Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem

🎁 4. edycja #rozdajo na #ksiazki pod patronatem #kzp! 📘

Weź udział

Dziś pykło 13 godzin w trasie. Plecy i ramiona wysiadają. O głowie nie wspomnę, bo ruch jak w Rzymie i w większości musiałam być na pełnym skupieniu.

Jutro kolejna podróż, tym razem tylko 8 godzin.

Potrzebuje ojojania i streszczenia hejto z dwóch ostatnich dni xd

#grudniowagorączka #pracbaza

Half_NEET_Half_Amazing

ostatnio zrobiłem 400km na strzała i już mnie dupsko bolało

Byk

520km dziś zrobiłem, ale w dwóch turach. Od czasu pracy na kurierce już tak nie lubie jeździć jak kiedyś

Fakt, ruch przedświąteczny już na pełnej, bo w zeszłym tygodniu robiłem dokładnie tą samą trasę w podobnych porach i było zdecydowanie luźniej, szczególnie na samej trasie. Warszawa-Krynki-Warszawa

60014ae7-3bf2-43db-81b8-c8bea3147016
A_a

@Kari28 dzisiaj w sumie zrobilem 600km, „rekreacyjnie” ale wszystko ponizej 1k km nie robi na mnie wrażenia xd

Zaloguj się aby komentować

Zarieln

@wonsz pseudo-satyryczne konto na Linkedin, w stylu tych wszystkich AS Bytom, ale teraz nagle pół internetu będzie kręcić imbę, bo auto nie ma skrupułów w pogoni za viralem.

6e5a1bce-f906-4abd-9c66-519a3afce95f

Zaloguj się aby komentować

konto_na_wykop_pl

Czym tak ładnie pstryknąłeś?

Zaloguj się aby komentować

l100e

Dziś właśnie myślałem o takim właśnie obiadzie. Damn.

Budo

@cebulaZrosolu a koperek, albo pietruszka na zimnioki? Smacznego!

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Odkrywanie emocji


Jeszcze przed związkiem, ówczesna niedoszła była powiedziała mi słowa „ty jesteś jak robot, nie masz emocji”.

W sumie coś by w tym było. Mało czułem, nie potrzebowałem tego, działałem automatycznie, nieświadomy uczuć czy emocji. Dziś wiem, że to gruba nieprawda, że nie mam emocji. Mam, silne, nawet potrafię je wywoływać, ale uczę się ich integracji w dniu codziennym.


Etap „ślepca” emocjonalnego określiłbym jako życie w jakimś stopniu na autopilocie. Robiłem co chciałem, żyłem jak chciałem, ale także unikałem szans czy wręcz torpedowałem swoje możliwości. Niby wybierałem dobrze dla siebie, w tamtym momencie, ale było to sterowane schematami z przeszłości, głównie strachem przed nieznanym, zwykłym brakiem zaufania do siebie i innych.


W trakcie związku niby coś tam wspólnie uczyliśmy się na tematy psychologiczne, jednak nie było łatwo. Zamiast pola do otwarcia się, poznania siebie, rozwoju, otrzymałem emocjonalną roller coaster kolejkę górską.
Zamknąłem się w sobie, musiałem. Tylko ten sposób znałem i niby-działał. Po dwóch latach powiedziałem basta, ale nie byłem w stanie utrzymać swojego zdania. Nie naciskała, po prostu podobne huśtawki emocjonalne poznałem już w domu, nie było to coś tak strasznego jak dla osoby nieznającej takich działań. No, to skoro znam to, to przecież tak źle nie jest, nie? Błąd. Przez kolejny rok pożerało mnie poczucie winy, w jakie wpędziłem się sam, patrząc jak ona przy pierwszym rozstaniu zalewa się łzami. Wiecie, koń na białym rycerzu, kobieta nie może płakać, a jak płacze to twoja wina i musisz ją ratować.
Po łącznie trzech latach to ona powiedziała „koniec”. Mnie już w sumie było wszystko jedno, jedyne co pamiętam z wtedy to strach. Na sygnał SMS-a podskakiwałem wewnętrznie. Po dwóch latach (2020/2021) byłem już mniej więcej sobą, ale za to zaczęło się srać w pracy (wyczuwałem, że mnie wyrzucą na 1,5 roku przed zarządcami).
W tamtym momencie już coś tych emocji miałem liźnięte. Niestety niewystarczająco.


Nigdy nie umiałem ukrywać negatywnych emocji, choć powstrzymywałem się od reagowania zgodnie z nimi. Jakbym miał to do czegoś porównywać, to chyba do jednoczesnego wciśnięcia hamulca i gazu w podłogę oraz zaciągnięciu ręcznego, gdy samochód jest na biegu. Wewnątrz zawsze się kotłowało, wystarczyła iskierka, co było widać, ale na zewnątrz nie było innej reakcji. Kilka razy w życiu dałem sobie możliwość na złość, ale to było na pewno mniej niż pięć sytuacji. Dominowała relaksacja mięśni twarzy, wzrok mówiący „nie przetrwasz tego, głupcze”

Dużo lepiej w realizacji wychodziła mi wojna podjazdowa, gdzie trzeba coś zaplanować. Na przykład na studiach udupiłem z jednego przedmiotu swoją podgrupę jak mi zaszli za skórę. Za powtarzanie płaciłem z przyjemnością :3


A teraz, gdy grzebię sobie na terapii w głowie, jest smutno, straszno, a przy znalezieniu przyczyny już przyjemniej.
Z czego wziął się brak przyzwolenia na wyrażanie i odczuwanie emocji? To wyjdzie w następnych odcinkach


#refleksjemacgajstra #psychologia #refleksje #samorozwoj #emocje #zycie #doswiadczenia #psychoterapia

3zet

@macgajster łopanie, to są lata nauki. Jakbym miał się do czegoś porównać to do tak zniszczonego koca że wyciąłem z niego to co się nadawało i przyozdobiłem tym kompletnie nowy.

AdelbertVonBimberstein

@macgajster mam trochę inne podejście: nie mówię, że lepsze- ale inne.

Miałem dużo takiego emocjonalnego nic- zero, przeplatane z wybuchami od czasu do czasu i doszedłem do wniosku, że to pierwsze to nie jest część mnie- mojego psyche- i się okazało, że to niski testosteron, a wybuchy? Trochę jestem cholerykiem ale odkąd mam estradiol pod kontrolą to potrafię to opanować i wiem kiedy to jestem "ja" a kiedy hormony.

I ta wiedza prowadzi mnie ku kontroli.

Fafalala

Ha! Pamiętam ten moment olśnienia u mnie, kiedy zdałam sobie sprawę dlaczego tak krępuje swoje emocje. To jest game changer.

Uwielbiam czytać tego typy wpisy, zawsze gdzieś tam, chociażby w jednym zdaniu można znaleźć siebie. Może to co napisze będzie na wyrost, ale po samej narracji i analizie czuję że jesteś na dobrej drodze do samouleczenia się z tego co tam kiśnie i śmierdzi w środku. :p

Powodzonka i czekam na kontynuację. :)

Zaloguj się aby komentować

Ale będą jajca jak w Chinach zaraz przed COVIDem tylko mi palce skanowali, a do USA beda skanowac lajki na hejto ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Przepraszam panie pograniczniku, ja naprawde mam takie poczucie humoru tylko.


https://www.bbc.com/news/articles/c1dz0g2ykpeo.amp


inb4: bedzie beka jak ten wpis bedzie za dwa lata w tv, robcie skriny xD


#polityka #usa #codokurwy

100mph

Juz tak sie tlumaczyl jeden co niby klucz do silnika samolotu wrzucil. Piekna to byla imba. Nie zapomne jej nigdy. Tylko afera zbozowa byla lepsza.

michalnaszlaku

Ale ja nie mam mediów społecznościowych, nawet na Hejto konta nie mam ¯\_(ツ)_/¯

Zaloguj się aby komentować

Zjedzon

@A_a mmmmmm, ale bym taką kaczuszkę... A sarenkę i króliczka chętnie bym w końcu spróbował

Zaloguj się aby komentować

dolchus

Thats what she said ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Zaloguj się aby komentować

cebulaZrosolu

@Yes_Man grabisz sobie łysy:D


Boli mnie, ze takie rzeczy jesz i Ci d⁎⁎a nie rosnie

SignumTemporis

Tak czulem, ze mi czegos brakuje xd. Zobaczyłem zdjeviexdxx i od razu pobiegłem do lodówki po tyrajmisiu z Lidla xdxd. Tak sie z łóżka zerwałem ze az wspollokatorke wystraszylem.

54461b03-8ff1-4b7e-8e32-de4eddd966d8
PanNiepoprawny

Owoce wy⁎⁎⁎ać, resztę wpierdolić

Zaloguj się aby komentować

#pokazkota jak napisał przed chwilą @InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz koty to kłopoty. Moja rano zauważyła ze listwa się lekko odkleja, tak szarpała aż oderwała całą. Teraz siedzi i patrzy jak klej schnie

d941ee4c-3aab-4250-ba44-dc58c792c87f
97cf292d-3081-4184-b384-004f1df85dff
POMIDORES

Ocenia czy da radę urwać ponownie 😁

Kari28

Halo! Nie oderwała, tylko skutecznie zmotywowała do przeprowadzenia renowacji.

Zaloguj się aby komentować

zed123

@Yes_Man Ładna abstrakcja, lubię takie.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Szyszki działają jak naturalne higrometry Łuski dojrzałych szyszek reagują na zmiany wilgotności powietrza - działa to także w przypadku szyszek oddzielonych od drzewa, uszkodzonych, a podobno nawet częściowo skamieniałych. Gdy powietrze jest wilgotne, łuski szyszki zamykają się, by chronić zgromadzone w niej nasiona przez zawilgoceniem. Gdy z kolei powietrze robi się suche, tworząc dobre warunki do rozsiewania nasion, szyszka otwiera się.


Mechanizm, który za to odpowiada, jest oparty na higroskopijnej konstrukcji szyszkowych łusek. Każda łuska jest zbudowana z dwóch warstw: zewnętrzna mocno i gwałtownie pęcznieje pod wpływem wilgoci, natomiast wewnętrzna pęcznieje dużo słabiej.


Gdy łuski nasiąkają wilgocią, ich warstwa zewnętrzna zwiększa swoją objętość bardziej niż wewnętrzna, co sprawia, że składają się do środka i szyszka się zamyka. Gdy wysychają, ich warstwa zewnętrzna kurczy się bardziej gwałtownie od wewnętrznej, co wygina łuskę na zewnątrz i szyszka się otwiera.


Szyszki bywają wykorzystywane jako proste, domowe wskaźniki wilgotności - umieszczone w doniczce z roślinami wskazują, czy roślina wymaga podlania, a zawieszone za oknem informują o warunkach pogodowych.


#ciekawostki #przyroda #natura #rosliny #drzewa #szyszki

tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych

a2d360cb-9015-401a-9d4f-26333d6fb400
inty

@Apaturia o tak - u rodziców wisi pod altaną i ostrzega przed deszczem

Fate-of-Furia

@Apaturia szyszki sa super!

Zaloguj się aby komentować

Alembik

@Half_NEET_Half_Amazing To miał być zwykły zjazd fantastyki. Obudziłem się nad ranem skacowany po alko, tabace i mefedronie u kumpeli, chrzaniąc o Crowleyu. Tak, miałem na 10 do sklepu na 8 godzin.

strzepan

Fut fut fut fristajloo

Umypaszka

@Half_NEET_Half_Amazing fut fut fut fristajloo

Zaloguj się aby komentować

jajkosadzone

Napompowac opony,pojechac na myjnie i bedzie jak nowy:)

inty

@Ten_koles_od_bialego_psa to wygląda na zafirę 1 ale te lampy z przodu są jakieś dziwne, szczegolnie kierunki

Zaloguj się aby komentować