=Ne5512NS_0Q


#kacikmelomana #metal

Zaloguj się aby komentować

Wykonawca: Body Count

Tytuł: Manslaughter

Rok wydania: 1994

Gatunek: rap metal


Body Count to zespół, który udowodnił, że rap i metal mogą się lubić. Na jego czele stoi Ice-T – facet, który potrafi zarówno śpiewać o brutalności policji i grać detektywa w „Law & Order”. Body Count śpiewają o wkurwieniu, a raczej o jego przyczynach, niesprawiedliwości i... czasem o psach. O miłości też im się zdarza coś powiedzieć np. w kawałku 99 Problems BC XD. A album Manslaughter to piąty krążek w kolekcji tego zespołu i to bardzo dobrze zrobiony. Przyjemnego odbioru.


https://www.youtube.com/watch?v=II6wVuafmI4&list=RDII6wVuafmI4


#kacikmelomana #rap #metal

Zaloguj się aby komentować

Wykonawca: Jojo Mayer & Nerve
Album: The distance between zero and one
Rok wydania: 2011


Jest elektronicznie bardzo na tej płycie. Ktoś powie ło panie ale to nie jazz. A ja powiem tak: To nie jest album jazzowy w brzmieniu (nie usłyszysz standardów, swingujących fraz ani saksofonu), ale jest głęboko jazzowy w podejściu – improwizacja, dialog, rytmiczna finezja i ciągłe eksperymentowanie. Jojo Mayer główny pomysłodawca zespołu Nerve jest wyjątkowo sprawnym perkusistą i to też słychać na tej płycie. Jego nauka gry na perkusji rozpoczęła się w młodym wieku, głównie w rodzinie muzyków klasycznych i jazzowych i to słychać w całej jego twórczości. Przyjemnego odbioru.


https://www.youtube.com/playlist?list=PLm2VYZ13BllBWfS6QwFs4Ckqd1A7wzbYv


Bonus na żywo:

https://www.youtube.com/watch?v=GPNvG00heYo&list=RDGPNvG00heYo&start_radio=1

https://open.spotify.com/album/6Nef7AcTNd6LN5ylwXBPkd?si=axWd40FFSgSdVE9uTh0pYA


#kacikmelomana

Zaloguj się aby komentować

Wykonawca: Igorrr
Tytuł: Hallelujah
Rok wydania: 2012


Prawda jest taka, że jak ktoś się guzdrze, to ktoś inny mu wrzuci. W związku z tym dzisiaj w kąciku melomana polecam

pana Igorrra. Francuz, który miesza wszystko ze wszystkim. Czasami wychodzi mu z tego mieszania coś fajnego, a czasami takie coś jak ten album. Powiem tak, normalnie słuchać się tego nie da, ale są takie stany świadomości, że wchodzi bez przegryzania. Powiem jeszcze, co my tu mamy. Ten album to mieszanka muzyki poważnej, elektroniki i metalu. Wydany jako drugi w kolejności i całe szczęście, bo późniejsze płyty są do słuchania przyjemne a ta i poprzednia nie. Ten album daję tu tylko dlatego, że ma najwięcej muzyki poważnej w sobie. Przyjemnego odbioru


https://www.youtube.com/watch?v=C5ATuxUnKqc&list=RDC5ATuxUnKqc


#kacikmelomana

Zaloguj się aby komentować

Czasami tak jest, że ni z tego ni z owego nagle zderzają się dwie kulki w głowie i się coś przypomina. Przypomniała mi się gra, w którą cisnąłem z kumplami na A500: The Persian Gulf Inferno. (Tylko dlaczego teraz i dlaczego ta gra?) Pamięta ktoś? Jak wrażenia? Ja pamiętam, że Jazda windą i bieganie po schodach zionęło nudą, za to jak się złole pokazywali, obrzyn pięknie pracował i te okrzyki, było czuć zatokę perską ;D #amiga #retrogaming #staregry


https://www.youtube.com/watch?v=pyBAToSNKzg

Zaloguj się aby komentować

totengott

@Taxidriver Jak złoto.

totengott

#hejtowyzwanie Pięknie dziękuję Wszystkim zaangażowanym za wygrzmocenie wyzwania.

Zaloguj się aby komentować

Wykonawca: Electronic Division

Tytuł: Electronic Division

Rok wydania: 1987


Produkt późnego PRL-u, a jednak jak by nie. Najpierw była muzyka do filmu „Menedżer”, a potem Polskie Nagrania zamówiły ten album. Głównymi twórcami byli Robert Usewicz i Krzysztof Janik, ale że byli z Trójmiasta, to mogli zapraszać do udziału, kogo im się zachciało no bo nad morze fajnie jest przyjechać sobie pograć (chyba, że mieszkasz nad morzem to wtedy nie). I w ten sposób na płycie pojawili się: Krzysztof Ścierański, Ryszard Sygitowicz, Jorgos Skolias, Krzysztof Włostowski, Jacek Sylwin, Grzegorz Ciechowski. Miłego słuchania.


https://www.youtube.com/watch?v=s5S2lIrZD5o&list=RDs5S2lIrZD5o


#kacikmelomana


Bonus:

https://www.youtube.com/watch?v=6fM7NhucQbc

Yes_Man

@totengott Ciechowskiego tam nie było. Plotka powielana z razy. Jest wzmianka na płycie dotycząca jego "duchowego udziału"

totengott

@Yes_Man nie prawda. Był i cały czas jest. Mam z tyłu okładki płyty jak byk napisane Grzegorz Ciechowski. Sprawdzałem 5 min temu. Mniejsza o to czy był tam fizycznie czy tylko na okładce albo duchowo. ;)

Yes_Man

@totengott

"Grzegorz Ciechowski - życzliwość, inspiracja, duch"

Marketingowo majstersztyk, niestety on tam nie zagrał nawet jednej nuty

Zaloguj się aby komentować

Wykonawca: WAR

Album: The World Is a Ghetto

Data wydania: 1972


Wyśmienity Zespół War to muzyczna mieszanka wybuchowa: sporo funku, trochę soul, trochę jazzu, odrobina psychodelii i... szczypta ulicznego luzu z Long Beach w Kalifornii. Powstał w 1968 roku pomimo wielu perypetii, przetrwał do dzisiaj. Eric Burdon z The Animals był ich pierwszym frontmanem. Ich muzyka pojawiała się w filmach, reklamach, serialach, grach wideo (np. „GTA: San Andreas”). W 1972 roku wypuścili The World Is a Ghetto - ich piąty album, który z przytupem wjechał na szczyty list przebojów, a nie dorasta do pięt ich dziewiątemu albumowi Platinum Jazz. <- Normalnie dałbym ten, ale się nie łapie do kategorii tej edycji #kacikmelomana.


https://www.youtube.com/watch?v=VmheOZtLn3U&list=RDVmheOZtLn3U&start_radio=1


Bonus: Trochę obrazków z latami 70-tymi

https://www.youtube.com/watch?v=BsrqKE1iqqo&list=RDBsrqKE1iqqo


Bonus 2, bo to też dobry kawałek:

https://www.youtube.com/watch?v=sH0Qda32IKM&list=RDBsrqKE1iqqo

Zaloguj się aby komentować

Zespół: Scorpions

Album: Lonesome Crow

Data wydania: 1972


Zespół kultowy. 14 mln sprzedanych singli "Wind of Change", sprzedane ponad 100 milionów płyt na całym świecie. Zespół istnieje nieprzerwanie od 1965 roku, czyli 60 lat. Od 2003 roku na basie gra z nimi Paweł Mąciwoda. W Europie są powszechnie znani, ale mało kto kojarzy pierwszą ich płytę, która jest zupełnie inna od tego co robili na późniejszych. No to posłuchajcie.

#kacikmelomana


https://www.youtube.com/watch?v=ebkD6oZsaYc

Yes_Man

@totengott fakt, dawno nie słuchałem, ale chyba dlatego że nie jestem jakoś specjalnie zachwycony ich twórczością. Z drugiej strony trzeba przyznać że ten album rzeczywiście jest "inny"

totengott

@Yes_Man no właśnie to jest paradoks tego zespołu. Długo gra ma wielkie sukcesy, a z kim bym nie rozmawiał o nich, to słyszę: eeee, scorpions co oni tam grają. Zawsze się zastanawiam wtedy skąd te sukcesy :D Sam za nimi jakoś specjalnie nie przepadam, ale ta płyta to rodzynek którego się po nich nie spodziewałem.

Yes_Man

@totengott wczoraj przesłuchałem po Twojej wrzutce, miejscami przypomina Stormbringer Deep purple, zwłaszcza co poniektóre fragmenty gitarowo - perkusyjne

Zaloguj się aby komentować

deafone

@totengott "zesraj się, a się nie daj" - to powiedzenie mojego dziadka

Zaloguj się aby komentować

Wykonawca: Pestilence

Nazwa albumu: Resurrection Macabre

Rok wydania: 2009

Kraj: Holandia

Gatunek: Death Metaaaaal \m/(>_<)


Zauważyłem, że najtrudniej wybrać coś z gatunku, który się dobrze zna i lubi. No po prostu za dużo tego. Zastanawiałem się, czy wrzucić tu Death, czy może coś szwedzkiego albo inną skandynawską siekę, ale nie. Padło na Holenderską kapelę Pestilence. Za gówniarza trafiłem na ich pierwsze płyty i to było dla mojego młodego wewnętrznego beboka giga objawienie. A ta płyta jest z 2009 roku i to na dodatek pierwsza po reaktywacji. Zmiotła mnie, zgniotła, przeżuła i wypluła, a potem jeszcze coś ze mną zrobiła, ale już nie trzeba o tym pisać. Bardzo udany powrót po długiej przerwie. Ciężkie brzmienie, ciężki wokal, najtłustsze sadło z górnej półki. Nie odpuszcza do ostatniego dźwięku.


https://www.youtube.com/watch?v=Zvq-upJPlaE&list=RDZvq-upJPlaE


#kacikmelomana #deathmetal #thrashmetal #metal

Zaloguj się aby komentować

Czy znacie/polecicie jakiś grunt/bejca/farba co zrobi mi z drewna palnego nie palne? Drewno, które potrzebuję zabezpieczyć raczej nie będzie wystawione na stałą obecność ognia ani wysoką temperaturę. Chodzi mi bardziej o zabezpieczenie w razie awarii, gdzie może być wysoka temperatura a nawet płomień #diy #drewno #stolarstwo

Hejto_nie_dziala

@totengott łokurna, jak znajdziesz to daj znać

totengott

@Hejto_nie_dziala generalnie z tego co mi się udało znaleźć to są jakieś uniepalacze, impregnaty. Jest ich trochę, ale kosztują majątek. Najtańsze co mi się udało znaleźć i chyba wystarczy na moje potrzeby, to: "Tytan Impregnat do drewna ogniochronny czerwony 5 l" nie jestem pewny czy go produkują, ale na stronie jest wymieniony. Klasa ognioodporności B-s2,d0*. Drewno potraktowane tym czymś będzie się zachowywało tak:

B – materiał bardzo trudno zapalny, przyczynia się w niewielkim stopniu do rozwoju ognia. Może się zapalić przy intensywnym działaniu ognia, ale nie powoduje jego gwałtownego rozprzestrzeniania.

s2 – oznacza średni poziom emisji dymu podczas spalania. Dym może być obecny, ale jego ilość jest ograniczona i nie stanowi poważnego zagrożenia dla widoczności i bezpieczeństwa ewakuacji.

d0 – oznacza, że podczas palenia materiał nie tworzy płonących kropli ani cząstek, które mogłyby przyczynić się do rozprzestrzeniania ognia.

Jest jeszcze parę tanich na aledrogo ale co one warte to niewiem. No to se odpowiedziałem

rogi_szatana

@totengott przeglądając produkty jakieś hurtowni z materiałami drewnianymi rzuciło mi się w oczy hasło impregnat NRO.

nigdzie nie było ceny jedynie oferty usługi. Wydaje się, że to produkt do zastosowań profesjonalnych o wysokiej cenie

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zastanawiam się od dłuższego czasu, co w #eurowizja robi Izrael, państwo jakby nie było bliskowschodnie. Nie da się przecież tak naciągnąć geografii, żeby Izrael znalazł się w Europie.

Vakarian

@totengott żeby wziąć udział trzeba być członkiem Europejskiej Unii Nadawców i leżeć w "Europejskiej Strefie Nadawców", która rozciąga się poza Europę. Ale to też nie jest rygorystycznym wymogiem bo np. Australia w niej nie leży ale dostała zgodę na udział (należy do EBU)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Udzia%C5%82_pa%C5%84stw_w_Konkursie_Piosenki_Eurowizji

matips

@totengott Wyjaśnienie jest proste - bierze udział z tego samego powodu dla którego jest w UEFA . Otóż Izrael jest tak bardzo skonfliktowany ze swoimi sąsiadami, że nikt nie chce z nimi się bawić. Z powodów politycznych dołączono go do Europy.


Aby było fair, trzeba by ich wyrzucić za popełnianie zbrodni wojennych.

totengott

No i teraz wiem dlaczego. I fajnie. I dzięki.

Zaloguj się aby komentować

Wykonawca: Heilung

Tytuł: Drif

Gatunek: folk, neofolk, industrial

Rok Wydania: 2022


Ci Państwo solidnie mi zamieszali w krajobrazie moich muzycznych upodobań. Do momentu kiedy wpadłem na nich, folkowa muzyka była mi co najmniej obojętna.

Heilung wydał do tej pory trzy płyty. Tu zgłaszam najnowszą pochodzącą z 2022 roku, bo uważam, że jest wypadkową pozostałych dwóch i jeszcze jest bardziej wypasiona. To, co słychać na tej płycie to podróż 2000-3000 lat w przeszłość. Słychać skandynawskie pieśni, wiersze w języku staroniemieckim. Słychać też legiony rzymskie, które kpią z Juliusza Cezara. Można zanurzyć się w sam środek bitwy na miecze i topory ze świszczącymi strzałami. Można posłuchać interpretacji najstarszej znanej zapisanej pieśni, pochodzącej sprzed około 3400 lat. Oryginalny utwór jest znany jako Hymn do Nikkal. Można się dowiedzieć, jakie jeszcze imiona miał mezopotamski bóg Marduk.

Wszystko to stworzone jest za pomocą instrumentów perkusyjnych, grzechotek, bębnów, i innych zrekonstruowanych starożytnych instrumentów, o których nie będę pisał więcej, bo nie chcę odstraszać potencjalnych słuchaczy . Jest też trochę elektroniki. Moim zdaniem, wszystko to jest zrealizowane na wybitnym poziomie i z niebywałą głębią aranżacyjną.


https://www.youtube.com/watch?v=hXkB92fjCgo


#kacikmelomana

Zaloguj się aby komentować

kdjswq25

@totengott Ja jeszcze przez chwilę będę podnosić rangę, a potem założę nowe konto od zera. Te rangi to jest kit i radocha dla słabych ludzi. W tej chwili piszę z już drugiego konta i nawet zaliczyłem głupią dyskusję z jakimś karakanem ----- musiałem mu odpisać z konta o wyższej randze, żeby zamknął dziób. Powodzenia, jeśli to ma dla ciebie jakieś znaczenie w zyciu.

Zaloguj się aby komentować

Wykonawca: Frankie Goes to Hollywood

Tytuł: Welcome to the Pleasuredome

Gatunek: pop-rock, new wave

Rok wydania: 1984


Frankie Goes to Hollywood – zespół, który brzmiał jak rewolucja, wyglądał jak moda na sukces, a zachowywał się, jakby codziennie mieli sylwestra. "Welcome to the Pleasuredome" to jedna z najważniejszych – jeśli nie najważniejsza – płyt w historii muzyki pop pod względem realizacji dźwięku. Techniki zastosowane przy jej tworzeniu całkowicie odmieniły sposób pracy w studiu i wytyczyły nowy kierunek, prowadzący do dzisiejszego świata komputerów i cyfrowej obróbki audio. A poza tym to solidny kawał wyśmienitej muzyki bogatej w niuanse, które odkrywa się dopiero po wielokrotnym odsłuchaniu płyty.


spotify:

https://open.spotify.com/album/0FU4Eo42Oyg1We3eRrOf4m?si=JlR3qIPJQoSf-10oWHYMJQ


youtube:

https://www.youtube.com/playlist?list=PLALm9OqeAm6nAXAnBI-P1rJKfeVPuD23v


bonus:

Zbanowany przez BBC, znany kawałek Relax

https://www.youtube.com/watch?v=Yem_iEHiyJ0


#kacikmelomana

Gustawff

Uwielbiam tytułowy kawałek. A całej płyty nigdy nie słuchałem. Do dziś myślałem, że to tylko singiel

totengott

@Gustawff Też tak myślałem, ale kiedyś kumpel puścił to w knajpie z winyla i wsiąknąłem.

Zaloguj się aby komentować

Następna