Panele ukladales od kuchni, zaczales fajnie, a co sie potem stalo?

@Arkil mordo, sorry ale optycznie trochę słabo to wyszło. Jeśli wymiar pomieszczenia akurat tak Ci się zgrał z panelami, że co 2 rząd równo wychodził to trzeba było jednego skrócić i już by się ładnie łączenia rozproszyły.

@Arkil @Arkil 8/10, jak na pierwszy raz bardzo dobrze

@Arkil tylko nie mów że odmierzales miarka

Jak pomagałem kumplowi kłaść panele to tak pomierzylismy, że na zakończeniu pierwszej linii 2 razy z rzędu źle ucięliśmy panelę (nie z tej strony) xD

Co dwie pół głowy to nie jedna

A jakim sposobem docinać skosie przy balkonie?

@Arkil no i fajrant, skończone, można opijać

@Arkil To płyty wygłuszające? jaki materiał?

Ty meblościankę rozlozyles na podłodze?

@Arkil Powodzenia w remoncie i gdy są tagi to możesz dodawać do woli i nawet będziemy Ci wdzięczni, że mamy co przeglądać.

@Arkil ale ci będą skrzypieć panele za rok xD

@Arkil ułóż kilka (nawet luzem) i zobacz, jak lepiej wyglądają.

Pamietaj, żeby przekładka byla około 1/3 długości panela. Nie zero, nie połowa - to najgorsze, co możesz zrobić

@Arkil mi jakiś malarz od dewelopera namalował napis lechia gdańsk xD

@Arkil ciekawe, kto go znajdzie pod wylewką

@Arkil na ilu śrubach to wisi 5-6? nie łatwiej było odkręcić do malowania?

A probowales zrobic zabudowe kuchni, a potem ukladac podloge i plytki na scianie?

Od razu "Łapa"... Nie można delikatniej, z uczuciem bardziej? Renia, Manuela, piękne imiona xD

@s1cobra gratuluje i czekam na parapetówkę xD

Gratulacje!

@s1cobra ja kiedyś przez głupi błąd wyleciałem z pierwszej pracy.

Dziś dziekuję sam swojej głupocie bo gdyby nie to, pewnie bym tam robił do dziś a tak uruchomiła się lawina rzeczy które w zasadzie dzialają do dziś i czerpię z tego korzyści

@Arkil ładnie wyszło

@Vilified malowanie i położenie paneli (szczególnie winyli) na równej deweloperskiej wylewce - z palcem w d.. ogarniesz.

Tak samo robienie listew i akrylowanie - to są takie rzeczy, że się nauczysz w parę chwil. Tylko zaczynaj od mniej widocznych miejsc

Montażu drzwi absolutnie nie polecam robić samemu, bo tam jest droga w jedną stronę a muszą być idealnie równo żeby dobrze i długo działały. A materiał też drogi.

Tak samo nie polecam się chwytać hydrauliki/łazienki jeśli się nie znasz, bo za duże ryzyko. Klimę też kupuj z montażem

Samemu można jeszcze poskręcać kuchnię, porobić jakieś ledy i inne duperele, cały biały montaż - to takie sprawy co to długo schodzi ale nie jest to trudne ani niczym nie grozi.

Zrób sobie przysługę i nie kupuj paneli na klik. Prędzej czy później zaczną trzeszczeć. Only vinyl.

Panele sprzedawane z montażem (jako usługa) są obłożone VATem 8%, sprzedawane jako zwykły towar już 25%. Dlatego nieraz taniej wychodzi kupić z usługą montażu.

Myślałem, że separacja z żoną i mieszkanie na pół trzeba przedzielić

Parkiet na subit klejony?

@mati3654 moze ch⁎⁎⁎wy podklad zastosowal czy cos albo zapomnial o utwardzaczu xd

Polecam doradcę. Ja miałem z hipotekabeztakemnic.pl

Nic nie płaciłem. Finalnie to bank im płaci. Policzyli zdolność, przedstawili kilka propozycji kredytów w różnych bankach, przygotowali dokumenty. Byłem na prawdę bardzo zadowolony. Jak już byłem umówiony na finalne podpisanie umowy to tak wyjaśnili, że prościej się nie dało każdy z punktów

@Vilified sprobuj, zwłaszcza tam, gdzie nie biorą za to prowizji. MBank tak mial.

Ja też zadowolony byłem z doradcy poczytaj o strategiach nadpłacania. Trochę to można traktować jak inwestycję bo generalnie nie opłaca się NIE nadpłacać gdyż koszta kredytu rozpięte w czasie są kosmiczne, a nadpłacając wygrywasz z bankiem. U mnie najlepiej wypadł pko bo co prawda nie ma skrócenia okresu kredytowania to jednak mogłem nadpłacać od początku i nie było to objęte prowizją

@Jim_Morrison w moim wypadku czynsz wyszedłby x2 do raty za hipotekę- duże mieszkania, drogie ogrzewanie

1. Fizycznie widziałeś lokale? Spotkałem się z super ofertami tylko na papierze. Jak chciało się konkret to hehe właśnie się sprzedało (pośredników j⁎⁎ać prądem) 2. Super kosztowne remonty typu dach, fundamenty, stropy etc? W połączeniu ze zjebanymi sąsiadami to może być dramat.

Jak stare są te kamienice? Jeśli przedwojenne, to oprócz konserwatora na karku, o czym tu już parę osób pisało, masz z reguły dziwaczny rozkład, będący wynikiem tego, że mieszkanie zostało kiedyś wydzielone z większego i próbowano tam wcisnąć łazienkę (bo w przedwojennych kamienicach max sanitariatów to był oddzielny WC).

No i nie napisałeś nic o otoczeniu, jeśli wygląda jak Łódź Bałuty po zbombardowaniu, nikt tam nie będzie chciał kupić nawet już odpicowanego mieszkania.

No i jeszcze nie napisałeś, w jakim to mieście, w Warszawie kupowanie mieszkań w kamienicach to trochę śliski temat, a nuż kupisz i zaraz się znajdzie 150-letni właściciel w Izraelu 😏