#uniaeuropejska

0
950

Polacy najbardziej oszczędnym narodem na wakacjach.


Przeciętnie wydajemy na pojedynczy nocleg 44 euro. Średnia dla UE to 87 euro.


W 2022 r. mieszkańcy UE odbyli 1,08 miliarda podróży turystycznych z co najmniej jednym noclegiem, co oznacza wzrost o 23% (+202 mln) w porównaniu z 2021 r.


Najwięcej za nocleg płacili turyści z:

🇱🇺 Luksemburga (€175)

🇦🇹 Austrii (€154)

🇪🇪 Estonii (€128)


Najmniej:

🇵🇱 Polacy (€44)

🇬🇷 Grecy (€45)

🇨🇿 Czesi (€46)


https://ec.europa.eu/eurostat/en/web/products-eurostat-news/w/ddn-20231108-3


#wiadomosciswiat #wiadomoscipolska #uniaeuropejska

Tourism trips recover strongly, business travel struggles

Tourism trips recover strongly, business travel struggles

In 2022, EU residents made 1.08 billion tourism trips with at least one overnight stay, indicating a +23% (+202 million) increase compared with 2021, the same percentage raise also registered between 2020 and 2021. Out of the total, most of the trips in 2022 (976 million, representing 91% of the total) were made for personal reasons and the remaining 100 million were professional trips. Both sectors grew from the previous year: +43% in business trips (+30 million) and +21% on trips for personal reasons (+171 million). However, compared with 2019, the year before the COVID-19 pandemic, the recovery was faster for personal trips (-4%) than for business travel (-20%). Compared with 2013, trips for personal reasons went up by 6% (+55 million), while trips for professional reasons decreased by 15% (-18 million). Source dataset: tour_dem_tttot EU residents spent an average of €87 per night on overnight stays In terms of expenditure, EU residents spent an average of €87 per night with at least one overnight stay in 2022, marking a 30% increase compared with 2021, when they spent an average of €67. The 2022 value is also 4% higher than in 2019, before the COVID-19 pandemic (average of €84 per night) and 31% higher than in 2013 (€66). In 2022, per night, tourists from Luxembourg spent the most (€175), followed by Austrian tourists (€154) and Estonian tourists (€128), while less than €50 per night was spent by residents of Poland (€44), Greece (€45) and Czechia (€46). Source dataset: tour_dem_extot

Europa
a1ce779e-ef36-438a-87a9-3d7a9c691dc6
GtotheG

@smierdakow zarabiaj 5 euro na godzine xD i sie dziw, ze Polacy malo wydaja na wakacjach

smierdakow

@GtotheG na pewno to główna przyczyna, ale ciekawe ile w tym też naszego narodowego kombinowania i oszczędzania gdzie się da :p

DiscoKhan

@smierdakow wpływy dawnej kultury żydowskiej, miło wiedzieć, że to całkiem nie wymiera ( ͡° ͜ʖ ͡°)

100mph

A po cholere przeplacac za nocleg jak od rana do wieczora smigam po okolicy, a nie w hotelu?

Mielonkazdzika

@100mph A ja lubie nocowac w dobrych hotelach. To nie jest tak ze "a po cholere przeplacac" placi sie za to co sie lubi.

100mph

@Mielonkazdzika a ja zjadam śniadanie i wracam na nocleg, nie widze powodu by doplacac

ColonelWalterKurtz

Nie najbardziej oszczędnym tylko najbiedniejszym XD

smierdakow

@ColonelWalterKurtz niekoniecznie, wśród biednych jeżdżą za granicę tylko bogaci, więc wydają więcej ;)

Zaloguj się aby komentować

Komisja Europejska:


Kolejny historyczny krok obywateli 🇺🇦 🇲🇩 🇬🇪 🇧🇦 w zakresie ich 🇪🇺 aspiracji.


Przyjęliśmy nasz Pakiet Rozszerzenia na rok 2023, w którym zalecamy rozpoczęcie negocjacji z Ukrainą i Mołdawią, przyznanie Gruzji statusu kraju kandydującego oraz rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych z Bośnia i Hercegowiną po osiągnięciu niezbędnego stopnia zgodności.


https://twitter.com/EU_Commission/status/1722213577493450905?t=Wv3RAE0HS-Trf6isb2fMmw&s=19


#wiadomosciswiat #ukraina #moldawia #gruzja #bosniaihercegowina #uniaeuropejska

428e53a2-8ae8-467e-a642-e1f9fe1d4c1b
sireplama

Tak dla rozszerzenia ale nie szaleńczo. Ukraina powinna mieć pewną taryfę ulgową bo (jeśli zachowa granice sprzed 2014r, po wojnie) to może być zwyczajnie potrzebna Europie, no i oderwanie jej na zawsze od Rosji to też kwestia interesów UE. Natomiast Gruzja czy Serbia? Mam wątpliwości. Mołdawię widziałbym w Unii i NATO poprzez zjednoczenie z Rumunią.

BapitanKomba

@sireplama Serbii dziś nikt nie zaprosił do rozmowy. I dobrze. Dopóki są prorosyjscy to niech się trzymają od nas z daleka.

smierdakow

@BapitanKomba Serbia jest kandydatem od dawna, jakieś postępy są, ale nie przełomowe, więc nie została wymieniona, ale raport jest


https://ec.europa.eu/commission/presscorner/detail/en/qanda_23_5628

Zaloguj się aby komentować

Komisja Europejska zaleca rozpoczęcie negocjacji w sprawie przystąpienia Ukrainy i Mołdawii do Unii Europejskiej - ogłosiła przewodnicząca KE Ursula von der Leyen podczas konferencji prasowej w Brukseli. Według niej Ukraina pomimo wojny przeprowadza głębokie reformy – "zakończono ponad 90 proc. etapów".


#wiadomosciswiat #ukraina #moldawia #gruzja #uniaeuropejska

7569d66a-236a-4513-9c49-0ecd53a6589f
LondoMollari

@smierdakow Ciekawe jak ta węgierska menda będzie to sabotować, bo jestem pewien, że nie zignoruje tematu.

kleiner_trottel

@LondoMollari Jak to jak? Obstawiam wariant nie bo nie i co mi zrobicie.

prepetum_mobile

@smierdakow fajnie by było zobaczyć tę listę etapów i czy już np. kwestie korupcji uznaje się w Ukrainie za rozwiązane.

Życzę Ukrainie żeby po wojnie weszła do UE, ale w tym momencie to by było trochę jak przygarnięcie bezdomnego z ulicy i inwestowanie w niego z nadzieją, że może kiedyś wyjdzie na prostą.

DiscoKhan

@prepetum_mobile tak szczerze to moim zdaniem jakby na Białorusi udało się Łukaszenkę obalić albo jakby zdechł i jakoś by im się udało uwolnić z wpływów rosyjskich to Polska powinna momentalnie na Białorusi bazę wojskową założyć i Białorusinów do UE brać. Tam społeczeństwo jest całkiem ogarnięte tylko syf polityczny straszny.


Pomarzyć zawsze można...

100mph

@prepetum_mobile po wojnie im to zajmie minimum dekade, wejscie bedzie sabotowane ze strony oligarchow i rosji, po drodze pewnie trafi sie parlament albo prezydent sabotujacy przystapienie do UE...

Topia

Kiedyś było trzeba wojnę światową wywołać, żeby zwasalizować kraj, a teraz wystarczy powiedzieć, że ukończył wszystkie etapy xD

Zaloguj się aby komentować

panek

K⁎⁎wa może chociaż pół akapitu a nie screen miniaturki, zachowajcie jakieś pozory że to nie jest propaganda

Zaloguj się aby komentować

Dochodzę do wniosku, że cała ta polityka klimatyczna UE, ma się skończyć tym, że wszyscy będą mieszkać w dużych miastach, bokach z w miarę dobrej jakości usługami publicznymi, jednak zminimalizowaniem niezależności. Dodatkowymi benefitami będzie zwiększenie przestrzeni dla natury, rolnictwa.


  • Utrudnianie budowy nowych domów

  • Zawyżanie cen energii

  • Utrudnienie dostępu do tanich samochodów

  • Coraz bardziej restrykcyjne przepisy dotyczące hodowli na własny użytek

  • Zakazywanie paliw stałych na wsiach


To wszystko sprowadza się do przeprowadź się do dużego miasta z naszymi usługami, wynajmij mieszkanie, do pracy autobusem i będziesz szczęśliwy.


#kpo #uniaeuropejska #polska #neuropa #polityka

LondoMollari

@Fulleks Fotowoltaika + pompy ciepla dają radę na tyle, że w miarę przyzwoicie ocieplony dom tym ogrzejesz na zero (nie licząc najbardziej chłodnych dni, a takich ostatnio jest coraz mniej). Oczywiście to duża inwestycja początkowa, więc nie dla każdego. Podobnie jest z samochodami elektrycznymi.


Reasumując - biedota będzie mieszkała pościskana w klatk... znaczy się miejskich mikroapartamentach, a niewielki procent zamożnych będzie mógł sobie mieszkać w ciszy, i jeździć wedle uznania. Dlatego jesli ktoś chce mieszkać na uboczu, to teraz jest ostatni dzwonek aby ogarniać sobie dom na wsi + w miarę dobrze go dostosować energetycznie. Za 10 lat kiedy ludzie się pobudzą ceny wywali totalnie w kosmos, i będzie to kompletnie poza zasięgiem klasy średniej.

Fulleks

@LondoMollari Dodatkowo, żeby nie uwolnić na rynek domów "do remontu" po starszych ludziach wprowadzi się konieczność spełnienia norm przy sprzedaży i będziemy mieli pustostany, albo raj dla fliperów. No chyba, że wiatr w EU się odmieni, na co raczej się nie zapowiada.

jonas

Bydło ciasno skoszarowane łatwiej kontrolować. Jakiś bunt, powstanie albo inna rebelia - cyk, odcinasz prąd i wodę, i niech się buntują na zdrowie. Największym wrogiem każdej władzy jest człowiek niezależny od rządu, który nie potrzebuje knurów w krawatach do niczego.

Basement-Chad

Nie wszędzie trzeba doszukiwać się spisku. Z punktu widzenia gospodarki ludzie mieszkający na jakichś zadupiach to tylko problem związany z gigantycznymi kosztami utrzymywania infrastruktury i transportu. Wybuduje sobie taki jeden z drugim dom w środku pola, a później domaga się od okolicznej gminy żeby mu na to pole doprowadzić asfaltową drogę, prąd, wodę, gaz, kanalizację i światłowód - oczywiście na koszt państwa. Później zaczyna nękać lokalnych rolników, bo mu brzydko obornik pachnie i ten zapach to jest zamach na jego wolność. Kupuje dwa samochody, żeby z tego pola codziennie rano całą rodziną wyjeżdżać do miasta robić korki na obwodnicy. A pieniądze za spaloną ropę zamiast do lokalnego obiegu gospodarki lecą szerokim strumieniem do kieszeni szejków z Zatoki Perskiej i niemieckich koncernów motoryzacyjnych.

Jest jeszcze druga strona medalu - większość ludzi zwyczajnie woli mieszkać w miastach, bo jest wygodniej. Nie każdy ma ochotę spędzać każdy weekend na pracy w ogrodzie i całą zimę rąbać drewno na opał. Wszystko po to żeby w ramach posiadanej wolności móc spędzać 15 godzin tygodniowo w samochodzie dojeżdżając do pracy w mieście.

Fulleks

@Basement-Chad doprowadzenie infrastruktury do domków jednorodzinnych też jest droższe niż do blokowiska. Idąc Twoim optymalizacyjnym tokiem rozumowania domki jednorodzinne też należy zlikwidować, bo to nie ekonomiczne. Idealnie, chowu klatkowego dla kur zakazać, za to wprowadzić chów klatkowy dla ludzi.


Jak rozumiem twoje rację co do wsi, regulacje szkodzą też małym i średnim miastom.

Basement-Chad

@Fulleks To co piszę, to nie są moje wymysły tylko bardzo dobrze zbadane fakty. Urbanistyka zajmuje się tym od dziesięcioleci. Domki jednorodzinne i rozlane przedmieścia są bardzo nieekonomiczne. Koszty ogrzewania, utrzymania infrastruktury i transportu są o rzędy wielkości wyższe. Do tego dochodzą koszty społeczne. I te koszty w dużym stopniu ponosi państwo, a nie właściciele domków. W USA mają z tym ogromny problem od dawna. Tam całe życie kręci się wokół samochodu.

W kraju totalitarnym dyktator by po prostu wysiedlił ludzi ze wsi i umieścił ich w blokach - tak zresztą robili nawet u nas za komuny. W wolnym kraju jedyne co może robić rząd i planisci w celu zapobiegania rozlewaniu się miast to regulacje prawne, które preferują budownictwo wielorodzinne. I nie chodzi tutaj o żadną tajną agendę która ma na celu zamknięcie ludzi w betonowych klatkach w celu ich zniewolenia. Zwykle względy ekonomiczne.

Mieszkanie na odludziu ma wbrew pozorom niewiele zalet. Mam rodzinę która się wyprowadziła do domu za miastem i widzę jak to wygląda.

Zaloguj się aby komentować