Cóż za przypadek, że Tuwim już na drugim miejscu ich stawiał:

https://youtu.be/EdmZYu9Lths

Wchodzenie w dyskusję ze związkowcami (!)... Górniczymi związkowcami(!!)... Górniczymi związkowcami na Twitterze (!!!)... To sprowadzanie się do poziomu szamba

Klasycznie.

Dobrze że rozbudowałem PV i jestem jeszcze 9 lat na starych zasadach.

Aktualnie mam 4,7MWh do odebrania z sieci.

Tylko ze najgorsze w tym wszystkim jest to ze jak nie pobierasz pradu to i tak płacisz rachunek

@Acrivec podzielisz się formułą excela? Bez danych, tylko opisy krotek, ew formuły

Jaki stary klekot

@orzeszty Akurat w '89 dość sensownym posunięciem było trzymanie nowowyrwanej na wolność nacji na dystans i obserwacja co zrobią. Dopóki się nie upewnisz, że nie popadną w anarchię ani dyktaturę, a władza będzie stabilna to raczej nie chcesz, żeby mieli za dużo wpływów i możliwości. Wiadomo, boli kiedy mowa o nas, ale nie można się czepiać, że ktoś zadbał w pierwszej kolejności o własne bezpieczeństwo. Zwłaszcza że w perspektywie kilku(nastu) następnych lat możemy być po tamtej stronie, a w naszych dawnych butach stanie Ukraina i/lub Białoruś.

Poza tym, może mi coś umknęło, ale jak ze stenogramu z '89 wynika 30 lat hamowania i zwalczania? Równie dobrze podejście mogło się zmienić już po kilka latach, a potem brak elektrowni był już wyłącznie winą nieudolnych władz lokalnych. C⁎⁎j wi. Non sequitur.

@arteczek wydaje mi się, że Norwegia ma na to całkiem sprytny plan, budują nowe i przebudowują obecne hydroelektrownie tak aby magaznować w nich jeszcze więcej energii. Sporo z tej energii pochodzi właśnie z duńskich farm wiatrowych. Do tego sama Norwegia planuje wybudować dość duże, własne farmy wiatrowe na morzu. Zatem kupując udziały w Ørsted Norwedzy nie tylko zabezpieczają sobie dostawy taniego prądu do elektrowni szczytowo-pompowych ale również mogą zdobyć niezbędny know-how do budowy własnych turbin na morzu.

Będzie jak z Siłą Syberii - Chiny dadzą kredyty, gazociąg będą budować chińskie firmy chińskimi pracownikami, na koniec ruZZkie będą sprzedawać gaz poniżej ceny.

Doskonaly przyklad prywatyzacji zyskow i uspoleczniania strat.

Drogi gadzet, montowany ku uciesze ekoszurów, za pieniadze podatnikow dla zysku korporacji.

Eletrownie wiatrowe nie maja sensu, ich koszt ekologiczny jest 10-20 krotnie wyzszy, od kosztu elektrowni jadrowej.

Finansowo, teoretycznie farmy wiatrowe wychodza korzystniej, ich budowa na lądzie jest 3 krotnia a offshore 2 krotnie tansza, przeliczajac to na 1kWh pradu, jednak EJ daje gwarancje produkcji pradu na stalym poziomie, maja znacznie wyzsza gestosc energetyczna wzgledem obszaru jaki zajmuja.