#raport

0
395

Niedawno został udostępniony Raport z monitoringu obecności dzieci i młodzieży w internecie na stronie Fundacji „Instytut Cyfrowego Obywatelstwa”. Wynika z niego m.in, że:


  1. Obecność dzieci w serwisach społecznościowych: Raport pokazuje, że dzieci poniżej 13. roku życia aktywnie korzystają z serwisów społecznościowych, mimo że regulaminy tych platform tego zabraniają. Na przykład około 760 tys. dzieci w wieku 7–12 lat używa TikToka, 580 tys. Facebooka, a 290 tys. Instagrama.

  2. Czas spędzany w sieci: Dzieci w wieku 7–14 lat spędzają średnio 4 godziny i 29 minut dziennie w internecie, a młodzież w wieku 15–18 lat – 4 godziny i 28 minut. Najwięcej czasu poświęcają na serwisy społecznościowe i streaming wideo.

  3. Kontakt z treściami erotycznymi: Co drugie dziecko w wieku 7–14 lat miało kontakt z treściami erotycznymi, na które poświęcało średnio od 10 do 14 minut dziennie. Średni wiek pierwszego kontaktu z pornografią to 9–10 lat.

  4. Popularność YouTube’a i TikToka: YouTube jest najpopularniejszy wśród dzieci 7–12 lat (56% korzysta), ale TikTok najbardziej angażuje swoich użytkowników – średnio 2 godziny i 11 minut dziennie, z 17 uruchomieniami aplikacji w ciągu dnia.

  5. Nadużycia w sieci: Badania wskazują, że sprawcy przestępstw seksualnych wobec dzieci potrzebują zaledwie kilku dni, aby nawiązać kontakt z dzieckiem w internecie. Ponadto 55% materiałów CSAM (child sexual abuse material) dotyczy dziewczynek w wieku 11–13 lat.


Jak ktoś ma chwilę to zachęcam żeby się z tym raportem zapoznań (szczególnie jak jesteście rodzicami), a wnioski chyba musi każdy sam wyciągnąć.


#internet #ciekawostki #raport #rodzicielstwo

960b62c3-f43f-455c-8d56-a134b65402f8
Enzo

Internet rozwala dzieciakom głowy, dziwię się że nic z tym nie jest robione

WojciechKawulski

@Enzo Korpo są silniejsze niż państwa, więc państwa takie jak Polska chyba nawet niewiele mają do gadania. Przynajmniej tak mi się wydaje, bo nie widzę dobrego rozwiązania, porno masz teraz wszędzie - od Insta, po X, aż do wykopu. Odpowiedzialność spada na rodziców, a rodzice przecież nie będą 24/7 kontrolować swoich dzieci, bo

- jest to niemożliwe

- byłoby to chore


Jako rodzic pierwszym krokiem jaki bym zrobił, to ograniczenie dzieciakom telefonu, bo to tam więcej oglądają takich rzeczy, które mają na nie wpływ (tik toki, porno, YouTube)

izopropanol

@Enzo nie tylko dzieciakom

Zaloguj się aby komentować