#hejto #weekend #wakacje
#wakacje
Zaloguj się aby komentować
Z cyklu Wspomnienia z wakacji cz. 5 i ostatnia.
Niniejszym kończę wpisy z przemyśleniami na temat tegorocznych letnich wyjazdów. Mam nadzieję, że przyszły rok będzie równie obfity w zwiedzanko i niezapomniane przeżycia
Tym razem miejsce, które odwiedzałam multum razy, ale po raz pierwszy zostałam na dłużej, z noclegami oraz zamiast auta wybrałam rower
Sobótki oraz Ślęży nie trzeba nikomu przedstawiać. Z górą i pobliską miejscowością powstało multum legend, jak na przykład ta o Kwiecie Paproci.
Bogata historia rejonu nadaje temu miejscu niepowtarzalny, tajemniczy klimat. Starożytny wał kultowy, rzeźba 'misia' na szczycie, panna z rybą (chociaż tak na prawdę nie wiadomo), czy zabytkowy kościół, sprawiają że jest tu co zobaczyć i poczuć ducha tego miejsca.
Na szczycie znajdziecie restaurację gdzie można coś przekąsić oraz napić się zimnego piwa, oraz co najważniejsze, skorzystać z kibelka
Są tu również wydzielone miejsca na ogniska oraz sporo trawy gdzie można zasiąść na kocyku.
Dla miłośników widoczków jest wysoki punkt widokowy, z którego można podziwiać okoliczną panoramę.
Niewątpliwym minusem jest popularność tego miejsca, która sprawia że jest tu dużo ludzi, nawet przy gorszej pogodzie.
Zaletą jest bliskość Wrocławia oraz otwarte przed paru laty połączenie kolejowe Wrocław Główny - Sobótka.
U podnóża góry również nie brakuje atrakcji. Poza tymi oczywistymi jak np park linowy, bardzo zachęcam do odwiedzenia pobliskich Sulistrowiczek, gdzie można odwiedzić Dawny Park Krajobrazowy Wenecja oraz napić się wody ze Źródła Życia, z którego kiedyś pół Wrocławia zabierała do domu wodę w wielu 5 litrowych butelkach pakowanych do passata, a przynajmniej moja rodzina tak robiła oraz ci którzy stali wraz z nami w kolejce do źródełka
Jeśli chodzi o noclegi, to na zboczu znajduje się rejon objęty programem 'Zanocuj w lesie' oraz raczej mało szeroka baza noclegów.
Ja nocowałam w najbliższym Ślęży, hotelu Sobotel i tak średnio bym powiedziała, szczególnie pod względem czystości i stosunku ceny do jakości. Ale jedno muszę przyznać na pewno, widok z okna miałam przecudny. Tylko zalesione zbocze Ślęży, nic poza tym. Można było spokojnie bez zasłonek nago latać xD
Mimo wszystko mam nadzieję w przyszłym roku powtórzyć ten trip w tym samym hotelu z powodu dobrej lokalizacji.
Moja słowiańska dusza kocha Ślężę i zawsze będzie
#wakacje #wspomnieniazwakacji #sleza #sobotka #sulistrowiczki
Większość z załączonych zdjęć zrobiłam w tym miejscu parę tygodni przez tym konkretnym wyjazdem, bo tym razem byłam zbyt pochłonięta jednoczeniem się z naturą





Lubię biegać po Ślęży można na wiele sposobów rozłożyć trudność trasy
Zaloguj się aby komentować
#turystyka #wakacje #psy
Szukam ogrodzonego miejsca bezpośrednio nad jakimś jeziorkiem. Chce zabrać psiaka na krótki wyjazd, a ma bzika na punkcie wody.
Wystarczy pusta działka, kimniemy się w kamperze. Chodzi o to aby nie było innych ludzi ani psów, tak aby mógł swobodnie sobie latać.
jak szukać takiego miejsca? Albo może polecicie coś?
@Millionth_Visitor jest camping przy jeziorze srebrnym w Turawie. Akceptują psy, camping jest ogrodzony. Bardzo mało tam ludzi. Można zarówno wynająć domek jak i przyjechać swoim kamperem.
Polecam też jeśli ci bliżej nad morze "camp na wydmie" w Łebie. 80m od plaży, koniec miejscowości. Mają psi prysznic i są dog friendly.
Jeśli zagranica to polecam okolice Szwedzkiego Jonkoping i ogromne jezioro nad którym campingów jak mrówków. Większość dog friendly.
Jeśli morze to moje chyba top 3 z ostatniej dekady to DK Thorup Strand miałem domek 40m od plaży, do około cicho pusto, pies mega szczęśliwy
Jeśli ciepełko to Chorwacja i Cam Strasko. Mają psią strefę i psią plaże z reguły pustą. We wrześniu a byłem tam 14 razy głównie wiatr hula.
Zaloguj się aby komentować
W nienawiści do tego giętkiego sk⁎⁎⁎⁎synu tak zostałem wychowany. Niby człowiek widział filmiki jak go składać ale za każdym razem jak przychodzi ta chwila to następuje reset pamięci i kombinowanie jak go wcisnąć w pokrowiec.
Właśnie wróciliśmy z Węgier i za każdym razem jak go musiałem złożyć to mnie trafiało. Ale najlepsze było wczoraj. Zbieramy się już do powrotu. Niemożliwość włożenia go do pokrowca osiągnęła szczyt ale jakoś go w końcu wcisnąłem. Ale pokrowiec nie dało się zamknąć do końca. Po drodze wstąpiliśmy do tokaju po winko. Otwieram bagażnik a ten myk z pokrowca wyskoczył i rozłożył się na drodze. O kurła myślałem że go połamię w pizdu. Miał szczęście że nie było jakiegoś śmietnika w zasięgu wzroku. Tak go poskrecałem że do pokrowca dwa by się zmieściło xD
#wakacje #heheszki #problemypierwszegoswiata

3 sekundy i w pokrowcu, prostszego sposobu na złożenie namiotu nie znam, najlepszy system.
Zaloguj się aby komentować
Wybór hotelu tylko dla dorosłych to był strzał w dziesiątkę. Cisza, spokój. Nikt nie płacze, nie skacze do basenu, nie ogląda bajek na głos przy posiłkach. Szkoda, że takich miejsc jest dość mało, ale baza i tak rośnie z roku na rok. Świetne rozwiązanie dla ludzi lubiących spokój.
Pozdrowienia z Cypru
#wakacje #podroze
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta ale jak to kolego? chcesz mi powiedzieć że pojechałeś na wakacje odpocząć? nie lubisz wydzierających się dzieci? biegających po całej restauracji i jedzących całymi sobą gapiąc się w telefon? przecież musimy kochać dzieci i je tolerować w każdej możliwej sytuacji (i jebniętych rodziców też) bo przecież demografia i nasza przyszłość
Ciekawe, dla mnie największym utrapieniem są zawsze pijani dorośli.
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta u mnie strzalem w 10 było zakoñczenie korzystania z hoteli w ogóle. Teraz nikt mi już nie przeszkadza, ani dzieci, ani dorośli, ani zwierzęta ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
Koniec wakacji, nad jeziorem, czas na trochę staroci dla #stareludzia, ale wciągam w ten szajs też młodzież…hell yeah! ¯\_(ツ)_/¯
… to były naprawdę dobre ostatnie 2 miesiące - jak było słabo z tym latem u nas to uciekałem w upały.
Będę tęsknił. Za chwilę ch⁎⁎⁎ia pogodowa.
#dobrekino
#wakacje
#kujawy
#dzialka

@ErwinoRommelo
Serpico to świetny film. Jest na CDA
Komentarz usunięty
Zaloguj się aby komentować
No nic. Fajnie było ale trzeba wracać. Wreszcie czas, który mogłem w pełni poświęcić na rodzine i zaległe książki. Polecam wszystkim combo wakacje + detoks informacyjny. Wchodziłem na hejto bardzo rzadko przez ostatni miesiąc, czasem tylko coś zagrzmociłem i skomentowalem. Jak już z przyzwyczajenia zajrzałem na główną to same pozytywne newsy przypominały mi, że miałem tego nie robić :)
Zostało jeszcze trochę urlopu. Mam nadzieję że wykorzystam go najlepiej jak potrafię.
#wakacje #urlop #odpoczynek



Zaloguj się aby komentować
Ja pi⁎⁎⁎⁎le już mi się odechciało tych wakacji...
K⁎⁎wa siedzisz szukasz załatwiasz wymyślasz i wszystko nie...
Termin nie, aneksu nie ma, młody ma szczepienie, młody ma bioderka, a tu mam coś w tu sroś, tu za późno wylot, tu za późno przylot, tu za daleko od lotniska...
K⁎⁎wa najlepiej w domu siedzieć i narzekać
#wakacje #podroze
@cebulaZrosolu jak małżonka jest na nie, to może niech sama zorganizuje tak, żeby jej się podobało?
@cebulaZrosolu z małym dzieckiem trudno o odpoczynek imo. Cala logistyka wkoło malucha potrafi zestresować bardziej niż pozostanie w domu i spokojne korzystanie z wolnego. Trochę nie dziwię się Twojej żonie.
Jeśli już to brałbym domek w górach czy nad innym jeziorem, gdzie da się wszystkie niezbędne bambetle spakować w auto i dojechać. Raczej odradzałbym podróże samolotem.
@cebulaZrosolu weźcie se transport prywatny lotnisko hotel i nazad w tym roku przetestowałem w turcji i jest sztos w chooy
Zaloguj się aby komentować
Dzisiaj dla odmiany przedstawiam jezioro bałtyckie (ang. Lake Nato). Nie mamy Pana fal i co nam Pan zrobisz.
#wakacje #morze #morzebaltyckie #ciszanamorzu

Zaloguj się aby komentować
#nostalgia #refleksje #hejto40plus #lata90 #wakacje
Mimo, że szkołę skończyłem w roku szkolnym 2001/2002 to koniec wakacji zawsze budzi we mnie sporo przemyśleń i włącza przycisk z napisem "nostalgia". Od kiedy pamiętam miałem wrażenie, że każde wakacje są jakimś istotnym etapem dorastania. To w wakacje poznawałem nowych ludzi, co wymagało ode mnie sporego wysiłku, jako że zawsze byłem raczej introwertykiem. W wakacje nabywałem nowe umiejętności, rozwijałem zainteresowania, pojawiały się nowe zajawki. Wakacje, to pierwsze poważne kontakty z dziewczynami, imprezy, wyjazdy na festiwale, próby z zespołem, który nigdy nie wyszedł z garażu, bieganie do wieczora po boisku, wypady rowerowe za miasto a to wszystko w oparach kompletnej wolności i poczucia, że następnego dnia można zacząć te wszystkie rzeczy robić od nowa. To w wakacje pierwszy raz wróciłem do domu nad ranem, pierwszy raz poważnie imprezowałem, zaliczyłem pierwszy wyjazd z kumplami na koncert. Rok szkolny jawił się jako koszmar.
Zdjęcie wykonane wczoraj na spacerze w pobliżu mojego rodzinnego miasteczka.

klimacik aż bije z tego zdjęcia, ja kiedyś zrobiłem takie i czułem podobny wajb do Twoich przemyśleń

@WatluszPierwszy mam tak samo. Ten przełom sierpnia i września ma w sobie to coś nawet teraz gdy nie chodzę od szkoły tylko do pracy
@WatluszPierwszy zawsze zazdrościłem ludziom, którzy mogli wakacje szkolne spędzać na różnych przyjemnościach. Ja byłem biedny i musiałem całe wakacje zapier*dalać w polu na wsi.
Zaloguj się aby komentować
No dobra, dotarkiśmy dziś na Koniec Świata, więc to był dobry moment żeby zawrocić i jechać do domu.
Przejechaliśmy 2784 km w tym około 300km drogami gruntowymi bez asfaltu, przejechaliśmy 9 województw. Średnie spalanie Liberciaka wyszło 18l LPG na 100km. Czyli jakieś 500l LPG co daje koszt około 1350zl. Koszt noclegów to 1200zl
Z czego 1000ziko za 4 noclegi w domku z powodu choroby Juniora. Byliśmy w górach, nad morzem,w bunkrach, muzeach, wieżach widokowych, w kilku parkach narodowych i krajobrazowych. Liczba awarii wyszła zero nie licząc tego że chińskie radyjko z Ali za 30 Ziko wzięło i umarło od upału. Wyprawę uważam za zakończoną i udaną w 100 procentach pomimo perypetii z gardłem juniora, teraz zostało jeszcze kilka dni urlopu więc trzeba ogarnąć ogród i wracać do roboty.
#nivaznegdziedroga
#podrozujzhejto
#wakacje
#podroze
#ciekawostki





Zaloguj się aby komentować
Z cyklu Wspomnienia z wakacji cz. 4
Fotki z Pragi już wrzucałam, ale zabrakło właściwego komentarza
Chechy mogą się kojarzyć z krajem, w którym prawo jest bardziej liberalne od tego w Polsce, między innymi wobec posiadania marihuany. Faktycznie, chodząc uliczkami Pragi można odnieść wrażenie, że tutaj się sadzi i pali. Co rusz można tu spotkać sklepy z przeróżnymi wyrobami zielarskimi; batoniki, czekoladki, susze i sprzęt do palenia.
Jednak kiedy przyjrzymy się się temu bliżej, okazuje się, że zawartość THC w tych produktach jest śladowa (a cena oczywiście znaczna). Tradycyjna marihuana nie jest w Czechach legalna a jedynie małe jej ilości są zdekryminalizowane.
Prawdopodobnie ma to się zmienić od zeszłego roku, legalne będzie posiadanie do 100g na własny użytek.
Ale to tylko w ramach dygresji, bo miało być o Pradze xD
Nie wiem jak wy ale ja uwielbiam niepłaskie miasta. Może nie jest to typowo górzysty obszar, ale jest dość pofałdowany, a chyba najbardziej chakarterystycznym wzniesieniem są Hradczany. Można stamtąd podziwiać panoramę Pragi, zwiedzić Zamek na Hradczanach oraz piękną Katedrę św. Wita. Stamtąd spacerkiem dojdziemy do kolejnych obowiązkowych punktów jak np Most Karola czy Brama Prochowa. A skoro jesteśmy w centrum to trzeba też zajrzeć na Rynek Staromiejski. Jest gdzie zjeść i skosztować czeskiego piwa. Jest też co fotografować
Oczywiście jak każde miasto, ma swoje ciemne strony. Jako, że na miejscu byłam ok 4-5 rano, a doba hotelowa, wiadomo, poźniej, to przeszłam się przez całe centrum. Uliczki były niemalże puste, natomiast jak się przyjżeć bliżej, to w przeróżnych zakamarkach, przy bramach, witrynach sklepowych, ławkach itp spali bezdomni. Jak byli nakryci kocem to czasem stojąc przy witrynie sklepowej 20cm od człowieka, nagle okazywało się że, ej, ktoś tu śpi xD
Poza tą początkową niedogodnością, spacery po Pradze były urokliwe, głównie ze względu na bogatą zabytkową architekturę oraz niepowtarzalny klimat miasta.
Był to mój pierwszy wypad do Pragi, ale na pewno nie ostatni
#wakacje #wspomnieniazwakacji #praga





Byłem od czwartku do niedzieli i tez bardzo mi się spodobało! Mam nadzieję wrócić za rok z dzieciakami już - tym razem byłem sam z żoną 😁
@Shivaa Kiedyś do Pragi jeździłem regularnie, bo mam tam rodzinę. Ale centrum miasta zostało zabite przez turystów i trdelnik na każdym kroku.
Centrum to faktycznie turyści i mnóstwo bezdomnych. Nigdzie w Polsce nie widziałem tylu bezdomnych.
Zaloguj się aby komentować
Jak dobrze wiecie. Wybrałem się na krótkie #wakacje. Oczywiście nie był to czas zupełnie wolny od obowiązków w firmie, ale czy odpocząłem? To zależy. Jakaś tam przerwa w pracy była. Nawet regularnie można było sobie pojeść. A najlepsze to były śniadania gdzie do dyspozycji był szwedzki stół syto zastawiony nabiałem, mięsiwem, galaretkami, a nawet kakao i płatki śniadaniowe. Jednego razu nawet był budyń. Obiady? Tego już lepiej nie wspominać. De volaille surowe w środku ponadto z ogórkiem, czego jeszcze nigdy nie jadłem. Pulpety stopień wysmażenia... blue. Także na bogato.
Sam pokój w którym, mieszkaliśmy we dwie osoby mieścił 6 łóżek i czuć było poprzednią kolonię która się w niej znajdowała. Dosłownie. Okna były otwarte 24 h na dobę a i tak nie szło wywietrzyć zapachu długo nie zmienianych skarpetek, potu i nie wiem jeszcze czego. Dlatego większość czasu spędzaliśmy na zewnątrz lub w pokoju po sąsiedzku.
A co zobaczyłem, to moje.
Ponadto byliśmy również w Hevelianum muzeum nauki w Gdańsku. Ciekawe doświadczenie choć znacznie bardziej dla dzieci. Coś ala Kopernik.
Allle.... Nie zapominajmy o #zpamietnikaprywaciarza pod moją nieobecnością chłopaki przepracowali prawie 3 dni. Głównie koszenia trawy u stałych klientów.
Ale ciągłe telefony ściągłymi problemami nie pozwalały mi wypocząć. Jak nie to że trzeba tak daleko jechać i oni nie będą wiedzieli co mają robić gdzie robią to już od dłuższego czasu z powodzeniem. Druga sprawa pojechali na jedną działkę mieli ją dokładnie wykosić między drzewkami w takim lasku i ogólnie na tip top na cały dzień roboty dla dwóch chłopa. Peter stwierdził że tu już ktoś pokosił i oni o 13:00 już byli na bazie. Co oczywiście było nieprawda skosi je tylko z grubsza traktorkiem trochę drugi pobiegał wykaszarką i do domu.
Jednej inwestycji gdzie była rozłożona trawa z rolki w ogóle nie ruszyli. Powiedzieli że się tam nie da wjechać traktorkiem. Wjazd był z dwóch stron próbowali Z jednej strony to powiedzieli że trzeba tam wykopać hortensje. To powiedziałem żeby spróbowali z drugiej. Ale już prawdopodobnie byli spakowani to nawet nie szło się z nimi dogadać. I oczywiście co Peter stwierdził że się nie da, pa na moje sugestie żeby skosić wszystko małą kosiarką, powiedział że małą w ogóle nie będzie kosił bo się za długo zejdzie. I tyle w temacie. Także jak tylko wróciłem o godzinie 18:00 z Gdańska. Musiałem zapakować d⁎⁎ę i cały sprzęt pojechać do klienta i skosić ten trawnik wróciłem jakoś po 20:00 już nie sam bo Tomasz pojechał mi pomóc.
I tyle w temacie #ogrodnictwo
A, Peter, już nie bezpośrednio do mnie tylko przez znajomych mówił aby zawieść mi pieniądze na weekend XD





Sztutthof, pamiętam. Przy bramie rezydował upasiony czarno-biały kot, słynna atrakcja. Pewnie już dawno go nie ma bo to dawno było.
Zbankrutujesz przez tych gości.
Zaloguj się aby komentować
#podroze #gownowpis #wakacje
Eh... już znowu w kraju Piastów. Na szczęście urlop jeszcze do 2 września ;) To była super przygoda i szczerze polecam Umbria i podróże pociągiem oraz autobusami. Odwiedziliśmy Perugię, która stała się naszą bazą ponadto Asyż, San Feliciano i kilka mniejszych miejscowości. Serdeczność Włochów mnie rozwaliła. Na koniec chciano mi lać wino, czego grzecznie odmówiłem oraz krojono prosciutto, czego nie odmówiłem. Życie bywa całkiem udane. To też przekaz ode mnie dla tych, którzy jak ja walczą z #depresja I innymi problemami.



No na wakacjach to racja jest po co zyc xd
Zaloguj się aby komentować
Od kilku lat marzyły mi się Włochy i w końcu się udało. Lecę z przyjaciółkami do Mediolanu
Ponieważ jest to raczej niskobudżetowa wycieczka lecę tylko z małym plecakiem. Wypchany jest po brzegi, ale mam w nim wszystko, nawet czytnik na godziny w pociągu i samolocie (będziemy siedziały w samolocie osobno, bo tak bilety były tańsze xd). Lata w ZHP na coś się przydały i pakowanie mam opanowane do perfekcji.
Po powrocie zdam sprawę jak było. Tymczasem trzymajcie się!
#wakacje #mediolan #wlochy #podroze

@Jaskolka96 kurde moja siostra mi dzisiaj na fb wysłała zdjecia, ze we Włoszech dzisiaj wylądowała na wakacje z koleżanką.....Anka to Ty ? Xd
@Jaskolka96 @AdelbertVonBimberstein to jakiś sweet daddy :)))
poproś gdzieś o carbonarę z szynką i śmietaną!
Zazdro! Włosi mają imo najlepszą kuchnię na świecie, do tego ciepełko i zabytki na każdym kroku 🥹
Zaloguj się aby komentować
To mi wygląda na szkwał, ale ja tam się nie znam. Pozdrowienia znad Bałtyku.
#wakacje #wakacjezhejto #morze #morzebaltyckie

Morze wyrzuci kilka bursztynów
Szelfufka najpiękniejsza
Był szkwał, nie ma szkwału. Zamist szelfówki są baranki.

Zaloguj się aby komentować
Z cyklu Wspomnienia z wakacji cz. 3
Tym razem kontrowersyjna destynacja bo polskie morze 😆
Kołobrzeg w tym roku odwiedziłam dwukrotnie, po raz pierwszy w lutym i postanowiłam, że muszę zobaczyć to miasteczko w gorącym słońcu (bądź ulewnym deszczu).
Kołobrzeg ma przepiękne, czyste, piaszczyste i szerokie plaże. Morze jest przejrzyste i pełne rybek i meduz. Po raz drugi w dorosłym życiu (xD) trafiłam na piękną pogodę nad polskim morzem, było gorąco, słonecznie a bryza morska była przyjemna. Woda niestety zimna, ale tym razem nie wykręcała kości.
Zdecydowanie jest gdzie dobrze zjeść, miłośnicy kuchni wszelakich znajdą tu coś dla siebie. Ceny w lokalach były normalne bo nie jestem ze wsi xD tylko z Wrocławia
Dla fanów spacerów są piękne parki, zadbane i pełne ciekawych obiektów.
Niestety kasa musi się zgadzać więc wstęp na molo i falochron jest płatny 🫰
Serce miasta obfituje w atrakcje takie jak rejsy po morzu, zwiedzanie latarni morskiej, koło widokowe i wiele więcej. W czasie deszczu dzieci nie będą się nudziły.
Mimo charakterystycznych zamiłowań Polaków do spędzania urlopu, szczególnie nad wodą, wszędzie gdzie trafiałam była pełna kulturka, brak nawalonych awanturników, przesadnego parawaningu, muzyki z głośnika czy niesfornych brajanów. Czy to jeszcze Polska?
Nie oczekiwałam wiele po tym wyjeździe i bardzo pozytywnie się zaskoczyłam 😊
#wakacje #kolobrzeg #wspomnieniazwakacji





Koniec sezonu, kto miał się wyszumieć to już zdążył, straganiarze i knajpiarze swoje zarobili, dzieciarnia zawinięta do domów i szykowana do rozpoczęcia roku szkolnego, nad morzem wszystko powoli szykuje się do snu zimowego.
@jonas ja akurat byłam w okolicach długiego weekendu sierpniowego więc wakacje jeszcze w pełni 😛
@Shivaa A to pardąsik, sądziłem błędnie, że mowa o ostatnim tygodniu.
Zaloguj się aby komentować
No debil
#wakacje #podroze #bekazpodludzi
Kilka dni temu na krakowskim lotnisku doszło do kolejnego incydentu z udziałem nieodpowiedzialnego pasażera. Tym razem bohaterem niechlubnego zdarzenia został 43-letni obywatel Polski, który podczas odprawy biletowo-bagażowej postanowił zażartować, że w jego walizce znajduje się... broń.
Bagaż pasażera dokładnie sprawdzono — nie znaleziono w nim żadnych niebezpiecznych przedmiotów. Mężczyzna tłumaczył się, że był to "głupi żart", a on sam "nie wie, dlaczego tak powiedział". Niestety (a może właśnie: na szczęście) konsekwencje takiego zachowania są w pełni przewidywalne.
Mężczyzna został ukarany mandatem karnym, a kapitan samolotu odmówił mu wejścia na pokład statku powietrznego lecącego do Turcji.

@Banan11 ludzie w stresie zachowują się dziwnie. Gdyby nie 9/11 to by takich cyrków nie było.
@wombatDaiquiri dokładnie, czasami można powiedzieć coś głupiego nie do końca świadomie, tylko z automatu, szczególnie w stresujące sytuacji.
Reakcja kompletnie przesadzona, powinien zostać tylko przeszukany i ew. mandat.
@Banan11 że ci debile nigdy nie żartują na powrocie.... A no tak, trzeba znać jakiś język xd
@Banan11 mam wrazenie, ze juz to czytalem w zeszlym roku
Zaloguj się aby komentować
#podroze #gownowpis #wakacje
To już ostatni dzień we Włoszech. Jutro pakowanie i powrót do kraju umiłowanego. Ostatni raz tak smutno podczas powrotu było mi chyba w dzieciństwie, gdy wracałem z wakacji u babci. Zwiedziliśmy kawałek Umbrii, jeździliśmy tylko transportem publicznym a sama Perugia jest po prostu piękna mimo swoich wad.





Dorzucę kilka od siebie z tego roku. Sam też posmigalem,tylko nowszą już.


Zaloguj się aby komentować
#wakacje Bunkrów nie ma, ale też jest.... No sami zresztą wiecie.


@Mati800 fajne kolory
@InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz No ładnie to tu wygląda. Piasek też najlepszy jaki do tej pory widziałem na plaży.
Ale tam ładnie
@DziadBorowy Dzięki, ale muszę sprostować, że to nie Panama jako kraj tylko Panama City Beach. Małe miasto na Florydzie.
Mamy tu znajomych których odwiedzamy co kilka lat.
Wrzuć potem więcej fotek z wyprawy i opisz co tam fajnego robiłeś i widziałeś jeśli możesz 🙂
@bishop Ok, coś podeślę.
Zaloguj się aby komentować