Zdjęcie w tle
rain

rain

Fenomen
  • 547wpisy
  • 2492komentarzy
Pytanie (głównie) do użytkowników produktów #apple : co byście brali ipada czy MacBooka Air z M1? Nie potrafię sama dokonać dobrego wyboru i potrzebuję jakiejś rady.
Do czego używam komputera: pisanie tekstów w wordzie, czytanie artykułów i książek (w formie pdf) i robienie z nich notatek, robienie prezentacji na wykłady (ale teraz już właściwie tylko w canva). No i ogólnie - do korzystania z netu.

Do czego używam ipada (mam 6 generację i właśnie mój ipad jest w serwisie i nie wiem, czy cena naprawy nie sięgnie jego wartości): jako pomocy przy wykładach - mam na nim tekst tego, co chcę powiedzieć i spoglądam na niego, gdy się z czymś gubię, jako że mam apple pencil to także do robienia notatek z książek czy artykułów. Wielką zaletą ipada jest to, że jest mały i lekki, więc jest "mobilny", a także to, że można robić na nim "odręczne" notatki, co akurat jakoś mi bardziej odpowiada niż klepanie na klawiaturze. Jeśli chodzi o wady - nigdy nie ogarnęłam gdzie są przechowywane pliki na nim. LOL. Więc zawsze mam trochę stracha, że gdzieś się zgubią. Druga sprawa - nigdy nie próbowałam pisać na nim artykułu na 40 tys. znaków, a jak pisałam jakieś notatki w wordzie to zdarzało się, że autokorekta zmieniała mi słowa na jakieś inne, a ja (jako że szybciej piszę niż czytam, XD) orientowałam się w tym dopiero po czasie i trzeba to było zmieniać.

Czego chcę od sprzętu: jako że mam komputer stacjonarny, chcę mieć coś, co będzie jak najbardziej mobilne, a zatem dość lekkie i małe. Ale - jeśli wyjeżdżam na wakacje a muszę wtedy pisać artykuł, czyli - korzystać z notatek, sprawdzać czy szukać czegoś w necie, a wreszcie pisać w wordzie, to potrzebuję czegoś, na czym będzie to łatwe do zrobienia. Np. łatwo będzie przeskakiwać między różnymi okienkami. Stąd też myślałam o MacBooku Air. Jako że jest stosunkowo mały, mogłabym go też brać na wykłady - studenci tak właśnie robią, lol XD Tylko nie ma opcji z pisaniem odręcznym. No i w zasadzie mam laptopa - ma już 10 lat i jest trochę irytująco powolny, ale jednak działa.

Ogólnie nie używam komputera do żadnych nie wiadomo jakich zastosowań, w gry grywam dość rzadko i to na stacjonarce, bo ma lepsze podzespoły i duży ekran, chcę po prostu, żeby był szybki, w przypadku rzeczy mobilnych - żeby długo trzymały na baterii. Ale też, żeby miały przynajmniej zbliżoną funkcjonalność do tej z komputera.

I nie wiem na co się zdecydować. Ipad ogólnie jest całkiem ok, ale bardziej gdy nie jest jedynym dostępnym sprzętem tak jak w sytuacji dłuższego wyjazdu. Choć kiedyś pełnił taką rolę, gdy byłam przez miesiąc zagranicą. Tylko że wtedy nie pisałam żadnego długiego tekstu. Może zresztą jeszcze nie udało mi się odkryć wszystkich dobrych cech tego rozwiązania. Jak oglądam filmiki na youtubie, to ludzie tam mówią, że np. spokojnie poradziliby sobie na studiach tylko z ipadem. Inna sprawa, że na samych tych filmikach widać, że mają też np. MacBooki.

Ogólnie chyba "najlepsze" byłoby takie rozwiązanie 2w1 - leciutki ultrabook, który w razie potrzeby można zamienić na tablet. Tylko czy w ogóle są takie dobre rozwiązania? I.. pomimo spędzenia całego "życia" na windowsie, jakoś bardziej podoba mi się oprogramowanie apple'a, nawet w wydaniu na ipada.

Bądź tu człowieku mądry i pisz wiersze.

#pytanie #ipad #macbook
Marcus_Aurelius

Mam Ipada i Maca. Gdybym miał wybrać jedną rzecz, to wziąłbym... dowolny laptop byle nie od Apple.


Żeby cokolwiek nie od Apple współgrało z Mackiem, to trzeba się dużo napracować. Za to ORYGINALNA klawiatura do iPada którą kupiłem 6 lat temu nie miała podstawowych funkcji i była BARDZO niewygodna.


Dowolny laptop>Mac>iPad w twoim przypadku moim zdaniem.


Za to dla artysty od razu poleciałbym iPada

e5aar

@rain Mam laptopa od Apple i iPada, według mnie to totalnie zależy od Twoich potrzeb, z IPada praktycznie nie korzystam, iPhone wystarcza lub wolę wziąć po prostu w łapę 14calowego macbooka. Mój brat znowu chwali sobie, ale używa do pisma odręcznego. Więc kto co woli w zależności od potrzeby.

Yossarian

Microsoft Surface Pro.


Znakomite ekrany, rysiki, klawiatury.


Nawet 4. generacja daje radę, jest dużo poleasingowych na allegro.


Bralbym minimum 16GB ram.


Ale: M1 jest kozak jeśli chodzi o baterię


https://allegro.pl/oferta/microsoft-surface-pro-7-tablet-i7-1065g7-16gb-256gb-ssd-windows-11-home-15444800335


Kupiłem w Amso dziesiątki komputerów, polecam.


A iPad musi być nowy? Do notatek ten stary naprawić i do niego M1.


Albo sprzedać iPad i kupić surface Pro jak najnowszy... Najlepszy sprzęt, jakiego używałem...

Zaloguj się aby komentować

Dziś była bardzo długa sesja. Z czego nie jestem zadowolona, bo tę samą pracę pewnie dałoby się wykonać w czasie przynajmniej 20 minut krótszym. Robię chyba za długie przerwy: 2-2.5 minuty, ale wydaje mi się, że przy krótszej nie mogłabym w kolejnej serii zrobić takiej samej liczby powtórzeń. Chyba to sprawa totalnie indywidualna, ale jakie Wy robicie przerwy między seriami przy ciężkim treningu?
Z dodatków: w zasadzie tylko drobne 2.5 kg w leg press i 4 kg w suitcase walk oraz 2 powtórzenia w serii w unoszeniu nóg. Ale - żeby nie było, że ze mnie taki "kot" - to nie są unoszenia w pełnym zwisie, a w podparciu łokci. Wiecie pewnie co mam na myśli. Ale spróbuję iść w stronę pełnego zwisu, bo żeby progresować w tej wersji, którą teraz robię trzeba by pewnie robić dzikie liczby powtórzeń.
Wszystkie pozostałe ćwiczenia zostały jak były poprzednio. I tak jest ciężko.
Będę mieć teraz niemal 2 tygodnie przerwy od siłowni bo wyjeżdżam (żegnajcie gainsy), ale będę ćwiczyć bez ciężarów, więc spodziewajcie się dalszego spamu. XD Może nawet wpadnie jakiś rower, jeśli tylko ten mój okaże się sprawny i pogoda nie będzie tak niekorzystna jak jest teraz.
#trening #silownia
8f6341ea-3f63-4e08-8b24-8dd290fa65eb
bartek555

ja robie ok 2 min na mniejsze partie i nawet 5 min na duze grupy miesniowe, duze obciazenia, typu wyciskanie, martwy, itp. a jak czasem musze przyspieszyc to lacze w superserie i skracam sporo czas treningu, ale tylko w wyjatkowych sytuacjahc (o ile nie bylo tak w planie)

e5aar

@rain to jeszcze ja sie wypowiem w sprawie przerw, bo robilem odpowiedni research.

Przede wszystkim wazny jest cel cwiczen. Czy to hipertrofia, sila czy ogolna kondycja. W przypadku tej ostatniej, mozemy robic bardzo krotkie przerwy.

Typowo silowo, mem, ze powerlifterzy biora ze soba poduszke i kołdrę na trening nie sa z dupy Wtedy chcesz robic przerwy, zeby byc w pełni wypoczetym, a niektorzy robia po 10 minut i wiecej.

Co do samej hipertrofii w badaniach nie widac korzysci w przerwach powyzej 2-3 minut.

Kolenym aspektem jest wlasne poczucie zmeczenia, i jak inni napisali, ja zazwyczaj robie 2 minuty, na wieksze partie, szczegolnie nogi - 3 minuty lub więcej.

Koncowo wchodzi tez element ile czasu masz na trening i tak mozesz robic przerwy 1 minutowe lub 90 sekund. Tak teoretycznie beda slabsze efekty, ale mowimy tutaj o roznicach niemal marginalnych, wiec lepiej zrobic trening z krotszymi przerwami niz nie robic w ogole

TL/DR: Dopoki nie cwiczysz na kondycje, nie ma czegos takiego jak "za dlugie" przerwy w treningu hieprtroficznym czy silowym.

Pan_Buk

@rain Widzę, że ćwiczysz zupełnie inne partie mięśni, więc nie słuchaj mnie.

Ja kiedy ćwiczę to mam chyba jakieś ADHD bo nie mogę usiedzieć i odpocząć, co jest dobre dla przyrostu mięśni. Nosi mnie, więc żeby dać mięśniowi odpocząć robię ćwiczenie na inne partie mięśni na innym urządzeniu. Staram się, aby była przynajmniej minuta odpoczynku, ale w praktyce dotykam palcami szyi i patrzę czy tętno się trochę uspokoiło, jak tak to ćwiczę dalej. Kompletne wariactwo, ale nie umiem się powstrzymać.

Przed treningiem piję mocną kawę z ekspresu i porcję kreatyny. Może to mnie tak spiduje.

Zaloguj się aby komentować

Mam ipada 6 z 2019 roku. Ostatnio zaczęłam go bardziej intensywnie używać do robienia notatek odręcznych z użyciem Apple pencil. I mam problem. Używałam wbudowanej apki do notatek, ale przy dłuższej pracy (około godziny) ipad zaczyna się nagrzewać, zaś po jakimś czasie notatka się zamyka i okazuje się, że parę ostatnich linijek tekstu zniknęło.
Co może być przyczyną tego problemu?
Podobnie miałam wczoraj z apką Nebo, ale tam w ogóle nawet nie da się otworzyć zrobionej notatki.
Zawsze notowałam po prostu na papierze, ale pomyślałam, że skoro mam ipada to może żeby nie generować kilogramów papieru, tylko wszystko notować na nim i mieć to w jednym miejscu. Ale teraz boję się, że takie przypadki jak pisałam tylko sprawią, że się napracuję i stracę efekty tej pracy.
Co można zrobić z opisanym problemem? Są jakieś bardziej stabilne apki do odręcznych notatek na ios? Z góry dziękuję za odpowiedź!
#apple #ios #ipad #pytanie
L4RU55O

Jeżeli wbudowana apka nie działa to ja wiem co jest. Masz starego iPada i Apple daje ci do zrozumienia że trzeba kupić nowego.

Zaloguj się aby komentować

Trochę "wymęczony" trening. Udało się dodać powtórzeń w paru ćwiczeniach (jak np. arnoldki - wszystkie serie poszły na 12 nie zaś 2 na 10 i 2 na 12 powtórzeń, albo 2 powtórzenia w serii w lat pulldown i wyprostach na ławce) i trochę kilogramów. 4 kg w lat pulldown, 5 kg w landmine press, 2 x 1 kg w reverse fly, ale wszystko to szło tak ciężko, że nie wiem. Wczoraj jakoś miałam więcej "energii", dzisiaj zaś trzeba było bardzo używać silnej woli. No i nie wszystkie powtórzenia były dobre, ostatnie 2-3 to bywały takie "półpowtórzenia", żeby tylko choć trochę jeszcze z siebie wycisnąć.
#silownia @trening
b0393884-19fd-4153-b8f8-db405af1241f
Tylko-Seweryn

@rain podziwiam za wytrwałość

tyci_koks

@rain jak robię treningi dzień po dniu to nawet nie liczę, że cokolwiek pójdzie w górę (czy to powtórzenia, czy obciążenie). Ciśniesz niesamowicie

pluszowy_zergling

Chciałbym za kilka lat się z wami Hejtokoksiary @rain i @tyci_koks spotkać na Hejtopiwie D

Zaloguj się aby komentować

Trening zrobiony chyba dobrze. We wszystkich ćwiczeniach coś poszło w górę: powtórzenia (jak w leg press i unoszeniu nóg: +2), albo kilogramy: +5 w odwodzicielach, zakrokach i trzech z sześciu serii MC (już na poprzednim treningu były 3 serie x 10 x 60 kg, ale też 3 serie x 10 x 50 kg, dziś wszystkie już były po 60kg). Jak widać co i rusz zmieniam drugie ćwiczenie na brzuch. Dziś był suitcase walk i +3 kg w stosunku do ostatniego razu jak robiłam te ćwiczenie.
Mam problem z odciskami na dłoniach. Bolą i przeszkadzają, bo są całkiem duże, niczym u jakiegoś kamieniarza czy górnika. Macie może jakieś tipy jak sobie poradzić z nimi? Będę wdzięczna.
#silownia #trening
76c70ed5-3fd7-4746-b9d6-6ee2ff959058
nobodys

@rain Ja polecam mieć w poważaniu co inni mogą sobie pomyśleć i ćwiczyć w rękawiczkach

Opornik

@rain @tyci_koks a propos dłoni, naprawdę tak wam to przeszkadza?

Uwielbiam kobietki, jesteście super, ale swoje lata mam, i wy naprawdę czasami lubicie wymyślać problemy z d.


@nobodys Ja na fitness nie chodzę, to jest jakieś passe, rękawiczek używać?

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

Macie może jakieś tipy jak sobie poradzić z nimi?


@rain zakumplować się z nimi. Za kilka lat przestaniesz zwracać na nie uwagę xD rękawiczki lub paski do dźwigania. obie opcje mają swoje minusy, ale jednak powinny trochę chronić dłonie przed odciskami. Ja bym wybrał paski, bo ogólnie warto jest je mieć, gdy powoli siła chwytu nie nadąża za siłą reszty mięśni, np. w martwym.

Zaloguj się aby komentować

Wyszła zapowiedź nowego Kingdom Come: Deliverance. Ktoś z Was czeka na tę grę?
#gry #grypc
https://www.youtube.com/watch?v=wMZFM6JC47Q
superhero

@rain historia ok, detale środowiskowe wierne z realiami epoki - ok. pozostałe aspekty gry - wulgaryzm opisujący walkę na miecze, wulgaryzm opisujący inteligencję deweloperów którzy to wprowadzili, wulgaryzm oceniający osobę która zatwierdziła to do produkcji. jeden z ważniejszych statów w grze podnosi zbieranie kwiatków - usunąłem po 10 godzinach gry, nawet konsola nie pomogła.

jak ktoś chce na miecze się bić to polecam nintendo sports

Giban

@rain Nie ukrywam, że jedynka mi porządnie wyczochrała mosznę

keborgan

@rain Nareszcie. Myślałem, że się nie doczekam. Ile to godzin spędziło się na laniu kmięciów po mordach...

Zaloguj się aby komentować

Leniwa niedziela. Trochę mi dziś nie wyszło z ćwiczeniami. Zaczęło się od tego, że zamiast wsadzić na sztangę 37.5 kg w wyciskaniu na skosie, w pierwszej serii miałam tylko 35kg. Ale potem dołożyłam ciężar i ostatecznie wszystkie serie z bólem i walką o życie poszły na 8 powtórzeń. Więc ciut lepiej.
Potem z "przyczyn niezależnych" zamieniłam wiosłowanie na maszynie na wiosłowanie hantlem. Tu było 2.5 kg więcej niż ostatnim razem (nie pamiętam kiedy) robiłam te ćwiczenie. Najgorzej poszło z superserią na bicepsy i tricepsy. W tricach musiałam odjąć po 2 powtórzenia, a w bicepsach 1-2 z serii. Po prostu ostatni raz ten trening robiłam chyba tydzień temu i już słabsze efekty.
Zamiast wznosów bokiem tym razem zrobiłam wznosy przodem, chyba w ogóle pierwszy raz. Może trzeba było zresztą wziąć nieco większy ciężar, ale to następnym razem. I tak to wszystko wyszło.
#trening #silownia
6b0bee06-2e40-4cd4-9a74-ef49c087b17f
tyci_koks

@rain ja lubię robić kombo na barki - przód i od razu do boku. Pompuje bareczki idealnie - polecam

Zaloguj się aby komentować

Po poprzednim treningu nóg, który był w poniedziałek miałam zakwasy praktycznie do czwartku. Czy można więc uznać go za dobry? Dziś wróciłam do rutynowych ćwiczeń (więc żadnych przysiadów XD). Jako że przerwa między ćwiczeniem nóg wyniosła aż 6 dni, już z początku było trochę ciężej. Ostatni raz jak brałam 167 kg na suwnicy, były jakieś lżejsze. Dodałam dziś: 2.5 kg w odwodzicielach, 5 kg w bułgarach i w MC. Z tym że tutaj tylko w pierwszych 3 seriach. 60 kg to mój ciężar ciała, więc trochę podnoszenie tyle na sztandze mnie zmechaciło. Kolejne 3 serie (żeby jednak było łącznie 6) poszły na 50 kg. Bo już weszło zmęczenie. No i russian twisty (nie sit upy, ale nie chciało mi się zmieniać w apce) - przedtem było bardzo lajtowo 6 kg x 10 powtórzeń, dziś 10 kg na 20 powtórzeń. I można zaczynać weekend.
Myślę nad modyfikacją planu treningowego, by był bardziej wszechstronny. Dla mnie trening siłowy jest po prostu pójściem po linii najmniejszego oporu, a co właściwie się uzyskuje w jego wyniku - tylko siłę (ale umówmy się, nie pracuję w kopalni czy hucie) i wygląd ciała. A przecież siła to jeszcze nie wszystko. Przydało by się rozwijać (albo próbować powstrzymać degradację idącą z wiekiem) też inne właściwości motoryczne, np. elastyczność, wytrzymałość itd. Pewnie tylko będę sobie tak rozmyślać nad tym tematem i nie podejmę w końcu żadnych działań, ale może jednak coś się z tego wykluje. Zobaczymy.
#silownia #trening
96f8c6d4-d379-4394-ad1c-d3379b6338b0
tyci_koks

@rain ja właśnie na początku tego roku stwierdziłam, że nic już nie wycisnę z mojego ciała - jeżeli chodzi o siłę Wiadomo, walczę, ćwiczę, przerzucam tony żelastwa, trzymam ciężary. Ale też kombinuję z ćwiczeniami, rozciągam się. Do tego wróciłam do biegania.


Najtrudniejszy pierwszy krok - zrób jak ja, zapisz się na najbardziej abstrakcyjne zajęcia. W moim przypadku szkoła cyrkowa i aerial silks xD btw. jestem tam najstarsza i czuję się jak słoń w składzie porcelany! Ale jest zajebiście Nie byłam świadoma, że moje ciało potrafi takie rzeczy.

Zaloguj się aby komentować

Wczoraj spamu treningowego nie było, bo musiałam iść do pracy. XD Ale dzisiaj będzie. Trochę doszło: 2 powtórzenia w serii w lat pulldown i unoszeniu bokiem. Po 2 powtórzenia też doszły w arnoldkach, ale tylko w dwóch pierwszych seriach, potem nie dałam rady. Zamiast wyciskania na skosie dodatnim zrobiłam dziś landmine press i tu było o 5 kg więcej niż poprzednim razem, podobnie 5 kg więcej w wiosłowaniu na maszynie. Reszta bez zmian.
Mam straszne zakwasy po treningu z poniedziałku. Szczególnie na dwugłowych uda. Ale może się jeszcze dziś uspokoją.
#trening #silownia
bd09a756-1701-4e59-bbed-9bfb38717b64
pluszowy_zergling

ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ <= a nie taki ?

Zaloguj się aby komentować

Dzisiejszego ranka większość rzeczy poszła nie tak, jak powinna. Jak tylko weszłam na siłownię okazało się, że suwnica jest zajęta, więc musiałam zrobić przysiady. LOL. No i te moje 167 kg na 10 powtórzeń na suwnicy znalazło swoje przełożenie na 50 kg w przysiadzie na 8 powtórzeń. XD Różnica robi wrażenie i właściwie to jest dla mnie mało zrozumiała, bo skoro potrafię nogami na leg press odepchnąć 167 kg od siebie, to czemu mam trudność z odepchnięciem od ziemi w przysiadzie 50kg obciążenia i swoich 60 kg wagi? Przecież to o wiele mniej.
Potem jeszcze to, że jakaś dziewczyna chciała zrobić wyprosty na ławce (to ta sama podła baba, która mi zajęła suwnicę XD) sprawiło, że musiałam się spiąć i zrobić 4 serie po 12 powtórzeń (o 2 więcej niż ostatnio) w ekspresowym tempie. A potem jakiś gość dalej okupował ławkę rzymską, której padów wygodnie mi się używa przy bułgarach. Więc zamiast nich były zakroki. LOL
#trening #silownia

A potem jeszcze przyszedł ów mój "crush" i nawet jak już wyczułam dobry moment, żeby powiedzieć mu "cześć", to albo nie usłyszał, albo nie chciał słyszeć. Eh, problemy niczym gimnazjalistka. A przecież jestem tak stara, że jeszcze gimnazjów nie było. No nic - ogarnij się dziewczyno, bo będziesz znowu miesiącami "wzdychać" do kogoś, kto ma cię totalnie gdzieś.
#zalesie
cbb7c353-b4e4-48ad-9010-818c2dc6c461
e5aar

@rain zakladajac ze mowisz o jakiejs pionowej suwnicy Ala maszyna Smith, to wnika to z potrzeby stabilizacji ciała. Jak ciało czuje ze jest niestabilne ogranicza moc jaka może wyprowdukowac (z czystego bezpieczeństwa). Stad pod względem czystej hipertrofii każde ćwiczenie gdzie są problemy ze stabilnością jest mniej efektywne.

SciBearMonky

@rain zawsze na wolnych ciężarach jest ciężej bo musisz trzymać balans i pracuje dużo więcej mięśni. Efekty też są lepsze.

Pajra

No i na wolnych ciężarach musisz dodać też swoją masę pomniejszoną o masę nóg

Zaloguj się aby komentować

Ćwiczone Udało się zrobić 4 serie wyciskania po 7 powtórzeń (przedtem było po 6), dodać 5 kg w wiosłowaniu (i po 2 powtórzenia w serii), zrobić uginanie na biceps z linką na 10-10-9 powtórzeń (poprzednio było 8-9-9) i dodać po 2 powtórzenia w tricepsach. Reszta bez zmian, choć rozpiętki z linkami bardzo mnie zmechaciły w ostatniej serii.
Ale wyniki to tam..
#trening #silownia

@DiscoKhan @Lubiepatrzec - oczekuję od Panów wylewnych gratulacji, albowiem dziś w przypływie "szaleńczej odwagi" odezwałam się do tego faceta, który mi się podoba. Tj. poprosiłam go (rozmawiali sobie obok z takim jednym koksem) o spotowanie przy wyciskaniu na klatę (bo przecież nie ma nic bardziej seksownego niż kobieta próbująca nie zginąć pod sztangą XD). No i oczywiście to naprawdę bardzo miły i sympatyczny człowiek. Więc nawet zamieniliśmy ze sobą może z 3-4 zdania.
Ale wydaje mi się, że "my mission is done here", zaś mój wspaniały sukces ma bardzo słodko-gorzki posmak. No bo nic za nim nie poszło (tj. dalej nawet nie wiem, jak ten człowiek ma na imię), zaś między tym facetem i tym koksem ewidentnie rozwija się "bromance" XD Bo ów mój "crush" w przerwach między ćwiczeniami niemal biegł żeby pogadać sobie z tym koksem. (to nie jest tak, że chcę obrażać tego człowieka tak go nazywając, ale po prostu - jest bardzo dopakowany i wygląda na takiego "koksa", a skoro nie wiem jak się nazywa, to też nie wiem, jak o nim mówić) W każdym razie - skoro już się zakumplowali, to chyba nie ma tu czego szukać, bo raczej w żaden sposób się nie wcisnę "między wódkę a zakąskę". Szkoda, bo tak rzadko w ogóle poznaję nowych ludzi i jeszcze rzadziej ktoś w ogóle mi się podoba. Tym niemniej - dalej oczekuję gratulacji za mój wspaniały wyczyn.
A może jakieś rady? Oczywiście najmądrzejsza brzmiałaby - teraz już naprawdę możesz dać sobie siana dziewczyno.
2ed8e62a-1482-4662-ad31-1c4df2138784
Lubiepatrzec

@rain bardzo Ci gratuluję, bo zrobiłaś dużo więcej niż przypuszczałem. Byłem pewny, że nie odezwiesz się do niego a Ty nie dość, że zagadałaś to jeszcze zamieniłaś kilka zdań. Ale tego mało! Poprosiłaś go o pomoc czyli rozegralaś to po mistrzowsku, bo my - mężczyźni uwielbiamy pomagać i otaczać troską kobiety. To już jest coś więcej! Serio, plan doskonale zrealizowany i teraz trzeba to umiejętnie "grzać".

O koksa się nie martw. Bromance nie zagraża kobietom, bo jest platoniczny i tam idzie o fascynację czysto sportową. Może kolega potrzebował też oddechu, po rozmowie z Tobą i gadał z facetem co jest "bezpieczną opcją". Daj mu chwilę, niech się oswoi z nową sytuacją ale nie daj mu o sobie zapomnieć.

Zuch dziewczyna!

moll

@rain zawsze możesz się zakumplować i mieć ziomków z siłowni

tyci_koks

@rain Twoja dyscyplina jest dla mnie bardzo motywująca! Ale niestety utrzymanie tak intensywnych treningów na siłowni jest poza skalą mojej mocy


Super, że zrobiłaś pierwszy krok. Ten jest najtrudniejszy! Teraz będziecie sobie mówić cześć, asekurować się itd.

Zaloguj się aby komentować

Główny wniosek, jaki wyciągnęłam z dzisiejszego treningu jest następujący: apki oszukujom. I to bardzo. No bo wyszło mi dziś 31 ton przerzuconego żelastwa. Poprzednim razem było to 35 ton, z tym, że poprzednio robiłam spięcia brzucha bez jakiegokolwiek obciążenia, dziś zaś wzięłam jednego lekkiego kettla, żeby nie było że tak tylko sobie się spinam Więc postanowiłam policzyć ile faktycznie podniosłam dziś łącznie kilogramów. I wyszło... 22 540 kg. Nie wiem naprawdę jak apka wylicza sobie ten tonaż treningowy, że są takie różnice. Oczywiście nie liczyłam unoszenia nóg, no bo jak tu ocenić ile to kg obciążenia?
Jeśli chodzi o progres w samych ćwiczeniach - wróciłam do osiągniętych jeszcze przed świętami 167 kg na 10 powtórzeń w suwnicy, reszta ćwiczeń bez zmian.
#trening #silownia
85c69352-cc26-4662-9042-97274fc563af
pluszowy_zergling

Powolutku do przodu Zobaczymy, co będzie za hmm... 52 tygodnie

Zaloguj się aby komentować

Jak to jest, że w amerykańskich autach pojawiały się fotele, które można by sobie równie dobrze ustawić w domu i nikt by nie zauważył różnicy? Na foto Chrysler New Yorker Fifth Avenue Edition, produkowany w latach 80.
#samochody #ciekawostki
544bc1fc-142c-4b5d-aecf-9e870b6435a0
tankowiec_lotus

@rain jak masz jechać na Boże Narodzenie z Rhode Island do San Francisco to w klasycznym fotelu szlag by trafił ciebie i twój kręgosłup

Mikel

@rain Kiedyś poluzowała mi się śruba mocująca fotel do podłogi. Wtedy zrozumiałem jak dużo daje trzymanie boczne i kubełkowa forma fotelu. Uczucie fruwania na lewo i prawo nie jest niczym przyjemnym kiedy pędzisz z dużą prędkością w zakręcie


Jeżeli mielibyśmy autostrady proste jak drut a kierownica to uchwyt do trzymania żeby jechać prosto wtedy takie fotele miały sens.

Jesteśmy jednak w europie gdzie drogi nie są proste a pełne wiraży. Wolę więc nasze europejskie fotele które dają komfort że całe ciało nie lata na boki kiedy wchodzisz w zakręt.


No chyba że Ci się dupa nie mieści w fotel i boczki Cię gniotą. Ale nie wieszałbym wtedy psów na to że amerykańskie fotele są wygodniejsze bo problem leży gdzie indziej ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Not good, not bad. Tak można określić dzisiejszy trening. Musiałam dziś zmienić maszyny do: lat pulldown i wiosłowania. Bo te, których używam zwykle były zajęte. Ale i tak udało się dodać po 2.5 kg w tych ćwiczeniach. Wyciskanie na ławce dziś było ze sztangą i też dodałam 2.5 kg. Co przełożyło się na spadek o 1 powtórzenie w serii. Czy już wspominałam, że to moje najsłabsze ćwiczenie? W reverse fly hantle większe o kilogram niż ostatnio, ale też 12 powtórzeń. No i wyprosty na ławce rzymskiej - też + 2.5 kg.
Reszta bez zmian. W unoszeniu bokiem dalej ośmiokilogramowe hantle są dla mnie nieco za ciężkie, więc nie spodziewam się w najbliższym czasie jakichś postępów. Teraz będą dwa dni zasłużonej przerwy, zaś w sobotę wjadą nogi.
#trening #silownia
3e251a30-53fc-4d77-8732-48df39973455
tyci_koks

@rain 8kg na barki to przecież sporo

Ale zainspirowałaś mnie i aż zachciało mi się wyprosty na ławce rzymskiej porobić xD

Chyba wleci trening wieczorową porą.

rain

@tyci_koks tylko uważaj - to bardzo kontuzjogenne ćwiczenie. Dziś stłukłam sobie palec kładąc hantel przy ławce. XD Ale już nie boli.

tyci_koks

@rain dziękuję za wskazówki!

e5aar

@rain No i eleganckie progresywne przeladowanie. Jak dorzucasz ciężar, to zawsze zrobisz mniej potworzen to normalne. Dam nawet przyklad z mojego treningu. W przysiadach na poprzednim treningu zrobilem 4 serie, po 10 powtórzeń. Ok, zwiekszamy ciężar o te 5 kg. I tak wczoraj juz zrobiłem 4x8 z czego jestem mega zadowolony. Czy moglem zrobic 4x9? Byc moze, byloby ciezko, nieczysto, ale tak. Jednak specjalnie nie chciałem. Bo w ten sposob na kolejnym treningu plan jest zrobic 9,9,8,8 - progres. Potem 9,9,9,9. Znowu progres. Nastepnie 10,10,9,9 i w tym kolejnym trenignu albo sprobouje zamknac 10x4 lub juz od razu zwieksze ciezar o 5. Jednak, gdy jestem na granicy to wtedy widac to w powtorzeniach - zazwyczaj idzie 10,9,8,7.

Dodatkowo jak przeforsuje po zwieszeniu ciezaru do upadku za kazdym razem, to wtedy w wiekszosci przypadkow cierpi na tym kolejne cwiczenie, gdzie nie jestem juz w stanie powtorzyc efektu sprzed tygodnia.

Powodzenia i cisnij dalej.

rain

@Lubiepatrzec dziś nie, albo za wcześnie wyszłam. Wczoraj się bardzo kręcił w okolicy, ale doopa wołowa ze mnie. Ale w końcu mi się uda!

Lubiepatrzec

@rain też bym nie zagadał ale wierzę, że się przełamiesz i padnie "cześć" a potem to już z górki

Może on też się krępuje i tylko czeka na sygnał?

Zaloguj się aby komentować

Zakwasy, zakwasy i zakwasy. Po poprzednim treningu nóg rzecz jasna. Bolą mnie dwugłowe uda i pośladkowe średnie Nie ma to jak wrócić do treningów po parudniowej przerwie. No ale coś się dziś i tak udało dorzucić: 5 kg w leg press (ale przypominam, że byłam już na poziomie 167 kg), w odwodzicielach i martwym ciągu. Zabawne - poprzednim razem, jak na sztandze miałam 50 kg to wydawało mi się, że mogę tak sobie dźwigać ją cały dzień. Dziś było 5kg więcej i już mnie zmechaciło. Z małych dodatków: po 5 powtórzeń brzuszków w serii więcej. Reszta tak samo jak poprzednio.
#trening #silownia
1f65fcd3-91ff-4b57-a3a5-c34293c2eb1b
Opornik

@rain 


 pośladkowe średnie 

czyli dupcepsy

rain

@Opornik dupocepsy to pośladkowe wielkie, nie przypadkiem nazywają się musculus gluteus maximus. To prawie jak nazwisko jakiegoś rzymskiego cesarza.

Zaloguj się aby komentować

Następna