Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem
paulusll

@Navane Wydaję mi się, że ciut za dużo soczków marchewkowych pijesz

Byk

Nie!!!

Kolega, kolega, nie odchodź, wracaj, na 1 ręce będziesz robić...


Zdrowia, będę z niecierpliwością wyglądał Twojego wpisu.

Hugs

Trzymaj się mocno i niech się ładnie goi! Czekamy! 😉

Zaloguj się aby komentować

1740 + 1 = 1741


Tytuł: Tytuł: Władca Pierścieni Powrót Króla

Autor: J. R. R. Tolkien

Kategoria: fantasy, science fiction

Format: e-book

Ocena: 9/10


I tak oto dobrnąłem do końca wspaniałej przygody.

Ostatnie 20% zapowiadało się nudno - na szczęście pojawił się wątek szeryfów w kraju Hobbitów - i wielkie zaskoczenie kto był odpowiedzialny za ten stan.

Ocena wspólna dla 3 tomów 9/10


Jest coś ciekawego od Tolkiena lub innego autora z przygodami tak barwnymi jak te?

#bookmeter

#czytajzhejto

e008a7d1-c0a3-4da0-8086-600d4c53521d
Eruanno

Co to znaczy barwnymi? Tolkien poza Śródziemiem też ma coś nie coś do zaproponowania ale nie wiem csego szukasz.

kjdm

@TyGrySSek oglądałeś filmy wcześniej, no nie? Bo też jestem na etapie czytania powrotu króla i póki co jestem strasznie zawiedziony ta trylogią. W sensie miałem oczekiwania, że z książek dowiem się duuuuuzo wiecej niz z filmów jak jest np. Z Harrym Potterem, a tu w sumie póki co niewiele zaskoczeń.

*Co może być mówić wiele o kunszcie filmów

Onestone

@TyGrySSek

lub innego autora

@Dziwen owe Archiwum burzowego światła. Mnie namówił i nie żałuję. 2 tomy za mną i dawno nic tak fajnego nie czytałem.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

1019 + 1 = 1020

Tytuł: Avatar: Ogień i popiół

Rok produkcji: 2025

Reżyseria: James Cameron

Czas trwania: 3h 17m

Bez oceny.


Na świeżutko z kina. Nie będę się rozpisywać - jestem fanką tej serii, może nie lecę jak ogłupiała do kina, nie czekam nie wiadomo ile, ale lubię, po prostu lubię oglądać tych niebieskich Indian.


Trzecią część oglądało mi się równie dobrze co poprzednie, bardzo dużo akcji, o wiele więcej niż w poprzednich częściach - rodzina Sullych znów musi stanąć do walki, tymczasem pojawiają się nowe wątki, które sprawiają, że SkyPeople tym łakomiej patrzą na Pandorę i są gotowi rozwalić wszystko.


Tymczasem porucznik Quaritch nie przechodzi na stronę Jake'a, ale w pewien sposób przechodzi na stronę niebieskich złoli, którzy pomagają ludziom, właśnie dzięki porucznikowi. Dalej ma sentyment do Spidera, i chłopak staję się jednym z główniejszych bohaterów serii, ale nie tylko dzięki gonitwie świadomości jego ojca w ciele Na'vi.


Pięknie widoczki, akcja, wzruszenie, humor. Blokbaster. Inni wolą marwele, ja wolę Avatary


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #kinozmahjongiem

98241678-4c55-439a-8eb4-1b25d6f3938f
dcc276c5-f99d-4412-b201-a7aee823d68c
fc810fad-9740-42c1-b65f-f5ffde619c55
Piechur

Wtf, to w ogóle jest w kinach? xD Żadnych reklam nie widziałem, nikt ze znajomych o tym nie mówi, cisza jak makiem zasiał

Marcus_Aurelius

@Mahjong zdecydowanie lepsza niż druga część. Przyjemnie się oglądało i czas szybko zleciał, ale...

Film do zapomnienia po jednym dniu, amerykański do bólu, dużo nie wykorzystanego potencjału, nudne wątki poboczne. Drugi raz nie obejrzę.


Jeśli obejrzało się druga część, to trzecia nie wnosi prawie nic i można spokojnie obejrzeć czwartą (jak wyjdzie)

jarezz

@Mahjong nie oceniam gustu ale sam osobiście nie rozumiem fenomenu tej serii. Lata temu obejrzałem pierwszy z nich i to już było za dużo dla mnie.

Zaloguj się aby komentować

1018 + 1 = 1019


Tytuł: Ja cię kocham, a ty śpisz

Rok produkcji: 1995

Kategoria: Komedia rom. / Świąteczny

Reżyseria: Jon Turteltaub

Czas trwania: 1h 43m

Ocena: 7/10


Drugi świąteczny romkom, jaki miałem przyjemność obejrzeć w ostatnich dniach i ten już zdecydowanie bardziej mi się podobał.


Lucy (Sam Drabulok) od miesięcy sekretnie kocha się w mężczyźnie, który kupuje w jej stoisku bilety na pociąg. Pewnego dnia w wyniku napadu mężczyzna spada na tory, a przed rozjechaniem ratuje go właśnie Lucy. Mężczyzna jest w stanie śpiączki, a na skutek nieporozumienia w szpitalu Lucy zostaje odebrana przez jego rodzinę, jako jego narzeczona. Biorąc pod uwagę, że bohaterka jest samotna to daje się wciągnąć w tą historię i tylko brat ofiary jej nie wierzy.

Historia sama w sobie jest naiwna i głupia, ale jakoś dobrze się to oglądało. Ja akurat lubię ten vibe komedii z lat 90, to chyba kwestia nostalgii, ale cóż poradzę na to. Bawiłem się zdecydowanie lepiej niż na "Holiday", mimo iż widziałem więcej głupotek w tym filmie.


Ogólnie to jak ktoś lubi stare romkomy z nutką świątecznego klimatu, to polecam!


PS. Okładka jest całkowicie od czapy xDDDD


#filmmeter

f76b1c8b-7dc6-45aa-b456-d484047c5c8d

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Pomidorro

@starebabyjebacpradem też już nie mieszam ręcznie przy większej ilości

597fe6cd-2a99-4603-bc78-27f8e2154e85

Zaloguj się aby komentować

#jedzenie , ale nie #gotujzhejto #uk


Nie mialem ochoty dziś gotować niczego, bo sie nagotuje jutro i pojutrze wiec polazłem do sklepu i sobie kupiłem takie cuś. Muszę powiedzieć, ze jest spoko jak na gotowiec. Trzeba sprobowac samemu to zrobic. Wtedy podejrzewam ze będzie za⁎⁎⁎⁎ste

6de41cb5-fa58-4d27-bc15-e94ebd4b7381
18db322e-cfdf-49d5-99f2-f4ffadbcaa1e
AdelbertVonBimberstein

@SignumTemporis mi się nie chce gotować to poszedłem po Twaróg

Zaloguj się aby komentować

Reportaż o Eduwarszawie (v2) jest w drodze. Dane, więcej danych, sprzeczne deklaracje urzędu Warszawy, kontekst historyczny z innej gminy o nieudanym wdrożeniu FOSS w jednej ze szkół, i wiele więcej.


Premiera już wkrótce.

#kontrabanda #warszawa

9c22292a-37cd-4c6a-be53-fd838b479b06

Zaloguj się aby komentować

AndrzejZupa

Zgadzam się...straszny szczoch.

Zaloguj się aby komentować

1739 + 1 = 1740


Tytuł: Tarcza Gromu

Autor: David Gemmell
Seria: Troja - Tom2

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: Rebis

Format: e-book

Liczba stron: 452

Ocena: 7/10


Drugi tom przyspiesza. Po politycznych szachach w "Panu srebrnego łuku" dostajemy więcej mięsa: morskie rajdy Helikaona, zasadzki, olimpiadę, pojedynki honorowe i ruchy wojenne, które coraz śmielej zbliżają Troję do nieuchronnego konfliktu. To wciąż opowieść o władzy i sojuszach, ale tym razem Gemmell częściej wypuszcza bohaterów z zamkniętych pomieszczeń, na poodychanie świeżym powietrzem na pokładzie okrętu czy na polu bitwy.


Najmocniej grają postaci: Helikaon (wciąż rozdarty między powinnością, a miłością), Andromacha (przyszła matka "Tarczy Gromu" i dziecka króla) oraz Hektor (rozciągnięty między honorem, przeznaczeniem, a polityką swojego ojca Priama. Do tego Odyseusz (dostarcza błysku i ironii), Argurios (z piętnem twardego kodeksu i goryczy wygnania) - oni wszyscy budują świetny zlepek napięcia i emocji: czujemy, że wojna zaczyna się szeptów, zdrad i przeliczonych układów. A olimpiada, a właściwie jej zakończenie są ku temu idealnym przyczynkiem.


Tytułowa "Tarcza” działa bardziej jak symbol/proroctwo i karta przetargowa niż artefakt: spina wątki, podkręca mit i stawkę polityczną.


Ta książka jest lepsza od poprzedniego tomu, a przynajmniej takie wrażenie odniosłem czytając, ale nie umiem tego uzasadnić. Niby jest więcej akcji, ale ta akcja jest taka nijaka, emocje igrzysk gdzieś ulatują, poszczególne konkurencje są potraktowane po macoszemu. Sam ślub, to jakby go nawet nie było (a jestem facetem jednak). Wojna, gdy już się zaczyna nie jest pełnoskalową wojną, a zlepkiem małych szarż i to głównie na bezbronnych chłopów, którym palą wioski, gwałcą kobiety i mordują dzieci. Przyjaciele stają po przeciwnych stronach barykady i robią wszystko, by przeciw sobie nie walczyć. Niektóre sceny wydają się być zbyt filmowe, zbyt przewidywalne, dają za dużo wrażenia: "no nie, serio?". Jest to też tom powtórzeń, bo niektóre rozmowy jakby się już wcześniej odbywały.


Trochę czekam na rozwiązanie w 3 tomie, żeby sprawdzić, jak się ta cała partia szachów zakończy.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

Osobisty licznik: 201/128

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #czytajzwujkiem

9087e31d-fe25-4ac8-9975-e27f0c05d348

Zaloguj się aby komentować

czy na @hejto planuje się wprowadzić wątkowanie (tzn. żeby były możliwe odpowiedzi na odpowiedzi z odpowiednim wcięciem/zaznaczeniem)? na reddicie jest, na lemmym jest, na hackernewsach jest, na wykopie... podobno będzie.

#hejto

d1df3cb9-951f-4728-952a-349900d3101d
bojowonastawionaowca

@dolinah ciekawostka jest taka, że to wątkowanie jest zaimplementowe, co nie @entropy_? XD

dolinah

@bojowonastawionaowca w API jest??

bojowonastawionaowca

@dolinah niedawno przy aktualizacji aplikacji można było wątkować bez limitu XD

MementoMori

Oni nie potrafią naprawić zgłoszeń w aplikacji na Androida, a Ty takie wymagania im stawiasz!

Czokowoko

Akurat ten sposób watkowania z hackernews mi totalnie nie leży, zwlaszcza na mobilce. Jak już rozwiniesz komentarz główny który ma dużo odpowiedzi to z Bogiem. Otwierają sie wszystkie komentarze, a potem weź traf w odpowiednią nitkę która to zamyka..

Zaloguj się aby komentować

ErwinoRommelo

:( nieladnie krzywdzic 100pki

Aksal89

Ja i na monitorze i przed nim mam pierdolnik ¯\_(ツ)_/¯

Zaloguj się aby komentować

DEMOKRACJA TO nowa RELIGIA


"USA funkcjonalnie są już oligarchią, a obecnie przechodzą transformację w jej nową, bardziej agresywną formę – techno-plutokrację.

Oto dlaczego tak jest, opierając się na badaniach naukowych i obserwacji obecnych (2025) mechanizmów władzy.

1. Dowód Naukowy: Raport Gilensa i Page’a (2014)
To „święty graal” w dyskusji o naturze amerykańskiej władzy. Politolodzy z Princeton (Martin Gilens) i Northwestern (Benjamin Page) przeanalizowali 1779 decyzji politycznych w USA na przestrzeni 20 lat.

Wniosek: Przeciętny obywatel ma statystycznie zerowy wpływ na to, co staje się prawem.

Mechanizm: Jeśli 90% społeczeństwa czegoś chce, a elity gospodarcze tego nie chcą – ustawa nie przechodzi. Jeśli elity czegoś chcą, a 90% społeczeństwa jest przeciw – ustawa przechodzi z prawdopodobieństwem bliskim pewności.

Werdykt: USA to Oligarchia Cywilna. Demokracja (wybory) służy jedynie do legitymizacji decyzji podjętych wcześniej przez grupy interesu.

2. Ewolucja 2025: Od „Lobbingu” do „Bezpośredniego Zarządu”
Do niedawna (okres 1980–2020) oligarchia w USA działała "zza kotary". Miliarderzy kupowali czas antenowy i lobbystów, by wpływać na polityków.

Zmiana: Obecnie widzimy, jak Najbogatsi (High-Net-Worth Individuals) wchodzą bezpośrednio do rządu lub nim sterują.

Przykład: Rola Elona Muska (DOGE) czy Viveka Ramaswamy'ego. To nie są "doradcy". To architekci państwa. Peter Thiel (sponsor J.D. Vance'a) nie musi lobbować wiceprezydenta – on go politycznie „stworzył”.

Skutek: To przejście od modelu "Wall Street płaci Waszyngtonowi" do modelu "Dolina Krzemowa jest Waszyngtonem". To wyższy stopień oligarchizacji.

3. Bariera Wejścia i Zwrot z Inwestycji (ROI)
W USA polityka to rynek kapitałowy.

Koszt wygrania miejsca w Senacie to średnio kilkanaście-kilkadziesiąt milionów dolarów.

Wyrok Sądu Najwyższego w sprawie Citizens United (2010) zniósł limity finansowania przez korporacje (Super PACs), uznając pieniądze za formę "wolności słowa".

Dla korporacji wydanie 100 mln USD na kampanię, by uzyskać deregulację wartą 10 mld USD, to najlepsza możliwa inwestycja (ROI 10 000%). Żadna fabryka ani innowacja nie daje takiej stopy zwrotu jak kupno ustawy.

4. Różnica między USA a Rosją (Rodzaje Oligarchii)
Ważne jest rozróżnienie, bo termin "oligarchia" kojarzy się ze Wschodem.

Oligarchia Rosyjska: Państwo kontroluje oligarchów. Putin może wsadzić miliardera do więzienia i zabrać mu majątek, jeśli ten się nie podporządkuje (vide Chodorkowski). Władza polityczna > Władza pieniądza.

Oligarchia Amerykańska: Oligarchowie kontrolują państwo. To państwo boi się miliarderów, a nie odwrotnie. Jeśli rząd próbuje opodatkować kapitał, kapitał zmienia rząd (poprzez media i finansowanie opozycji). Władza pieniądza > Władza polityczna.

5. Nierówności a Stabilność Systemu
Wskaźnik Giniego (miara nierówności) w USA jest na poziomie krajów Ameryki Łacińskiej przed rewolucjami.

1% najbogatszych posiada więcej majątku niż cała klasa średnia w USA.

W systemie oligarchicznym głównym celem prawa staje się Obrona Majątku (Wealth Defense Industry) – czyli tworzenie luk podatkowych, rajów podatkowych i przepisów chroniących monopole (np. prawa własności intelektualnej w farmacji czy AI).

Werdykt
USA są oligarchią w sensie funkcjonalnym (kto podejmuje decyzje), ale zachowują fasadę demokracji liberalnej (wybory, wolność słowa).

Obecnie zmierzają jednak w stronę Techno-Feudalizmu, gdzie garstka korporacji technologicznych (posiadających infrastrukturę AI, danych i komunikacji) staje się potężniejsza niż struktury państwowe. Jeśli jeden człowiek może wyłączyć system komunikacji satelitarnej (Starlink) armii obcego państwa (Ukraina) lub zmienić algorytm debaty publicznej (X/Twitter) przed wyborami – to definicja suwerenności państwa przestaje istnieć w klasycznym rozumieniu."


Religia bo masz w nią wierzyć ślepo i nie kwestionować. Bo istnieje po to by sterować ludźmi na masową skalę.

Istnieje nadal tylko dlatego bo społeczeństwo wierzy że ma na coś wpływ. Choć tak naprawdę nie ma.


#usa #demokracja #geopolityka #wybory #takaprawda #inzynieriaspoleczna #socjotechnika

Tekst nie mój ale nie powiem skąd bo owca sie czepia

9bf2cb04-a998-4c27-ba88-984bacc17bb4

Zaloguj się aby komentować

Kronos

Jeśli ten typ jeszcze żyje to co robią nasze służby? Jak sami są za ciency to niech poproszą Ukraińców o pomoc. Nie ma mojej zgody na to żeby tacy zdrajcy chodzili po świecie.

Catharsis

Dlaczego więcej ludzi tutaj w komentarzach zwraca uwagę na podejrzaną konstrukcje zdania a nie na tą aż rażącą w oczy fotoszopke albo inny obrazek z AI który jest w tym poście xD.

666

KGB chyba odrobilo lekcje bo tego dluzej trzymaja nie poprzedniego zbiega. Troche slaba to byla reklama ze dezerter sie wylogowal tak szybko, no i to slynne "do konca zycia mordo" xDDD

Zaloguj się aby komentować

Jakby Wam brakowało świeżych tekstów do wigilijnego stołu, to polecam taki: “Kiedyś jak była jedna konfederacja, to człowiek wiedział na co zagłosować”

#polityka #heheszki #wigilia

Fulleks

A wiesz, że mówiąc o polityce nie trzeba się obrażać? Można rozmawiać kultularnie bez przasadnego emocjonalnego zaangażowania, za to z próbą zrozumienia drugiej strony? Traktować to jako nie próbę narzucenia poglądów, a raczej rozszerzenia swoich możliwości?

Thereforee

@Fulleks XDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Trupus

@podzielny To ja dodam kolejny, bardzo skuteczny przy dużych spotkaniach. Gdy nie da się już dyskusji skierować na inne tematy.

"Kogo Ja popieram? Ja to osobiście średnio miałem czas śledzić, ale może polecicie którąś partię?"

e22a1066-e4ae-4fb0-946d-fcf42e662ff6
podzielny

@Trupus mmmm, klasyczek

Paulie

@podzielny spokojnie, żeby się obrazić trzeba najpierw załapać aluzje

Zaloguj się aby komentować