#polska
@Deykun byle ten nowe z ustronianki zmieściły się w drzwiczki 😉
co lepsze, te z prawej można zgniatać i są ponownie używane
@Deykun W czym problem? Jak nie chcesz odnosić do sklepu, to wywalisz do pierwszego żółtego kosza na osiedlu.
Zaloguj się aby komentować
Od wielu lat mieszkam za granicą ale za każdym razem jak jestem w Polsce to coraz bardziej mi się podoba. Jest bardzo bezpiecznie, czysto, sporo fajnych miejsc na wypady weekendowe, ceny w skali globalnej znośne pomimo inflacji. Żona właśnie dostała świetną propozycję pracy we Wrocławiu i się poważnie zastanawiamy, czy jest tu ktoś z Wrocławia kto mógłby obiektywnie powiedzieć jak się tam mieszka i czy są jakieś większe minusy Wrocławia w stosunku do innych polskich miast? Jak myślicie czy obecnie jest dobry czas na powrót?
#emigracja #wroclaw #polska #powroty
Wrocław jest super! Dużo się dzieje, wokół dużo fajnych okolic na wypad poza miasto, jest bardzo ładnie Z wad, tak jak wyżej mówiono to korki, ale jak się jeździ tramwajem to sporo tego się omija
@mati3654 mi się bardzo fajnie mieszka. Korki to fakt, ale mpk to już nie te słynne wykolejenia, co parę lat temu, teraz raczej dojeżdża, a nawet dojeżdża na czas w miarę. W godzinach szczytu może trochę być napięty rozkład jednak, wiadomo.
Dużo wydarzeń kulturalnych, dużo miejsc, by wyjść. Miasto jest duże, ale nie za duże, a życie nocne dzieje się głównie w centrum. Niedaleko są góry, jak ktoś lubi. Niedaleko, czyt. 2h drogi.
Ukraińców dużo, ale jakoś mnie to nie dotyka, bo po prostu nie. Nie ma tu też jakiejś ksenofobii, bynajmniej ja nie zauważam.
Jeśli mam ci powiedzieć, czy masz przyjeżdżać to powiem - nie przyjeżdżaj, bo i tak jest tu dość ciasno w tym mieście xd a poza tym polecam.
nie słuchaj tego tam pierdolenia
jest za⁎⁎⁎⁎ście
Zaloguj się aby komentować
Czy zamieszczanie tego typu ofert pracy nie łamie czasem polskiego prawa?
Czy zakładanie przez imigrantów agencji pracy, którzy ściągają tutaj innych imigrantów, powinna być legalne?
Czy ktoś kontroluje ten proceder?
#polska #emigracja #imigranci

@Dom_Perignon zgłaszałbym
@Dom_Perignon nie wiem, spytaj polskie agencje w Norwegii które zatrudniają tylko Polaków
@Dom_Perignon musisz przeprowadzić wywiad z tymi wszystkimi polskimi agencjami na zachodzie, czy to, że od 20 lat działają jest legalne czy nie
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Bonjour, dzis odrobinka propagandy z Bialorusi (Zwiazda):
Zamknięcie granicy przez Polskę nie wyrządziło poważnych szkód białoruskiej gospodarce
29.09.2025 | 19:27
Nieprzyjemne, ale koniec
Zamknięcie granicy przez Polskę nie wyrządziło poważnych szkód białoruskiej gospodarce
Jak sobie poradzili i kto stracił na zamknięciu granicy białorusko-polskiej, opowiedział w wywiadzie dla telewizji STB przewodniczący Państwowego Komitetu Celnego Władimir Arłuskij.
Kto stracił na zamknięciu, ten zyskał na otwarciu, zauważył Władimir Arłuskij. „Oczywiście, przede wszystkim strona polska. Zamknięcie granicy miało również negatywny wpływ zarówno na tranzyt, jak i na białoruskie ładunki. Oczywiście, otwarcie granicy jest korzystne dla obu stron, a przede wszystkim dla Polski” – podkreślił.
W tych dniach nie wyrządziło to poważnych szkód białoruskiej gospodarce, zapewnił przewodniczący Państwowego Komitetu Celnego. „Ładunki, które miały trafić do Europy, już pojechały. Spodziewany import nie był krytyczny. Nie zaobserwowaliśmy tak krytycznego braku surowców ani komponentów w żadnym przedsiębiorstwie. Powiedzmy, że było to nieprzyjemne, ale bez żadnych szczególnych konsekwencji” – skomentował Władimir Orłowski.
W przypadku dostaw kwiatów i innych towarów łatwo psujących się, które nie mogły czekać dziesięciu dni czy dwóch tygodni, podjęto decyzje operacyjne. „W miarę możliwości przeładowywano je do innych ciężarówek, które jechały w innym kierunku. A te ładunki, które mogły być w drodze dłużej, czekały na przekroczenie granicy” – wyjaśnił przewodniczący DMK.
Wskazując przybliżone terminy i prognozy dotyczące przywrócenia sytuacji na trasie białorusko-polskiej, gdzie ruch został otwarty kilka dni temu po dwutygodniowej przerwie, DMK zauważył, że w kierunku towarowym wszystko postępuje dość szybko. „Może to (zająć – „Zw.”) kilka dni. W przypadku samochodów osobowych to się nie uda: kolejka zmniejszy się, ale nie tak szybko jak w przypadku ciężarówek” – powiedział Władimir Orłowski.
Kierownik departamentu odniósł się również do pracy strony polskiej nad przepływem pasażerów: czy zaczęli pracować szybciej, czy też nadal trzymają się zasady tzw. strajku włoskiego, jak to miało miejsce wcześniej. „Pracują praktycznie według tego samego scenariusza, czyli przyjmują około połowę przepustowości. Chciałbym zauważyć, że i tak jest to lepsze niż to, nad czym pracują Litwini i Łotysze. Oni właściwie mają „strajk włoski”, bo przyjmują nie więcej niż 100 ciężarówek. A kierunek pasażerski jest również ograniczony” – zauważył przewodniczący Państwowego Komitetu Celnego.
Według Władimira Orłowskiego sytuacja jest stale gorsza na kierunkach litewskim i łotewskim. „Po stronie polskiej tylko zamknięcie stworzyło taką sytuację, więc ruch jest szybszy” – podsumował.
#pravda #wojna #bialorus #polska #granica

@RedCrescent Czyli spoko jak to powtórzymy, co nie?
Zamknięcie granicy przez Polskę nie wyrządziło poważnych szkód białoruskiej gospodarce
To dobrze, czyli nie będziecie płakać jakbyśmy znów zamknęli?
Tam poszły jakieś niezłe zakulisowe negocjacje. Ciekaw jestem do czego się Baćka zobowiązał... Narracja teraz będzie leciała taka, jak zawsze, bo czemu by inna?
Zaloguj się aby komentować
Podsumowanie mojego tour de Pologne.
Ponad 2600 km, średnie spalanie 5,7 l/100km, średnia prędkość 78 km/h.
Kilka spostrzeżeń na początek, które występują w całym kraju bez względu na szerokość geograficzną:
1. Polska powiatowa i gminna zdycha lub już zdechła.
2. W hotelarstwie i gastronomii 80% kadry to Ukraińcy. Lokalsi wolę leżeć na⁎⁎⁎⁎ni przed sklepem, blokiem, domem i tylko ciągnąć social. Pewnie postują, że zabrali im pracę itd.
3.Widać wzrost patologii, im bardziej na zachód tym więcej.
4. Ilość psiarzy, plaże zasrane, chodniki zasrane. Psy w wózkach jak dzieci. Pies drący ryja przez cały dzień w hotelu. Część to były osoby z zagranicy, ale naszych naprawdę dużo. Nawet w restauracji nie jesteś w stanie spokojnie zjeść bo podbiega do ciebie co chwilę szczur bo właściciel ma to w d⁎⁎ie.
Ciąg dalszy tripu:
Moje spostrzeżenia do Szczecina: Ciekawe miasto, dziwne skrzyżowania dla kogoś kto pierwszy raz jedzie po nich głównie przez złe oznakowania. Trochę mnie nie dziwi, że co chwilę są filmy o wjeździe pod prąd do restauracji w centrum. Nie bije od niego aż tak bardzo niemieckość, ale widać ślady.
Świnoujście, Międzyzdroje i wszystko dalej w kierunku Kołobrzegu: sami Niemcy, wszędzie dwu/trzy językowe napisy. Głównym ich towarem nabytym drogą kupna są tanie fajki. Jarają i śmierdzą nimi wszędzie. Ogródki w restauracjach to głównie starzy Niemcy i ich komory gazowe, oczywiście walenie petami gdzie popadnie. Najwyraźniej stare czasy im się przypominają. A stare baby nie mają żadnych oporów aby opalać się toples na plaży przy tłumie ludzi, ewentualnie leżeć całkiem nago przy hotelowym basenie. Młode za to skąpo ubrane, ale w granicach normy. Wygląda trochę na seks turystykę. Wanna babcie k⁎⁎wa? Na ulicy widać kto jest jakiej narodowości, głównie w młodszej grupie. Nasze witaminki to wyglądają jakby były styrane życiem a do tego kiepsko "upiększone".
Ceny odjechane. Między 9 a 15 zł za godzinę parkingu w Świnoujściu. Ceny w gastronomii pomijam. 5 zł za kibel od głowy to standard. Im tańszy hotel tym więcej na⁎⁎⁎⁎nych januszy, za to biorąc te droższe można trafić na nowobogackie buce. Często wyglądający jakby po odpoczynku we Wronkach przyjechali.
W podbazie marzyłem przejechać wyspę Uznam dookoła to się wybrałem. W porównaniu do polskiej strony bije czystość, ceny w restauracjach są niższe. Parkingi tańsze co najmniej o połowę a kible przy plaży darmowe. Dziwi mnie ta ilość turystów u nas.
Następnie z Koszalina do Poznania wybrałem się krajówkami. To jest masakra. Te drogi są kompletną patologią w naszym kraju. Z tego powodu próbowałem jechać jak najbardziej drogami a i s.
Kolejną patologią jest cena za przejazd A2 i cyrk który się tam odstawia.
Po całej trasie rzuca mi się jedno w oczy. Robaki mają w d⁎⁎ie ograniczenia prędkości: 110 na znaku można 150 lecieć. Odcinkowy pomiar prędkości to będą 100 jechać. Zwykłe tchórze i egoiści zamknięci w metalowych puszkach. Zachowanie odległości, mruganie długimi to już pomijam.
Z powodu, że zrobiło się już zimno na przyszły rok zostawiam sobie Podlasie, Warmię i Mazury.
#turystyka #podroze #podrozujzhejto #polska

A stare baby nie mają żadnych oporów aby opalać się toples na plaży przy tłumie ludzi, ewentualnie leżeć całkiem nago przy hotelowym basenie.
@30ohm Topless to normalne w DE. Nikogo to nie razi, nikt nie zwraca uwagi. Acz całkowita nagość to już tylko plaże FKK.
Zaloguj się aby komentować
Polski Elon Musk, filantrop i miłośnik zwierząt
Póki co nie odkrył etatu dla kurierów ale proponuje klientom by zrobili im dobrze, kurierom w sensie, za niego
Napiwki w usługach kurierskich to jest to! Prawdziwy rynek kapitalistyczny!
https://inpost.pl/aktualnosci-kawa-dla-kuriera
#bederzigol #hatfu #biznes #januszebiznesu #polska
czasami zostawiam kurierowi resztę do okrągłej kwoty ale stawianie kawy to przegięcie xD
@Michumi
Listonosz odchodzi na emeryturę. Mieszkańcy jego rewiru postanowili go pożegnać, każdy ma swój własny pomysł.
Przychodzi do pierwszego domu, a tam otwiera facet, który bierze listy i wręcza mu czek na 200zł. W drugim domu dostaje pudełko kubańskich cygar, w trzecim butelkę dobrej whisky.
Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo, ponętna blondynka.
Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga do sypialni. Jeden, dwa; pięć orgazmów. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu wspaniałe danie. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy. Facet z lekka zblazowany drapie się po głowie.
To co pani dla mnie zrobiła było wspaniałe, ale po co mi te dziesięć złotych?
- Zastanawiałam się co panu dać w związku z odejściem na emeryturę. W końcu mąż mi doradził: Pi⁎⁎⁎ol go - daj mu dychę! A kawę sama wymyśliłam.
Jak inPost chce rzeczywiscie wynagradzac dobrych kurierow to niech uzywaja ocen kuriera wewnetrznie i ci co beda mieli najlepsze oceny w miesiacu to niech im inpost placi premie z zysku firmy. Albo niech Brzoska przeznaczy czesc swojego wynagrodzenia na takie premie.
To co zaczynaja robic z tymi napiwkami to jesr uspolecznianie ich kosztow, nie dawajcie sie na to nabrac.
Zaloguj się aby komentować

Zapomniany amfiteatr w Poznaniu
Podczas mojej ostatniej wizyty w Poznaniu trafiłem do miejsca, które choć przez wielu jest zapomniane, wciąż emanuje niezwykłym klimatem. Mowa tutaj o starym amfiteatrze położonym w Parku Cytadela, który zbudowany został w 1968 r. Odbywały się na nim różne występy zespołów ludowych i orkiestr...
Populacja niedźwiedzi w Europie
Nie sądziłem, że na Białorusi jest ich tak dużo.. Bałkany to także małe zaskoczenie : )
#europa #polska #przyroda #ciekawostki #mapy #zwierzaczki

Spotkałeś kiedyś misia na szlaku?
Ludzi są miliony a niedźwiedzi kilkaset w Europie. Wiadomo że nic fajnego spotkać niedźwiedzia, to niebezpieczny drapieżnik. Ale to powinno pokazać jak człowiek jest ekspansywnym gatunkiem.
Dwa razy w Tatrach, raz w Bieszczadach.
I raz wracając już po zmroku asfaltem prowadzacym do Morskiego Oka natrafiłem na świeżą i jeszcze ciepłą kupę niedźwiedzia. Po 13tu godzinach na szlaku dostałem nowego zastrzyku energii wiedząc, że misiu jest gdzieś w pobliżu.
Widać nie tylko mentalną trzecią Rzeszę. W Hiszpanii to chyba wliczają te cyrkowe i trzymane przez wschodnich oligarchów w domowych warunkach.
Zaloguj się aby komentować
Bardzo poważna sprawa. Według źródeł, MON nie jest w stanie znaleźć środków na zakup potrzebnych nam rakiet do myśliwców F-35. To pokłosie decyzji ministra finansów, który uzależnia zamówienia z Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych spłatą zadłużenia bezpośrednio z budżetu na obronność.
Więcej w artykule:
https://dziennikzbrojny.pl/aktualnosci/news,1,12193,aktualnosci-z-polski,wstrzymany-zakup-groznej-broni-przeciw-rosyjskim-mysliwcom
#wojsko #wojna #polska #rosja

Pieniądze nie spadają z nieba. No to może "podatek wojenny" albo przeniesienie części środków że szkodliwego społecznie 800+ na obronność która jest dla nas sprawą egzystencjalną. Wiadomo jak odpowiedzą rodacy: zbroimy się no ale aż tyle to nie będziemy robić i pieniążków oddawać.
Zaloguj się aby komentować

Do czego doszło, aby prosić o pieniądzie na silnik do ratowania ludzi...
Przypominamy o trwającej zrzutce, koniecznej do dopięcia projektu zakupu nowej łodzi (a dokładnie zakupu silnika).
Cały projekt opiewający na blisko 320 tys. zł udało się pokryć już w 88 % - brakuje niewiele!
Opis zrzutki
Drodzy Wodnicy, Żeglarze i Przyjaciele Jezioraka!
My, Iławskie WOPR, od...

Koniec społeczeństwa, jakie znamy. Czeka nas konflikt populistów, „Europejczyków” i migrantów
To, w jakiej rodzinie się urodziłeś, miało nie mieć znaczenia. Wszyscy obywatele mieli dzielić tę samą kulturę, podlegać temu samemu prawu i doświadczać stałego wzrostu jakości życia. Obecnie epoka „równych i wolnych” społeczeństw dobiega końca. Na jej gruzach czeka wzrost nierówności dochodowych...
Kilka krajowych ciekawostek z targów zbrojeniowych MSPO 2025
Żeby nie było, że godny uwagi był tylko giga łabędź rozpoznawczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#technologia #wojsko #polska
Zaloguj się aby komentować
No to co ziomki. Pierwszy weekend jesieni, pół hejto przeziębione, sezon grzewczy się zaczyna (u mnie już grzeją) to można powoli się szykować na nowe rekordy zanieczyszczeń pyłami i inne takie newsy
#ochronasrodowiska #srodowisko #polska #ogrzewanie

@cebulaZrosolu Instalacja aplikacja "Smog Polska" zakończona pomyślnie.
A u mnie nie grzeją a akurat jestem chory
Zaloguj się aby komentować
Taka to smutna przyszłość czeka dziewczyny z Tindera.
#hydepark #polska #polityka
Szef OGB: Tusk skokowo się zużył, KO potrzebuje ludowego mesjasza, a Sikorski ma pałac
- W Platformie zakładano, że Tusk wraca z Brukseli jako nowy człowiek, a było zupełnie odwrotnie. Okazało się, że zużycie się nie zeruje, ale zmiana na Sikorskiego dla ratowania notowań rządu nie ma sensu - rozmowa z Łukaszem Pawłowskim, szefem Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.
Radosław Sikorski za Donalda Tuska?
Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej: Taki ruch dla ratowania notowań koalicji nie miałby żadnego sensu. Natomiast jakaś zmiana wydaje się konieczna z perspektywy strony rządowej, bo inaczej przegra najbliższe wybory. Aby być precyzyjnym - sama Koalicja Obywatelska może i te wybory wygra, ale co z tego, jeśli zostanie bez szans na rządzenie. Ta perspektywa jest jasna dla wszystkich, bo w sondażach od ponad pół roku rządzący nie mają większości, a wybory prezydenckie tylko te słabe notowanie potwierdziły. Też historia ostatnich 30 lat pokazuje, że każdy kolejny rok rządzenia to zużywanie się tego, kto ma władzę. Więc tak - w KO muszą wiedzieć, że coś trzeba zmienić. Kwestia dyskusyjna, czy akurat zastąpienie Tuska Sikorskim odwróci negatywny trend. Moim zdaniem nie.
O innych potencjalnych kandydatach nie słychać.
To zastanówmy się nad Sikorskim - pod względem wieku bardzo od Tuska nie odbiega, więc kryterium młodości raczej odpada, a na pewno kryterium zmiany pokoleniowej. Nie jest też z kimś "z zewnątrz", to człowiek z samego jądra politycznego establishmentu. Nie pokazywał też w mojej ocenie jakichś wielkich talentów politycznych, dobrze wypada przed ONZ, ale taka okazja nadarza się dwa razy w roku. Poza tym w premierostwie sprawy zagraniczne to tylko wycinek, na dodatek z perspektywy wyborców głosujących portfelami nie najważniejszy. No ja tu nie widzę mesjasza ratującego rząd.
A nie chodzi po prostu o konserwatywny rys szefa dyplomacji? Założenie, że skoro prawica święci triumfy na świecie, to i koalicja 15 października może przetrwać, gdy postawi na konserwatystę?
To nie ma żadnego znaczenia. I to nie jest tak, że mamy prawicowy zwrot światowy; to jest zwrot antyestablishmentowy. To dwie zupełnie różne rzeczy, co zresztą uwidoczniła kampania prezydencka Rafała Trzaskowskiego. Kilkukrotnie próbował zrobić manewr na prawo i na prawicy dokumentnie przegrał. Dla wyborców Mentzena i Brauna te ruchy w ogóle się nie liczyły, oni w 90 procentach zagłosowali na Karola Nawrockiego. Ostatecznie nie chodziło o prawicowość czy lewicowość, tylko o to, że Trzaskowski reprezentował establishment, elity, partię rządzącą, Donalda Tuska itd. Przepływy wyborców między Zandbergiem a Mentzenem pokazały zaś zjawisko obserwowane globalnie - kwestie światopoglądowe stają się drugorzędne wobec kwestii związanych z nierównościami. Trzaskowski tego nie dostrzegł i przegrał. Też nie był mesjaszem.
Tego potrzebują liberałowie, mesjasza?
Ludowego. Dlatego uważam, że przekazanie sterów Sikorskiemu nie ma sensu w kontekście poparcia dla rządu. Jak to się stało, że Trzaskowski przegrał w wyborach prezydenckich? Przecież w dużych miastach w drugiej turze uzyskał wynik lepszy niż w 2020 roku. On przegrał - jeszcze bardziej niż przed pięcioma laty - w powiatach. Lepsze wyniki w dużych miastach nie dały mu zwycięstwa, bo struktura Polski jest, jaka jest - w metropoliach mieszka jedynie 12 proc. ludności. Dobre wyniki w tych ośrodkach nie nadrobiły strat w mniejszych miastach i miasteczkach. Dlatego wymiana premiera byłaby racjonalna, gdyby postawiono na człowieka z ludowym sznytem. I to autentycznie ludowym, według zasady mistrza Yody z "Gwiezdnych wojen": "rób albo nie rób, nie ma próbowania". Nie wróżyłbym sukcesu nowemu premierowi, któremu ta ludowość zostanie sztucznie domalowana. To musi być ktoś na serio, ale nikogo takiego tam nie widać. A Sikorski? Sikorski ma pałac. Człowiek z pałacem ma przekonywać ludzi, że będzie im się lepiej żyło pod rządami Platformy? Sądzę zresztą, że Tusk to rozumie, wie, że ustąpienie na rzecz Sikorskiego w niczym nie pomoże i ostatecznie do tego nie dojdzie.
To po co to gadanie o zmianie premiera? Akt desperacji?
Tak, wynik desperacji i szoku po przegranych wyborach. Tak samo aktem desperacji było kwestionowanie wyników wyborów prezydenckich. "Jak to się stało, że przegraliśmy? Przecież po zwycięstwie w 23. roku miało być już wspaniale, PiS miał zostać zniszczony. Mieliśmy rządzić do końca świata". Po 1,5 roku wszystko to się posypało.
Redaktor naczelny "Kultury Liberalnej" Jarosław Kuisz w "Gazecie Wyborczej" mówił niedawno tak: "Jego [Tuska - red.] ludzie są często znużeni. Rządzą wedle nie swojej agendy. Komunikacja kuleje. Ostatnio premier robił konferencje w terenie - oglądałem. Przypadkowe rekwizyty, nie ma flag, nie ma żadnego show… Niebywały brak emocji. W czasach reelekcji Donalda Trumpa?!". Ospałość ekipy Tuska zestawiał z energią Kaczyńskiego. Tusk aż tak się zużył?
Bardzo, wręcz skokowo, co zresztą jest konsekwencją decyzji podjętych po wyborach w 23. roku. W obozie liberalnym uznano wtedy, że Tusk zwyciężył, więc "niech nas prowadzi". Już sama interpretacja dotycząca tego zwycięstwa była błędem, bo wybory wygrał Szymon Hołownia. Bez Trzeciej Drogi, zwłaszcza bez wyborców Polski 2050, obecna koalicja nie stworzyłaby rządu. Jest tu więc element szczęścia i gdyby na przedwyborczej debacie Donald Tusk z Mateuszem Morawieckim nie wypadli tak fatalnie, a słabo poradziłby sobie Hołownia, to tego zwycięstwa w ogóle by nie było. Poza tym wystarczyło spojrzeć na dane, by wiedzieć, że w niektórych okręgach Koalicja Obywatelska dostała gorsze wyniki niż w 2019 roku za czasów Grzegorza Schetyny, a jeżeli gdzieś zyskiwała to kosztem Lewicy. Podsumowując - praprzyczyną desperacji strony liberalnej jest to, że źle zdiagnozowała swoje sukcesy. Zresztą w Polsce nikt nie analizuje przyczyn sukcesów, nie zrobili tego ani Hołownia, ani Petru i efekt znamy. W przypadku Tuska już po kilku miesiącach okazało się - co nie było szczególnie trudne do przewidzenia - że zużycie się nie zeruje.
To znaczy?
Szef KO był przez siedem lat premierem, zrobił przerwę i wrócił na to samo stanowisko. Wcześniej w Polsce nie było takiej sytuacji, więc w Platformie zakładano, że on z Brukseli wraca jako nowy człowiek, pełen energii, myślący na dwa ruchy do przodu, a było zupełnie odwrotnie. Opowiem panu anegdotę przy tej okazji. W kampanii prezydenckiej robiliśmy bardzo dużo badań telefonicznych. Zdarzało się więc tak, że ktoś mi opowiadał, że akurat do niego zadzwonili nasi ankieterzy. Traf chciał, że jedną z takich osób był pewien wiceminister. Pytam o wrażenia, a on na to tak: Wszystko spoko, miałem problem tylko z pytaniem o ocenę rządu. Bo, mówi, gdybym w tym rządzie nie był, to bym ocenił go bardzo źle, ale że jestem wiceministrem, to musiałem powiedzieć "bardzo dobrze". Przecież gdyby zapytać któregoś ministrów, jaki jest cel tego rządu, plan, to nikt by tego nie wiedział. Paradoksalnie w najgorszej sytuacji nie jest KO, tylko mniejsi koalicjanci. Gdyby dzisiaj odbyły się wybory, formacja Tuska by je wygrała. Wygrałaby dzięki zjedzeniu partnerów i nie mogłaby rządzić, ale by wygrała, a to już jest coś.
Przy niskich notowaniach rządu KO ma wzrosty w sondażach.
I to duże. Powodem jest brak konkurencji, a więc tu się tworzy przestrzeń dla nowej formacji w stylu Trzeciej Drogi. To zresztą jest duże zagrożenie dla Jarosława Kaczyńskiego, bo właśnie Trzecia Droga zabrała mu rządy w 2023 roku.
Spodziewa się pan, że powstanie nowy, umownie trzeciodrogowy, podmiot przed wyborami w 2027 roku?
Tak, bo ssanie na to jest bardzo duże, a Donald Tusk jeszcze nigdy nie był tak słaby. Możemy sobie wyobrazić ponownie kogoś, kto nie jest związany z polityką. Tak było zresztą z Hołownią, na którego kandydaturę większość osób, w tym ja, reagowała uśmiechem, a wykręcił 10 proc. w naszym pierwszym sondażu, ostatecznie 14 proc. w wyborach. To pokazało, że jest w społeczeństwie potrzeba.
Kto może być nowym Hołownią albo nowym Ryszardem Petru?
W potrzeby elektoratu, który głosował na Trzaskowskiego, dobrze wpisywałaby się osoba, która osiągnęła sukces w biznesie. Przy czym nie może to być osoba z finansów, bankowości, prezes jakiejś wielkiej firmy, ale już osoba z historią sukcesu w stylu CD Projekt jak najbardziej. Raczej ktoś młody, około 40 lat, bez porażek na koncie, która osiągnęła coś własnymi rękami. Najlepiej, gdyby miała jeszcze ten ludowy rys. Bez tego nowego tworu, jeśli trend się utrzyma, to dojdzie do zmiany władzy. Koalicja Obywatelska może dobić do 40 proc. lub więcej, ale co z tego, skoro mniejsi koalicjanci będą mieli po 1 proc.? Suma poparcia dla tych ugrupowań i tak wyniesie te 47-48 proc., a prawicy 52-53 proc. Właśnie o takie grupy wyborców toczy się walka - 4 do 5 procent. Swoją drogą taki wynik wyklucza większość konstytucyjną dla PiS. Na prawicy po zwycięstwie Nawrockiego słychać głosy, że "teraz to idziemy po większość konstytucyjną". Nic na to nie wskazuje. Pamiętajmy, że Nawrocki wygrał najmniejszą różnicą głosów w historii. To było zwycięstwo spektakularne, bo większość komentatorów się tego nie spodziewała.
Sondaż OGB sprzed dwóch tygodni: KO - 34 proc. PiS - 30, Konfederacja - 16, Korona Brauna - ponad 6. W takim układzie mielibyśmy najbardziej prawicowy Sejm w historii.
Wynik prawicy wynika tutaj właśnie z posuchy po stronie liberalnej, gdzie jedyną dużą formacją ze stabilnym poparciem jest KO ze słabym Tuskiem. Pytanie, jak długo taka sytuacja się utrzyma. Duże znaczenie ma w tym momencie polaryzacja, która mocno odżyła za sprawą prezydenta Nawrockiego. Na tym zyskują i PiS, i KO, ale to jest pusty spór. Za chwilę wyborcy znowu zdadzą sobie sprawę, że te awantury do niczego nie prowadzą, na końcu nie ma tam żadnej wartości dla wyborcy, więc ci przestaną zwracać na to uwagę.
W ostatnich tygodniach widać też ostrą wymianę zdań między PiS a Konfederacją. Jarosław Kaczyński rzuca najcięższe oskarżenia pod adresem ewentualnych partnerów koalicyjnych. To polityczny teatr czy realny konflikt?
Ta rywalizacja jest autentyczna. Na ten moment nie da się stworzyć w Polsce rządu bez Konfederacji i Kaczyński o tym wie. Ale lepiej rządzić z Konfederacją, która ma 40 mandatów, a nie 80, bo tyle prawdopodobnie uzyskałaby Konfederacja w świetle obecnych sondaży. PiS ma świadomość, że częściowo elektorat Konfederacji to ich byli wyborcy i można próbować ich odzyskać. Kaczyński zapewne myśli, że skoro byli z nimi w 2019 roku, to może do nich wrócą. Obie te partie są antytuskowe, nie bez powodu więc Kaczyński zarzuca Mentzenowi, że ten chciałby układać się z Tuskiem.
A to jest wykluczone?
Taki sojusz byłby absolutnym końcem Konfederacji. Kaczyński to wie, bo prawdopodobnie czyta badania. I wie, że za każdym razem, gdy Mentzen w kampanii stawał trochę po stronie Trzaskowskiego, jego wyborcy się na niego rzucali. Oni nie wyobrażają sobie koalicji z Tuskiem, nie chcą jej. Dlatego to jest taki silny przekaz, gdy Kaczyński mówi, że nie wiadomo, czy Konfederacja nie pójdzie z Tuskiem. Co istotne, w sondażach nie widać dużych zmian na korzyść jednych lub drugich, bo wyborców przy PiS i Konfederacji trzyma różnica pokoleniowa. To się nieprędko zmieni.
Czyli rząd PiS-Konfederacja to dzisiaj najbardziej realny scenariusz?
Tak. I te dzisiejsze przepychanki na prawicy to rodzaj negocjacji w sprawie tego, kto jaki pakiet kontrolny będzie posiadał. Teraz się gryzą, ale na końcu będą musieli się dogadać. Wyborcy by im nie wybaczyli, gdyby po wyborach byli na siebie obrażeni i odrzucili wspólne rządy.
Po co KO ta awantura ws. sprzedaży alkoholu?
Mówi się, że to brutalne upokorzenie Rafała Trzaskowskiego nie byłoby możliwe bez zgody Donalda Tuska. To prawdopodobnie ma drugie dno. W 2020 roku byłem zaangażowany w kampanię Trzaskowskiego i na podstawie tych doświadczeń zakładam, że on jest przekonany, iż przegrał przez Tuska i Platformę. Myślał tak już pięć lat temu. W przypadku ostatnich wyborów to zresztą jest częściowo prawdą, bo Trzaskowski przegrał także z powodu niepopularności rządu. Dzisiaj może mu się wydawać, że bez tej Platformy dałby radę zrobić więcej i lepiej. Podejrzewam więc, że incydent w Warszawie jest próbą sprowadzenia go na ziemię. Być może do Tuska dotarły jakieś żale Trzaskowskiego, że on przegrał przez Tuska. Kierownik uznał, że czas powiedzieć: "już wystarczy, siadaj, młody".
Karol Nawrocki staje się nowym przywódcą prawicy?
Nie wierzę w to. Donald Tusk próbował narzucić taką narrację już na zaprzysiężeniu prezydenta, gdy powiedział, że najsmutniejszy w Sejmie jest Jarosław Kaczyński. To chyba myślenie życzeniowe liberalnej strony. Lider nadal jest jeden, prawie cała Kancelaria Prezydenta składa się z polityków PiS, to Kaczyński ma partię i układa listy. Nie zapominajmy, że PiS i Konfederacja mogą mieć wspólnie większość 276 mandatów w przyszłym Sejmie, a wtedy będą mogli odrzucać prezydenckie weta. Wówczas rola prezydenta w polityce krajowej jest żadna. Nowogrodzka na pewno obserwuje ambicje Nawrockiego, ale wątpię, żeby prezes PiS nie mógł spać po nocach. Jest zwycięzcą i nadal kontroluje sytuację na prawicy.
Mateusz Morawiecki będzie premierem w przyszłym rządzie prawicy?
Ostatnio widzimy jego ofensywę medialną. Sam mówi, że ponownie chciałby kierować rządem.
Wątpię, żeby to był prawdopodobny scenariusz. Morawiecki działa na konfederatów jak płachta na byka. Być moż Kaczyński, jako zręczny coach, daje mu znaki, żeby szedł się bić, bo może jest szansa. Niemniej jednak trzeba się uczyć na błędach przeciwnika. Jak już mówiłem, historia Tuska pokazała, że zużycie się nie zeruje.
@twardy_kal_owiec chłop się rozpisał i co z tego wynika? Ludzie w powiatach nie potrzebują ludowego mesjasza, cokolwiek to jest, tylko rządu, który działa. Kaczyński przyszedł, powiedział że da 500 zł i dał, pomimo jęków libków że piniendzy ni ma. Z rzeczy, które żarły u Tuska, a libki nie ogarniają jak mocno żarły, to obiecał choćby krótszy tydzień pracy. To był temat przez tygodnie w kołchozach i ludzie mieli nadzieję że to już zaraz będzie wprowadzone. I co? I gówno, jak z każdą inną obietnicą.
@twardy_kal_owiec Pawłowski jako komentator czegokolwiek XD to jest niemalże zadeklarowany pisowiec (jeszcze chyba się nie przyznał, ale polecam jego twittera). Aż poszukam kilku przykładów.
Edit: dobra nie poszukam, bo musiałbym przekleić jego całego twittera. Najazdy (głównie na KO), doradzanie pisowi co powinni robić na podstawie sondaży, ślinienie się na każdy pomysł pis. A to tylko z kilku dni XD
Przecież racje ma. Tusk się kompletnie zużył i wypalił. On w ogóle nie czuje ani sceny politycznej, ani wyborców. KO w ogóle nie dowozi i nie widzi w tym problemu. Tusku zaś jak zwykle, bardziej zainteresowany rozgrywaniem kolegów w partii, niż rządzeniem. Całe to KO chyba wcale nie chce rządzić. Mówiłem to tu już kilka razy i powtórzę jeszcze nie raz.
Perspektywa większości konstytucyjnej PiSu i obu konf, jawi mi się coraz bardziej prawdopodobną. Prze-je-ba-ned.
Zaloguj się aby komentować
Aż 67 procent Polaków opwiada się za zestrzeliwaniem rosyjskich myśliwców.
Przeciwnego zdanie jest tylko 8,7 procent ankietowanych.
Powiedzmy sobie szczerze, deklaracja Sikorskiego była typu "all in"
Jeśli następnym razem (a jest to pewne jak w banku) zestrzelą to kacapskie g#wno, to mają wygrane wybory. A wszystkie wpadki pójdą w zapomnienie.
Jeśli nie zestrzelą, to wyborcy spłuczą ich w kiblu.
https://wiadomosci.dziennik.pl/artykuly/9897513,sondaz-polacy-zdecydowali-co-robic-z-rosyjskimi-mysliwcami-to-sie-putinowi-nie-spodoba.html
#polityka #rosja #polska #wojna

Problem w tym że ludzie nie rozróżniają pewnych aspektów lotów samolotów. O ile drony faktycznie wleciały w naszą przestrzeń to samoloty kacapów lawirują w mętności prawa miedzynarodowego
@kodyak Te w Estonii raczej nie lawirowały...
@paulusll właśnie mówiło się że nie wtargnely w przestrzeń Estonii tylko naruszyły jakaś tam strefę ale to zostało rozkręcone dość mocno.
O takich akcjach kacapów słyszałe już od lat 90 ale teraz po prostu jest głośniejsza reakcja nato że nie będą tak poblazliwi
Drugie pytanie powinno byc: gdy wywoła to pełnoskalową wojnę z Rosją, czy pójdzie Pan/Pani dobrowolnie na front?
Nie mówię, że jestem przeciw zestrzeliwaniu, ale takie decyzje nie powinny być podejmowane pod wpływem opinii publicznej, która przeważnie i tak gówno wie, co się za kulisami dzieje.
@Dom_Perignon dla wyborcy ważniejsze będzie kto obieca lepszy socjal. Nie oszukujmy się.
Zaloguj się aby komentować
#piosenkanadzis #polska STRACHY NA LACHY - Żyję w Kraju.
https://streamable.com/6wat68
Bardziej pretensjonalnym zjawiskiem muzycznym w Polsce od SnL jest chyba tylko Hołdys
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
-Dzień dobry. Chciałbym zgłosić awarię zaworu ciepłej wody w moim mieszkaniu. "
-Dzień dobry. Zaraz wysyłam ekipę osób hydraulicznych.
#heheszki #polska

dla mnir od zawsze byly prukwiszczami spoldzielczymi
Popierdolilo ich do reszty
to teraz biurwa będzie osobą się opierdalającą? jak to nazwać, żeby nie urazić?
Zaloguj się aby komentować






